Oldies but goldies

Zaczęty przez wojtek41, Listopad 14, 2014, 00:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

wojtek41

Stare czasy...Uwielbiam...)











[zmiana tematu wątku na wniosek autora. W domyśle- wspominamy lata 50-te i 60- te]

wojtek41

Ktos zna trik na cofanie w czasie....?


frywolny trucht

Bo to były piękne czasy muzycznie. Swing, a przede wszystkim jazz. Taki ładunek radości, energii, a jednak świetne bezpretensjonalne kompozycje.
Żyjemy w erze albo powykręcanych, skomplikowanych kompozycji "dla ambitnego" odbiorcy, albo kompletnie przaśnych.
Jakoś tak się to wszystko rozmyło i zajęło wszelkie możliwe zatoczki.



wojtek41

#3
Frankie Valli. To o nim Clint Eastwood nakrecil film...)


wojtek41


wojtek41

#5



wojtek41

Dla przykladu....Kiedys trzeba bylo umiec spiewac. Tego mi dzisiaj brakuje.......


frywolny trucht

To się nada? Nie wiem czy ogarnąłem formułę wątku.



wojtek41

Pewnie ! Twist tylko w nazwie bo Chubby Checker zaczal...) Stare dobre löata 50 i 60....)

wojtek41


frywolny trucht


frywolny trucht


frywolny trucht



Niezła psychodelia w prawym, górnym rogu na początku. Co ona brała?


frywolny trucht

#14


Chyba jak znalazł na dobranoc. Piękny kawałek. Tak sądzę.

wojtek41

Chude to taie bylo.....Chyba mam kompleksy,,,,,)


wojtek41


frywolny trucht

Szalona jazda na kciukach była wtedy niemal pozycją obowiązkową