audiomaniacy.pl

KOMPONENTY AUDIO => DIY i serwis => Wątek zaczęty przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:15

Tytuł: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:15
Lekki dyskomfort mam słuchając po cichu. Otóż, kanał lewy gra ciut głośniej od prawego.  Chciał bym wymienić (nie sam, z pomocą kogoś obeznanego) ten potencjometr. Na jaki zatem? A może drabinkę rezystorową zamiast niego? Jaką byście polecili? Nie ukrywam, że opcja wymiany potencjometru jest mi jednak bliższa.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:17
A co tam teraz siedzi?
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:20
Podejrzewam, że Alps.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: spalon w Czerwiec 19, 2015, 18:31
Musisz sprawdzić jakie ma parametry
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:34
Oczywiście :)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:42
Ja już opisywałem na AS swoje wrażenia po wymianie Alpsa na DacTa.
Kolosalna zmiana. DacT nie jest bardzo drogi ale jak ktoś jest uzależniony od IR to juz trochę kosztuje.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: spalon w Czerwiec 19, 2015, 18:43
Może coś takiego ;

http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-dale-50k-obudowa-alu-fvat-i5421423885.html

http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-ladder-rezystory-dale-50k-fv-i5421353676.html

Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:44
Nie mam leniucha do wzmacniacza. Szukać Dacta idem.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz

http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:47
Cytat: spalon w Czerwiec 19, 2015, 18:43
Może coś takiego ;

http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-dale-50k-obudowa-alu-fvat-i5421423885.html

http://allegro.pl/potencjometr-drabinka-ladder-rezystory-dale-50k-fv-i5421353676.html



Ceny różne :) od 12 pindziesiąt do niemalże czystu ;)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:48
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz

http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html


Radek, przejrzyj i powiedz, że to wlutujesz :)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:49
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz

http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html

Dzięki :) To już jakiś konkret. A miałem lampy kupić w tym miesiącu jeszcze....
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:50
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:49A miałem lampy kupić w tym miesiącu jeszcze....

Zapewniam, że więcej dobrego wniesie niż wymiana lamp.
A skoro Alps nie trzyma kanałów to i tak musisz go wymienić. Więc raz a dobrze.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:52
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:50A skoro Alps nie trzyma kanałów to i tak musisz go wymienić. Więc raz a dobrze.

Oczywiście. Najpierw potek, to ma sens jak najbardziej.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:57
Jeszcze ma ktoś jakieś pomysły? Jak rzuciłem temat traf - Maciek. Jak rzucam temat potencjometru - Maciek. Maciek, dobrze że tu jesteś :)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:03
A jakie są zalety drabinki (podobno są) w stosunku do potencjometru?
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: spalon w Czerwiec 19, 2015, 19:06
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:48
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 18:46
Taniej nie znajdziesz

http://loudspeakershop.eu/dactct22-stereo-c-217_237.html


Radek, przejrzyj i powiedz, że to wlutujesz :)
Myślę że nie będzie problemu by to wlutować
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:07
Cytat: spalon w Czerwiec 19, 2015, 19:06Myślę że nie będzie problemu by to wlutować

Super :)

Jakaś specjalna cyna jest wymagana ?
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:12
Zorientuj się co tam siedzi najpierw.
Jeśli niebieski alps to szybko go do kosza i kup czarnego - tania opcja a poprawa znaczna.

Na przełącznikach: http://sklep.semicon.com.pl/shop2/?lang_id=2&id_category=306&id_product=1893
Elma - zwarte przy przełączaniu. Do tego rezystory 1% i gra muzyka.

Drożej - Kozmo.

Jeszcze inna opcja - przełącznik i trafa. 400-500$

Można jeszcze stłumić sygnał wejściowy by potek operował w wyższym zakresie obrotów, gdzie są dużo mniejsze błędy ścieżki. 2 rezystory wlutowane na wejściu albo w kablach rca.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:14
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:12Można jeszcze stłumić sygnał wejściowy by potek operował w wyższym zakresie obrotów, gdzie są dużo mniejsze błędy ścieżki. 2 rezystory wlutowane na wejściu albo w kablach rca.

A nie wpływa to zasadniczo na jakość?

Dzięki Krzysztofie za propozycje :)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:22
Można jeszcze poszukać czarnego alpsa ale liniowego w założonej oporności.
Ma nieporównywalnie zbalansowane ścieżki w stosunku do logarytmicznych.
Trzeba go 'zrobić' na logarytmicznego za pomocą 2 rezystorów.
To można nawet zrobić z jakimkolwiek liniowym potkiem nawet za kilka zł - i tak będzie lepszy niż niebieski alps.

Zawsze tłumienie jest niepożądane. Plusem tego jest to że jest to tanie i dość pewne - robisz to na 1% rezystorach.
Pytanie: na jakich poziomach głośności operujesz?
Wzmak zawsze lepiej pracuje na pozycji potka 10-14 (godziny).

Kiedyś do takiego czegoś był pstryk Mute we wzmaku - zmniejszał wzmocnienie albo tłumił właśnie sygnał by można było lepiej sterować na niskich głośnościach w szczególności wieczorem/w nocy.

------------------------------------

A - są jeszcze dobre i dość tanie TKD.
Albo Alps RK40 >> ebay.

Zależy ile masz tam miejsca i ile biletów ...
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:23
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:12Drożej - Kozmo.

Absolutnie Kozmo nie nadaje się do lampiaków.
Też było sprawdzane.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:25
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 18:57Maciek, dobrze że tu jesteś :)
Ja jestem upierdliwy do bólu :)
Przez tyle lat tak dałem popalić Włodkowi (Phast) szukając najlepszych elementów do jego/moich klocków, że żeśmy przerobili i przesłuchali prawie wszystko co się stosuje w takich konstrukcjach.

Efektem czego są numery seryjne moich monobloków, pre i DACa.
Wszystkie mają 001  ;D
Potem rozwiązania były już tylko powielane.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:25
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:22Pytanie: na jakich poziomach głośności operujesz?
Wzmak zawsze lepiej pracuje na pozycji potka 10-14 (godziny).

No nie... rzadko 9 tą przekraczam

Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:23Absolutnie Kozmo nie nadaje się do lampiaków.

I w sumie odetchnąłem z ulgą :)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:27
Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:25Ja jestem upierdliwy do bólu
Przez tyle lat tak dałem popalić Włodkowi (Phast) szukając najlepszych elementów do jego/moich klocków, że żeśmy przerobili i przesłuchali prawie wszystko co się stosuje w takich konstrukcjach.

Efektem jest Twoje doświadczenie. Muszę Ci kiedyś dobrego whiskacza postawić. Zapomniałem dodać, że lampy też dzięki Tobie kupiłem :) Zapewne sporo grosza zaoszczędziłem....
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:33
;-)
Nie wiem dlaczego absolutnie ...

Skoro operujesz na +-9 to masz zbyt duży sygnał wejściowy/zbyt dużą czułość wzmaka. Nie potrzebujesz takiego silnego sygnału. Sam widzisz, że bardzo mocno go tłumisz ... by go za chwilę wzmocnić ...

Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:35
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:33;-)
Nie wiem dlaczego absolutnie ...
Absolutnie w kategoriach względnych :)
Elektrycznie oczywiście nic się nie dzieje.
Dźwięk natomiast siada nawet w porównaniu ze smerfnym Alpsem :)
Khozmo super gra jako pasywka. W aktywnym liniowym niestety już nie.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:40
Dobra. Kto mi naprawi wzmacniacz ;)

Bo jak nikt to lecę po Labena :)

Kurcze, może to jest wyjście....

Nie nie, zostańmy na razie przy tym potku. Ale faktem jest, że na dziewiątej to wzmacniacz mi już wyje głośno.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: ahaja w Czerwiec 20, 2015, 14:24
http://sound.westhost.com/project01.htm

i

http://www.diyaudio.com/forums/diyaudio-com-articles/186018-what-gain-structure.html
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: yasica w Grudzień 01, 2015, 15:10
Cytat: gratefullde w Czerwiec 19, 2015, 19:25
Cytat: ahaja w Czerwiec 19, 2015, 19:22Pytanie: na jakich poziomach głośności operujesz?
Wzmak zawsze lepiej pracuje na pozycji potka 10-14 (godziny).

No nie... rzadko 9 tą przekraczam

Cytat: MAC w Czerwiec 19, 2015, 19:23Absolutnie Kozmo nie nadaje się do lampiaków.

I w sumie odetchnąłem z ulgą :)


Witam

Odkopię

Jestem na podobnym etapie szukania lepszego potka lub innego rozwiązania na wejściu w swojej Hybrydzie DIY (70W  przy 8 ohm z dużym prądem BIAS) ( SRPP w preampie na 6N2P/6N6P + Push Pull po parze IRFP w końcówce)
Koniecznie musi być sterowanie z pilota ( mam kilka metrów do systemu i za leniwy jestem :) )

Obecnie mam jakiegoś Alpsa o impedancji 47kohm ( nie niebieskiego ) sterowanego z pilota , Wzmak( preamp) jest bardzo czuły + jako źródła robią CD i DAC z lampowym analogiem czyli z wysokim poziomem wyjściowym ( ok 2x większym w stosunku do zwykłego CD, np Marantza CD-40 na standardowym analogu)

I podobne problemy co ww cytowane 2 zdania.

To jest pierwszy problem to że jest stan Zero ( nic nie słychać ) a nagle robi się bardzo głośno ( godzina 9 ) na 11 godzinie  nie da się już wytrzymać w 20 m2, czyli mały zakres regulacji z czym wiąże się drugi problem  :

To jest wieczorem przy cichym słuchaniu ( między 8 a 9.30 ) jest tak dużo nierówność kanałów ( od 18% na 8 godzinie do około 12% na 10 godzinie ) że wokal jak i scena gra mi z lewej strony i jest to nie akceptowalne.
Robiłem próby typu : zmniejszenie w Foobarze głośności do minimum i rozkręcenie wzmaka powyżej godziny 12 - różnica między kanałami to około 3-5%. No ale czasem korzytam z Cd które ma nie regulowane wyjście i wtedy jest problem.

Idealnym rozwiązaniem w moim przpadku była by Drabinka rezystorowa sterowana z pilota ( Preamp Pasywny odpada - preamp musi wysterować Tranzystory,  ) - moje oczy zostały skierowane na KHOZMO i ztąd moje pytanie :


Także chciałbym się dowiedzieć dlaczego KHOZMO nie zagra dobrze z lampą w/g Was.
Czy dlatego że jest to drabinka w układzie SHUNT ?? Jeżeli tak to spieszę nadmienić że z tego co mi mówił podczas rozmowy telefonicznej Pan Arek Kallas stworzył nowe produkty :

http://www.hattor.pl

Jest to jakby zerwanie z Khozmo z kilu powodów

Po pierwsze nie ma już silniczka tylko są przekaźniki ( mikrostyki) sterowane elektrycznie
Po drugie każda wersja sprzedawana jest z pilotem ( czerwonym, czarnym lub srebrnum ) oraz z elektronicznym wyświetlaczem
Po trzecie mamy 3 lata gwarancji ( aczkolwiek nie powinno nic się popsuć, zestarzeć,wytrzeć za szybko tak jak to miało miejsce z Khozmo)
Po czwarte ilość skoków i tłumienia : 64 ( od -64db ) skok co 1 db, różnica między kanałami to ok 0,2db do 0,5db
Po Piąte i Najważniejsze to owe Drabinki są w układzie LADDER ( stała impedancja widziana przez źródło - zmieniając głośność przełączane są 2 rezystory )

Czym się róźnią wersje SHUNT od LADDER oraz SERIES do przeczytania tu :

http://diyaudio.co.kr/wwwboard1/data/board1/compare.pdf

Teraz CENY w wersji PL samych Drabinek rezystorowych ( oczywiście z pilotem ,wyświetlaczem, bez obudowy i całej reszty ) bo tylko to mnie interesuje :

1. Wersja na rezystorach SMD VISHAY - 900zł
2. Wersja na rezystorach przewlekanych TAKMAN REX - 1500 zł
3. Wersja na rezystorach przewlekanych TAKMAN REY - 1600 zł
4. Wersja na rezystorach przewlekanych AMRG TRANS - ok 1800-2000zł


http://www.acoustic-dimension.com/resistors/takman-resistors.pdf

Mnie oczywiście ze względu na cenę interesuje 1 wersja na SMD VISHAY
http://www.vishay.com/docs/20035/dcrcwe3.pdf

Co Wy na to ??
Czy może jednak poprzestać na Niebieskim Alpsie RK27 z silniczkiem - bo takowego także posiadam na stanie  ( wersja 100Kohm  i szkoda zawracać sobie głowę tą drabinką na SMD ( mierny przyrost jakośći)

Tak jeszcze poza konkursem ja swojego ALPSA kupiłem tu :
http://loudspeakershop.eu/potencjometr-alps-rk27mc-100k-logarytmiczny-stereo-p-1110.html

Zlutowałem go jako prosty preamp pasywny wpięty między ww źródła a monoblocki PHASE 2709 ( czułość 1V ) i powiem Wam że  :
Regulacja głośnośći odbywa się od godziny 8 do godziny 15 - dopiero wtedy dźwięk jest przesterowany
Zbiera równo od godziny 8 - mierzyłem miernikiem i nigdy nie mam więcej niż 3% róźnicy.
System najlepiej gra między godziną 10 a 13

Kupiłem Oryginał jako jeden z nilicznych czy jakieś inne cuda nie widy ( bo czytając wpisy na forach to wszędzie piszą że Alps jest bee )

Generalnie podsumowaując przy długi wywód :
-Wybulić 900 zł na HATTORA czy zostać przy Niebieskim Alpsie ( Sonicznie )
-Czy są przesłanki że dźwiękowo Hattor w układzie LADDER nie zagra u mnie ( gdybym jednak go kupił bo róność kanałow wzieła by górę)  i dlaczego jeżeli ktoś tak uważa.

Zapraszam do Dyskusji
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Grudzień 01, 2015, 16:15
Cytat: ahaja w Czerwiec 20, 2015, 14:24http://sound.westhost.com/project01.htm

Czy taka "logarytmizacja" potencjometru polegająca na wlutowaniu rezystora pomiędzy wyjście z potrka a masę nie wpłynie negatywnie na liniowość charakterystyki?

Ja mam u siebie potencjometr 500k, który jest dobrej jakości, ale po usunięciu loudnessu nie mogę go odkręcić dalej jak na 10.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: ahaja w Grudzień 01, 2015, 21:43
Yasica

Bo masz za duze wzmocnienie w ampie. Nie wiem po co taki duży sygnał masz ze źródła ... przecież sam widzisz (słyszysz) że musisz to strasznie stłumić by móc słuchać ...
Poczytaj ten artykół o wzmocnieniu w torze audio.

Drabinka będzie lepsza.  Zawsze będzie równo bo to stałe rezystory a nie ścieżka węglowa.
Khozmo w obudowie to +-1000zł. Sama drabinka powinna być znacznie tańsza.

Sposób tani:
zrób muting na przekaźniku we wzmaku na wejściu, który obetnie sygnał (jego poziom o 10-20dB) i będziesz mógł lepiej regulować. Przydatna do tego jest wizualizacja ;-) (dioda led) byś wiedział, ze masz to załączone. Przy słuchaniu innego słabszego źródła sobie go wyłączasz i po sprawie. I zostawiasz sobie Alpsa.

Jakub
500k to ... kupa kilo ... ;-) dziwne, że tak masz. Zapewne problem podobny jak Yasica.
Moze być ewentualnie 'bardziej' logarytmiczny - dolutuj 2 rezystory i sprawdź.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Grudzień 01, 2015, 22:07
Wlutowałem rezystory 68k za potencjometrem i teraz mam tak, że na 9-10 jest już głośno, a dalej potem jest praktycznie płasko i przed samym końcem skali robi się znowu wyraźnie głośniej.  :o

Spróbuję jeszcze z 56k, może to da lepszą charakterystykę wzmocnienia.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: yasica w Grudzień 02, 2015, 09:39
Cytat: ahaja w Grudzień 01, 2015, 21:43Bo masz za duze wzmocnienie w ampie. Nie wiem po co taki duży sygnał masz ze źródła ... przecież sam widzisz (słyszysz) że musisz to strasznie stłumić by móc słuchać ...
Poczytaj ten artykół o wzmocnieniu w torze audio.

Czemu takie wzmocnienie ?? Bo tak konstruktor dobrał wartość elementów ( sam nic nie robię, nie mam wiedzy, sprzętu, zaplecza technicznego, co najwyżej moge coś podmienić, element za element )

Teoretycznie mozna by zmniejszyć wzmocnienie zmieniając rezystor Konwersji I/U ( DAc to kosć prądowa na PCM1798, Cd to też kość prądowa na TDA1541A ) to akurat potrafię zmienić i wiem który to rezystor tylko pytanie czy tym sposobem nie zabiję dynamiki i nie zmniejszymy Stosunku Sygnału do szumu  - innymi słowy czy nie lepiej zostawić źródła w spokoju a szukać innego rozwiązania - co Wy na to ??

Co do KHOZMO, tak jak pisąłem, ja nie biorę pod uwagę Khozmo tylko inne już rozwiązanie - HATTOR
Pytanie czy DŹWIĘKOWO taki HATTOR za 900zł ( DRABINKA z 2 rezystorami SMD/szereg+masa/) będzie lepsza od Niebieskiego ALPSA ( nie patrząc na rozbieżności  w kanałach ) - czy warto wydać te 900 zł

I Trzecia sprawa nurtująca mnie - w jaki sposób dobiera się wartość potencjometru ( 10k, 20k,50k, 100k,250k,500k ) i jak w moim układzie zachowa się np 10k vs 250k
Z tego co wiem to obiegowa opinia jest taka że LAMPA jako następny stopień lubi większe oporności ( 100k w górę ) ale skąd ta opinia - jest ktoś w stanie wytłumaczyć to i potwierdzić.
Jedyne czego jestem pewien to wysoka wartość potencjometru daje nam możliwość zjechania z wartością kondensatora wyjściowego ze źródła bez szkody na pasmo -F3 od dołu ( przenoszenie basu ) co za tym idzie można wstawić lepszy, droższy.

Linki do liczenia -F3 dla niskich tonów :

http://www.v-cap.com/coupling-capacitor-calculator.php

http://www.convertunits.com/from/nano+farad/to/microfarad

Oraz przelicznik db na napięcie i inne jednostki, też może się przydać :

http://www.easy-soft.net.pl/faq/jak-przeliczyc-db-na-inne-jednostki



Coś jeszcze ??
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: yasica w Grudzień 02, 2015, 09:43
PS. Przełącznik Mute wart rozważenia tylko pytanie czy nie wpływa to na jakość dźwieku ?? Walczę o każdy element jako mniej degradujący, na max skróceniu ścieżki sygnału, a tu mute bach :)
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Grudzień 02, 2015, 10:32
Ja w tzw. międzyczasie doczytałem trochę teorii. Wygląda na to, że musze zastosować większy rezystor. Spróbuję wieczorem z rezystorem 100k i zobaczę co z tego wyjdzie. Teoretycznie, charakterystyka wzmocnienia nie będzie taka płaska na środku skali.

Cytat: ahaja w Grudzień 01, 2015, 21:43500k to ... kupa kilo ... ;-) dziwne, że tak masz.

To jest stary wzmacniacz lampowy, może dlatego tak jest.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: ahaja w Grudzień 02, 2015, 14:23
Oczywiście miało być artykUł.

Yasica
Czytałeś to co podesłałem - Gain Structure?
Piszesz, że walczysz o każdy element ... a:

Tniesz sygnał na kompie?

Niepotrzebnie masz taki wysoki sygnał ze źródła. Czyli kolejny stopień, który szumi a potem ten sygnał musisz stłumić. Sztuka polega na tym by tego sygnału nie tłumić lub tłumić w jak najmniejszym zakresie.

Lepiej obniżyć sygnał na dzielniku z precyzyjnych rezystorów niż na ścieżce węglowej, która jak sam słyszysz nie jest doskonała a będzie gorzej.

Potek właściwie pracuje w położeniu 10-14.

Spróbuj wyeliminować zbędne stopnie w torze. Pozostaw te, które sa niezbędne.
Bo tak, to można co chwilę i w każde miejsce dodawać lampy, bufory etc ... tylko po co. Ścieżka przez to się nie skraca. Na każdym kolejnym stopniu masz degradację.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Grudzień 02, 2015, 20:14
Wlutowałem rezystor 100k i jest lepiej.

Najlepszym rozwiązaniem okazało się wlutowanie rezystorów 100k między masę a odczep od loudnessu.

Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: Kangie w Kwiecień 15, 2019, 18:27
Mam od prawie 1,5 roku drabinkę rezystorową Khozmo w lampiaku LAR IA-30MKII. W porównaniu do niebieskiego ALPSa gra nieskazitelnie równo od pierwszego "ząbka". Słychać to dobrze na słuchawkach. Druga rzecz to przejrzystość brzmieniowa. Alps jakby przyciemniał, zarzucał koc i zabierał powietrza / planktonu. Poza tym drabinka inaczej pracuje - ma większy zakres obrotu - jakieś 350 stopni, a Alps mniej - coś około 270 - 300 stopni. Drabinką mogę dokładniej dostroić poziom głośności. Pilota nie mam, bo silnik nie mieści się już w obudowie wzmacniacza (zabudowana w aluminium drabinka ledwo się zmieściła w moim wzmacniaczu).

Polecam, bo różnica na plus jest duża i nie jest to kosmetyka brzmienia, tylko konkret. Niestety cena wysoka...

P.S. Pytanie jakie rezystory stosuje Pan Arek (który sprzedaje drabinki Khozmo), bo ich doborem zapewne można pobawić się brzmieniowo.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: LampowY w Kwiecień 15, 2019, 18:31
Wiem, zęby swego czasu na tym zjadłem. Alps to bardzo duży kompromis.
Z ta drobną różnicą, że w moim pre Khozmo nie zagrało. DacT natomiast spisał się lepiej niż rewelacyjnie.
Jedyny minus to nieziemsko drogie servo było do niego. Zdalne sterowanie do DacTa ściągałem z Kanady za 200$  :o
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: Kangie w Kwiecień 15, 2019, 18:35
No właśnie od dawna zastanawiało mnie to Macieju, że napisałeś, żeby nie łączyć z lampiakami. Może to kwestia konkretnej aplikacji...
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: LampowY w Kwiecień 15, 2019, 18:43
U mnie w preampie Phasta (mocniejsza wariacja na temat AN Kondo) ni cholery Khozmo nie zagrało. Włodek Bandura z Phasta jakoś mi to wówczas tłumaczył dlaczego nie grało i miał na to jakieś inżynieryjne wytłumaczenie ale za cholerę nie pamiętam o co chodziło.
Więcej z Khozmo nie miałem do czynienia ale teraz myślę nad spróbowaniem pasywnego pre.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: McGyver w Kwiecień 15, 2019, 19:01
Cytat: LampowY w Kwiecień 15, 2019, 18:43Włodek Bandura z Phasta jakoś mi to wówczas tłumaczył dlaczego nie grało i miał na to jakieś inżynieryjne wytłumaczenie ale za cholerę nie pamiętam o co chodziło.
Pewnie chodziło o to że Khozmo w istocie nie jest drabinką tylko regulatorem typu shunt. To znaczy że w szereg z sygnałem jest tylko jeden rezystor (na kanał) a przełączane są rezystory idące do masy. Skutkuje to tym, że taki regulator ma różną oporność wejściową w zależności od pozycji pokrętła (najniższą ma wtedy gdy jest najciszej, a to niekorzystne bo niskie zakresy głośności wykorzystuje się najczęściej).
Taka konstrukcja bierze się z błędnego przekonania, że tylko elementy połączone szeregowo z sygnałem są w ścieżce sygnałowej, a te równoległe to już nie (Jest to oczywiście nieprawda, elementy równoległe są równie ważne jak szeregowe i w równym stopniu uczestniczą w tworzeniu/modyfikowaniu sygnału).
Za tym błędnym przekonaniem idzie kolejny mit, że jako równoległe można dać tańsze elementy bez szkody dla jakości.
Tytuł: Odp: Potencjometr czy drabinka?
Wiadomość wysłana przez: LampowY w Kwiecień 15, 2019, 19:09
Adam, dokładnie tak mi mówił.