Pozwoliłem sobie zapoczątkować nowy temat dotyczący przedwzmacniaczy i wzmacniaczy, budowy, modyfikacji i ogólnie wariacji na temat. Powodem jest "ruszenie" tematu Lamm-a w sąsiednim temacie kablowym ale nie to ma być tematem wiodącym, raczej przedstawieniem już zmontowanego układu, który ruszył w świat na odsłuchy. Mam nadzieję, że elem przedstawi swoje wrażenia, niestety pre będzie pracowało u niego jako bufor wpięty pomiędzy źródło, a wzmacniacz. Ponieważ wzmocnienie wynosi ok 7,5 potencjometr jest ustawiony tak, że sygnał WE=WY. Tomek jednak rozgląda się za jakąś końcówką mocy, wtedy można by było rzeczywiście przetestować Lamm-a. Ciekawy jestem Jego opinii, a w międzyczasie kilka fotek :
Panel przedni jest czarny, obecnie u grawera.
Teraz wzmacniacz - monobloki na Diabełkach w dodatku PSE, chyba jedne z najbardziej kontrowersyjnych lamp, przez jednych uwielbiane, przez innych znienawidzone i wyśmiewane, nadające się podobno tylko do zasilaczy w Migach ;)
Poniżej wersja prototypowa, niestety użyte trafa przysporzyły wiele kłopotów, docelowa wersja jest zupełnie inna, jednak główny układ driverów i stopnia mocy pozostał praktycznie niezmieniony.
Później wrzucę fotki z wersji docelowej.
Piotr piękna robota,bardzo Ci kibicuję,ale Ty o tym wiesz :)
Tomek szuka końcówki??
Oł a co z Bonasusem?
Tomciu?
Do testów szukam, aby Lamma poznać w pełni :) Bociek to jak członek rodziny, nie do ruszenia!
Cytat: elem w Maj 01, 2015, 11:27
Do testów szukam, aby Lamma poznać w pełni :) Bociek to jak członek rodziny, nie do ruszenia!
No to uważaj,wiesz za co są odpowiedzialne boćki :))
Tomasz ,jak ten Lamm Piotra?
Wielki i ciężki :) Na razie tyle, daj mi parę dni i rzuć okiem za chwil parę w wątek o kablach DIY.
z tą piękna robotą to lekka przesada, fotki celowo zrobione tak, aby nie było widać niedoróbek ;) tak poważniej to się starałem jednak to tylko amatorskie hobby, a nie profesjonalne fabryczne urządzenia.
Przedwzmacniacz - lampy RCA i Siemens, oporniki Dale nie jakiś szczególny wypas jednak przyzwoite, kondensatory Jantzen Silver, zasilacze stabilizowane shunt, żarzenie również stabilizowane, minimalna "automatyka" w postaci opóźnionego załączania napięcia anodowego i sterowania przekaźników selektora wejść, transformator z toroidy.pl wersja audio dodatkowo zalany żywicą, gniazda we/wy Neutrik, potencjometr Audio Note, okablowanie napięciowe - linka 0,5mm, okablowanie sygnałowe drut srebro 999,9 1,2mm
Monobloki - 6SN7GT Tungsol nowa produkcja, 6C33C, oporniki tantale Audio Note, węglowe Kiwame, kondensatory Jantzen Silver, zasilacze jak w Lamm, okablowanie również, zasilanie toroid 550VA na każdy monoblok, trafo WY - CC 8R nawijane specjalnie pod układ PSE, grzmoty jak do spawarki, tak po 5 kg każdy
Powyżej zdjęcia prototypu, poniżej wersja docelowa
"diabelskie skrzynie" jak je nazwał elem, każda ok 26 kg, wykonana z blachy 2mm, malowana proszkowo lakierem strukturalnym półmatowym, docelowo z przodu będą panele aluminiowe jak w Lamm, obecnie u grawera
Powinienem to napisać na wstępie : temat poświęcony przedwzmacniaczom i wzmacniaczom to nie tylko moje zabawki, wrzuciłem je aby jakoś zapoczątkować dyskusję poświęconą budowie, modyfikacjom sprzętowym itp. Chciałbym zachęcić Kolegów do aktywniejszego udziału w zakładce DIY i trochę ją rozruszać, to naprawdę fajna zabawa !
Cytat: piotrektychy w Maj 01, 2015, 11:08Tomek jednak rozgląda się za jakąś końcówką mocy, wtedy można by było rzeczywiście przetestować Lamm-a
Takie dwa aktywne potwory bedą towarzyszyć Lammowi w poniedziałek.
A co to??
Mocny zawodnik :)
http://www.me-geithain.de/index.php/en/studio/products/active-loudspeaker/rl901k
No ja wiem,ale...masz za mało basu?miałeś szukać końcówek...
Tam są piękne końcówki w środku. Ja jadę do tych Geithainów, nie one do mnie. Znam te paczki ze współpracy z dobrymi pre, więc to będzie ciekawe porównanie. Pewnie będa i inne zestawienia. Wbrew pozorom nie mam za wiele czasu wolnego w weekend, więc jeszcze trochę cierpliwości :)
Trzeba było w końcu sprawdzić klona pre Lamma czy w ogóle działa.W tej chwili nie mogę go wpiąć we właściwe dla niego miejsce w systemie, więc trafił między Sensora a Bonasusa. Idiotyczne nie?
Phono-pre => Lamm Piotra => Bonasus. Same przedwzmacniacze po drodze do KT77 :) Czego się spodziewałem? W najlepszym wypadku, że nic nie zepsuje, zniknie. A tu niespodzianka, jest więcej szczegółow ale nie jaśniej, jest gęściej a bardziej rozdzielczo. Hmm, pracuje jako powiedzmy bufor, z zerowym wzmocnieniem a coś dodaje... Zmienia się dopasowanie impedancji między wyjściem Sensora a wejściem Bonasusa? To może mieć wpływ na charakterystykę częstotliwości ale...hmm, jakieś nowe dźwięki, wybrzmienia przybyły... Ktoś bardziej techniczny wyjaśni skąd te zmiany?
Ja nie pomogę, moja teoria dotycząca toru audio wzięła w łeb ! Każde urządzenie ma zniekształcenia, szumy, ograniczoną dynamikę itp... zatem wpięcie go w tor audio powinno degradować dźwięk, w najlepszym przypadku jak napisał Tomek nic nie wnosić, a tu... Wszędzie gdzie był wpinany Lamm "poprawiał" dźwięk, może lepsze dopasowanie impedancji częściowo na to wpływa, a może jest to "sprawka" topologii układu ? W "diabelskich skrzyniach" drivery pracują w takim samym układzie tylko na 6SN7 i był to najlepiej "brzmiący" driver z kilku przetestowanych, niestety nie wyjaśnia to poprawy dźwięku...
A w tym pre, w którym miejscu jest potencjometr?
Między stopniami, w środku, na końcu?
na wejściu, zaraz za gniazdami wejściowymi podobnie jak w oryginale
Tomkowi do testu ustawiłem tak aby wzmocnienie wynosiło 1 czyli we=wy
Spotkanie z potworami zaliczone, szczegoły jutro.
Klon Lamma poradził sobie świetnie z podaniem sygnału do aktywnych monitorów Geithaina. To, że nie ma kłopotów ze szczegółami, nasyceniem średnicy, przestrzenią już wiedziałem. Geithainy słuchałem wcześniej z pre T+A i Vitusa, z porządnym źródłem analogowym (Feickert, SME, DV). Niestety w innym, zdecydowanie lepszym akustycznie pomieszczeniu niż wczoraj. Dźwięk był zawsze dynamiczmy, ze świetnym basem i szczegółową, nasyconą średnicą. W zestawieniu z T+A (lampa) jednak nie zachwycał, był dla mnie zbyt łagodny, zaokrąglony. Z Vitusem grało tak, że natychmiast wstawiłbym ten zestaw do siebie, gdyby było mnie stać.
Z klonem Lamma dźwięk był bardzo żywy, czysty, bliski brzmieniu na żywo. A można było zagrać z natężeniem dżwięku iście koncertowym. Pomieszczenie było surowe, dom w trakcie remontu, bez dywanu, zasłon w oknach, akustyczny dramat :) A mimo to dało się słuchać z przyjemnością. Co nowego mogę powiedzieć o Lammie po tym odsłuchu? Trzyma bas za mordę, doskonale różnicuje nagrania, baardzo rozdzielcza góra pasma i świetne wokale. Ile w tym dźwięku zasługi Geithainów a ile Lamma? Wpieliśmy do Geithainów bezpośrednio CEC DX-71MKII z wyjścia regulowanego oraz T+A player plików, wykorzystując tylko jego napęd CD. Siadło, było fajnie ale zginęła gdzieś dynamika, wybrzmienia. Z DX było lepiej niż z T+A (tu była juz przepaść) ale jednak to juz nie było to.
Dobra robota Piotr :)
fajnie jest mieć porządne pre :)
Te głośniki są szalenie intrygujące. Trochę koncepcja z niegdysiejszych głośników samochodowych do montowania na tylnej półce.
Fajnie też jest mieć porządny wzmak.
Piotrek, mam nadzieję, że się nie obrazisz moim wpisem, ale po prostu nie mogłem się oprzeć jak zobaczyłem (w końcu to wariacje na temat ;)
http://allegro.pl/wzmacniacz-lampowy-na-6p14p-el84-od-1zl-film-i5329187405.html (http://allegro.pl/wzmacniacz-lampowy-na-6p14p-el84-od-1zl-film-i5329187405.html)
no co Ty, o co się obrażać, jednak drewno na wykończenie i ten "ciepły lampowy dźwięk" to nie moje klimaty
pierwszy ze wzmacniaczy uruchomiony, dwa diabełki działają jak grzejnik w ten chłodny wieczór, a wokół roznosi się zapach rozgrzanego żelazka
Pięknie!gratulejszyn Piotr :)
Przedwzmacniacz gotowy, odebrałem panel przedni - aluminium barwione na czarno, anodowane, napisy grawerowane laserem. Koniec zabawy w budowę, czas na muzykę !
Cytat: piotrektychy w Maj 01, 2015, 11:17Teraz wzmacniacz - monobloki na Diabełkach w dodatku PSE, chyba jedne z najbardziej kontrowersyjnych lamp, przez jednych uwielbiane, przez innych znienawidzone i wyśmiewane, nadające się podobno tylko do zasilaczy w Migach
Minął prawie rok, ale jest postęp :) Odwiedziłem dziś Piotra i posłuchałem kompletu pre + monobloki.
To gra, fajnie gra :) Słuchaliśmy w pokoju absolutnie nie dostosowanym akustycznie, w ustawieniu kolumn na chybił trafił, ale barwa, szybkość, precyzja jest naprawdę na wysokim poziomie. Ciekawe, co to będzie jak w końcu Piotr wstawi sprzęt do właściwego pokoju (za rok? :) )
Na prośbę konstruktora zabrałem swoje źródło - komplet CEC 51. Spoko, mogę startować w ślepych testach CD playerów :)
Paczki to kolejny DIY Piotra - Hurricane na Seasach.
.
Fju, fju...dwie listwy Sulek! :P
Listew ci tam dostatek :) A całość była zasilana z jakiegoś potwora, co to sam czysty prąd produkuje :)
I jeszcze pokazuje co wyprodukował! ale może Piotr zajrzy, to cos napisze.
A na poważnie - dobry, naprawdę dobry dźwięk. Jak się wszystko do kupy poskłada , to mam obiecane, że wjedzie do mnie w gości. ;D
Potwór produkujący prąd to UPS Online, gdzieś na forum są wrzucone jego fotki z rozbieranej sesji.
Lamm przeszedł ostatnio delikatną modyfikację, rezystory siatkowe i katodowe wymieniłem na tantale AN, wymieniłem kondensator międzystopniowy na Jupiter, gra fajnie.
Monobloki już były poskładane na cacy i okazało się przy pierwszym włączeniu, że nie ma basu, totalna kicha. Musiałem je znowu rozbebeszyć i szukać przyczyny. Okazało się, że mimo prawidłowego podłączenia zgodnie z oznaczeniami trafa wyjściowego sygnał był w przeciwfazie. Na taki bajzel wpadł Tomek z odsłuchami i na dodatek zrobił fotki ! Te prostokątne otwory w obudowie są do wklejenia mierników bias dla każdej z lamp mocy. Całość poskładam mam nadzieję do końca miesiąca i tym razem to ja wparuję do Tomka !
Niestety nie dałem rady, ale jestem z poskładaniem klamotów i wizytą u Tomka tuż, tuż jak ten lisek, który już witał się z gąską ;) Za to mam niespodziankę, skoro Tomek może w ciemno testować odtwarzacze CD to poskładałem na szybko "wersję deskową" zobaczymy jak wypadną testy. Czekam na obudowę coś w stylu CD AA, czarny granit, anodowane alu i takie tam bajery poprawiające urodę.
Cytat: piotrektychy w Kwiecień 01, 2016, 14:39i takie tam bajery poprawiające urodę.
Piotrek, no przyda się ;)
A stylistycznie będzie nawiązywał do Twojego Lamma?
Piotrek czad 8)
Jaka kostka i jaki napęd?
Na odsłuchy do Tomka się wpraszam ;D
Na razie sam transport, będę chciał namówić Tomka aby wykorzystać jego przetwornik np CECa. Docelowo ma być DAC na AD1865, mam słabość do tej kości + konwersja I/V na lampach + trafa wyjściowe, coś w stylu AN.
Zastanawiam się co sobie myśli Tomek, szykuj się chłopie na większą imprezę :)
Cytat: piotrektychy w Kwiecień 01, 2016, 18:36Docelowo ma być DAC na AD1865, mam słabość do tej kości + konwersja I/V na lampach + trafa wyjściowe, coś w stylu AN.
I to jest klucz do sukcesu :)
Zestaw pre+monobloki dotarł wczoraj. Zagrało i... odpuściłem piątkową imprezę. Jest dobrze, baardzo dobrze.
Pogram kilka dni, to coś więcej napiszę :)
Cytat: elem w Sierpień 27, 2016, 11:52
Zestaw pre+monobloki dotarł wczoraj. Zagrało i... odpuściłem piątkową imprezę. Jest dobrze, baardzo dobrze.
Pogram kilka dni, to coś więcej napiszę :)
Photoski? :)
Ja będąc u Piotra widziałem jak postępują pracę i przde wszystkim widziałem,jak Piotr to robi-majstersztyk,zegarmistrzowska precyzja i doskonałe komponenty. Za tydzień posłucham u Tomka :)
Cytat: gratefullde w Sierpień 27, 2016, 12:31Photoski?
Photoski już Piotr wstawiał wcześniej. Może cyknę cuś "artystycznego" w nocy ;)
Posłuchałem....do elema wpadłem w piątek,zaczęliśmy słuchać ok 17 skończyliśmy o 2.30 :o
Dzieło Piotra w całości słyszałem pierwszy raz,wcześniej udało mi się rzucić uchem na samo pre. Końcówki na diabłach i pre amp zajmują u elema pół pokoju a pomieszczenie to nie jakaś klitka,słowem wzmacniacze są spore. Elem całość podpiął pod Gaudery Arcona,za źródło robił "tylko"analog,czyli werk Fickerta,ramię SME V i wkładka Dynavectora XX2,pre to oczywiście Sensor,druty?nie pamiętam chyba Furukawa i mój Belden 8)
Jaka muzyka?z malutkimi wyjątkami jazz,bardzo dużo frytowej jazdy ;D
Piotr,to moim zdaniem,bardzo zdolny konstruktor,zestaw wymiata jak cholera,ma wspaniałą mikrodynamikę,czego szczerze mówiąc trochę brakuje mi w elemowskim ampie,bardzo ładną barwę,czyli coś co do czego osbiście przykładam olbrzymią wagę.Monobloki mają mocny,zróżnicowany bas i....ta dam!w końcu u elemka jest średnica :P. Zestaw bez problemu różnicuje,pokazuję właściwie wszystko co zapisano w czarnych rowkach,jest holografia,PRaT,subtelność i muzykalność,ale bez pułapki w postaci mulenia. Jakieś tam bardzo drobne "ale" z Tomkiem mieliśmy-nomalna,namolna czepialska przypadłość ;D ale dotyczy to raczej preferencji niż obiektywnego soundu,jaki ma ten bardzo ładnie i estetycznie wykonany zestaw pre i monosy. Wkład materiałowy,jaki Piotr tam zgromadził,nijak ma się do fabrycznych księgowych projektów i to cholernie słychać. Nie chcę pisać co tam jest i za ile,choć od kwot w głowie się kręci,bo zwyczajnie nie mam plenipotencji od Piotra,aby zdradzać szczegóły projektu,ale nie ma tam jednego elementu lowcostowego,czysty hi end ;)
Podsumowując:bardzo dobry wzmacniacz,który robił z Gauderami co chciał i nie migał się przed żadnym gatunkiem muzycznym. Piotrek gratulacje!
elemkowi dziękuję,jak zwykle za miłą gościnę,nieogarnięty ocean różnej maści winylowych placków(Tomek ma chyba wszystko,o co nie zapytasz wyciąga z szafy :o) i pyszne winko. Do zobaczenia u mnie!
Powinienem już chyba spłodzić jakiś esej ale jeszcze poczekam. A to dlatego, że zestaw ma za sobą dopiero kilkadziesiąt godzin grania. I gra już inaczej niż w pierwszym dniu, kiedy go dostałem do posłuchania.
Jedna rzecz jest jednak bardzo ważna. Po kilku płytach już nie słuchaliśmy sprzętu. Grało na tyle wciągająco i przyjemnie, że zmienialiśmy płyty i słuchaliśmy muzyki.
Dzięki Michał za udany wieczór, cenne wskazówki i...Beldena. Coś w tym drucie jest :)
To ja sobie leżę pod palmami, a tu mnie tak obsmarowano ;) Przyznaję, że to całkiem miłe przeczytać taką opinię o swoim sprzęcie, tym bardziej, że nie miałem czasu go posłuchać, żona wywaliła mnie z salonu, bo jej "klamoty" jak to określiła przeszkadzały ;) Tomek z Michałem tak naprawdę jako pierwsi odsłuchiwali sprzęt i go wygrzewali, tym bardziej to cenna dla mnie opinia. Czekam jeszcze no opis Tomka po wygrzaniu całości.
Teraz zmiana dekoracji, ciąg dalszy transportu CD, nie chce mi się zakładać nowego tematu dlatego w tym wątku będę kontynuował. Przyszła kaseta, która podkleję pod granitową obudowę, jak zawsze perfekcyjnie wykonana, dobrze mieć takiego speca nawet jak to trochę trwa. Na fotkach wstępne przymiarki...
Panowie,
przygotowuję projekt pre słuchawkowego, szukam pilnie ładnego wskaźnika wychyłowego (najlepiej podświetlany na żółto - bursztynowo), gdzie to można dostać?
ładny to pojęcie względne. Tu masz klasyka.
(https://www.don-audio.com/bilder/produkte/gross/Audio-Lautstaerken-VU-Meter-WF1029X-dB.jpg)
https://www.don-audio.com/Audio-Lautstaerken-VU-Meter-WF1029X-dB
A poza tym jeszcze:
https://www.don-audio.com/VU-Meter_2
Cytat: Michał z Gdańska w Wrzesień 22, 2016, 22:35najlepiej podświetlany na żółto - bursztynowo
Podświetlenie jest niezależne od samego wskaźnika. Najlepiej żeby trafo miało do tego osobny odczep.
Najfajniej wygląda podświetlenie żarówkami skalowymi 12V. Bursztynowy kolor da ci albo nakładka na żarówkę, albo dioda.