Lekki dyskomfort mam słuchając po cichu. Otóż, kanał lewy gra ciut głośniej od prawego. Chciał bym wymienić (nie sam, z pomocą kogoś obeznanego) ten potencjometr. Na jaki zatem? A może drabinkę rezystorową zamiast niego? Jaką byście polecili? Nie ukrywam, że opcja wymiany potencjometru jest mi jednak bliższa.
A co tam teraz siedzi?
Podejrzewam, że Alps.
Musisz sprawdzić jakie ma parametry
Oczywiście :)
Ja już opisywałem na AS swoje wrażenia po wymianie Alpsa na DacTa.
Kolosalna zmiana. DacT nie jest bardzo drogi ale jak ktoś jest uzależniony od IR to juz trochę kosztuje.
Może coś takiego ;
http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-dale-50k-obudowa-alu-fvat-i5421423885.html
http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-ladder-rezystory-dale-50k-fv-i5421353676.html
Nie mam leniucha do wzmacniacza. Szukać Dacta idem.
Taniej nie znajdziesz
http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html
Cytat: spalon w Czerwiec 19, 2015, 18:43
Może coś takiego ;
http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-dale-50k-obudowa-alu-fvat-i5421423885.html
http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-ladder-rezystory-dale-50k-fv-i5421353676.html
Ceny różne :) od 12 pindziesiąt do niemalże czystu ;)
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz
http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html
Radek, przejrzyj i powiedz, że to wlutujesz :)
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz
http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html
Dzięki :) To już jakiś konkret. A miałem lampy kupić w tym miesiącu jeszcze....
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:49A miałem lampy kupić w tym miesiącu jeszcze....
Zapewniam, że więcej dobrego wniesie niż wymiana lamp.
A skoro Alps nie trzyma kanałów to i tak musisz go wymienić. Więc raz a dobrze.
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:50A skoro Alps nie trzyma kanałów to i tak musisz go wymienić. Więc raz a dobrze.
Oczywiście. Najpierw potek, to ma sens jak najbardziej.
Jeszcze ma ktoś jakieś pomysły? Jak rzuciłem temat traf - Maciek. Jak rzucam temat potencjometru - Maciek. Maciek, dobrze że tu jesteś :)
A jakie są zalety drabinki (podobno są) w stosunku do potencjometru?
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:48
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz
http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html
Radek, przejrzyj i powiedz, że to wlutujesz :)
Myślę że nie będzie problemu by to wlutować
Cytat: spalon w Czerwiec 19, 2015, 19:06Myślę że nie będzie problemu by to wlutować
Super :)
Jakaś specjalna cyna jest wymagana ?
Zorientuj się co tam siedzi najpierw.
Jeśli niebieski alps to szybko go do kosza i kup czarnego - tania opcja a poprawa znaczna.
Na przełącznikach: http://sklep.semicon.com.pl/shop2/?lang_id=2&id_category=306&id_product=1893
Elma - zwarte przy przełączaniu. Do tego rezystory 1% i gra muzyka.
Drożej - Kozmo.
Jeszcze inna opcja - przełącznik i trafa. 400-500$
Można jeszcze stłumić sygnał wejściowy by potek operował w wyższym zakresie obrotów, gdzie są dużo mniejsze błędy ścieżki. 2 rezystory wlutowane na wejściu albo w kablach rca.
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:12Można jeszcze stłumić sygnał wejściowy by potek operował w wyższym zakresie obrotów, gdzie są dużo mniejsze błędy ścieżki. 2 rezystory wlutowane na wejściu albo w kablach rca.
A nie wpływa to zasadniczo na jakość?
Dzięki Krzysztofie za propozycje :)
Można jeszcze poszukać czarnego alpsa ale liniowego w założonej oporności.
Ma nieporównywalnie zbalansowane ścieżki w stosunku do logarytmicznych.
Trzeba go 'zrobić' na logarytmicznego za pomocą 2 rezystorów.
To można nawet zrobić z jakimkolwiek liniowym potkiem nawet za kilka zł - i tak będzie lepszy niż niebieski alps.
Zawsze tłumienie jest niepożądane. Plusem tego jest to że jest to tanie i dość pewne - robisz to na 1% rezystorach.
Pytanie: na jakich poziomach głośności operujesz?
Wzmak zawsze lepiej pracuje na pozycji potka 10-14 (godziny).
Kiedyś do takiego czegoś był pstryk Mute we wzmaku - zmniejszał wzmocnienie albo tłumił właśnie sygnał by można było lepiej sterować na niskich głośnościach w szczególności wieczorem/w nocy.
------------------------------------
A - są jeszcze dobre i dość tanie TKD.
Albo Alps RK40 >> ebay.
Zależy ile masz tam miejsca i ile biletów ...
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:12Drożej - Kozmo.
Absolutnie Kozmo nie nadaje się do lampiaków.
Też było sprawdzane.
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:57Maciek, dobrze że tu jesteś :)
Ja jestem upierdliwy do bólu :)
Przez tyle lat tak dałem popalić Włodkowi (Phast) szukając najlepszych elementów do jego/moich klocków, że żeśmy przerobili i przesłuchali prawie wszystko co się stosuje w takich konstrukcjach.
Efektem czego są numery seryjne moich monobloków, pre i DACa.
Wszystkie mają 001 ;D
Potem rozwiązania były już tylko powielane.
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:22Pytanie: na jakich poziomach głośności operujesz?
Wzmak zawsze lepiej pracuje na pozycji potka 10-14 (godziny).
No nie... rzadko 9 tą przekraczam
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:23Absolutnie Kozmo nie nadaje się do lampiaków.
I w sumie odetchnąłem z ulgą :)
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:25Ja jestem upierdliwy do bólu
Przez tyle lat tak dałem popalić Włodkowi (Phast) szukając najlepszych elementów do jego/moich klocków, że żeśmy przerobili i przesłuchali prawie wszystko co się stosuje w takich konstrukcjach.
Efektem jest Twoje doświadczenie. Muszę Ci kiedyś dobrego whiskacza postawić. Zapomniałem dodać, że lampy też dzięki Tobie kupiłem :) Zapewne sporo grosza zaoszczędziłem....
;-)
Nie wiem dlaczego absolutnie ...
Skoro operujesz na +-9 to masz zbyt duży sygnał wejściowy/zbyt dużą czułość wzmaka. Nie potrzebujesz takiego silnego sygnału. Sam widzisz, że bardzo mocno go tłumisz ... by go za chwilę wzmocnić ...
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:33;-)
Nie wiem dlaczego absolutnie ...
Absolutnie w kategoriach względnych :)
Elektrycznie oczywiście nic się nie dzieje.
Dźwięk natomiast siada nawet w porównaniu ze smerfnym Alpsem :)
Khozmo super gra jako pasywka. W aktywnym liniowym niestety już nie.
Dobra. Kto mi naprawi wzmacniacz ;)
Bo jak nikt to lecę po Labena :)
Kurcze, może to jest wyjście....
Nie nie, zostańmy na razie przy tym potku. Ale faktem jest, że na dziewiątej to wzmacniacz mi już wyje głośno.
http://sound.westhost.com/project01.htm
i
http://www.diyaudio.com/forums/diyaudio-com-articles/186018-what-gain-structure.html
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:25
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:22Pytanie: na jakich poziomach głośności operujesz?
Wzmak zawsze lepiej pracuje na pozycji potka 10-14 (godziny).
No nie... rzadko 9 tą przekraczam
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:23Absolutnie Kozmo nie nadaje się do lampiaków.
I w sumie odetchnąłem z ulgą :)
Witam
Odkopię
Jestem na podobnym etapie szukania lepszego potka lub innego rozwiązania na wejściu w swojej Hybrydzie DIY (70W przy 8 ohm z dużym prądem BIAS) ( SRPP w preampie na 6N2P/6N6P + Push Pull po parze IRFP w końcówce)
Koniecznie musi być sterowanie z pilota ( mam kilka metrów do systemu i za leniwy jestem :) )
Obecnie mam jakiegoś Alpsa o impedancji 47kohm ( nie niebieskiego ) sterowanego z pilota , Wzmak( preamp) jest bardzo czuły + jako źródła robią CD i DAC z lampowym analogiem czyli z wysokim poziomem wyjściowym ( ok 2x większym w stosunku do zwykłego CD, np Marantza CD-40 na standardowym analogu)
I podobne problemy co ww cytowane 2 zdania.
To jest pierwszy problem to że jest stan Zero ( nic nie słychać ) a nagle robi się bardzo głośno ( godzina 9 ) na 11 godzinie nie da się już wytrzymać w 20 m2, czyli mały zakres regulacji z czym wiąże się drugi problem :
To jest wieczorem przy cichym słuchaniu ( między 8 a 9.30 ) jest tak dużo nierówność kanałów ( od 18% na 8 godzinie do około 12% na 10 godzinie ) że wokal jak i scena gra mi z lewej strony i jest to nie akceptowalne.
Robiłem próby typu : zmniejszenie w Foobarze głośności do minimum i rozkręcenie wzmaka powyżej godziny 12 - różnica między kanałami to około 3-5%. No ale czasem korzytam z Cd które ma nie regulowane wyjście i wtedy jest problem.
Idealnym rozwiązaniem w moim przpadku była by Drabinka rezystorowa sterowana z pilota ( Preamp Pasywny odpada - preamp musi wysterować Tranzystory, ) - moje oczy zostały skierowane na KHOZMO i ztąd moje pytanie :
Także chciałbym się dowiedzieć dlaczego KHOZMO nie zagra dobrze z lampą w/g Was.
Czy dlatego że jest to drabinka w układzie SHUNT ?? Jeżeli tak to spieszę nadmienić że z tego co mi mówił podczas rozmowy telefonicznej Pan Arek Kallas stworzył nowe produkty :
http://www.hattor.pl
Jest to jakby zerwanie z Khozmo z kilu powodów
Po pierwsze nie ma już silniczka tylko są przekaźniki ( mikrostyki) sterowane elektrycznie
Po drugie każda wersja sprzedawana jest z pilotem ( czerwonym, czarnym lub srebrnum ) oraz z elektronicznym wyświetlaczem
Po trzecie mamy 3 lata gwarancji ( aczkolwiek nie powinno nic się popsuć, zestarzeć,wytrzeć za szybko tak jak to miało miejsce z Khozmo)
Po czwarte ilość skoków i tłumienia : 64 ( od -64db ) skok co 1 db, różnica między kanałami to ok 0,2db do 0,5db
Po Piąte i Najważniejsze to owe Drabinki są w układzie LADDER ( stała impedancja widziana przez źródło - zmieniając głośność przełączane są 2 rezystory )
Czym się róźnią wersje SHUNT od LADDER oraz SERIES do przeczytania tu :
http://diyaudio.co.kr/wwwboard1/data/board1/compare.pdf
Teraz CENY w wersji PL samych Drabinek rezystorowych ( oczywiście z pilotem ,wyświetlaczem, bez obudowy i całej reszty ) bo tylko to mnie interesuje :
1. Wersja na rezystorach SMD VISHAY - 900zł
2. Wersja na rezystorach przewlekanych TAKMAN REX - 1500 zł
3. Wersja na rezystorach przewlekanych TAKMAN REY - 1600 zł
4. Wersja na rezystorach przewlekanych AMRG TRANS - ok 1800-2000zł
http://www.acoustic-dimension.com/resistors/takman-resistors.pdf
Mnie oczywiście ze względu na cenę interesuje 1 wersja na SMD VISHAY
http://www.vishay.com/docs/20035/dcrcwe3.pdf
Co Wy na to ??
Czy może jednak poprzestać na Niebieskim Alpsie RK27 z silniczkiem - bo takowego także posiadam na stanie ( wersja 100Kohm i szkoda zawracać sobie głowę tą drabinką na SMD ( mierny przyrost jakośći)
Tak jeszcze poza konkursem ja swojego ALPSA kupiłem tu :
http://loudspeakershop.eu/potencjometr-alps-rk27mc-100k-logarytmiczny-stereo-p-1110.html
Zlutowałem go jako prosty preamp pasywny wpięty między ww źródła a monoblocki PHASE 2709 ( czułość 1V ) i powiem Wam że :
Regulacja głośnośći odbywa się od godziny 8 do godziny 15 - dopiero wtedy dźwięk jest przesterowany
Zbiera równo od godziny 8 - mierzyłem miernikiem i nigdy nie mam więcej niż 3% róźnicy.
System najlepiej gra między godziną 10 a 13
Kupiłem Oryginał jako jeden z nilicznych czy jakieś inne cuda nie widy ( bo czytając wpisy na forach to wszędzie piszą że Alps jest bee )
Generalnie podsumowaując przy długi wywód :
-Wybulić 900 zł na HATTORA czy zostać przy Niebieskim Alpsie ( Sonicznie )
-Czy są przesłanki że dźwiękowo Hattor w układzie LADDER nie zagra u mnie ( gdybym jednak go kupił bo róność kanałow wzieła by górę) i dlaczego jeżeli ktoś tak uważa.
Zapraszam do Dyskusji
Cytat: ahaja w Czerwiec 20, 2015, 14:24http://sound.westhost.com/project01.htm
Czy taka "logarytmizacja" potencjometru polegająca na wlutowaniu rezystora pomiędzy wyjście z potrka a masę nie wpłynie negatywnie na liniowość charakterystyki?
Ja mam u siebie potencjometr 500k, który jest dobrej jakości, ale po usunięciu loudnessu nie mogę go odkręcić dalej jak na 10.
Yasica
Bo masz za duze wzmocnienie w ampie. Nie wiem po co taki duży sygnał masz ze źródła ... przecież sam widzisz (słyszysz) że musisz to strasznie stłumić by móc słuchać ...
Poczytaj ten artykół o wzmocnieniu w torze audio.
Drabinka będzie lepsza. Zawsze będzie równo bo to stałe rezystory a nie ścieżka węglowa.
Khozmo w obudowie to +-1000zł. Sama drabinka powinna być znacznie tańsza.
Sposób tani:
zrób muting na przekaźniku we wzmaku na wejściu, który obetnie sygnał (jego poziom o 10-20dB) i będziesz mógł lepiej regulować. Przydatna do tego jest wizualizacja ;-) (dioda led) byś wiedział, ze masz to załączone. Przy słuchaniu innego słabszego źródła sobie go wyłączasz i po sprawie. I zostawiasz sobie Alpsa.
Jakub
500k to ... kupa kilo ... ;-) dziwne, że tak masz. Zapewne problem podobny jak Yasica.
Moze być ewentualnie 'bardziej' logarytmiczny - dolutuj 2 rezystory i sprawdź.
Wlutowałem rezystory 68k za potencjometrem i teraz mam tak, że na 9-10 jest już głośno, a dalej potem jest praktycznie płasko i przed samym końcem skali robi się znowu wyraźnie głośniej. :o
Spróbuję jeszcze z 56k, może to da lepszą charakterystykę wzmocnienia.
Cytat: ahaja w Grudzień 01, 2015, 21:43Bo masz za duze wzmocnienie w ampie. Nie wiem po co taki duży sygnał masz ze źródła ... przecież sam widzisz (słyszysz) że musisz to strasznie stłumić by móc słuchać ...
Poczytaj ten artykół o wzmocnieniu w torze audio.
Czemu takie wzmocnienie ?? Bo tak konstruktor dobrał wartość elementów ( sam nic nie robię, nie mam wiedzy, sprzętu, zaplecza technicznego, co najwyżej moge coś podmienić, element za element )
Teoretycznie mozna by zmniejszyć wzmocnienie zmieniając rezystor Konwersji I/U ( DAc to kosć prądowa na PCM1798, Cd to też kość prądowa na TDA1541A ) to akurat potrafię zmienić i wiem który to rezystor tylko pytanie czy tym sposobem nie zabiję dynamiki i nie zmniejszymy Stosunku Sygnału do szumu - innymi słowy czy nie lepiej zostawić źródła w spokoju a szukać innego rozwiązania - co Wy na to ??
Co do KHOZMO, tak jak pisąłem, ja nie biorę pod uwagę Khozmo tylko inne już rozwiązanie - HATTOR
Pytanie czy DŹWIĘKOWO taki HATTOR za 900zł ( DRABINKA z 2 rezystorami SMD/szereg+masa/) będzie lepsza od Niebieskiego ALPSA ( nie patrząc na rozbieżności w kanałach ) - czy warto wydać te 900 zł
I Trzecia sprawa nurtująca mnie - w jaki sposób dobiera się wartość potencjometru ( 10k, 20k,50k, 100k,250k,500k ) i jak w moim układzie zachowa się np 10k vs 250k
Z tego co wiem to obiegowa opinia jest taka że LAMPA jako następny stopień lubi większe oporności ( 100k w górę ) ale skąd ta opinia - jest ktoś w stanie wytłumaczyć to i potwierdzić.
Jedyne czego jestem pewien to wysoka wartość potencjometru daje nam możliwość zjechania z wartością kondensatora wyjściowego ze źródła bez szkody na pasmo -F3 od dołu ( przenoszenie basu ) co za tym idzie można wstawić lepszy, droższy.
Linki do liczenia -F3 dla niskich tonów :
http://www.v-cap.com/coupling-capacitor-calculator.php
http://www.convertunits.com/from/nano+farad/to/microfarad
Oraz przelicznik db na napięcie i inne jednostki, też może się przydać :
http://www.easy-soft.net.pl/faq/jak-przeliczyc-db-na-inne-jednostki
Coś jeszcze ??
PS. Przełącznik Mute wart rozważenia tylko pytanie czy nie wpływa to na jakość dźwieku ?? Walczę o każdy element jako mniej degradujący, na max skróceniu ścieżki sygnału, a tu mute bach :)
Ja w tzw. międzyczasie doczytałem trochę teorii. Wygląda na to, że musze zastosować większy rezystor. Spróbuję wieczorem z rezystorem 100k i zobaczę co z tego wyjdzie. Teoretycznie, charakterystyka wzmocnienia nie będzie taka płaska na środku skali.
Cytat: ahaja w Grudzień 01, 2015, 21:43500k to ... kupa kilo ... ;-) dziwne, że tak masz.
To jest stary wzmacniacz lampowy, może dlatego tak jest.
Oczywiście miało być artykUł.
Yasica
Czytałeś to co podesłałem - Gain Structure?
Piszesz, że walczysz o każdy element ... a:
Tniesz sygnał na kompie?
Niepotrzebnie masz taki wysoki sygnał ze źródła. Czyli kolejny stopień, który szumi a potem ten sygnał musisz stłumić. Sztuka polega na tym by tego sygnału nie tłumić lub tłumić w jak najmniejszym zakresie.
Lepiej obniżyć sygnał na dzielniku z precyzyjnych rezystorów niż na ścieżce węglowej, która jak sam słyszysz nie jest doskonała a będzie gorzej.
Potek właściwie pracuje w położeniu 10-14.
Spróbuj wyeliminować zbędne stopnie w torze. Pozostaw te, które sa niezbędne.
Bo tak, to można co chwilę i w każde miejsce dodawać lampy, bufory etc ... tylko po co. Ścieżka przez to się nie skraca. Na każdym kolejnym stopniu masz degradację.
Wlutowałem rezystor 100k i jest lepiej.
Najlepszym rozwiązaniem okazało się wlutowanie rezystorów 100k między masę a odczep od loudnessu.
Mam od prawie 1,5 roku drabinkę rezystorową Khozmo w lampiaku LAR IA-30MKII. W porównaniu do niebieskiego ALPSa gra nieskazitelnie równo od pierwszego "ząbka". Słychać to dobrze na słuchawkach. Druga rzecz to przejrzystość brzmieniowa. Alps jakby przyciemniał, zarzucał koc i zabierał powietrza / planktonu. Poza tym drabinka inaczej pracuje - ma większy zakres obrotu - jakieś 350 stopni, a Alps mniej - coś około 270 - 300 stopni. Drabinką mogę dokładniej dostroić poziom głośności. Pilota nie mam, bo silnik nie mieści się już w obudowie wzmacniacza (zabudowana w aluminium drabinka ledwo się zmieściła w moim wzmacniaczu).
Polecam, bo różnica na plus jest duża i nie jest to kosmetyka brzmienia, tylko konkret. Niestety cena wysoka...
P.S. Pytanie jakie rezystory stosuje Pan Arek (który sprzedaje drabinki Khozmo), bo ich doborem zapewne można pobawić się brzmieniowo.
Wiem, zęby swego czasu na tym zjadłem. Alps to bardzo duży kompromis.
Z ta drobną różnicą, że w moim pre Khozmo nie zagrało. DacT natomiast spisał się lepiej niż rewelacyjnie.
Jedyny minus to nieziemsko drogie servo było do niego. Zdalne sterowanie do DacTa ściągałem z Kanady za 200$ :o
No właśnie od dawna zastanawiało mnie to Macieju, że napisałeś, żeby nie łączyć z lampiakami. Może to kwestia konkretnej aplikacji...
U mnie w preampie Phasta (mocniejsza wariacja na temat AN Kondo) ni cholery Khozmo nie zagrało. Włodek Bandura z Phasta jakoś mi to wówczas tłumaczył dlaczego nie grało i miał na to jakieś inżynieryjne wytłumaczenie ale za cholerę nie pamiętam o co chodziło.
Więcej z Khozmo nie miałem do czynienia ale teraz myślę nad spróbowaniem pasywnego pre.
Cytat: LampowY w Kwiecień 15, 2019, 18:43Włodek Bandura z Phasta jakoś mi to wówczas tłumaczył dlaczego nie grało i miał na to jakieś inżynieryjne wytłumaczenie ale za cholerę nie pamiętam o co chodziło.
Pewnie chodziło o to że Khozmo w istocie nie jest drabinką tylko regulatorem typu shunt. To znaczy że w szereg z sygnałem jest tylko jeden rezystor (na kanał) a przełączane są rezystory idące do masy. Skutkuje to tym, że taki regulator ma różną oporność wejściową w zależności od pozycji pokrętła (najniższą ma wtedy gdy jest najciszej, a to niekorzystne bo niskie zakresy głośności wykorzystuje się najczęściej).
Taka konstrukcja bierze się z błędnego przekonania, że tylko elementy połączone szeregowo z sygnałem są w ścieżce sygnałowej, a te równoległe to już nie (Jest to oczywiście nieprawda, elementy równoległe są równie ważne jak szeregowe i w równym stopniu uczestniczą w tworzeniu/modyfikowaniu sygnału).
Za tym błędnym przekonaniem idzie kolejny mit, że jako równoległe można dać tańsze elementy bez szkody dla jakości.
Adam, dokładnie tak mi mówił.