audiomaniacy.pl

ANALOGOWO => wkładki i igły => katalog wkładek MC => Wątek zaczęty przez: tomasz_pianista w Maj 11, 2016, 12:12

Tytuł: Ortofon MC Vivo
Wiadomość wysłana przez: tomasz_pianista w Maj 11, 2016, 12:12

MC Vivo Red Technical data

Output voltage at 1000 Hz, 5cm/sec.  -   0,5 mV
Channel balance at 1 kHz  -   < 1,5 dB
Channel separation at 1 kHz   -  > 23 dB
Channel separation at 15 kHz   -  > 15 dB
Frequency range at - 3dB  -   20-25.000 Hz
Frequency responce  -   20-20.000 Hz ± 2 dB
Tracking ability at 315Hz at recommended tracking force  -   > 65 µm
Compliance, dynamic, lateral   -  13 µm/mN
Stylus type  -   Elliptical diamond on alu cantilever
Stylus tip radius  -   r/R 8/18 µm

Tracking force range   -  1,6-2,0 g (16-20 mN)
Tracking force, recommended  -   1,8 g (18 mN)
Tracking angle  -   20°
Internal impedance, DC resistance  -   6 Ohm
Recommended load impedance  -   > 10 Ohm
Cartridge body material   -  Lexan DMX
Cartridge colour  -   Black
Cartridge weight  -    7 g


Niestety przeciętna wkładka, mało wyrafinowana jak na MC. Obecnie już nie produkowana, ale jej odpowiednikiem jest Quintet Red, różnice są dość niewielkie, w brzmieniu także, szlif dokładnie ten sam, na papierze właściwie wszystko tak samo oprócz tracking force i nieco lepszej separacji kanałów na korzyść Vivo.

Dźwięk ma dużo basu, niestety nie do końca kontrolowany, góra raczej niezbyt detaliczna, brakuje tego blasku w talerzach.

Stereofonia przeciętna, surface noise OK.

Niestety mój nawiększy zarzut - wkładka nie ma charakteru. Bardzo lubie charakterystyczne brzmienie, nawet jeśli nie jest w moim guście, jak np. Denon 301, dość miękkie, ale detaliczne, DL103 bez detalu, ale z piękną barwą...mimo wszystko chce się słuchać. A w MC Vivo jakoś mnie męczy dźwięk, nie jest ani łagodny, ani ostry, nie jest otwarty, trochę dudniący.

No ale prawie nówke dostałem za darmo, to nie będę już narzekać:)
Tytuł: Odp: Ortofon MC Vivo
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Maj 11, 2016, 14:28
.
Tytuł: Odp: Ortofon MC Vivo
Wiadomość wysłana przez: vasa w Maj 11, 2016, 16:56
Bardzo podobnie pisałem swego czasu o Shure 97.
Też była taka bezjajeczna.

Wysłano niewygodnie to i byk może się zdarzyć.