Dobry film

[Old Man Kensey]

Tak, seriale to straszny pożeracz czasu, ale filmy to coś innego ;) a... czy lubicie westerny? Czy oglądaliście kiedyś western australijski?

Jeśli obie odpowiedzi są twierdzące, to polecam film z antypodów pt. "Sweet Country". W starym stylu western, lecz całkiem inny od hamerykanskych! Piękne zdjęcia i krajobrazy, Aborygeni w miejsce Indian, do tego fabuła oparta na faktach. Szczerze polecam!

[wiki]

Westernami się zachwycałem w podstawówce.....
Teraz czasami lubię wrócić.....
Ale gdzie to ja mogę obejrzeć?
Old..... podpowiedz......

[frywolny trucht]

Najbardziej zakręcony western jaki pamiętam, to czechosłowacki... Lemoniadowy Joe :)

https://www.youtube.com/watch?v=SzuTQWrjh2o

[Old Man Kensey]

Westernami się zachwycałem w podstawówce.....
Teraz czasami lubię wrócić.....
Ale gdzie to ja mogę obejrzeć?
Old..... podpowiedz......

Jest taki fajowy portal, Moje E Kino (chyba nie będzie to niedozwolona reklama, adres to ta nazwa pisana bez spacji kropka pl). Filmy są po 15 zł, ambitne kino, niszowe i artystowskie filmy, spoza mainstreamu, generalnie nie ta sieczka, co w komercyjnych kinach leci. Oglądam dość często i nigdy się nie zawiodłem :)

[Old Man Kensey]

Sorki, coś mi się źle wkleiło - mam nadzieję, że powyższy post jest czytelny.

[wiki]

Sorki, coś mi się źle wkleiło - mam nadzieję, że powyższy post jest czytelny.

Oki doki Old Man Kensey.... 😀😀😀

[frywolny trucht]

https://mojeekino.pl/vods nie ma swojej apki. Telewizor by musiał mieć przeglądarkę internetową, żeby tak wprost sobie coś obejrzeć. Albo czeka podłączanie lapka. Ale oferta wygląda interesująco.

[Old Man Kensey]

Tak, ja zwykłem podłączać komputer do TV przez złącze HDMI, dźwięk idzie do przetwornika c/a przez USB, i mam świetne kino domowe 😁 od lat tak oglądam. Jest kilka fajnych portali z filmami, zaś do filmów dokumentalnych polecam Ninateka - prawdziwe perełki można znaleźć!

[elem]

Obejrzałem szwedzko-duńską Granicę na mojeekino.pl.  Nooo, hmmm, to nie była strata czasu. Warto. Mocno pojechane kino. Jesli chodzi o wrażenia estetyczne, to wg skali 1-10  "Delikatesy" to 1 a "Granica" 10 :)

Absolutnie nie dla dzieci!

[moon]

o, zacheciles.

ja wczoraj skonczylem tzw. trylogie "Dolina Baztan", trzy pelnometrazowe hiszpanskie kryminaly - "Niewidzialny swiadek", "Swiadectwo kosci", "Ofiara dla Burzy", ktore wypada jednak obejrzec po kolei, a nie np. tylko ostatni, bo troche gina watki z fabuly:) O ile pierwszy byl sredni, w drugim juz jest lepiej - balem sie, ze dwojka udupi film calkiem - trojka tez niczego sobie, chociaz mozna sie tu i owdzie czepiac. Bez fajewerkow, ale mozna obejrzec.

[gratefullde]

o, zacheciles.

ja wczoraj skonczylem tzw. trylogie "Dolina Baztan", trzy pelnometrazowe hiszpanskie kryminaly - "Niewidzialny swiadek", "Swiadectwo kosci", "Ofiara dla Burzy", ktore wypada jednak obejrzec po kolei, a nie np. tylko ostatni, bo troche gina watki z fabuly:) O ile pierwszy byl sredni, w drugim juz jest lepiej - balem sie, ze dwojka udupi film calkiem - trojka tez niczego sobie, chociaz mozna sie tu i owdzie czepiac. Bez fajewerkow, ale mozna obejrzec.

Czytałem i oglądałem. O dziwo wersja filmowa mi bardzo podeszła. Nawet nie chodzi o spójność ale świetnie funkcjonują obie wersje.

[rudy-102]

Obejrzałem szwedzko-duńską Granicę na mojeekino.pl.  Nooo, hmmm, to nie była strata czasu. Warto. Mocno pojechane kino. Jesli chodzi o wrażenia estetyczne, to wg skali 1-10  "Delikatesy" to 1 a "Granica" 10 :)

Absolutnie nie dla dzieci!

Gräns.
Obejrzę sobie w weekend.

[wiki]

Właśnie obejrzane....
"Zaginione miasto z"
Nawet dobry film....

[konrado77]

Nie wiem czy była już w tym wątku propozycja serialu Yellowstone?
Zachęcam.

Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka

[wiki]

Dziś, za chwilę Bond na działce..... 😀😀😀

[wiki]

Bond jest Bond..... 🙃🙃🙃

Kto lubi ten wie....

Zaczynamy seans.... 😀

[Kangie]

Miłego oglądania! "Wstrząśnięta, nie mieszana?" ;)
P.S. Ładny masz widoczek za oknem!

[wiki]

Czy dobry film..... się zobaczy jak się obejrzy.....
"Whiplash"


Się ogląda.... 😀

[wiki]

Film o młodym perkusiście jazzowym gnębionym przez nauczyciela.....
Jakoś mnie nie przekonał.....
Nie polecam....

A miał być dobry film.... 🙃🙃🙃

[Kangie]

To jest bardzo dobry film! Prowokuje do myślenia i dyskusji. Pięć czy sześć lat temu dyskutowaliśmy z dwoma kumplami na ten temat. Film wielopłaszczyznowy. Trzyma w napięciu do samego końca. Mnie się podobał. Był jeden minus. Bluźnierstwa, w związku z którymi wygnałem swoje malutkie wtedy dzieci z domu i film obejrzałem w błogiej samotności. A audio mocno podkręciłem - oczywiście z kolumn i pieca. "Pitu pitu" z telewizora nie uznaję. Z tego co pamiętam, dźwięk był bdb.

Wiki, a dlaczego Ci się nie podobało? Masz jakiś mocny argument? ;)

[wiki]

Jakieś marki nocne widzę tu tylko zostały....

Film mnie nie przekonał....
Wynudziłem się....
Oprócz muzyki/perkusji, bo była fajna....

Ani gra aktorska nie zachwyciła..... Choć nauczyciel nieźle grał.....
Ani reżyseria nie powaliła.....

Te sceny ze zmianą ciągłą perkusisty po kilku (trzech?) sekundach to już przesada była..... Albo despotyzm nauczyciela....
Ta krew od grania? Pałeczkami? To by musiała być scena kilkuminutową, że nawala z całych sił, a nie, że trochę pograł i już krwawi.... brak całkowity rzeczywistości...

Sorry Kangie, nie przekonasz mnie.....

Lubię, nawet bardzo psychologiczne filmy, ale tutaj to nie wiadomo o co reżyserowi chodziło.....

Jedna końcowa scena gdzie zagrał super, wg nauczyciela, była niezła.... i gdyby taki był cały film to i owszem.... Ale to tylko jedna jedyna scena....

A te rozmowy ze swoją dziewczyną to chyba jakaś kpina.... Jak nie z tego świata.....


Film jedynie jazzem się broni....

[Kangie]

Choć nauczyciel nieźle grał.....

Dobra kreacja moim zdaniem.

Te sceny ze zmianą ciągłą perkusisty po kilku (trzech?) sekundach to już przesada była.....

Zgoda, męczące to było. Ale to był "jakiś" pomysł. I będziesz o tym "rwaniu" pamiętał. Ty i ja. Może właśnie o to w tym chodziło?

Ta krew od grania? Pałeczkami? To by musiała być scena kilkuminutową, że nawala z całych sił, a nie, że trochę pograł i już krwawi.... brak całkowity rzeczywistości...

A od kiedy to film fabularny musi być co do joty zgodny z rzeczywistością??? Może to miał być symbol, delikatna przenośnia?

Sorry Kangie, nie przekonasz mnie.....

Nie moim zamiarem jest Ciebie ani nikogo innego przekonać. Tak samo jak moja opinia o tym filmie niczego nie zmienia. Czasami zastanawiam się czy moja opinia o czymkolwiek kogoś obcego - nieznanego mi - w ogóle interesuje...

Lubię, nawet bardzo psychologiczne filmy, ale tutaj to nie wiadomo o co reżyserowi chodziło.....

Ja tam wiem. Piszę z komórki, zatem się koń-kretnie nie rozpiszę. Podam słowa kluczowe, które mocno rozpracowałbym chcąc pisać rozprawki będąc w wieku szkolnym ;)

- motywacja
- rozwój (samorozwój)
- perfekcjonizm
- zazdrość i zawiść ludzka
- współzawodnictwo
- podnoszenie możliwości ucznia przy "manipulacyjnym"/psychologicznym podejściu nauczyciela
- sztuka manipulacji
- manipulacja ludźmi jako "skurwysyństwo" maluczkich ludzi, ludzi małych, zakompleksionych, którzy osiągają swoje cele rękami innych bogu ducha winnych ludzi - to akurat nie dotyczy tego filmu, ale temat podciągnąłbym pod swoją rozprawkę
- relacja "uczeń-nauczyciel", gdzie są granice i czy warto je przekraczać
- czy zawsze, ewentualnie kiedy uczeń przerośnie mistrza?
- itp. itd. dużo jeszcze mógłbym wymieniać

Piękny "materiał" na esej, rozprawkę czy tam inny literacki "fristajl" :)

Ale to tylko jedna jedyna scena....

Wg mnie tych scen było więcej, ale chyba nie będziemy licytować się jak przekupki na targu --> ? ;)

A te rozmowy ze swoją dziewczyną to chyba jakaś kpina.... Jak nie z tego świata.....

Tego akurat nie pamiętam. Dawno temu oglądałem. Skoro nie pamiętam, to musiało być to "goowno warte" ;)

Film jedynie jazzem się broni....

Wg mnie jazz ma tutaj drugoplanowe znaczenie. Równie dobrze mogliby grać klasykę czy inny gatunek.
Film odebrałem na innej płaszczyźnie. Mnie się podobał. Nikogo do swojego zdania nie przekonuję. Mam świadomość że dla kogoś moja opinia może być "g warta". Tak już ten nasz świat stworzony jest ;)

Wg mnie film jest zajebisty!

Pozdro, nocne Marki!!!!!! :)

[kefas]

I ja sądzę ze jest zajebisty. Kangie pięknie go przeanalizował. Polecam go obejrzeć jeszcze raz, za pierwszym razem tez mnie nie porwał.

[Piterski]

Też uważam ten film za bardzo dobry, a nawet jeszcze lepszy i wart obejrzenia.
W mojej ocenie jest to film lepszy niż "Windą na Szafot" i nie chodzi mi tu o muzykę tylko właśnie o pokazanie ludzkich zachowań, motywacji i całego tego ego jakie w człowieku siedzi.

[Pboczek]

Dla mnie to bdb film. 😀