Muzyka dawna i duża czarna.

Zaczęty przez nosferartur, Marzec 31, 2015, 10:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

nosferartur

Cytat: jajacek1410 w Kwiecień 08, 2015, 11:34Widać, nie wszystkie wampiry obudziły się ze snu zimowego
To jakie tam są u Ciebie numery?


         Żem zamilkł, to nie senność, ale wedle świąteczna niemoc ogromna. :)
Mam EHM 977 i 978, ale nie mam EHM 979, która najprawdopodobniej nie istnieje w solowych wydawnictwach. Moje poszukiwania, póki co są bezowocne. Prawdopodobne, że Twój box został wydany dopiero po nagraniu materiału na trzecią płytę, jeżeli jest między tymi zapisami jakaś różnica. W innym wypadku nie wydanie trzeciej płyty wydaje mi się głupie, nie mniej jednak możliwe. Data rejestracji posiadanych przeze mnie to listopad 1976, a data wydania, najprawdopodobniej 79. Brakujący materiał mam na CD, ale jest dopiero z 95.
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

jajacek1410

   To znaczy, że mam wszystko. To dobrze. Miałem obawy, że te pojedyncze są z innym materiałem i musiałbym się za nimi uganiać. A nie chce mi się.

   Dzisiaj przyszła The Indian Queen Purcella. W przyszłym tygodniu pomyję, posłucham i powklejam. Póki co wyjeżdżam. :)
KEF iQ9, Yaqin 100b, Primare cd21, P-J Perspective, Goldring 1012, P-J Tube Box SEII, Kimber 4TC, 8TC, Audiomica Beryl, QED Siver Spiral, NEEL 7ES, listwa Tomanek

nosferartur

Cytat: miniabyr w Kwiecień 07, 2015, 21:22Mimo to zachęcam do słuchania,bo po takiej dawce "punkrocka" taki Penderecki wydaje się dziecinnie prosty.


Mnie się zawsze wydawało, że nie jest aż tak źle. Sam z Pendereckim i  ,,owocami Warszawskiej Jesieni", czy free jazzem ledwie się uporałem, a do takiego Dylana to w ogóle jeszcze nie dorosłem.:)


Cytat: vasa w Kwiecień 07, 2015, 22:39Oj, letko nie było
Ale pomimo skrajnie nie wchodzącej harmonii będę brnął dalej ze względu na wyjątkowo ciekawe instrumentarium i barwę tej muzyki. To znacznie efektowniejsze niż audiofilskie plumkania.
PS. I chyba myszy z piwnicy się wyniosły


Z ,,Troubadours" Clemencica było łatwiej niż z Montserrat Figueras?


Cytat: jajacek1410 w Kwiecień 08, 2015, 19:32To znaczy, że mam wszystko. To dobrze. Miałem obawy, że te pojedyncze są z innym materiałem i musiałbym się za nimi uganiać. A nie chce mi się.


Mnie jednej brakuje, a chciałbym ją mieć. Chyba wiem co będzie dalej.:)
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

Księgowy


Kupiłem NM za kilka pln. Kilka miesięcy temu. Jutro rano posłucham. :o :o :o
Pro-Ject Debiut III Esprit, Pro-Ject Box SE II, Ortofon Alfa, PM6003, CD6003, Heco Celano 501, Qed 350 xt

bum1234

Macie jakieś źródło winyli z muzyką dawną?

Piterski

A do którego momentu klasyfikujecie to jako muzykę dawną?
Ja przesłuchując moje płyty wygrzebałem takie dwa wydania.





Nigdy takiej muzyki nie słuchałem już raczej symfoniki czy arii operowych, te płyty w porównaniu do tego co wcześniej słyszałem są dość specyficzne, instrumenty raczej z epoki, bo mają taki niższy ciemniejszy ton, w skromnym składzie i wokale bez przesadnie wybujałych fajerwerków.
Moja Żona nie bardzo ją trawi, a ja porównując ich brzmienie na dwóch gramofonach z wkładkami MM i MC zacząłem się wciągać :o
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

nosferartur

#31
W zeszłym roku zmarł Nikolaus Harnoncourt, jestem mu coś winien. To właśnie jemu i wydawnictwu z ,,Musikalisches Opfer" i sonatami na gambę,  wydanemu przez Teldec w 1985 w 300-ną rocznicę urodzin Bacha, zawdzięczam rozszerzenie spektrum swoich muzycznych poszukiwań. Nie to, by były to najlepsze wykonania jakie znam, absolutnie nie. To co mnie wtedy tak pociągnęło i co jest jakoś ciągle dla mnie magnetyczne, to łatwo zauważalna odmienność od prezentacji muzyki Bacha w  ,,praktyce romantycznej", surowość , rezygnacja ze swobody interpretacyjnej, skoncentrowanie na dziele, niesłychana przejrzystość. Nie ma tam wirtuozerii, choć być może za sprawą innych czynników.
Gdzieś w latach 90-tych ubiegłego wieku, w jednym ze swoich wywiadów prasowych Ton Koopman (The Amsterdam Baroque Orchestra) stwierdził, że (parafrazując) Concentus Musicus w końcu nauczyli się grać. Jubileuszowe wydanie to składanka nagrań w większości zrealizowanych we wczesnych latach 70-tych i wyraźnie słychać, entuzjazm, ale i to że się zmagają. Byli członkami  Wiener Symphoniker, czyli creme de la creme wśród instrumentalistów, najbieglejsi w swoim rzemiośle muzycy, a szło jak po grudzie. Słyszę to teraz. Ćwierć wieku temu wydawało mi się, że właśnie tak należy grać barok. Przecinanie się przez dżunglę przy pomocy maczety nie musi mieć mniejszej atrakcyjności niż jazda szeroką asfaltową autostradą, ale jest z pewnością mniej komfortowe.  :)
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

nosferartur

Moja wielkanocna strawa duchowa.

Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

miniabyr

#33
U mnie to choć nie na czarnym placku . Ale strawa duchowa nawet u ateisty jest!
Szkoda życia na chujowy dźwięk !