audiomaniacy.pl

ANALOGOWO => technikalia gramofonowe => Wątek zaczęty przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:26

Tytuł: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:26
Zauważyłem jakiś czas temu odciskanie się okładek foliowych na płytach.W tych miejscach nośnik jest zniszczony,występują szumy.Dzieje się tak na polskich płytach, ale to nie jest reguła.Dostępnymi mi środkami nie udało mi się tego paskudztwa zmyć.Wolę już nawet pylące okładki papierowe bo te foliowe to bomba z opóźnionym zapłonem.
Zakupiłem większą ilość półokrągłych japońskich, ale co się stanie z nimi po latach nie jestem wstanie przewidzieć...
Obce jest Wam takie zjawisko? Jak sobie z tym radzicie?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Luty 24, 2018, 10:29
Nie zauważyłem tego zjawiska na moich płytach. Może taki efekt występuje gdy płyty są ciasno upakowane na półkach? Zbyt ciasno?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 10:30
Spotkałem sie z tym tylko na starych polskich płytach. Fatalna folia, degradująca się i płytę po latach.
Koszulki Nagaoki nie mają tej wady. Tak , więc spoko, pakuj w japońce :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:31
OK, ale co zrobić z tymi "odparzonymi" ?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 10:33
Jak nie słychać - zostawić. Jak słychać - kupić nowy, lepszy egzemplarz :) 
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:36
Tak zrobiłem w kilku przypadkach, ale te "nowe" też miały taką wadę.Pierwsze wydania Niemena, SBB k.j.m.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:40
Najbardziej mnie zastanawia dlaczego nikt na forum o tym nie pisze? Wstyd się przyznać czy co? :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: cdt w Luty 24, 2018, 10:41
Cytat: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:26Zakupiłem większą ilość półokrągłych japońskich, ale co się stanie z nimi po latach nie jestem wstanie przewidzieć...
Zupełnie mi to wisi co się z nimi stanie jak mnie już nie będzie ;D
Ale problem faktycznie istnieje . Na FB ktoś pisał że poradził sobie klejem nagaoka . Działa to jak wikol tylko jest firmowe więc pewnie lepsiejsze
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:42
Cytat: cdt w Luty 24, 2018, 10:41Zupełnie mi to wisi co się z nimi stanie jak mnie już nie będzie ;D
Chodzi mi o tu i teraz.Część kolekcji idzie w pizdu.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:43
Cytat: cdt w Luty 24, 2018, 10:41Na FB ktoś pisał że poradził sobie klejem nagaoka[/quote
Cóż to za klej?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Luty 24, 2018, 10:43
Pozwolę sobię zalinkować, ku potomności:
https://winyle.domek.org/index.php?topic=476.0

PS Arek, nie bij  ;)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: cdt w Luty 24, 2018, 10:46
http://www.hifistation.pl/pl_PL/p/Nagaoka-DC-203-zestaw-do-czyszczenia-plyt-winylowych/6065
Ale w jakim stopniu pomaga nie wiem . Ondrej tego urzywał . Chwalił
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 10:48
Cytat: cdt w Luty 24, 2018, 10:41Na FB ktoś pisał że poradził sobie klejem nagaoka

żaden klej nie pomoże, bo to efekt reakcji chemicznej. To sie stało i się nie odstanie :(
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:51
Też mi się tak wydaje, że to zjawisko nieodwracalne.Moje płyty nie są ciasno upchane, ani nie stoją w pobliżu grzejnika.Po prostu folia zrobiła swoje...Na szczęście nie jest (tych zniszczonych) tak wiele.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 10:53
Cytat: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:40Najbardziej mnie zastanawia dlaczego nikt na forum o tym nie pisze? Wstyd się przyznać czy co?

Pisaliśmy, nie pamiętam w którym wątku. Może w jednym z tych o myjkach?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:54
To chyba ja kiedyś już o tym wspominałem.Robię przegląd moich zbiorów.Trochę mi to zajmie czasu.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 10:55
To życzę minimalnych ubytków zbioru :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Luty 24, 2018, 10:57
Z linku Jakuba wyczytałem, że o paradoxie, groźniejsze są te okładki PVC zewnetrzne  ??? ::)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:57
Cytat: elem w Luty 24, 2018, 10:55To życzę minimalnych ubytków zbioru :)
Dzięki:) Nie jest tak źle, ale każdy zdegradowany egzemplarz boli...
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:58
Cytat: gratefullde w Luty 24, 2018, 10:57Z linku Jakuba wyczytałem, że o paradoxie, groźniejsze są te okładki PVC zewnetrzne  ??? ::)
Najgorsze powinny być chyba zaklejane bo płyty niewietrzone :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:01
Ciekawe jakiej jakości są te grubaśne z ostatnich wznowień PN.Wymieniam od ręki!
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: MAC w Luty 24, 2018, 11:02
Cytat: paul_67 w Luty 24, 2018, 10:40
Najbardziej mnie zastanawia dlaczego nikt na forum o tym nie pisze? Wstyd się przyznać czy co? :)
Jak tylko kupię płytę, otwieram, myję, wywalam ścierw, w którym płyta przyszła i wkładam czystą w japońskie gacie.
Dlatego nie zauważyłem problemu, o którym piszesz. A przynajmniej teraz jestem przekonany, że nie robię tego na marne.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:04
Zróbcie przegląd płyt od lat niesłuchanych :) Może się zdziwcie choć nie życzę tego nikomu.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:05
Paul, mógłbyś wrzucić parę zdjęć? Ciekawym jak to wygląda w ogóle.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 11:06
Też mam kilka wieloletnich zaklejanych i zmian nie ma.  Niedawno otwierałem płytę ponad czterdziestoletnią (US) i nie ma żadnych zmian, a koszulka papierowa z folią.  Po prostu, stare polskie folie były wykonane z jakiegoś zjadliwego materiału.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: MAC w Luty 24, 2018, 11:07
Cytat: elem w Luty 24, 2018, 11:06Po prostu, stare polskie folie były wykonane z jakiegoś zjadliwego materiału.
Stawiam na paprykarz szczeciński  :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:16
Cytat: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:05Paul, mógłbyś wrzucić parę zdjęć? Ciekawym jak to wygląda w ogóle.
Zrobię.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 11:16
wycofywany z zapasów LWP  ;)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:18
Cytat: elem w Luty 24, 2018, 11:06Po prostu, stare polskie folie były wykonane z jakiegoś zjadliwego materiału.
Podobnie jak odbarwiające się pod wpływem wody labele.Akwarelą to mazali czy co?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Luty 24, 2018, 11:25
W zasadzie nic nie jest wieczne... ten temat może być przyczynkiem do głębszych rozmyślań egzystencjalnych... ba, filozoficznych wręcz... Jak niedoskonały a jednak wspaniały jest świat w jakim żyjemy, jak pięknie popierdolić może nasze hobby jakaś cipowata reakcja chemiczna... i jakie to reakcje w nas samych powoduje ta reakcja... Smutne to wszystko ale w zasadzie chwalmy Pana... Nikt i nic nie jest idealne :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:28
Coś w ten deseń.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:30
 :o :o :o
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 11:31
No, co łoooo?  Też takie mam/ miałem.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: cdt w Luty 24, 2018, 11:34
Reakcje chemiczne zazwyczaj postępują szybciej w cieple-utlenianie  .Do lodówki z płytami  :P
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:35
Na innych jest tylko kilka takich szlaczków.Zrobiłem fotkę gdzie jest to najbardziej widoczne.Jedna płyta zachodnia ma tylko pierwszą stronę tak zdegradowaną.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:36
Ta zachodnia siedziała we współczesnej folii?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:38
Cytat: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:36Ta zachodnia siedziała we współczesnej folii?
W oryginalnej kopercie z foliową wyściółką z epoki.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:41
Czy płyty są ściśnięte, czy jest możliwe, że latem świeciło na nie słońce?
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:43
Cytat: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:41Czy płyty są ściśnięte, czy jest możliwe, że latem świeciło na nie słońce?
Nie są ściśnięte, a pokój ma okna skierowane na północ.Tak więc nigdy słońce tam nie zagląda.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 24, 2018, 11:58
Się zastanawiam jak będą reagować współczesne reedycje Polskich Nagrań. Bardzo się starano zrobić  1:1 i folie są podobne do tych starych.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 24, 2018, 12:01
Nie, inne są. Ale tak czy siak, zawsze wymieniam. Po każdym myciu wymieniam. To grosze są a spokój ducha zachowany.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: Eternal Seeker w Luty 24, 2018, 12:18
Za komuny zapieprzali na akord ,bo taśma w tej "fabryce tworzyw sztucznych" była potrzebna szybko do czegoś innego ,więc jeszcze ciepłe placki wkładali do folii .
Stąd te "odparzenia" :-)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Luty 25, 2018, 21:44
Cytat: paul_67 w Luty 24, 2018, 11:28
Coś w ten deseń.
Miałem podobne przypadki. Na ogół były to stare płyty od lat nie używane i podejrzewałem wpływ wilgoci. Żeby było ciekawie problem przytrafiał się na ogół na płytach ECM, Deutsche Grammophone i Melodia. Kilka podobnych sam też wyprodukowałem wkładając do koperty płyty umyte w Knosti, które prawdopodobnie nie wyschły do końca. W większości przypadków pomogło kilkukrotne mycie płynem forumowym w myjce z odsysaniem.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: fotobia w Luty 25, 2018, 22:29
Ciekawe zjawisko. Moje płyty przeleżały 15 lat w szafie, w różnych foliach były, i ani jedna tak nie wygląda. Moim zdaniem to nie do końca wina samej folii. Może faktycznie chowanie nie do końca wyschniętych płyt po myciu. Moje płyty nie były myte aż do niedawna. Nigdy nie traktowałem ich jakoś szczególnie. To był dla mnie wtedy zwykły nośnik muzyki. Dopiero dziś po latach są traktowane lepiej :).
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 28, 2018, 19:21
Ale robotę sobie zadałem.Cały pokój zawalony płytami, przegląd, mycie i nowe okładki wewnętrzne.Dalszych strat nie stwierdziłem.Na dwóch płytach początki gangreny, ale izopropanol dał radę.Dopiero połowa remanentu.
Cytat: fotobia w Luty 25, 2018, 22:29Może faktycznie chowanie nie do końca wyschniętych płyt po myciu. Moje płyty nie były myte aż do niedawna.
Raczej folia, ponieważ te płyty nie były wcześniej nigdy myte.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Luty 28, 2018, 19:22
No tak, tylko jeśli to reakcja chemiczna, to co izopropanol? Hmmm....
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 28, 2018, 19:26
Cytat: gratefullde w Luty 28, 2018, 19:22No tak, tylko jeśli to reakcja chemiczna, to co izopropanol? Hmmm....
Nie wiem co, ale ślady zniknęły , potem mycie z odsysaniem. Z zaawansowanym rozkładem już nie dał rady.
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Luty 28, 2018, 19:36
Cytat: paul_67 w Luty 28, 2018, 19:26
Cytat: gratefullde w Luty 28, 2018, 19:22No tak, tylko jeśli to reakcja chemiczna, to co izopropanol? Hmmm....
Nie wiem co, ale ślady zniknęły , potem mycie z odsysaniem. Z zaawansowanym rozkładem już nie dał rady.

No nic. Znaczy to tylko, że to na szczęście nie żadna trwała reakcja chem ale po prostu wżarty pvc w vinyl... tyle :)
Tytuł: Odp: Samozagłada płyt analogowych.
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Luty 28, 2018, 19:38
Cytat: gratefullde w Luty 28, 2018, 19:36No nic. Znaczy to tylko, że to na szczęście nie żadna trwała reakcja chem ale po prostu wżarty pvc w vinyl... tyle :)
Właśnie, wżarty.To chyba to...