Źle brzmiące winyle.

Zaczęty przez rudy-102, Czerwiec 24, 2016, 18:50

Poprzedni wątek - Następny wątek

rudy-102

Źle brzmiące winyle.
Wątek być może dla przestrogi, być może tylko jako informacja. Warto czasem wiedzieć zanim się kupi bo niektóre płyty zrealizowane są tak że aż wstyd.

rudy-102

Jeden z takich niewypałów to płyta Republiki "Unplagged"



Wielka szkoda bo się na tę płytę cieszyłem. Materiał muzyczny pierwsza klasa. Jakość nagrania to "lato z radiem" gdzies na plarzy zza parawanu sąsiada.
Szkoda.

Grzegorz

Cisza w temacie .Czyżby tak się poprawiło że prawie wszystko jest dobrze wytłoczone i nie ma uwag?No to ja wtrącę swoje trzy grosze .Dostałem w prezencie dwie płyty ,soundtracki Whiplash https://www.discogs.com/sell/release/6913796?ev=rb konkretnie ten.I co po pierwszym odsłuchu totalny zawód.Trzaski,smarzenie,dudniący bas katastrofa.Drugi soundtrack The Last Ofe The Mohicans https://www.discogs.com/Trevor-Jones-Randy-Edelman-The-Last-Of-The-Mohicans-Original-Motion-Picture-Soundtrack-/release/6687890 konkretnie ta płyta.Sytuacja podobna do poprzedniej chwilami nie da się słuchać.Płyty nie są umyte,umyję ale czy to wystarczy?Ceny tych płyt są wysokie i taka kiepska jakość.Może ktoś z was posiada i ma inne spostrzeżenia.Ciekawy jestem może to u mnie coś nie domaga?Sam już nie wiem,30 letnie płyty grają kapitalnie ,inne nowości /z paroma wyjątkami np.Bonamassa /również a tu trafiły mi sie takie rodzynki.Co oprócz mycia płyt można zrobić żeby to lepiej zagrało?
Pzdr.Grzesiek

rudy-102


Grzegorz

Film jest genialny...Umyję tą płytę  i dam znać...........

SVART

Z pewnymi wyjątkami z zakresu audiofilskich wydań, z mojej perspektywy źle lub średnio brzmią aktualnie wydawane winyle. Z tego powodu omijam szerokim łukiem nowe wydania, no chyba że coś muszę mieć. Dotyczy to szczególnie płyt wydawanych w nurcie mody na winyl, gdzie wydawcy wiedzą, że nie chodzi o jakość, tylko o klimat. Większość z tych płyt jest tłoczona nie z mastera przygotowanego z taśm matek, ale z płyt CD lub co gorsza z plików różnej jakości. W ten sposób pozostaje swoisty "cyfrowy" nalot w brzmieniu tych płyt. Dodatkowo, często wiele do życzenia pozostawia jakość poligrafii (szczególnie wznowienia, weźcie sobie porównajcie jakość okładki i szczegółów z chociażby 1szych wydań płyt Gorguts, ale też i nawet Metallica czy płyty jazzowe. Bardzo dobrze zwykle grają płyty z MFSL (marka sama w sobie), AP, czy nowszy nieźle dbający o jakość i dosyć tani PIAS.

Gerwazy

Cytat: SVART w Styczeń 04, 2017, 16:02
Z pewnymi wyjątkami z zakresu audiofilskich wydań, z mojej perspektywy źle lub średnio brzmią aktualnie wydawane winyle. Z tego powodu omijam szerokim łukiem nowe wydania, no chyba że coś muszę mieć. Dotyczy to szczególnie płyt wydawanych w nurcie mody na winyl, gdzie wydawcy wiedzą, że nie chodzi o jakość, tylko o klimat. Większość z tych płyt jest tłoczona nie z mastera przygotowanego z taśm matek, ale z płyt CD lub co gorsza z plików różnej jakości. W ten sposób pozostaje swoisty "cyfrowy" nalot w brzmieniu tych płyt. Dodatkowo, często wiele do życzenia pozostawia jakość poligrafii (szczególnie wznowienia, weźcie sobie porównajcie jakość okładki i szczegółów z chociażby 1szych wydań płyt Gorguts, ale też i nawet Metallica czy płyty jazzowe. Bardzo dobrze zwykle grają płyty z MFSL (marka sama w sobie), AP, czy nowszy nieźle dbający o jakość i dosyć tani PIAS.

Wydawcy wręcz hołubią się tym, że dane wydanie jest Digital Remastered, umieszczając tą informację na okładce płyty.
Nie ma się co oszukiwać, prawie wszystkie wydania są dziś przygotowywane cyfrowo.
Nie jest to pomysł nowy, tak gdzieś od początku lat 80-tych zaczęto przygotowywać materiał cyfrowo do wydania na analogowej płycie winylowej. Nic tym złego, byle było to zrobione dobrze, by ładnie dynamicznie, równo grało.

   
 
Nic nie sprzedaję

SVART

Cytat: Gerwazy w Styczeń 28, 2017, 09:15Nic tym złego, byle było to zrobione dobrze, by ładnie dynamicznie, równo grało.

Tylko nowe wydania w zdecydowanej większości tak nie brzmią, jest ewidentny nalot cyfrowy. Porównywałem wiele różnych wydań (z epoki i aktualnych wznowień). Z pewnymi wyjątkami nowe wydania brzmią źle.

Gerwazy

Cytat: SVART w Styczeń 28, 2017, 11:35
Cytat: Gerwazy w Styczeń 28, 2017, 09:15Nic tym złego, byle było to zrobione dobrze, by ładnie dynamicznie, równo grało.

Tylko nowe wydania w zdecydowanej większości tak nie brzmią, jest ewidentny nalot cyfrowy. Porównywałem wiele różnych wydań (z epoki i aktualnych wznowień). Z pewnymi wyjątkami nowe wydania brzmią źle.


To ja ci powiem więcej, gdzieś tak od połowy lat 80-tych, a może ciut wcześniej, trend był taki, aby winyle brzmiały bardzo podobnie do płyt CD, którymi wszyscy byli wtedy zafascynowaniu, bo nic nie szumiało, nie trzeszczało.
Jak do tego dodać, że to właśnie wtedy, rynek podbijały, raz, lekkie plastikowe gramofony, dwa elektroniczne instrumenty,  trzy cyfrowa produkcja muzyki, to tzw ciepłego analogowego brzmienia nie było tam za wiele.
NA marginesie, niektórych produkcji, np jazzmanów zafascynowanych wtedy elektroniką, ale też popowych czy rockowych produkcji to nie da się dziś słuchać, bo brzmi to bardzo plastikowo, czas okrutnie obszedł się z ówczesnymi, nowoczesnymi brzmieniami.

Reasumując, chusteczkowo, nie od dziś produkowano muzykę i płyty, wszystko zależy od konkretnego wydania, ba, czasem od konkretnego egzemplarza.

 



     
Nic nie sprzedaję

SVART

Cytat: Gerwazy w Styczeń 28, 2017, 17:34To ja ci powiem więcej, gdzieś tak od połowy lat 80-tych, a może ciut wcześniej, trend był taki, aby winyle brzmiały bardzo podobnie do płyt CD, którymi wszyscy byli wtedy zafascynowaniu, bo nic nie szumiało, nie trzeszczało.

Własnie między innymi z tego powodu staram się nie kupować winyli młodszych niż 82-84 rok, tylko strszejsze roczniki :).

Lyset

Current 93 ‎ 'HoneySuckle Æons'.
Reedycja,dokladnie to wydanie:   https://www.discogs.com/Current-93-HoneySuckle-%C3%86ons/release/9734552
Plyta dosc mocno plywa,jakosc dzwieku i szumow na tym samym poziomie co wiekszosc PD,czyli wiecej szumi niz gra.
W sobote wraca do sklepu.
Kenwood BLM802WH/Kenwood BM450/Braun BT5090/Yamaha XSR900/Yamaha XF425

elem

To nie jest PD. Widocznie spindolony master  albo tani plastik. Dzięki za ostrzeżenie.
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

malg

Cytat: SVART w Styczeń 29, 2017, 00:38
Własnie między innymi z tego powodu staram się nie kupować winyli młodszych niż 82-84 rok, tylko strszejsze roczniki :).
Też na to zwracam uwagę,
A najbardziej to poszukuję przełomu 50/60 - do końca dekady 60-tych,
wtedy nagrywano na 100-tke i dźwięki są takie naturalne.
Mam wiele wydań z tego okresu, które zakasowują obecne - naturalnością brzemienia, ale też detalem, precyzją.
Pierwsza połowa lat 70-tych też jest ok

elem

Drodzy koledzy... ja wiem, że pięknie brzmią płyty z lat 50/60. Ale kupcie takie np Dire Straits z tego rocznika  :P  ;D  8)  Mam tez sporo płyt 50/60/70 US/UK/Japan , które brzmią źle. A ich współczesne remastery lepiej. Nie ma reguły.
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

malg

Cytat: elem w Marzec 28, 2017, 23:26
Nie ma reguły.
Zgadzam się,
nie mniej jednak poluję na te dobrze brzmiące,
a te nie trafione stoją i się kurzą (nie sprzedaję tego co raz kupiłem :) )


Lyset

Cytat: elem w Marzec 28, 2017, 22:52
To nie jest PD. Widocznie spindolony master  albo tani plastik. Dzięki za ostrzeżenie.
Wiem ze to nie jest PD.To wydanie Gold,limit 500 sztuk,hahahaha,a wyglada jak sraczka po gruuuubej imprezie.Porownalem do PD odnosnie szumu.
W telegraficznym skrocie:wyglada jak sraczka i brzmi jak sraczka.
Kenwood BLM802WH/Kenwood BM450/Braun BT5090/Yamaha XSR900/Yamaha XF425

elem

To jest tłoczone w czeskim GZ? Znam taki sraczkowaty GOLD ich produkcji, faktycznie fatalny.
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

rudy-102

Cytat: elem w Marzec 28, 2017, 23:26Ale kupcie takie np Dire Straits z tego rocznika  :P
Z 2017-ego? Nic nie mogę znaleźć. I one brzmią dobrze?

elem

"z tego" odnosi się do lat 50/60/70 . Taki żarcik  ;)
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

Lyset

Cytat: elem w Marzec 29, 2017, 00:06
To jest tłoczone w czeskim GZ? Znam taki sraczkowaty GOLD ich produkcji, faktycznie fatalny.
Nie wiem gdzie to jest tloczone.
Label to Coptic Cat.
Google wrzuca davidtibet.com
Jak bedzie mi sie chcialo to moze napisze do Davida i zapytam dlaczego tak spierdolil to wydanie.
Kenwood BLM802WH/Kenwood BM450/Braun BT5090/Yamaha XSR900/Yamaha XF425

Therion



Kupiłem, nałożyłem na talerz, smażenie jakby miała 15 lat. Zwróciłem.
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

Lyset

Cytat: Therion w Sierpień 25, 2017, 09:05


Kupiłem, nałożyłem na talerz, smażenie jakby miała 15 lat. Zwróciłem.
Mam sporo plyt starszych niz pietnascie lat.Nie smaza.
Kenwood BLM802WH/Kenwood BM450/Braun BT5090/Yamaha XSR900/Yamaha XF425

Therion

Masz rację, tez mam takie plyty i tez cicho. Złe porownanie.

Kupilem w zamian Passangers. Fajna muzyka, przestrzennie nagrana.
HI-END jest wówczas, gdy jesteś zachwycony. Ja jestem. Phast PP6L6, Audiolab 8200CDQ, Audio Academy Hyperion III LUX,  Transrotor Max,  Gold Note PH-10, Ortofon T-30, MC Rohmann, AT OC9/II, Denon DL 103R, AKG K702 i Sennheiser HD-660S. Kino Domowe: Denon AVR-X3500H. Poprzednio m.in. SE2A3, SE6V6, EL34, KT88, Ad Fontes itd.

LampowY

Czy mnie się coś ze sprzętem, uszami porobiło czy Midge Ure wytaniając (jak teraz widzę) płytę Orchestrated, nagrywając w jakimś studyjku w Bułgarii z tamtejszymi muzykami orkiestrowymi wydał tak masakrycznie brzmiącego winyla?  :o

Sama muzyka jest dla mnie bardzo fajna no ale jakość...  :-\


rudy-102

To dobrze, że ostrzegłeś bo już prawie sobie (dla żony) na gwiazdkę zamówiłem. Oszczędzę i kupię za CD. Wtedy mniej boli.