Nie wiem czy u nas są miłośnicy twórczości Claudio Moteverdiego ale wiem, że warto założyć wątek jemu poświęcony. Jak zawsze ostatnio, chciał bym odwołać się do Waszych doświadczeń gdyż moje są na chwilę obecną, wątłe.
Słucham właśnie takiej płyty i jest bardzo dobrze. Czy ja tak niespotykanie dobrze trafiłem i jest to rodzynek, czy też możecie wskazać jakieś jeszcze dobre realizacje, co bym nie musiał błądzić? No chyba, że to nie jest dobra rzecz, więc proszę o nakierowanie ;D
To jest dobra rzecz [emoji3]
Chociaż nie zawsze Claudio jest taki świątobliwy.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180821/e1b7b2cbe4a79eca9cb967aa0c861d53.jpg)
[emoji485][emoji377]
No właśnie, jak to było z tymi madrygałami? To rzecz świecka raczej, prawda?
A za propozycję dziękuję, rozejrzę się :)
Cytat: vasa w Sierpień 21, 2018, 16:42To jest dobra rzecz
Właśnie trzymam ją w ręku, kompletnie zapomniałem, zaraz idzie pod igłę. :)
Ok, płyta kupiona :)
Cytat: gratefullde w Sierpień 21, 2018, 17:08
Ok, płyta kupiona :)
Szybki jesteś[emoji1]
[emoji485][emoji377]
Cytat: vasa w Sierpień 21, 2018, 17:10Szybki jesteś
a co tam :D
jeszcze coś ciekawego w temacie Claudio czy już nasz forumowy potencjał został wyczerpany? ;D
Cytat: gratefullde w Sierpień 21, 2018, 17:08Ok, płyta kupiona
Andrzej, spokojnie, Monteverdi pozostawił po sobie dużo dobrego i ma farta do wykonawców. :)
Cytat: nosferartur w Sierpień 21, 2018, 17:17Andrzej, spokojnie
Arturze, ależ jestem :)
Tylko sobie nie myślcie, że z operą Wam odpuszczę ;)
Ja to Monteverdiego słucham niejako pośrednio. Poprzez Emmę Kirkby.
Np takie jeszcze mam i chwałę [emoji9](https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180821/7d1e0dad44d3b6378f8adb65e3d90097.jpg)
[emoji485][emoji377]
Cytat: gratefullde w Sierpień 21, 2018, 17:21
Tylko sobie nie myślcie, że z operą Wam odpuszczę ;)
Monteverdiego z operą można łatwo połączyć. Już gdzieś wklejałem jego brzydkie panny ale najpopularniejsza jest opera l'Orfeo.
Osobiście średnio mi wchodzi ale zawsze można najpierw sprawdzić w jutubie[emoji442]
[emoji485][emoji377]
Sprawdzę, sprawdzę :)
Na razie jestem pod wrażeniem Vespro... ale już mi czas by nastrój zmienić 8)
Cytat: gratefullde w Sierpień 21, 2018, 17:13jeszcze coś ciekawego w temacie Claudio czy już nasz forumowy potencjał został wyczerpany?
Więcej wiary. :D
Śliczne box'y Arturze... wiedziałem, że założyłem prawidłowy wątek :np:
Dwa pierwsze boxy, to pierwsze w ogóle wykonania ,,Beat", trzeci to pierwsze podejście Gardinera. Moim zdaniem Corboza warto posiąść, ta interpretacja do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych.
Mam straszny bałagan w płytach CD i niewiele mogę wyczarować tak na poczekaniu, ale jeżeli dalej będziesz drążył temat, to z bardziej współczesnych wykonań warto posłuchać Herreweghe i boskiego Alessandriniego. :np:
Kurczę. Normalnie XXI wiek.
Parę wpisów wyżej poszukałem w necie okładki płyty Monteverdiego a przed chwilą znalazłem w skrzynce reklamę nowej inscenizacji "Koronacji Poppei" tegoż kompozytora.
Normalnie przyszłość. I to działająca [emoji2]
[emoji485][emoji377]
https://soundcloud.com/search?q=Monteverdi%20-%20a%20trace%20of%20grace (https://soundcloud.com/search?q=Monteverdi%20-%20a%20trace%20of%20grace)
To mi się podoba
Cytat: kefas w Sierpień 21, 2018, 22:54
https://soundcloud.com/search?q=Monteverdi%20-%20a%20trace%20of%20grace (https://soundcloud.com/search?q=Monteverdi%20-%20a%20trace%20of%20grace)
To mi się podoba
Szczególnie drugi kawałek[emoji23]
[emoji485][emoji377]
To i ja coś podrzucę... fajna płyta z madrygałami nie tylko od Monteverdiego, wszystko rozpisane i zagrane na elektrycznych syntezatorach. Taka bardziej ciekawostka :)
Cytat: nosferartur w Sierpień 21, 2018, 20:01z bardziej współczesnych wykonań warto posłuchać Herreweghe i boskiego Alessandriniego. :np:
Poprawiam błąd logiczny: "warto posłuchać boskiego Herreweghe i Alessandriniego" :D
Ale tak w ogóle to piwo dla tego pana za polecenie Herreweghe'a - Najbardziej Niedocenionego Geniusza Batuty Naszych Czasów :np:. Komuś już tu polecałem, ale przy okazji przypomnę, że jest na rynku fajny box z 30 CD Herrewedge'a nagranymi dla Harmonii Mundi. Przepiękna, a przy tym dobrze nagrana muzyka. Kto nie kupi(ł), ten osioł :P.
Cytat: Moriarty w Sierpień 22, 2018, 14:36
Kto nie kupi(ł), ten osioł :P.
Poszukałem, znalazłem i...
nie kupiłem.
30 cedeków z muzyką dawną pewnie by mnie nie zabiło ale miałbym głębokiego doła.
Nie czas teraz na to [emoji852]️
[emoji485][emoji377]
Hej, ale to nie jest dołująca muzyka! No, może poza ostatnią płytą - z eksperymentalną moderną akurat, a nie muzyką dawną - której wysłuchałem raz i wystarczy. To naprawdę piękne utwory i wykonania, ja się przy tej muzyce relaksuję.
Herreweghe jest jak dobry masaż.
Cytat: Moriarty w Sierpień 22, 2018, 14:36Poprawiam błąd logiczny: "warto posłuchać boskiego Herreweghe i Alessandriniego"
I jak źle mi się słucha ,,Koncertów brandenburskich" w wykonaniu Il Giardino Armonico, czy Le Concert des Nations, bo mam wrażenie, że ktoś południowcom pozakładał wędzidła, by ich czasami nie poniosło, tak ciężko zawierzyć wybitnym walorom interpretacyjnym muzyki włoskiej popełnianej przez artystów wyrosłych w kulturach, w których temperament jest faux pas. Monteverdi i Alessandrini to pełnokrwiści Włosi i to słychać. Nie trzeba być nawet uważnym audytorem, wiedząc jak mentalnie i kulturowo różni się Północ i Południe, by dać się uwieść wykonaniu Alessandriniego.
Nawet jeżeli ktoś ma, oparte na własnych doświadczeniach i odmienne od mojego zdanie to nie będzie z mojej strony skruchy, właśnie ze względu na logikę i dlatego jeżeli sięgamy po Monteverdiego, to przede wszystkim Rinaldo Alessandrini ,,Il Divino". ;)
Cytat: Moriarty w Sierpień 22, 2018, 14:36Ale tak w ogóle to piwo dla tego pana za polecenie Herreweghe'a - Najbardziej Niedocenionego Geniusza Batuty Naszych Czasów .
To nieprawda, że jest niedoceniany, a Jego geniusz poddaje się w wątpliwość. Pamiętam jak więcej niż ćwierć wieku temu, gdy jeszcze mieszkałem w Polsce moi koledzy piali w zachwytach gdy udało im się dotrzeć do jakichś nagrań. Tutaj gdzie mieszkam teraz, ,,mateczniku" Herreweghe, wiedząc o koncercie nie mogę zbyt długo dłubać w nosie, bo w najlepszym wypadku będę słuchał DZIEŁA w ostatnim rzędzie i mogę zapomnieć o magii solowego grania zespołowego i pięknie brzmienia dawnych instrumentów. :np:
Cytat: Moriarty w Sierpień 24, 2018, 12:23Herreweghe jest jak dobry masaż.
Troszeczkę przesadzasz z tym masażem, chyba że myślisz o gua sha. ;D
Mam już płytę. Fajnie wydana, w środku obi, nie chwalę się bom skromny... Jeszcze nie słuchałem(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180830/fadd5c13474d06d23f0bf25ec9e5e037.jpg)
Cytat: gratefullde w Sierpień 30, 2018, 19:52
Mam już płytę. Fajnie wydana, w środku obi, nie chwalę się bom skromny... Jeszcze nie słuchałem(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180830/fadd5c13474d06d23f0bf25ec9e5e037.jpg)
Przyznaj się.
Tytuł Cię skusił [emoji23]
[emoji485][emoji377]
Cytat: vasa w Sierpień 30, 2018, 20:06
Cytat: gratefullde w Sierpień 30, 2018, 19:52
Mam już płytę. Fajnie wydana, w środku obi, nie chwalę się bom skromny... Jeszcze nie słuchałem(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180830/fadd5c13474d06d23f0bf25ec9e5e037.jpg)
Przyznaj się.
Tytuł Cię skusił [emoji23]
[emoji485][emoji377]
oraz okładka :)
A tak na serio to Pani Kirgby, kiedyś mnie nią zaraziłeś ;)
Dorzucę coś takiego choć to nie madrygały ale warte jest posłuchania . Savall i wykonanie Vespro Dlella Beata . Zawsze kiedy słucham interpretacji Savall'a to mam wrażenie że słucham czegoś niezwykłego . Wiem ,że ma w swoich interpretacjach dzieła mniej udane (np. Bach "Koncerty Brandenburskie") ale siła z jaką na mnie działa brzmienie jego zespołu , staranność wykonania oraz właśnie ta "inność " przyciąga mnie do niego jak magnes . Dla mnie to wielka indywidualność ,po prostu wielki artysta .
Cytat: miniabyr w Sierpień 30, 2018, 20:52
Dorzucę coś takiego choć to nie madrygały ale warte jest posłuchania . Savall i wykonanie Vespro Dlella Beata . Zawsze kiedy słucham interpretacji Savall'a to mam wrażenie że słucham czegoś niezwykłego . Wiem ,że ma w swoich interpretacjach dzieła mniej udane (np. Bach "Koncerty Brandenburskie") ale siła z jaką na mnie działa brzmienie jego zespołu , staranność wykonania oraz właśnie ta "inność " przyciąga mnie do niego jak magnes . Dla mnie to wielka indywidualność ,po prostu wielki artysta .
Powiedz, co mamy jeszcze obecnie poza Savallem? Chyba nie ma wyboru... Bo instrumentarium i kopozytium są dość korzenne .
W latach 90' był wysyp wykonań i interpretacji -może z tego okresu znajdziesz coś ,co cię poruszy . Mnie np. zwalił z nóg Franz Bruggen swoimi interpretacjami Bach (Msza h-moll) .A jest on zupełnie na innym biegunie emocjonalnym niż Savall ,Gardiner ,Herrewedge. Nie wiem co mogę doradzić . Może warto zdobyć się na trud i samemu poszukać . Jest o wiele łatwiej w dobie Tidal i jest w czym wybierać .
Cytat: gratefullde w Sierpień 30, 2018, 20:48A tak na serio to Pani Kirgby, kiedyś mnie nią zaraziłeś
A to bardzo się cieszę bo ruda jest rewelacyjna :)
Cytat: miniabyr w Sierpień 30, 2018, 20:52Savall i wykonanie Vespro Dlella Beata
Za Beata Vergine się zacznę rozglądać. A z Savallem mam pewien problem. Z jednej strony jego nagrania są świetne od strony technicznej. Zarówno wydania jak i nagrania są wysokiej próby, natomiast do jego interpretacji jakoś rzadko się przekonuję. Co, oczywiście, nie znaczy "nigdy". Kilka jego płyt uważam za wyśmienite.
Savall tak jak każdy wykonawca ma swoje lepsze i gorsze realizacje .To fakt że nie leży mi w jego wykonaniu Mozart , Bach i zapewne jest jeszcze paru innych . Ale Savall ma mnóstwo produkcji które trzeba mieć ! To np kameralistyka gdzie gra na violach da gamba . Ja pierwszy raz usłyszałem Savalla który razem z Koopmanem grał bachowskie sonaty na klawesyn i viole da gamba . To realizacja chyba z 1978 roku wydana przez EMI . Ja tę realizacje usłyszałem na początku lat 90 .To był mój pierwszy raz ;) kiedy usłyszałem o Savallu i Koopmanie . Fascynacja pozostała do dziś .