Sensitive Sound

[vasa]

Co prawda nie będzie to obraz tego co da się usłyszeć w Waszych systemach, lecz to co wkładka prezentuje u mnie,

Raczej coś pośredniego. Tak jakby zapiąć całe Twoje źródło analogowe z pre włącznie do wzmacniacza, kolumn i pomieszczenia u nas.
Niektórym humor się poprawi i innym popsuje  >:D

Tak nie do końca Mariusz. Są jeszcze dwa tory cyfrowe w tej układance: nagrywacza i odsluchowywacza.

Też prawda.
Tyle że różnice w tych elementach zawsze wydawały mi się istotnie mniejsze niż te które wymieniłem.
Ale ja się nie znam. Kabli nie słyszę[emoji41]

[emoji485][emoji377]

[osiek]

W sumie masz racje: wydawały Ci się ;) przecież różnice w DACu w torze odtwarzającym dadzą kompletnie inny dźwięk. A jest jeszcze jakiś ADC do ripowania, jakiś soft, algorytmy. Kombinacji zapewnię podobna ilości jak przy odtwarzaniu z winyla jak Matka Natura przykazała.

PS kabli w to nie mieszaj, bo jakieś niezgorsze kable głośnikowe widziałem u Ciebie i dlaczego takie a nie przysłowiowe druty do lampki, skoro nie ,,słyszysz kabli"? ;)

[vasa]

PS kabli w to nie mieszaj, bo jakieś niezgorsze kable głośnikowe widziałem u Ciebie i dlaczego takie a nie przysłowiowe druty do lampki, skoro nie ,,słyszysz kabli"? ;)

Wstyd przed ludem był. [emoji50]
Naigrywali się.[emoji26]
Tom zakupił. Ale "na oko" a nie "na ucho"
[emoji23]

[emoji485][emoji377]

[Piterski]

Vasa to ty taki pozer jesteś ;D

[vasa]

Vasa to ty taki pozer jesteś

Jeżeli założymy że kable to pozerka to można różne fajne wnioski wyciągać :P

[Piterski]

Jeżeli założymy że kable to pozerka to można różne fajne wnioski wyciągać :P

Teraz odwracasz kota ogonem ;D .... już za późno i już się wydało :P

[osiek]

To teraz trzeba ponaigrywać się z Mariusza ze nie używa innych akcesoriów i zobaczymy kiedy kupi ;) Tylko co to mogłoby być: myszate, podstawki pod kable?

[Kangie]

No, u Mariusza daaaawno temu widziałem fajne "sznurki" firmowe, płaskie, jakby w białej izolacji. Pachniały mi srebrem, może srebrem i miedzią. Wtedy pomyślałem sobie, że one mogą być zasługą tak dobrego dźwięku, zwłaszcza średnicy ;)

[vasa]

teraz trzeba ponaigrywać się z Mariusza ze nie używa innych akcesoriów i zobaczymy kiedy kupi  Tylko co to mogłoby być: myszate, podstawki pod kable?

u Mariusza daaaawno temu widziałem fajne "sznurki" firmowe, płaskie, jakby w białej izolacji. Pachniały mi srebrem, może srebrem i miedzią.

Niektórzy najpierw sobie grabią a potem ... ;D

[Kangie]

Niektórzy najpierw sobie grabią a potem ...

Wiem, dlatego pracuję wciąż nad swoim "nickiem" ;)

[Kangie]

Sądzę, że zaradzimy życzeniu, ale to wieczorem, późnym wieczorem jak wrócę do domu 

Alexander, dziękuję za materiał. Słucham w skupieniu. Odkładam ten telefon i skupiam się ;)

[Piterski]

Zazdraszczam Ci tych Yamaszek :)

[Alexander]

dziękuję za materiał

Bardzo proszę  :)
Miłego słuchania - to tylko fragmenty, lecz jakiś tam pogląd na możliwości wkładki dadzą

[vasa]

dziękuję za materiał

Bardzo proszę  :)
Miłego słuchania - to tylko fragmenty, lecz jakiś tam pogląd na możliwości wkładki dadzą

A z którym pre się Kangiemu dostało?

[emoji377][emoji1634]

[Alexander]

Ładnym. Threshold.

[vasa]

Ładnym. Threshold.

No to czekamy na osąd.

[emoji377][emoji1634]

[Alexander]

No to czekamy na osąd.

Moon tez dostał, może niech ustalą wersję, żeby nie było, że każdy coś innego usłyszy  ;D

[vasa]

Alexander, dziękuję za materiał. Słucham w skupieniu. Odkładam ten telefon i skupiam się ;)

Widzę że już wróciłeś z zasłuchania.
Dawaj wnioski.

[emoji485][emoji377]

[Alexander]

Widzę że już wróciłeś z zasłuchania.
Dawaj wnioski.

I spłoszyłeś  ::)

[vasa]

Widzę że już wróciłeś z zasłuchania.
Dawaj wnioski.

I spłoszyłeś  ::)

Widocznie lekko nie jest [emoji53]

[emoji485][emoji377]

[Alexander]

Online Kangie

Vasa i teraz ani słowa! Ciiii  :-X

[Kangie]

Co zaobserwowałem słuchając na japońskich DACach Korga, słuchawkach Audio Techniki ATH 990Z oraz dalej Japan NS-1000M pędzonych polskim LARem IA-30MKII na chińskich lampach 6CA7 Shuagang Treasure Black-Z:

- Nagrane cicho. Piec muszę bardziej odkręcić żeby poczuć brzmienie
- rewelacyjna stereofonia i separacja kanałów! Na dwóch plikach słychać to doskonale. Płyty zadbane, niezniszczone. Dobrze się słuchało.
- Chuck Mangione "Children of Sanchez" pierwsze co zaobserwowałem, to napowietrzony wokal. Albo wcześniej na to nie zwróciłem uwagi albo po prostu ten tandem wkładka-pre to robi
- podczas słuchania nie wiedziałem że Alexander zgrał to Tresholdem. Miałem wrażenie że gra dobry tranzystor. Konkretnie całym pasmem, dość analitycznie, rzekłbym bardzo czysto "bez bajery". W dwóch miejscach jakby na ułamek sekundy coś "zaszkliło". Chcę to jeszcze na spokojnie sprawdzić. Berylowe przetworniki Yamahy są belitosne momentami i możliwe, że na miękkich membranach tego tak mocno nie słychać. Uderzenie w tym utworze jest konkretne. Rozmach, dęte jak szalone, moment  gry wiolonczeli genialny, płynny, wręcz romantyczny. Flugelhorn brzmi majestatycznie. Sedno brzmienia. Chuck Mangione to dla mnie wielka postać. Gra muzykę. Nie popisuje się i nie stosuje tricków pod publiczkę.

- Drugi utwór - Tańce Symfoniczne Rachmaninowa - tutaj jest ciekawie. Po raz pierwszy go słuchałem. Czystość dzwięku wysokiej próby. Powietrze. Zróżnicowanie dynamiczne duże. Lekkość i swoboda. Mocne transjenty i ładne wybrzmienia.
- Odniosłem wrażenie, że "akcenty" wkładkowo-preampowe położone są na rzetelność przekazu, a nie na czarowanie. Nie wiem na ile to kwestia wkładki. Tresholda miałem okazję wielokrotnie słuchać i to kawał dobrej inżynierskiej roboty.

Pragnę zaznaczyć, że dzień dzisiejszy nie był dla mnie najszczęśliwszym dniem na słuchanie. Ograniczony czas, wysokie temperatury na zewnątrz, samopoczucie audiofilskie miałem dziś nie najlepsze. Długo zastanawiałem się co słyszałem i jak to opisać słowami, żeby nie wyjść na durnia przed ludźmi, którzy z niejednego pieca chleb jedli.

[vasa]

Hmm...
Ja tam chleba unikam ale z opisem się zgodzę.
Natomiast uderzył mnie w Twoim wpisie kompletny brak oceny własnej i skupienie się w 100% na rzeczowym opisie.
[emoji848]

[emoji377][emoji1634]

[Piterski]

Natomiast uderzył mnie w Twoim wpisie kompletny brak oceny własnej i skupienie się w 100% na rzeczowym opisie.

Nadaje się na recenzenta :)

[vasa]

Natomiast uderzył mnie w Twoim wpisie kompletny brak oceny własnej i skupienie się w 100% na rzeczowym opisie.

Nadaje się na recenzenta :)

Recenzent najpierw przedstawia fakty a potem swoją osobistą opinię. Kangie doskonale zna ten schemat.
Czyżby jego opinia była negatywna ? [emoji54]

[emoji485][emoji377]