Bum, ty leniu, masz i nadawaj. Niech poleje się krew ;)
Ale nie ma o czym. Powtórzę tylko jedno zdanie:
Jeśli ktoś zauważył jakiś błąd w cytowanym przeze mnie tekście to proszę go wskazać.
W tekście jest mnóstwo niedomówień, wątpliwości ma nawet sam autor. Poza tym autor raczej wyciąga wniosek, że zmiany slychać :) Błąd jest w założeniu, że te wykresy czegokolwiek dowodzą i rozwiewają watpliwości na 100%.
Może jakiś konkret? ;)
Nie słychać bo nie.
(https://media.giphy.com/media/FQ2llDeQR6tc4/source.gif)
No i widzicie panowie, jest sens dyskutować. Nie. Czemu? Z powodu ortodoksji ;)
Jakiej ortodoksji?
Ja tylko chciałem popatrzeć jak się poglądy polaryzują :)
Eeeeee.... stało się,.... Idzie wojna.... [emoji39]
Zobacz bum jacy my gościnni jesteśmy. Może nawet mógł byś bloga sobie u nas założyć? Masz potrzebę czy wolisz raczej na gorąco w wątkach puszczać bąki? [emoji39]
aleosochozi?
czyżby czyżyk? znaczy rozmowa przeniesiona z innego wątku?
Cytat: gratefullde w Październik 31, 2017, 12:54Może nawet mógł byś bloga sobie u nas założyć?
A tam moderuje Pavoolon - najbardziej złotouchy ze wszystkich audiomaniaków ;D ;D ;D
Cytat: masza w Październik 31, 2017, 13:02A tam moderuje Pavoolon
Pod Twoim avatarem w tamtym dziale jest również podpis moderator :D
Ino ja przygłuchy jestem i nie wszystko słyszę :)
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 11:54Może jakiś konkret?
daj chwilę, robotę mam :)
Cytat: masza w Październik 31, 2017, 13:02
Cytat: gratefullde w Październik 31, 2017, 12:54Może nawet mógł byś bloga sobie u nas założyć?
A tam moderuje Pavoolon - najbardziej złotouchy ze wszystkich audiomaniaków ;D ;D ;D
Nie straszcie człowieka. W wątkach blogowych każdy jest swoim własnym moderatorem.
Pytanie bazowe do złotouchych: jakie różnice w głośności dźwięku, w dB, jesteście w stanie usłyszeć?
[emoji377]🥃
Wystarczające ;D
;D ;D ;D
Maciek pozamiatał temat ;)
Wątek założyłem po to aby nie robić jatki w wątkach tematycznych. Proponuje wtedy wrzucić odnośnik do tego tematu i tu kontynuować rozmowę/wojenkę. Mam nadzieję, że krew się jednak nie poleje :)
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 11:52W tekście jest mnóstwo niedomówień, wątpliwości ma nawet sam autor. Poza tym autor raczej wyciąga wniosek, że zmiany slychać Błąd jest w założeniu, że te wykresy czegokolwiek dowodzą i rozwiewają watpliwości na 100%.
Przypomnę o jaki tekst chodzi - strona 11, post 213 z poniższego linku
https://ssl.diyaudio.pl/showthread.php/26526-Graj%C4%85ce-kable-z-audio-show-Prawda-czy-mit/page11
Swoje pomiary sam autor komentuje m.in tak
- "uwaga, obciążeniem był rezystor, dla impedancji zestawu głośnikowego
efekt będzie inny"
- "Bardziej skomplikowanym wyjaśnieniem zagadnienia jest oparcie się o prawo Ampera + prawo Lenz'a + prawo
Faraday'a = prądy powierzchniowe, prądy indukowane, pole elektro magnetyczne o przeciwnym zwrocie wektora w
odniesieniu do zwrotu wektora pola elektromagnetycznego wytworzonego przez nominalny prąd.
Zostawiam
temat...- "pytanie czy to wszystko ma wpływ na częstotliwości audio?
Teoretycznie... TAK. Praktycznie - nie."
- "Bardzo ważnym faktem jest iż wartości elementów pasożytniczych kabli, w schemacie zastępczym, nie są stałe
tylko zmnieniają się dynamicznie! Spowodowane jest to zmianą aktywnego (tam gdzie płyną elektrony) przekroju
kabla, który się zmniejsza przez naskórkowość. Przez to
obliczenia w excelu są niedokładne."
- "Czy da się usłyszeć róznicę miedzy kablami?
według mnie TAK, ale tylko dla bardzo różnych od siebie"
Autor niczego nie słuchał, ale policzył, że on nie usłyszy. Ale sam pisze, że da się usłyszeć róznicę. Nikt tak poprowadzonego badania nie przyjąłby za dowód czegokolwiek.
Widzę, że wątek założony jest po to, by sobie trochę pokpić. Dlatego między innymi nie chciałem takowego zakładać, przewidując skutki ;)
Rozumiem, że panowie lubią sobie podworować z różnych rzeczy. Widzę, jednak, że koronny argument, tzn. "kable słychać, nie wiem dlaczego, ale słychać i koniec" dominuje. Względy ambicjonalne nie dopuszczają innej możliwości, zatem dalsza dyskusja jest pozbawiona sensu. Wypowiedzi znajdującej się powyżej, zawierającej cytaty nie można przecież traktować poważnie.
Dziwi mnie jednak totalny brak zainteresowania dociekaniem przyczyn różnych zjawisk. W końcu przyjmowanie różnych rzeczy na wiarę z reguły kończy się bardzo smutno. A czas jest rzeczą bardzo cenną i szkoda marnować go nic nie dające próby.
Zdaję sobie sprawę, że moje wypowiedzi mogą zostać potraktowane jako nieco autorytatywne, ale jest to efekt wyłącznie formy pisanej, w której często trudno jest przedstawić swoje intencje. Też chciałbym się czegoś dowiedzieć, zwłaszcza jeśliby mogło to dokonać przewrotu w moich dotychczasowych poglądach, ale zdaje mi się, że na to nie mogę liczyć.
Ortodoksja górą! (Łagodnie mówiąc) :D
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 14:50Wypowiedzi znajdującej się powyżej, zawierającej cytaty nie można przecież traktować poważnie.
Zaczynasz być niegrzeczny, ja potraktowałem Cię poważnie, ty zaś zaczynasz oceniać personalnie. Cytaty świadczą tylko o tym, że to nie jest takie hop siup , jak 2+2. Trzeba sobie jeszcze zadać trudu i próbować postawić sie po drugiej stronie, posłuchać.
Po co słuchać ;D. ?Lepiej wygoglować ;D . Albo test z youtuba zrobić i będzie git ;D
ps. Ostatnio na FB mnie tak ,,przyszpilił,, pewien realizator nagrań . Miałem poznać z laptopa różnicę miedzy mp3 i flac . Linka dostałem ;D
Nie wiem, kto tu rzeczywiście jest niegrzeczny. Można wskazać parę innych przykładów.
Sam wiesz, że z Twoja powaga nie jest do końca serio ;)
Ale odniosę się do jednego Twojego cytatu:
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 14:14
- "pytanie czy to wszystko ma wpływ na częstotliwości audio?
Teoretycznie... TAK. Praktycznie - nie."
Teoretycznie - oznacza to, że teoretycznie wszystko ma wpływ, ale
praktycznie trudno to czasem zmierzyć, a o usłyszeniu raczej nie może być mowy. Zbyt mały poziom zmian.
Odniosę się także do Twojego komentarza:
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 14:14
Autor niczego nie słuchał, ale policzył, że on nie usłyszy. Ale sam pisze, że da się usłyszeć róznicę. Nikt tak poprowadzonego badania nie przyjąłby za dowód czegokolwiek.
Nie czytasz dokładnie. Autorowi chodzi przede wszystkim o to, że ewentualne zmiany wynikają z różnej rezystancji kabli głośnikowych, a nie ich geometrii, naskórkowości i innych cudeniek, z opisem których można się spotkać w materiałach firmowych firm kablarskich. Zwróć uwagę na to, że aby pokazać jakieś zmiany autor musiał użyć kabla o długości 18m.
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 15:14
Po co słuchać ;D. ?Lepiej wygoglować ;D . Albo test z youtuba zrobić i będzie git ;D
ps. Ostatnio na FB mnie tak ,,przyszpilił,, pewien realizator nagrań . Miałem poznać z laptopa różnicę miedzy mp3 i flac . Linka dostałem ;D
Świetny dowcip. Czy autor cytowanego przeze mnie wpisu z diyaudio.pl wspomina coś o youtube?
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 15:21Teoretycznie - oznacza to, że teoretycznie wszystko ma wpływ, ale praktycznie trudno to czasem zmierzyć, a o usłyszeniu raczej nie może być mowy. Zbyt mały poziom zmian.
Sam widzisz jakie to wszystko mało precyzyjne - piszesz "trudno", "raczej". Podobnie autor wpisu.
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 15:21Nie czytasz dokładnie. Autorowi chodzi przede wszystkim o to, że ewentualne zmiany wynikają z różnej rezystancji kabli głośnikowych, a nie ich geometrii, naskórkowości i innych cudeniek, z opisem których można się spotkać w materiałach firmowych firm kablarskich. Zwróć uwagę na to, że aby pokazać jakieś zmiany autor musiał użyć kabla o długości 18m.
Ale chyba nie dyskutujemy o marketingu firm kablarskich i kablach za 100 000 zł?
Autor sam sobie zaprzecza, jest po prostu nieprecyzyjny. Dlatego uważam,że jego tekst nie jest żadną wyrocznią,
Cytat: masza w Październik 31, 2017, 13:59Wystarczające
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 14:50Widzę, że wątek założony jest po to, by sobie trochę pokpić.
Jak żarty to żarty ;D
Można oczywiście zaakceptować fakt że są ludzie przekonani o płaskości Ziemi, że szczepionki są po to żeby zabijały dzieci a w Tupolewie wybuchła bomba termobaryczna.
Oczywiście żaden z powyższych przykładów nie wytrzymuje rzeczowej argumentacji ani nie został potwierdzony empirycznie.
To dokładnie tak jak fakt słyszenia tego czy tamtego :D
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 15:40
Sam widzisz jakie to wszystko mało precyzyjne - piszesz "trudno", "raczej". Podobnie autor wpisu.
Autor sam sobie zaprzecza, jest po prostu nieprecyzyjny. Dlatego uważam,że jego tekst nie jest żadną wyrocznią,
Ale stwierdzenie "słyszę, bo tak być musi" jest precyzyjne?
"Trudno" i "raczej" są tu użyte dla uproszczenia. Gdyby chcieć wszystko opisać dokładnie, łącznie z rzeczami, które są oczywiste, zabrakło by czasu i miejsca.
Nie zauważyłem też, by autor sobie zaprzeczał. Trzeba tylko włożyć trochę wysiłku w czytanie (czyli pomyśleć).
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 15:47(czyli pomyśleć).
Oj oj same z nas gupki wsiowe nie myślimy . Za to kolega myśli że nas kolegi dyrdymały interesują . Gratulacje za narcyzm
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 15:47Ale stwierdzenie "słyszę, bo tak być musi" jest precyzyjne?
to moje? chiba nie :)
Słyszę róznicę w dźwięku przy zastosowaniu różnych kabli głośnikowych długości 3m o podobnych lub takich samych przekrojach. Rezystancja w stosunku do rezystancji glośnika jest pomijalnie mała.
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 15:56Słyszę róznicę w dźwięku przy zastosowaniu różnych kabli głośnikowych
A w teście je odróżnisz?
Ja odróżnię .
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 15:50
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 15:47(czyli pomyśleć).
Oj oj same z nas gupki wsiowe nie myślimy . Za to kolega myśli że nas kolegi dyrdymały interesują . Gratulacje za narcyzm
Ot, i przykład wrodzonej grzeczności. Tak jak pisałem wcześniej, względy ambicjonalne dominują.
Cytat: miniabyr w Październik 31, 2017, 16:04
Ja odróżnię .
Z pewnością. Jak będziesz wiedział, które sobie podłączyłeś ;)
Wiara czyni cuda!
Jak ktoś wierzy, że słyszy to usłyszy, nawet jak fizycznej różnicy nie ma.
Poczytajcie o świętych - ci to dopiero cuda słyszą! ;)
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 16:04Ot, i przykład wrodzonej grzeczności.
Ty jesteś jedną wielką grzecznością , ładując się buciorami w tematy kolegów . Nie ucz mnie grzeczności .
Cytat: miniabyr w Październik 31, 2017, 16:10Jestem agnostykiem .
Nie mówię o teologii tylko wierze :)
Wiara to proces/stan psychologiczny
Cytując wikipedie:
"Wiara – nadawanie dużego prawdopodobieństwa prawdziwości twierdzenia w warunkach braku wystarczającej wiedzy"
Cytat: miniabyr w Październik 31, 2017, 16:04Ja odróżnię .
Jeżeli tak to wypadnie mi jedynie czapkę zdjąć i głęboko się pokłonić. (http://gifyagusi.pl/wp-content/uploads/2014/02/emotikona-pok%C5%82on.gif)
Tyle że dotychczas zawsze w testach porównawczych coś przeszkadzało. A to rąbek spódnicy, a to woda rzadka.
oj tam oj tam . Wojna z jurkiemaudio to nie wojna
Śmiejcie się z kolegi "wszystkosłyszącego" - ja czasem słyszę, jak komputer do mnie mówi! Ale nie twierdzę, że jestem normalny :D
Więc kable też mogą mówić, kto wie, może też duszę mają?
BTW. jest jakiś duch opiekun audio/audiofili ?
Cytat: vasa w Październik 31, 2017, 16:14Tyle że dotychczas zawsze w testach porównawczych coś przeszkadzało. A to rąbek spódnicy, a to woda rzadka
Ale mnie nic nie przeszkadza . Ja po prostu to słyszę .
Certyfikat dostaniesz jak przejdziesz ślepe testy z użyciem beresforda czy jak mu tam ;D . Albo inszego zmieniacza . To będą szybkie testy ;D .
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 16:11
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 16:04Ot, i przykład wrodzonej grzeczności.
Ty jesteś jedną wielką grzecznością , ładując się buciorami w tematy kolegów . Nie ucz mnie grzeczności .
Nie jestem pmcompem ;) Jak nie ma argumentów, to trzeba ad personam?
Cytat: miniabyr w Październik 31, 2017, 16:20
Cytat: vasa w Październik 31, 2017, 16:14Tyle że dotychczas zawsze w testach porównawczych coś przeszkadzało. A to rąbek spódnicy, a to woda rzadka
Ale mnie nic nie przeszkadza . Ja po prostu to słyszę .
Wystarczy zapamiętać, co się podłączyło i już nic nie będzie przeszkadzać. Nawet muzyki nie trzeba puszczać ;)
Cytat: vasa w Październik 31, 2017, 16:00A w teście je odróżnisz?
Nie mam pojęcia, nie próbowałem. Słucham muzyki i wtedy słyszę. Nie mam zamiaru robić testów ABX, bo nie wierzę w rzetelność takich testów.
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 16:24to trzeba ad personam?
Ad nik forumowy . A bazując na tym forum czuję że cie nie lubię . Postrzegam cie jako jednostkę zadufaną w sobie . Próbującą za wszelką cenę zaistnieć . Chyba cię bardziej nie trawię od tematów politycznych . A to już wyczyn
Cytat: magus w Październik 31, 2017, 16:18
BTW. jest jakiś duch opiekun audio/audiofili ?
Tak, jest.
Ten od spraw beznadziejnych [emoji39]
[emoji377]🥃
Cytat: vasa w Październik 31, 2017, 16:36Tak, jest.
Ten od spraw beznadziejnych
W pewnym sensie masz racje .:)
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 16:29
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 16:24to trzeba ad personam?
Ad nik forumowy . A bazując na tym forum czuję że cie nie lubię . Postrzegam cie jako jednostkę zadufaną w sobie . Próbującą za wszelką cenę zaistnieć . Chyba cię bardziej nie trawię od tematów politycznych . A to już wyczyn
Jestem zadufany w sobie, bo potrafię napisać parę słów niewygodnej prawdy? Czy mam kłamać by się komuś przypodobać i, jak to określiłeś, zaistnieć? To nie w moim stylu.
Trochę luzu, audio to nie pojedynek na śmierć i życie. Podobno jest to zabawa, a niektórzy podchodzą do tego tak, jak by to było coś a la prawda ostateczna ;)
Przy okazji, pan Michał_flaga tu oczywiście nie zajrzy ;) Woli "wygrzewać" kable.
Czekam też na fizyków atomowych, którzy mogą zaprezentować rozwiązania równań Maxwella dla przedstawionych przez pana Michała splotów kabli :D
My się bawimy . I chyba to cie najbardziej boli :) . Jakoś nie zauważyłem żebyś założył jakiś wątek o czymkolwiek poza kablami :) . Tu raczej nie zabłyśniesz bo to nie AS . Pisz sobie co tam chcesz ja na dzień dzisiejszy nie zmieniam swojego postrzegania twojej internetowej osobowości .
Widzę, że z Ciebie to taki mały awanturnik ;) Nie lubisz, gdy ktoś ma inne zdanie od Twojego, prawda?
Nie znosisz tego?
Czasami to i duży awanturnik . To zależy od okoliczności . Przecież ci napisałem że w sumie to mi wisi co tam piszesz . Nie lubię się czuć jak indianie siłą nawracani na wiarę katolicką . A ty prowadzisz krucjatę . Z powyższych powodów uważam że awanturnikiem jesteś ty nie ja .
Chłopaki dajcie sobie już spokój .
A ja się nakręciłem . Przychodzi do wątku o kablach kolo co ma receptę na życie innych . I mnie poucza co ja mogę słyszeć a co nie . Znalazł się guru audiojanuszy
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 17:40A ja się nakręciłem
To się odkręć . Posłuchaj sobie coś ,przepnij kabelek i zaraz ci przejdzie. -)
A ja sobie robię z kolegi buma grubą nieprzyzwoitość .
Mariuszu tego srebrnego Neotecha da się rozróżnić bez trudu.
Byłem kiedyś na takim teście ABC jak zaczynałem zabawę z audio. Było nas trzech.
Ja się w tym myliłem ale nasz jeden z kolegów miał 100% trafionych typów.
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 17:42
A ja sobie robię z kolegi buma grubą nieprzyzwoitość .
Zachowujesz się wzorcowo. Jak klasyczny awanturnik. Ale nie taki z powieści awanturniczej. Tylko z zupełnie innego miejsca ;)
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 17:40
A ja się nakręciłem . Przychodzi do wątku o kablach kolo co ma receptę na życie innych . I mnie poucza co ja mogę słyszeć a co nie . Znalazł się guru audiojanuszy
Klasyczna interpretacja kogoś z kompleksami. I to dużymi. Nikogo nie pouczam. Stwierdzam jedynie fakt. Bolesny dla niektórych, ale fakt.
@bum1234
Czy możesz nam powiedzieć jakie masz kable i dla czego?
W moim pytaniu nie ma żadnej złośliwości. Po prostu chciałbym wiedzieć.
No i co z tego . Na twojej opinii mi zupełnie nie zależy . Jesteś pośmiewiskiem audio forów .
Postrzegaj sobie mnie jak tam chcesz . Na autostradzie bym ci powiedział szerokiej drogi
Cytat: cdt w Październik 31, 2017, 17:52
No i co z tego . Na twojej opinii mi zupełnie nie zależy . Jesteś pośmiewiskiem audio forów .
Ty też. Zwłaszcza po paru występach :D
Cytat: rudy-102 w Październik 31, 2017, 17:51
@bum1234
Czy możesz nam powiedzieć jakie masz kable i dla czego?
W moim pytaniu nie ma żadnej złośliwości. Po prostu chciałbym wiedzieć.
Kable mam ... ładne :) Nawet mam jednego siltecha :) Nie przywiązuję do tego żadnej wagi.
A pytanie kolegi rudego zostawisz pewnie bez odpowiedzi ? . Zawstydź mnie i odpowiedz . Bo przypuszczam że w tym temacie nie będziesz wylewny .
Nie skasuje bo to było by dziecinne .
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 17:57Kable mam ... ładne :) Nawet mam jednego siltecha :) Nie przywiązuję do tego żadnej wagi.
I nie przywiązywałbyś też żadnej gdyby to były zwykłe sznurki ze sklepu rtv?
Panowie. Trochę spokojniej. Proszę.
nie lubie moderowania, więc dajmy juz spokój sporom personalnym, proszę
Wracając do tematu, powiedzmy zmiany w barwie nawet da się wytłumaczyć (są źródła mówiące o wpływie rezystancji na przebieg częstotliwości nawet ok 2dB). Ale zwykle nie to mnie zaskakuje przy zmianie kabli. Jak wytłumaczyć zmiany w szerokości sceny, głębi?. Raz gra na pysk a raz jak w jaskinii.
Kolega cdt zdaje się jest kolega prezesa naszeaudio.pl ;) Stad to zachowanie :D
Cytat: rudy-102 w Październik 31, 2017, 18:00
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 17:57Kable mam ... ładne :) Nawet mam jednego siltecha :) Nie przywiązuję do tego żadnej wagi.
I nie przywiązywałbyś też żadnej gdyby to były zwykłe sznurki ze sklepu rtv?
Napisałem przecie, że mam ładne kable. Sznurki ze sklepu rtv nie sa w moim guście, poza tym sa fatalnie wykonane.
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 18:07
nie lubie moderowania, więc dajmy juz spokój sporom personalnym, proszę
Wracając do tematu, powiedzmy zmiany w barwie nawet da się wytłumaczyć (są źródła mówiące o wpływie rezystancji na przebieg częstotliwości nawet ok 2dB). Ale zwykle nie to mnie zaskakuje przy zmianie kabli. Jak wytłumaczyć zmiany w szerokości sceny, głębi?. Raz gra na pysk a raz jak w jaskinii.
Poważnie to taka sytuacja, będaca rzeczywistym efektem właczenia jakiegoś kabla jest rzadka. Ale możemy założyć na moment, że taki wpływ istnieje. Odpowiada za to góra pasma oraz traktowanie fazy. A to już raczej nie jest domena kabli ( piszę o fazie). Chyba, że kabel ma puszki z filtrami - wtedy wszystko jest możliwe.
Najczęściej jednak, czy to się komu podoba, czy nie, to efekt pracy jego mózgownicy ;)
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 18:21
Najczęściej jednak, czy to się komu podoba, czy nie, to efekt pracy jego mózgownicy ;)
To ciekaw, ale kto mówi tym wszystkim mózgownicą, że mają dane zjawisko postrzegać tak samo?
I jeśli chcesz poważnie dyskutować to odnoś się poważnie do zadawanych pytań.
Tego chyba wymaga kultura bycia na forum.
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 18:21Kolega cdt zdaje się jest kolega prezesa naszeaudio.pl Stad to zachowanie
Jeżeli już to znajomym . I chyba byłym o ile wiem . A zachowanie jak zachowanie podobne do twojego . Lepiej coś powiedzieć - napisać jawnie niż skrywać . A że cie nie trawie stąd moja reakcja . Ciekawe czy tylko ja mam takie odczucia .
A kto jezd prezesem naszeaudio?
Cytat: masza w Październik 31, 2017, 18:47
A kto jezd prezesem naszeaudio?
Marslo :)
Cytat: Piterski w Październik 31, 2017, 18:31
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 18:21
Najczęściej jednak, czy to się komu podoba, czy nie, to efekt pracy jego mózgownicy ;)
To ciekaw, ale kto mówi tym wszystkim mózgownicą, że mają dane zjawisko postrzegać tak samo?
I jeśli chcesz poważnie dyskutować to odnoś się poważnie do zadawanych pytań.
Tego chyba wymaga kultura bycia na forum.
Poważnie odnoszę się do poważnych pytań. Wycieczki osobiste takimi nie sa.
Wracajac do mozgownicy - każdy mechanizm ma swoje zasady działania. Mózgownice też. Stad podobieństwa.
Przejdźmy do meritum sprawy i dajmy spokój prezesom. Ceny są coraz bardziej chore więc może warto pewne zjawiska jakoś uzasadnić.
Kolega bum1234 pisze że
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 18:21[...]A to już raczej nie jest domena kabli ( piszę o fazie). Chyba, że kabel ma puszki z filtrami[...]
Też się zgodzę z tym, że to kwestia fazy i taki efekt usłyszałem na kablu Furutecha Reference III.
Redaktor Pacuła pisał coś o jakimś piasku i ekranie, a ja sadzę że tam są jednak filtry.
Gdyby się udało rozgryźć taki pomysł można by samemu stworzyć fajne kable DIV.
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 19:03Wracajac do mozgownicy - każdy mechanizm ma swoje zasady działania. Mózgownice też. Stad podobieństwa.
Na gruncie logiki sobie przeczysz bo by odczucie było wspulne bodziec musi być taki sam tym bardziej kiedy porównujemy wrażenie pos faktum a nie pytam kolegi słyszysz jak się ta głębia poprawiła.
Cytat: Piterski w Październik 31, 2017, 19:06Też się zgodzę z tym, że to kwestia fazy i taki efekt usłyszałem na kablu Furutecha Reference III.
Redaktor Pacuła pisał coś o jakimś piasku i ekranie, a ja sadzę że tam są jednak filtry.
To jest jakiś "piasek" - Formula GC-303 Antimagnetic EMI-Absorbent Modules , cokolwiek to znaczy :)
Nie wiem czy to jest dobrze policzone, ale przynajmniej parę poziomów wyżej niż "ty nie słyszysz".
https://ssl.diyaudio.pl/showthread.php/26526-Grające-kable-z-audio-show-Prawda-czy-mit?p=477110&viewfull=1#post477110
ależ wy się lubicie :D
.
I powiększone wykresy.
Przekleiłeś właśnie cały wpis z diyaudio, ten od którego zaczęła sie dyskusja, dzięki :) Tyle, że obciążeniem był rezystor nie kolumna, a to nie to samo.
Tu podobne badania, wyniki nieco inne, wnioski jakby grzeczniej podane :)
https://www.lifewire.com/speaker-cable-differences-3134603
...switching to the 24-gauge cable had a huge effect. For starters, it reduced the level, requiring normalizing of the measured response curve by boosting it +2.04 dB so it could be compared with the curve from the Linn cable. The 24-gauge cable's resistance also had obvious effects on frequency response. For example, it cut bass between 50 and 230 Hz by a maximum -1.5 dB at 95 Hz, cut midrange between 2.2 and 4.7 kHz by a maximum -1.7 dB at 3.1 kHz, and reduced treble between 6 and 20 kHz by a maximum of -1.4 dB at 13.3 kHz. ...
...But the calculations and experiments performed suggest that people really are hearing a difference between cables.
No właśnie ja w ten piasek nie bardzo wierzę.
Według mnie to tam siedzą jakieś filtry.Efekt wpięcia tego IC jest dla mnie za duży na "zwykły" piasek.
Ja chyba zostanę kablo sceptykiem.
To samo jest w sieciówkach Reference, jakieś tajemne ziarenka :)
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 19:58
To samo jest w sieciówkach Reference, jakieś tajemne ziarenka :)
Noale czy te ziarenka są jakoś udokumentowane np. zdjęciem rentgenowskim?
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 19:52Przekleiłeś właśnie cały wpis z diyaudio
A bo dyskusja na poziomie: -ty jesteś głupi- a ty masz wszy na pępku-. Trochę słabo ;)
A gdzie nasz drugi fizyk atomowy?
;)
Cytat: frywolny trucht w Październik 31, 2017, 20:04A bo dyskusja na poziomie: -ty jesteś głupi- a ty masz wszy na pępku-. Trochę słabo A gdzie nasz drugi fizyk atomowy
A ja mam zęby w dupie !
I Roentgena w uszach ;D
Pracując w promieniowaniu od 20 lat po prostu zmutowałem do audiofilskiej formy . Nie wiedzieliście ? ;D
Cytat: frywolny trucht w Październik 31, 2017, 19:40
Nie wiem czy to jest dobrze policzone, ale przynajmniej parę poziomów wyżej niż "ty nie słyszy"
Przecie to ten sam tekst, który cytowałem :)
Cytat: Piterski w Październik 31, 2017, 19:08
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 19:03Wracajac do mozgownicy - każdy mechanizm ma swoje zasady działania. Mózgownice też. Stad podobieństwa.
Na gruncie logiki sobie przeczysz bo by odczucie było wspulne bodziec musi być taki sam tym bardziej kiedy porównujemy wrażenie pos faktum a nie pytam kolegi słyszysz jak się ta głębia poprawiła.
Tylko, że bodźcem jest tu nie tylko dźwięk. Mózg próbujac rozpoznać wzorzec sięga w różne obszary pamięci i szuka różnych skojarzeń, np może się odwołać do jakiegoś przeczytanego wcześniej tekstu, albo zasłyszanego fragmentu rozmowy itp.
Dobra jest, podoba mi sie na razie ten wątek:)
To może jakis mit obalimy? Może dokopiemy bateryjkom Audioquesta? :)
W pierwszym linku meritum , w drugim odpowiedź Audioquesta
http://www.audioholics.com/audio-video-cables/top-ten-signs-an-audio-cable-vendor-is-selling-you-snake-oil
http://www.audioholics.com/audio-video-cables/top-ten-signs-an-audio-cable-vendor-is-selling-you-snake-oil/audioquest-responds-to-top-10-snake-oil-article
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 19:52
Przekleiłeś właśnie cały wpis z diyaudio, ten od którego zaczęła sie dyskusja, dzięki :) Tyle, że obciążeniem był rezystor nie kolumna, a to nie to samo.
Tu podobne badania, wyniki nieco inne, wnioski jakby grzeczniej podane :)
https://www.lifewire.com/speaker-cable-differences-3134603
...switching to the 24-gauge cable had a huge effect. For starters, it reduced the level, requiring normalizing of the measured response curve by boosting it +2.04 dB so it could be compared with the curve from the Linn cable. The 24-gauge cable's resistance also had obvious effects on frequency response. For example, it cut bass between 50 and 230 Hz by a maximum -1.5 dB at 95 Hz, cut midrange between 2.2 and 4.7 kHz by a maximum -1.7 dB at 3.1 kHz, and reduced treble between 6 and 20 kHz by a maximum of -1.4 dB at 13.3 kHz. ...
...But the calculations and experiments performed suggest that people really are hearing a difference between cables.
Tu z kolei piszesz o kablach głośnikowych. Szeregowa rezystancja na wyściu wzmacniacza oniża współczynnik tłumienia, powodujacże charakterystyka na zaciskach kolumny zaczyna zbliżać się do przebiegu impedancji kolumny w funkcji częstotliwości. Może to dawać słyszalne efekty jeśli przebieg impedancji nie jest liniowy. Dlatego należy minimalizować rezystancję kabla. W praktyce sprowadza się to do tego, że wystarczy kabel o powierzchni większej od 2,5 mm2 i długości nie większej niż 5m
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 20:23Przecie to ten sam tekst, który cytowałem
I bardzo dobrze. Teraz jest lepiej dostępny i każdy może wysnuć swoje wnioski. Lub prostować, weryfikować.
Ileż złych emocji drzemie w tych kablach, jaki kocioł- na tej kanwie- można piwa uwarzyć ::) Pewnie dobijemy dziś do stu wpisów w tym wątku? Szkoda, że to w większości tylko przepychanka... hmmm.
Cytat: masza w Październik 31, 2017, 18:47
A kto jezd prezesem naszeaudio?
Tu masz szczegóły:
http://www.krs-online.com.pl/stowarzyszenie-nasze-audio-krs-8353758.html
Zgadnijcie kto jest wiceprezesem ;)
Cytat: frywolny trucht w Październik 31, 2017, 20:04
A gdzie nasz drugi fizyk atomowy?
;)
Kogo masz na myśli?
[emoji377]🥃
malg
Hmmmm .......
Jeśli mamy te szczeniackie przepychanki pchnąć trochę dalej, potrzebujemy dyskusji malga, piterskiego i vasy ( może ktoś nowy z wiedzą)- by pchnąć to dalej. Nie ukrywam, że osobiście nic mądrego w teorii nie wniosę. Więc staram się nie brylować.
Cytat: bum1234 w Październik 31, 2017, 20:23Tylko, że bodźcem jest tu nie tylko dźwięk. Mózg próbujac rozpoznać wzorzec sięga w różne obszary pamięci i szuka różnych skojarzeń, np może się odwołać do jakiegoś przeczytanego wcześniej tekstu, albo zasłyszanego fragmentu rozmowy itp.
Z moich dotychczasowych doświadczeń to raczej było na odwrót, najpierw coś usłyszałem i grzebiąc doszukiwałem się opinii innych zbieżnych z moimi spostrzeżeniami.
Przemawia do mnie twój sceptycyzm o tyle, że czasem po dłuższym obcowaniu z badanym "obiektem" mam wrażenie, że różnice blakną jak kolory. Zastanawiam się czy to nie jest jednak inne zjawisko. Też związane z mózgiem, który zapamiętuje wzorzec często słuchanego utworu i to powoduje zacieranie się różnic.
Dlatego większą wagę przykładam do tego iż czasem słuchając właśnie mimochodem łapię się na tym, że coś usłyszę czego wcześniej nie zauważyłem.
Rodzi się jednak pytanie jak długo można zachować skupioną uwagę i kiedy różnice wynikają ze zmęczenia, kiedy coś nam zaczyna umykać bo zaczynamy błądzić myślami gdzie indziej.
Generalnie skala zmian nie jest tak duża jak by się zdawało ale suma kamyczków robi już ją znaczącą. W tych rozważaniach abstrahuje już od coraz bardziej chorych cen.
Cytat: frywolny trucht w Październik 31, 2017, 20:04
A gdzie nasz drugi fizyk atomowy?
;)
Cytat: frywolny trucht w Październik 31, 2017, 21:35
malg
chętnie dołączę, ale w nastepny weekend
nie do przepychanek oczywiscie
no i dzięki za nadanie tytułu ;D
Cytat: Piterski w Październik 31, 2017, 22:59Z moich dotychczasowych doświadczeń to raczej było na odwrót, najpierw coś usłyszałem i grzebiąc doszukiwałem się opinii innych zbieżnych z moimi spostrzeżeniami.
Należy pamiętać, że nasza percepcja płata figle i lubimy przypisywać "obiektywność" ku zaskoczeniu nie faktom a prawdzie, która jest bliska naszym przekonaniom dodatkowo wzmacniając opiniom innych czesto tzw autorytetów.
Nie mówię, że tylko to co mierzalne jest faktem. Bo przecież jak zmierzyć artyzm utworu muzycznego? Niemniej nie oznacza to, że liczby są błędne lub nie mogą wyrazić tego co "słyszymy" - one są co najwyżej niedoskonałe chociażby z uwagi zasadę nieoznaczoności Haisenberga.
Cytat: dyletant w Listopad 01, 2017, 23:09z uwagi zasadę nieoznaczoności Haisenberga.
[emoji50][emoji54][emoji50]
[emoji377]🥃
Cytat: dyletant w Listopad 01, 2017, 23:09
Należy pamiętać, że nasza percepcja płata figle i lubimy przypisywać "obiektywność" ku zaskoczeniu nie faktom a prawdzie, która jest bliska naszym przekonaniom dodatkowo wzmacniając opiniom innych czesto tzw autorytetów.
Moim zdanie to się kolega trochę zagalopował.
W mojej wypowiedzi powiedziałem coś odmiennego, a jeszcze nie lunatykuje czytając opinie w internecie.
Mało tego moje spostrzeżenia w moim systemie są często inne niż np. mojego kolegi Kawosza.
Cytat: Piterski w Listopad 02, 2017, 13:03
Moim zdanie to się kolega trochę zagalopował.
Moją intencją jest zwrócenie uwagi na pewną prawidłowość, która jest na granicy naszej percepcji. To tak jak wyborem życiowego partnera jest często podobny do nas samych lub rodziców ... efekt codziennego przeglądania się lustrze i umilowania do swojej osoby.
Proszę nie traktować spostrzeżenia ad persona. Jeśli jako jednostki nasze własne tezy potrafimy weryfikować także negatywnie to jest w tym doza obiektywności. Jest w tym miejsce na naukę, dziecięcą otwartość a nie tylko dogmatyzm.. :).
Cytat: dyletant w Listopad 02, 2017, 13:16
Moją intencją jest zwrócenie uwagi na pewną prawidłowość, która jest na granicy naszej percepcji. To tak jak wyborem życiowego partnera jest często podobny do nas samych lub rodziców ... efekt codziennego przeglądania się lustrze i umilowania do swojej osoby.
Czyli mówiąc prostszym językiem chodzi koledze o gusta, a mi chodziło o coś zupełnie innego.
O sam fakt zauważania różnic w dźwięku po podpięciu innych IC.
Nie mówię o gustach - gdyż zakładam, że gust jest świadomym wyborem - a o tym, że powszechnie sądzimy, że mamy wolną wolę a chociaż raczej pewnymi kwestiami rządzą determinanty, które wypieramy podświadomie albo nie wiemy o ich istnieniu - taki OT.
Co do słyszalności kabli to oczywiście tego nie neguje. Sam bym chciał słyszeć z jednej strony - co świadczyłoby o potędze mojego słuchu (w świecie audiofilii wysoce ceniona cecha) chociaż z drugiej strony przy ograniczonym budzecie i czasie może wprowadzić w depresje z powodu gonienia uciekającego króliczka.
Aby poprawić sobie samopoczucie stawiam tezę, że też byłbym w stanie usłyszeć różnicę pomiędzy dwoma IC przy sprzyjających warunkach tj wysokiej klasy sprzęt odpowiednio czuły (chociaż czułość może być efektem ubocznym słabiej konstrukcji - teza) a przewody znacząco by się różniły. Nadmieniam, że jestem jeszcze przed weryfikacją :).
To kwestii mitów. Co do gustów - to oczywiście chętnie stanę się posiadaczem gustownie wyglądających przewodów, a jeśli będą mi grać to tym bliżej do zadowolenia 8).
No to teraz sobie strzeliłem coś większego kalibru niż IC.
Dziś dotarła do mnie taka płyta:
Ledwo ją liznąłem ale jazda lepsza niż z interkonektami.
Mariusz może zrobię Ci ślepy teścik ;D
I taka zabawa ma sens :)
Mam taką podobną płytę na winylu.
Tylko, że tu jak gdyby łatwiej te różne skrzypce rozróżnić.
ale to nie jest mit - więc nie ma co obalać,
bo to, że rózne skrzypce (instrumenty) grają inaczej to fakt ;D
Cytat: Piterski w Listopad 02, 2017, 21:37
Mariusz może zrobię Ci ślepy teścik ;D
W końcu coś z sensem [emoji16]
Kupię sobie taką samą i potrenuję przed egzaminem.
Wkładki i sopranistki rozróżniam, to może i z fortepianem dam radę [emoji44]
[emoji377]🥃
Jeśli ktoś będzie miał ochotę, to polecam lekturę takiej ksiażki:
http://ethanwiner.com/book.htm
Zawiera mnóstwo ciekawych informacji, jest przystępnie napisana i sadzę, że każdy Audiomaniak mógłby po jej lekturze sporo zyskać.
Mogę ja udostnić zainteresowanym (format epub).
Panowie jak ważna jest kierunkowość kabla IC...zakupiłem nowe i po pijaku jeden podłączyłem na odwrót...
teraz się zorientowałem bo mnie coś tknęło bo nie do końca byłem zadowolony z dzwięku...
jak to jest z tym na prawdę?
Jeżeli rozumiesz kierunkowość IC jako podłączenie ekranu przewodu do żyły masowej od strony źródła, to może to mieć jakieś znaczenie. Innej kierunkowości nie ma.
Cytat: Jakub w Grudzień 03, 2017, 12:20Innej kierunkowości nie ma.
Jest jeszcze kierunkowość kondensatorów foliowych.
Cytat: McGyver w Grudzień 03, 2017, 12:23Jest jeszcze kierunkowość kondensatorów foliowych.
No tak, pisząc, że nie ma innej kierunkowości, chodziło mi o kierunkowość w kablach :)
kierunkowość od DAC--->wzmaka podłączyłem odwrotnie jak jest zaznaczone strzałką na kablu przez producenta...
Cytat: finchers w Grudzień 03, 2017, 12:30
kierunkowość od DAC--->wzmaka podłączyłem odwrotnie jak jest zaznaczone strzałką na kablu przez producenta...
Najprościej samemu sprawdzić ;)
zamierzam to oczywiście uczynić...ale muszę mieć trochę ciszy w domu żeby pochopnych wniosków nie wyciągać;P
wolałem się najpierw Was zapytać bo mnie ciekawość zżera a do wieczora jeszcze trochę...
Takie porównania najlepiej zrobić u siebie i dla siebie .
no to już wiem że nic to nie zmienia...
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 28, 2017, 17:42
Cytat: drizzt w Grudzień 23, 2017, 11:34Ale to pewnie dlatego, że jestem snobem
Ależ skąd.
Ciekawe czy istnieje korelacja pomiędzy ajfonem, słyszeniem kabli i stosunkiem do uchodźców z Syrii ??? ?
Oczywiście - nie mam ajfona, "słyszę" kable. Wniosek - jestem uchodźcą ;D
Mariuszu kolega z forum Nasze Audio prezentował mi u siebie w domu system oparty na trzech wzmacniaczach LabGrupen zasilających w triampingu kolumny Izofona. Byłem pod bardzo dużym wrażeniem tego zestawienia.
Docelowo w kolumnach zasilanych tymi wzmacniaczami nie będzie zwrotnic pasywnych. Korekcja odbywa się w wzmacniaczu, po jednym na każde pasmo. W tym systemie używa tanich kabli Mogami i tanich sieciówek.
Przypomniało mi się, jak napisał coś takiego, że ten system ktoś mu profesjonalnie kalibruje i ten człowiek wyłapuje kiedy Adam coś zmieni w kabelkach nawet jak sam o tym nie pamięta.
To prowadziło do konkluzji, że kable mają wpływ na dźwięk i to w pomiarach wychodzi.
Czyli Whitesnake już całkiem popłynął cyfrową drogą?
Tak ale z jakim efektem :o
Wyobraź sobie,że Adam te Isophony napędzał kiedyś Bonasusem :o ja słyszałem jak to gra i choć gała była przy końcu skali,to grało i to całkiem dobrze.
Cytat: elem w Grudzień 28, 2017, 18:50
Oczywiście - nie mam ajfona, "słyszę" kable. Wniosek - jestem uchodźcą ;D
O!
Jest korelacja.
Ja nie chcę ajfona, nie wierzę w kable to jestem z Głuchołazów :o
Cytat: Michał w Grudzień 28, 2017, 19:32
Czyli Whitesnake już całkiem popłynął cyfrową drogą?
Kroczy drogą rozsądku [emoji41]
[emoji377]🥃
Globetrotter idzie bardzo podobną drogą i myślałem, że to o nim mowa. Podobno również ze świetnym efektem. Ja też myślę, że to jest dobra droga jeśli ktoś nie uznaje kompromisów, choć jak dla mnie jednak za dużo kombinacji jak na domowe audio. Gotowych rozwiązań nie ma i trzeba kombinować z przeróbką kolumn.
I tak oto płynnie przeszliśmy od kabli do telefonów do kabli per se ;)
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:28
O!
Jest korelacja.
Ja nie chcę ajfona, nie wierzę w kable to jestem z Głuchołazów :o
Korelacji najwyraźniej nie ma, a przynajmniej nie jest to prosta zależność :P
Cytat: Piterski w Grudzień 28, 2017, 19:17
Mariuszu kolega z forum Nasze Audio prezentował mi u siebie w domu system oparty na trzech wzmacniaczach LabGrupen zasilających w triampingu kolumny Izofona. Byłem pod bardzo dużym wrażeniem tego zestawienia.
Docelowo w kolumnach zasilanych tymi wzmacniaczami nie będzie zwrotnic pasywnych. Korekcja odbywa się w wzmacniaczu, po jednym na każde pasmo. W tym systemie używa tanich kabli Mogami i tanich sieciówek.
Przypomniało mi się, jak napisał coś takiego, że ten system ktoś mu profesjonalnie kalibruje i ten człowiek wyłapuje kiedy Adam coś zmieni w kabelkach nawet jak sam o tym nie pamięta.
To prowadziło do konkluzji, że kable mają wpływ na dźwięk i to w pomiarach wychodzi.
W sumie, ja też nie mam zwrotnicy i jadę z cyfry :)
[emoji377]🥃
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:28nie wierzę w kable
Nie wierzyć to można w boga. A co do kabli, to albo się o nich wie, albo się nie wie. Bo to, że są, to jest obiektywny fakt, i już :)
Cytat: McGyver w Grudzień 28, 2017, 20:33
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:28nie wierzę w kable
Nie wierzyć to można w boga. A co do kabli, to albo się o nich wie, albo się nie wie. Bo to, że są, to jest obiektywny fakt, i już :)
Czym innym jest stwierdzenie istnienia drzewa lub kamienia a czym innym przypisanie mu szczególnych mocy sprawczych.
[emoji377]🥃
Cytat: McGyver w Grudzień 28, 2017, 20:33
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:28nie wierzę w kable
Nie wierzyć to można w boga. A co do kabli, to albo się o nich wie, albo się nie wie. Bo to, że są, to jest obiektywny fakt, i już :)
Masz rację - to nie jest kwestia wiary. Mnie po prostu kable kompletnie nie interesują, często nawet nie pamiętam gdzie i jakie mam. Piękny stan, który polecam każdemu audiofilowi.
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:36szczególnych mocy sprawczych
Sugerujesz że kable nie mają żadych mocy sprawczych?
Cytat: McGyver w Grudzień 28, 2017, 20:39
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:36szczególnych mocy sprawczych
Sugerujesz że kable nie mają żadych mocy sprawczych?
A mają ? :o
[emoji377]🥃
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:42A mają ?
Chcesz się o tym przekonać? Zrób eksperyment. Poodłączaj wszystkie kable od swojego systemu, wynieś je dajmy na to do łazienki, i spróbuj posłuchać muzyki :P
Vasa, bądź konsekwentny i miej w dupie kable, przecież szkoda nawet o nich gadać, prawda? A ile nerwów człowiek oszczędza..
Dajcie spokój z tymi kablami ;)
Ale walczył będę o te farmazony, że lampa miust hejf ... bo nie miust ;D
Cytat: Michał w Grudzień 28, 2017, 20:06Wyobraź sobie,że Adam te Isophony napędzał kiedyś Bonasusem :o ja słyszałem jak to gra i choć gała była przy końcu skali,to grało i to całkiem dobrze.
Najlepsze w tym zestawie jest to, że może grać relatywnie cicho a usłyszysz wszystko co się w nagraniu znajduje.
Nawet głośne dynamiczne pasaże orkiestry nie maskują żadnego innego instrumentu który gdzieś tam w tle się odzywa.
Fenomenalna rozdzielczość, kontrola bez efektu rozjaśnienia czy ostrości. Warunkiem jest jednak trzy końcówki dla trzy drożnej kolumny.
Niestety rozpiętość dynamiczna jednej końcówki jest za niska dla dobrego zestrojenia całego układu.
Ja sam bym się pewnie czymś takim zainteresował ale ja jestem miłośnikiem analogu i lubię ten mój vintage.
Nie podchodzi mi granie z plików i klikanie na tablecie ale może kiedyś zmienię zdanie.
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:36
Czym innym jest stwierdzenie istnienia drzewa lub kamienia a czym innym przypisanie mu szczególnych mocy sprawczych.
Kable modyfikują brzmienie systemu i to jest fakt. Drugim faktem jest to, że taniej i precyzyjniej można zmodyfikować sygnał podany w postaci cyfrowej w tych wzmacniaczach przy użyciu tanich kabli.
Tak więc Mariuszu kable mają wpływ na brzmienie inna sprawa, że to jest bardzo niezdrowo droga zabawa. Podepnij sobie do systemu set Furutecha Reference III to sam usłyszysz jaki mają wpływ. To nie jest żaden poziom na granicy sugestii.
Cytat: McGyver w Grudzień 28, 2017, 20:49Poodłączaj wszystkie kable od swojego systemu, wynieś je dajmy na to do łazienki, i spróbuj posłuchać muzyki
Nie chce mi się szukać w czeluściach ale argument że kable są najważniejszym elementem systemu bo bez nich muzyki brak, już był używany. I to przez guru audiofilii.
Cytat: Piterski w Grudzień 28, 2017, 22:51
Cytat: vasa w Grudzień 28, 2017, 20:36
Czym innym jest stwierdzenie istnienia drzewa lub kamienia a czym innym przypisanie mu szczególnych mocy sprawczych.
Kable modyfikują brzmienie systemu i to jest fakt. Drugim faktem jest to, że taniej i precyzyjniej można zmodyfikować sygnał podany w postaci cyfrowej w tych wzmacniaczach przy użyciu tanich kabli.
Tak więc Mariuszu kable mają wpływ na brzmienie inna sprawa, że to jest bardzo niezdrowo droga zabawa. Podepnij sobie do systemu set Furutecha Reference III to sam usłyszysz jaki mają wpływ. To nie jest żaden poziom na granicy sugestii.
Piotr. Na poziomie teoretycznym to może i racja. Oczywiście można też uznać że jestem głuchy. Ale istnieje też taka (minimalna oczywiście :) ) szansa że jestem nieco bardziej krytyczny i dla mnie kamień to kamień a drzewo to drzewo a nie animistyczne bożki :D
Jak będziesz miał kiedyś chwilę to poproś kogoś wrednego o pomoc i sprawdź to jeszcze raz.
Na ślepo, na własne uszy.
Kable to taka cud dieta która pozwoli jeszcze schudnąć przed sylwestrem.
(http://stream1.gifsoup.com/view6/2176912/big-girl-dancing-o.gif)
Mariuszu ale Adam sam napisał, że gość który mu kalibruje ten system wyłapuje takie rzeczy ja zmiana kabla, czyli wpływ jest mierzalny.
Podejrzewam, że w grę mogą wchodzić przesunięcia fazowe. Teksty oczywiście że nie gra bez dobrych drogich czy jak to nazwać kabli oczywiście są mocnym nadużyciem ale czasem tak zmodyfikują te pewne cechy, że chcesz by już tak zostało.
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 00:01
Jak będziesz miał kiedyś chwilę to poproś kogoś wrednego o pomoc i sprawdź to jeszcze raz.
Paweł mi takie testy robi ;D, co do niego przyjdę to coś tam grzebie z lutownicą podłącza odłącza i pyta się co ja na to.
Ostatnio też mi zaserwował taki test, tak więc nie jest lekko ;D
Ja wpływu kabli nie demonizuje i majątku na nie bym nie wydała ale skoro używam IC z okolic 1tyś, (używane), a mogę sobie sprawić Furutecha który mi się bardzo dobrze sprawdził pomiędzy Preampem i końcówką i wydać na to około 2tyś to potrafię tak zrobić bez kaca moralnego.
Cytat: Piterski w Grudzień 29, 2017, 00:13Adam sam napisał, że gość który mu kalibruje ten system wyłapuje takie rzeczy ja zmiana kabla, czyli wpływ jest
Ale żeby Whitesnake polegał na cudzym zdaniu ??? Niewiarygodne :o
Cytat: Piterski w Grudzień 29, 2017, 00:13Paweł mi takie testy robi
Pisałem że wrednego ;D
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 00:19Ale żeby Whitesnake polegał na cudzym zdaniu ??? Niewiarygodne :o
Nie chodzi o poleganie na czyimś zdaniu ale korzysta z usług fachowca z aparaturą do konfiguracji poszczególnych wzmacniaczy.
To rozsądne podejście do tematu.
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 00:19Pisałem że wrednego ;D
Podejrzewam, że jak Pawła zdenerwować to może się zrobić wredny ;D
No przecież jestem wredny i to bez dwóch zdań. 8) Taki mój urok . :P
Cytat: Piterski w Grudzień 29, 2017, 00:34Podejrzewam, że jak Pawła zdenerwować
A udało Ci się to kiedyś :P
Cytat: miniabyr w Grudzień 29, 2017, 00:36No przecież jestem wredny
Noo :)
Zaprzeczyć byłoby niegrzecznie.
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 00:38Zaprzeczyć byłoby niegrzecznie.
Nareszcie jakiś komplement.To mile!
Trafiłem na tą wypowiedź Adama
"Ktoś powiedział, że wpływu kabli nie da się zmierzyć. Bzdura. Człowiek, który kalibruje mi system zawsze wie kiedy coś zmieniłem, nawet jeśli sam o tym zapomniałem."
Inna kwestia jest ta o której wspomniałem czy nie lepiej jest pójść tą inną drogą i wtedy stosować zwykłe kable. Jak by tak znaleźć sensowne rozwiązanie dla konwersji sygnału z gramofonu do postaci cyfrowej to kto wie?
Cytat: Piterski w Grudzień 29, 2017, 10:33
"Ktoś powiedział, że wpływu kabli nie da się zmierzyć. Bzdura. Człowiek, który kalibruje mi system zawsze wie kiedy coś zmieniłem, nawet jeśli sam o tym zapomniałem."
Pytanie co i jak ten człowiek mierzy. Przecież nikt nie kwestionuje, że rezystancja (R), induktancja (L), konduktancja (G) i kapacytancja (C) na metr kabla to realne, mierzalne wartości fizyczne. Pytanie czy, kiedy i w jakich warunkach mogą mieć wpływ na to co słyszymy.
Tak więc Adam polemizuje z bzdurną wypowiedzią, z którą prędzej zresztą zgodzi się typ audiofila, który święcie wierzy w zbawienny wpływ drogich kabli (tyle że sądzi, że jest on wynikiem praktyk magicznych, które nie poddają się nauce i nie można ich zbadać czy zmierzyć) niż twardo stojący na ziemi racjonalista, który powie raczej, że zmierzyć można wszystko ale usłyszeć bardzo mało z tego co zmierzono.
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 11:34zmierzyć można wszystko ale usłyszeć bardzo mało z tego co zmierzono.
"bardzo mało" - ile to jest? ;)
Proszę moderację o przeniesienie offtopu kablowego do właściwego wątku.
Cytat: elem w Grudzień 29, 2017, 11:45
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 11:34zmierzyć można wszystko ale usłyszeć bardzo mało z tego co zmierzono.
"bardzo mało" - ile to jest? ;)
To właśnie trudno zmierzyć :P Dlatego dziwi mnie ta wypowiedź Adama bo o ile same kable można pomierzyć na wszystkie strony to już ich wpływu na to co słyszymy dużo trudniej, zwłaszcza w domowych warunkach, bo raczej nie obędzie się bez zrobienia audiofilowi elektroencefalografii i rezonansu magnetycznego ;) I pewnie dlatego jest mało chętnych do badań. Nie pytaj mnie tylko proszę jak mało :o
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 11:34zmierzyć można wszystko ale usłyszeć bardzo mało z tego co zmierzono.
Ja raczej przychylałbym się do twierdzenia o braku stuprocentowej korelacji pomiędzy pomiarami a odsłuchem, stąd faktycznie wielu zjawisk mierzalnych nie da się usłyszeć, ale i w drugą stronę, wielu zjawisk słyszalnych nijak nie da się pomierzyć (albo jeszcze nie potrafimy).
Cytat: McGyver w Grudzień 29, 2017, 11:52
ale i w drugą stronę, wielu zjawisk słyszalnych nijak nie da się pomierzyć (albo jeszcze nie potrafimy).
To właśnie z tą drugą częścią Twojej wypowiedzi trudno się zgodzić porządnemu racjonaliście. Dawno wszystko zbadano w tak prostej dziedzinie jak audio. Reszta dzieje się więc w mózgu, na którego działanie ma wpływ masa bodźców, a przede wszystkim na to co słyszymy ma wpływ to co widzimy, czujemy, myślimy itd. a zwłaszcza czy jesteśmy zadowoleni z zakupu nowego kabla i wierzymy w jego zbawienny wpływ zanim go jeszcze podłączymy. A endorfiny buzują. Tyle że są tańsze i prostsze sposoby na zapewnienie ich stałego dopływu jeśli zrozumiemy jak to działa :)
Przeświadczenie że naprawdę wszystko rozumiemy jest IMHO zbytnim zarozumialstwem. Poza tym prowadzi do stagnacji. Zatracenie zdolności do dziwienia się blokuje wszelki postęp i rozwój.
Natomiast tego, że ceny kabli (niektórych, a może i większości) już dawno przekroczyły granice absurdu, to nikt trzeźwo myślący negował nie będzie.
Ja na przykład bardzo niechętnie wydaję pieniądze na kable. Zwykle istnieją inne, bardziej efektywne sposoby osiągnięcia poprawy. Niemniej wpływ kabli słyszę, i nie jest to zadna autosugestia. Już niejednego który myślał że jest racjonalistą "skrzywdziłem" demonstrując wpływ sieciówek na dźwięk.
Jeczcze mi się nie trafił taki, co by twierdził że nie słyszy różnicy. Więc zapraszam.
Ludzie w kosmos latają a my w tym naszym audiofilskim światku myślimy, że kable czy np. deseczki Rafaella to jakaś wielka niezbadana tajemnica? Dajcie spokój.
Najlepszym dowodem jest zresztą fakt jak dawno Hi-Fi osiągnęło dojrzałość, przecież wielu z nas było dziećmi lub nie było ich jeszcze na świecie w złotych latach Hi-Fi a teraz, po kilkudziesięciu latach, wiele z tych urządzeń nadal doskonale się sprawdza i budzi zachwyt. Dowodzi to jednego: już wtedy była to w pełni dojrzała dziedzina, w której niewiele zostało do zbadania. A od tej pory minęło 50 lat..
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 12:12np. deseczki Rafaella to jakaś wielka niezbadana tajemnica?
Akurat deska Rafaella to zwykły skok na kasę IMHO. Dlatego nie mieszajmy jednego z drugim.
Cytat: McGyver w Grudzień 29, 2017, 12:08
Jeczcze mi się nie trafił taki, co by twierdził że nie słyszy różnicy. Więc zapraszam.
Ale to zupełnie nie o to chodzi przecież. Wielokrotnie słyszałem różnice po przełączeniu kabli, a na poprzedniej stronie napisałem skąd się one imho biorą. Ergo, nie zawracam sobie nimi od dawna głowy.
A kabel, który NAPRAWDĘ miałby wpływ na to co słyszymy musiałby mieć naprawdę zdrowo popieprzone wartości elektryczne. Nie chcę takiego kabla.
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 11:34Przecież nikt nie kwestionuje, że rezystancja (R), induktancja (L), konduktancja (G) i kapacytancja (C) na metr kabla to realne, mierzalne wartości fizyczne. Pytanie czy, kiedy i w jakich warunkach mogą mieć wpływ na to co słyszymy.
Maja taki wpływ jak zwrotnice pasywne tylko pewnie znacznie mniejszym stopniu. A co robi zwrotnica pasywna to chyba każdy z nas ogólnie wie. Ja zakładam, że kable maja wpływ na fazę sygnału, jakieś poźnienia przesunięcia i to potem w pomiarze wychodzi jako rozfazowanie głośników. Tu już małe wartości prawdopodobnie przekładaja się na to co słyszymy. To taka moje hipoteza.
Cytat: McGyver w Grudzień 29, 2017, 12:08Poza tym prowadzi do stagnacji. Zatracenie zdolności do dziwienia się blokuje wszelki postęp i rozwój.
Dokładnie! To widać po niektórych forach traktujących o tematyce audio. Tam gdzie dobierze się przewodnia partia głuchych- forum zdycha. Bo ile razy można sobie udowadniać, że wszystko gra tak samo? To taki strzał w kolano. Nikt nie napisze, że kupił kabel, bo głupio. Nic nie warto kupować, więc nie ma o czym pisać. No ewentualnie korespondencyjnie nabijać się z tego co piszą na innych forach. Ale to są złe emocje. Trudno budować w oparciu tylko o złe emocje. Prawda?
Nie mam ajfona, słyszę kable, nie chcę ciapatych uchodźców w Polsce. Nie mam nic przeciw Ukraińcom.
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 29, 2017, 12:21Nie mam nic przeciw Ukraińcom.
... bo niektórzy Ukraińcy potrafią robić świetne lampowce :P
Cytat: McGyver w Grudzień 29, 2017, 12:16
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 12:12np. deseczki Rafaella to jakaś wielka niezbadana tajemnica?
Akurat deska Rafaella to zwykły skok na kasę IMHO. Dlatego nie mieszajmy jednego z drugim.
Ale nie da się odróżnić jednego od drugiego jeśli nie będziemy myśleć racjonalnie a tylko opierać się na tym co słyszymy. Bo audiofil jest w stanie usłyszeć wszystko więc jeśli oprzemy się tylko na własnych zmysłach to w rzeczywistości na końcu pozostanie tylko kwestia czy wierzymy Rafaellowi czy McGyverowi. Lub kto ma lepszą kawę ;)
Dlatego najbardziej w cenie powinien być zdrowy rozsądek :)
Cytat: Michał w Grudzień 29, 2017, 12:35
Dlatego najbardziej w cenie powinien być zdrowy rozsądek :)
Dokładnie tak. A, i mam nadzieję, że frywolny nie pisał o mnie z tą partią głuchych bo ja jak najbardziej słyszę, tyle że staram się na tym odczuciu nie poprzestawać. Dlatego jakbym miał zostać głuchym snobem tego forum to bym nie zniesł i powiedział, żeby se w takim razie frywolny znalazł lepszych forumowiczów.
Po prostu chciałem zasygnalizować pewien trend, a to jest jego najjaskrawszy przykład: http://forumbezboga.cba.pl/
To rzeczywiście skrajny przykład a ja bardzo nie lubię skrajności ;) Jednak imho - choć pewnie fora audio mogą służyć wielu różnym rzeczom - to jednak teoria, że służą one dokonywaniu przełomowych odkryć i ogólnie rzecz biorąc wykuwaniu w codziennym znoju postępu w audio wydaje się mi dość karkołomna ;)
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 29, 2017, 13:08a to jest jego najjaskrawszy przykład: http://forumbezboga.cba.pl/
A co jest w tym forum skrajne? Że ktoś nie wierzy to ma gębę trzymać na kłódkę ,kiedy taki rydzyk nadaje bezkarnie . Wystarczy sobie w dupę wetknąć kawałek druta i już odbiera się tego skrajnego oszołoma . Jemu wolno ,niewierzącym nie !
Cytat: miniabyr w Grudzień 29, 2017, 14:58
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 29, 2017, 13:08a to jest jego najjaskrawszy przykład: http://forumbezboga.cba.pl/
A co jest w tym forum skrajne? Że ktoś nie wierzy to ma gębę trzymać na kłódkę ,kiedy taki rydzyk nadaje bezkarnie . Wystarczy sobie w dupę wetknąć kawałek druta i już odbiera się tego skrajnego oszołoma . Jemu wolno ,niewierzącym nie !
Ja się z tym zgadzam ale chyba nie o to chodziło. Nie samo forum jest skrajne tylko podany przez frywolnego przykład był skrajny. A dlaczego? Bo forum jest kompletnie puste i przeznaczone do zamknięcia. Więc chyba faktycznie nie bardzo było o czym gadać jak już ustalono, że Boga (czy też boga) nie ma :P
PS Nie wiem Miniabyr czy znajdziesz na tym forum większego wroga Rydzyka i owoców jego działaności, niż ja. Wiem, że nieskromnie piszę ale wierz mi. Więc tak to wychodzi jak się pisze zamiast gadać.
Drizzt to jest nas dwóch ! 8)
Miło mi! 🍻
Widzę, że nie jesteście w temacie. Forum bez Boga to jest/było forum/blog audio. Prowadził je XYZ. Chyba znacie mistrza zrównującego wszystko ze wszystkim ;D
Miniabyr jest wrogiem Rydzyka ja wrogiem Michnika jednak obaj lubimy razem posłuchaćw jazzu :P
Nawet degeneraci w stylu Timermansa moga sobie pleść co im ślina na język przyniesie . wolność to wolność .
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 29, 2017, 12:21
Nie mam ajfona, słyszę kable, nie chcę ciapatych uchodźców w Polsce. Nie mam nic przeciw Ukraińcom.
Endek.
Potajemny zwolennik Rydzyka[emoji43]
[emoji377]🥃
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 16:31Endek.
To brzmi dumnie .
Nie mam ifona też słyszę kable . Ciabate mnie wiszą . Jestem Endekiem ;D
Cytat: cdt w Grudzień 29, 2017, 16:34
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 16:31Endek.
To brzmi dumnie .
Nie mam ifona też słyszę kable . Ciabate mnie wiszą . Jestem Endekiem ;D
Pozwolisz, że nie odpowiem ani nie skomentuję.
Jako lewak i ateista.
[emoji377]🥃
Cytat: vasa w Grudzień 29, 2017, 16:38Pozwolisz, że nie odpowiem ani nie skomentuję.
Jako lewak i ateista.
A nie może być że PPS ;) . Do PPS mi blisko :) . Nie lubie tylko SDKPiL
Cytat: elem w Grudzień 29, 2017, 15:20
Widzę, że nie jesteście w temacie.
Ale to chyba dobrze o nas świadczy? ;) XYZ oczywiście kojarzę jako zapalczywego fanatyka ale o tym forum nawet nie wiedziałem.
Co do audiofilskich odsłuchów, których zresztą szczerze nie cierpię, to podstawowy błąd w ,,badaniach" jest taki, że słuchacz jest jednocześnie instrumentem pomiarowym i przedmiotem badania. To nie może się udać, chyba że różnice są oczywiste.
Co innego słuchanie muzyki dla przyjemności - w tym zawsze z przyjemnością uczestniczę ale wtedy nie wytężam się, żeby coś na siłę usłyszeć.
Cytat: miniabyr w Grudzień 29, 2017, 14:58A co jest w tym forum skrajne?
No kureczka. Nie spodziewałem się, że jaskinię XYZ ktoś może potraktować z perspektywy religijnej :o :o
Cytat: drizzt w Grudzień 29, 2017, 13:20służą one dokonywaniu przełomowych odkryć i ogólnie rzecz biorąc wykuwaniu w codziennym znoju postępu w audio wydaje się mi dość karkołomna
Sądzę, że wspólnie parę rzeczy odkryliśmy, (może nie Kometę Halleya), coś udoskonaliliśmy i przyczyniliśmy się do paru rzeczy udoskonalenia. A na pewno można nas traktować w paru miejscach jako źródło wiedzy. Czego chcieć więcej?
Pewnie, że nie trzeba chcieć więcej, ale to jest przecież wszystko czysto hobbystyczne (nie mówię, że to źle ale z tymi odkryciami to bym nie przesadzał). Ktoś dane urządzenie zaprojektował, stworzył a Ty hobbystycznie ,,odkrywasz" jak ono działa i co można z nim zrobić. Dla Ciebie to jest odkrycie, ale obiektywnie nie. Coś jak z czerwonoarmistą, który ,,wynalazł" rower na niemieckim strychu.
Cytat: McGyver w Grudzień 29, 2017, 11:52
ale i w drugą stronę, wielu zjawisk słyszalnych nijak nie da się pomierzyć (albo jeszcze nie potrafimy).
Racja Mac, pisałem o tym już kilka razy, ale .....
Dobra nie wzniecajmy znowu polemiki, która i tak do niczego nie prowadzi
Cytat: drizzt w Październik 19, 1974, 23:41
To właśnie z tą drugą częścią Twojej wypowiedzi trudno się zgodzić porządnemu racjonaliście.
nawiasem mówiąc racjonalizm nie ma tu nic do rzeczy. To nie kwestia racjonalizmu tylko chęci do postępu.
Cytat: drizzt w Październik 19, 1974, 23:41
Dawno wszystko zbadano w tak prostej dziedzinie jak audio.
W żadnej dziedzinie nie zbadano wszystkiego, w audio też.
Co prawda niektórym się tak wydaje(Drizzt - to nie do Ciebie personalnie), ale to jest bardzo duże uproszczenie.
Cytat: drizzt w Październik 19, 1974, 23:41
Reszta dzieje się więc w mózgu, na którego działanie ma wpływ masa bodźców, a przede wszystkim na to co słyszymy ma wpływ to co widzimy, czujemy, myślimy itd. a zwłaszcza czy jesteśmy zadowoleni z zakupu nowego kabla i wierzymy w jego zbawienny wpływ zanim go jeszcze podłączymy. A endorfiny buzują. Tyle że są tańsze i prostsze sposoby na zapewnienie ich stałego dopływu jeśli zrozumiemy jak to działa :)
Ze dzieje się w mózgu to fakt,
że emocje grają rolę to też fakt,
ale to nie zmienia faktu że wielu z nas słyszy te róznice,
to może wysnujmy teorię, że nasze endorfiny się komunikują
a tych co nie słyszą to są odizolowane ;D ;D ;D
Cytat: malg w Grudzień 30, 2017, 21:16to może wysnujmy teorię, że nasze endorfiny się komunikują
a tych co nie słyszą to są odizolowane
Teoria pól morfogenetycznych już istnieje :)
Cytat: Melepeta w Grudzień 30, 2017, 21:31
Cytat: malg w Grudzień 30, 2017, 21:16to może wysnujmy teorię, że nasze endorfiny się komunikują
a tych co nie słyszą to są odizolowane
Teoria pól morfogenetycznych już istnieje :)
o kurcze ciekawe, ale niestety nie dowiedzione, w/g wiki sformułowania jak:
"bez podstaw empirycznych"," pole o bliżej niesprecyzowanej naturze fizycznej."
no i druzgocące:
"Biolodzy z głównego nurtu badań naukowych odrzucają istnienie pól morfogenetycznych jako sprzeczne z aktualnie panującym w biologii paradygmatem i niepotwierdzone eksperymentalnie. "
nie przekonają racjonalistów, a raczej utwierdzą w swoim przekonaniu
Cytat: malg w Grudzień 30, 2017, 21:16
Cytat: drizzt w Październik 19, 1974, 23:41
Dawno wszystko zbadano w tak prostej dziedzinie jak audio.
W żadnej dziedzinie nie zbadano wszystkiego, w audio też.
Co prawda niektórym się tak wydaje(Drizzt - to nie do Ciebie personalnie), ale to jest bardzo duże uproszczenie.
W sumie masz rację, przed technologią implantów słuchowych a potem dźwięków w formie impulsów elektrycznych przesyłanych wprost do mózgu, bez udziału aparatu słuchowego, jest z pewnością ogromna przyszłość, i jeszcze mnóstwo rzeczy do odkrycia.
Ja jednak w mojej wypowiedzi miałem na myśli tradycyjne audio, a w szczególności kabelki, wokół których skupia się wyobraźnia stereotypowego audiofila. Tu faktycznie niewiele zostało do odkrycia, a jeżeli już to z pewnością nie na hobbystycznych forach audio. Kiedy natomiast dokona się prawdziwy postęp, to te nieszczęsne kable w ogóle przestaną być do czegokolwiek potrzebne. No, może sieciówka do stacji bazowej nadającej wprost do mózgu. I tu zapewne audiofile nie spoczną ;)
PS Endorfiny raczej nie mogą się komunikować bo to nie żadne komórki organizmu tylko tzw. wewnętrzna morfina produkowana przez organizm, która potrafi wywoływać stany euforyczne, czyli po prostu daje niezłego kopa. Stymulowanie produkcji endorfin przez dokonywanie kompulsywnych zakupów, niekoniecznie związanych z audio, jest dość powszechną praktyką w rozwiniętych społeczeństwach kapitalistycznych. Także sorry, ale Twoja teoria jest do bani ;)
[quote author=drizzt link=topic=2323.msg170885#msg170885 date=1514672587
Ja jednak w mojej wypowiedzi miałem na myśli tradycyjne audio, a w szczególności kabelki, wokół których skupia się wyobraźnia stereotypowego audiofila. Tu faktycznie niewiele zostało do odkrycia, a jeżeli już to z pewnością nie na hobbystycznych forach audio. Kiedy natomiast dokona się prawdziwy postęp, to te nieszczęsne kable w ogóle przestaną być do czegokolwiek potrzebne. No, może sieciówka do stacji bazowej nadającej wprost do mózgu. I tu zapewne audiofile nie spoczną ;)
[/quote]
Tradycyjne - znaczy jakie ?
chodzi o punkt widzenia odbiorcy ?
bo wydawało mi się, że właśnie rozmawiamy z innego punktu widzenia - technologicznego
zgadzam się, że wielkich osiągnięć naukowych i badawczych nie osiągniemy na tym czy innym forum, ale
w/g mnie w każdej dziedzinie opartej na technologii, nie ważne do czego służy, jest dużo do odkrycia
w audio "tradycyjnym" pewnie też, na przykład: dlaczego kable wpływają na dźwiek, a może dlaczego nie wpływają,
bo na razie obie tezy są nie udowodnione, a więc tak samo prawdopodobne.
Wielokrotnie pisałem że wymaganie podania twardych dowodów, np "wzorów", obowiązuje obie strony sporu, dla udowodnienia swoich racji.
Co innego "wyobraźnia stereotypowego audiofila", ona rzeczywiście może poszybować w dowolnym kierunku
Ja przynajmnie, w/g siebie taki nie jestem.
i jeszcze co innego "audiofil z pełną kieszenią" zaspokajający swoje zachcianki, kupujący najdroższe komponenty, dla uspokojenia swojego "sumienia",
na tym forum chyba takich nie ma, ja przynajmniej nie zauważyłem
W naszych dyskusjach mieszamy argumenty z tych trzech postaw: "technologicznej", "emocjonalnej" i "finansowolubnej"
Ja chciałbym rozmawiać tylko na płaszczyźnie technologii, ale rozumiem ze te dwie płaszczyzny też istnieją
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 00:01chciałbym rozmawiać tylko na płaszczyźnie technologii,
Jakakolwiek dyskusja techniczna wymaga jednego z dwóch elementów; albo teorii do sprawdzenia albo powtarzalnych wyników badań pozwalająchcy poddać w wątpliwość teorie obowiązujące.
O ile mi wiadomo, żadna z przesłanek nie nastąpiła. Ani nie ma nowej audio-kablo-teorii ani wyników badań spełniających warunek kontroli i powtarzalności.
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 00:01"emocjonalnej" i "finansowolubnej"
Pozostaje płaszczyzna emocjonalna, bo o trzeciej nie ma co pisać. A płaszczyzna emocjonalna służy nie tyle do ustalenia jakiegokolwiek konsensusu tylko podkręcenia statystyk w chwilach posuchy :) :P
Cytat: McGyver w Grudzień 29, 2017, 12:16Akurat deska Rafaella to zwykły skok na kasę IMHO. Dlatego nie mieszajmy jednego z drugim.
Rafaell się ceni, to prawda. Natomiast deseczka działa, przy czym dużo zależy od tego jakiego typu listwę się na niej postawi. Jak listwa ma już naturalną filtrację to wpływ deski będzie dużo mniejszy.
Nie wierzę w działanie tej deski. Ale mógłbym to nawet sprawdzić gdyby nie bezprzykładna arogancja i zwykłe chamstwo Rafaella które ostatecznie zniechęciły mnie całkowicie zarówno do jego osoby jak i do produktów. Dlatego bezbrzeżnym zdumieniem napawa mnie fakt że osoby takie jak Ty czy Absinth którego również znam osobiście nawet w najmniejszym stopniu nie wyraziły dezaprobaty dla zachowań tego pana bez żenady prezentowanych publicznie. Nie rozumiem tego.
Trzeba rozróżnić działanie deski od zachowania Rafaella. Udało mu się zrobić dobrą rzecz, natomiast podbijanie bębenka jest faktycznie niezdrowe dla psychiki. No ale przecież znasz go jeszcze dłużej niż ja. Ten typ tak ma i nic nie jest w stanie tego zmienić. Ja go opieprzam średnio dwa razy w tygodniu. Pomaga na kilka dni i ... znów to samo. Natomiast nie chcę przyłączać się do publicznej dezaprobaty, choć ostatnio nie wytrzymałem i na jednym z forów napisałem że [wulgaryzm] jak potrzaskany. ::)
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 11:38Natomiast deseczka działa, przy czym dużo zależy od tego jakiego typu listwę się na niej postawi. Jak listwa ma już naturalną filtrację to wpływ deski będzie dużo mniejszy.
Drogi Psuju, zechciej opisać dokładniej o co chodzi z tą deską bo sączycie informacje półgębkiem jak gdyby "deska Rafaella" była produktem ogólnie znanym, a nie jest :(
Przynajmniej dla mnie.
Czekam na wyjaśnienie co to za cud ta deska :D
Vasa, to jest taka podstawka pod listwę, która w założeniu usuwa zakłócenia elektromagnetyczne. Pisał o niej Pacuła i dał jej nagrodę roku.
http://highfidelity.pl/@main-3106&lang=
Słuchajcie koledzy, ja tu nie chcę być podejrzewany o jakiś kryptomarketing, od razu zaznaczam. :)
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 12:11Pacuła ... dał jej nagrodę roku.
Dzięki.
Muszę nadrobić braki :)
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 12:13
Słuchajcie koledzy, ja tu nie chcę być podejrzewany o jakiś kryptomarketing, od razu zaznaczam. :)
Przecież odpowiadasz na pytania. To raczej moja kryptoreklama :) ;D :D
Cytat: vasa w Grudzień 31, 2017, 12:15
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 12:11Pacuła ... dał jej nagrodę roku.
Dzięki.
Muszę nadrobić braki :)
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 12:13
Słuchajcie koledzy, ja tu nie chcę być podejrzewany o jakiś kryptomarketing, od razu zaznaczam. :)
Przecież odpowiadasz na pytania. To raczej moja kryptoreklama :) ;D :D
U mnie się ta deska sprawdza, przy czym ja jej używam w zupełnie inny niż rekomendowany sposób, to znaczy leży u mnie na listwie i ją dociska.
Myślałem, że szczytem szczytów były piegi Harmonixa ale teraz widzę, że to dopiero co najwyżej ściółka była :o
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 11:51
Trzeba rozróżnić działanie deski od zachowania Rafaella. Udało mu się zrobić dobrą rzecz, natomiast podbijanie bębenka jest faktycznie niezdrowe dla psychiki. No ale przecież znasz go jeszcze dłużej niż ja. Ten typ tak ma i nic nie jest w stanie tego zmienić. Ja go opieprzam średnio dwa razy w tygodniu. Pomaga na kilka dni i ... znów to samo. Natomiast nie chcę przyłączać się do publicznej dezaprobaty, choć ostatnio nie wytrzymałem i na jednym z forów napisałem że [wulgaryzm] jak potrzaskany. ::)
Fakt, znam go lata. Zawsze miał pewne tendencje do "wzbudzania się" na swoim punkcie, ale w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy osiągnął pod tym względem poziom wręcz paranoidalny. Doszło do tego że z błahych powodów a nawet i bez powodu w paskudny sposób poobrażał większość swoich długoletnich znajomych bezpowrotnie paląc za sobą mosty. Do mnie na przykład wysyłał obraźliwe PM pełne jakichś urojeń i wyssanych z palca zarzutów, aż musiałem go zablokować. Dowiedziałem się przy okazji że jest niesamowicie pamiętliwy i zawistny, bo zaczął mi wypominać zdarzenie sprzed wielu lat o którym już dawno zdążyłem zapomnieć, a mianowicie zapytałem go kiedyś dlaczego upiera się przy stosowaniu w swoich interkonektach kiepskich i paskudnych z wyglądu wtyczek cinch (wiem że są kiepskie, bo sam też te wtyczki testowałem). To do tego stopnia ubodło jego przerośnięte ego, że potrafi mi to wypominać po wielu latach. Sam jest winien fali hejtu jaka się na niego wylała. Swoim zachowaniem to prowokuje i podsyca. Nie ma za grosz instynktu samozachowawczego i nie rozumie że zniechęcił do siebie całe rzesze potencjalnych klientów. Ja odróżniam produkt od zachowania konstruktora, jednak zachowania konstruktora obrzydziły mi także i jego produkt.
Rozumiem też niechęć niektórych osób do brania aktywnego udziału w publicznych pyskówkach, ale czym innym jest udział w pyskówce, a czym innym jest napisanie kulturalnym językiem jednego choćby zdania wyrażającego dezaprobatę dla takich zachowań. Rozmawiałem z wieloma osobami które śledziły "dyskusje" powiązane z deską i wiem, że są bardzo zdziwione zarówno Twoim jak i Absintha brakiem reakcji na jego zachowania, i odnoszą wrażenie że go bezwarunkowo popieracie. Być może masz to w nosie, ale wypracowałeś sobie przez lata pisania pewien autorytet i wiele osób mocno liczyło się z Twoimi opiniami. Ten autorytet został mocno zszargany Twoim brakiem reakcji, ten brak reakcji jest wręcz postrzegany jako kompromitujący Ciebie i Absintha. Przy czym, jak już wspomniałem, wcale ta reakcja nie musiałaby polegać na braniu udziału w pyskówce, w zupełności wystarczyłoby kulturalne wyrażenie zdania odrębnego co do samych zachowań Rafaella.
A wypełnienie leżanki Rafaella to nie jest czasem jakiś proszek "ferrytopodobny" jak GC-303 Furutecha?
Cytat: McGyver w Grudzień 31, 2017, 12:27
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 11:51
Trzeba rozróżnić działanie deski od zachowania Rafaella. Udało mu się zrobić dobrą rzecz, natomiast podbijanie bębenka jest faktycznie niezdrowe dla psychiki. No ale przecież znasz go jeszcze dłużej niż ja. Ten typ tak ma i nic nie jest w stanie tego zmienić. Ja go opieprzam średnio dwa razy w tygodniu. Pomaga na kilka dni i ... znów to samo. Natomiast nie chcę przyłączać się do publicznej dezaprobaty, choć ostatnio nie wytrzymałem i na jednym z forów napisałem że [wulgaryzm] jak potrzaskany. ::)
Fakt, znam go lata. Zawsze miał pewne tendencje do "wzbudzania się" na swoim punkcie, ale w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy osiągnął pod tym względem poziom wręcz paranoidalny. Doszło do tego że z błahych powodów a nawet i bez powodu w paskudny sposób poobrażał większość swoich długoletnich znajomych bezpowrotnie paląc za sobą mosty. Do mnie na przykład wysyłał obraźliwe PM pełne jakichś urojeń i wyssanych z palca zarzutów, aż musiałem go zablokować. Dowiedziałem się przy okazji że jest niesamowicie pamiętliwy i zawistny, bo zaczął mi wypominać zdarzenie sprzed wielu lat o którym już dawno zdążyłem zapomnieć, a mianowicie zapytałem go kiedyś dlaczego upiera się przy stosowaniu w swoich interkonektach kiepskich i paskudnych z wyglądu wtyczek cinch (wiem że są kiepskie, bo sam też te wtyczki testowałem). To do tego stopnia ubodło jego przerośnięte ego, że potrafi mi to wypominać po wielu latach. Sam jest winien fali hejtu jaka się na niego wylała. Swoim zachowaniem to prowokuje i podsyca. Nie ma za grosz instynktu samozachowawczego i nie rozumie że zniechęcił do siebie całe rzesze potencjalnych klientów. Ja odróżniam produkt od zachowania konstruktora, jednak zachowania konstruktora obrzydziły mi także i jego produkt.
Rozumiem też niechęć niektórych osób do brania aktywnego udziału w publicznych pyskówkach, ale czym innym jest udział w pyskówce, a czym innym jest napisanie kulturalnym językiem jednego choćby zdania wyrażającego dezaprobatę dla takich zachowań. Rozmawiałem z wieloma osobami które śledziły "dyskusje" powiązane z deską i wiem, że są bardzo zdziwione zarówno Twoim jak i Absintha brakiem reakcji na jego zachowania, i odnoszą wrażenie że go bezwarunkowo popieracie. Być może masz to w nosie, ale wypracowałeś sobie przez lata pisania pewien autorytet i wiele osób mocno liczyło się z Twoimi opiniami. Ten autorytet został mocno zszargany Twoim brakiem reakcji, ten brak reakcji jest wręcz postrzegany jako kompromitujący Ciebie i Absintha. Przy czym, jak już wspomniałem, wcale ta reakcja nie musiałaby polegać na braniu udziału w pyskówce, w zupełności wystarczyłoby kulturalne wyrażenie zdania odrębnego co do samych zachowań Rafaella.
To jest Adam bardziej skomplikowane niż się wydaje. Rafaell ma poważne zaburzenia natury emocjonalnej i w ostatnim okresie doszło do ich nasilenia. Udało mu się w końcu zrobić coś fajnego i popadł w samozachwyt, do którego ma jak wiesz ewidentną skłonność. Mnie się wydaje, że to jest coś w rodzaju formy odreagowania rozmaitych frustracji, fobii. Według mnie całe życie czuje się outsiderem i teraz ma swoje kilka minut. W połączeniu ze wspomnianą dysfunkcją spowodowało to niebezpieczne zachłyśnięcie się. Natomiast każdy kij ma dwa końce. Skala niewybrednych ataków, które na niego spadły zarówno na audiostereo.pl ale również na NA wymknęła się w moim zdaniem spod wszelkiej kontroli. Akcja budzi reakcję, niestety. Ja mam taką zasadę, że opierdzielam go na priva i piszę mu wprost co myślę. Natomiast nie będę przyłączać się do publicznych nagonek. A pewnie i tak skończy się tym, że go pobanują na wszystkich możliwych forach...
Cytat: elem w Grudzień 31, 2017, 12:28
A wypełnienie leżanki Rafaella to nie jest czasem jakiś proszek "ferrytopodobny" jak GC-303 Furutecha?
Ja podejrzewam, że tam są w środku minerały typu kryształ górski (jakiś lodowy, brazylijski), turmalin, kwarcyt i ewentualnie bentonit czyli koci żwirek. Sądzę, że McGyver byłby w stanie rozkminić z czego można taką rzecz zrobić. Przy czym kluczowy będzie zapewne odpowiedni proporcją dobór tych składników.
Cytat: McGyver w Grudzień 31, 2017, 12:27Rozmawiałem z wieloma osobami które śledziły "dyskusje" powiązane z deską i wiem, że są bardzo zdziwione zarówno Twoim jak i Absintha brakiem reakcji na jego zachowania, i odnoszą wrażenie że go bezwarunkowo popieracie. Być może masz to w nosie, ale wypracowałeś sobie przez lata pisania pewien autorytet i wiele osób mocno liczyło się z Twoimi opiniami. Ten autorytet został mocno zszargany Twoim brakiem reakcji, ten brak reakcji jest wręcz postrzegany jako kompromitujący Ciebie i Absintha. Przy czym, jak już wspomniałem, wcale ta reakcja nie musiałaby polegać na braniu udziału w pyskówce, w zupełności wystarczyłoby kulturalne wyrażenie zdania odrębnego co do samych zachowań Rafaella.
Ja Ci powiem szczerze, że przestałem traktować audiostereo.pl na poważnie. Pisałem tam z zaangażowaniem przez kilka lat, a potem zaczęli mnie bez powodu flekować, tylko z tego powodu, że dołączyłem na NA. Na audiostereo.pl są dwie osoby z moderacji, które niestety uczyniły bardzo wiele złych rzeczy dla tego forum. W efekcie jak wróciłem pod nowym nickiem to tylko po to, żeby sobie tam robić z nich jaja tak jak choćby Diogenes... Teraz mi w końcu złość przeszła, więc przestałem robić im tam poligon. Celowo założyłem Głuchego, żeby odciąć się od pozytywnego dorobku tomkly. Ten Głuchy to taki wstrętny troll w założeniu jest. :)
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 12:42nie będę przyłączać się do publicznych nagonek.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, NIGDY nie namawiałem do przyłączenia się do nagonki. Wyrażam jedynie zdziwienie że nie wyraziłeś żadnego zdania odrębnego (a da się to zrobić bez problemu w sposób kulturalny i stonowany, przy okazji odcinając się także od nagonki).
Twój wizerunek na tym bardzo mocno ucierpiał i jest mi z tego powodu przykro.
Rafaell jest niereformowalny a do tego podatny na wszystkie zaczepki. Łapie się na to jak mysz na ser a to podobno stary chłop. Dziwi fakt, że będąc tyle lat na forach nie nauczył się panować nad sobą. Mogę zrozumieć, że ma problemy emocjonalne jednak fora nie przebaczają i są czasami brutalne. Szkoda bo chociaż to szalony konstruktor i beznadziejny forumowicz lubię go.
Wybaczcie Panowie.
Przeczytałem waszą dyskusję i nie mogę się pozbierać.
Z mojego punktu widzenia wygląda na to że trudny, nieustabilizowany emocjonalnie, być może cierpiący na dwubiegunówkę Rafaell stworzył produkt wpływający na wpływ listwy zasilającej na jakość dźwięku sprzętu audio a dwóch luminarzy audio society dyskutuje na ten temat oddzielając starannie relacje towarzyskie od realnego wpływu kryształów lub opiłków na etc etc ...
Nie wierzę :o
Cytat: vasa w Grudzień 31, 2017, 13:42
Wybaczcie Panowie.
Przeczytałem waszą dyskusję i nie mogę się pozbierać.
Z mojego punktu widzenia wygląda na to że trudny, nieustabilizowany emocjonalnie, być może cierpiący na dwubiegunówkę Rafaell stworzył produkt wpływający na wpływ listwy zasilającej na jakość dźwięku sprzętu audio a dwóch luminarzy audio society dyskutuje na ten temat oddzielając starannie relacje towarzyskie od realnego wpływu kryształów lub opiłków na etc etc ...
Nie wierzę :o
Testujący są pod wrażeniem działania.
Cytat: vasa w Grudzień 31, 2017, 13:42
Wybaczcie Panowie.
Przeczytałem waszą dyskusję i nie mogę się pozbierać.
Z mojego punktu widzenia wygląda na to że trudny, nieustabilizowany emocjonalnie, być może cierpiący na dwubiegunówkę Rafaell stworzył produkt wpływający na wpływ listwy zasilającej na jakość dźwięku sprzętu audio a dwóch luminarzy audio society dyskutuje na ten temat oddzielając starannie relacje towarzyskie od realnego wpływu kryształów lub opiłków na etc etc ...
Nie wierzę :o
A ci luminarze to kto albo co? :)
A tak na serio, to u mnie ta deska działa i to jak cholera... Aż się boję o tym pisać, bo mnie potraktują albo jak świra albo jak naganiacza... Zamówiłem to ustrojstwo do swojego systemu, zrobił mi takie wielkie jak widać na załączonym obrazku. Nie działa to istotnie mocniej niż to mniejsze, natomiast ma ten dodatkowy walor, że waży 14 kilo, więc jak się dociśnie tym listwę do granitu to ją super stabilizuje. Ta listwa na zdjęciu to typowy przedłużacz, rozgałęźnik. W środku jest głównie audiofilskie powietrze. Aluminiowa obudowa niestety powoduje dwa problemy, ma tendencję do wzbudzania się, rezonowania czy mikrofonowania a także indukuje rozmaite syfy typu prądy błądzące, wirowe i ch..... wie jakie jeszcze. Ponieważ listwa nie jest tak jak choćby ENERR czy Verictum wyposażona w żadne filtry EMI dlatego z nią tak duże są zmiany. Na lepszej mechanicznie oraz koncepcyjnie listwie pewnie wpływ będzie mniejszy. Przy czym te lepsze koncepcyjnie listwy mają przeważnie dwa felery. Pierwszy to kosmiczna cena, a drugi taki że ... wcale nie chcą lepiej grać :) W tej listwie jest w środku oryginalna Furukawa z dawnego ciągnięcia i to słychać.
Cytat: drizzt w Grudzień 30, 2017, 13:14Ktoś dane urządzenie zaprojektował, stworzył a Ty hobbystycznie ,,odkrywasz" jak ono działa i co można z nim zrobić. Dla Ciebie to jest odkrycie, ale obiektywnie nie. Coś jak z czerwonoarmistą, który ,,wynalazł" rower na niemieckim strychu.
Sądzę, że mieliśmy, mamy wpływ na parę urządzeń- jako ich użytkownicy. Na te, które się urodziły w garażach, szopach, stajenkach. A ciągle dojrzewają.
Cytat: daris666 w Grudzień 31, 2017, 13:54Testujący są pod wrażeniem działania.
Gwoli wyjaśnienia, ani nie testowałem ani też nie zamierzam. A skoro tak, to nie mogę być pod wrażeniem.
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 12:44Sądzę, że McGyver byłby w stanie rozkminić z czego można taką rzecz zrobić.
Nie bedę się tym zajmował. Szkoda mi czasu, ja mam co robić, a po nowym roku jeszcze bardziej będę miał co robić. Ale szczegóły to nie tutaj tylko przy kawie.
Cytat: masza w Grudzień 31, 2017, 12:17
Myślałem, że szczytem szczytów były piegi Harmonixa ale teraz widzę, że to dopiero co najwyżej ściółka była :o
:D :D
Cytat: McGyver w Grudzień 31, 2017, 14:26
Gwoli wyjaśnienia, ani nie testowałem ani też nie zamierzam. A skoro tak, to nie mogę być pod wrażeniem.
Ja raczej nie dostałbym tego urządzenia na testy. Rafaell chyba ma mnie na czarnej liście :)
Chciałem nawet raz ją wypożyczyć może lepiej, że tego nie zrobiłem. To nie jest produkt dla mnie bo nie mam co na nią położyć :) :)
Wątek poczytny to wklejam tu ;D
Cytat: Stary Psuj w Grudzień 31, 2017, 13:54W środku jest głównie audiofilskie powietrze. Aluminiowa obudowa
Co to jest?
Cytat: rudy-102 w Grudzień 31, 2017, 16:08Co to jest?
Kondensatorek za 20 groszy w puszeczce. W zestawie opowieść z mchu i paproci.
:)
A jaki to ma sens? Pytam bez złośliwości.
Dokładnie taki sam jak ta półka pod listwę. Czyli żaden.
OK. A gdzie mogę znaleźć tą opowieść z mchu i paproci? Chętnie bym poczytał.
Cytat: rudy-102 w Grudzień 31, 2017, 16:08Co to jest?
Pierwsza wersja Enacoma AC: http://reimyo.com.pl/produkty/enacom-ac/
Mniej ingeruje w dźwięk niż ta późniejsza Limited na złotych Wattgatach.
Cytat: Jakub w Grudzień 31, 2017, 16:18Kondensatorek za 20 groszy w puszeczce. W zestawie opowieść z mchu i paproci.
Zapewne kondensator oraz być może jeszcze jakiś inny element. Podejrzewam, że układ RLC. Prawdopodobnie lekko zmodyfikowany filtr Schaffnera. Nie jest na szczęście aż tak drogi, na wtórnym rynku da się kupić za 250zł. Tą późniejszą wersję Moje Audio wycenia już na około 1.000zł. Ta kosztowała chyba 450zł. Pewnie można zrobić samemu taki filtr za 20zł, tylko trochę wiedzy trzeba mieć no i wolnego czasu. Ja nie mam ani jednego ani drugiego. :)
Ostatnio rozbierałem nóżki antywibracyjne do kolumn. Dwa elementy toczone + zwykłe łożysko. Cena za sztukę to chyba ponad 400 zł. Myślę, że zrobiłbym takie za 50 zł bez większych trudności, zlecając to podwykonawcy, który zarobi za swoją robotę :)
Cytat: daris666 w Grudzień 31, 2017, 16:55
Myślę, że zrobiłbym takie za 50 zł bez większych trudności,
Chyba, że sam, własnymi ręcami, nie ceniąc swojego czasu
Cytat: daris666 w Grudzień 31, 2017, 16:55
zlecając to podwykonawcy, który zarobi za swoją robotę :)
nie liczyłbym na to,
wykonawcy mechaniki się cenią
minimum 50zł / godzinę, a CNC miminalnie 80zł / godzinę
nalezy wliczyć czas ustawiania maszyny, .....i taki tam rózne
oczywiście przy produkcji jednostkowej
co innego jak zamówisz kilka tysięcy sztuk
Nie kwestionuję że produkt może być prosty do wykonania, ale jednostkowa produkcja niestety kosztuje
sam też musisz poświęcić czas: na koncepcję, rysunek wykonawczy
Latwo się mówi
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:15
nie liczyłbym na to,
wykonawcy mechaniki się cenią
minimum 50zł / godzinę, a CNC miminalnie 80zł / godzinę
nalezy wliczyć czas ustawiania maszyny, .....i taki tam rózne
oczywiście przy produkcji jednostkowej
co innego jak zamówisz kilka tysięcy sztuk
Nie kwestionuję że produkt może być prosty do wykonania, ale jednostkowa produkcja niestety kosztuje
sam też musisz poświęcić czas: na koncepcję, rysunek wykonawczy
Latwo się mówi
Już nie jedno robiłem, więc wiem co mówię. Akurat CNC nie potrzebne tylko tokarka i materiał. Przez jakiś tam okres mojej działalności w DIY zdobyłem sobie odpowiednie kontakty do tanich i dobrych firm, które wykonują mi jakieś usługi. Wiem, że 8 podstawek będzie w produkcji drogie ale jak już robić to 80, również dla znajomych :) Wiem np. że malowanie proszkowe będzie mnie kosztować 2 zł sztuka. Napiszę na forum dokładne wyliczenia jak już wykonam całość.
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:15wykonawcy mechaniki się cenią
minimum 50zł / godzinę, a CNC miminalnie 80zł / godzinę
nalezy wliczyć czas ustawiania maszyny, .....i taki tam rózne
Ale o czym Wy mówicie? Tego co jest w środku nie będę podważał bo nie widziałem, ale to na zdjęciu to kawałek rurki z dwoma zaślepkami. Najdroższa była pewnie naklejka.
Cytat: McGyver w Grudzień 31, 2017, 17:29
Cytat: daris666 w Grudzień 31, 2017, 17:22dla znajomych
Czy jestem jednym z nich?
Będziesz potrzebował takie nóżki antywibracyjne do kolumny ? Jak już coś ogarnę to zamieszczę tu wątek i nie ma problemu abym Ci 8 wysłał.
Nóżki podobne do tych po prawej tylko będą miały jeszcze szpilkę montażową.
http://proaudiobono.pl/wp-content/gallery/stopki/stopki1_0.jpg
Cytat: rudy-102 w Grudzień 31, 2017, 17:35
Ale o czym Wy mówicie? Tego co jest w środku nie będę podważał bo nie widziałem, ale to na zdjęciu to kawałek rurki z dwoma zaślepkami. Najdroższa była pewnie naklejka.
Ale ja się odnosiłem do tego co napiasł daris666, ze można za 50 zł, przez zlecenie podwykonawcy.
Pewnie jak ma jakiś kontakt dobrego taniego wykonawcy (jak napisał) i wykona kilkadziesiąt / kilkaset sztuk to wyjdzie mu taniej
Oczywiscie teź uważam, ze 400 za ten "kawałek rurki" to za dużo, ale przy produkcji co najmniej kilkuset sztuk
Przy jednostkowej to wykonanie będzie kosztowało około 100-150zł,
a gdzie zysk, który większość firm liczy
jak 3 do 1
lub 4 do 1 ?
Cytat: daris666 w Grudzień 31, 2017, 17:22
Napiszę na forum dokładne wyliczenia jak już wykonam całość.
Jestem bardzo ciekawy(bez sarkazmu), ile cię wyniesie sztuka(lub komplet),
napisz przy jakim zamówieniu
Cytat: daris666 w Grudzień 31, 2017, 17:42Będziesz potrzebował takie nóżki antywibracyjne do kolumny ?
Do jednej to nie, prędzej do obu.
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:50
Ale ja się odnosiłem do tego co napiasł daris666, ze można za 50 zł, przez zlecenie podwykonawcy.
Pewnie jak ma jakiś kontakt dobrego taniego wykonawcy (jak napisał) i wykona kilkadziesiąt / kilkaset sztuk to wyjdzie mu taniej
Oczywiscie teź uważam, ze 400 za ten "kawałek rurki" to za dużo, ale przy produkcji co najmniej kilkuset sztuk
Przy jednostkowej to wykonanie będzie kosztowało około 100-150zł,
a gdzie zysk, który większość firm liczy
jak 3 do 1
lub 4 do 1 ?
Słuchajcie ale ja napisałem o takiej antywibracyjnej nóżce do kolumny ( tej po prawej ) .
http://proaudiobono.pl/wp-content/gallery/stopki/stopki1_0.jpg
Może się nie zrozumieliśmy :)
150-200 zł to byłaby cena zabójcza :)
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:50a gdzie zysk, który większość firm liczy
jak 3 do 1
lub 4 do 1 ?
Dobrze mają. Ja mogę liczyć 2 do 5%. Inaczej nie mam szansy na rynku. :(
ja zrozumiałem
Cytat: rudy-102 w Grudzień 31, 2017, 17:54
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:50a gdzie zysk, który większość firm liczy
jak 3 do 1
lub 4 do 1 ?
Dobrze mają. Ja mogę liczyć 2 do 5%. Inaczej nie mam szansy na rynku. :(
ale od jakich kosztów ? - produkcji, sprzedaży bezpośredniej , ..... pośrednictwo
ja pisałem w stosunku do kosztów produkcji 3 do 4 razy
Od kosztu inwestycji ;) Rudy nie narzekaj ;)
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:57
Cytat: rudy-102 w Grudzień 31, 2017, 17:54
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 17:50a gdzie zysk, który większość firm liczy
jak 3 do 1
lub 4 do 1 ?
Dobrze mają. Ja mogę liczyć 2 do 5%. Inaczej nie mam szansy na rynku. :(
ale od jakich kosztów ? - produkcji, sprzedaży bezpośredniej , ..... pośrednictwo
ja pisałem w stosunku do kosztów produkcji 3 do 4 razy
W audio są takie marże. U mnie 10% to totalny max. W audio może być to i 1000% :)
nie tylko w audio,
koledzu robią urządzenie pomiarowe - elektronika + mechanika - koszt = koszt produkcji x 4
z audio nie mają nic wspólnego
to pewnie zależy od nasycenia rynku, konkurencji , .. itd
Cytat: malg w Grudzień 31, 2017, 18:46urządzenie pomiarowe
RnD, homologacje, certyfikaty i tego typu rzeczy też kosztują. To trzeba wliczyć w koszt. W audio dużo kosztuje marketing i wymyślanie tych wszystkich otoczek. :)
Cytat: Jakub w Grudzień 31, 2017, 18:49
W audio dużo kosztuje marketing i wymyślanie tych wszystkich otoczek. :)
Racja, piękne zdjęcia i recenzje :)
Ja zainspirowany wątkiem z NA, wczoraj demagnetyzowałem płyty CD przy użyciu lutownicy transformatorowej. I powiem Wam, że efekt jest nad wyraz słyszalny. Poprawia się dynamika i słucha się o wiele przyjemniej. Mam zamiar zrobić taki demagnetyzer, bo firmowego nie kupię. Cena zaporowa :)
Gdyby ktoś był ciekaw, jak to się robi lutownicą, to już objaśniam.
Zbliżamy górną część lutownicy transformatorowej (tę zaznaczoną strzałką) do płyty i ruchami spiralnymi oddalamy (unosimy lutownicę z nad płyty, kręcąc kółka). Oczywiście lutownica mysi być włączona. Ja to powtarzałem ze dwa-trzy razy na każdej ze stron płyty.
Polecam spróbować. Nic to nie kosztuje (chyba, że ktoś nie ma lutownicy) a można się zdziwić.
Bo to dobra lutownica jest :)
Cytat: Melepeta w Styczeń 01, 2018, 21:14Polecam spróbować. Nic to nie kosztuje
Spróbowałem. Nic. :(
Cytat: rudy-102 w Styczeń 02, 2018, 13:37Spróbowałem. Nic.
Najwyraźniej masz za słaby sprzęt ;D ;D ;D ;D ;D
Cytat: Jakub w Styczeń 02, 2018, 13:55
Cytat: rudy-102 w Styczeń 02, 2018, 13:37Spróbowałem. Nic.
Najwyraźniej masz za słaby sprzęt ;D ;D ;D ;D ;D
Albo lutownica do d upy [emoji1]
[emoji377]🥃
Namówić dwóch dorosłych mężczyzn do demagnetyzacji cd lutownicą to jest wyczyn :) :)
Cytat: daris666 w Styczeń 02, 2018, 16:05
Namówić dwóch dorosłych mężczyzn do demagnetyzacji cd lutownicą to jest wyczyn :) :)
Tym bardziej że te CD są z plastiku ;D
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 16:34
Tym bardziej że te CD są z plastiku ;D
a czasami ze złota lub srebra
czytałem . słyszałem o demagnetyzacji głowic, ale CD ?
Zresztą jakbym nawet chciał spróbowąc to nie mam takiej lutownicy
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 16:39
czytałem . słyszałem o demagnetyzacji głowic, ale CD ?
Zresztą jakbym nawet chciał spróbowąc to nie mam takiej lutownicy
Może masz kolbową ? :)
Nie. Z plastiku. Złoto lub srebro to warstwa napylona, tak cienka że czasem wręcz przezroczysta, stanowi znikomy promil materiału z którego wykonana jest płyta.
Mam tylko nadzieję że frywolny nie wciągnie tego na listę forumowych odkryć ;D
Różnica między tym a deską jest tylko taka, że tu robisz z siebie wariata za darmo a tam jeszcze słono za to płacisz, jak zresztą wynika z wątku, również wariatowi :o
Cytat: daris666 w Styczeń 02, 2018, 16:05
Namówić dwóch dorosłych mężczyzn do demagnetyzacji cd lutownicą to jest wyczyn :) :)
Aż tak łatwowierny nie jestem, ale jak to czytałem miałem akurat lutownicę pod ręką to się zabawiłem. :) Nic nie straciłem. Bardziej mogło tu może chodzić o naelektryzowanie niż o namagnesowanie.
Widziałem już magiczne naklejki na cd po kilkadziesiąt euro sztuka. Te muszą być dopiero cudowne.
Cytat: vasa w Styczeń 02, 2018, 14:01
Cytat: Jakub w Styczeń 02, 2018, 13:55
Cytat: rudy-102 w Styczeń 02, 2018, 13:37Spróbowałem. Nic.
Najwyraźniej masz za słaby sprzęt ;D ;D ;D ;D ;D
Albo lutownica do d upy [emoji1]
[emoji377]🥃
Ręce i uszy mam pewnie do doopy. :(
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 16:49
Nie. Z plastiku. Złoto lub srebro to warstwa napylona, tak cienka że czasem wręcz przezroczysta, stanowi znikomy promil materiału z którego wykonana jest płyta.
wiem,
zapomniałem dodać uśmieszka na końcu
Cytat: rudy-102 w Styczeń 02, 2018, 16:59
Cytat: vasa w Styczeń 02, 2018, 14:01
Cytat: Jakub w Styczeń 02, 2018, 13:55
Cytat: rudy-102 w Styczeń 02, 2018, 13:37Spróbowałem. Nic.
Najwyraźniej masz za słaby sprzęt ;D ;D ;D ;D ;D
Albo lutownica do d upy [emoji1]
[emoji377]🥃
Ręce i uszy mam pewnie do doopy. :(
Nie płacz.
Na pewno masz dobry charakter.
[emoji39][emoji23]
[emoji377]🥃
no i chęci eksperymentatora, bo zrobiłeś próbę
Cytat: rudy-102 w Styczeń 02, 2018, 16:58magiczne naklejki na cd
Te, w przeciwieństwie do rozmagnesowywania, mają realne szanse by działać.
Ja sobie kiedyś kupiłem taką płytę za 15 zeta :) Użyłem dwa razy . Za pierwszym wydawało mi się lepiej za drugim razem gorzej . Średnia wychodzi 0 . ;D
Można też spreparować dźwięk o wartości 19kHz , nagrać na płytę i puścić z całą mocą. Łaskotki dla wysokich :)
Mam toto, ale nie słyszę różnicy więc leży, jeść nie woła, i się kurzy.
Pisałem o Densen De-magic.
Pewnie większość z tych 100 tysięcy osób, które kupiły Densena, tak postąpiło. Mój egzemplarz, który był kiedyś dołączony do HiFi i Muzyka, też się kurzy. Ale nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych - Densen służy do rozmagnesowania systemu a nie płyty tej czy innej :P
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:41Densen służy do rozmagnesowania systemu
Teoretycznie.
Praktycznie służy do zarabiania szmalu.
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 20:45Praktycznie służy do zarabiania szmalu.
;D
Jakoś żyć trzeba ;D
Cytat: cdt w Styczeń 02, 2018, 20:48
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 20:45Praktycznie służy do zarabiania szmalu.
;D
Jakoś żyć trzeba ;D
Uważam że należy żyć uczciwie a nie "jakoś".
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:41
Densen służy do rozmagnesowania systemu a nie płyty tej czy innej :P
co rozumiesz przez "systemu" ?
chyba głowic / lasera - chyba że się mylę.
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 20:45
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:41Densen służy do rozmagnesowania systemu
Teoretycznie.
Praktycznie służy do zarabiania szmalu.
;D ;D ;D
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 20:52
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:41
Densen służy do rozmagnesowania systemu a nie płyty tej czy innej :P
co rozumiesz przez "systemu" ?
chyba głowic / lasera - chyba że się mylę.
Nie mam pojęcia - pytaj Densena, pisałem z pamięci co Densen twierdził a twierdził chyba, że rozmagnesowuje wszystko po drodze - przez wzmacniacz aż do tweeterów w głośnikach. Ja w działanie tego cuda w ogóle nie wierzę więc jestem słabym adresatem pytania. Natomiast skąd inąd (nie od Densena) wiem, że tweetery można zwyczajnie spalić bawiąc się w ten sposób.
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:57
Nie mam pojęcia - pytaj Densena, pisałem z pamięci co Densen twierdził a twierdził chyba, że rozmagnesowuje wszystko po drodze - przez wzmacniacz aż do tweeterów w głośnikach. Ja w działanie tego cuda w ogóle nie wierzę więc jestem słabym adresatem pytania.
czyli to prawda co napisać Mc - kasa :o :o :o :o
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 21:02
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:57
Nie mam pojęcia - pytaj Densena, pisałem z pamięci co Densen twierdził a twierdził chyba, że rozmagnesowuje wszystko po drodze - przez wzmacniacz aż do tweeterów w głośnikach. Ja w działanie tego cuda w ogóle nie wierzę więc jestem słabym adresatem pytania.
czyli to prawda co napisać Mc - kasa :o :o :o :o
Na żadnych z obecnych kolumn nawet tego nie próbowałem, na poprzednich Totemach Forest parę razy puściłem i musiałem sobie wmawiać, że jest różnica czyli można bezpiecznie założyć, że jej nie było. Przy czym wtedy jeszcze byłem dość bezrefleksyjny a dziś jestem mocno uczulony na wszelkie wynalazki. Wolę słuchać muzyki zamiast zawracać sobie głowę rzeczami, które nie mają prawa działać.
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:57rozmagnesowuje wszystko po drodze - przez wzmacniacz aż do tweeterów
Jakby toto działało naprawde, i faktycznie rozmagnesowałoby tweetery, to one natychmiast przestałyby grać. Ergo - toto nie działa :P
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 21:09
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 20:57rozmagnesowuje wszystko po drodze - przez wzmacniacz aż do tweeterów
Jakby toto działało naprawde, i faktycznie rozmagnesowałoby tweetery, to one natychmiast przestałyby grać. Ergo - toto nie działa :P
Haha, czyli tak jak napisałem wyżej - całe szczęście, że jest to tylko ściema :P
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 21:09
toto nie działa :P
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 21:10
Haha, czyli tak jak napisałem wyżej - całe szczęście, że jest to tylko ściema :P
ale przeciez było dołączone, jako gratis do czasopisma - więc o co ten hałas
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 21:14
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 21:09
toto nie działa :P
Cytat: drizzt w Styczeń 02, 2018, 21:10
Haha, czyli tak jak napisałem wyżej - całe szczęście, że jest to tylko ściema :P
ale przeciez było dołączone, jako gratis do czasopisma - więc o co ten hałas
Hałas? Nie słyszę :o
cudzysłowa zapomniałem,
no niech leży i się kurzy, nie należy sie tym przejmować,
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 21:14ale przeciez było dołączone, jako gratis do czasopisma - więc o co ten hałas
Niektórzy czasopismo kupili wyłącznie dlatego że to było dołączone jako gratis. W tym kontekście następuje nieoczekiwana zamiana miejsc, i to czasopismo staje się gratisem do płyty.
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 21:23
cudzysłowa zapomniałem,
no niech leży i się kurzy, nie należy sie tym przejmować,
Zgoda, już dawno zapomniałem o tej płycie i się nią nie przejmuję - ale że została wspomniana to co mam nie napisać. Kiedyś było to wyposażenie obowiązkowe każdego szanującego się audiofila..
Panowie, jak macie zbędne De Magiki to dajcie znać, chętnie je od Was pozbieram.
Cytat: Stary Psuj w Styczeń 02, 2018, 21:36
Panowie, jak macie zbędne De Magiki to dajcie znać, chętnie je od Was pozbieram.
Sądzisz że w kanapkach po kilka sztuk zaczną działać, i faktycznie rozmagnesują Twoje tweetery do tego stopnia, że te przestaną grać? ;)
Jeżeli akceptujesz przykurzone DeMagic, to zapraszam na kawę.
nasze promo gazetowe to chyba rarytas ;D
https://www.discogs.com/Densen-Densen-DeMagic/release/2492018
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 21:40Sądzisz że w kanapkach po kilka sztuk zaczną działać, i faktycznie rozmagnesują Twoje tweetery do tego stopnia, że te przestaną grać?
Jeżeli akceptujesz przykurzone DeMagic, to zapraszam na kawę.
Nie, ale chętnie przygarnę oryginał, mam jedynie wypalaną kopię. A i kilku moich kolegów też nie pogardzi. To bardzo dobra płyta jest. Oprócz demagnetyzacji znacznie przyspiesza wygrzewanie nowych elementów toru. A demagnetyzacja tą płytą jest obowiązkowym punktem programu, zwłaszcza jak często przepinasz rozmaite druty.
Jak wpadniesz na kawę to Ci dam tłoczoną wzamian za wypalaną kopię.
Cytat: daris666 w Styczeń 02, 2018, 20:32Można też spreparować dźwięk o wartości 19kHz , nagrać na płytę i puścić z całą mocą. Łaskotki dla wysokich :)
I biegusiem po nowe tweetery :'(
Tak się z reguły kończy traktowanie kolumn ciągłym sygnałem wysoko tonowym :o
Cytat: Melepeta w Styczeń 01, 2018, 21:14Ja zainspirowany wątkiem z NA, wczoraj demagnetyzowałem płyty CD przy użyciu lutownicy transformatorowej. I powiem Wam, że efekt jest nad wyraz słyszalny. Poprawia się dynamika i słucha się o wiele przyjemniej. Mam zamiar zrobić taki demagnetyzer, bo firmowego nie kupię. Cena zaporowa :)
Gdyby ktoś był ciekaw, jak to się robi lutownicą, to już objaśniam.
Zbliżamy górną część lutownicy transformatorowej (tę zaznaczoną strzałką) do płyty i ruchami spiralnymi oddalamy (unosimy lutownicę z nad płyty, kręcąc kółka). Oczywiście lutownica mysi być włączona. Ja to powtarzałem ze dwa-trzy razy na każdej ze stron płyty.
Polecam spróbować. Nic to nie kosztuje (chyba, że ktoś nie ma lutownicy) a można się zdziwić.
Jedyny wpływ na dźwięk jaki można uzyskać stosując taka lutownice wystąpi po dotknięciu powierzchni CD tym drucikiem co to jest na jej końcu i wciśnięciu przycisku na rączce - efekt w 100% gwarantowany ;D
Cytat: dino w Styczeń 02, 2018, 22:19
Jedyny wpływ na dźwięk jaki można uzyskać stosując taka lutownice wystąpi po dotknięciu powierzchni CD tym drucikiem co to jest na jej końcu i wciśnięciu przycisku na rączce - efekt w 100% gwarantowany ;D
Namówiłeś mnie.
Co racja to racja.
Sybilanty znikły [emoji50]
[emoji377]🥃
Cytat: Stary Psuj w Styczeń 02, 2018, 21:36
Panowie, jak macie zbędne De Magiki to dajcie znać, chętnie je od Was pozbieram.
Cena się nie zmieniła . 15 zeta ;D .
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/densen-plyta-demagnetyzujaca.html
O dzięki będę miał spis utworów do samplera Audio Physika :).
Cytat: vasa w Styczeń 02, 2018, 22:23Sybilanty znikły
Tylko sybilanty ? :o >:(
Cytat: cdt w Styczeń 02, 2018, 22:32
Cytat: Stary Psuj w Styczeń 02, 2018, 21:36
Panowie, jak macie zbędne De Magiki to dajcie znać, chętnie je od Was pozbieram.
Cena się nie zmieniła . 15 zeta ;D .
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/densen-plyta-demagnetyzujaca.html
a na AVS można było kupić za 5 zł
Ja od nich mam takie płyty
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/sampler-audio-physic.html
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/sampler-opus3.html
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/sampler-hifi-stockfisch-collection.html
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 22:48
a na AVS można było kupić za 5 zł
Dolicz cenę biletu i dojazdu, a straci to sens.
Cytat: dino w Styczeń 02, 2018, 22:48
Cytat: vasa w Styczeń 02, 2018, 22:23Sybilanty znikły
Tylko sybilanty ? :o >:(
No nie.
Poprawiła się również czerń tła.
Może nawet nieco zdominowała przekaz :o
Cytat: McGyver w Styczeń 02, 2018, 22:50
Cytat: malg w Styczeń 02, 2018, 22:48
a na AVS można było kupić za 5 zł
Dolicz cenę biletu i dojazdu, a straci to sens.
myślałem o zakupie przy okazji,
a jechać tylko po CD to oczywiście absurd
Dotąd nie widziałem sensu zwiedzania audio show. Natomiast w tym roku ja się będę wystawiał, a to w pewnym stopniu robi różnicę ;)
Cytat: Melepeta w Styczeń 02, 2018, 22:48Ja od nich mam takie płyty
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/sampler-audio-physic.html
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/sampler-opus3.html
https://sklep.hi-fi.com.pl/pl/sampler-hifi-stockfisch-collection.html
Z samplerów to kiedyś miałem taki ale był na dyskietce a nie na CD ;D ;)
Tydzień temu sprzedałem swoją intergrę (powoli kończyła się gwarancja, a sprzedałem w b.dobrej cenie). W poniedziałek wjechała do mnie taka sama integra, ale fabrycznie nowa. Po spędzeniu ok 10 godzin w kartonie dla wyrównania temperatury i wpięciu w system, mruczała sobie cicho do dzisiaj.
Znam ten wzmacniacz, bo grał u mnie prawie dwa lata, nie zmieniło się nic w systemie, nawet nie ruszałem okablowania po odpięciu starego a jednak dźwięk z nowego jest inny. Bardziej jakby przesunięty w górę, z lekko wycofaną średnicą, mniejszy dół. Jeśli chodzi o głośniki lub wzmaki lampowe to rozumiem, że muszą się trochę wygrzać na początku, ale tranzystor?? Mija druga doba od włączenia wzmacniacza, grał na godz. 8 trochę w pętli, reszta radio. Dzisiaj odsłuch na godz. 10 i taka trochę niespodzianka. Gdybym chciał takie analityczne brzmienie, to bym sobie kupił coś innego, ja jednak chciałem dźwięk jaki lubię, z integry którą znam...
Czy mam się zacząć niepokoić o powtarzalność produkcji? Jak długo tranzystor "dochodzi do siebie"?
Wcześniej nie miałem porównania i nie zwróciłem na to uwagi.
A po co sprzedałeś ten wzmacniacz skoro byłeś zadowolony?
Lubi mieć na gwarancji ;)
Efekty są takie, jakby rzeczywiście był niewygrzany. Choć równie dobrze konstruktorzy mogli coś grzebnąć. Zwykle w instrukcji jest zawarta uwaga, że specyfikacja może ulec zmianie bez uprzedzenia. Ile może potrwać wygrzewanie? Kto wie? Może następne dwa lata, żeby mieć identyczny efekt jak w poprzedniku. Jestem przekonany, że mój dziesięciolatek gra teraz nieco inaczej niż jak był nowy :) Przy czym on w klasie A robi za piec. Trudno, żeby wszystko trzymało parametry jak za nowości. Ale paradoksalnie teraz gra bardziej kulturalnie.
Cytat: Pablo_NL w Luty 06, 2019, 23:46
Czy mam się zacząć niepokoić o powtarzalność produkcji?
w 100% nigdy nie zachodzi,
a dodając jeszcze do tego nasze audifilskie spostrzeżenia i bardzo szczegółowe oczekiwania - to na pewno nie
przecież w fabryce każdy klocek jest składany z taśmy - kondensatorów, tranzystorów - a one są 5% lub 2% -
wiec róznica jest możliwa,
ale charakter brzmienia to chyba powinien być zachowany
chyba ze fabryka zmieniła elementy w produkcji
Ktos ma nadzieje, ze gdziekolwiek ktos sie bawi w dobieranie kondow czy rezystorow??
dlatego jesli podzespoly sa lepszej jakosci to wieksze prawdopodobienstwo ze klocek zagra tak jak powinien,
kiedys przytrafilo mi sie grzebac w trzech yankach i w nawet jednym nie bylo takich samych bebechow jak w poprzednim.
Wystarczy isc do sklepu agd i popatrzec na asortyment, te same urzadzenia a inny kraj produkcji
Cytat: Pablo_NL w Luty 06, 2019, 23:46Tydzień temu sprzedałem swoją intergrę (powoli kończyła się gwarancja, a sprzedałem w b.dobrej cenie). W poniedziałek wjechała do mnie taka sama integra, ale fabrycznie nowa.
To żart prawda? Zdradzisz co to za klocek?
Mój Sensor nowy nie dał się słuchać normalnie gdzieś przez miesiąc czasu.
Kolega, który słuchał go u siebie kiedy kupił taki sam też mnie pytał co się dzieje.
Sprzedałem, bo komuś się bardzo spodobał i zaproponował mi dobrą cenę. Dołożyłem bardzo mało i mam nówkę, ale tylko dlatego, że mam dobry układ z dystrybutorem. Poza tym chciałem zmienić kolor klocka.
Wzmacniacz to Parasound Halo.
w takim klocku to raczej nikt, niczego ,nie pozostawil przypadkowi, daj mu sie wygrzac.
Faktycznie kawał wzmacniacza. Życzę Ci by się ułożył i zagrał znowu tak jak twój poprzedni.
Cytat: Pablo_NL w Luty 06, 2019, 23:46
Tydzień temu sprzedałem swoją intergrę (powoli kończyła się gwarancja, a sprzedałem w b.dobrej cenie). W poniedziałek wjechała do mnie taka sama integra, ale fabrycznie nowa. Po spędzeniu ok 10 godzin w kartonie dla wyrównania temperatury i wpięciu w system, mruczała sobie cicho do dzisiaj.
Znam ten wzmacniacz, bo grał u mnie prawie dwa lata, nie zmieniło się nic w systemie, nawet nie ruszałem okablowania po odpięciu starego a jednak dźwięk z nowego jest inny. Bardziej jakby przesunięty w górę, z lekko wycofaną średnicą, mniejszy dół. Jeśli chodzi o głośniki lub wzmaki lampowe to rozumiem, że muszą się trochę wygrzać na początku, ale tranzystor?? Mija druga doba od włączenia wzmacniacza, grał na godz. 8 trochę w pętli, reszta radio. Dzisiaj odsłuch na godz. 10 i taka trochę niespodzianka. Gdybym chciał takie analityczne brzmienie, to bym sobie kupił coś innego, ja jednak chciałem dźwięk jaki lubię, z integry którą znam...
Czy mam się zacząć niepokoić o powtarzalność produkcji? Jak długo tranzystor "dochodzi do siebie"?
Wcześniej nie miałem porównania i nie zwróciłem na to uwagi.
Niektóre wzmacniacze potrzebują nawet kilkaset godzin na wygrzanie a drugi fakt to brak powtarzalności .
Po pierwsze właśnie tolerancja elementów a często i inne elementy .
BA! Od lat niektóre firmy stosowały różne wewnętrznie wersje na różne rynki .
Sprawdź też czy wtyczkę zasilającą tego egzemplarza masz tak samo wpiętą jak poprzedniego i oczywiście czy stoi w tym samym miejscu itd .
Cytat: muda44 w Luty 07, 2019, 16:12Sprawdź też czy wtyczkę zasilającą tego egzemplarza masz tak samo wpiętą jak poprzedniego i oczywiście czy stoi w tym samym miejscu itd
Zawsze sprawdzam czy jest linia na swoim miejscu, a że do końca sobie nie weirzę, to miernik idzie w ruch. Nic, trzeba poczekać, mam 30 dni na ewentualny zwrot
Cytat: muda44 w Luty 07, 2019, 16:12kilkaset godzin na wygrzanie
Poradzę Ci to co mi poradzono dwukrotnie. Nie on pogra ale nie trzymaj go non stop pod napięciem.
Po prostu normalnie uruchamiaj go graj i wyłączaj, itd..
Jakieś dwadzieścia lat temu odsłuchałem z kolumnami jakie miałem w domu wzmacniacz Musical Fidelity A2.W jego brzmieniu było wszystko czego szukałem.To był wzmacniacz który grał już dłuższy czas w sklepie.Zachwyciło mnie jego brzmienie i wpłaciłem odpowiednią sumę na swój egzemplarz, który miał przyjechać prosto z Anglii.Za parę dni dostałem telefon, że już jest i czeka na mnie.Karton został rozpieczętowany tylko w celu podbicia gwarancji.Podłączyłem w domu i... jest lipa.Kiepska dynamika, płaska scena , jakby to był zupełnie inny wzmacniacz.Załamałem się.Wcześniej sprzedałem Technicsa SU VX 920 i myślałem, że popełniłem błąd.No nic, może się rozegra, sam siebie pocieszałem.Co dzień po pracy włączałem go no i nic.Minęło jakieś dwa, trzy tygodnie i wreszcie usłyszałem to co przedtem w sklepie:)
Cytat: paul_67 w Luty 07, 2019, 18:39dwadzieścia lat temu
Cytat: paul_67 w Luty 07, 2019, 18:39.Minęło jakieś dwa, trzy tygodnie i wreszcie usłyszałem to co przedtem w sklepie:)
I od tego czasu gra ciesząc uszy :). Tak?
Gra, a jakże:) Jedyna awaria to mostek prostowniczy za parę złotych po chyba 18 latach.Teraz myślę o wymianie kondensatorów.Mam już cały komplet.Te w zasilaniu bardzo się przegrzewały ze względu na pracę wzmacniacza w klasie A.
Jest już ok. Integra wskoczyła w swój zatrzask. Pokazała się podstawa basowa a co za tym idzie, średnica jest na swoim miejscu. Mimo wszystko nowy wzmacniacz jest troszku bardziej analityczny i rozdzielczy, ale tylko minimalnie. I chyba ciut ciut głośniejszy na tym samym podkręceniu. Jednak transformator też ma swoje trudne dni na początku...
(https://us.v-cdn.net/5021930/uploads/attachments/6/5/6/4/3/39943.jpg)
A to jest mit czy niemit?
Nawet na obudowie stoi że MIT :)
Tak czy siak, rozciąganie lub ściskanie spirali w Helixie IC ma duży wpływ na dźwięk. Wiem, bo bawiłem się w to.
Cytat: Pablo_NL w Luty 09, 2019, 19:32Tak czy siak, rozciąganie lub ściskanie spirali w Helixie IC ma duży wpływ na dźwięk. Wiem, bo bawiłem się w to.
A jaki to jest "duży" ? Bo wpis bardzo "mityczny" 8)
Cytat: Pablo_NL w Luty 09, 2019, 19:32rozciąganie lub ściskanie spirali w Helixie IC ma duży wpływ na dźwięk. Wiem, bo bawiłem się w to.
Jakoś mnie to nie dziwi. Owa spirala jest w istocie cewką, rozciągając bądź ściskając zwoje zmieniasz jej indukcyjność.
Cytat: McGyver w Luty 09, 2019, 20:30Jakoś mnie to nie dziwi. Owa spirala jest w istocie cewką, rozciągając bądź ściskając zwoje zmieniasz jej indukcyjność.
:np:
I nie trzeba robić "mitycznych pudełek" ;D
Pisałem w wątku o Helixie, ale powtórzę. Przy odległości pomiędzy grzbietami spirali ok. 5mm - brak wypełnienia, dźwięk bardzo "lekki" i do bólu analityczny, brak wyższego basu (niski był super) i dolnej średnicy. Bardzo męczący.
Po rozciągnięciu do ok. 1 cm, jest cały zakres, nic się nie wybija i nic nie ginie. Mowa o moim kablu i moich zabawach, nie wiem jak w innych przypadkach. Nic nie mierzyłem, słuchałem.
Zaraz trzeba będzie zmienić tytuł wątku z "obalamy" na "promujemy" mity audio.
Cytat: Pablo_NL w Luty 09, 2019, 20:38Pisałem w wątku o Helixie, ale powtórzę. Przy odległości pomiędzy grzbietami spirali ok. 5mm - brak wypełnienia, dźwięk bardzo "lekki" i do bólu analityczny, brak wyższego basu (niski był super) i dolnej średnicy. Bardzo męczący.
Po rozciągnięciu do ok. 1 cm, jest cały zakres, nic się nie wybija i nic nie ginie. Mowa o moim kablu i moich zabawach, nie wiem jak w innych przypadkach. Nic nie mierzyłem, słuchałem.
Dzięki za podzielenie się Twoim doświadczeniem....😁😁😁
To jest w zasadzie fascynujące, że audiofil najpierw walczy o jak najlepszy prąd, jakieś izolowane instalacje robi, super listwy i kondycjonery wpina, a potem łączy sprzęt przewodem z cewką lub z baterią kondensatorów, które ten wymuskany sygnał psują i wprowadzają dodatkowe zakłócenia a całym systemie. Taka wewnętrzna sprzeczność. ;D
dino, nikt niczego nie promuje a jedynie odpowiada na Twoje zapytanie. Zrobiłeś kiedyś kabel i go odsłuchałeś? Ja zrobiłem bo potrzebowałem na szybko coś, za co nie nie zapłacę fortuny a nie będzie mi mącił w systemie.
Stroiłeś kiedyś gitarę? Zapewniam Cię, że 8 na 10 nie stroi idealnie jak powinny. Zapewniam Cię, że użycie elektronicznego stroika g..... daje i jeśli nie jesteś obyty z tematem nigdy idealnie ich nie nastroisz. Ale to taki mit... Powinno działać, a nie działa, co tam ludzki słuch...
P.S.
To tak jak z ludźmi, którzy używają lamp. Normalnie idioci - słuchają zakłóceń
Nie mam listwy ani kondycjonera, nie są mi potrzebne. Jeśli by tak było, pewnie bym kupił.
Jest to moja prywatna opinia ! I nie odbierajcie tego jako krytyki tej czy innej osoby ale często moim zdaniem zdarza się, ze niewłaściwy dobór lub konfiguracja sprzętu powoduje rożne "cudowne" efekty po zastosowaniu elementów, które nie powinny wpływać na dźwięk.
Pamiętam jak kolega przybiegł z kablem, który mu "rozjaśnił system". Miał małe kolny Totem Mite. Po wpięciu u mnie cudownych kabli (zamiast moich miedzianych) okazało się, że gra "jaśniej". Tylko gdzieś wcięło bas.
Spec od kabli znający jego system wcisnął mu właśnie takie rozwiązanie.
Basu mu dużo nie ubyło ale jak dokładniej posłuchał to kable ..oddał.
Cytat: Pablo_NL w Luty 09, 2019, 22:05Stroiłeś kiedyś gitarę? Zapewniam Cię, że 8 na 10 nie stroi idealnie jak powinny. Zapewniam Cię, że użycie elektronicznego stroika g..... daje i jeśli nie jesteś obyty z tematem nigdy idealnie ich nie nastroisz. Ale to taki mit... Powinno działać, a nie działa, co tam ludzki słuch...
Stroję i to nawet dosyć często. I mój tuner Korga pokazuje rozjazdy. A że gra się potem na (w/g tunera) nienastrojonej to już inna bajka.
Stare tunery z miernikiem analogowym były "łaskawsze".
Dlatego zaznaczyłem, że w "moim przypadku". Co innego, gdybym na zrobienie sobie tego sznurka wydał grubą kasę i później starał się zakrzywiać rzeczywistość na siłę. U mnie przypadkowo zadziałało i zostało, wypierając druty za dość duże pieniądze które robiły to samo albo gorzej.
Cytat: Pablo_NL w Luty 09, 2019, 22:17Stare tunery z miernikiem analogowym były "łaskawsze".
I tu się zgodzę po całości. Natomiast cała sztuka wystartować od podanego E, a później kręcić kluczami samemu i to nie tylko pod progi, prawda? Można? Można, a jeśli nie to lutnik tylko pozostaje.
Tak czy siak dla mnie przesuwanie oplotu nadaje się raczej do mitów. Chociaż uwaga MC dotycząca regulacji w ten sposób indukcyjności może być w tym przypadku wyjaśnieniem problemu.
Być może właśnie chodzi o to. Z drugiej strony, jeśli kiedyś mi się trafi system z "wywaloną" średnicą przed szereg, to już wiem od czego zacząć.
Cytat: elem w Październik 31, 2017, 11:39Bum, ty leniu, masz i nadawaj. Niech poleje się krew
To tak dla przypomnienia... historycznie...
😁😁😁
Pierwszy wpis w tym wątku....
Tam krew zaraz. Sam niekiedy czytam i patrzę na różne dziwy i magię, później tylko kręcę z dezaprobatą głową. Są jednak rzeczy, które pomimo swojej dziwaczności, po sprawdzeniu przeze mnie, w mniejszym lub większym stopniu działają. Zapewniam - są to bardzo odosobnione przypadki i to takie na które nie muszę napinać się finansowo. Nie piszę tutaj tylko o audio.
Nie zabieram głosu, jeśli czegoś osobiście nie sprawdzę. Zabieram, jeśli sprawdzę i działa u mnie.
Chyba jednak (o dziwo) udaje nam się wbrew szaleństwu, które dzieje się w mediach i na innych forach lać raczej olej na spienione wody niż krew ;D ;D ;D
o to to. Peace :np:
Cytat: dino w Luty 09, 2019, 23:40
Chyba jednak (o dziwo) udaje nam się wbrew szaleństwu, które dzieje się w mediach i na innych forach lać raczej olej na spienione wody niż krew ;D ;D ;D
Coś pomóc?
Skomentować?
Nieostrożnie z ogniem i oliwą podziałać?
Do usług [emoji4]
Widzę że słonie, małpy i herbata wypuściły Cię z objęć [emoji208][emoji205][emoji263]
Witamy na łonie [emoji41]
[emoji485][emoji377]
Herbata z pociągu?
Ale o co chodzi???
😁😁😁
Cytat: wiki w Luty 10, 2019, 00:22Herbata z pociągu?
Ale o co chodzi???
Dino się na Cejlon wyeksportował.
Ale chyba już mu przeszło :)
Zdjęcia zdjęcia zdjęcia...
I eksperymenta....
😁😁😁
Wróciłem z dalekiej podróży .... 8)
Parasound spakowany i pożegnany z honorami wrócił do sprzedawcy. Wszystko wszystkim, ale pyrkanie w lewym kanale oraz łapanie stacji radiowej to już przesada. Zrzucałem to na IC ale na innym jest jednak to samo po rozgrzaniu. Każdemu zdarza się wpadka, to tylko bezduszna elektronika. Być może czas na coś innego, może tym razem lampa jakaś...
Cytat: Pablo_NL w Luty 15, 2019, 21:08to tylko bezduszna elektronika
Jak by była bezduszna to by działała albo nie a tutaj objawiła się cała "dusza" analogu (niestety od złej strony) ;)
Bym coś napisał, ale zejdą się "wybielacze" i tyle z tego będzie...
Cytat: Pablo_NL w Luty 21, 2019, 23:37
Bym coś napisał, ale zejdą się "wybielacze" i tyle z tego będzie...
Nie pękaj.
Łagodnie Cię potraktujemy [emoji56]
[emoji485][emoji377]
No ok. Jak już wcześniej pisałem, Parasound Halo poleciał do sprzedawcy, bo był fabrycznie zwalony. Kasa na koncie się już zgadza, więc zaczęło się polowanie na coś innego. Nie dlatego że Parasound jest bee, ale chcę czegoś innego. W związku z tym że nie mam czego słuchać, do salonu wjechał sprzęt zastępczy. Onkyo 9010 po moich modernizacjach, DacMagic 100 - również po modernizacjach + zasilanie z aku, NAS Synology, Xavian Mia II, (pomijam gramofon i preamp), okablowanie full Helix.
No i teraz się zaczyna. Wiadomo że Onkyo nie napędzi ani moich Sonus Fiber, ani Xavianów Xn 250, natomiast zestaw powyżej spięty tym okablowaniem oraz dac gra takiem dźwiękiem, że odechciewa się szukać czegoś innego. Za psie pieniądze pojawiła się tak wspaniała muzyka, ociekająca brzmieniem, sceną i przestrzenią, że szok. Gra to wszystko lepiej niż poprzedni zestaw (gdy był jeszcze sprawny).
Więc jak to jest, im więcej wydasz tym lepszy dźwięk, czy im bardziej wypracujesz synergię (nie ważne jak mało wydasz), tym lepsze efekty??
P.S. Był też spięty Teac u-501 i Onkyo ns-6170, niestety grało to gorzej...
Nie wiem na co miałby tu ktoś najeżdżać - toć to cała istota bycia szczęśliwym... Kasa nie gra. Nazwa nie gra. Metka nie gra. Tylko Ci gratulować i czekać aż się pochwalisz jakąś fotką. Własna Nirvana nie ma żadnego cennika - proste :np:
Dziecko przysłała mi linka do artykułu.
Artykuł jest o firmie Harmonix.
Cytat:Bo oto na ratunek przychodzą podstawki antywibracyjne pod kolce antywibracyjne, które dodatkowo eliminują zakłócenia elektroniczne i polepszają kolory w Twoim telewizorze. Tysiąc czterysta za komplet ośmiu to jak dać w ryj producentowi, aż żal nie skorzystać. Osobiście zamówiłem takie pod komputer, żeby mi się lepiej memy w Photoshopie sklejało.
Miłej lektury: https://tonskladowy.pl/artykuly/harmonix-audiofilska-firma/
[emoji485][emoji377]
Zaraz Cię wszyscy zjedzą ;D
Przecież nikt się nie przyzna, że jest idiotą, który dał sobie wcisnąć kit. Będą szli w zaparte i udowadniali ci, że masz za mało rozdzielczy system :np:
Cytat: Jakub w Marzec 16, 2019, 12:56
Zaraz Cię wszyscy zjedzą ;D
Przecież nikt się nie przyzna, że jest idiotą, który dał sobie wcisnąć kit. Będą szli w zaparte i udowadniali ci, że masz za mało rozdzielczy system :np:
Ale przecież to nie ja napisałem [emoji50]
Ja tylko wkleiłem link we właściwym miejscu [emoji38]
A, poza tym, nie sądzę że jest u nas ktoś kto byłby skłonny uwierzyć w takie rzeczy[emoji12]
[emoji485][emoji377]
Cytat: vasa w Marzec 16, 2019, 12:29kolce antywibracyjne
Kolce nie mają działania antywibracyjnego. To jeden z najbardziej rozpowszechnionych i najtrudniejszych do wyplenienia mitów audio. Jedynym sensownym zastosowaniem kolców jest przebicie dywanu/wykładziny i oparcie się na twardym podłożu, tudzież wypoziomowanie sprzętu dzięki możliwości regulacji wysokości. Natomiast podstawki pod kolce faktycznie mogą być antywibracyjne, tylko że ... po co wtedy kolce? :D
Ceny takich ustrojstw to już osobny rozdział, zazwyczaj przekraczają granice absurdu.
Kłopot polega na tym, że blogger pisze o podkładkach antywibracyjnych pod kolce antywibracyjne, a sklep o podkładkach antywibracyjnych pod kolce :)
https://www.premiumsound.pl/manufacturer/harmonix
Nie widzę w ogóle w ofercie Harmonixa kolców, ale mogą antywibracyjne: https://www.avstore.pl/akcesoria-gramofonowe/nagaoka-ins-su01-referencyjne-stozki-antywibracyjne.html Choć będąc precyzyjnym- to nie są kolce to są stożki ;)
Cytat: frywolny trucht w Marzec 16, 2019, 16:09
Kłopot polega na tym, że blogger pisze o podkładkach antywibracyjnych pod kolce antywibracyjne, a sklep o podkładkach antywibracyjnych pod kolce :)
https://www.premiumsound.pl/manufacturer/harmonix (https://www.premiumsound.pl/manufacturer/harmonix)
Nie widzę w ogóle w ofercie Harmonixa kolców, ale mogą antywibracyjne: https://www.avstore.pl/akcesoria-gramofonowe/nagaoka-ins-su01-referencyjne-stozki-antywibracyjne.html (https://www.avstore.pl/akcesoria-gramofonowe/nagaoka-ins-su01-referencyjne-stozki-antywibracyjne.html) Choć będąc precyzyjnym- to nie są kolce to są stożki ;)
Dystrybutor nazywa je naprzemiennie stożkami lub kolcami. Opis to stek bzdur:
Cytatwysokiej jakości kolce antywibracyjne[/size] [/size]poprawiające klarowność[/size] [/size]oraz[/size] [/size]definicję brzmienia[/size] [/size]w zakresie niskich oraz średnich tonów, jednocześnie[/size] [/size]zwiększając zakres dynamiki[/size] [/size]i[/size] [/size]sceny dźwiękowej[/size].[/size]Stożki antywibracyjne to połączenie stali nierdzewnej oraz izolatora wykonanego z rubinu. INS-SU01 zaprojektowano z myślą o gramofonach, które są podatne na pionowe wibracje o niskich częstotliwościach[/color][/size]© Nagaoka INS-SU01 – Referencyjne stożki antywibracyjne - www.AVstore.pl [/size]https://www.avstore.pl/akcesoria-gramofonowe/nagaoka-ins-su01-referencyjne-stozki-antywibracyjne.html (https://www.avstore.pl/akcesoria-gramofonowe/nagaoka-ins-su01-referencyjne-stozki-antywibracyjne.html)[/size][/font]
Jak już wspomniano, kolce nie mają działania antywibracyjnego.
Żaden sztywny, niesprężysty element nie potrafi izolować od wibracji, niezależnie od tego z jakiego materiału został wykonany. Zatem rubin również nie izoluje od wibracji, chyba że "poeta" miał na myśli izolację elektryczną, to fakt, jest izolatorem elektrycznym, ale w kontekście wibracji powołanie się na izolacyjność elektryczną jest nadużyciem i wprowadzaniem w błąd.
Nie twierdzę że diwajs nie ma żadnego wpływu na brzmienie, może mieć wpływ, ale na pewno na zupełnie innej zasadzie. Nie na zasadzie izolacji od wibracji czy też ich tłumienia, lecz raczej na zasadzie twardego, sztywnego oparcia o solidne podłoże.
Wydaje mi się, że szkoda czasu na wypociny tego ton składowy. Przeginki Pacuły nie dziwią, euforia musi być :) , ale ten koleś jest pustym tworem czasów gdy każdy może założyć swojego bloga, kanał na jutubie i pieprzyć głupoty. G widział, g wie, a się mundruje.
https://www.youtube.com/watch?v=EB9yK8pFSz4
Cytat: frywolny trucht w Marzec 16, 2019, 16:35Wydaje mi się, że szkoda czasu na wypociny tego ton składowy. Przeginki Pacuły nie dziwią, euforia musi być , ale ten koleś jest pustym tworem czasów gdy każdy może założyć swojego bloga, kanał na jutubie i pieprzyć głupoty. G widział, g wie, a się mundruje.
+100 :) . W końcu się w czymś zgadzamy :)
Cytat: frywolny trucht w Marzec 16, 2019, 16:35szkoda czasu na wypociny tego
No ale ja się nie odnosiłem do "wypocin" blogera tylko do pierdół i bredni które są zamieszczone na stronie dystrybutora.
A ja sobie poszedłem w bok ;) W każdym razie na wyposażeniu kolców Nagaoki jest taśma dwustronna. Jak rozumiem kleimy stożek. To ta taśma na pewno absorbuje :)
"Z czasem powstała opinia, że ostre zakończenia kolców mają bardzo małą powierzchnię styku, więc zapewniają minimalne przejście drgań na podłogę. Jednak zgodnie z teorią drgań w konstrukcjach stałych i przedmiotów, stożek (kolec) może zapewnić również efektywną transmisję wibracji (poprzez ,,sztywne" połączenie), co potwierdzają badania opublikowane w ,,Hi Fi News" (lipiec i sierpień 2002), według których poziom drgań podłogi jest ponad sto razy wyższy w przypadku zastosowania kolców niż gdy użyjemy gumowych nóżek.
Jak to jest, że według internautów kolce pod kolumny głośnikowe raz poprawiają brzmienie, a innym razem pogarszają? Otóż, zależy to od konstrukcji podłogi, rozmieszczenia wyposażenia w pomieszczeniu, rezonansów własnych pomieszczenia, głośności muzyki, wrażliwości słuchacza. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy warto je stosować na naszych, polskich podłogach. Ale warto stosować lepsze metody tłumienia niepożądanych wibracji.
Idealnym rozwiązaniem są kolce z elementami tłumiącymi drgania, specjalne absorbery lub, niestety dość drogie, podstawy antywibracyjne. Jeśli ktoś potrzebuje tani i łatwy sposób na stłumienie wibracji to polecamy nóżki z miękkiej gumy lub ewentualnie grubego filcu. W każdym bądź razie warto przeprowadzić własne doświadczenia z różnymi materiałami (mata bitumiczna, różne odmiany sorbotanu)."
http://kolumny-glosnikowe.pl/kolce-pod-kolumny/
Mnie najlepiej sprawdził się tanofilski pumeks pod kolumnami.
.
[emoji485][emoji377]
Cytat: Melepeta w Marzec 16, 2019, 20:36
Mnie najlepiej sprawdził się tanofilski pumeks pod kolumnami.
Ja też mam na pumeksach :)
A tu nowy poziom ściemy: http://bazodrut.pl/?p=1623
Chociaż nie, piegów jednak nic nie przebije.
Bazodrutów miałem kilka. Zasilające Mk2, DeLuxe i ostatnio Killera. Miałem jeszcze interkonekty DeLuxe. Co mogę powiedzieć? To, że właśnie na Deluxie usłyszałem po raz pierwszy, co sieciówka potrafi zrobić z graniem systemu. A był on wtedy jeszcze bardzo budżetowy i nie dopracowany. Za to doświadczenie jestem Bazodrutowi wdzięczny, nic poza tym. Są o wiele lepsze kable w tych cenach.
Akurat link nie jest do kabli tylko do anten rca :)
Wiem. Widziałem już te wynalazki gdzieś w ofercie. Allegro, czy gdzieś.
Ustawienie chińskiego klona accu a60 do tunera wymusiło zastosowanie przewodów głośnikowych o długości 5m.
Cóż było wymyślić oprócz skoczenia w sobotę o 9 rano do sklepu nie dla idiotów i zakup z metra miedzianego profigold 2x2,5mm w cenie 9,99 mb.
Obecnie używany przeze mnie kabel głośnikowy to 2m Neotech 3080
(http://nomos.waw.pl/wp-content/uploads/2017/11/1-3.png)
(https://audiopolis.pl/media/products/3166e6a793320da9c8ed0c45b0244467/images/PGC7254_201.jpg?lm=1466772375)
Jakie są różnice?
Zgadnijcie ;D
Słodki jeżu, co to jest?! :o
Mamo, ja się boję! :-[
To są anteny do usuwania zakłóceń :)
Cytat: Moriarty w Marzec 17, 2019, 21:33Słodki jeżu, co to jest?!
Dymacz wielodrutowy ;D
To powinno być karalne jak leczenie trzema zdrowaśkami w piecu...
Cytat: Jakub w Marzec 17, 2019, 21:34
To są anteny do usuwania zakłóceń :)
Zakrztusiłem się zieloną herbatą.
Chyba nie nadążam za awangardą :'(
Cytat: LampowY w Marzec 17, 2019, 21:35Dymacz wielodrutowy ;D
I nasz umiłowany ojciec prałat z Torunia - Nowego Rzymu, znaczy się - jeszcze tego na odpustach nie sprzedaje? :o
Cóż za niedopatrzenie.
No dobra, Lampowy, dawaj! Jakie wyłapałeś różnice? :P
(mam wrażenie, że gęstnieją opary dekadencji - apage, satanas!)
Ooookeeeej... No więc podkusiło mnie i przeczytałem opis pod tym drutowym pajęczakiem (a cierpię na arachnofobię, doceńcie poświęcenie).
No i, kurde, nie wierzę - reklamują to niemal jak znachorzy cudowny lek na raka! :o
"Jak to działa? W dużym skrócie jest to pożeracz wszelkiego, szkodliwego dla pracy urządzeń audio / i naszego zdrowia / promieniowania emitowanego przez: sieć komórkową, i radiową, pracę routera i sieci internetowej, emisję promieniowania przewodów energetycznych w ścianach i z przewodów zasilających twój system."
I dalej ostrzał z ciężkiej artylerii, napierd...ją bez litości:
"Jako zachętę do zakupu przyrównam działanie jednej Antenne do działania najdroższych kondycjonerów masy / prądu lub wpięcia w system sieciówki za 20.000 zł a może i droższej."
No i, w kwestii gestu w stronę nabywców, jak mawiał klasyk: mają rozmach, sk...syny:
"Na dobry start produktu i tylko do końca marca obowiązuje PROMOCYJNA CENA.
Cena detaliczna: 666 zł "
666!!! WIEDZIAŁEM! Czarcie nasienie! ;D
Trochę wyobraźni Panowie - przeca to palma... która im odbiła. Więc jednak ma działanie teraputyczne
Cytat: Moriarty w Marzec 17, 2019, 21:42jakie wyłapałeś różnice?
Głównie w cenie ;D
Cytat: LampowY w Marzec 17, 2019, 21:32Jakie są różnice?
Zgadnijcie
Gdybyś chciał porównać z polską miedzią 2.5mm ze speckable daj znać :). Mam też Qed xt40 ale tylko z jednej strony 9 mm z drugiej trochę krucej. Tu już słychać różnicę. Może w twoim przypadku ten rdzeń w profii robi całą robotę?.... No i wiesz efekt naskórkowy...
Cytat: Moriarty w Marzec 17, 2019, 21:50"Na dobry start produktu i tylko do końca marca obowiązuje PROMOCYJNA CENA.
Cena detaliczna: 666 zł "
Cytat: Moriarty w Marzec 17, 2019, 21:50"Jak to działa? W dużym skrócie jest to pożeracz wszelkiego, szkodliwego dla pracy urządzeń audio / i naszego zdrowia / promieniowania emitowanego przez: sieć komórkową, i radiową, pracę routera i sieci internetowej, emisję promieniowania przewodów energetycznych w ścianach i z przewodów zasilających twój system."
I dalej ostrzał z ciężkiej artylerii, napierd...ją bez litości:
"Jako zachętę do zakupu przyrównam działanie jednej Antenne do działania najdroższych kondycjonerów masy / prądu lub wpięcia w system sieciówki za 20.000 zł a może i droższej."
Za tą cenę to pewnie ukrainkę z rakietką do rozpraszania zakłuceń mozna zatrudnić. Może i by obiad ugotowała. A to już nie woodoo a żywa materia:).
Cytat: LampowY w Marzec 17, 2019, 21:32Jakie są różnice?
Zgadnijcie
Zgaduję :)
Lepsza scena, pogłębiony bas, wyraźniejszy detal, holografia i wybrzmienia ???
:smok:
Ja obstawiłbym jedynie wybrzmienia i hologrofię. Reszta to mit. :P
Już odpowiedziałem wyżej.
Próbować trzeba :-\
Cytat: LampowY w Marzec 17, 2019, 23:04Już odpowiedziałem wyżej.
Przeczytałem i wierzyć oczom nie chciałem :o
Cytat: Moriarty w Marzec 17, 2019, 21:50"Jak to działa? W dużym skrócie jest to pożeracz wszelkiego, szkodliwego dla pracy urządzeń audio / i naszego zdrowia /
Znaczy, że dla ochrony naszego zdrowia można sobie to wetknąć w... ???
No i już wiemy - to jest, do dupy ::)
Nie chcę wam psuć zabawy, ale dopóki ktoś tego nie wypożyczy i nie sprawdzi, to mamy tu tylko drwiny, a nie obalanie mitów.
Frywolny, a wiesz, że gdy namalujesz na każdej ścianie swego mieszkania wielki krzyż celtycki i myszkę Miki, to będziesz żyć dwa razy dłużej? 8)
Ta porada kosztuje w promocji 999 zł. Gwarantuję zwrot kosztów, jeśli opisany powyżej sposób nie zadziała ;)
Cytat: LampowY w Marzec 17, 2019, 21:32Cóż było wymyślić oprócz skoczenia w sobotę o 9 rano do sklepu nie dla idiotów i zakup z metra miedzianego profigold 2x2,5mm w cenie 9,99 mb.
Maciek, czy sprawdziłeś kierunek tego kabla z MM?
Pytam poważnie?
Cytat: jafi w Marzec 18, 2019, 09:27sprawdziłeś kierunek tego kabla
Pomyliłeś drut z diodą. To nie to samo, pomimo że zaczynają się na tę samą literkę.
Dobre 10 lat temu dałem się namówić znajomemu do zamówienia trzech kompletów magnetyzerów powietrza i pailwa do samochodu osobowego. Do moich dwóch aut i jednego kolegi. Wydaliśmy w sumie z przesyłką ponad 250zł i poświęciliśmy czas na montaż, który nie był banalnie prosty. Ułożenie i zaciskanie trytytek na blaszkach magnetyzera wokół przewodu paliwowego nie należał do ergomonicznych i wygodnych prac. I co? I g.... Ja żadnych zmian nie odnotowałem, ani w spalaniu, ani w kulturze pracy silnika, ani w przyroście mocy / momentu obrotowego. Nawet nie miało sensu pojechanie na hamownię silnikową. Niepotrzebnie wydane pieniądze, stracony czas i zwiększenie masy resorowanej samochodu ;)
Wypróbowałem, ale dobrze wcześniej wiedziałem że nic to nie da. Ale postanowiłem spróbować tego na sobie. Koszt wytworzenia jednostkowy tego magnetyzera to kilka/kilkanaście złotych. Magnesy neodymowe tych rozmiarów tego typu kosztują kilkadziesiąt groszy do maksymalnie 2-3zł/szt.. Blaszka zagięta w kształcie litery omega podobnie. Koszt kilku trytytek – to samo. Do tego ładne pudełko, w środku instrukcja i cała otoczka w internecie, czyli strona www, konta na portalach aukcyjnych i mnóstwo pozytywnych komentarzy osób prywatnych i (o dziwo) firm transportowych. Później dowiedziałem się, że są kolejne zastosowania magnetyzerów, tym razem, rury z wodą pitną w domach i mieszkaniach, rury ogrzewania CO. Śmiejcie się, ale niedługo pewnie pojawią się porady w branży medycznej, że montaż magnetyzera na penisa spowoduje uporządkowanie kierunku i zwrotu 99,9% plemników (w sensie główką do przodu) i zwiększy o 60% szansę na zapłodnienie. I niektórzy ludzie będą to łykać, bo zdesperowani nie mogą doczekać się potomstwa. Będzie można tutaj zarobić – miliony.
Mój post nie miał na celu drwić z podanych powyżej przykładów audio, tylko pokazać, że nie warto skakać z 10-piętrowego budynku na betonowy chodnik, żeby przekonać się, że tego skoku nie przeżyjemy.
P.S. Kolega zadowolony, bo spalanie mu spadło średnio o 0,5 l/100km. Ja w tym samym czasie zmieniłem opony na bardziej przyczepne na mokrym i spalanie mi wzrosło o 0,5 l/100km ;)
Cytat: Jakub w Marzec 18, 2019, 09:41Pomyliłeś drut z diodą
Nic nie pomyliłem.
Cytat: frywolny trucht w Marzec 18, 2019, 09:03Nie chcę wam psuć zabawy, ale dopóki ktoś tego nie wypożyczy i nie sprawdzi, to mamy tu tylko drwiny, a nie obalanie mitów.
No tak, masz rację Frywolny. Poniosło mnie z tymi zbyt daleko idącymi wnioskami dotyczącymi ochrony zdrowia - przepraszam, a jednocześnie proszę szanownych kolegów o nieaplikowanie urządzenia do jam ciała, a jedynie zgodnie z zaleceniami producenta do sprzętowych dziurek.
Niestety producent nie podał w jaki sposób urządzenie działa więc nie będę podejmował prób. Za to krzyż celtycki wydaje się całkiem rozsądną, bezpieczną propozycją, a i cena przyzwoita i gwarancja zwrotu kosztów też jest. Tego spróbuję.
Cytat: jafi w Marzec 18, 2019, 09:46
Cytat: Jakub w Marzec 18, 2019, 09:41Pomyliłeś drut z diodą
Nic nie pomyliłem.
Uważaj bo spadniesz z krawędzi Ziemi.
Z tego co widzę na stronie pająki też można wypożyczy .
Cytat: Jakub w Marzec 18, 2019, 11:06Uważaj bo spadniesz z krawędzi Ziemi.
Ależ proszę bardzo: chcesz byle jak, masz byle jak.
Wolność mamy przecie, no nie?
Cytat: jafi w Marzec 18, 2019, 12:15Ależ proszę bardzo: chcesz byle jak, masz byle jak.
Ta dyskusja nie ma nic wspólnego z bylejakością, ale za to dużo wspólnego z brakiem podstawowej wiedzy z zakresu fizyki nauczanej w szkole średniej, wciskaniem nieprawdy i wykorzystywaniem braku wiedzy u innych osób w celach zarobkowych.
Także wolność wolnością, a kłamstwo kłamstwem.
Cytat: Jakub w Marzec 18, 2019, 12:40wykorzystywaniem braku wiedzy u innych osób w celach zarobkowych.
Ależ oczywiście, przecież mam udziały w sklepie, w którym Maciek nabył ten przewód:)
Swoja drogą odpowiedziałeś na moje pytanie do Maćka. Ty Jakub też Maciek?
Cytat: Kangie w Marzec 18, 2019, 09:43Mój post nie miał na celu drwić z podanych powyżej przykładów audio, tylko pokazać, że nie warto skakać z 10-piętrowego budynku na betonowy chodnik, żeby przekonać się, że tego skoku nie przeżyjemy.
A widzisz: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24399909,tak-naprawde-to-nie-ma-pewnosci-dlaczego-przezyla-spadla-z.html
OK. Normalnie wiemy, że skok z 10 piętra kończy się zwykle słabo. Szczególnie na beton. Byli śmiałkowie, którzy przeprowadzili testy i my znamy wyniki tych testów. Jest fizyka. Mamy doświadczenia własne ze spadającymi kanapkami, które zawsze spadają dżemem na dół ;) Ale tu jest sytuacja taka, że tak naprawdę nikt nie wie jaka jest budowa, nikt go nie sprawdził, a wszyscy już wiedzą lepiej, że guano.
Cytat: frywolny trucht w Marzec 18, 2019, 13:02Ale tu jest sytuacja taka, że tak naprawdę nikt nie wie jaka jest budowa, nikt go nie sprawdził, a wszyscy już wiedzą lepiej, że guano.
No ale tu przecież masz ustrojstwo, które, jeśli wierzyć deklaracjom producenta, odetnie Cię w chałupie od WiFi i zamieni smartfon w cegłę! Serio, zakładasz, że to może tak działać? C'mon, man! >:D
Jacek, przyznam szczerze, że wpiąłem go na pałę nie sprawdzając czy sa nadrukowane jakieś zalecenia - strzałki.
Cytat: LampowY w Marzec 18, 2019, 13:16przyznam szczerze, że wpiąłem go na pałę nie sprawdzając czy sa nadrukowane jakieś zalecenia - strzałki.
To daj mu szansę:)
Wepnij w jednym kierunku, potem w drugim.
Jak nie będzie różnicy, to daj spokój...
Szkoda na niego czasu. Zamówiłem do radia Beldena 9497 i z tym posprawdzam kierunkowość.
Profigolda oddam żonie do suszenia prania. Gruby jest, można sporo na nim powiesić mokrego :smok:
A poza tym co ja będę się wsłuchiwał w kierunkowość kabli jak mi preamp szumi i buczy :o 8)
Cytat: LampowY w Marzec 18, 2019, 13:45Profigolda oddam żonie do suszenia prania
A to co innego:)
Ale napisz coś o Beldenie: czy kierunek cokolwiek zmienia...
Cytat: jafi w Marzec 18, 2019, 13:48Ale napisz coś o Beldenie: czy kierunek cokolwiek zmienia...
I może przy okazji niech Żona coś skrobnie nt. profigolda.
Lepiej schnie czy gorzej? I jak ma się konieczność prasowania prania w porównaniu z typowym sznurkiem.
Cytat: traumeel w Marzec 18, 2019, 16:34
Cytat: jafi w Marzec 18, 2019, 13:48Ale napisz coś o Beldenie: czy kierunek cokolwiek zmienia...
I może przy okazji niech Żona coś skrobnie nt. profigolda.
Lepiej schnie czy gorzej? I jak ma się konieczność prasowania prania w porównaniu z typowym sznurkiem.
[emoji106][emoji108]
[emoji485][emoji377]
Prasowania proszę w to nie mieszać. Od upgreadowania żelazek są sieciówki.
Polecam np Yarbo. Jego niewątpliwą zaletą jest promień skrętu zbliżony do mojego vana >:D
Chociaż to fordzisko wydaje się w miejscu zawracać :o więc jednak to Yarbo trochę słabiej wypada ;)
Cytat: frywolny trucht w Marzec 18, 2019, 13:02A widzisz: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24399909,tak-naprawde-to-nie-ma-pewnosci-dlaczego-przezyla-spadla-z.html
OK. Normalnie wiemy, że skok z 10 piętra kończy się zwykle słabo.
A tam 10 piętro. Tu masz też 10 ale Km.
https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2016/01/26/vesna-vulovic-stewardesa-ktora-przezyla-upadek-z-10-km/
Co nie znaczy, że jak nie sprawdzimy to nie możemy kwestionować. Chociaż wkładanie "anteny" do d. raczej mnie ie interesuje.
Cytat: LampowY w Marzec 17, 2019, 22:16Głównie w cenie
Tylko patrzeć jak LampowY Neotechy będzie wyprzedawał :)
Zapiszcie mnie na listę kolejkową ;)
Cytat: frywolny trucht w Marzec 18, 2019, 13:02A widzisz:
Ale ona nie spadła sama, tylko znajdowała się we wraku. Zdarza się.
Cytat: Melepeta w Marzec 18, 2019, 20:22Zapiszcie mnie na listę kolejkową
Jak na listę?
Przecież ja kupiłem Neotecha od Ciebie ;D
Żartuję przeca :)
I miałem na myśli Neotecha 3080
3080 to ten głośnikowy?
A to tego mogę sie pozbyć :)
Cytat: rudy-102 w Marzec 18, 2019, 20:24Zdarza się
Jak się zdarza, to może warto sprawdzić antenki zanim się je... ? Czy nie?
Cytat: dino w Marzec 18, 2019, 18:55Co nie znaczy, że jak nie sprawdzimy to nie możemy kwestionować. Chociaż wkładanie "anteny" do d. raczej mnie ie interesuje.
Rosjanie znani się są ze szpiegostwa ... skradziona dokumentacja filmowa nie wystarczyła. Rozwój napędzają badania i tu widać ich hart i zapał. Tak zamiast w ciemno negować może lepiej poekperymentować ;)
Sprawdzić można.
Magnetyzery też daaawno temu sprawdzałem z podobnym efektem co Kangie :).
Cytat: dyletant w Marzec 18, 2019, 20:35zamiast w ciemno negować może lepiej poekperymentować ;)
Ten patent z piciem oleju jest o tyle fajny, że w drugą stronę smakuje dokładnie tak samo ;) ;D
Cytat: frywolny trucht w Marzec 18, 2019, 20:34Jak się zdarza, to może warto sprawdzić antenki zanim się je... ? Czy nie?
Nie ;D ;D ;D
Jak to tak pchać sobie druty do ....
Cytat: LampowY w Marzec 18, 2019, 20:323080 to ten głośnikowy?
A to tego mogę sie pozbyć
2m dla mnie za krótki, mam 3m
Cytat: dino w Marzec 18, 2019, 21:05Nie ;D ;D ;D
Jak to tak pchać sobie druty do ....
Pieszczoch ;) ;D
Po co zresztą podpinać masę urządzenia do anteny. Gdyby fale elektromagnetyczne dały się neutralizować za pomocą "anten" podpiętych do ziemi to byś radia nie usłyszał.
No tak to nie działa. Fizyka się kłania.
Cytat: dino w Marzec 18, 2019, 21:05Jak to tak pchać sobie druty do ....
Cytat: Melepeta w Marzec 18, 2019, 21:072m dla mnie za krótki
Cytat: dino w Marzec 18, 2019, 21:09I olejem ....
Mam mówi, ze zabierze mi kompa jak będę tu zaglądał !
Cytat: elem w Marzec 18, 2019, 21:30Mam mówi, ze zabierze mi kompa jak będę tu zaglądał !
To zamiast tego zajrzyj do mnie. Napijemy się ... niekoniecznie oleju ;)
Z Hollisem? ;)
Serio? Trupa będziesz ciągał? No chyba że zwampirzał i został nieumarłym, ale to raczej po zmroku spotkanie. No i nie odpowiadam za to co zniknie z lodówek w pobliskim szpitalu ;)
Dobra, obalimy mita, jak będę jechał do/od mamy (D.G., Reden :) )
Cytat: elem w Marzec 18, 2019, 21:46Dobra, obalimy mita
A nie lepiej butelczynę obalić?
Cytat: elem w Marzec 18, 2019, 21:46D.G., Reden
Jak wylezę na dach, to widzę. Inaczej zarośla zasłaniają.
mita - żeby nie było off-topu ;D
Cytat: elem w Marzec 18, 2019, 22:06
mita - żeby nie było off-topu ;D
(https://tastegreece.co.nz/wp-content/uploads/2018/06/mythos-330.png)
To chyba będzie najodpowiedniejszy mit do obalania ;)
Trochę byłoby mitów do obalania...
Cytat: elem w Marzec 18, 2019, 21:30Mama mówi, ze zabierze mi kompa jak będę tu zaglądał !
Nie histeryzuj - latarnik Tobie wszystko wytłumaczy tylko żeby się nie okazało, że on będzie obalał te mity ! :pij:
Przyjrzałem się opisowi, opiniom o antenkach i "o nas" i mam wrażenie, że pisała to wszystko jedna osoba, pan Wiesław Bazodrut. To powtarzanie, że od 30 lat. Duże literki, styl, nawiązania do 20, a nawet 30 tysięcy ( abstrakcyjne porównanie, że taka niby okazja), tendencja do braku przecinka przed a ( przed że zawsze jest), ogólnie brak w poszczególnych wypowiedziach różnych błędów, ludzie różne byki robią, a tu jak pod linijkę.
Dino, rozumiem, że nie zajrzałeś do linka, który podałem? Bo byś drugi raz nie dawał linka do bohaterskiej pani stewardessy :)
Rzeczywiście opisy i opinie klientów na stronie pana Wiesława są delikatnie pisząc "podpadnięte". Podobny styl wypowiedzi, trochę na siłę ustalana ilość tekstu. Widać pewną estetykę w stylu pisania. Brak krótkich i byle jak brzmiących zdań. Miałem podobne wrażenie gdy czytałem o magnetyzerach. Zazwyczaj opinie ludzi pisane są w przeróżny sposób. Część ludzi pisze krótko, zwięźle. Niektórzy (tak jak ja) piszą poematy i przesadnie wchodzą w szczegóły, które interesują niewielu ludzi. Przyznać muszę, że ładne zdjęcia i nieźle te kabelki wyglądają.
P.S. A stewardessa Hanna Chęcińska? Ciała nigdy nie odnaleziono.
Vesna Vulovic. Katastrofa miała miejsce w 1972 roku.
Cytat: frywolny trucht w Marzec 19, 2019, 11:17Dino, rozumiem, że nie zajrzałeś do linka, który podałem? Bo byś drugi raz nie dawał linka do bohaterskiej pani stewardessy :)
Dobrze że dał bo widać jak się te relacje różnią między sobą i tak jest z różnymi innymi źródłami i materiałami zawartymi w sieci.
Cytat: frywolny trucht w Marzec 19, 2019, 11:17Dino, rozumiem, że nie zajrzałeś do linka, który podałem? Bo byś drugi raz nie dawał linka do bohaterskiej pani stewardessy :)
Teraz zajrzałem i bardziej od treści zdziwiła mnie możliwość przeczytania całości - normalnie po 3 wierszach chcą kasy albo "tymczasowej" rejestracji dlatego programowo nie korzystam z takich portali. A tu .. surpriza :)
Jednym z mitów audio jest to, że kable wpływają na brzmienie systemu.
No to mam do CD podłączone równocześnie dwa interkonekty. Zmieniam tylko wejście selektorem w pre.
Po tym jak je pierwszego dnia przełączałem i zamieniałem nie tykałem ich się przez dwa tygodnie.
Teraz już kompletnie nie pamiętam, na którym wejściu jest który.
Moim zdaniem różnice między nimi są i aż mnie korci zajrzeć za mebel, ale tego nie robię.
Mam plan by poprosić kolegę by zrobić ślepy test.
Ciekawe czy będę wstanie wskazać, kiedy który IC jest włączony a potem sprawdzę który mi lepiej zagrał.
Cytat: Piterski w Marzec 24, 2019, 21:45Jednym z mitów audio jest to, że kable wpływają na brzmienie systemu.
To nie mit. One wpływają (,,A jednak się kręci"). Jedne mniej, inne bardziej.
Cytat: Piterski w Marzec 24, 2019, 21:45Moim zdaniem różnice między nimi są i aż mnie korci zajrzeć za mebel, ale tego nie robię.
Zuch :)
Cytat: Piterski w Marzec 24, 2019, 21:45Mam plan by poprosić kolegę by zrobić ślepy test.
Zrób dwa. W odstępie kilku dni.
Cytat: Piterski w Marzec 24, 2019, 21:45Jednym z mitów audio jest to, że kable wpływają na brzmienie systemu.No to mam do CD podłączone równocześnie dwa interkonekty. Zmieniam tylko wejście selektorem w pre.
Jeżeli selektor nie ma odłączanych mas, tylko przełącza przewody sygnałowe, to to porównanie nie jest miarodajne.
W takim przypadku podczas przełączania oba interkonekty mają wspólną masę (równoległą).
I tylko porównujemy żyłę sygnałową. A przecież interkonekt pracuje jako całość sygnał + masa.
Jest jakiś odtwarzacz CD, który ma dwa identyczne wyjścia RCA?
Nie wiem jak działa ten selektor ale jest to urządznie jak w mojej stopce.
Cytat: frywolny trucht w Marzec 25, 2019, 09:33
Jest jakiś odtwarzacz CD, który ma dwa identyczne wyjścia RCA?
Kenwood DP-7090. Ale gra kiepsko.
To jest nowa jakość:
Przewińcie do
8:30
Cytat: wiki w Marzec 25, 2019, 09:26
Cytat: Piterski w Marzec 24, 2019, 21:45Jednym z mitów audio jest to, że kable wpływają na brzmienie systemu.No to mam do CD podłączone równocześnie dwa interkonekty. Zmieniam tylko wejście selektorem w pre.
Jeżeli selektor nie ma odłączanych mas, tylko przełącza przewody sygnałowe, to to porównanie nie jest miarodajne.
W takim przypadku podczas przełączania oba interkonekty mają wspólną masę (równoległą).
I tylko porównujemy żyłę sygnałową. A przecież interkonekt pracuje jako całość sygnał + masa.
Dokładnie !
Pamiętam jak mi Gryphon Atilla lepiej grał po RCA jak miałem jednocześnie wpięte też XLRy
Cytat: frywolny trucht w Marzec 25, 2019, 09:33
Jest jakiś odtwarzacz CD, który ma dwa identyczne wyjścia RCA?
Arcamy tak miały . Sony i Marantze też ale drugi tor szedł przez regulację głośności - tor dla słuchawek .
No to byście nie snuli teorii spiskowych jak je zapinałem na przemienie to różnice były.
Sprawdziłem je jeszcze "świadomie" tak, że gorszy poszedł przez wyjście regulowane lepszy przez stało sygnałowe.
Wrażenia się potwierdziły dlatego je zamieniłem i z CD wiem, który jest na którym wyjściu.
Tylko po dwóch tygodniach nie pamiętam jak to ma się do wejść w bardzo dobrym preampie lampowym.
Mogę to bardzo szybko sprawdzić ale tego nie robię bo tak jest uczciwiej, a nie zamierzam się sam oszukiwać i sugerować sobie, że ten sporo droższy jest dużo lepszy. Już taki test kiedyś zrobiłem z Kablami Mogami i byłem wstanie na ślepo je rozróżnić ale musiałem się z nimi osłuchać przez kilka dni.
Zgadzam się z zdaniem Vasy, że auto sugestia ma tu olbrzymie znaczenie, szczególnie przy takich mimo wszystko subtelnych zmianach jeśli odnieść to do porównań różnych urządzeń.
Czy w tym wypadku porównuje żyły sygnałowe to ma dla mnie drugorzędne znaczenie bo chcę sprawdzić czy faktycznie potrafię je rozróżnić w ślepym teście.
Piterski,
Nie odnosiłem się do Twoich wychwyconych rożnic podczas odsłuchu.
Odniosłem się tylko do metody- bo nie jest najlepsza- chyba, że w przedwzmacniaczu selektor rozlacza Ci masy, to wtedy wszystko ok.😁
Ja kiedyś bawiłem się takim rozgalezniaczami, dopóki nie zauważyłem, że nie rozlaczam mas.
Przypuszczam, że inżynierowie Luxmana o tym pomyśleli. Ten pream nigdy mi się brumił, a przy okazji jest bardzo cichy jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju szumy jakie się pojawiają przy rozkręcaniu potencjometru na maxa.
Cytat: Piterski w Marzec 25, 2019, 21:19Przypuszczam, że inżynierowie Luxmana o tym pomyśleli
Nie liczył bym na to...
Rzadko który producent odłącza masy na przełączniku źródeł.... To są wyjątki.
Odłączanie mas w selektorze grozi ..łup.
Chyba, ze przełącznik mechaniczny z opcją MBB (i tu zagadka co to znaczy) ;)
Jeśli jest tak jak piszecie to i tak zawsze w rachubę będzie wchodzić "nitka" sygnałowa więc po co te dywagacje?
Cytat: dino w Marzec 25, 2019, 22:23MBB (i tu zagadka co to znaczy)
Make Before Brake - zwierający przed rozłączeniem - w notach katalogowych Elma - i nie tylko- określa takie przełączniki jako "shorting" zwierające, w przeciwności do BBR Brake Before Make (robi łup) non-shorting.
Nie robi żadnego łup , bo on przełącza tylko piny gorące , a masy są ze sobą zwarte i połączone na stałe.
Robi w przypadku przełącznika dwubiegunowego rozłączającego ścieżkę sygnałową i masową, a o takim właśnie pisałem, bo o takim jak sądzę pisał Dino.
Tak się tego nie robi. Nie ma sensu przełączania mas , bo masy robi się wspólne. Przełącznik jest dwubiegunowy , czy dwusekcyjny , bo przełącza jednocześnie piny dwóch kanałów.
Nie wnikam jak się robi, a jak nie, pozwoliłem sobie odpowiedzieć na pytanie Dino, chciałem się pochwalić, że wiem, a nie wdać w dyskusję "jak to się robi" ;)
Dwubiegunowych, dwusekcyjnych używałem np do połączeń xlr i tam też masa była zwarta, a rozłączałem piny sygnałowe i nie robiło łup przy przełączniku niezwierającym :)
Do xlr przełącznik musi być czterosekcyjny.
Nie musi.
Bardzo przepraszam za... idiotyczne pytanie... Czy wzmacniacz tranzystorowy może... :o mikrofonować? :o
Cytat: LampowY w Kwiecień 03, 2019, 20:27Czy wzmacniacz tranzystorowy może... mikrofonować?
Mikrofonuje to Martinez albo Sławomir...
Moment. Opisz zjawisko.
To jak wytłumaczysz, że u kolegi jak jebniesz we wzmacniacz to słychać w głośnikach? :o
A ni Martineza ani Sławomira u niego nie było dotychczas... :o
Cytat: LampowY w Kwiecień 03, 2019, 20:35ak jebniesz we wzmacniacz to słychać w głośnikach? :o
Słychać "No, please!" ;)
(https://i0.wp.com/badbooksgoodtimes.com/wp-content/uploads/2017/04/doctor-who-david-tennant-dont-do-that.gif)
A po cholerę wali we wzmacniacz? :o
Dobre pytanie.
Spytam ;D
Cytat: AudioAddicted w Kwiecień 03, 2019, 20:52A po cholerę wali we wzmacniacz?
Bo sprawdza czy mikrofonu je... 🙃
Cytat: wiki w Kwiecień 03, 2019, 20:54
Cytat: AudioAddicted w Kwiecień 03, 2019, 20:52A po cholerę wali we wzmacniacz?
Bo sprawdza czy mikrofonu je... 🙃
To po kija się dziwi ;D
Skopałem swój wzmak i nic. A co powinno być słychać? Radio Maryja?
Ojcze dyrektorze !!!!
Cytat: frywolny trucht w Kwiecień 03, 2019, 21:03
Skopałem swój wzmak i nic.
Czyli cichy i martwy? Głosu nie daje?
Zabiłeś go ? [emoji1786]
[emoji485][emoji377]
Witam wszystkich
Świetny wątek
W innych miejscach nawet nikt nie podważa takich teorii.
Osobiście nie wierzę w odróżnienie kabli. Chyba że jest ewidentne niedopasowanie impedancji we-wy.
pozdrawiam :)
I takie testy lubię :)
Zresztą, chyba wszyscy lubią takie testy :P
https://www.youtube.com/watch?v=cjbZSemcMvU
Ja zapytam tylko krótko, czy osoby słuchające tego sprzętu mogły najpierw świadomie posłuchać go w tych nie znanych sobie warunkach by poznać sygnaturę grania czy od razu ich posadzono i kazano zgadywać?
Cytat: Piterski w Maj 20, 2021, 08:16
Ja zapytam tylko krótko, czy osoby słuchające tego sprzętu mogły najpierw świadomie posłuchać go w tych nie znanych sobie warunkach by poznać sygnaturę grania czy od razu ich posadzono i kazano zgadywać?
Pewnie test był robiony "z marszu" ale i tak powinno być 80-20 na korzyść drogiej konfiguracji. To dlaczego było po 1/3 na A, B i Nie wiem?
Można dywagować ale taki wynik powinien dać do myślenia [emoji848]
[emoji486][emoji1660]
Cytat: vasa w Maj 20, 2021, 11:43Można dywagować ale taki wynik powinien dać do myślenia
Oczywiście powinien nad metodyką testu. To tak jak niektórzy przełączają coś w locie i to porównują.
Powodzenia, szczególnie jak zmiany są nieznaczne lub dotyczą tylko pewnych cech dźwięku.
Ja muszę słuchać pół roku żeby wiedzieć jak gra i coś porównać z otwartymi oczami.
Ślepe testy są raczej dobrą zabawą niż naukowym doświadczeniem. Jestem ciekawy efektu porównania dwóch zasadniczo różnych fortepianów, czy też nie okazałoby się, że grają tak samo. Były kiedyś tak porównywane skrzypce, muzycy podobno nie byli w stanie ocenić, czy gra Stradivalius? To jest dopiero ciekawe. Skoro nie byli, to nie ma różnic, czy nie da się ich tak wychwycić?
Cytat: Pboczek w Maj 20, 2021, 13:36czy nie da się ich tak wychwycić?
Skoro na słuch ich nie wychwycili to po co dalej drążyć?
Mam płytę CD na której grają ten sam utwór na rożnych fortepianach. Tak na szybko nie potrafiłem wyłapać tych cech charakterystycznych dla tych instrumentów. Mam vinyl ze skrzypcami tymi sławnymi z Cremony i tu już łatwiej jest niektóre odróżnić po barwie dźwięku.
Przypuszczam, że to jak ze sprzętem jak dłużej obcujesz to poznajesz lepiej jego sygnaturę i wtedy łatwiej jest wskazać, który gra. Przecież czasem dopiero bo dłuższym posiadaniu jakiegoś urządzenia coś nas zaczyna w dźwięku uwierać, na początku zazwyczaj zawsze jest zachwyt, potem tak jak pisał ziko369 raz jest dobrze, a czasem gra fatalnie.
A ja wynik testu czytam tak że w obydwu przypadkach za źródło robiło CD a wzmocnienie zapewniały tranzystory o płaskiej charakterystyce i wystarczającej mocy napędzając te same kolumny.
W efekcie charakter poprawnie zasilanych kolumn przykrył ewentualne różnice w reszcie toru.
To pokazuje że kolumny są elementem dominującym w systemie a cała reszta ma je jedynie właściwie nakarmić. Ergo - wzmacniacze i CD są przereklamowane [emoji16]
[emoji486][emoji1660]
E tam...dziwne...zmieniłem kolumny a charakter brzmienia dalej Jola narzuca...
Cytat: ziko369 w Maj 20, 2021, 14:33
E tam...dziwne...zmieniłem kolumny a charakter brzmienia dalej Jola narzuca...
Eee tam. Lampiak z harmonicznymi jak Himalaje to trudno się dziwić. Pytanie jak by było z neutralnym tranem?
[emoji486][emoji1660]
Przeca Mariusz końcówkę mam tranzystorową😇
Cytat: vasa w Maj 20, 2021, 14:31To pokazuje że kolumny są elementem dominującym w systemie a cała reszta ma je jedynie właściwie nakarmić. Ergo - wzmacniacze i CD są przereklamowane
Gdybym nie porównywał wzmacniaczy i CD to mógłbym Ci przyznać racje. Szybciej chyba można do siebie zbliżyć dwa dobrze zrobione wzmacniacze niż źródła ale to kolumny są zawsze tym elementem determinującym dźwięk.
Cytat: Piterski w Maj 20, 2021, 15:29
Cytat: vasa w Maj 20, 2021, 14:31To pokazuje że kolumny są elementem dominującym w systemie a cała reszta ma je jedynie właściwie nakarmić. Ergo - wzmacniacze i CD są przereklamowane
Gdybym nie porównywał wzmacniaczy i CD to mógłbym Ci przyznać racje. Szybciej chyba można do siebie zbliżyć dwa dobrze zrobione wzmacniacze niż źródła ale to kolumny są zawsze tym elementem determinującym dźwięk.
W sumie się zgodziłeś [emoji41]
[emoji486][emoji1660]
Cytat: Pboczek w Maj 20, 2021, 13:36Jestem ciekawy efektu porównania dwóch zasadniczo różnych fortepianów, czy też nie okazałoby się, że grają tak samo.
https://www.youtube.com/watch?v=T2GYYV8JSqM
Nawet tutaj wychwycisz różnice. W przypadku instrumentów różnice są bardzo duże, za równo pod kątem konstrukcji, mechanizmu, rozmiaru (sic!), regulacji, akustyki. Nawet te same Steinwaye potrafią być lepsze lub gorsze dla pianisty. Miałem w życiu do czynienia przynajmniej z setką instrumentów, więc wiem:)
Ja jestem wielkim zwolennikiem ślepych testów w audio. Oczywiście jeśli różnice są znikome to jest trudniej, bo czasem trzeba się osłuchać ze sprzętem, ale ja jestem zwolennikiem dużych kroków w audio. Np. różnica między moją starą końcówką w obecną była bardzo wyraźna, dwie półki różnicy. Obie tranzystory. Wtedy nie muszę sobie zawracać głowy, czy oby na pewno jest lepiej, czy mi się wydaje.
Cytat: tomasz_pianista w Maj 20, 2021, 17:53Ja jestem wielkim zwolennikiem ślepych testów w audio.
Ja mam tak samo . I nie widzę w ślepych testach niczego niezwykłego.
Cytat: Ma_ki w Czerwiec 14, 2020, 22:21Osobiście nie wierzę w odróżnienie kabli.
Luuuudzie...
Czego nie rozumiecie???Jeżeli WASZ sprzęt ktoś przewiezie z Waszego domu do jakiejś sali odsłuchowej, to napewno rozpoznacie go za kotarą?
A teraz dwa wzmacniacze, w warunkach osłuchowych, które są nowe dla Was, to jeżeli nie brzmią skrajnie odmiennie, to weź rozróżnij! Ale jeżeli zrobisz to we własnym domu, w którym spędziłeś kilka lat słuchając swojego audio, to usłyszysz nawet taką zmianę jak zmiana kabli.
Proste?
Proste
Trudno jest zorganizować grupowy odsłuch, bo zawsze ktoś przyszedł w gości i nie do końca zna system tak dobrze jak gospodarz :)
Cytat: Therion w Maj 20, 2021, 19:46Proste?
Odróżnienie sieciówek, a co tam, interkonektów, czy głośnikowców z pomocą własnego sprzętu, we własnym domu, w 4-5 podejściach bez żadnej pomyłki, w ciemno, nie będzie dla Ciebie wcale takie proste.
To zależy. One potrafią być bardzo podobne, ale też potrafią się dość mocno różnić.
Ogólnie to dla mnie żaden mit nie został obalony. Jest sporo ludzi, którzy słuchają muzyki do kotleta i odbierają proces zerojedynkowo. Gra= super, nie gra= zepsute. Dwa- sporo takich testów ma gotową tezę, by zrobić z audiofila idiotę.
Nawiązując do filmiku chciałbym podpytać w ważnej kwestii dot testu ale i Waszych upodobań. Gość twierdzi mniej więcej tak:
95% muzyki
95% poprawnie skonstruowanych i wykonanych klocków (brak zniekształcen) zabrzmi bez roznicy
Uwaga przy avarage volume level.
Tu mnie nurtuje kwestia jaki jest wasz ulubiony avarage volume level?
Ja się pokusiłem o zmierzenie u siebie i wygląda to tak
- Około 65db przy 3m od głośnika dla trójka równoramiennego zmierzone tel android i apka makita mobile tool że sklepu. Tak mogę słuchac.... I słuchać...
-72db dla seansów krótkich gdzie jest dobra zabawa lub poszukiwania tego czegoś audiofilskiego :o
>74db lubudubu łubudubu fajna muza dla prezesa naszego klubu
Nigdy nie zastanawiałem się nad tym jak głośno słucham. Zazwyczaj tyle ile można, żeby nie pojawiły się oznaki przesterów. To jest to różny poziom głośności w zależności od realizacji. Głośnie generalnie lepiej gra, dźwięk staje się dociążony, dostaje szczegółów, dynamitu, obraz rysuje się przestrzenniej. Lubię słuchać dość głośno, bo trochę jestem głuchy. 😀
Cytat: nosferartur w Maj 20, 2021, 20:12
Cytat: Therion w Maj 20, 2021, 19:46Proste?
Odróżnienie sieciówek, a co tam, interkonektów, czy głośnikowców z pomocą własnego sprzętu, we własnym domu, w 4-5 podejściach bez żadnej pomyłki, w ciemno, nie będzie dla Ciebie wcale takie proste.
Z sieciówkami zgoda, IC słyszę, bo mam skrajnie rozne, głośnikowe - dwóch miedzianych no name nie rozróżnię, ale Transparenta w ciemno. Wkładki w ciemno... Co jeszcze?
Cytat: Pboczek w Maj 20, 2021, 21:19Zazwyczaj tyle ile można, żeby nie pojawiły się oznaki przesterów
To bardzo głośno. Sądzę, że percepcja na takich poziomach odsłuchu może być zakłócona. Kiedyś, będąc studentem na tzw. plenerze, puściłem sobie na full walkmana. Przechodziłem przy tym przez powaloną kłodę nad bagnem. Duża była, szeroka. Normalnie bym przeszedł z zamkniętymi oczami, ale tak mi łomot zakłócił percepcję, że wylądowałem po jaja w bagnie. Dobrze, że kłoda była w zasięgu rąk, bo byśmy tu sobie nie pierdzielili po próżnicy :)
Bo jeśli słucha się muzyki na pograniczu możliwości kolumn, często stawia na pierwszym miejscu możliwości tych kolumn, a one przecież są stałe, to co? Owszem jakiś zestaw może trzymać je lepiej, lub gorzej za ryj, ale jak się szuka granicy przesteru, to jest co najwyżej głośniej lub ciszej? W tym przypadku zmiana kolumn ma decydujące znaczenie.
Tymczasem ja po zamoczeniu przyrodzenia w podlaskim bagnie nie słucham aż tak głośno. Mam te same głośniczki, a napędza je trzeci zestaw elektroniki. I każdy grał inaczej.
Wyraziłem się mało dokładnie. Chodziło mi o przester piecyka, a ten ma 40 W i gra ok. godz. 12. Wzmacniacz powinien dostać odpowiednią porcję prądu, żeby osiągnąć optimum możliwości, mam wrażenie, że wtedy nie tyle przybywa głośności, co dynamiki i charakteru dźwięków. :D
Kiedy wpisać w wyszukiwarę, skrzypce i ślepe testy, wychodzi moc wyników. Wszystkie jednak dotyczą eksperymentów niejakiej dr Claudii Fritz, których było kilka. Wynika z nich, że grupy instrumentów są do odróżnienia, nie do odróżnienia jest ich wiek. Ale poczytajcie jak robione były jej testy. Nie było to słuchanie próbek, a i tak wyszło na nieoczywiste.
https://www.rp.pl/Nowe-technologie/305179890-Wspolczesne-instrumenty-lepsze-od-stradivariusow.html
https://kopalniawiedzy.pl/stradivarius-skrzypce-zabytkowe-wspolczesne-nowe-Claudia-Fritz-Joseph-Curtin,14852
Przy okazji zmierzę poziom ale u mnie jest to zazwyczaj sześćdziesiąt kilka dB. To mi daje najlepszy komfort.
Cytat: dyletant w Maj 20, 2021, 20:37makita mobile tool
Ten poziom dB to aby napewno jest oki? Zainstalowałem i poziom tła zerowy, to jest niemożliwe...
Ja używam miernika dźwieku w komórce i poziom tła nie może być zerowy, nawet w środku nocy.
Telefony mają opcje wycinania tła aby w głośnych pomieszczeniach mikrofon zbierał tylko rozmówcy. Ja to mam powyłączane. Tło mam na poziomie 30-40db. W nocy bliżej dolnej granicy.
No dobra. Sprawdziłem jeszcze raz. Mam ustawienia czułości
Wysoka, średnia , niska i auto. Przy wysokiej obecnie tło to około 62dB, niska około 4dB. W trybie auto jest 36dB.
Oczywiście obiektywne będzie skalibrowane urządzenie jak ma Piotr. Telefon to forma zabawy... Ale jakże kształcącej. Na AVS większość pomieszczeń z racji warunków notowała wartości okolo czy nawet ponad 80 dB - taka ciekawostka. Przy takich poziomach to mi sieciowi nawet grają ;)
U mnie jest taki...
Napewno mitem nie jest różnica między CD a winylem...
Jakbym słucham na takim poziomie CD to już dawno byłby to łomot i jazgot nie do zniesienia...
Niezły test dla systemu...jak tu graty wytrzymają to jest Victoria!!!
Byłem parę lat temu w Domu Kultury w Kolbudach...zarąbista sala koncertowa...na SBB...był normalnie odlot 😈
To jest boskie...Dzięki Tomasz💪
A na iphona są jakieś apki do decybeli?
Znalazłem coś w temacie kabli. Może to kogoś zainteresuje.
Niskie tony w głośniczkach od turystycznego radia grają najlepiej.
Cytat: Piterski w Luty 26, 2023, 11:47Znalazłem coś w temacie kabli. Może to kogoś zainteresuje.
Powiedzdiał bym że bez zdziwienia. No może z małym, spodziewałem się że z tego śmieciowego kabelka może z jakiś jeden czy kilka bitów się przekręci, ale widać że nawet ze starym spdif nie jest aż tak źle, choć tutaj chociaż w teorii istnieje możliwość że coś się rozjedzie.
Jak ja lubię takie naukowe dowody....
Jak miałem takie kable w moim systemie.... To dla mnie najważniejszy był korektor dźwięku.... Bez niego jakoś nie chciało brzmieć.
I najważniejsze ustawienie korektora, w literę V.
Kto miał taki korektor to był Bożyszcze.... 😀
A dziś zmieniam kable cyfrowe i słyszę różnice w dźwięku, cóż, już tak mi się porobiło.... 😀
Dlatego to wkleiłem bo skoro słychać różnice to można by się zacząć zastanowić z czego to wynika i gdzie ewentualnie jest błąd w założeniu. Pewnie trzeba by pomiaru sygnału dokonać na wyjściu ze wzmacniacza i tu porównywać.
Cytat: Piterski w Kwiecień 03, 2023, 10:54
Dlatego to wkleiłem bo skoro słychać różnice to można by się zacząć zastanowić z czego to wynika i gdzie ewentualnie jest błąd w założeniu. Pewnie trzeba by pomiaru sygnału dokonać na wyjściu ze wzmacniacza i tu porównywać.
Oczywiście nie sprawdzamy czy te różnice naprawdę słychać.
Wszak to by było niegrzeczne poddawać w wątpliwość czyjeś stwierdzenia.
@vasa, gdyby nie ty, czuł bym się bardzo inny na tym forum :).
Dobrze że czyta i pozostaje czujny. :D
Wiwat racjonalizm, wiwat oświecenie!
Cytat: vasa w Kwiecień 03, 2023, 11:42Oczywiście nie sprawdzamy czy te różnice naprawdę słychać.
Mariuszu, jak chcesz sprawdzać czy różnice słychać, przecież można to pomierzyć tylko jak?
Jakoś tak w tej misji niesienia kaganka oświaty, misjonarze nie dopuszczają myśli, że metoda jest z założenia niewłaściwa.
To mi przypomina topienie czarownicy, jak się utopiła to nie była czarownicą ... uuups :-[
A jak się nie utopiła to czarownica.
Wasze propozycje w większości sprowadzają się nie do sprawdzania czy słychać różnice tylko czy ktoś w ciemno zgadnie co eksperymentator próbuje zrobić. Zamieni czy nie zamieni ... uuups :-[
Jak podawałem przykłady osób które w takich testach przeszły je bez mrugnięcia okiem to co ... to lepiej przemilczeć, pewnie mu się udało .... uuups :-[
A ja jestem z wykształcenia inżynierem. I uważam, że te zmiany da się pomierzyć. Tylko nie wiemy jak.
Coś robimy nie tak. Nie wiem, badamy nie te parametry, które trzeba. Błędna metodyka daje błędne wyniki. Oczywiście nie potrafię wskazać jakie powinniśmy mierzyć. Kable słyszę, cyfrowe też. Najmniej USB.
Słyszę też i to wyraźniej niż kable zmianę medium transmisji, co w teorii też nie powinno być słyszalne bo plik wynikowy powinien być taki sam. Może wyjaśnię, pomiędzy komputerem a DAC mam wpięte takie pudełeczko singxera, które przerabia usb na i2s, spdif lub aes do wyboru. Potem przełączając wejścia w DAC-u słyszę różnicę zasadniczą.
Też obstawiam że błąd może tkwić metodologii pomiarów lub szukamy nie tam gdzie trzeba.
Nie zawsze różnice które zauważam są na tyle wyraźne by nie poddawać w wątpliwość ich istnienia przed samym sobą. Dlatego pokazałem ten film ponieważ nie sądzę w zbiorowe omamy ludzi na taką skalę, ale też nie przeceniam wpływu kabli, wierzę w teorie że drugi odsłuch tego samego utworu powoduje że wydaje się on inny itp. czynniki.
Nie dalej jak w piątek porównywaliśmy w KAiM dwa wydania ECM z różnego okresu "czerwone" i "niebieskie".
Różnie one podchodziły pod preferencje słuchaczy ale mimo tego jedno tłoczenie było dla mnie inne bardziej wciągające. Nie tak by się o to "zabijać" ale odczuwało się tę różnicę.
Cytat: Piterski w Kwiecień 03, 2023, 14:14Jak podawałem przykłady osób które w takich testach przeszły je bez mrugnięcia okiem to co ... to lepiej przemilczeć, pewnie mu się udało .... uuups
Piotr. Argument wskazujący pojedyncze przykłady potwierdzające tezę nazywany jest argumentem anegdotycznym. Nie bez powodu.
Przecież w przeciwną stronę to też działa i jest masa przykładów robiąca z braci audiofilskiej bandę głupców.
Wycofałem się z pisania na forum kiedy tematy związane z "wpływem" kabla zasilającego i kierunkiem klepki podłogowej stały się dominujące i nie mam zamiaru do tego wracać.
Wskazałem jedynie błąd metody.
Ja niestety nie potrafię nie słyszać, a w sumie chciałbym. Dla jasności jak miałem altecki też słyszałem, tyle że tam audiofilska biżuteria psuła przekaz, więc nie jest tak, że drożej znaczy lepiej.
Mariuszu, ale ja nie neguje że wiele tych testów jest robionych od czapy, jest zbyt wiele czynników zewnętrznych mających na to wpływ. Mnie tylko zastanawia to szkiełko, na które się niektórzy powołują, że tu też mogą tkwić błędy w założeniach i w metodzie przeprowadzania pomiaru.
PS. Pamiętasz miałem kiedyś od ciebie kabel Mogami i drugi od dystrybutora. Słuchałem i robiłem porównania przez kilka dni i w pewnym momencie nie wiedziałem, na którym wejściu jest który czyli przełączałem je w ciemno ale zaobserwowałem pomiędzy nimi pewną różnice i potrafiłem wskazać, że teraz to gra ten model, a na tym innym wejściu jest akurat ten drugi.
Czasem to jest ogólne wrażenie zmian i moim zdaniem nie są one tak zasadnicze jak się je opisuje ale powodują dyskomfort w odsłuchu i dlatego zrobienie spędu w nieznanym sobie systemie i akustyce, przy tym gdy nie znasz materiału który będzie w porównaniach i jeszcze zrobienie testu zgaduj zgadula jest bezsensu.
PS. Mariusz to pisz o muzyce jakiej warto posłuchać o polecanych przez Ciebie wykonaniach.
Cytat: patefonik w Kwiecień 03, 2023, 19:19
Ja niestety nie potrafię nie słyszać, a w sumie chciałbym. Dla jasności jak miałem altecki też słyszałem, tyle że tam audiofilska biżuteria psuła przekaz, więc nie jest tak, że drożej znaczy lepiej.
Z kablami czy akcesoriami jest tak według mojego doświadczenia że mniej lub bardziej wpływają na brzmienie i trzeba być świadomym czego oczekujemy i to zastosować.