Okki Nokki- półautomatyczna myjka do winyli

Zaczęty przez frywolny trucht, Maj 27, 2014, 19:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

frywolny trucht

Na początku listopada 2013 roku dojrzałem do myśli, że czas rozstać się z myjką Knosti.
Producent Knosti  liczy, że pozostawione do przesuszenia w stojaczku winyle odparują płyn. No cóż średnio to wygląda, szczególnie z firmowy płynem Knosti. Okki Nokki odsysa płyn ssawką podobną do tej w odkurzaczach, a przy okazji ewentualne paprochy. W dodatku na zdjęciach wygląda jakby kosztowała milion dolarów.
Zamówiłem w sklepie internetowym za ~1730 zł bez pokrywy.

Pierwsze oględziny po przybyciu przesyłki:









Tył myjki. Widać intrygujący wężyk służący do spuszczania płynu po myciu. Widać szwy łączenia obudowy aluminiowej niechlujnie wykończonej na krawędziach, oraz dwie małe śrubki, które nie zasłużyły na wyfrezowanie pod łby więc sobie wesoło wystają.



Standardowe wyposażenie myjki. Poza kablem. Widać, że ramię  ssące ma bardzo grubą ściankę, a dziwne zacieki świadczą raczej o przypadkowym składzie mieszanki plastiku, wześniej ramię było aluminiowe. Szczotka ma niechlujnie przycięte włosie i podobnie łaciaty uchwyt, widać w końcu docisk nakręcany, który bym sam zrobił lepszy z modeliny. Niedokładny gwint.





Powyższe zdjęcie pokazuje talerz- dwa cienkie arkusze blachy, a pomiędzy jakiś laminat wyglądający jak płyta wiórowa. Talerz okrywa czarna guma.


Nie wiem czy zdjęcia oddają, ale mój entuzjazm co do rewelacyjnego wyglądu prysł.
Dalsze oględziny:


Spód myjki, tędy urządzenie wyrzuca powietrze.


Detal ramienia ssącego. Aksamitne paski są naklejone, co jakiś czas trzeba  ( sugeruje się po 200 płytach) oderwać i przykleić nowe.
Firmowe są drogie -45 zł za dwie sztuki. Ramię z nimi-200zł





Ramię po zakończeniu odsysania ma odskoczyć do góry ( dzięki sprężynie)  i obrócić się w pozycję spoczynkową ( dzięki pipkowi na tulei ramienia i wyżłobieniu w uchwycie ramienia, w myjce) , która pozwala zdjąć płytę. Tak sobie to działa.

Pierwsze uruchomienie pokazało, że myjka jest bardzo głośna, a samo mycie wymaga pewnej wprawy, ale nie jest to takie trudne. Ot, trzeba sobie metodą prób i błędów wypracować swoją indywidualną metodę.
W moim przypadku wygląda to tak dla  nowej, nieużywanej, naelektryzowanej  wspaniale płyty:
- talerz stoi,
- nakładam 1,5 ml płynu ( 3ml na płytę wychodzi) na całej szerokości winyla, równomiernie, nie latam po całej płycie tylko staram się w jednym miejscu po całym promieniu pociągnąć równo, tak żeby nie trzeba było ratować szczotą i namaczać suchsze miejsca,
- talerz rusza zgodnie z  kierunkiem wskazówek zegara,
- dwa obroty spokojnego trzymania szczoteczki, płyta robi się mokra na całej szerokości,
- dwa obroty drgawek szczotką przód- tył  wzdłuż rowków o amplitudzie max 1 cm, płyn ciut zaczyna się pienić, pojedyncze bąbelki,
- dwa obroty w kierunku przeciwnym, przy spokojnym trzymaniu szczoteczki idealnie wzdłuż rowków, bez pośpiechu, niech płyn pracuje,
- zmiana kierunku na zgodny z ruchem wskazówek ( tak trzeba bo gwarancję zabioro),
- trzy, a nie dwa jak każe instrukcja ( zabioro), obroty z wyjcem, czyli odsysaniem.

Zero mokrych pozostałości na płycie, tyle, że po każdej płycie trzeba przetrzeć  aksamitki na ramieniu ścierką z mikrofibry.
Efekt jest taki, że jak pyłek spadnie na płytę to jest, ale można go zdmuchnąć. Płyta nie przyciąga.
W tej chili stosuje płyn Knosti, który uważam za dużo lepszy od Okki Nokki.

Podsumowując: Myjka spisuje się dobrze, niestety z racji jej wyglądu po każdym myciu ląduje w ukryciu, a nie w salonie obok sprzętu, gotowa w każdej chwili do użycia.
Nie tak miało być, oj nie tak.
Gdyby ktoś  się chciał zabrać (DIY) za taką myjkę, ale nie, że ja sobie podłączam swój odkurzacz i kręcę płyty na starym gramofonowym struclu, tylko wszystko siedzi w ładnym, dobrze wykonanym urządzeniu, które działa- to mam też dwie uwagi co do konstrukcji Okki Nokki, które należy szybko poprawić i już uczynić potencjalne dzieło DIY lepszym:

1. Zrezygnować z dużego talerza wzorem Nitty Gritty, bo płyta winylowa zostawia na nim kłaki.
2. Wyodrębnić z budowy pojemnik na brudy! Tak jak modułowo buduje się ekspresy do kawy. Osobno zbiornik z czystą wodą, osobno pojemnik na odpady i brudną wodę. Wszystko da się wyjąć i umyć.
W Okki Nokki nie.

Na koniec zdjęcia wnętrza z netu:






gratefullde

Sprzęt fajny, mógł by być tańszy, nie powiem. Moja ma pewnie ponad 2 lata już i właśnie padła szczotka do rozprowadzania płynu po płycie. Z jednej strony włosie się wyliniło. Jak myślicie, kupić oryginalną za 60 kilka złociszów + koszty wysyłki, czy wystarczył by pędzel z włosia naturalnego o odpowiedniej szerokości?
Np. coś takiego:  http://www.art-equipment.pl/p973,pedzel-plaski-miekki-z-kozy-szyty-7-5cm.html
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

frywolny trucht

Chyba włos będzie za miękki. Byś  musiał krótko przyciąć. Może do nowych płyt...
Natomiast mam wrażenie, że szybko paski aksamitne na ramieniu zaczynają trzymać płyn. Jak są nowe, płyta jest sucha, z biegiem czasu jednak wychodzi, ze te aksamitki zostawiają coraz większy, mokry ślad w miejscu "odklejenia się" od płyty.

gratefullde

Tak, masz rację co do tych aksamitek. Dość szybko trzeba je wymieniać. Choć generalnie kiedy myję jedną płytę co jakiś czas to mi to nie przeszkadza, gorzej kiedy trzeba umyć jakąś większą partię płyt. Wtedy trzeba tę aksamitkę wycierać co jakiś czas bo nasiąka.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

frywolny trucht

Tymczasem pojawiła się poprawiona wersja.

http://winyle.pl/okki-nokki/4903-myjka-rcm-okki-nokki-white-.html

Teraz w nowej wersji: Okki Nokki RCM II

- zastosowano trzywarstwowy aluminiowy talerz z silikonowym pokryciem zabezpieczającym również jego krawędzie - znacznie łatwiej utrzymać go w należytej czystości

- modyfikacji uległa sekcja osuszania, przeprojektowano łożysko, ramię natomiast wykonane jest z tworzywa sztucznego i posiada nową funkcjonalność - po lekkim dociśnięciu ustawia się w pozycji gotowości

- zmianie uległ zacisk, nowa wersja wyróżnia się większym rozmiarem, posiada stalową tuleję
z gwintem oraz silikonowy O-ring po spodniej stronie dzięki któremu łatwiej unieruchomić czyszczoną płytę

- elektroniczne sterowanie z nowym czujnikiem przepełnienia
- zastosowano nowy rodzaj materiału tłumiącego dźwięk


Po nakrętce poznaję, że coś ulepszono, ale ramię z funkcją powrotu było już w mojej wersji. Ino słabo wracało :)
Cena oczywiście w górę. W audio chyba nic nie tanieje tak samo z siebie.

tatachabera

Jak sobie radzi taka myjka z pofalowanymi/krzywymi płytami ?
Denon DP-59L, Kenwood KD-8030, Pre Phono MPW,  DL-103R, AT-430E, Elac ESG 796, Emotiva XPA-2, Emotiva XSP-1, Aria 926, CT-S710, Denon 3910,
STR-GX70ES, ST-SB 920 QS

miniabyr

Bez problemu. Tylko co rozumiesz przez pofalowane płyty, lub jak bardzo pofalowane? U mnie takie nie mają wjazdu na talerz. Szkoda zawieszenia wspólnika igły.




Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Wireless

Okki Nokki używam od chyba już 4ch lat. Też przerzuciłem się z Knosti. Porównania wg mnie nie ma (na korzyść OkkiNokki). Niestety - w cenie też porównania nie ma ;) Ale wydatek mam już za sobą, więc jest spoko :)
Pozdrawiam, Wireless

masza

Nawet jak są mocno pofalowane to i tak siła ssąca powinna przyciągnąć płytę i bez problemu odessać z niej płyn.
Przynajmniej u mnie bo jest odsysanie z dwóch stron na raz.

tatachabera

Cytat: masza w Styczeń 17, 2015, 12:53Przynajmniej u mnie bo jest odsysanie z dwóch stron na raz
Jakiego modelu używasz?
Denon DP-59L, Kenwood KD-8030, Pre Phono MPW,  DL-103R, AT-430E, Elac ESG 796, Emotiva XPA-2, Emotiva XSP-1, Aria 926, CT-S710, Denon 3910,
STR-GX70ES, ST-SB 920 QS

masza


frywolny trucht

Melduję, że wyjec radzi sobie z pofalowanymi płytami tak samo dobrze jak z prostymi :)

elem

Cytat: masza w Styczeń 17, 2015, 13:48Nitty Gritty MINI-PRO 2

witaj w klubie, ssie jak głodny niemowlak, obłe kształty jak najbardziej  :)
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

tatachabera

Które modele z myjek półautomatycznych/automatycznych polecacie ?
Denon DP-59L, Kenwood KD-8030, Pre Phono MPW,  DL-103R, AT-430E, Elac ESG 796, Emotiva XPA-2, Emotiva XSP-1, Aria 926, CT-S710, Denon 3910,
STR-GX70ES, ST-SB 920 QS

masza

Dużego wyboru u nas nie ma.
Praktycznie Okki i Nitty inne to jakiś kosmos cenowy a rezultat taki sam.
Ja wybrałem Nitty z lenistwa bo tam kompletnie nic nie trzeba robić tylko założyć i zdjąć płytę :) I jest połowę mniejsza od konkurencji.

tatachabera

Denon DP-59L, Kenwood KD-8030, Pre Phono MPW,  DL-103R, AT-430E, Elac ESG 796, Emotiva XPA-2, Emotiva XSP-1, Aria 926, CT-S710, Denon 3910,
STR-GX70ES, ST-SB 920 QS

gratefullde

Ja tak jak masza, z lenistwa kupie w następnym życiu nitty.  :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

miniabyr

Ja pierdziu, jakby ktoś 20 lat temu powiedział mi, że będę rozmawiać przez internet o pralkach do winyli.......... to, cholernie nie wiem co.  ;D Kompletna abstrakcja. Szybko człowiek zapomina dawne szarości tamtych czasów.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

gratefullde

Po prostu, w dupach nam się zaczęło przewracać ;)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

miniabyr

Szkoda życia na chujowy dźwięk !

gratefullde

Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

masza


gratefullde

Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

masza

Cytat: gratefullde w Styczeń 18, 2015, 18:31
Piorę Cohena concert :)

Już kiedyś na AS były jaja jak ktoś stwierdził, że właśnie wykąpał Dankę Krallową :)

jamówię

Polecam Nitty,bardzo skuteczna,ryczy jak cholera ale płyty pierze genialnie,natomiast gdybym teraz odbudowywał analog frontend i miał pełny trzos to kupiłbym Vinyl Cleaner firmy Audio Desk Systeme Gläss. Widziałem jak to działa,jak pracuje i jaki jest tego efekt,Panowie hiendowa zabawka :)