Na początku listopada 2013 roku dojrzałem do myśli, że czas rozstać się z myjką Knosti.
Producent Knosti liczy, że pozostawione do przesuszenia w stojaczku winyle odparują płyn. No cóż średnio to wygląda, szczególnie z firmowy płynem Knosti. Okki Nokki odsysa płyn ssawką podobną do tej w odkurzaczach, a przy okazji ewentualne paprochy. W dodatku na zdjęciach wygląda jakby kosztowała milion dolarów.
Zamówiłem w sklepie internetowym za ~1730 zł bez pokrywy.
Pierwsze oględziny po przybyciu przesyłki:
(http://fotoo.pl//out.php?i=791123_myjka1.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791129_myjka2.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791130_myjka3.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791232_2-1-.jpg)
Tył myjki. Widać intrygujący wężyk służący do spuszczania płynu po myciu. Widać szwy łączenia obudowy aluminiowej niechlujnie wykończonej na krawędziach, oraz dwie małe śrubki, które nie zasłużyły na wyfrezowanie pod łby więc sobie wesoło wystają.
(http://fotoo.pl//out.php?i=791131_myjka4.jpg)
Standardowe wyposażenie myjki. Poza kablem. Widać, że ramię ssące ma bardzo grubą ściankę, a dziwne zacieki świadczą raczej o przypadkowym składzie mieszanki plastiku, wześniej ramię było aluminiowe. Szczotka ma niechlujnie przycięte włosie i podobnie łaciaty uchwyt, widać w końcu docisk nakręcany, który bym sam zrobił lepszy z modeliny. Niedokładny gwint.
(http://fotoo.pl//out.php?i=791132_myjka5.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791133_myjka6.jpg)
Powyższe zdjęcie pokazuje talerz- dwa cienkie arkusze blachy, a pomiędzy jakiś laminat wyglądający jak płyta wiórowa. Talerz okrywa czarna guma.
Nie wiem czy zdjęcia oddają, ale mój entuzjazm co do rewelacyjnego wyglądu prysł.
Dalsze oględziny:
(http://fotoo.pl//out.php?i=791231_1.jpg)
Spód myjki, tędy urządzenie wyrzuca powietrze.
(http://fotoo.pl//out.php?i=791233_3.jpg)
Detal ramienia ssącego. Aksamitne paski są naklejone, co jakiś czas trzeba ( sugeruje się po 200 płytach) oderwać i przykleić nowe.
Firmowe są drogie -45 zł za dwie sztuki. Ramię z nimi-200zł
(http://fotoo.pl//out.php?i=791234_5.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791235_4.jpg)
Ramię po zakończeniu odsysania ma odskoczyć do góry ( dzięki sprężynie) i obrócić się w pozycję spoczynkową ( dzięki pipkowi na tulei ramienia i wyżłobieniu w uchwycie ramienia, w myjce) , która pozwala zdjąć płytę. Tak sobie to działa.
Pierwsze uruchomienie pokazało, że myjka jest bardzo głośna, a samo mycie wymaga pewnej wprawy, ale nie jest to takie trudne. Ot, trzeba sobie metodą prób i błędów wypracować swoją indywidualną metodę.
W moim przypadku wygląda to tak dla nowej, nieużywanej, naelektryzowanej wspaniale płyty:
- talerz stoi,
- nakładam 1,5 ml płynu ( 3ml na płytę wychodzi) na całej szerokości winyla, równomiernie, nie latam po całej płycie tylko staram się w jednym miejscu po całym promieniu pociągnąć równo, tak żeby nie trzeba było ratować szczotą i namaczać suchsze miejsca,
- talerz rusza zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara,
- dwa obroty spokojnego trzymania szczoteczki, płyta robi się mokra na całej szerokości,
- dwa obroty drgawek szczotką przód- tył wzdłuż rowków o amplitudzie max 1 cm, płyn ciut zaczyna się pienić, pojedyncze bąbelki,
- dwa obroty w kierunku przeciwnym, przy spokojnym trzymaniu szczoteczki idealnie wzdłuż rowków, bez pośpiechu, niech płyn pracuje,
- zmiana kierunku na zgodny z ruchem wskazówek ( tak trzeba bo gwarancję zabioro),
- trzy, a nie dwa jak każe instrukcja ( zabioro), obroty z wyjcem, czyli odsysaniem.
Zero mokrych pozostałości na płycie, tyle, że po każdej płycie trzeba przetrzeć aksamitki na ramieniu ścierką z mikrofibry.
Efekt jest taki, że jak pyłek spadnie na płytę to jest, ale można go zdmuchnąć. Płyta nie przyciąga.
W tej chili stosuje płyn Knosti, który uważam za dużo lepszy od Okki Nokki.
Podsumowując: Myjka spisuje się dobrze, niestety z racji jej wyglądu po każdym myciu ląduje w ukryciu, a nie w salonie obok sprzętu, gotowa w każdej chwili do użycia.
Nie tak miało być, oj nie tak.
Gdyby ktoś się chciał zabrać (DIY) za taką myjkę, ale nie, że ja sobie podłączam swój odkurzacz i kręcę płyty na starym gramofonowym struclu, tylko wszystko siedzi w ładnym, dobrze wykonanym urządzeniu, które działa- to mam też dwie uwagi co do konstrukcji Okki Nokki, które należy szybko poprawić i już uczynić potencjalne dzieło DIY lepszym:
1. Zrezygnować z dużego talerza wzorem Nitty Gritty, bo płyta winylowa zostawia na nim kłaki.
2. Wyodrębnić z budowy pojemnik na brudy! Tak jak modułowo buduje się ekspresy do kawy. Osobno zbiornik z czystą wodą, osobno pojemnik na odpady i brudną wodę. Wszystko da się wyjąć i umyć.
W Okki Nokki nie.
Na koniec zdjęcia wnętrza z netu:
(http://fotoo.pl//out.php?i=791262_a.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791264_b.jpg)
(http://fotoo.pl//out.php?i=791263_bc.jpg)
Sprzęt fajny, mógł by być tańszy, nie powiem. Moja ma pewnie ponad 2 lata już i właśnie padła szczotka do rozprowadzania płynu po płycie. Z jednej strony włosie się wyliniło. Jak myślicie, kupić oryginalną za 60 kilka złociszów + koszty wysyłki, czy wystarczył by pędzel z włosia naturalnego o odpowiedniej szerokości?
Np. coś takiego: http://www.art-equipment.pl/p973,pedzel-plaski-miekki-z-kozy-szyty-7-5cm.html (http://www.art-equipment.pl/p973,pedzel-plaski-miekki-z-kozy-szyty-7-5cm.html)
Chyba włos będzie za miękki. Byś musiał krótko przyciąć. Może do nowych płyt...
Natomiast mam wrażenie, że szybko paski aksamitne na ramieniu zaczynają trzymać płyn. Jak są nowe, płyta jest sucha, z biegiem czasu jednak wychodzi, ze te aksamitki zostawiają coraz większy, mokry ślad w miejscu "odklejenia się" od płyty.
Tak, masz rację co do tych aksamitek. Dość szybko trzeba je wymieniać. Choć generalnie kiedy myję jedną płytę co jakiś czas to mi to nie przeszkadza, gorzej kiedy trzeba umyć jakąś większą partię płyt. Wtedy trzeba tę aksamitkę wycierać co jakiś czas bo nasiąka.
Tymczasem pojawiła się poprawiona wersja.
http://winyle.pl/okki-nokki/4903-myjka-rcm-okki-nokki-white-.html
Teraz w nowej wersji: Okki Nokki RCM II
- zastosowano trzywarstwowy aluminiowy talerz z silikonowym pokryciem zabezpieczającym również jego krawędzie - znacznie łatwiej utrzymać go w należytej czystości
- modyfikacji uległa sekcja osuszania, przeprojektowano łożysko, ramię natomiast wykonane jest z tworzywa sztucznego i posiada nową funkcjonalność - po lekkim dociśnięciu ustawia się w pozycji gotowości
- zmianie uległ zacisk, nowa wersja wyróżnia się większym rozmiarem, posiada stalową tuleję
z gwintem oraz silikonowy O-ring po spodniej stronie dzięki któremu łatwiej unieruchomić czyszczoną płytę
- elektroniczne sterowanie z nowym czujnikiem przepełnienia
- zastosowano nowy rodzaj materiału tłumiącego dźwięk
Po nakrętce poznaję, że coś ulepszono, ale ramię z funkcją powrotu było już w mojej wersji. Ino słabo wracało :)
Cena oczywiście w górę. W audio chyba nic nie tanieje tak samo z siebie.
Jak sobie radzi taka myjka z pofalowanymi/krzywymi płytami ?
Bez problemu. Tylko co rozumiesz przez pofalowane płyty, lub jak bardzo pofalowane? U mnie takie nie mają wjazdu na talerz. Szkoda zawieszenia wspólnika igły.
Okki Nokki używam od chyba już 4ch lat. Też przerzuciłem się z Knosti. Porównania wg mnie nie ma (na korzyść OkkiNokki). Niestety - w cenie też porównania nie ma ;) Ale wydatek mam już za sobą, więc jest spoko :)
Nawet jak są mocno pofalowane to i tak siła ssąca powinna przyciągnąć płytę i bez problemu odessać z niej płyn.
Przynajmniej u mnie bo jest odsysanie z dwóch stron na raz.
Cytat: masza w Styczeń 17, 2015, 12:53Przynajmniej u mnie bo jest odsysanie z dwóch stron na raz
Jakiego modelu używasz?
Nitty Gritty MINI-PRO 2
Melduję, że wyjec radzi sobie z pofalowanymi płytami tak samo dobrze jak z prostymi :)
Cytat: masza w Styczeń 17, 2015, 13:48Nitty Gritty MINI-PRO 2
witaj w klubie, ssie jak głodny niemowlak, obłe kształty jak najbardziej :)
Które modele z myjek półautomatycznych/automatycznych polecacie ?
Dużego wyboru u nas nie ma.
Praktycznie Okki i Nitty inne to jakiś kosmos cenowy a rezultat taki sam.
Ja wybrałem Nitty z lenistwa bo tam kompletnie nic nie trzeba robić tylko założyć i zdjąć płytę :) I jest połowę mniejsza od konkurencji.
Wygoda kosztuje ;)
Ja tak jak masza, z lenistwa kupie w następnym życiu nitty. :)
Ja pierdziu, jakby ktoś 20 lat temu powiedział mi, że będę rozmawiać przez internet o pralkach do winyli.......... to, cholernie nie wiem co. ;D Kompletna abstrakcja. Szybko człowiek zapomina dawne szarości tamtych czasów.
Po prostu, w dupach nam się zaczęło przewracać ;)
Ale za to z jakim wdziękiem 8)
z jakim dźwiękiem raczej ;)
Nie gadać. Prać.
Piorę Cohena concert :)
Cytat: gratefullde w Styczeń 18, 2015, 18:31
Piorę Cohena concert :)
Już kiedyś na AS były jaja jak ktoś stwierdził, że właśnie wykąpał Dankę Krallową :)
Polecam Nitty,bardzo skuteczna,ryczy jak cholera ale płyty pierze genialnie,natomiast gdybym teraz odbudowywał analog frontend i miał pełny trzos to kupiłbym Vinyl Cleaner firmy Audio Desk Systeme Gläss. Widziałem jak to działa,jak pracuje i jaki jest tego efekt,Panowie hiendowa zabawka :)
Dziś komentator Eurosport, mecz finałowy Murphy vs. Robertson, stwierdził: Murphy odbił się od bandy :)
Pewnie większość chciała by Krallowej plecki umyć.
A co niektórzy sprać Cohena na koncercie ;)
Ojciec- prać ;D
Jest, w ofercie sklepu winyle, nowa szczotka do rozprowadzania płynu. Gęsta, w podwójnym rzędzie, z szerokim drewnianym uchwytem. Spodobała mi się. I proszę i nie pisać, że droga i że pędzelkiem za 15 zł też można :)
Jak przyjdzie to zrobię test szczotek do naszej myjki :) Będę jak frywolny, wszystko pomierzę i poważę a już na pewno sprawdzę, który włos bardziej się jeży w rowku :)
Cytat: gratefullde w Luty 16, 2015, 11:30
...
Będę jak frywolny, wszystko pomierzę i poważę a już na pewno sprawdzę, który włos bardziej się jeży w rowku :)
Znaczy się - penetruje ... :). Fajna ta szczotka. Chyba sobie sprawię ...
Nowa szczotka jest bardzo dobra. Raz że włosie jest ciut inne a może inaczej się zachowuje przez to, że jest krótsze i w dwóch rządkach, znaczy się gęstsze. Znakomicie rozprowadza płyn i skraca czas samego mycia płyty. Polecam.
Z tego co pamiętam, to któreś szczotki miały krzywo docięte włosie. Czyżby ta?
Cytat: kangie w Luty 24, 2015, 13:19Z tego co pamiętam, to któreś szczotki miały krzywo docięte włosie. Czyżby ta?
Chyba nie, tu jest równiutko ale ciut krótsze od standardowej szczotki.
To było chyba w ON - jak Frywolny opisywał w zeszłym roku na AS.
Mam kryzys, nie chce mi się ściągać wyjca do mycia. Hałda ma już ze sto nieumytych płyt. Może i pół roku się zbierała. Iść na kozetkę?
Ja tam wolę myć czarnuchy ,niż kosić trawę 8) .
Cytat: miniabyr w Maj 16, 2015, 17:09
Ja tam wolę myć czarnuchy ,niż kosić trawę 8) .
Ja rozwiązałem problem krótko; ogrodnik.
[emoji41]
Cytat: vasa w Maj 16, 2015, 17:32
Cytat: miniabyr w Maj 16, 2015, 17:09
Ja tam wolę myć czarnuchy ,niż kosić trawę 8) .
Ja rozwiązałem problem krótko; ogrodnik.
[emoji41]
Tak trudno o ogrodnika z okki nokki, tak łatwo o miłośnika vinyli z własną kosiarką :/ Janie, przynieś sekator :D
Jakiej mocy jest silnik (odkurzacz) zastosowany w ON?
Cytat: miniabyr w Maj 16, 2015, 17:09
Ja tam wolę myć czarnuchy ,niż kosić trawę 8) .
No nie wiem .....?
To dość tajna informacja.
Cytat: frywolny trucht w Lipiec 05, 2015, 19:35
To dość tajna informacja.
Jasna sprawa. Nie bedziemy nagłaśniać.?
Rownież wysłano powietrzem ?
Nikt nic nie wie? Nie wierzę,że nikt nie rozbierał tego ustrojstwa...
Poszukaj w stronach po angielski wklep: motor, power (bo we wzorze, jest P, czyli chyba to), okki nokki czy coś w tym stylu. Producent tego nie ujawni, ludzie też masowo nie rozkręcają myjek do płyt.
Nitty Gritty nie podaje mocy na tabliczce znamionowej. Jest za to napisane - 120V, 6,5-7,5 A w zalezności od modelu. To zapewne wielkości maksymalne. Policzysz, dasz radę ;)
Dzięki, dałem radę.Policzyłem sobie i jestem nieco mądrzejszy:)
Cytat: Keef98 w Lipiec 06, 2015, 20:28
Poszukaj w stronach po angielski wklep: motor, power (bo we wzorze, jest P, czyli chyba to), okki nokki czy coś w tym stylu. Producent tego nie ujawni, ludzie też masowo nie rozkręcają myjek do płyt.
Nie wiem o jakich ludziach mówisz, ale ja wszystko rozkręcam co mi wpadnie w łapy. Mam tak już od dziecka.Nawet ostatnio nic nie psuję:)
Też tak robię z wieloma rzeczami, ale... potem śrubek wszędzie szukam ;) Szukałam, teraz jestem bardziej rozgarnięta niż parę lat temu. Mam dużo pojemniczków i zapasowych śrubek.
Ale taka myjka to w sumie mało ciekawa rzecz do rozłożenia.
Cytat: paul_67 w Lipiec 05, 2015, 18:07
Jakiej mocy jest silnik (odkurzacz) zastosowany w ON?
Moc zawsze mozna latwo obliczyc. W przypadku myjki trzeba dobrac motoreduktor o konkretnej zadanej predkosci obrotowej (n) oraz momencie obrotowym (M), ktory powinien byc z naddatkiem, tzn. ssawka podczas mycia nie moze powodowac zmniejszania obrotow czy wrecz zatrzymywania napedu.
Mam dwa motoreduktory. Parametry maja z zapasem jak na potrzeby myjki.
Moc silnika odkurzacza nie zawsze idzie w parze z siłą ssącą.Mam mieć silnik 900W, podobno cichy i dobrze ciągnący i co też jest ważne nie chiński:).Zobaczę jak będzie się sprawował.Wszystko wyjdzie w praniu :)
Gdy trzeba go będzie go trochę ujarzmić to pomyśle o jakieś redukcji.
Nie doczytalem, ze chodzilo Ci o silnik odkurzacza. Myslalem, ze pytales o silnik - naped talerza.
Koledzy może ktoś mi doradzi. Zauważyłem, że płyty myte na Okki zajebiście się elektryzują i to w momencie zdjęcia z myjki.
Dzisiaj myłem płytę (która wczesniej była już umyta w Knosti). Nałożyłem płynu, kilka obrotów w jedną stronę, drugą, znowu zmiana kierunku i odsysanie - 1,5 obrotu z odsysaniem, wyłączam, ramię podnosi się po 2 obrotach. Czyli zgodnie z instrukcją.
Przyszedł kolega, zostawiłem płytę na myjce, po 5 minutach ją zdjąłem. Strona, która nie była jeszcze myta, a która przylegała do talerza myjki trzeszczy od ładunków. Przyciąga mi włoski na ramionach. Tak chyba nie powinno być?
Na płytach, których nie zostawiałem na tak długo na talerzu, tylko mycie, obrót płyty, mycie i na suszarkę - też zauważyłem, że straszliwie przyciągają kurz.
Zawsze twierdziłem, że ON radzi sobie gorzej z usuwaniem ładunków elektrostatycznych niż Knosti.
Raz, że technologia- kąpiel, a nie namaczanie. Dwa, że płyn Knosti jest dużo- w tym aspekcie- lepszy niż oryginalny ON. No cóż, spróbuj więc płynu Knosti.
A jak radzi sobie Okki z płytami 10-cio calowymi?
No czeba kupić dodatkowe ssawki: http://www.okkinokki.pl/sprzet/ , a ponieważ to spszent ałdiofilski, tanio być nie może. Wiadomo rezonansze, pojemność, szybkość, czystość , tłumienie, rezonansze do kwadratu :)
Ja własnie umyłem trzy płytki na sesje jutrzejszą do Kawosza.
Co prawda ja mam knosti a nie ON ale płyn robię w trochę innej proporcji niz zalecany
a mianowicie dodaję więcej Fotonalu / Tetenalu - to znaczy nie 2-3 krople ale około pół naparstka
jak robiłem w/g przepisu to płyty wolniej schły i czasami zostawał osad lub smugi. Wieksza ilość fotonalu powoduje
szybsze odporowanie płynu
nie zauważyłem zeby płyty mi sie elektryzowały
Jezeli natomiast elektryfikacja następuje przy tarciu ramienia ssącego o winyl,
to wtedy skład płynu będzie miał mniejsze znaczenia.
moze spróbuj zmienic te aksamitkę w ramieniu ssącym, bo ona może być powodem tej elektryfikacji
Używam rakotwórczego forumowego płynu i nic mi się nie elektryzuje.Zupełnie bez sensu byłoby takie mycie, a niektóre płyty (nowe) czasami przyklejone są do folii i strzelają ładunkami :)
Ja używam płynu ProJecta,podobno nie zawiera alku(szkoda ;D) efekt świetny,nic nie elektryzuje,płyty czyściutkie. Muszę od elemka wziąć kapkę RCMu dla porównania,bo lata używałem właśnie jego i byłem mega zadowolony.
mój to też forumowy, tylko zmodyfikowany jak pisałem wyżej.
Ważne też aby płyn filtrować po każdym myciu i / lub robić nowy co kilka myć oraz wannę w przypadku knosti płukać po myciu płyt i wycierać bo tam na dnie zostają różne zanieczyszczenia.
Moim zdaniem TETENAL jest lepszy bo ma właściowści antystatyczne
To je bardzo dobre
(http://winyle.pl/1161-3580-large/plyn-l-art-du-son-koncentrat-na-5l.jpg)
A poza tym... ;)
(https://duchwinyla.files.wordpress.com/2014/10/14017_843380735682597_7233912697581922855_n.jpg)
a propo's dotyk, Andrzej Analogowy mówił mi kiedyś ze zabrudzenia bardzo tłuste przemywa benzyną ekstrakcyjną i szmatką
"Zły dotyk" już sobie drukuję i wieszam na drzwiach pokoju :) Od kiedy kolega zauważył elektryzowanie się płyt po umyciu? Zawsze tak było?
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 16, 2016, 21:51
No czeba kupić dodatkowe ssawki: http://www.okkinokki.pl/sprzet/ , a ponieważ to spszent ałdiofilski, tanio być nie może. Wiadomo rezonansze, pojemność, szybkość, czystość , tłumienie, rezonansze do kwadratu :)
No to chyba dam radę :)
Właśnie poszukałem w sieci i u mnie kosztują te ramiona od 35 do 49 euro. 209 zł jest w porównaniu z tym ceną umiarkowaną.
Dzięki uprzejmości kolegi mam możliwość umyć kolekcje swoich płyt.
Jeśli chodzi o ergonomię to jestem tą myjka zachwycony :).
Nie zauważyłem efektu elektryzowania się płyt i związku z tym jak za kilka miesięcy skończę spłacać Sensora to biorę ją na raty. Nie widzę możliwości powrotu do analogowej wersji Knostii.
Miałem taką myjkę zrobić samodzielnie zgodnie z projektem Paula ale ta nowa wersja podoba mi się na tyle, że nie będę się w to bawił.
Rozważ myjkę Pro Jecta,jest w podobnej cenie,tylko wykonana na obrabiarce komputerowej,w związku z tym jakość podzespołów i wykonanie jest nie do porównania do holenderskiego garażu ;D ;D
Poproszę jakiś link, chyba jej nie widziałem.
Znam ten sklep, są ok. Wysyłka gratis
http://allegro.pl/myjka-pro-ject-vinyl-clener-vc-1-i6474969220.html
Tak to ta,ja jestem z niej bardzo zadowolony. Z pokrywą wygląda mega estetycznie :)
Ten Pro-Ject to z czego zbudowany? Mdf? A jak wygląda sprawa z częściami? Aksamitki itp?
Tak jak paczę na obrazki, ma dwie przewagi nad ON. Talerzyk i docisk są wielkości labelu. To znaczy, że nie brudzimy sobie płyty. Bo gdy kładziesz brudną płytę na talerzu myjki ON i myjesz u góry, to ta strona na dole jest brudna i może coś zostawić na gumowej macie talerza. Obracamy płytę czystą stroną na dół i zbieramy to co zostawiła strona brudna. Dwa, że nie ma głupiej nakrętki na szpindel, która nic nie chroni. Pro-Ject pomyślał i osłania label.
Na zalety można popatrzeć też jak na wady.
Podparcie tylko labelu powoduje, że dociskając szczoteczkę do płyty ta się wygina.
W OkiNoki łatwiej się dokładnie płytę czyści bo włoski mocno czyszczą rowki, szczoteczka potrafi drgać w dłoni.
Labela nie ma co specjalnie osłaniać bo szczoteczka i tak łapie płytę w części roboczej. Docisk trzuma tylko płytę na talerzu.
Guma w OkiNoki łatwo się zdejmuje i można ją umyć, poza tym bez problemu daje się łatwo wyczyścić gąbką zmywakiem. Nie zauważyłem by brudziła się umyta strona.
Uważam,że mały talerzyk, tylko pod label, to same plusy.Płyty czyściutkie i nie ma co się martwić jakimś wyginaniem winyla.To sprawa zupełnie marginalna.Te dociski PJ zerznął ode mnie.Nawet tak samo go podkleili :)
Ma działać ,z dużym czy małym talerzykiem płyta ma być czysta . Najważniejsze jest odessanie płynu z powierzchni płyty . I za pewne obie robią to dobrze. Ja mam okki nokki i nie dostrzegam mankamentów tego urządzenia. Nie sądzę też ,że Project będzie lepszy/gorszy od Okki nokki . To ta sama półka cenowa . Piterski zasmakował w czystych płytach . Spokojnie możesz brać jedną z nich .
Cytat: Piterski w Wrzesień 27, 2016, 10:39
Na zalety można popatrzeć też jak na wady.
Podparcie tylko labelu powoduje, że dociskając szczoteczkę do płyty ta się wygina.
W OkiNoki łatwiej się dokładnie płytę czyści bo włoski mocno czyszczą rowki, szczoteczka potrafi drgać w dłoni.
Labela nie ma co specjalnie osłaniać bo szczoteczka i tak łapie płytę w części roboczej. Docisk trzuma tylko płytę na talerzu.
Guma w OkiNoki łatwo się zdejmuje i można ją umyć, poza tym bez problemu daje się łatwo wyczyścić gąbką zmywakiem. Nie zauważyłem by brudziła się umyta strona.
Piterski sorry,ale co Ci się wigina?dolny talerzyk jest na stałe przykręcony do osi napędu a górny nakręcasz jak docisk gramofonowy,tyle że zasłania cały label,musiałbyś na tej płycie usiąść,żeby ją wygiąć. Natomiast ergonomicznie a co najważniejsze estetycznie,to okki ma się tak do estetyki jak koń do koniaku. Nikogo nie przekonuję,do wyboru miałem Okki i ProJect,wybrałem Pro Ject z powodów,które opisałem.
Używam szczoteczki tej z Winyle.pl z drewnianym uchwytem i podwójnym rzędem włosków.
Najpierw rozprowadzam płyn, a potem trzymam ją prostopadle do płyty lekko przyciskając i czuje jak drży kiedy włoski wygrzebują brud z rowków płyty. Zakładam, że jeśli talerzyk byłby mały to mocniejsze dociśnięcie spowoduje iż płyta się ugnie. Nawet w Knosti te włoski stawiają opór na płycie.
Z tego względu i bardziej przekonuje mnie OkiNoki. Projecta nie widziałem i nie miałem go w rączkach.
Bardziej mi też odpowiada nowa stylistyka OkiNoki, ale to już kwestia gustów.
Garaż/CNC ;D ;D
Wybór należy do Ciebie
.
Te stare OkiNoki mi się nie podobały ale te z obudową z warstwowej płyty już robią na mnie dobre wrażenie.
Sama ssawka też jest ok, siła ssania fajnie ją dociska a po wyłączeniu ssania odskakuje i się obraca.
Ale ja Cię nie przekonuję,według moich odczuć estetyczno-organoleptycznych, Okki to ....paździerz ;D dlatego odpuściłem,z resztą Holendrzy bez czajany twierdzą,że składają to w garażu i brawo za szczerość :)
,
Co do estetyki wykonania to niestety zgadzam się z Michałem, mam ON używam od kilku lat. Arek też nie piał z zachwytu gdy ją zanabył i odważył się użyć. Pro Ject wygląda bardziej pro.
Ceny tych urządzeń są chore, gdyby były inne to bez wahania w automatyczną Nitty Gritty bym poszedł i miał gdzieś dywagacje na temat pół automatów.
Andrzejku NG to też paździerz(miałem)świetnie wyglądają myjki Clearaudio,ceny też mają świetne >:(
Tak, Clearaudio to już powędrowało cenowo w kosmos. Pełen automat:
http://winyle.pl/clearaudio/5023-myjka-clearaudio-double-matrix-professional-sonic.html
Cytat: gratefullde w Wrzesień 27, 2016, 21:30Ceny tych urządzeń są chore
Dlatego nie kupiłem.Nie widzę tych pieniędzy w tym urządzeniu.Zasada działania jest prosta i podzespoły tanie.Nawet przy produkcji jednostkowej to nie powinno tyle kosztować, ale jak są klienci, którzy są skłonni tyle zapłacić...
Cytat: gratefullde w Wrzesień 27, 2016, 21:38Tak, Clearaudio to już powędrowało cenowo w kosmos. Pełen automat:
kto kupi myjkę za taką kase???
Cytat: merlin1973 w Wrzesień 27, 2016, 21:40kto kupi myjkę za taką kase???
Ten kto dobrze zarabia i ceni sobie wygodę. Ja jak na razie tylko to drugie ;D
Cytat: paul_67 w Wrzesień 27, 2016, 21:38
Cytat: gratefullde w Wrzesień 27, 2016, 21:30Ceny tych urządzeń są chore
Dlatego nie kupiłem.Nie widzę tych pieniędzy w tym urządzeniu.Zasada działania jest prosta i podzespoły tanie.Nawet przy produkcji jednostkowej to nie powinno tyle kosztować, ale jak są klienci, którzy są skłonni tyle zapłacić...
Święte słowa,tylko ja mam dwie lewe ręce i dlatego musiałem zainwestować 1990 zł. Twoje umiejętności są dziś bardzo cenne :)
Piterski tylko nie popsuj tego audifilskiego sprzeta :)
Jacek
Cytat: jamówię w Wrzesień 27, 2016, 21:33Andrzejku NG to też paździerz
What? :o
(http://www.lpgear.com/Merchant2/graphics/00000001/Nitty-Gritty-Mini-Pro-2-Cherry-Oak-md.jpg)
Cytat: masza w Wrzesień 27, 2016, 21:55
Cytat: jamówię w Wrzesień 27, 2016, 21:33Andrzejku NG to też paździerz
What? :o
(http://www.lpgear.com/Merchant2/graphics/00000001/Nitty-Gritty-Mini-Pro-2-Cherry-Oak-md.jpg)
O jaka ładna ,stylowa polerka do butów .-)
'Kororowo' nie jest ... jakos muszo na te swoje burgiery zarobić.
http://audiokarma.org/forums/index.php?threads/finally-got-a-nitty-gritty-rcm.364278/
http://www.vinylengine.com/turntable_forum/viewtopic.php?f=50&t=49592
Cytat: ahaja w Wrzesień 27, 2016, 22:21'Kororowo' nie jest ... jakos muszo na te swoje burgiery zarobić.
Grunt, że działa bezawaryjnie już ponad 5 lat i wygląda (przynajmniej z wierzchu) dla mnie najlepiej ze wszystkich jakie widziałem.
A największa jej zaleta jest rozmiar.
Cytat: jamówię w Wrzesień 27, 2016, 21:26
Ale ja Cię nie przekonuję,według moich odczuć estetyczno-organoleptycznych, Okki to ....paździerz ;D dlatego odpuściłem,z resztą Holendrzy bez czajany twierdzą,że składają to w garażu i brawo za szczerość :)
Ja się nie upieram tylko wymieniam z tobą odczuciami.
Używałem Knosti nie wyobrażam sobie już innego mycia płyt, jak się ma ich trochę to cała reszta to rozchwiana prowizorka.
Powiedz mi jak działa ramię ssące czy się samo unosi po wyłączeniu ssania czy musisz je przekręcić?
Cytat: jacekkudla w Wrzesień 27, 2016, 21:51Piterski tylko nie popsuj tego audifilskiego sprzeta :)
Jacku obchodzę się z nią delikatnie tylko kilka płytek jednorazowo, nie skończyłem jeszcze nawet tej najmniejszej półki.
Cytat: Piterski w Wrzesień 27, 2016, 22:46Powiedz mi jak działa ramię ssące czy się samo unosi po wyłączeniu ssania czy musisz je przekręcić?
A ja mam jeszcze jedno pytanie.
Czy myjka Projecta jest tak samo głośna ja Okki Nokki?
Chyba wszystkie te odkurzacze są głośne :) .
Cytat: masza w Wrzesień 27, 2016, 21:55
Cytat: jamówię w Wrzesień 27, 2016, 21:33Andrzejku NG to też paździerz
What? :o
(http://www.lpgear.com/Merchant2/graphics/00000001/Nitty-Gritty-Mini-Pro-2-Cherry-Oak-md.jpg)
Maćku miałem na myśli to co wkleił ahaja. Miałem NG i to naprawdę jest zrobione słabo a w relacji do ceny,wręcz skandalicznie. Staram się być obiektywny,bo miałem. Działa i robi swoje,ale jak wygląda wkleił Krzysiek :)
Panowie to nic osobistego,mam nadzieje,że nie jesteście na mnie źli.
Piterski Knosti jest ok,jak masz parę płyt na krzyż a i to nie do końca,myjki automatyczne,półautomatyczne,ale ssące,są bez konkurencji dla Knosti,ale to już wiesz :)
Cytat: rudy-102 w Wrzesień 27, 2016, 23:06
Cytat: Piterski w Wrzesień 27, 2016, 22:46Powiedz mi jak działa ramię ssące czy się samo unosi po wyłączeniu ssania czy musisz je przekręcić?
A ja mam jeszcze jedno pytanie.
Czy myjka Projecta jest tak samo głośna ja Okki Nokki?
Wszystkie wyją podobnie :)
Okki,NG,ProJect
Cytat: Piterski w Wrzesień 27, 2016, 22:46
Cytat: jamówię w Wrzesień 27, 2016, 21:26
Ale ja Cię nie przekonuję,według moich odczuć estetyczno-organoleptycznych, Okki to ....paździerz ;D dlatego odpuściłem,z resztą Holendrzy bez czajany twierdzą,że składają to w garażu i brawo za szczerość :)
Ja się nie upieram tylko wymieniam z tobą odczuciami.
Używałem Knosti nie wyobrażam sobie już innego mycia płyt, jak się ma ich trochę to cała reszta to rozchwiana prowizorka.
Powiedz mi jak działa ramię ssące czy się samo unosi po wyłączeniu ssania czy musisz je przekręcić?
Cytat: jacekkudla w Wrzesień 27, 2016, 21:51Piterski tylko nie popsuj tego audifilskiego sprzeta :)
Jacku obchodzę się z nią delikatnie tylko kilka płytek jednorazowo, nie skończyłem jeszcze nawet tej najmniejszej półki.
https://m.youtube.com/watch?v=GRW3_Bwi7JU
Tu masz wszystko,od momentu wypakowania,do uruchomienia.
Panowie to absolutnie nie jest reklama,parę osób z tego forum zna mnie osobiście i może to potwierdzić,nie pracuję dla ProJecta :)
W moim modelu,w przeciwieństwie do tego z filmiku,klema zakręcana na label,jest zintegrowana z tym czarnym bączkiem,czyli zakręca i odkręca się ją tak jak gramofonowy docisk. Jest to najstaranniej wykonane urządzenie,za relatywnie "normalną"cenę,jakie znam. Siła ssąca jest bardzo duża i dwa obroty w przód i dwa w tył pozostawiają płytę całkowicie suchą,nawet po zaaplikowaniu dużej dawki płynu. Pojemnik na zużyty płyn ma chyba 2,5 litra,więc może za 10 lat się zapełni ;D ;D
Cytat: jamówię w Wrzesień 28, 2016, 07:00Miałem NG i to naprawdę jest zrobione słabo a w relacji do ceny
W relacji do ceny to w audio wszystko jest zrobione słabo :)
Ponad pięć lat ostrego katowania (płyty dzięki łatwości jej obsługi i szybkości mycia myję co drugie odtwarzanie) i nic nie klękło. Wygląda i działa jak nowa. Dwa razy wymieniałem aksamitki i raz gumę na rolce napędowej ale to normalna eksploatacja jak wymiana klocków w samochodzie.
Nic oprócz ceny nie mogę jej zarzucić. Działa bezawaryjnie tyle czasu, nie szpeci otoczenia i jest naprawdę mała. Czego więcej chcieć?
A, że jest wewnątrz tak czy inaczej zbudowana? Jeśli działa tyle czasu to tylko znaczy, że jest dobrze zbudowana :)
Cytat: masza w Wrzesień 28, 2016, 08:12
Cytat: jamówię w Wrzesień 28, 2016, 07:00Miałem NG i to naprawdę jest zrobione słabo a w relacji do ceny
W relacji do ceny to w audio wszystko jest zrobione słabo :)
Ponad pięć lat ostrego katowania (płyty dzięki łatwości jej obsługi i szybkości mycia myję co drugie odtwarzanie) i nic nie klękło. Wygląda i działa jak nowa. Dwa razy wymieniałem aksamitki i raz gumę na rolce napędowej ale to normalna eksploatacja jak wymiana klocków w samochodzie.
Nic oprócz ceny nie mogę jej zarzucić. Działa bezawaryjnie tyle czasu, nie szpeci otoczenia i jest naprawdę mała. Czego więcej chcieć?
A, że jest wewnątrz tak czy inaczej zbudowana? Jeśli działa tyle czasu to tylko znaczy, że jest dobrze zbudowana :)
I tak powinno być,ma działać i basta,po to jest.
U mnie na nakrętce jest jeszcze czarny punkt orientacyjny, aby wiedzieć kiedy płyta się obróci 2-3 razy podczas odsysania.
W myjce pro ject jak się myje single?
Ten mały "talerz" trochę mnie martwi. Płyta nie ma podparcia. W sposób jak na przedstawionym powyżej filmie to można myc płyty tylko nowe lub lekko zakurzone. Jeśli płyta jest brudna to trzeba brać watę, mocząc ją w płynie i trochę docisnąć do płyty aby zmyć brud. W takim rozwiązaniu nie jest to możliwe.
Do singli powinno być użyte inne ramię. Mały talerzyk bardziej się nie sprawdzi przy 12 calach, jak przy 7 calach. Czy czegoś nie ogarniam?
Panowie,panowie...Wy dywagujecie a ja na niej myję i innej nie chcę,bo w tych pieniądzach nie ma konkurencji. Talerzyk,tak jak pozostałe podzespoły jest ze stali nierdzewnej i jest sztywny jak pal Azji,brudne płyty myje się doskonale i nic się nie wygina. Czy widzieliście Mądrale jak wygląda talerzyk w NG? ;D jest takiej samej wielkości,tylko wykonany z plastiku i co?nikt nie bajdurzy o wyginaniu? Idźcie do sklepu i obadajcie o co chodzi,bo widzę,że metka ProJect Was bulwersuje,tym czasem Austriacy mają doskonałe zaplecze technologiczne i w przypadku tej myjki to widać a siła ssąca jest jak w domowym odkurzaczu.
Nie chodzi o talerzyk metalowy ale jak docisnąć płytę szczoteczką na takim podparciu to Ci się nie wygina jak kapelusz? Pytam bo na filmach instruktażowych to tylko miziają płytę szczoteczką.
Fajna jest sprężyna w OkiNoki, bo po wyłączeniu ssania jeszcze jakiś czas trzyma, a potem fajnie odskakuje i wraca na swoje miejsce.
Cytat: Piterski w Wrzesień 29, 2016, 08:19Nie chodzi o talerzyk metalowy ale jak docisnąć płytę szczoteczką na takim podparciu to Ci się nie wygina jak kapelusz?
Zastanawiam się z jaką siłą trzeba by dociskać tę szczoteczkę, żeby uszkodzić płytę... No bez przesady może.
Materiały użyte do wyprodukowania przemawiają jednak za pro ject . A ceny są podobne .
Cytat: christo w Wrzesień 29, 2016, 08:24
Cytat: Piterski w Wrzesień 29, 2016, 08:19Nie chodzi o talerzyk metalowy ale jak docisnąć płytę szczoteczką na takim podparciu to Ci się nie wygina jak kapelusz?
Zastanawiam się z jaką siłą trzeba by dociskać tę szczoteczkę, żeby uszkodzić płytę... No bez przesady może.
Chyba się ciągle nie rozumiemy. W ON. płyta się nie może ugiąć ani trochę, więc szczoteczka dolega całą powierzchnią i czuć jak szoruje rowki. Patrzyłem jaką sztywność maja moje płyty i poza 180g pozostałe robią wrażenie dość wiotkich. Dlatego przypuszczam, że taka próba czyszczenia na PJ. spowoduje, że płyta się odkształci i szczoteczka nie będzie dolegać cała powierzchnią. Odkształci się jak mocniej ją dociśniemy, nie wiem jak mocno nie mam czym tego pomierzyć. Nie znaczy to że ją uszkodzimy czy połamiemy.
Proponuje więcej luzu, rozmawiamy w końcu o potencjalnych zaletach i wadach. Nie powiem, że bym tego PJ. nie sprawdził, nową ON. mam pożyczoną i raz że nie wygląda jak paździerz i nie mam zastrzeżeń do jej wykonania przynajmniej z zewnątrz bo do środka nie zaglądałem. Obudowa lekka estetyczna i z metalu, nic się nie łuszczy nie lata, talerz wykonany porządnie, nakładka gumowa porządna łatwo ją wyczyścić.
Cały czas kładziesz nacisk na siłę. Aż mam wrażenie, że chcesz wyryć nowe rowki ;)
Ja nie widzę niebezpieczeństwa. Szczotka dostosuje się do kształtu potencjalnego ugięcia, a ramię ssące rozłoży nacisk na całej swojej długości roboczej.
Płyn ma za zadanie rozmiękczyć brud. Jak płyta uwalona, warto dać chwilę płynowi, żeby popracował ( stąd to głaskanie na filmach), a nie- z założenia- podchodzić jak ze skrobakiem do płyty. Tak mnie się zdaję.
Jeśli jest dobry płyn to po cholere naciskać? Płyn ma za zadanie skutecznie rozpuścić bród. I żadne tarcie z naciskiem. Szczotka służy do rozprowadzania płynu.
O, Arek napisał.
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 07:07Idźcie do sklepu i obadajcie
I to chyba jest najlepsza droga .
Cytat: Piterski w Wrzesień 29, 2016, 08:36rozmawiamy w końcu o potencjalnych zaletach i wadach
I jak zawsze każdy swoje będzie chwalił ;) .
Najlepiej napisał Miniabyr . Ważne żeby myła :)
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 07:07ak wygląda talerzyk w NG?
Jest mały ale płyta nie wisi w powietrzu. Jest podparta na dolnej szczotkossawce.
To ta szczotka w ręce myjącego służy do mycia płyty? Myślałem, że tylko do rozprowadzania płynu. Ramię w PJ to tylko odkurzacz? Nie powinno przed odessaniem przelecieć kilka razy po płycie?
W NG (obustronny automat) płyta opiera się na dolnej "szczotkossawce" i dociskana jest przez górną.
Ale to już trzeba mieć wypasioną wersję NG. Za worek duliarów.
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 08:51Ramię w PJ to tylko odkurzacz? Nie powinno przed odessaniem przelecieć kilka razy po płycie?
Nie i w ON też nie.
kiedyś były sporo tańsze, dziś to horror i lepiej wydać taką kasę na myjkę ultradźwiekową.
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 08:54kiedyś były sporo tańsze, dziś to horror i lepiej wydać taką kasę na myjkę ultradźwiekową.
Daj jakiegoś linka zaintrygowałeś mnie . Po woli też myślę o myjce .
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 08:52Cytat: elem w Dzisiaj o 08:51:25
Ramię w PJ to tylko odkurzacz? Nie powinno przed odessaniem przelecieć kilka razy po płycie?
Nie i w ON też nie.
ale co "nie" ? Nie tylko odkurzacz czy nie powinno myć?
Cytat: kawosz w Wrzesień 29, 2016, 08:56Daj jakiegoś linka
tanio nie jest ;D
http://rcm.com.pl/?action=oferta&fid=audiodesk&L0=audiodesk&L1=nn&of=0
Inna sprawa, że w najtańszej NG myju, myju odbywa się od spodu, więc teoretycznie ssawka podtrzymuje - mający ponoć spore skłonności do wyginania- winyl. Ale tylko w miejscu gdzie jest ssawka. Reszta się giba jak gibała podczas czochrania szczotą górnej powierzchni płyty.
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 08:59tanio nie jest
Akcesoria > Ostrze skrawające > 200 zł
Ja pierdziu, co oni chcą skrawać?
Ja jej nie mam to nie chwalę więc jestem w tej chwili najbardziej bezstronny w tej dyskusji ;D
Nie jestem tylko przekonany do Waszych argumentów i faktycznie pójdę do sklepu i zażyczę sobie by tego PJ. odpalili i zobaczę jak czyści.
Nie dociskam szczoteczki z całej siły, trzymam ją prostopadle i czuje jak czasem drga bo włoski czyszczą rowki.
Szczoteczka jak na zdjęciu
(http://winyle.pl/5022-5727-large/szczotka-do-myjki-okki-nokki-naturalne-wlosie-wood.jpg)
Może tak samo by się zachowała na PJ. aczkolwiek wątpię, a niestety szczoteczka się do płyty nie dopasuje.
Może też przesadzam i nie ma potrzeby się tym martwić, a płyty upaprane umyć szczoteczką na stole na jakiejś podkładce.
Wracając do ON. i PJ. to miałem gramofon tej firmy i widziałem inne i nie widzę w nich tych ich kosmicznych technologi. Na ich przechwałki o parku maszynowym jestem uodporniony bo sprzedaje armaturę przemysłową i słucham jak menadżerzy zachwalają swoje produkty.
Na obecną chwilę bardziej przekonuje mnie to co obecnie robi ON. Wy się zaś ciągle odnosicie do starej paździerzanej wersji i traktujecie moje uwagi jako atak na Was.
Panowie więcej luzu.
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 08:59tanio nie jest
No faktycznie . Trzeba poczekać . Pół automat mimo swoich ograniczeń jest jak dla mnie jednak rozsądną opcją .
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 09:00mający ponoć spore skłonności do wyginania-
Jakim cudem? :D
Czyli PJ i OK nawet trudno nazwać myjka. To tylko odkurzacz jest? :o Za 2k? sam odkurzacz? :o
Cytat: kawosz w Wrzesień 29, 2016, 09:04
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 08:59tanio nie jest
No faktycznie . Trzeba poczekać . Pół automat mimo swoich ograniczeń jest jak dla mnie jednak rozsądną opcją .
2000 to zawsze dwa tysiące, a czy to będzie PJ czy ON każdy zdecyduje sam ale powrotu da Knosi nie ma. Jest szybko wygodnie i płyta jest czyściutka nic nie zostaje na igle nic się nie elektryzuje, a używam płynu Knosti. Dla mnie rewelacja.
PS. czo do tego czyszczenia to do codziennej higieny wystarczy pewnie płyn tylko rozprowadzić ja obecnie robie pierwsze porządne "pranie"
Cytat: Piterski w Wrzesień 29, 2016, 09:08Jest szybko wygodnie
Jak szybko i wygodnie skoro trzeba z każdej strony osobno samemu płyn nakładać i samemu myć?
Dlaczego to nazywają w takim razie myjką?
Z 10zł można sobie samemu zrobić końcówkę do odkurzacza wodnego :D
Cytat: Piterski w Wrzesień 29, 2016, 09:03traktujecie moje uwagi jako atak na Was
Ależ skądże znowu, absolutnie nie. Trochę chyba jednak przesadzasz martwiąc sie o wyginanie płyty.
Zresztą każda z tych myjek służy do mycia płyt zakurzonych, może z drobnymi pyłkami przyklejonymi do płyty.
Krążki upaprane bigosem należy umyć Ludwikiem pod prysznicem (oczywiście wcześniej zabezpieczając label).
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 09:10Krążki upaprane bigosem należy umyć Ludwikiem pod prysznicem
;D
Szczoteczka jaka przychodzi z ON jest nieco inna. Rzadsza i ma dłuższy włos. Osobiście posiadam ON i pierwsze co bym zmienił to zacisk i talerz. Na takie jak w PJ.
Ja chrzanię panowie spieracie się o odkurzacz. :o Jak chcecie miec top w pralkach to kupcie najwyższy model Clearaudio za 14.000 zł i po sprawie.
no przecież ładnie się spieramy, co się czepiasz? ;D
Kawosz,
naprawdę kilkanaście płyt umyłem pod prysznicem, korzystając z zacisku na label by Kangie :)
Cytat: masza w Wrzesień 29, 2016, 09:05Czyli PJ i OK nawet trudno nazwać myjka. To tylko odkurzacz jest? Za 2k? sam odkurzacz?
Nie rozumiem zdziwienia. A myślałeś, że to ramię układa loki? Czy co robi? Smyranie tymi aksamitkami po płycie co by miało wnieść? One tylko chronią winyl, żeby plastikowe ramię nie podrapało go.
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 09:16Nie rozumiem zdziwienia. A myślałeś, że to ramię układa loki? Czy co robi? Smyranie tymi aksamitkami po płycie co by miało wnieść? One tylko chronią winyl, żeby plastikowe ramię nie podrapało go.
Smeranie aksamitkami po płycie w NG ją doskonale myje. Myślałem, że w ON jest tak samo.
Mikrofibrowe szczotki w NG myją płytę. Robią to bardzo dobrze. Czyścisz je dołączonym wyciorkiem.
Masza, zbanują nas w tym wątku ;D
;D
Myjka Maszy jest bardzo fajna . Miałem okazję zobaczyć ją w akcji . Tylko ta cena . >:(
Cytat: kawosz w Wrzesień 29, 2016, 09:22
Myjka Maszy jest bardzo fajna . Miałem okazję zobaczyć ją w akcji . Tylko ta cena . >:(
Przyjedź do mnie pokażę ci o co biega z ON, a potem oblukaj u Jamówię PJ i będziesz miał pełen przegląd.
Przy okazji może doradzisz mi w sprawie EV.
MINI-PRO 2 7590,00 :o
O fak :o
Ja ją kupowałem chyba za 4 :o
Osobiście słabo widzę mikrofibrę w roli elementu myjącego, ale być może NG używa czegoś, co się nadaje do mycia i rozumiem stoi w instrukcji, że obracać zanim się włączy odkurzacz? w ON nie. Sprężyna uniemożliwia taki proces. Jak tylko przestaje ssać, ramię odskakuje. Może w PJ też przewidziano do mycia? Ale po co w sumie? Rozprowadzenie/ mycie odbywa się pędzelkiem. Chyba, że macie na myśli pełen automat?
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 09:27Osobiście słabo widzę mikrofibrę w roli elementu myjącego
Nie wiem czy to jest mikrofibra, nie znam się. Ja to raczej aksamitką nazywam. Mikrofibra to chyba bardziej łysa jest?
(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/41hfKfiXXbL.jpg)
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 09:27rozumiem stoi w instrukcji, że obracać zanim się włączy odkurzacz?
Dokładnie
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 09:13Jak chcecie miec top w pralkach to kupcie najwyższy model Clearaudio za 14.000 zł i po sprawie.
Tyle, że ta za 14k clearaudio nie robi więcej niż NG za polowe ceny. I jest połowę mniejsza.
To jest myjnia dopiero ;D ;D ;D
(http://www.maitreeav.com/apps/Filemanager/userfiles/content/022016/music/vinylT560.jpg)
Piterski trudno się z Tobą dyskutuje,ja znam obie myjki w przeciwieństwie do Ciebie i ocywiście ponieważ nie handluję armaturą,to kupiłem ProJecta. Kup ON,bo już postanowiłeś,reszta dyskusji jest jałowa,sorry. Chciałem tylko zwrócić Twoją uwagę na alternatywę,sorry to się już nie powtórzy. Nie wiem też o jakich kosmicznych technologiach wspominasz,bo ja tylko porównałem ręczną holenderską klepankę garażową z plastikowymi częściami, do myjki wykonanej na CNC/nic ponad to. elem ją u mnie widzial,wie jak wygląda-szlus. Teraz do Państwa kontestujących proces mycia w PJ. Wygląda on następująco,płytę nakładam na metalowy spindel,pod którym jest metalowy talerzyk z uszczelką,od góry przykręcam zacisk gramofonowy z uszczelką z siłą z jaką chcę,jak zakręcam mocno,to płyta ani się nie ugina,jak twierdzi Piterski,choc myjki nie widział na oczy,ani nie chybocze,jest stabilna jak głaz,następnie aplikuję płyn i szczotką z naturalnego włosia ROZPROWADZAM,słowo klucz, płyn na płycie,jak już jest rozprowadzony opuszczam ramię ssawy i MYJĘ,słowo klucz,płytę. W zależności od stopnia zabrudzienia myję odpowiedniią ilość obrotów w prawo a potem w lewo. Po umyciu włączam odkurzacz,który odsysa płyn a płyta automatycznie kręci się w obie strony naprzemiennie,tak umytą płytę kładę na gramofon,co tu do k nędzy jeszcze trzeba roztrząsać?Ruszcie tyłki do sklepu i sobie to zobaczcie.
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 10:38opuszczam ramię ssawy i MYJĘ
No, czyli jak w NG. Na filmie tego nie ma, stąd pewnie nieporozumienie.
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 10:38opuszczam ramię ssawy i MYJĘ,słowo klucz,płytę. W zależności od stopnia zabrudzienia myję odpowiedniią ilość obrotów w prawo a potem w lewo. Po umyciu włączam odkurzacz,który odsysa płyn a płyta automatycznie kręci się w obie strony naprzemiennie
No to zupełnie co innego. W ON też tak to działa? Bo z opisu frywolnego wychodzi, że mycie odbywa się ręcznie a myjka tylko wciąga płyn z płyty.
Cytat: masza w Wrzesień 29, 2016, 10:44
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 10:38opuszczam ramię ssawy i MYJĘ,słowo klucz,płytę. W zależności od stopnia zabrudzienia myję odpowiedniią ilość obrotów w prawo a potem w lewo. Po umyciu włączam odkurzacz,który odsysa płyn a płyta automatycznie kręci się w obie strony naprzemiennie
No to zupełnie co innego. W ON też tak to działa? Bo z opisu frywolnego wychodzi, że mycie odbywa się ręcznie a myjka tylko wciąga płyn z płyty.
Moim zdanie ON ma tak samo.
Że taki pardąsik wtrącę ...
Wg mnie nie ma takiej szczotki/szmatki/etc , która jest w stanie wniknąć w rowki i je wymyć. Robi to płyn rozpuszczając to co w nich siedzi. Gorzej jeśli się używa szmatki bo ona zostawia włoski wnikające w rowki. Jest potem problem.
To co jest przyklejone do ssawki ma jak wspomniał jeden z kolegów ochronić rowki przed kontaktem z rurą ssącą w czasie odsysania.
Takie mam obserwacje po umyciu swoich około 1200 płyt moją Franią.
Dodałbym jeszcze, że po rozprowadzeniu płynu powinno się 1-2 minut zaczekać aż się ten syf cały rozpuści. Oczywiśie w zależności od tego czy to płyta nowa, używana etc.
A tu prawdziwa, najdroższa myjka na świecie.
Szukam takiej na LP bo z singlami to nie jest problem ;D
Przejrzałem instrukcję obsługi ON i PJ. W obu ramię służy tylko do wytworzenia podciśnienia w celu usunięcia płynu i brudu. Czyli to, czy ktoś smyra aksamitkami ramienia płytę, czy nie- to indywidualna wariacja w bliżej nieokreślonym celu ;)
http://okkinokki.com/manuals/Manual_OkkiNokki_web.pdf
http://www.project-audio.com/inhalt/en/manual/manual_vc-s.pdf
Popatrzę jeszcze co tam w NG piszo.
http://www.audioadvisor.com/pdf/NitGrit_Owners-Manual.pdf
"4.Turn on the drive (rotation) motor by pressing the 3-position switch away from
you (the record will rotate, but the vacuum will not come on). As the record
rotates 2–3 revolutions, hundreds of the Vac-Sweep's fi bers will scrub the
grooves."
Tak, w NG jest mowa o wciskaniu tłoka aby na aksamitnych ustach pojawił się płyn.
Wtedy Fi VAC-SWEEP czyszczą rowa ;D
W załączniku instrukcje różnych modeli. Ja szukałem najprostszego.
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 12:21
Przejrzałem instrukcję obsługi ON i PJ. W obu ramię służy tylko do wytworzenia podciśnienia w celu usunięcia płynu i brudu. Czyli to, czy ktoś smyra aksamitkami ramienia płytę, czy nie- to indywidualna wariacja w bliżej nieokreślonym celu ;)
http://okkinokki.com/manuals/Manual_OkkiNokki_web.pdf
http://www.project-audio.com/inhalt/en/manual/manual_vc-s.pdf
Popatrzę jeszcze co tam w NG piszo.
Ja po aplikacji płynu kładę ramię i "aksamitka"parę obrotów w przód i parę w tył cześci płytę. Płyty lśnią i ja jestem mega zadowolony. Poprzednio miałem model NG 1,jest to odkurzacz z kółkiem,ponieważ wszystkie,ale to wszystkie czynności,poza odsysaniem,trzeba robić ręcznie,w PJ ręcznie aplikuję tylko płyn,nie zamieniłbym się na ten model NG z obecnie posiadanej maszynki nigdy w życiu. Jak kiedyś będę bardzo bogaty :) to zakupię Matrixa Clearaudio i tyle.
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 10:38
Piterski trudno się z Tobą dyskutuje,ja znam obie myjki w przeciwieństwie do Ciebie i ocywiście ponieważ nie handluję armaturą,to kupiłem ProJecta.
Obawiam się ze trudno to się dyskutuje nie ze mną tylko z Tobą niestety. Próbujesz teraz przemawiać do mnie jak mentor nie dopuszczający przeciwnego zdania. Nawet nie czytasz uważnie co napisałem, a już wiesz jaką podjąłem decyzje. Nie podoba mi się taki ton Twojej wypowiedzi pod moim adresem.
Ja nie widzę żadnej przewagi technologicznej w wykonaniu tego PJ na automatycznych obrabiarkach.
Stąd takie wtrącenie (może niefortunne) o technologicznym bełkocie producentów, a w pracy widzę go dość często, do mnie nie przemawia.
Owszem bardziej mi się podoba obudowa i garażowe wykonanie współczesnej ON, a Ty porównujesz ją do tej pierwszej paździerzowej wersji. Nie piszę że PJ jest zły ale też z mechanicznego punktu widzenia dziwi mnie stwierdzenie, że usztywnienie powłoki w centrum usztywni ją na krawędziach.
Krzysztof nie wierzy, że włoski szczoteczki czyszczą rowki w płycie, a to po prostu czuć. Pewnie że nie wnikną do samego dna ale grubsze zanieczyszczenia rusza i jest szansa, że płyn spenetruje rowek głębiej.
Kluczem jest samo odsysanie i tu faktycznie nic się nie wygnie. Już wcześniej napisałem, że może właśnie przeceniam konieczność czyszczenia płyty szczoteczką, a dla bardzo brudnych wystarczy to zrobić na boku bo w czasie późniejszej pielęgnacji jest to już nie potrzebne.
Ja dyskutuje wymieniając się argumentami, a nie broniąc zaciekle tylko swoich jedynie słusznych wyborów.
To tyle w kwestii ON, PJ, NG czy Clear Audio, każdy wybierz na co go stać i co mu będzie odpowiadało.
żadne z tych urządzeń nie ma wad dyskwalifikujących je z listy potencjalnych zakupów.
Cytat: Piterski w Wrzesień 29, 2016, 13:55
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 10:38
Piterski trudno się z Tobą dyskutuje,ja znam obie myjki w przeciwieństwie do Ciebie i ocywiście ponieważ nie handluję armaturą,to kupiłem ProJecta.
Obawiam się ze trudno to się dyskutuje nie ze mną tylko z Tobą niestety. Próbujesz teraz przemawiać do mnie jak mentor nie dopuszczający przeciwnego zdania. Nawet nie czytasz uważnie co napisałem, a już wiesz jaką podjąłem decyzje. Nie podoba mi się taki ton Twojej wypowiedzi pod moim adresem.
Ja nie widzę żadnej przewagi technologicznej w wykonaniu tego PJ na automatycznych obrabiarkach.
Stąd takie wtrącenie (może niefortunne) o technologicznym bełkocie producentów, a w pracy widzę go dość często, do mnie nie przemawia.
Owszem bardziej mi się podoba obudowa i garażowe wykonanie współczesnej ON, a Ty porównujesz ją do tej pierwszej paździerzowej wersji. Nie piszę że PJ jest zły ale też z mechanicznego punktu widzenia dziwi mnie stwierdzenie, że usztywnienie powłoki w centrum usztywni ją na krawędziach.
Krzysztof nie wierzy, że włoski szczoteczki czyszczą rowki w płycie, a to po prostu czuć. Pewnie że nie wnikną do samego dna ale grubsze zanieczyszczenia rusza i jest szansa, że płyn spenetruje rowek głębiej.
Kluczem jest samo odsysanie i tu faktycznie nic się nie wygnie. Już wcześniej napisałem, że może właśnie przeceniam konieczność czyszczenia płyty szczoteczką, a dla bardzo brudnych wystarczy to zrobić na boku bo w czasie późniejszej pielęgnacji jest to już nie potrzebne.
Ja dyskutuje wymieniając się argumentami, a nie broniąc zaciekle tylko swoich jedynie słusznych wyborów.
To tyle w kwestii ON, PJ, NG czy Clear Audio, każdy wybierz na co go stać i co mu będzie odpowiadało.
żadne z tych urządzeń nie ma wad dyskwalifikujących je z listy potencjalnych zakupów.
Argumentami???
[wymoderowano personalną zaczepkę] kiedy miałeś obie myjki,aby móc to porównać?ja rozumiem Wersal i grzeczną wymianę zdań,tylko jak rozmawiać z kimś,kto twierdzi,że PJ go nie przekonuję nie mając,poza internetem,żadnego kontaktu z tym urządzeniem?wybacz Piterski,
[wymoderowano personalną zaczepkę],w zwiazku z tym ode mnie już w tym temacie nie oczekuj rad,zdobywaj doświadczenie sam,eot.
:) Najlepsza myjka jest moja bo:
1.Najtańsza z półautomatów z odkurzaczem 1400 W na pokładzie;
2.Myje;
3.Wykonana przeze mnie (co też jest ważne i daje satysfakcję) :)
Najlepszą ma Tomek ;D może umyć bigos ;D ;) .
Co Wy tam wiecie o myciu winyli.
Do tego służy.... parówka? :o
(http://cdn.trendhunterstatic.com/thumbs/vinyl-cleaning-device.jpeg)
(http://cdn.trendhunterstatic.com/phpthumbnails/91/91265/91265_2_800.jpeg)
Po umyciu ilu płyt gość z filmiku wylał tyle płynu z myjki? Ja po umyciu kilkudziesięciu wycisnąłem tyle co kot napłakał :)
Myslę że to jest tylko poglądowo i pokazuje jak się myjke obsługuje. Proszę mi pokazać róznice w umytej płycie na myjkach ON,NG ,PJ. i innych .
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 16:51Proszę mi pokazać róznice w umytej płycie na myjkach ON,NG ,PJ. i innych .
Zapewnie nie ma. Wszystkie myją. Rozchodzi się, którą najwygodniej.
I z trzech wymienionych to będzie NG z tym, że nowa cena jest nieakceptowalna.
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 16:51
Myslę że to jest tylko poglądowo i pokazuje jak się myjke obsługuje. Proszę mi pokazać róznice w umytej płycie na myjkach ON,NG ,PJ. i innych .
Brawo ten Pan!dokładnie różnic brak,ja postawiłem na jakość wykonania i serwis. Dziękuję :)
Cytat: masza w Wrzesień 29, 2016, 16:53
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 16:51Proszę mi pokazać róznice w umytej płycie na myjkach ON,NG ,PJ. i innych .
Zapewnie nie ma. Wszystkie myją. Rozchodzi się, którą najwygodniej.
I z trzech wymienionych to będzie NG z tym, że nowa cena jest nieakceptowalna.
No i zapomniałem,że przy Okki istnieje ryzyko zamoczenia labela.
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 17:42No i zapomniałem,że przy Okki istnieje ryzyko zamoczenia labela.
Tak ,to jest prawda i trzeba na to zwrócić uwagę . Ja się już nauczyłem dozować na ON płyn i taki problem jest wyeliminowany. Ale jest to ewidentny minus na pralkach z talerzem i dozowaniem ręcznym płynu,
Panowie, już pytałem, ale chyba żaden nie pomógł:) Z czego sa wykonane obudowy? W ON mk2 chyba z aluminium tak? A w PJ?
Cytat: maciek1 w Wrzesień 29, 2016, 18:34
Panowie, już pytałem, ale chyba żaden nie pomógł:) Z czego sa wykonane obudowy? W ON mk2 chyba z aluminium tak? A w PJ?
W mojej ON mkIII z aluminium.
W najnowszej ON to jest jakiś sandwich a PJ to chyba MDF,ale pewności mi brak.
Cytat: jamówię w Wrzesień 29, 2016, 17:40Brawo ten Pan!dokładnie różnic brak,ja postawiłem na jakość wykonania i serwis. Dziękuję :)
Lepsza jest PJ ze względu na chociażby mały talerz.Nie rozumiem jak można kłaść świeżo umytą płytę na powierzchnie, na której przed chwilą leżała zakurzona strona.Nie po to się ją myje.
Czeba umyć talerz za każdym razem :)
Cytat: masza w Wrzesień 29, 2016, 19:08Czeba umyć talerz za każdym razem :)
I po kiego ta dodatkowa robota? A co zrobić z płytą jednostronnie umytą? Trzymać w zębach? :)
Mnie nie pytaj, mam mały talerz ;D
Cytat: masza w Wrzesień 29, 2016, 19:13Mnie nie pytaj, mam mały talerz ;D
Brawo :)
Trzeba przyznać,że jest to argument,nie pomyślałem o tym
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 16:51Myslę że to jest tylko poglądowo i pokazuje jak się myjke obsługuje. Proszę mi pokazać róznice w umytej płycie na myjkach ON,NG ,PJ. i innych .
A Knosti, z racji kąpieli,a nie śmiesznego smyrania pyndzelkiem, lepiej odprowadzi ładunki elektrostatyczne :)
Ta jest. I od razu prostowanie
(https://pralki.files.wordpress.com/2009/11/pralka_automatyczna.gif)
Wiecie co, jak was czytam ,to mam wrażenie że dopadła was andropałza ,albo jaka inna franca . Temu przeszkadza za maly talerz ,temu za duży ,temu brudny a tamtemu że źle ssie. Qfa czy to kółko geriatryczne jest ?!
Talerz ważna rzecz. Nie ma zmiłuj.
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 29, 2016, 21:09
Talerz ważna rzecz. Nie ma zmiłuj.
No jak się nas czyta to NIE MA ZMIŁUJ -)
Najgorsze, że ja naprawdę uważam, że dobra myjka powinna połączyć kąpiel z odsysaniem. A numer z prostowaniem w bonusie- przebój. Tylko jak to zrobić ;D
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 21:06
Wiecie co, jak was czytam ,to mam wrażenie że dopadła was andropałza ,albo jaka inna franca . Temu przeszkadza za maly talerz ,temu za duży ,temu brudny a tamtemu że źle ssie. Qfa czy to kółko geriatryczne jest ?!
No bo miał być wątek o wadach i zaletach, a każdy broni swojego zakupu jak sarmackiej wolności.
Tylko łby podgolić ;D.
Nawet chciałem zrobić jakieś zestawienie w oparciu o padające tu argumenty ale aż się boję zajazdu 8).
O, to jest maszyna! Z podajnikiem! Cenę przemilczę ;D
Cytat: elem w Wrzesień 29, 2016, 21:37Cenę przemilczę
Dawaj sam jestem ciekawy ile można wydać na myjkę :) . Jest produkt to są i klienci :)
Sam podajnik kosztuje 2800 USD, myjka 4800. I jeszcze kilka bajerów możesz dokupić :)
http://klaudio.com/kd-cln-lp200-lp-vinyl-record-ultrasonic-cleaner-dryer
Cytat: miniabyr w Wrzesień 29, 2016, 21:06Qfa czy to kółko geriatryczne jest ?!
Coś Ty?To tylko takie jaja są! Chyba nie myślałeś,że to na poważnie? ;)
Szukałem tego filmiku. Ja wybrałem PJ właśnie z powodu jakości,w tym przedziale cenowym(2 koła)niespodziewanym :)
https://m.youtube.com/watch?v=u2uX8Wmnc7s
Mam pytanie do posiadaczy Okki Nokki. Jak sprawuje się wam szczotka do czyszczenia płyt? W nowszych wersjach jest dodawana szczotka z drewnianym uchwytem, czy ona nie pęcznieje, nie linieje?
I pęcznieje i linieje :(
No to kiepsko. To samo dzieje się z tą, którą sprzedaje Pro Ject.
To byłaby chyba alternatywa. (https://www.hood.de/i/tonar-ersatzbuerste-plattenbuerste-aus-ziegenhaar-fuer-feuchtreinigung-neu-ovp--62166501.htm)
(https://www.hood.de/img1/xxl/8124/81244091.jpg)
Okki kupiłem rok temu
ta umyła jakieś > 300 płyt
(http://i1313.photobucket.com/albums/t542/blackh0lesun/Misc/9DD5ED5A-63A0-47E6-864A-DEE9A75F2996_zpsazrd9pc2.jpg) (http://s1313.photobucket.com/user/blackh0lesun/media/Misc/9DD5ED5A-63A0-47E6-864A-DEE9A75F2996_zpsazrd9pc2.jpg.html)
ta umyła jakieś 100 płyt
(http://i1313.photobucket.com/albums/t542/blackh0lesun/Misc/AC6EDE0B-2A4E-47C1-B460-DEAD89AFCC9D_zpso7t90x2l.jpg) (http://s1313.photobucket.com/user/blackh0lesun/media/Misc/AC6EDE0B-2A4E-47C1-B460-DEAD89AFCC9D_zpso7t90x2l.jpg.html)
pierwsza myła tylko płynem okki i forumowym
druga tylko L'Art du Son
Linienie może nie następuje w jakimś zastraszającym tempie, ale co jakiś czas włos lub dwa gubi.Pęcznienie widać na fotkach.
Zamówiłem szczotkę Tonara bo to linienie jest powoli denerwujące. Mam nadzieję, że plastikowa dłużej pociągnie.
Dzisiaj dotarła szczotka Tonar Wetgoat. Bardzo fajna. Dobrze trzyma się w dłoni. Ma krótsze i trochę sztywniejsze włosie. To według mnie plus. Poprzednia po kilku razach stała się zbyt miękka i służyła wyłącznie do rozprowadzenia płynu. Tą można już coś wyczyścić. A przede wszystkim włosie oprawione jest w tworzywo sztucznie i nie będzie ani pęcznieć, ani pleśnieć, pękać itp.
nie wiem dla czego nikt do tej pory nie zauważył to najważniejsze. moc ssania PJ jest o wiele słabsza od ON i jednocześnie talerz kreci sie jak szalony, 2-3 razy szybszej od ON. to dla mnie oznacza tylko jedno. efektywnosc i sprawnosc czyszczenia PJ moze byc tylko gorsza.
wlaczajac ssanie ON mocno szarpnie ramieniem, u PJ nie ma najmniejszego sladu po takim efekcie co nie swiadczy o duzej mocy ssania. myjki projecta i okki nokki mialem wielokrotnie w rekach, jak u znajomich tak w domu.
dla tego nie mam watpliwosci, ktora z nich jest za ta sama klase lepszym urzadzeniem do czyszczenia plyt.
dla tych co watpia, prosze zerknac na video, szczegolnie okolo 14 minuty.
ladnie widac ze myjka/ramie PJ wogole nie jest w stanie przyciagnac plyte po calej szerokosci przez co czesc brudnego plynu zostaje po odsysaniu na plycie!
myjka nowa wypakowana z kartonu.
moze sa lepsze egzemparze PJ, ja ale nie czuje pewnosci w tym czeskim urzadzeniu.
Cytat: blackholesun w Luty 08, 2017, 18:43
Okki kupiłem rok temu
ta umyła jakieś > 300 płyt
(http://i1313.photobucket.com/albums/t542/blackh0lesun/Misc/9DD5ED5A-63A0-47E6-864A-DEE9A75F2996_zpsazrd9pc2.jpg) (http://s1313.photobucket.com/user/blackh0lesun/media/Misc/9DD5ED5A-63A0-47E6-864A-DEE9A75F2996_zpsazrd9pc2.jpg.html)
ta umyła jakieś 100 płyt
(http://i1313.photobucket.com/albums/t542/blackh0lesun/Misc/AC6EDE0B-2A4E-47C1-B460-DEAD89AFCC9D_zpso7t90x2l.jpg) (http://s1313.photobucket.com/user/blackh0lesun/media/Misc/AC6EDE0B-2A4E-47C1-B460-DEAD89AFCC9D_zpso7t90x2l.jpg.html)
pierwsza myła tylko płynem okki i forumowym
druga tylko L'Art du Son
troche off topic dotyczacy hostingu zdjęć.
absolutnie nie zalecam uzywac photobucket com (pb) skoro od pare tygodni wylaczyli linkowanie zdjec dla 3rd party hostingu w ramach swojego darmowego abonamentu.
uzywalem ta strone od 10 lat i ostatni rok mialem z nimi tylko same problemy nawet w ramach abonamentu platnego.
po prostu zdjecia linkowane z pb po pare godzinach/dniach znikali i zastapione zostaly podobnymi komunikatami jak nagorze. pb nie byl w ramach reklamacji w stanie je przywrocic nawet po kilku upewnieniach ze sie tak stanie.
zalecam omijac lukiem pb i uzyc innego hostingu np. imageshack (lup podobne).
Jamówię chyba już sprzedał swojego Pro-Ject'a, więc nie ma już potrzeby, by była to najlepsza myjka na świecie ;)
Atrakcyjna oferta na znanym portalu na Okki Nokki mkII... Cena 1399 chyba atrakcyjna prawda?
Cytat: elektroboy w Lipiec 10, 2017, 00:27nie mam watpliwosci, ktora z nich jest za ta sama klase lepszym urzadzeniem do czyszczenia plyt.
dla tych co watpia, prosze zerknac na video, szczegolnie okolo 14 minuty.
ladnie widac ze myjka/ramie PJ wogole nie jest w stanie przyciagnac plyte po calej szerokosci przez co czesc brudnego plynu zostaje po odsysaniu na plycie!
Niestety nie mam możliwości zamieszczanie filmów to pokazałbym jak to działa u mnie. To co pokazano na filmie wygląda na prawdę źle. Moja myjka działa prawidłowo. A co do obrotów to może rzeczywiście mogła kręcić trochę wolniej. Mimo wszystko po dwóch obrotach przy płynie forumowy i po trzech przy oryginalnej miksturze rozcieńczonej w wodzie płyta jest sucha.
Mój PJ też działa normalnie . Używam oryginalnego płynu . Mi szybkość nie przeszkadza . Czy to 3 czy 4 czy nawet 5 obrotów to co to za różnica . Oba te produkty są bardzo przeciętnej jakość . Szczotki czy oki czy pj są do upy . Obie pracują jak traktor . Sa wielkie i brzydkie . Ale odsysają a od tego są . Frotki na ramieniu idsysającym też wytrzymują podobnie . Jeden uj która . Brać tańszą . Już to nie raz pisałem za pj w moim przypadku przemawiał mały talerz .
ps.
Jak ktoś wcześniej nie miał myjki z odsysaniem to z każdej będzie mega zadowolony .
Cytat: cdt w Grudzień 14, 2017, 13:42Jak ktoś wcześniej nie miał myjki z odsysaniem to z każdej będzie mega zadowolony .
+1
Ja tam filmów nie oglądam,tylko testuję w domu.PJ miałem i nadal uważam,że to najlepiej działająca i najlepiej wykonanan myjka do 2kzł i wróciłbym do niej,gdyby nie mega wyprzedaż Nitty Grittyw RCM,z powodu zakończenia działalności przez Amerykanów. Roger nadał ma wszystkie części i serwis dla NG,ale ta myjka przy PJ jest jak wykonana młotkiem-prymityw i trzeba to mieć w domu,żeby porównać. Cieszcie się panowie z PJ i nie dajcie ogłupiać filmom,przypominam że wysokość talerzyka jest regulowana kluczem torks,lub imbus nie pamiętam i to od jego wysokości zależy siła ssąca,jak jest za nisko to nie będzie odpowiednio mocna to,chyba oczywiste,jak będzie odpowiedni wyregulowana,to płyta jest sucha po pierwszym obrocie u mnie cienkie placki wręcz podnosiło do góry,taka jest siła odkurzacza. Jak ktoś chce przeprowadzić nieuczciwy test,to obniży talerzyk w PJ i będzie mataczył,że ON jest świetne. Sorry przy PJ,ON to rupieć-bez urazy ;)
No nic, skusiłem się na ten rupieć za 1399zł. Przyznam, że PJ brałem długie miesiące pod uwagę. Reszta myjek - poza zasięgiem mojego rażenia raczej:) Cena aktualna jest chyba dosyć konkurencyjna, a i wypowiedzi na forach, głównie zachodnich, co prawda oparte najczęściej, ale nie wyłącznie, na wieloletniej już obecności ON w przeciwieństwie do PJ, przekonywały mnie do ON. Cena przeważyła:) Jak dobrze pójdzie jutro sprzęt wyląduje u mnie. Płyn forumowy będzie ok, czy lepszy ten dostarczany z ON? W weekend szykuje się duże pranie:)
Płyn bez alkoholu .
Ten forumowy, z niewielką ilością alkoholu całkowicie wykluczony do tej myjki? Są jakieś powody? A bez alkoholu, to który - ten z kompletu?
Płyn forumowy nic nie zrobi ON,bo niby czemu miałby? Ja sobie robię płyn forumowy i używałem go też z PJ,działa super.
A po co Ci aklohol do myjki z odsysaniem :) . Tu nie czekasz aż płyta wyschnie tylko odsysasz . Lepiej żeby nie parowało jak np chcesz naprawdę brudną płyte namoczyć . Ten plyn - koncentrat dodawany jest bardzo wydajny . Generalnie zmienisz zapatrywania na płyn jak zaczniesz urzywać . Tu go nie filtrujesz nie odzyskujesz bo używasz go mało . I nie warto się w to bawić
Darek no jak to po co?alko rozpuszcza tłuszcz i tojest jego główne zadanie a resztę załatwia odkurzacz ;D
Dobra nie będę się spierał bo nie wiem . Ja używam tylko koncentratu . Nie próbowałem z alkoholem bo koncentrat się sprawdza .
Spróbujcie L'Arta. Dla mnie bomba i nie drogi.
(http://winyle.pl/1161-9378-large/plyn-l-art-du-son-koncentrat-na-5l.jpg)
Ja tam robie forumowy,jest świetny,tani a jak braknie to idę do garażu,biorę lejek i dorabiam :)
Ja mam dwa płyny. Jeden forumowy na bazie etanolu i izopropanolu i drugi PJ - teoretycznie bezalkoholowy. Mam taką zasadę, że płyty nowe, prosto z tłoczni, albo świeżo kupione od osób obcych myję płynem forumowym. Płyty, które już kiedyś myłem traktuje bezalkoholowo.
Cytat: masza w Grudzień 14, 2017, 20:32
Spróbujcie L'Arta. Dla mnie bomba i nie drogi.
(http://winyle.pl/1161-9378-large/plyn-l-art-du-son-koncentrat-na-5l.jpg)
To stoi na pierwszym miejscu na liście zakupów jak tylko skończy mi się to co mam to tej pory, a mam jeszcze kilka litrów.
Cytat: cdt w Grudzień 14, 2017, 20:31
Dobra nie będę się spierał bo nie wiem . Ja używam tylko koncentratu . Nie próbowałem z alkoholem bo koncentrat się sprawdza .
Nie zawsze. Jak się trafi jakiś stary paluch na płycie to alkohol lepiej sobie z tym radzi.
Ludwik radzi sobie z tłuszczem świetnie a ankohola nie zawiera 8)
Nie musi byc alko żeby świetnie dawać sobie rade z syfem na płytach. Dobry detergent załatwi w płynie sprawe paluchów i innych tłuszczy (ów?).
Jak używałem forumowego na spirycie to mimo fotonalu bardzo mi sie płyty elektryzowały a i pomyje dziwnie czarne były :o Albo płytę rozpuszczało... albo myjkę ???
Masza jak Ci się elektryzowały,to miałeś złe proporcje.
Cytat: Michał w Grudzień 14, 2017, 20:49jak Ci się elektryzowały,to miałeś złe proporcje.
Normalne jak na AS podali - 1410
1 kilogram cukru,
4 litry wody,
10 dkg drożdży
;D ;D ;D ;D ;D
Cytat: masza w Grudzień 14, 2017, 20:45używałem forumowego na spirycie to mimo fotonalu bardzo mi sie płyty elektryzowały
Fotonalu ani tetenalu nie dodawałem bo nie miałem. Dodałem pół łyżeczki płynu do mycia naczyń na trzy litry mikstury. Nie elektryzuje mi się ani teraz ani jak jeszcze miałem Knosti.
Cytat: masza w Grudzień 14, 2017, 20:50
Cytat: Michał w Grudzień 14, 2017, 20:49jak Ci się elektryzowały,to miałeś złe proporcje.
Normalne jak na AS podali - 1410
1 kilogram cukru,
4 litry wody,
10 dkg drożdży
;D ;D ;D ;D ;D
;D ;D ;D
Cytat: rudy-102 w Grudzień 14, 2017, 20:55
Cytat: masza w Grudzień 14, 2017, 20:45używałem forumowego na spirycie to mimo fotonalu bardzo mi sie płyty elektryzowały
Fotonalu ani tetenalu nie dodawałem bo nie miałem. Dodałem pół łyżeczki płynu do mycia naczyń na trzy litry mikstury. Nie elektryzuje mi się ani teraz ani jak jeszcze miałem Knosti.
Ja dodaję mirasol i jest git. Ustaliliśmy z elemem,że jak załatwi super destylowaną wodę,to zrobimy tego cały bukłak i bedzie spokój na miesiące.
Przyznajcie się że skłonności do forumiaka macie po knosti ;) . Nkręciliście się tego specjału to wam nawyki zostały . Ja knosti nie miałem stąd nie kręce . Pół litra koncentratu to z 500 płyt do umycia .
Cytat: cdt w Grudzień 14, 2017, 21:16
Przyznajcie się że skłonności do forumiaka macie po knosti ;) . Nkręciliście się tego specjału to wam nawyki zostały . Ja knosti nie miałem stąd nie kręce . Pół litra koncentratu to z 500 płyt do umycia .
A skąd ja moją pierwszą Nitty kupiłem w 2006 roku i od początku myłem płynem RCM,który jest takim jakby forumowym
I moją teorię szlag trafił ;D . Ważne że płyty czyste :)
No ba ;)
Cytat: Michał w Grudzień 14, 2017, 21:12
Cytat: rudy-102 w Grudzień 14, 2017, 20:55
Cytat: masza w Grudzień 14, 2017, 20:45używałem forumowego na spirycie to mimo fotonalu bardzo mi sie płyty elektryzowały
Fotonalu ani tetenalu nie dodawałem bo nie miałem. Dodałem pół łyżeczki płynu do mycia naczyń na trzy litry mikstury. Nie elektryzuje mi się ani teraz ani jak jeszcze miałem Knosti.
Ja dodaję mirasol i jest git. Ustaliliśmy z elemem,że jak załatwi super destylowaną wodę,to zrobimy tego cały bukłak i bedzie spokój na miesiące.
Ja mam w pracowni aparaturę do dejonizowania wody, więc nie mam z tym problemu. Wydajność 200 litrów na dobę 8).
Tylko tak daleko mieszkasz ;)
Myjka ON wylądowała już u mnie po emocjach związanych z dostawą. DHL... Symptom niewidzialnego kuriera. Działo się, sporo telefonów, ale już jest:) I? Na pewno nie powstała w warsztatach szwajcarskich zegarmistrzów:))) Tutaj zgoda pełna. Ale u mnie nie miała przeznaczenia salonowego, więc ok. Na razie umyłem parę płyt do odsłuchu - przyznam wygodna sprawa. Nanoszenie płynu po latach doświadczeń mycia na talerzu starego gramofonu, szorowanie to mam opanowanie do perfekcji:))) A resztą zrobi ON i jeszcze nie muszę ręką talerza obracać! Na razie zadowolony (tylko ten kutasik z tyłu...:))
I pamiętaj ,że ten kutasik musi być zatkany jak odsysasz płyn . Lepiej o tym pamiętać po opróżnieniu zbiornika ,bo można myjkę załatwić na amen . U mnie Okki Nokki pracuje od 2013 roku i działa bez zarzutu .
E, cudujecie, podczas gdy wystarczy ostukać :)
https://www.ccd.pl/akcesoria-mobile-fidelity-one-record-cleaning-solution-p180631 (https://www.ccd.pl/akcesoria-mobile-fidelity-one-record-cleaning-solution-p180631)
A ja mam pytanie oboczne - czy idea mycia parowego byłą zaszczepiana do mycia płyt, czy za wysoka temperatura dyskwalifikuje taki pomysł? Przepraszam za zakłócenia :)
Spróbuj na bezwartościowej płycie i daj znać o efektach :)
Nawet nie próbuj. Powyginasz płyty.
Cytat: brbr w Grudzień 17, 2017, 11:36
A ja mam pytanie oboczne - czy idea mycia parowego byłą zaszczepiana do mycia płyt, czy za wysoka temperatura dyskwalifikuje taki pomysł? Przepraszam za zakłócenia :)
Stanowczo odradzam. Nie wiem jakie urządzenie do wytwarzania pary masz na myśli, ale te które ja używam w pracy (mam ich kilka) dają temperaturę od 150 do 210 stopni. To zdecydowanie za dużo. Przy tej temperaturze płyty zmieniają stan skupienia na płynny. Zauważ też, że tłocznie płyt używają właśnie pary do zmiękczania granulatu winylowego.
Cytat: brbr w Grudzień 17, 2017, 11:36
A ja mam pytanie oboczne - czy idea mycia parowego byłą zaszczepiana do mycia płyt, czy za wysoka temperatura dyskwalifikuje taki pomysł? Przepraszam za zakłócenia :)
Mówiąc krótko, odpuść :)
Cytat: miniabyr w Grudzień 17, 2017, 07:26I pamiętaj ,że ten kutasik musi być zatkany jak odsysasz płyn
Dzięki
Cytat: gratefullde w Grudzień 17, 2017, 12:22
Cytat: brbr w Grudzień 17, 2017, 11:36
A ja mam pytanie oboczne - czy idea mycia parowego byłą zaszczepiana do mycia płyt, czy za wysoka temperatura dyskwalifikuje taki pomysł? Przepraszam za zakłócenia :)
Mówiąc krótko, odpuść :)
Chyba, że nie podoba ci się mastering i chcesz go poprawić.
Odsysanie, to tylko w jakimś jednym, słusznym kierunku, czy do woli?
Nie zwracam uwagi w którą stronę talerz się kręci gdy odsysam płyn.Dwa obroty i płyta jest sucha.
Panie i Panowie zaczyna mi działać na nerwy zacisk w knosti i zacząłem rozważać kupno okki lub Projecta powoli , Czy ten mniejszy talerz w PJ to faktycznie taka zaleta? Jak z głośnościa obu .maszyn? Nie pobudze rodziny myjąc kilka sztuk wieczorem?
Wszystkie myjki z odkurzaczem jakie znam drą ryja niemiłosiernie ;D
Czyli knosti ma przewage, cichsza;)
Chałas robi straszny. Pobudzisz rodzinę i sąsiadów ;)
Może powinienem samemu jakaś zrobić na bazie jakiegoś Electrolux silencer;)
Cytat: moon w Styczeń 08, 2018, 11:04Może powinienem samemu jakaś zrobić na bazie jakiegoś Electrolux silencer;)
Ja używam Zelmera Sirius. Na 3/5 mocy.
Na razie wstrzymaj się z kupnem myjki na parę dni. Może przełamię się i zaprezentuję błądzącemu światu swoją konstrukcję myjąco-ssącą wykonaną ze śmieci :)
Na razie parę słów opisu, zdjęcia wyjaśnią wszystko - jak je zrobię wrócę do tematu.
Potrzebne są dwa elementy - przystawka do Knosti i ssak podłączany do odkurzacza.
O przystawce będzie później. Natomiast ssak wygląda tak ( w kolejności od początku do końca):
1. kawałek rurki miedzianej (25-30cm) średnica 20 mm. W rurce wycinamy flexą szczelinę i oklejamy krawędzie średnio-włochatą tasiemką kupioną w pasmanterii.
2. elastyczna rurka od pralki
3. jakikolwiek pojemnik plastikowy z przykrywką - jako odstojnik do brudnej wody
4. rura od odkurzacza i odkurzacz na końcu
Koszt - cena Knosti + parędziesiąt zł. czyli psie pieniądze.
Efekt jest rewelacyjny. Płyty są doskonale wymoczone i wyszorowane w Knosti i znakomicie odessane.
W trzy wieczory umyłem pewnie ze 150 zaległych płyt.
Na razie tyle. Więcej w nowym wątku niebawem ( w tempie rekonstrukcji rządu) :)
Niecierpliwi - czekajcie,
albowiem radość będzie wasza.
Siriusa mam w domu na stanie:)
ok, czekam, chetnie poznam te metode
Cytat: jajacek1410 w Styczeń 09, 2018, 00:29używam Zelmera Sirius. Na 3/5 mocy
O to miałbym połowę sprzętu... A kobieta już miała nerwosa aby wymieniać ;-). Pytanie tylko czy te 3/5 dotyczą wersji retro czy eko z mocą poniżej 1000 Watts. Czekam z dalsze wskazówki i obrazki.
Na FB jeden ze znajomych ma tak zrobiną myjkę . Frotki odkurzacz idt . Tak naelektryzowanych plyt jak u niego to jeszcze nie widziałem . Nie jestem przeciwnikiem majsterkowania . Ale funkjonalność takiej myjki dla mnie ją dyskfalifikuje .
operacja umycia jednej plyty to na okki czy pj to ile czasu ? ile czasu mniej wiecej wtedy 'wrzeszczy' odkurzacz?;)
Umycie jednej strony płyty wraz z odsysaniem to ok 1,5 minuty, gdzie odkurzacz wyje tylko podczas odsysania - 15 sekund.
Dla brudnej płyty dobrze powtórzyć proces kręcąc w drugą stronę, więc proces x2.
A potem strona B - kręcąc tylko w jedną bądź dwie strony.
Czyli max czas wycia = 4 x 15 sekund = 1 minuta ;)
Cytat: dyletant w Styczeń 09, 2018, 13:313/5 dotyczą wersji retro czy eko z mocą poniżej 1000 Watts.
Nówka. Wersja eko.
Cytat: cdt w Styczeń 09, 2018, 15:07Tak naelektryzowanych plyt jak u niego to jeszcze nie widziałem
Gdzieś popełnił błąd. Może ssaka zrobił plastikowego. Ja mam z rurki miedzianej do c.o.
U mnie zero elektrostatyki. Mogę na płytę mąkę wysypać i ją zdmuchnąć.
dawaj ten pomysl a nie syp maka;)
Cytat: jajacek1410 w Styczeń 09, 2018, 15:53Może ssaka zrobił plastikowego.
Tak ma plastikowego .
Mam pytanie do użytkowników tej myjki, przy odpalenie 'odkurzacza' obroty przestają być płynne a stają się "szarpane", raz czy dwa myjka zatrzymała się :( ponadto jak poruszyć talerzem to zaczął kołysać się na boki bardziej niż kiedyś ... ktoś może miał takie objawy i coś podpowie zanim zacznę jej 'demolkę' :D
pozdrawiam
Wychodzi na to,że co się dzieje z silnikiem napędzającym talerz.Wyczuwasz spore luzy na osi?
Dokręć mocowanie talerza
Może tylko się coś poluzowało.
Właśnie talerz kolebie się na prawo i lewo - może faktycznie poluzowało się jego mocowanie do osi silnika.
Sprawdzę - jak tylko odnajdę taki imbus aby się do tego mocowania dostać :)
Dzięki.
No i mam problem.
Wyciągnąłem nieużywaną od roku Okki Nokki (przeprowadzka, brak kasy - brak nowych płyt) czujnik płynu chyba zardzewiał.
Próbowałem czyścić jak radzą - https://www.dhtrob.com/overige/okkinokki_repair.php - ale ni chu chu.
Można to wymienić? Czy pójść metodą "na krótko" i odpiąć czujnik?
Wygląda na to, że po problemie - zostawiłem myjkę rozkręconą na 2 dni i drainage pokazuje, że wszystko w porządku. Czujnik musiał widocznie dobrze przeschnąć. Zalałem pojemnik wodą tak na 2cm i nadal działa. Jeszcze tylko dobrze skręcić.
Okki Nokki z allegro, można śmiało z Lublina zamawiać czy coś jest z nią nie Tak? Cena dużo niższa niż na Winyl czy innym sklepie.b
Polecam sprawdzić przed zakupem (albo po i zwracać).
Po rozkręceniu moja nieco się rozszczelniła i ramię już nie jest utrzymywane przez siłę ssącą.
Wkrótce znowu się do niej zabiorę.
zdaje się że są w promocji
https://www.tophifi.pl/okki-nokki-rcm-myjka-do-plyt-gramofonowych.html
j.
były