Od bodaj dwóch miesięcy w prasie audio pojawia się nowa reklama wyglądającego bardzo interesująco gramofonu.
Widać tylko nazwę Funk i www.mojeaudio.pl
Wybieram się na stronę zaintrygowany wyglądem gramofonu, a tam nic :)
Szukam dalej, trafiam na przaśną stronę producenta i adres:
http://www.thefunkfirm.co.uk/turntables/LIttle_Super_Deck.html
The Funk Firm
Units 1-3, EPS
Denton Island
Newhaven
BN9 9BA
Miejscówa na południu UK, opodal Brighton.
Nastepnie wertuję parę pochlebnych testów i wreszcie trafiam na polskiego sprzedawcę:
http://www.sklep.fusic.pl/the-funk-firm-little-super-deck.html
"The Funk Firm Little Super Deck - przebojowy gramofon w ofercie firmy Funk. Znakomicie brzmiący gramofon za rozsądne pieniądze. W skrócie LSD i uprzedzam, że może uzależniać... Gramofon napędzany jest paskiem, który napędza pośrednie koło zamachowe. Pasek styka się z kołem w trzech punktach dzięki zastosowaniu dwóch dodatkowych rolek. Posiada szklany talerz oraz przeźroczystą pokrywę. Talerz zawieszony jest na magnetycznej poduszce i stabilizowany w tulei wypełnionej olejem. Użyto w nim firmowego ramienia F5. Zmiana obrotów 33/45 jest realizowana za pomocą przełącznika."
Ramię F5 ma możliwość zmiany efektywnej masy. W ogóle jest ciekawe:
http://www.tonepublications.com/review/review-the-funk-firm-little-super-deck/
W prasie pięknie gramofon wygląda. Szklany talerz, metalowy talerzyk, widać nietypowe prowadzenie paska napędowego, detale ramienia...
W internecie niewiele zdjęć, mało widać. Dodatkowa trudność polega na tym, że jest sprzedawany w różnych specyfikacjach.
(http://www.tonepublications.com/media/254.jpg)
(http://www.nomono.se/sites/default/files/IMCE/Initial/munich2014_0845.jpg)
Jeśli ktoś miał sposobność pobawić się nim- proszę się podzielić wrażeniami.
Fajny. Taki klasyczny, można by rzec. Gdyby nie ten szklany talerz. Ciekawe ramię. Trzeba by się do salonu udać na odsluch i pomacac może.
Cytat: frywolny trucht w Czerwiec 17, 2014, 19:38
"The Funk Firm Little Super Deck - przebojowy gramofon w ofercie firmy Funk. Znakomicie brzmiący gramofon za rozsądne pieniądze. W skrócie LSD i uprzedzam, że może uzależniać...
Prawdziwie profesjonalny opis gramofonu jak za takie pieniądze. Gratuluję fantazji.
W lipcowym numerze AV test najtańszego w ofercie firmy modelu FLAMENCA ( 4450zł z ramieniem F6)
(http://www.ultrahighendreview.com/wp-content/uploads/2014/05/funkfirm_flamenca.jpg)
(http://www.analogplanet.com/images/styles/600_wide/public/funk.JPG?itok=ujAQ5l1W)
Piszą, że wygląda niepozornie ale gra bardzo dobrze. Jakim cudem? :)
Zapewne dzięki żyłkom. Jedna napędza talerz (zamiast typowego gumowego paska). Na dwóch wisi ramię.
Jest regulacja VTA.
(http://media.tas.zeitpress.com/articles/images/Flamenca_Arm_Thread-Bearing.jpg)