Kefas prezentuje - Stary Rock, Progrock,Jazzrock...

Zaczęty przez kefas, Sierpień 01, 2023, 12:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

kefas

Islandzki zespół Trubrot ma w swoim dorobku kilka płyt, ja prezentuję  ich pierwszą z 1969 roku o tytule jak nazwa zespołu jeszcze z wokalistką która po tej płycie opuściła zespół. Album z ichnim wokalem zawierał na przemian delikatne to znów żywsze utwory i słucha się je z przyjemnością...

kefas

...natomiast ich druga płyta z 1970 roku zaśpiewana po angielsku była już bardziej spójna i o ile ich debiut był bardziej popowy z domieszką folku i psycho to na tej płycie zespół przynajmniej moim zdanie dojrzał i ukształtował się czy też właściwie pozbył się popu oraz oczywiście  jak  już pisałem wokalistki. Ja stawiam na Undir Ahrifum

kefas

Dziś będzie bardzo delikatnie i słodko bo zespół to The Sweet z wysp brytyjskich. Zastanawiałem się którą płytę zaprezentować i postanowiłem od ich debiutu? Nie, drugiej? Hmm, no właśnie i tu bardzo ciekawa sprawa bo zespół swój debiutancki album dzielił z innym zespołem The Pipkins który i tu kolejna ciekawostka miał na tej płycie utwór Gimme Dat Ding uważany za pierwszy utwór w stylu RAP. Wróćmy do Glam Rockowego zespołu jakim został określony The Sweet, miał on w swoim repertuarze sporo różnych płyt rockowych, hard-rockowych ja przewrotnie zaprezentuję ich ,,samodzielny'' debiut Funny How Sweet Co-co Can Be z 1971 roku, bardzo popowy ze znanymi utworami a jeśli ktoś będzie chciał to może poznać ich bardziej zadziorną stronę twórczości do czego szczerze zachęcam. Mam to szczęście, że udało mi się kupić 5 płyt na winylu tego zespołu jak już kiedyś pisałem z zestawu na metry.

kefas

Czas na płytę i zespół zdecydowanie progowy. Mam takiego oto ,,gada'' Krokodil i ich pierwsza płyta o tytule jak nazwa zespołu z 1969 roku. Zespół pochodzi ze Szwajcarii ale używa języka angielskiego do opowiadania swych muzycznych historii a opowiada bardzo fajnie bo oprócz progrocka jest i psycho i blues, harmonijka, flecik i sitar słucha się tego ,,pysznie'' a na kolejnych płytach robi jeszcze lepiej, polecam.

kefas

Skuszony recenzją znawców postanowiłem posłuchać trzeciej najwyżej ocenianej w dorobku płyty An Invisible World Reveal z 1971 roku zespołu Krokodil i mi osobiście bardziej podoba się ich debiut, ale może trzeba by posłuchać jeszcze raz, może zbyt mało uwagi poświęciłem słuchając ją ,,w tle''

kefas

Pocket Size to duński psychodeliczno-progrockowy zespół który swoje początki  datuje na 1968 rok gdy wyszedł ich pierwszy singiel wydany przez nie wielką wytwórnie płytową. Początkowo zespół grywał cover'y Stepphenwolf a jeden z ich utworów Magic Carpet Ride wszedł na stałe do ich repertuaru którym to kończąc swoje koncerty wydłużali go do nawet 45minut. Kiedy tylko zaczęli komponować swoje utwory  zostali okrzyknięci perłą duńskiego progrocka psychodelicznego. Na płycie In One Or Another Condition znajdziemy 12 utworów czystej że się tak wyrażę ,,rasy'' psycho-progowej, bardzo polecam.

wiki

Kefas, znów kusisz...🙂
Ale na razie idę swoją ścieżką muzyczną...
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

kefas

Zawsze można tu zaglądnąć i wybrać co się chce, a może podpasuje

wiki

Właśnie poszło ELP w teraz słucham...🙂
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

wiki

A zaglądam często, szukam w Tidal i jak jest to często dodaje do posłuchania......
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

wiki

Wczoraj się nie udało, to dziś...

Krokodil

Się słucha...🙂

Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

kefas

No ciekawe czy Ci podpasuje bo ja wolę ich pierwszą

kefas

Virus to psychodeliczny zespół pochodzący z Niemiec. Ich muzyka zawiera elementy kosmicznego rocka w stylu niektórych płyt Pink Floyd, ciężkie klawisze przypominające nieco Deep Purple, a wszystko to połączone w długie kawałki wypełnione jamami. Wydali tylko dwie płyty Revelation z 1970 roku i Thoughts z 1971. Pierwsza płyta rozpoczyna się psychodelicznie i rozwija w miarę trwania utworu gdzie w jego połowie pojawia się cover Rolling Stones  Paint It Black. W kolejnym znajdziemy na końcu  fragment chóru Saucerful Of Secrets Pink Floyd. Ten album zawiera niespodzianki w różnych utworach, występują w nich długie partie gitary i ekscytująca gra na organach, a w obu przypadkach widać bardzo dobrą muzykalność.

kefas

...drugi album to duża zmiana w stosunku do pierwszego. Skład również uległ znaczącym zmianom, z pierwotnej grupy pozostały jedynie dwie osoby. Na tej płycie porzucili swoje długie utwory ale kosmiczny rock i psychodeliczny charakter pozostał. Ten album prezentuje bardziej przystępne podejście do utworów dlatego może to być mniej interesujące dla tych, którzy szukają psychodelicznego i progresywnego brzmienia jakie niewątpliwie było na ich debiucie. Niemniej jednak słucha się tego przyjemnie.

kefas

Tak egzotycznego zespołu chyba nie przedstawiałem. Co prawda płytę nagrali w Nowej Zelandii ale sam zespół Mantis pochodził z Fidżi. Płytę Turn On To Music wydano w 1973 roku. Przedtem zespół nazywał się The Dragon Swingers i pogrywał sobie  w jednym z klubów stolicy kraju Suva a przed nagraniem psycho-hard-rockowej z elementami funky i egzotycznego folku albumu zmienili nazwę. Samej płyty słucha się dość dobrze ale najlepsze jest na koniec trzyczęściowa (w sumie ponad 20 min.) suita, oczywiście na oryginalnym dziś wartym spore pieniądze winylu bo na Tidalu na koniec są jeszcze dwa dodatkowe utwory.

kefas

Oniris to francuski zespół prog-rockow. Moim zdaniem mało jest dobrych zespołów z tego kraju z taką muzyką i z tamtych lat. Płyta L'Homme Voilie z 1979 roku zdaje się potwierdzać te moje spostrzeżenia a jednocześnie zaprzeczać. Na początku jest trochę jazgotu, że nie wiadomo o co chodzi ale zaraz po tym są piękne melodie zmiany tępa ale nie takie jak na większości płytach progowych i kiedy wydaje się że album zaczyna się układać to wpada ni stąd ni zowąd jakiś pop? Mogła by to być naprawdę fajna płyta gdyby pozbyć się niektórych kawałków a inne rozbudować. Na plus można dodać ciekawą okładkę.

kefas

Dziś proponuję (jest na Tidalu) odskocznię od muzyki którą najchętniej słucham. Zespół nazywa się The Rainbow Band i pochodzi z Kanady ale podobne nazwy z tego okresu Rainbow z Brytanii,  Rainbow Band z Danii też się pojawiały tyle, że z inną muzyką. Ta tutaj nazwana przez jednych folk psychodeliczny a przez innych ,,urocza muzyka ludowa'' do mnie przemawia te drugie określenie. Słucha się tego ze spokojem i wrażeniem, że jesteś tylko Ty i ta muzyka, i tak jak przy poprzednio prezentowanej płycie na początku jest dziwnie a ostatni utwór to jak trafnie ktoś napisał to odlotowy psychodeliczny epos. Gwoli formalności tytuł płyty jak nazwa zespołu z roku 1971.

kefas

Jeszcze  jedna ,,tęcza'' Rainbow Ffolly i ich płyta Sailles Fforth z 1968 roku tym razem angielski zespół i prawdziwa psychodelia z tamtych lat ze sporą ilością efektów dźwiękowych. Zespół w owym czasie większego sukcesu nie osiągnął ale dziś winyl z tamtego okresu jest bardzo poszukiwany i potrafi kosztować 700-800 funtów. Mnie ta muzyka odpowiada ale znam sporo lepszych płyt z psycho-pop-rockiem nie mniej jedna polecam posłuchać.

kefas

Debiutancki album Capability Brown  brytyjskiego zespołu grającego rock progresywny ale taki łagodniejszy może się podobać bo słucha się go z przyjemnością, zapewne sympatycy ,,rasowego'' prog-rocka będą zawiedzeni to na ich pocieszenie będzie fakt, że oprócz utworów grupy znalazły się cover'y Rare Bird i Argent Płyta z 1972 roku nazywa się From Scrath i w epoce była wydana na ciemno różowym winylu.

kefas

...ich druga płyta z 1973 roku Voice to już bardzo dobry prog-rock, album porównywany do dokonań takich zespołów jak Focus, Queen czy Camel. Tylko pięć utworów ale ostatni to suita trwająca prawie 21 minut. Polecam posłuchać.

kefas

Ten brytyjski zespół heavy prog-rockowy Odin nagrał swoją płytę w 1972 o tytule jak nazwa zespołu w niemczech. Robiło tak wiele zespołów w tamtym okresie ze względów finansowych. To co najbardziej podoba mi się na tym albumie to taka ,,łkająca'' gitara i mocne riffy czasem mam wrażenie, że przypomina to mistrza Zappę  i myślę  że nie jestem w tym odosobniony albowiem zespół zapatrywał się często (jak można poczytać) w jego dokonania.

kefas

Zespół pierwotnie nazywał się The Parlor Band by w 1972 roku przechrzcić się na A Band Colled O a rok później nagrać płytę o tytule jak nazwa zespołu. Jako poprzedni zespół grał prog-rocka natomiast zmieniając nazwę zmienili trochę styl na bardziej rockowy, wspierani przez Bena Sidrana ze Steve Miller Band i Chrisa White'a z The Zombies (oni byli producentami tej płyty) rzadziej gościli na listach przebojów ale na koncertach zbierali pełne tłumy i niech to będzie rekomendacją tej grupy, bo co może być lepszego dla zespołu który potrafi porwać tłumy.

kefas

Jest rok 2010 kiedy to pewien słusznego już wieku mężczyzna postanowił wybrać się na targi płytowe. Przeglądając kolejne albumy jego uwagę przykuł zespół o znajomej nazwie, jakież było jego zdziwienie kiedy to odwróciwszy płytę, utwory również były bardzo znajome. I tu potrafię sobie wyobrazić co się działo z jego myślami kiedy to w jego głowie jak w maszynie czasu, czas ten zaczął się cofać do roku 1973. W tym bowiem roku wraz z przyjaciółmi w niewielkim studio nagrał demo w ilości 99 kopii i rozesłali je po różnych wytwórniach płytowych, te jednak nie poznały się na ich muzyce. Zespół co prawda zawiedziony nadal koncertował do czasu gdy ich 25 letni perkusista nagle zmarł po ataku astmy. Zespół się rozsypał ale po dwudziestu kilku latach inny człowiek chcący założyć wytwórnie reedycyjną mało znanych kapel natrafił na ich demo. Jak doszło do wydania po latach tej płyty to inna bardzo ciekawa historia. Formalności: Zespół to Charge, tytuł płyty Charge pochodzenie UK, styl i gatunek muzyczny- hard-prog-rock. Trzeba posłuchać!

kefas

Duński zespół Young Flowers może być znanym zespołem ale dla tych którzy go nie znają i dla wszystkich ciekawych takiej muzyki napiszę kilka słów. Ich pierwsza płyta Blomsterpistolen nagrana została w 1968 roku i pierwotnie zawierała siedem utworów, w kolejnych wydaniach dołożono utwór B.B. Kinga You Upset Me Baby, na płycie wokal jest w języku angielskim jak i duńskim, jest to album z muzyką psycho-bluesową który mieści się w czołówce światowej tego gatunku. Miłego słuchania.

kefas

Mocno parafrazując słowa Neil'a Armstrong'a napiszę tak: To jest zaledwie 34minuty muzyki ale ogromne 2040 sekund wkładu we włoski rock progresywny. Quella Vecchia Locanda to zespół który swoje istnienie datuje na przełom roku 69/70 a ich pierwsza płyta o tym samym tytule nagrana w 1972 roku to kwintesencja stylu który właśnie w tym okresie miał swoje początki. Połączenie muzyki klasycznej z rockiem progresywnym zahaczającym czasem o psycho i folk. Pomijając te dwa ostatnie style które rzadziej występują ciekaw jestem jak włoski rock progresywny odbierają ci którzy słuchają tylko muzyki poważnej/klasycznej? Bardzo, bardzo polecam.