Johnny Winter odszedł do "krainy łagodności

Zaczęty przez andrzejdobry, Lipiec 17, 2014, 15:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

andrzejdobry

Byłem na koncercie Wintera w Pradze w klubie Lucerna Music Bar 14.05.2008 i wtedy już wyglądał bardzo mizernie - ale grał wybornie im dłużej tym szybciej ! czego mu mogło pozazdrościć wielu gitarzystów.
A że jest to jeden z ostatnich moich idoli z lat 60/70 to jest mi bardzo smutno.
Andrzej

gratefullde

Właśnie kilka godzin temu się dowiedziałem.  Smutne. RIP.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

wojtek41

#2
RIP Johnny...
Debiut to genialna plyta...

Nie wiedzialem, ze JJ Cale, takze odszedl......Wieczny odpoczynek....
Nie wspomne, Tom'a Clancy. Genialny pisarz....
Po malu czas dobiega konca....