Menu główne

Ad Fontes

Zaczęty przez frywolny trucht, Maj 27, 2014, 01:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

il cattivo

To dla mnie rewelacyjna wiadomość, Panie Andrzeju :)

il cattivo

Jeszcze mam do Kolegów jedno pytanie, zanim pojadę do Gliwic.
Sprzedający zaproponował mi sprzedaż gramofonu z matą BlueHorizon lub bez niej, oczywiście z odpowiednią różnicą w cenie.
Jeśli potencjalnie zdecydowałbym się przejąć Ad Fontesa, czy warto brać go z tą matą, czy może zakupić osobno produkt np. Zontek, który pochwalił Pan Andrzej na forum AS?

gratefullde

Zależy jaka to kwota za tę matę miała by być.  Zawsze lepiej mieć czym poeksperymentować.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

il cattivo

#28
2/3 ceny rynkowej nowej maty...

gratefullde

Jak na matę to i tak nie mało.  Z drugiej strony to okazja :) Jeśli uważasz,  że będziesz w przyszłości walczył o niuanse w brzmieniu, to może być ten kierunek :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

il cattivo

#30
Właśnie, niuanse... Zastanawiam się, czy różnica przy zastosowaniu droższej maty będzie na tyle wyraźna, żeby warto było dać za nią czterokrotność ceny przykładowej innej maty. Niestety z żadną z nich nie miałem do czynienia, dlatego zwróciłem się z prośbą o poradę do Was, doświadczonych i osłuchanych audiomaniaków:)
Ale tak to już jest z tymi "gratami", wrażenia subiektywne trudno wycenić. I tak jestem pewien, że Ad Fontes nawet z "gołym" talerzem położyłby moje dotychczasowe drapaki na łopatki.

gratefullde

Ad Fontes czesto u mnie gra bez maty :) Na pocieszenie powiem Ci, że maty na tym gramofonie słychać :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

il cattivo

Hm, Twoja odpowiedź trochę rozjaśniła mi sytuację, niewątpliwie pocieszające;)

frywolny trucht

Ten Blue Horizon za 300zł to tak naprawdę dwie maty :)
Powiem ci, że kupiłem dwie maty do tej dawanej przez Andrzeja tj. akrylową i filcową, ale koniec końców stara dobra guma, bodaj z Fryderyka czy Adama, jakoś najlepiej mi pasuje.
Są różnice w dźwięku, a gumy się nie zaleca do massloader-ów typu Ad Fontes, ale kto mi zabroni?

Jak masz zapas w sakiewce- weź, będziesz sobie eksperymentował :)

maciek1

Oczywiście mata jest dwuczęściowa? Nie wiem jaki ten Fonciak ma talerz, ale często wystepują te bez podfrezowania na label. Zastosowanie Blue Horizon umożliwi zgrabne chowanie labela:) 200 zeta niemało, ale jak za ten komplet to chyba warto. Ja za swoją grubą gumę Thorens dałem coś koło stówki i to też nie było mało, ale warto. Tańszy sporo Zontek też bywa w wersji "pod label" z tego co pamiętam. Swoją drogą taki klasyczny massloader jak Fontes według wielu powinien mieć twarde maty lub w ogóle. Ja tam słucham na gumie (co prawda twardej) i mi odpowiada:) Jak masz podfrezowanie może spróbuj najpierw "na goło". Zresztą bez podfrezowania tez się da.

gratefullde

Dokładnie,  nie demonizowal bym tego podfrezowania. Jak masz kasę to bierz z BH, najwyżej ją potem odsprzedaż.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

il cattivo

Gumową matę z Adama też gdzieś mam, do tego w bardzo dobrym stanie. Oj, jeśli zakup się uda, to dopiero będzie kombinowanie :P

gratefullde

Będziesz miał zajęcie   8) to na pewno  :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

paweljazz

Cytat: il cattivo w Czerwiec 06, 2014, 19:54Gumową matę z Adama też gdzieś mam, do tego w bardzo dobrym stanie. Oj, jeśli zakup się uda, to dopiero będzie kombinowanie :P

Spokojnie bez nerwowych ruchów. Moja sugestia jest taka. Weź za sobą tę gumową matę i wypróbuj na zmianę z jak różnica będzie taka że Ci buty spadną to bierz. Jak różnicy nie usłyszysz to będziesz miał zadatek na inną wkładkę albo począteczek do przedwzmacniacza. I tyle.
Pozdrawiam,Paweł
Najgorzej to mieć do czynienia ze służalczym i zakompleksionym Polakiem, któremu dano odrobinę władzy.

il cattivo

Panowie, Fontek zagoscił u mnie :) Ma kilka niewielkich mankamentów, ale o tym innym razem. Na razie słucham i nie chce mi się tego przerywać. Zatem do następnego, hej!

frywolny trucht


maciek1

Cytat: il cattivo w Czerwiec 08, 2014, 23:50Na razie słucham i nie chce mi się tego przerywać.

Gratulacje! No to dobrej zabawy!

paweljazz

Cytat: il cattivo w Czerwiec 08, 2014, 23:50Panowie, Fontek zagoscił u mnie :) Ma kilka niewielkich mankamentów, ale o tym innym razem. Na razie słucham i nie chce mi się tego przerywać. Zatem do następnego, hej!
Jedna rada jeśli Ci się podoba nie słyszysz IGD nie próbuj przedobrzyć z ustawieniami ramienia i nie kombinuj na siłę. Pamiętaj "lepsze jest wrogiem dobrego".
Pozdrawiam, Paweł
Najgorzej to mieć do czynienia ze służalczym i zakompleksionym Polakiem, któremu dano odrobinę władzy.

il cattivo

Problem IGD na moje ucho nie występuje. Mam jednak małe zastrzeżenia co do azymutu, musiałbym poprawić ustawienie wkładki. Prawy kanał gra delikatnie głośniej, "na oko" też można zauważyć, że igła nie jest idealnie prostopadła do powierzchni płyty. Czy może ktoś mnie poinstruować, jak się reguluje azymut w tym gramofonie? Ogólne zasady znam, bardziej zależy mi na wyjaśnieniu, którą śrubkę gdzie odkręcić.

Jeśli chodzi o inne mankamenty, to niestety winda ramienia nie bardzo działa. Na dobrą sprawę, po każdym jej użyciu muszę dokręcać "wajchę", a i tak niewiele to daje. Właściwie igłę na płytę cały czas opuszczam ręcznie.

Na razie to tyle, choć pytań jest więcej w zanadrzu. Po kolei chciałbym wyjaśniać nurtujące mnie zagadnienia z tematu użytkowania i konserwacji gramofonu Ad Fontes.

frywolny trucht

#44
Gdy przesuniesz ramię za talerz, tam gdzie zwykle stoi silnik, zobaczysz śrubeczkę imbusową mocującą w płaszczyźnie  poziomej ramię w obejmie Cardana. Taka sama jest po przeciwnej stronie, zobaczysz ją gdy z kolei ramię przesuniesz przed talerz.

Konstruktor-wg mnie- tak ustawia ułożenie śrubek, że wystarcza poluzować tę śrubkę, którą widać po przesunięciu ramienia za talerz. Konstruktor dołącza kluczyk.
Finezja roboty polega na tym, że obracając azymut możesz przypadkiem przestawić przesięg :)

Podniesienie windy o 2mm w uchwycie może spowodować, że nie będziesz musiał już kręcić tak mocno wajchą.
Jeśli dobrze zrozumiałem Twój ból związany z windą.


il cattivo

Z regulacją azymutu miałem takie właśnie przypuszczenia, ale wolałem się upewnić.

Jeśli chodzi o windę ramienia, to problem jest chyba trochę inny. Po prostu każde dokręcenie wajchy jest skuteczne na jedno użycie windy, potem wszystko się luzuje i jakikolwiek ruch wajchą nie ma żadnego wpływu na windę (winda po prostu stoi w miejscu, a wajcha jest luźna).
Także wspornik windy, po którym ramię "jeździ" nad płytą, nie jest na sztywno połączony z resztą mechanizmu (można go obrócić w płaszczyźnie poziomej, wiec nie jest permanentnie prostopadły do ramienia), ale ten temat chyba był poruszony na AS, więc zastosuje się do tamtych wskazówek. 

frywolny trucht

#46
Winda działa tak, że najpierw ma się belka windy podnosić, ale za chwile opada. Taki jest jej cykl pracy, nie ma ograniczenia. Można kręcić w kółko. Zdemontuj windę z uchwytu, przytrzymaj belkę lekko naciskając i sprawdź, czy kręcąc wajchą wkoło  uzyskujesz taki właśnie ruch belki. Jeśli pomimo kręcenia, nie czujesz- przejdziemy do punktu: "Rozbiórka windy".

Tak, belka windy obraca się wokół osi poziomej. Można nią pokręcić w ruchu przeciwnym do tego, w którym się bezwiednie obraca- to powinno ją powstrzymać.

il cattivo

Ok, zabiorę się za wyszczególnione przez Ciebie czynności, ale niestety dopiero w weekend. Tydzień mam zawalony cały, a w tej materii pośpiech byłby niewskazany. Wydaje mi się, że rozebrania windy nie uniknę, ale nie uprzedzajmy faktów.

Przy okazji zapytam może, jak należy czyścić i smarować łożysko talerza?
Zapewne trzeba je jakoś rozkręcić w celu dokładnego wyszorowania, więc prosiłbym o taka łopatologiczną instrukcję. Gramofon ma już jakiś przebieg, co prawda nie zdradza większych oporów, ale chciałbym mieć pewność, że wszystkie oleje są świeże i pachnące :)

maciek1

Chyba na obroty ramienia w płaszczyźnie poziomej nie ma rady:) Ale u mnie występuje to w ograniczonym stopniu, troszeczkę się odchyla co jakiś czas. Dobre ustawienie windy to połowa sukcesu. Chyba raczej trzeba wyżej ją podnieść niż niżej, ale może się mylę. Co do łożyska - sprawa banalnie prosta. Zdejmujesz talerz ze szpindla. Tutaj trzeba trochę siłą fizyczną się wykazać:) I delikatnością, bo wyciągając takiego kolosa można zrobić szpindlowi krzywdę, ale bez przesady. Z wkładaniem podobnie, albo i bardziej. Teraz masz talerzyk, który razem z resztą porusza się w tulei. Trzeba po prostu z czuciem, ale raczej mocno wyjmować go z otworu. Trochę zasysa go z powrotem, ale nie ma co się poddawać - do skutku. I tutaj uwaga! Pod spodem znajdziesz pewno przyklejoną smarem małą kulkę. jeśli jej nie ma, to siedzi na dnie łożyska. Trzeba ją wyjąc i dobrze umyć, tak jak i całą resztę. Benzyną ekstrakcyjną. Potem w drugą stronę. Troszeczkę towotu na kuleczkę i podkleić ją do spodu walca wchodzącego w otwór. Na ścianki otworu jak i walca kilka kropel dobrego oleju (silnikowy 5W lub 0W wystarczy, ale można eksperymentować). I znowu wciskanie z powortem - tym razem znowu spory opór, wyciskanie, ale cierpliwie się wszystko uda:) Talerz dobrze celując nałożyć na szpindel i po sprawie:) Jeśli dobrze wszystko zrobisz, to po uzyskaniu obrotów 33,3 talerz bez paska powinien obracać się do stopu ponad minutę. Może coś te moje wynurzenia pomogą:) Powodzenia! Maciek

il cattivo

#49
O taką właśnie instrukcję mi chodziło, dzięki. Teraz tylko muszę zaopatrzyć się w odpowiednie materiały.
Przy ściąganiu talerza szpindlowi krzywdy raczej nie zrobię, ponieważ mogę "badyla" wyciągnąć najpierw, niezależnie od krążków. Czy u Ciebie też jest taka możliwość, czy to dostosowanie budowy pod konkretne zamówienie? A może w ogóle nie powinno tak być?