audiomaniacy.pl

Goldring 1042, wkładka MM

Frequency Response     20Hz-20kHz +/- 3dB
Channel Balance           2dB @ 1kHz
Channel Separation       25dB @ 1kHz
Sensitivity                    6,5mV +/-1,5dB, 1kHz @ 5 cm/sec
Static Compliance         24mm/N lat., 16mm/N vert
Equivalent tip mass        0,45 mg
Vertical Tracking Angle   24 °
Stylus Radius                 Gyger S
Stylus Type                   Replaceable
Load Resistance             47 kΩ
Load Capacitance           150-200pF
Internal Inductance        570 mH
Internal Resistance        660 Ω
Cartridge Weight            6,3 g
Fixing Centre                 0,5" (12.7 mm)
Playing Weight               1,5 - 2,0 g (1,7 g nom.)

Jak grał u mnie ten Goldring?

Miałem go przez jakieś 2 tygodnie. Podwieszony do lekkiego ramienia 9CC Evolution w Pro-Ject 6 PerspeX, pre LAR LPS-1. Bardzo ciekawy szlif igły - Gyger S. Skalibrowałem wkładkę protractorem AlignIt firmy P-J.

Miałem bezpośrednie porównanie z używaną wtedy wkładką MC HO Sumiko Blue Point No. 2. Pierwsze co rzuciło się w uszy to bas. Ogromny, mocarny, gęsty, nie za wolny, nie za szybki. Ale "z łupnięciem". Zastanawiam się czy to aby nie była kwestia VTA/SRA. W sumie mogłem podnieść ramię i ten bas ograniczyć zyskując odrobinę więcej góry, ale ramię ustawiłem dokładnie w poziomie i słychałem na ustawieniu "nominalnym". Dzisiaj zapewne pobawiłbym się VTA, ale człowiek całe życie się uczy ;)

Wkładka nie była nowa. Miała kilkaset godzin przebiegu. Żródło znane, bo wkładka pożyczona od dobrego kolegi, który w bambuko chyba by mnie nie zrobił ;) Zawieszenie nie wykazywało objawów zmęczenia i efektu ocierania brzuchem wkładki o płytę.

Brzmienie z jednej strony obfite w bas, ale z drugiej strony rozjaśnione przez górne pasmo. Średnica raczej podobna do tej z Sumiko, czyli ani schowana, ani wybijająca się przed szereg. Nie wybitna, ale również nie beznadziejna. Odniosłem wrażenie, że 1042 to wkładka idealna do rockowego łojenia. Pink Floyd "The Wall" zagrał wyśmienicie. Uderzenie bębnów w "Run like hell" czy "Hey you" nie pozwalało zasnąć podczas odsłuchu. Dość dobrze tworzona scena, dobra głębia. Andreas Vollenweider i jego "Carvena Magica" zagrał całkiem dobrze. Jednak AT 33 PTG i Shure V15 Type III grają jeszcze lepiej - aczkolwiek na innych - lepszych ramionach i napędzie, co ma bardzo duży wpływ na odbiór końcowy.

Zastanawiałem się jaki wpływ miał ten szlif Gyger S i dlaczego wkładka nie pokazała dużo lepszej góry (detali) niż Sumiko BP No. 2, której igła ma zwykły szlif eliptyczny. Myślę, że gdyby podnieść trochę VTA, to pokazałaby się ciut lepsza góra kosztem basu, ale to moje przypuszczenia.

Ze względu na "obły" kształt obudowy wkładki miałem problemy z doborem długości śrub montażowych. Body idzie tak jakby po ściankach ostrosłupa i zbyt krótka śrubka nie chwyci nakrętki, a zbyt długa zaprze się na obudowie. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zakup śrubek odpowiedniej długości, albo montaż dłuższych śrub od dołu. Pomimo obłego kształtu nie ma problemów z przyklejeniem rysika ołówka automatycznego. Jest tam krawędź i płaszczyzna do której spokojnie można przykleić rysik. Używana przeze mnie wkładka miała prosty cantilever, ułożony wzdłuż osi podłużnej body oraz równo wklejony tip. Pracochłonna regulacja azymutu nie była konieczna.

Podsumowując:

Dość miło wspominam tę wkładkę. Bliżej jej do analizy, czystości i klarowności przekazu niż do typowego "analogowego" brzmienia. Poprawnie skalibrowana i dopasowana do ramienia moża dać sporo radości ze słuchania. Miłośnicy rocka powinny być usatysfakcjonowani i jak najbardziej powinni brać tę propozycję pod uwagę. Pasuje do lekkich ramion. Warto dobrze ją skalibrować, ale myślę, że dotyczy to wszystkich wkładek, a nie tylko Goldringa. A jeśli denerwuje "delikatny" nadmiar basu, to można to poprawić podniesieniem ramienia, czyli korekta VTA/SRA.

Miałem ją przez chwilę u siebie, ale nie słuchałem długo bo to nówka sztuka powieszona i skalibrowana na Ad Fontesie.
Tak na poważnie to posłuchałem tylko jednej strony płyty Orphes, bo wcześniej wygrzewałem ją na starszych płytach z klasyką, raczej przeciętnej jakości.
Zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, zagrała bardzo równo z ładną przestrzenią i bardzo satysfakcjonującą rozdzielczością.
Grałem na lampowym preampie wbudowanym w Luxmana CL36 i to połączenie mi się bardzo spodobało.

Uważam, że wkładka warta posłuchania.

W moim odczuciu 1042 gra lepiej i kulturalniej niż G2500.

Ale to już dawno było jak ich słuchałem.

Cytat: rudy-102 w Maj 25, 2019, 21:41
W moim odczuciu 1042 gra lepiej i kulturalniej niż G2500.

Ale to już dawno było jak ich słuchałem.

Miałem dokładnie takie same odczucia kiedy jej słuchałem.

G2500 nie miałem. Była założona G2100 ale ze i tak na oko widziałem, że jest przestawiona to odpuściłem nawet próby jej posłuchania i założyłem docelową wkładkę. Sądzę, że to taka trochę niedoceniona wkładka, a za kwotę za jaką można ją kupić w Anglii to może być bardzo dobry wybór jeśli chodzi o MM.

Tak wspominam czasy kiedy to tej wkładki słuchałem. Nie przyłożyłem się wtedy do regulacji VTA, stąd te basy. Ciekawy szlif. Wróciłbym do niej chętnie.

Na moje to jedna z najlepszych MM-ek.

mialem kilka lat, ma bardzo fajne lupniecie, szczegolowa, ladne wysokie, przynajmniej u mnie:)

Czy w tej wkładce prześwit rzędu około 1-2 mm to jest standard czy należało by ją reklamować?

1mm to już bolid Formuły 1 i wymaga toru wyścigowego bez hopek ;) Nie pamiętam ile u mnie było, ale obstawiłbym 2-3mm.

P.S. A z siłą nacisku nie przesadziłeś?

Kilka lat temu był wysyp dość tanich G1042 ... bardzo szybko siadały zawieszenia ... ciekawe dlaczego ...
Kilku osobom poleciłem spróbować wymienić u sprzedawcy/dystrybutora, bo to normalne nie było. Sprzedali, przesiedli się na Ortofony i słuchają muzyki.

Nie przesadziłem, dałem najpierw około 1,5 a docelowo zalecane 1,7g.

Ta wkładka jest ze sklepu, była podobnież rozpakowana dla klienta.

ona u mnie byla nisko, ale chyba jednak nie tak bardzo

Cytat: Piterski w Listopad 27, 2019, 08:53
Czy w tej wkładce prześwit rzędu około 1-2 mm to jest standard czy należało by ją reklamować?

One tak już mają.

(https://naim-discourse-files.s3.dualstack.eu-west-2.amazonaws.com/original/2X/a/a30b0893811fd5f461088c4cff2eac5549b5ab30.jpeg)

Na Twoim zdjęciu wygląda to świetnie.
Te, które ja widziałem u kolegów miały praktycznie 'glebę' ... korpus jakieś 0,5...1mm nad płytą max. I to nie dlatego, że był jakiś błąd w VTA bynajmniej ... ;-)

Nie znam się, więc sie wypowiem.

Dlaczego mam wrażenie, że igła na zdjeciu jest mocno pochylona wobec płaszczyzny płyty a nie prostopadła do niej?

Przecież powinno być tak:

(https://www.pickmyturntable.com/wp-content/uploads/2015/07/Cartridge_macro_shot.jpg)

Zrobię zdjęcie i wstawię, bo temu który wczoraj zainstalowałem to bliżej do zdjęcia Theriona.

Prześwit około 1mm

Zanim dotknie płyty około 2mm.

Cytat: Therion w Listopad 27, 2019, 13:42Dlaczego mam wrażenie, że igła na zdjeciu jest mocno pochylona wobec płaszczyzny płyty a nie prostopadła do niej?

Mam wrażenie, że na Twoim zdjęciu za bardzo siedzi tyłkiem, a na zdjęciu Rudego krawędź ostrza jest prostopadła do płyty.

Cytat: Therion w Listopad 27, 2019, 13:42Dlaczego mam wrażenie, że igła na zdjeciu jest mocno pochylona wobec płaszczyzny płyty a nie prostopadła do niej?

Zrobiłeś zdjęcie z opuszczonym ramieniem, a u innych chyba jest podniesione.

Na filmie lepiej to widać.
https://www.youtube.com/watch?v=_ja9Rn3Tg0I&feature=youtu.be

Erata
Wykonałem dokładniejszy pomiar.
Gdy igła dodtyka płyty zostawia prześwit około 1mm, jak osiądzie pod wpływem rekomendowanego nacisku zostaje 0,6-0,7mm.

Jakby nieco inaczej siada. Ale chyba gra :)?

1042 w szafce, czeka na mój czas. Jak go znajdę wreszcie, to sprawdzę jak siada z TD 318.

Cytat: Pboczek w Listopad 27, 2019, 21:32Ale chyba gra :)?

Nie dostałem zasilacza do gramofonu i nie mogę sprawdzić.

Poprawnie powinno być jak na tym zdjęciu.

Uprzedzając pytanie tu kąt natarcia powinien byś taki jak na zdjęciu i rysunku.

Cytat: Pboczek w Listopad 27, 2019, 18:44

Cytat: Therion w Listopad 27, 2019, 13:42Dlaczego mam wrażenie, że igła na zdjeciu jest mocno pochylona wobec płaszczyzny płyty a nie prostopadła do niej?

Zrobiłeś zdjęcie z opuszczonym ramieniem, a u innych chyba jest podniesione.

Tamto to nie moje zdjęcie, ale na moich wkładkach jest podobnie. Igła w pionie. Tu są jakos dziwnie pochylone. Ale jak wspominałem, ja się nie znam, ja tylko słucham.

Poniżej jest moje zdjęcie z etapu ustawiania wkładki i tworzenia poradnika (onegdaj taki poczynilem dla kupujacego ode mnie wkładkę - nie chciałem, by ją od razu zniszczył).

Cytat: Piterski w Listopad 27, 2019, 21:30
Erata
Wykonałem dokładniejszy pomiar.
Gdy igła dodtyka płyty zostawia prześwit około 1mm, jak osiądzie pod wpływem rekomendowanego nacisku zostaje 0,6-0,7mm.

Jezeli masz jakieś pofalowane płyty, to może przeskakiwac.

Sądzę, że taki prześwit to jednak ciut za mało i że zawieszenie wkładki jest za miękkie.
Jednak może ktoś użytkuje tego Goldringa i może to zweryfikować.
Koledze sugerowałem reklamacje polegająca na wymianie igły.

Cytat: Piterski w Listopad 27, 2019, 21:51
Uprzedzając pytanie tu kąt natarcia powinien byś taki jak na zdjęciu i rysunku.

Powinien być taki ale chyba dla Ortofon Replicant , a nie Goldring.

Cytat: Bedford w Listopad 28, 2019, 08:36Powinien być taki ale chyba dla Ortofon Replicant , a nie Goldring.

Prawie :)
Replicant Ortofona pracuje z katem natarcia 20-23st a Gyger S (montowany w omawianej wkładce) z kątem 24st.
Swoją drogą pokazuje to pewną niefrasobliwość producenta (Ortofon). Wszak powinien być to jeden z najważniejszych parametrów optymalnej pracy wkładki a tu taki zgrzyt. Czyżby te 2st nie robiły różnicy? Przecież to jest ok 3mm różnicy na VTA :o

Dla Goldringa jest to jak najbardziej poprawne ustawienie.
Na kątomierzu widać, że mamy te 20-22 stopnie.

Cytat: Piterski w Listopad 28, 2019, 09:37
Dla Goldringa jest to jak najbardziej poprawne ustawienie.
Na kątomierzu widać, że mamy te 20-22 stopnie.

Z 1042 [Gyger S]będzie pewnie podobnie , tylko skąd wziąłeś to zdjęcie [fig.9] , bo ono chyba przedstawia właśnie ustawienie Ortofon Replicant.

Gratuluję kultowego modelu.
Dla mnie marka Goldring to już temat zamknięty. Nie po drodze nam było ze sobą.

Rysunek miał być obrazowy bo akurat w przypadku igieł z bardziej zaawansowanym szlifem większe znaczenie ma kąt SRA, a nie VTA.

Właściciel gramofonu powinien być zadowolony po przesiadce z Orofona OM10.

Dostałem zdjęcie Goldringa, którego ustawiałem na AdFonteście i to chyba jednak jest taki "poduszkowiec".

Przy okazji , kiedyś zauważyłem , że igły w polskich wkładkach z serii mf były montowane właśnie wg. stylu ortofon replicant , czyli z takim odchyleniem osi igły o ok. 24st. od pionu. A przecież były to igły ze szlifem sferycznym , ewentualnie eliptycznym. Ktoś się musiał chyba wtedy w tych odległych czasach błędnie zasugerować tym co zobaczył w ortofonie.

Jestem po ustawieniach G 1042. W porównaniu do wymogów 1006, ta nie chce wybaczyć dostrzegalnych niedociągnięć. Po wymianie igły przy identycznych ustawieniach jak 1006, po prostu nie grała. Po pierwszym podejściu do kalibracji również nie chciała grać. Musiałem skorygować VTA i co dla mnie dziwne, antyscating ustawić na max. Troszkę też zwiększyłem nacisk, bo wydaje mi się  ::) że jest lepiej, 1,85 g.
Co mnie również zastanawia, inaczej niż poprzednia przechodzi test rezonansu bocznego, jakby nieco słabiej. Nie wiem czy to sugestia, czy po prostu lepiej wszystko słychać.
Czy to jest normalne  ;D?

Co do dźwięku to nie napiszę niczego odkrywczego, 1042 gra dużo bardziej dokładnym i wyraźnym dźwiękiem niż 1006 :D i taka igła za 850 zł mi pasuje.
Doszedłem również do smutnej konkluzji, że na tej wkładce kończą się raczej możliwości regulacyjne Thorensowego ramienia tp21 albo moje. :)

p.s.
Siada blisko brzuchem przy płycie, ale nie niżej niż mocowanie firmowego headshella w tp21 które samo jest nisko.

Cytat: Pboczek w Grudzień 04, 2019, 18:38Doszedłem również do smutnej konkluzji, że na tej wkładce kończą się raczej możliwości regulacyjne Thorensowego ramienia tp21 albo moje.

Eeeee ta.. :D Marudzisz.. :D Namówiłem Piterskiego i powiesił Dynavector'a DV-20X2  na Pro Ject'cie Debut ;) I zagrała super. :D

Co Mistrzunio to Mistrzunio, ja mogę na razie tylko pomarudzić :D.

A jaką regulację VTA ma ten PJ? Z azymutem widzę że nie ma problema.

Cytat: Pboczek w Grudzień 04, 2019, 21:17A jaką regulację VTA ma ten PJ? Z azymutem widzę że nie ma problema.

Najlepsze jest to że ma regulacje azymutu, a nie ma VTA. To ostatnie można realizować tylko podkładkami.

Cytat: Piterski w Grudzień 04, 2019, 22:07
Najlepsze jest to że ma regulacje azymutu, a nie ma VTA. To ostatnie można realizować tylko podkładkami.

Znaczy że chłopcy którzy to robią znają się i wiedzą co jest ważne [emoji14]


[emoji377][emoji1634]

Cytat: vasa w Grudzień 04, 2019, 22:13Znaczy że chłopcy którzy to robią znają się i wiedzą co jest ważne

Szczególnie jak założyć na nim Dynavectora ;D

Cytat: Piterski w Grudzień 04, 2019, 22:07To ostatnie można realizować tylko podkładkami

U mnie to też tak się skończyło, mam dwie płyty pod matą. 🙂

Cytat: Piterski w Grudzień 04, 2019, 22:16

Cytat: vasa w Grudzień 04, 2019, 22:13Znaczy że chłopcy którzy to robią znają się i wiedzą co jest ważne

Szczególnie jak założyć na nim Dynavectora ;D

Gdyby założyć tytułowego Goldringa to też bardziej przydatny będzie azymut.
A w przypadku jakiegoś okrągłego szlifu to ważne jest tylko przykręcenie śrubek.

[emoji377][emoji1634]

Cytat: vasa w Grudzień 04, 2019, 22:29
Gdyby założyć tytułowego Goldringa to też bardziej przydatny będzie azymut.
A w przypadku jakiegoś okrągłego szlifu to ważne jest tylko przykręcenie śrubek.

Niezaprzeczalnie masz racje, ale VTA też by się przydało móc ustawić dla ostrzejszych szlifów.

Cytat: Piterski w Grudzień 04, 2019, 22:31
Niezaprzeczalnie masz racje, ale VTA też by się przydało móc ustawić dla ostrzejszych szlifów.

Ciężko zaprojektować gramofon z wszystkimi regulacjami jak Ci na karku siedzi księgowy, na ręce patrzy bussines controller a za plecami słyszysz rozmowę CEO z HR managerem że dobrze byłoby znaleźć jakiegoś projektanta designera który byłby w stanie zaprojektować gramofon mogący urodą konkurować z Clearaudio ale bez tych wszystkich skomplikowanych i drogich w produkcji fanaberii [emoji23]


[emoji377][emoji1634]

1042 bez VTA u mnie nie chciała wcale grać.

Skoro azymut jest tak istotny przy tym szlifie, to może jeszcze na niego zerknę. Podwieszacie rysik przy ustawieniach? Nie bardzo umiałem go przykleić równolegle do wkładki.

A czy zasadnicza różnica w antyscatingu w stosunku do 1006 jest możliwa? W ogóle to popadam w jakieś natręctwo sprawdzania i korekty ustawień  ???.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 07:50Nie bardzo umiałem go przykleić równolegle do wkładki.

Przy pochyłym czole wkładki to podstawa w ustawieniu kata styczności bo patrząc na grafit jego rzut na płaszczyznę szablonu wychodzi z błędem. Ja w takim celu wykorzystuje taśmę modelarską i naturalne krawędzie np. napisu itp.

Cytat: vasa w Grudzień 04, 2019, 22:29A w przypadku jakiegoś okrągłego szlifu to ważne jest tylko przykręcenie śrubek.

Pewnie dla wielu osób nie będzie to ważne. Kiedyś myślałem, że szlify sferyczne z racji kształtu kuli automatycznie ustawiają się w rowku i zmiany VTA/VTF nie mają znaczenia, bo kula zawsze ustawi się w pryźmie tak samo i jej punkty styku nie mają znaczenia dla dźwięku. Potwierdzało to moje obcowanie z MF100 na Unitrze Daniel bawiąc się VTF, bo VTA tam nie dało się sensownie ustawiać. Wielkich zmian nie było kręcąć przeciwwagą. Kąty zmieniały się, a dźwięk byl praktycznie zawsze taki sam - taki sam - nudny, szary, wyprany z barw. Dopiero przesiadka na AT95E coś zmieniła na plus, ale też na krótko, zatem ta wkładka po kilku miesiącach trafiła do rąk Robixa. Od Yula wpadły mi dwie AT-110E oraz jedna AT-120E od Sławka (4321) i Daniel docelowo gra na tych właśnie wkładkach w systemie mojego ojca - w moim domu rodzinnym.

Natomiast z moich doświadczeń z Denonem 103SA podwieszonym do ramienia Audiotechniki ATP-16T w moim gramofonie DiY zmiany ustawień VTA były słyszalne. Testy były robione na płytach z epoki: głównie Hanna Rek "Mam szczęście do wszystkiego" oraz Anita O'Day "Signs the winners". O! Nawet fotkę znalazłem z tamtego okresu. Są to płyty nagrane w epoce, kiedy to dominowały proste szlify sferyczne. Wg moich obserwacji i przemyśleń żeby górne pasmo dobrze grało trzeba było lekko je podbić i zrobili to realizatorzy nagrań. Przeszkadzajko-pomagajki na płycie H. Rek dają po uszach jak diabli. Słuchając tych płyt na Shibacie czy innych ostrych szlifach np. Micro Linear Audiotechniki AT 33PTG MKI tej góry było w cholerę. Pokazywały to moje Yamaszki NS-590 z kopułkami berylowymi. Było za wyraźnie i to niezależnie od podpiętego pre phono na kościach lub lampowego / z SUT czy bez SUT. Natomiast szlif sferyczny Denona 103SA bardzo ładnie grał to pasmo. Co więcej - przy zbyt wysoko podniesionym ramieniu tej góry nadal było za dużo. Dało się słuchać, ale to nienaturalnie wysoko ustawione ramię nie dawało spokoju.  Opuszczając ramię o ok. 5-6mm (ramię ma 11,2 cala długości) doszedłem do poziomu "ground zero" i wtedy góra uspokoiła się i przybywało mięsa (basu i niższej średnicy). Zabawa trwała dość długo. Wykonaliśmy z kolegą szablon do tego ustawienia z kawałka plastikowej starej karty kredytowej.

Ciekawe to były dla mnie doświadczenia, które uświadomiły mi że przy szlifach sferycznych regulacje ramienia mają znaczenia i przydają się długie i ciężkie ramiona typu moje 11,2 calowe ATP-16T z którym Denon 103SA zagrał bajecznie. Jest "zaśpiew", jest "jebnięcie", instrumenty dęte graja jak szalone, wokale damskie zwłaszcza w jazzie to istne szaleństwo. To trochę tak, jakby psa spuścić ze smyczy ;) Tyle moich doświadczeń...


P.S. Płyta Hanny Rek będzie wg mnie doskonale brzmieć na ostrym szlifie w jakimś ciemnym systemie, typu przygaszone górą i wyższa średnicą kolumny oraz klasyczna amplifikacja lampowa EL34 gdzie górne pasmo nie dominuje nad resztą. Szybkie i dość przezroczyste kolumny plus pełen tranzystor to już nieciekawe połączenie wg mnie. Płyta idealna na Denony serii DL103. Stąd wniosek, że warto mieć co najmniej dwa ramiona i dwie wkładki, bo na jednej wszystko pięknie chyba nie zagra ;)

Cytat: vasa w Grudzień 04, 2019, 22:29w przypadku jakiegoś okrągłego szlifu to ważne jest tylko przykręcenie śrubek.

Cytat: Kangie w Grudzień 05, 2019, 08:48Ciekawe to były dla mnie doświadczenia, które uświadomiły mi że przy szlifach sferycznych regulacje ramienia mają znaczenia i przydają się długie i ciężkie ramiona

Jak wiadomo ja mam dość powściągliwy stosunek do tego co słychać a co nie. Vide kable ;D
I tak jak zgadzam się że 100trójka lubi ciężkie ramiona tak kwestia VTA pozostaje dla mnie wątpliwa.
Przyznaję się bez bicia że nie robiłem jakichś poważnych odsłuchów porównawczych i bazuję jedynie na kilku ustawieniach DL103 na ramieniu Tesli które miałem w Lenco.
Jakichś specjalnych różnic nie usłyszałem, to co mi sie "wydawało" było niepowtarzalne i zakwalifikowałem różnice do kategorii "wydaje się" i skończyłem zabawy bo grało ładnie :)
Żeby to zweryfikować trzeba będzie zaprząc do roboty KORG-a i posłuchać równolegle dwóch nagrań z dwóch różnych ustawień. Jeżeli da się usłyszeć różnicę i rozróżnić nagrania to nie będę się upierał przy moim zdaniu. Na razie jednak pozostaję przy twierdzeniu że ani geometria robiona do ułamka milimetra ani VTA nie są kluczowe przy kalibracji.
No cóż, KORG stoi i czeka. Może trzeba sprawdzić? Tylko skąd wziąć okrąglaka :o ?

Cytat: vasa w Grudzień 05, 2019, 09:46No cóż, KORG stoi i czeka. Może trzeba sprawdzić? Tylko skąd wziąć okrąglaka :o ?

Trzeba pojechać do Łukasza.

Łukasz już okrąglaka niestety nie ma. Wkładka pożyczona. Miałem ją przez prawie rok i oddałem koledze. Chciałem kupić 103R, niestety nie udało się. A dzisiaj słucham już głównie z CD. Z wygody.

Cytat: Piterski w Grudzień 05, 2019, 08:11Ja w takim celu wykorzystuje taśmę modelarską i naturalne krawędzie np. napisu itp.

Dziękuję, czyli rysik i dopiero wtedy bloczek + siatka na szablonie jako odwzorowanie azymutu.

A co z zaobserwowanymi różnicami m.in. w antyscatingu przy de facto tych samych wkładkach, możliwe?

Czy występuje zależność pomiędzy wartościami antyscatingu i nacisku igły. Tzn. czy np. wobec zwiększenia pierwszego powinienem docisnąć bardziej igłę?

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 11:20Dziękuję, czyli rysik i dopiero wtedy bloczek + siatka na szablonie jako odwzorowanie azymutu.

Rysik i to musi być prosty (połóż kilka na płaskiej powierzchni i zobaczysz, że bywają wygięte w banan) używam tylko do ustawienia kata styczności igły w rowku dla wybranego szablonu.
Azymut ustawiam bez rysika. Wstępnie za pomocą bloczka, później ewentualnie koryguje za pomocą lusterka i na koniec na komputerze.
Antyskating to odrębna sprawa, staram się trzymać zaleceń i zazwyczaj jego wartość ustawiam pod siłę nacisku.
Kontrolnie sprawdzam go na płycie czy nie powstają jakieś artefakty ale jak się uprzednio nie ustawi precyzyjnie geometrii to różne mogą wychodzić cuda.
Dla mnie każda kalibracja to jest oddzielny przypadek i dlatego są ogólne zalecenia, a poźniej trzeba sprawdzić co wychodzi w praktyce.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 11:20
Czy występuje zależność pomiędzy wartościami antyscatingu i nacisku igły. Tzn. czy np. wobec zwiększenia pierwszego powinienem docisnąć bardziej igłę?

Te dwie wartości są ze sobą ściśle skorelowane. Rośnie nacisk - trzeba zwiększyć antyskating.
Warto też pamiętać że siła działania AS jest znikoma. Jeżeli są opory po drodze, np opory na bloczku podtrzymującym żyłkę albo na łożysku ramienia przy ruchach poziomych, to wszystko bierze w łeb.

[emoji377][emoji1634]

Antyscating ustawiałem na płycie testowej, tak by nie było zakłóceń w prezentacji 300 Hz + 18 dB.

Jeżeli wyszedł mi maksymalny AS, to powinienem zbliżyć się do maksymalnie dopuszczalnego nacisku igły?

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 12:33

Antyscating ustawiałem na płycie testowej, tak by nie było zakłóceń w prezentacji 300 Hz + 18 dB.

Jeżeli wyszedł mi maksymalny AS, to powinienem zbliżyć się do maksymalnie dopuszczalnego nacisku igły?

Nie. Dostałeś AS dla aktualnego nacisku.
Masz żyłkę, magnes czy sprężynkę?

[emoji377][emoji1634]

Żyłkę z ciężarkiem.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 13:37
Żyłkę z ciężarkiem.

No to trzy pytania: Czy żyłka idzie przez czy obok bloczka? Czy bloczek lekko chodzi i czy to jest oryginalny ciężarek?

[emoji377][emoji1634]

Żyłka idzie przez środek ciężarka, a w zasadzie dwóch, bo to układ mniejszy ciężarek w większym, a muszę używać obu na raz by siła była właściwa.

Ciężarki, żyłki są oryginalne.

Nie mam bloczka tylko żłobienia na takich dwóch równoległych prętach w które wkładam żyłkę.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 12:33Antyscating ustawiałem na płycie testowej, tak by nie było zakłóceń w prezentacji 300 Hz + 18 dB.

Moim zdaniem jeśli dla +16dB jest ok to nie walczył bym na siłę z +18 dB.
Pewnie by uzyskać dobry wynik dla +18 dB zwiększyłeś siłę nacisku. 

Żeby uzyskać dobry wynik przy +18 dB zwiększyłem do max AS.

Następnie dodałem trochę nacisku i przy tym samym AS, żeby wychwycić czy są różnicę. Powtórzyłem przy zmniejszeniu nacisku. Ostatecznie zostawiłem nacisk na poziomie 1,85 g (2 g to max z instrukcji) jeszcze raz sprawdziłem ścieżkę z płyty testowej +18db oraz pozostałe, zwłaszcza 25-5 Hz w trzech miejscach i wszystko było ok.

Jedynie sygnał przy teście rezonansu bocznego jakby nie był cały czas równo ciągły, nie rwał się ale momentami był cichszy i to w zakresie 15-8 Hz.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 14:35
Żyłka idzie przez środek ciężarka, a w zasadzie dwóch, bo to układ mniejszy ciężarek w większym, a muszę używać obu na raz by siła była właściwa.

Ciężarki, żyłki są oryginalne.

Nie mam bloczka tylko żłobienia na takich dwóch równoległych prętach w które wkładam żyłkę.

Co to za ramię?

[emoji377][emoji1634]

Tp21, Thorens TD 318 .

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 15:50
Tp21, Thorens TD 318 .

No tak. Tutaj nic się nie może zaciąć lub zepsuć.
Jeżeli masz małą przeciwwagę to Twoje ustawienie zgadza się z instrukcją ale jeżeli masz założone dwie to rozjazd jest całkowity ???

A czy ktoś ma zielone pojęcie dlaczego AS jest istotnie różny w zależności od zastosowanej przeciwwagi? :o

AS = Audio Stereo? ;)

Cytat: vasa w Grudzień 05, 2019, 19:44A czy ktoś ma zielone pojęcie dlaczego AS jest istotnie różny w zależności od zastosowanej przeciwwagi? :o

Nie mam pojęcia jedynie co mi przychodzi do głowy, to że oś pozioma ramienia jest pod kątem i może to się przekłada na jakieś dodatkowe wektory siły?
To są tylko moje spekulacje.

Geometrie ustawiasz na takim szablonie?

Cytat: Kangie w Grudzień 05, 2019, 20:07
AS = Audio Stereo? ;)

W myślach mnie Pan czytasz [emoji856]

[emoji377][emoji1634]

A może to siła Coriolisa tak potrafi zamieszać?

A tak na poważnie, to nie zastanawiałem się nad tym. Cadenza Black była ciężka i wymagała dodatkowego pierścienia przeciwwagi w MA-505. Antyskating ustawiony standardowo dla szlifu eliptycznego/ostrego czyli czerwone paski w jednej linii.

Cytat: Piterski w Grudzień 05, 2019, 20:38

Cytat: vasa w Grudzień 05, 2019, 19:44A czy ktoś ma zielone pojęcie dlaczego AS jest istotnie różny w zależności od zastosowanej przeciwwagi? :o

Nie mam pojęcia jedynie co mi przychodzi do głowy, to że oś pozioma ramienia jest pod kątem i może to się przekłada na jakieś dodatkowe wektory siły?
To są tylko moje spekulacje.

Geometrie ustawiasz na takim szablonie?

Ustawiam na geo disc. Mam taki szablon jak Twój ale poszedłem na łatwiznę, która wydaje mi się że działa.

Sprawdzałem As 🙂 na mniejszych obciążeniach, bliżej osi podwieszałem, i +18 dB nie chciało przejść.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 21:31
Sprawdzałem As [emoji846] na mniejszych obciążeniach, bliżej osi podwieszałem, i +18 dB nie chciało przejść.

A czy te dodatkowe dB to na pewno jest test na Antyskating? A nie na tracking?
Antyskating to po mojemu ma pilnować balansu i tyle [emoji849]
Ale może coś mnie ominęło [emoji44] ?

[emoji377][emoji1634]

Tłumaczą antyscating w nawiasie piszą bias.

Czyli że tak nie powinno grać :D. Ktoś kiedyś mocniej trącił ramię?

Sprawdzę jutro jak się zachowa przy znaczącej redukcji As.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 22:02Sprawdzę jutro jak się zachowa przy znaczącej redukcji As.

A znajdź jakąś ścieżkę mono, posłuchaj bez AS a potem ustaw antyskating tak żeby sygnał był idealnie na środku sceny. Warto to zrobić na słuchawkach a potem zweryfikować na kolumnach bo balans lubi się trochę różnić.

Cytat: vasa w Grudzień 05, 2019, 21:44A czy te dodatkowe dB to na pewno jest test na Antyskating? A nie na tracking?

Mimo tego co piszą na tej płycie to też uważam, że to jest test na tracing.

Cytat: Pboczek w Grudzień 05, 2019, 21:31Ustawiam na geo disc. Mam taki szablon jak Twój ale poszedłem na łatwiznę, która wydaje mi się że działa.

Działa ale ten jest znacznie precyzyjniejszy bo masz aż cztery punkty, które igła musi idealnie zaliczyć.
Na ramieniu MA505 gdzie wydawało mi się, że idealnie wyłapałem środek osi obrotu na tym szablonie okazało się, że muszę to skorygować. To taki skrajny przypadek bo MA505 jest specyficzne. W Pionierze PL70 nie miał już takiego kłopotu. Dodatkowo na dwóch punktach pomiarowych (biorąc pod uwagę, że miałeś kłopoty z równoległym wklejeniem grafitu) szybciej zauważysz że ustawienie nie jest jeszcze perfekcyjne. 

Antyskating, bias, jak zwał, musi być na max bo inaczej nie ma db grania a przy konkretnie mniejszych wartościach ślizga igłą do środka.

Ale przyczyną tego może jest to, że mam dwie płyty pod matą (tylko tak złapałem VTA), a producent tego nie przewidział, skoro założył regulację wysokości ramienia na imbusik.  ???

Azymut chyba rzeczywiście troszunio nietrafiony. Piterski, pobawię się z tym drugim szablonem, a jeżeli pozwolisz na pw zapytałbym o rysik i styczność?

Pisz lub dzwoń jeśli wolisz pogadać.

Wyeksploatowałem troszkę wiedzy z Piterskiego i korzystając z jego rad, powtórnie przystąpiłem do kalibracji. Ustawiałem, ustawiałem i coś zrobiłem. Igiełka zaśpiewała mi wczoraj tak, że niczego innego nie potrzebuję :D. Pięknym, dokładnym dźwiękiem z powietrzem dokoła, przestrzenią w źródłach. Czary. Bardzo dziękuję Piotrze!

Antyskating nieco zredukowałem, pozwolił, ale bez szału. Problem został przy VTA. Ramię ustawiłem maksymalnie nisko i korygowałem podkładkami pod matą. Jest ok ale wkładka siedzi bardzo nisko. Całości muszę się jeszcze poprzyglądać i pomyśleć czy coś wskóram, choć chciałbym już tylko słuchać  :).
Skoro VTA jest prawidłowe dopiero przy tak niskim położeniu ramienia i wkładki, to nie zmieni tego szukanie go na innych wysokościach i podkładanie dodatkowych podkładek pod matę? Aktualnie myślę czy ciut podnieść ramię, czy minimalnie obniżyć podkładki, żeby wkładka była wyżej, poświęcając VTA... Chyba łatwiej było by z podkładkami, niż z sileniem się na minimalne podniesienie ramienia mocowanego na dwóch imbusowych śrubkach?

Ona już ma ten prześwit taki mały, więc ja bym raczej z nim nie walczył.
Myślę, iż się samodzielnie przekonałeś, że takie ustawianie wkładki to tylko w teorii jest piece of cake bo na żywo to już nie jest takie proste.
Niech się trafi jeszcze wredna wkładka to można sobie narobić problemów.

Cieszę się jednak, że nasza rozmowa przyniosła zamierzony efekt  :np:

Cytat: Piterski w Grudzień 22, 2019, 17:13Myślę, iż się samodzielnie przekonałeś, że takie ustawianie wkładki to tylko w teorii jest piece of cake bo na żywo to już nie jest takie proste.

W sumie po naszej rozmowie spędziłem nad nią ok. 8 godz. W ostatnim akcie pomagał mi kolega o wysokich umiejętnościach technicznych i manualnych :). Nie, to nie jest piece of cake, za to odwdzięcza się pięknie. Gramofon obecnie ma lepszą rozdzielczość niż moje CD (bardzo mi się podobało do wczoraj :)) i przykrywa go w każdym dźwiękowym aspekcie.

Po ostatnim poprawieniu ustawień, antyskating zmalał mi o dwie podziałki na skali. Chyba jest dobrze  :).

Co po tym Goldim zawiesilibyście na Tp21, o masie 12,5 g i długości 232 mm? Wydać mogę ok. 2 kzł.

Goldring 1042 gra jak na moje doświadczenia bardzo wciągająco i o nie gorszą prezentację mi chodzi.  :)

Myślę o MM ale może powinienem o MC?

A masz pre phono pod MC? Jeśli nie masz to myślę, że warto pomyśleć o MM 2M Bronze, ewentualnie Shure V15 Type III z oryginalną igłą i nie rozklekotanym zawieszeniem. Pięknie ta wkładka grała u mnie.

Tak, mam pre pod MC.
Zobaczę czy gdzieś chodzą te szczurki.

No to w takim razie MC LO Audio Technica OC9. Używam 33 PTG - analityczna. OC9 będzie bardzo dobra - wg mnie.

Przychylam się do opinii że AT-OC9 to bardzo fajna wkładka.
Vasa kiedyś pokazywał stronę z kalkulatorem rezonansu i można sprawdzić czy teoretycznie się wpasuje.

Widzę że jest kilka typów tej wkładki, którą przeliczyć rezonansowo?

Zdaje się że są były tylko dwie AT-OC9II i AT-OC9III (piszę z pamięci).
Zobacz która da się kupić.

OC9II ma podatność 9cu a OC9 III 18cu więc trójka bez problemu zagra na Twoim ramieniu.
Tyle że podatność dwójki była określana w oparciu o standard japoński a trójki o europejski więc wychodzi na to samo.
Miałem dwójkę na ramieniu 12g i rezonans wychodził 9hz [emoji4]
Ale warto jeszcze rozważyć wkładki Sensitive Sound opisywane swego czasu przez Alexandra.

[emoji377][emoji1634]

OC9II i OC9 III chyba nie są już produkowane, trzeba szukać ze starych zapasów - warto?

Obecnie wypuścili szereg OC9 różniących się od siebie oczywiście ceną i chyba szlifami.

https://eu.audio-technica.com/cartridges/moving-coil?

Którą byście brali?

Tę.
https://www.ebay.com/itm/Audio-Technica-AT-OC9ML-II-Dual-Moving-Coil-Stereo-Cartridge-Made-in-Japan/283839868060?epid=2255378245&hash=item42162cac9c:g:NEgAAOSw59hejAFB

Dzięki.

Będzie AT09ML, a Sensitive Sound może jako następna.  :)

Obstawiam, że będziesz miał na twarzy :D

Tylko obchodź się z nią podczas montażu delikatnie bo spornik jest długi i cieniutki.
Ja się spociłem przy niej jak ją montowałem u Batolo.

Cytat: Piterski w Czerwiec 02, 2020, 12:34
Tę.
https://www.ebay.com/itm/Audio-Technica-AT-OC9ML-II-Dual-Moving-Coil-Stereo-Cartridge-Made-in-Japan/283839868060?epid=2255378245&hash=item42162cac9c:g:NEgAAOSw59hejAFB

raczej tę.
https://www.ebay.com/itm/Audio-Technica-AT-OC9-III-High-Output-MC-Cartridge-Made-in-Japan/274329787141?hash=item3fdf545b05:g:x8IAAOSwO5Bem2ri

Założony budżet był do 2 tys.

Cytat: vasa w Czerwiec 02, 2020, 11:33
OC9II ma podatność 9cu a OC9 III 18cu więc trójka bez problemu zagra na Twoim ramieniu.
Tyle że podatność dwójki była określana w oparciu o standard japoński a trójki o europejski więc wychodzi na to samo.
[emoji377][emoji1634]

Raczej nie, obie mają dane dane o podatności przy 100 HZ, są to daleko różne podatności, tak samo jak daleko różne zastosowane szlify igieł.
Ale kto by się tym przejmował ;-) A potem piszą, że niskie tony jakieś takie nieśmiałe ;-)
Jedyne co te wkładki łączy to nazwa,  i producent, reszta jest daleko inna 

Cytat: Hansklos w Czerwiec 03, 2020, 14:25

Cytat: vasa w Czerwiec 02, 2020, 11:33
OC9II ma podatność 9cu a OC9 III 18cu więc trójka bez problemu zagra na Twoim ramieniu.
Tyle że podatność dwójki była określana w oparciu o standard japoński a trójki o europejski więc wychodzi na to samo.
[emoji377][emoji1634]

Raczej nie, obie mają dane dane o podatności przy 100 HZ, są to daleko różne podatności, tak samo jak daleko różne zastosowane szlify igieł.
Ale kto by się tym przejmował ;-) A potem piszą, że niskie tony jakieś takie nieśmiałe ;-)
Jedyne co te wkładki łączy to nazwa,  i producent, reszta jest daleko inna

Trójki nigdy nie miałem, nie mierzyłem. Możliwe że się mylę.
Ale jeżeli wierzyć danym ze specyfikacji to podatność statyczna jest niemal identyczna - 35 vs 36cu.
Parametry cewki są takie same w obydwu wkładkach, podobnie jak napięcie wyjściowe.
To skąd tak różne podatności dynamiczne?
Ja tam zawsze mam wątpliwości jak mi się fizyka nie zgadza [emoji848]

[emoji377][emoji1634]

Cholera.
Znowu [emoji83]

[emoji377][emoji1634]

CytatTo skąd tak różne podatności dynamiczne?
Ja tam zawsze mam wątpliwości jak mi się fizyka nie zgadza [emoji848]

Ciekawe jest jeszcze to, że producent dla wersji II, która ma podatność mniejszą, czyli zwieszenie wspornika jest twardsze zaleca nacisk 1.5 gram, dla wersji III, gdzie podatność jest większa, czyli zawieszenie jest miększe zaleca nacisk 2 gram. Raczej prawidłowość jest odwrotna, twardsze zawieszenie, większy nacisk, miększe zawieszenie mniejszy nacisk.
Różnica podatności, zapewne, wynika z właściwości materiału z którego wykonano amortyzator, oraz, i to chyba przede wszystkim z regulacji naciągu wspornika.
Drugą ciekawostką jest fakt, że najdroższe wkładki z danej serii, większości producentów, to wkładki o szlifie igły ML,  czyli 75/2.5 a dużo tańsze są modele o szlifie 40/7.
Tutaj jest odwrotnie. Dziwne to trochę, no chyba że producent chciał trochę więcej  zarobić, i do droższych modeli montuje igły które są sporo tańsze.

Jeśli wersja II ma podatność 9/100Hz i dla obliczenia podatności przy 10Hz, przymniemy z grubsza mnożnik 1.6, to da nam to 14.5.
Analogicznie dla wersji III podatność przy 10 Hz wyniesie 28,8

Wersja II zalecana masa efektywna ramienia (ramię +headshell + wkładka + śrubki + przewody) dla podatności 14, powinna zawierać się pomiędzy, plus minus, 12-13 gram do 30 gram

Wersja III zalecana masa efektywna ramienia (ramię +headshell + wkładka + śrubki + przewody) dla podatności 28,8, powinna zawierać się pomiędzy, plus minus, 12 do 15 gram

Jeśli przymniemy, że masa efektywna ramienia gramofonu Technics SL 1200MK2 to 12 gram, to dołożeniu masy wkładki 8 gram plus śrubki przewody, około 1 gram, masa efektywna ramienia wyniesie około 21 gram.  Z wersja II, nie będzie problemu, w przypadku wspomnianego gramofonu, jak i innych gramofonów, zakres pożądanej masy efektywnej jest spory 
Problem jest z wersją III.

Bo jak tu uzyskać masę efektywną ramienia,  około 15 gram gdy sama wkładka, kabelki śrubki, to jakieś 9 gram.  Gdzie tutaj znaleźć ramią o masie efektywnej 6 gram?
Raczej tylko bardzo lekkie ramiona z zespolonymi headshellami.

Oczywiście jak ma się ramię z aktywnym tłumienie rezonansu, to  można nic nie liczyć, powiesić, posłuchać i ocenić czy nam się podoba, bardziej wersja II, czy wersja III.
       
Patrzymy w tabele:   
               

Cytat: Hansklos w Czerwiec 03, 2020, 18:13gdzie podatność jest mniejsza, czyli zawieszenie jest miększe zaleca nacisk 2 gram.

Ciekawe. Zawsze sądziłem, że im większa podatność, tym bardziej miękko. Im podatność mniejsza, tym twardszy zawias.

Cytat: frywolny trucht w Czerwiec 03, 2020, 18:34

Cytat: Hansklos w Czerwiec 03, 2020, 18:13gdzie podatność jest mniejsza, czyli zawieszenie jest miększe zaleca nacisk 2 gram.

Ciekawe. Zawsze sądziłem, że im większa podatność, tym bardziej miękko. Im podatność mniejsza, tym twardszy zawias.

Oczywiście masz racje, poprawiłem. Głowa była już o kilka kroków do przodu i nie patrzyła co piszą ręce ;-(

Spokojnie. Dobrze jest powitać kogoś, kto roztrząsa technikalia, a nie tylko pisze o dupie Maryni. Jak ja ;)

Cytat: frywolny trucht w Czerwiec 03, 2020, 18:51
Spokojnie. Dobrze jest powitać kogoś, kto roztrząsa technikalia

No to jeszcze przyglądniemy się popularnej AT95E, którą ludzie montują gdzie popadanie, włącznie, a może przede wszystkim, na plastikowych lekkich ramionach, z plastikowymi lekkimi, headshellami. Wiadomo, nie najdroższy gramofon, to i wkładka z tych tańszych.

Podatność przy 6.5/100 Hz to da nam około 10.5/10Hz. 
Czyli zalecana masa efektywna ramienia od, około, 18 gram do 40 gram, czyli na pewno nie jest ta wkładka do lekkich plastikowych ramion.
Na standardowym ramieniu Technicsa SL 1200 MK2, o masie efektywnej 12 gram, plus masa wkładki 5.7 gram, śrubki, ledwie mieści się w dolnym zakresie. Mieści się, ale grać to fajnie nie będzie. Zagra, na miarę swoich możliwości, dopiero około 25 gram masy efektywnej ramienia, a największa radocha będzie gdy zwiększymy masę ramienia do około 30 gram i ustawimy nacisk z przedziału 2-2,5 gram, i raczej w połowie tej wartości. Wtedy ta tania budżetowa wkładka hula aż miło ;-)

Cześć Hansklos, nie ma to jak od razu się zaprezentować 🙂.

Czytam i liczę że dla ramienia Tp21, II powinna być lepsza. I dobrze, bo jest tańsza 😀. Zobaczymy jak  rezonans wypadnie w praktyce, czy będzie rzeczywiście w okolicy 8,5 Hz.

A jak się tak znacie, to napiszcie dlaczego dobrze jest, jak rezonans wypada w okolicy 9 Hz, a nie przy 12 czy 6 Hz? 🙄 Niejaki Ladegaard wymyślił że 15 - 18 Hz jest w porządku.

https://www.theanalogdept.com/images/spp6_pics/TT_Design/MechanicalResonances.pdf

Cytat: Pboczek w Czerwiec 03, 2020, 22:37
Cześć Hansklos, nie ma to jak od razu się zaprezentować 🙂.

Czytam i liczę że dla ramienia Tp21, II powinna być lepsza. I dobrze, bo jest tańsza 😀. Zobaczymy jak  rezonans wypadnie w praktyce, czy będzie rzeczywiście w okolicy 8,5 Hz.

A jak się tak znacie, to napiszcie dlaczego dobrze jest, jak rezonans wypada w okolicy 9 Hz, a nie przy 12 czy 6 Hz? 🙄 Niejaki Ladegaard wymyślił że 15 - 18 Hz jest w porządku.

https://www.theanalogdept.com/images/spp6_pics/TT_Design/MechanicalResonances.pdf

Zawsze jest podany określony zakres, "od do" można więc sobie poeksperymentować, z masą efektywną ramienia, i ocenić co nam najlepiej gra.

CytatNiejaki Ladegaard wymyślił że 15 - 18 Hz jest w porządku.

Zobacz na tym wykresie jaką masę musiałby mieć ramiona i jaką podatność igły, aby taki zakres osiągnąć i....... spróbuj :-)
Czyli np Denon 103 na jakimś ultralekkim ramieniu, coś oko 1 gram :-)

Cytat: Hansklos w Czerwiec 03, 2020, 23:03Zawsze jest podany określony zakres, "od do" można więc sobie poeksperymentować, z masą efektywną ramienia, i ocenić co nam najlepiej gra.

Można ale po co to robić skoro ktoś to już sprawdzał i może podzielić się wrażeniami ? ::)

Ja jeszcze obchodzę się z wkładkami mało poradnie, początkujący ze mnie kalibrator i zabawy mam wystarczająco z ustawieniem prawidłowym. :-\

Cytat
Ja jeszcze obchodzę się z wkładkami mało poradnie, początkujący ze mnie kalibrator i zabawy mam wystarczająco z ustawieniem prawidłowym. :-\

Oj tam, to nie jest trudne. Bierzesz wagę, plastelinę, lub, i monety groszowe, ważysz, liczysz, i dociążasz ramię, kładąc na headshellu, i słuchasz co się dzieje :-)
W druga stronę jest trudniej, bo zwykle trzeba zastosować lżejszy headshell, a nie każde ramię pozwala na wymianę headshella na lżejszy.
Opiniami innych nie sugeruj się, tak do końca, bo mają inne uszy, upodobania, inny zestaw audio , inne pomieszczenie, itd.   

Cytat: Hansklos w Czerwiec 04, 2020, 12:49W druga stronę jest trudniej, bo zwykle trzeba zastosować ...

No sam widzisz, że z moim Tp21 nie mam jak sprawdzić. :-\  Napisz więc proszę jak to wyglądało u Ciebie. ;)

Cytat: Pboczek w Czerwiec 04, 2020, 15:39

Cytat: Hansklos w Czerwiec 04, 2020, 12:49W druga stronę jest trudniej, bo zwykle trzeba zastosować ...

No sam widzisz, że z moim Tp21 nie mam jak sprawdzić. :-\  Napisz więc proszę jak to wyglądało u Ciebie. ;)

Z tego co czytam w Internecie twoje ramię ma masę efektywną 12.5 gram plus masa wkładki i śrubek, da nam całkowitą masę efektywną około 21-22 gram, a zakres zalecany dla tej wkładki to jakieś 13 do 30 gram, więc nie ma co kombinować, bo jest optymalnie. 

Ja nie o tym  :) , mało jednoznacznie piszę. Chodziło mi o rezonans i staram się zaczerpnąć wiedzy.
Dlaczego ktoś wymyślił, obliczył, stwierdził, że rezonans pomiędzy 15 - 18 Hz jest w porządku, a inny że 8 - 12 Hz? Jak takie różnice przejawiają się w reprodukcji muzyki?
Może jestem trochę leniem że sam nie sprawdzam ale moje ramie i gramofon i tak nie pozwalają w pełni na eksperymenty.

Cytat: Pboczek w Czerwiec 04, 2020, 20:31
Ja nie o tym  :) , mało jednoznacznie piszę. Chodziło mi o rezonans i staram się zaczerpnąć wiedzy.
Dlaczego ktoś wymyślił, obliczył, stwierdził, że rezonans pomiędzy 15 - 18 Hz jest w porządku, a inny że 8 - 12 Hz? Jak takie różnice przejawiają się w reprodukcji muzyki?
Może jestem trochę leniem że sam nie sprawdzam ale moje ramie i gramofon i tak nie pozwalają w pełni na eksperymenty.

Przeczytaj tego PDF-a, to będziesz wiedział, jakie argumenty zostały użyte, za większym rezonansem.
Ja pozostanę przy owej tabeli rezonansu, bo zawsze mi się sprawdzała.
       
 

Cytat: Hansklos w Czerwiec 04, 2020, 17:32ramię ma masę efektywną 12.5 gram plus masa wkładki i śrubek, da nam całkowitą masę efektywną około 21-22 gram

Przepraszam za moje belferskie zapędy, ale na moje oko, to dodawanie wielkości z nieco innych światów. Masa efektywna określa parametry dynamiczne ramienia, a do tego dodawane są wartości (waga wkładki, śrubek itp) określające właściwości statyczne ciał. Wiem, że dość powszechnie jest to tak liczone, lecz to dość spore uproszczenie i pamiętajmy, że robiąc to popełniamy jakiś tam błąd (zarówno rzeczowy jak i rachunkowy). Ale kto wie, może nie mam racji...  ???  :)

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 08:37
to dość spore uproszczenie i pamiętajmy, że robiąc to popełniamy jakiś tam błąd (zarówno rzeczowy jak i rachunkowy).

Rzeczowy bo to co nazywamy masą ramienia to w rzeczywistości moment bezwładności masy ramienia
Rachunkowy również bo zapominamy o kwadracie odległości.

Ale przecież to tylko cyferki [emoji648]


[emoji377][emoji1634]

Do tego wszystkiego sztywność na zginanie i skręcanie belki opisywana iloczynem E x I, czyli moduł Younga razy moment bezwładności w rzeczonej płaszczyźnie pracy. Moja szyna kolejowa na ogromny potencjał i umiejętność natychmiastowego wygaszania pasożytniczych rezonansów, gdyby tylko nie problemy z "gramofoniarskim" łożyskowaniem...

;)

Dobra, to zagadka za cenną nagrodę jak w RockRadiu - "satysfakcja na cały weekend"
Jak zwiększyć masę efektywną ramienia zmniejszając wagę któregoś z elementów ramienia?  :)
Vasa  :-X

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 11:01Jak zwiększyć masę efektywną zmniejszając wagę któregoś z elementów ramienia?

Takiej sztuczki nie umim :'(
Można zrobić lżejsze elementy przy osi pivotu (belka) i dołożyć na headshellu. Masa całkowita się zmniejszy a masa ramienia wzrośnie.
Ale jezeli tylko jeden to nie wiem :(

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 11:01Jak zwiększyć masę efektywną ramienia zmniejszając wagę któregoś z elementów ramienia?

???

Jaką wartość rezonansową przyjmujecie jako właściwą i dlaczego? Czy testowaliście inne?

Bierzemy pod uwagę "ciężką" tulejkę przesuwną wzdłuż rurki ramienia np. ATP 12T/16T która ma wpływ na moment bezwładności ramienia w zależności od miejsca ustawienia?

Tą tulejką ustawia się siłę nacisku igły. Przeciwwagę ustawia się raz i już nie rusza. To dla mniej wtajemniczonych w konstrukcję starych ramion Audio Techniki.

Cytat: Pboczek w Czerwiec 05, 2020, 11:11Jaką wartość rezonansową przyjmujecie jako właściwą i dlaczego? Czy testowaliście inne?

10-11Hz. Dlaczego? Tak powiedział mi kiedyś kolega i nie pamiętam argumentowania ;)

Tak. Gdy masz kilka ramion, to bawisz się. Na jednym ramieniu wkładka gra, na innym gra mniej. Jeśli masz jedno ramię, to różniaste headshelle lub plastelina. Lepiej mieć co najmniej dwa ramiona. Trzy to już wypas.

Swoją drogą padło pytanie dlaczego rezonans ramienia ma być w okolicach 10Hz?
Z tego co wiem to nie jest spowodowane kwestiami sonicznymi tylko jest to wartość doświadczalna przy której ramię ma małą skłonność do wpadania w rezonans (np wzbudzane przez silnik albo drgania podłogi) a jednocześnie na tyle niska że częstotliwość rezonansowa ramienia i jej pierwsza harmoniczna nie włazi jeszcze w zakres słyszalny i mogą być wycięte filtrem subsonicznym w pre.
Ale możliwe że są też inne powody takiego a nie innego ustawienia zakresu pożądanej częstotliwości układu ramię-wkładka.

Teraz na forach 10Hz wyszło z mody. "Gadajo ciongle" o 16Hz ;)

Cytat: Kangie w Czerwiec 05, 2020, 11:12Bierzemy pod uwagę "ciężką" tulejkę przesuwną wzdłuż rurki ramienia np. ATP 12T/16T która ma wpływ na moment bezwładności ramienia w zależności od miejsca ustawienia?

Przeczytaj pytanie, wydaje mi się, że jest jasno sformułowane.
Vasa miał się nie odzywać, bo widzę, że czuje temat, ale nie udzielił odpowiedzi.

Pboczek, widziałeś kiedyś rezonans wkładki albo jak wypada igła z rowka? Na YT kiedyś Św.P. RyszardPP wrzucał filmiki jak wkładka jeździ na boki. Ciekawe to zagadnienia...

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 11:20Przeczytaj pytanie, wydaje mi się, że jest jasno sformułowane.

Jasne, że jasno. Ale łatwe to nie jest. Stąd kręcę się wokół ogona.

Może "Warszawa" odpowie? Dużo punktów zdobyła w ostatnim plebiscycie popularności forumowej ;)

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 11:01Jak zwiększyć masę efektywną ramienia zmniejszając wagę któregoś z elementów ramienia? 

Zalać rurkę jakimś płynem/substancją o danej masie?

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 11:20Vasa miał się nie odzywać

OK. Już mnie pojaśniało pod sufitem.
Da się :)

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 11:31Da się  :)

Dupa, nie da się :(
Aleś mi ćwieka zabił ???

Cytat: Kangie w Czerwiec 05, 2020, 11:18Teraz na forach 10Hz wyszło z mody. "Gadajo ciongle" o 16Hz

No!
Bo im się kable znudziły :P

Wkładka wpada w rezonans, kiedy headshell zaczyna drgać. Igła mi nigdy nie wypadła z rowka, jeszcze.

Czy rezonans nie jest związany z wow i flutter? Czy to nie chodzi o to że kiedy jest nieodpowiedni, to wzmacnia się te zjawiska  ???

Próbuje zrozumieć o co chodzi Alexandrowi ale mam pomroczność jasną. Domyślam się, że nie chce napisać jaśniej by nie podsunąć zbyt łatwo odpowiedzi.

Zmienić budowę ramienia?

Cytat: Pboczek w Czerwiec 05, 2020, 11:53
Czy rezonans nie jest związany z wow i flutter? Czy to nie chodzi o to że kiedy jest nieodpowiedni, to wzmacnia się te zjawiska  ???

Zakłócenia w&f są jednym z elementów pobudzających drgania. Nie jedynym.

Cytat: Pboczek w Czerwiec 05, 2020, 11:53
Wkładka wpada w rezonans, kiedy headshell zaczyna drgać.

Temu twierdzeniu nie można nic zarzucić [emoji2]

[emoji377][emoji1634]

Cytat: Piterski w Czerwiec 05, 2020, 12:04
Próbuje zrozumieć o co chodzi Alexandrowi ale mam pomroczność jasną. Domyślam się, że nie chce napisać jaśniej by nie podsunąć zbyt łatwo odpowiedzi.

Zmienić budowę ramienia?

Bierzesz ramię. Zmieniasz jeden element tak aby geometria ogólna (długość) pozostała bez zmiany (chyba? Bo inaczej byłoby trywialne) a w efekcie waga ma być mniejsza a masa większa.

[emoji377][emoji1634]

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 12:05Temu twierdzeniu nie można nic zarzucić

Zdałem?  :D

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 12:09a w efekcie waga ma być mniejsza a masa większa.

Zabrać gramofon na księżyc. Masa się nie zmieni, ale waga zmaleje ;)

Tyle że masa efektywna to nie to samo co zwykła masa, rozumiana przez przeciętnego Kowalskiego.

Cytat: Kangie w Czerwiec 05, 2020, 12:11

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 12:09a w efekcie waga ma być mniejsza a masa większa.

Zabrać gramofon na księżyc. Masa się nie zmieni, ale waga zmaleje ;)

Fizycznie 5+
Tylko czy tam coś słychać?


[emoji377][emoji1634]

Butlę z tlenem należałoby zabrać i wypuścić na linii głośnik - ucho ;)

Dzwoni do mnie audiofil i meloman, muzyka klasyczna, duże składy orkiestrowe.
Nie lubię takich rozmów, bo to zejdzie godzina albo dwie, na rozmowę z której przeważnie nic nie wynika.
Zadzwonił jednak gdy musiałem czekać na mieście godzinę, wiec pociągnąłem rozmowę.
Gramofon Yamaha 2000 GT, sprowadzony z Japonii, wkładka gramofonowa Shelter, o wartości, jak zaznaczył, nie chwaląc się, ponad 10k. do tego przedwzmacniacz w podobnej klasie, nazwy już nie pamiętam...
I pytanie, ile jeszcze muszę wydać, aby to zaczęło grać. Bo nie gra, tak jakby chciał. Brak równowagi tonalnej, brzmienie instrumentów nienaturalne, a wie, bo słucha również muzyki na żywo, dynamika dźwięku niby jest, ale nie do końca jest zadowolony.
To się pytam, czy sprawdził masę efektywną ramienia, podatność wkładki. Zapadła cisza.
Umówiliśmy się na telefon następnego dnia, dzwoni, sprawdził, ale jest problem bo producent wkładki gramofonowej nie podaje takich informacji, jak podatność, sprawdziłem, rzeczywiście nie ma takich informacji, za to są informacje, marketingowe, ze obudowa wykonana jest z materiału uzyskanego w procesie tłoczenia pod naciskiem 6 ton.
Zalecam zabawę z lżejszym lub dużo cięższym headshellem.
Dzwoni następnego dnia, i mówi, nie uwierzy pan, ale to jest najlepiej wydane złotówka w moim życiu, położyłem złotówkę na headshellu i zaczęło grać, jaka scena, jaka dynamika, jak to teraz świetni brzmi.
To byłoby na tyle - jak mawiał klasyk - w tym temacie.
.       
   

Czyli zabrakło 5 g...

https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/banknoty_i_monety/monety_obiegowe/opisy.html

Cytat: Kangie w Czerwiec 05, 2020, 12:34
Czyli zabrakło 5 g...

https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/banknoty_i_monety/monety_obiegowe/opisy.html

Jakoś tak, podał nawet wagę 50 groszy, czyli eksperymentował.   

Jak składał sam nie mając pojęcia to tak bywa. Jesli ktoś mu to poskładał w sklepie to sprzedawcy nie wystawia to dobrej laurki.
Ja tak miałem z wkładką Rohmana. Z ciężkim headshellem grała ale jakoś tak nie do końca. Miałem ją sprzedać ale na drodze takich eksperymentów doszedłem do wniosku, że trzeba by znaleźć cięższy headshell. Była okazja kopiłem Ortofona. Nie wiem czy ta mata węglowa w nim coś robi, czy to że masa jest jednak inaczej rozłożona niż doklejony ciężarek ale zagrał tak, że nie mam ochoty się go pozbywać.

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 12:09

Cytat: Piterski w Czerwiec 05, 2020, 12:04
Próbuje zrozumieć o co chodzi Alexandrowi ale mam pomroczność jasną. Domyślam się, że nie chce napisać jaśniej by nie podsunąć zbyt łatwo odpowiedzi.

Zmienić budowę ramienia?

Bierzesz ramię. Zmieniasz jeden element tak aby geometria ogólna (długość) pozostała bez zmiany (chyba? Bo inaczej byłoby trywialne) a w efekcie waga ma być mniejsza a masa większa.

[emoji377][emoji1634]

Na masę efektywną - bezwładną ramienia, mają wpływ elementy po obydwu stronach osi obrotu.
Pisać dalej, czy coś przychodzi do głowy?

Kiedyś kupiłem taki ciężarek - ponoć firmy Ortofon -  z możliwością zamontowania na ramieniu, w dowolnym miejscu ramienia. Czasem się przydaje i ma duże możliwości :-)

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 12:45Na masę efektywną - bezwładną ramienia, mają wpływ elementy po obydwu stronach osi obrotu.
Pisać dalej, czy coś przychodzi do głowy?

Przeciwwaga?

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 12:45
Pisać dalej, czy coś przychodzi do głowy?

To to ja wiem. Tyle że jak założysz lżejszą przeciwwagę to ją musisz odsunąć o x mm.
A masa zastępcza zmieni się o kwadrat odległości razy różnica w masie.
Jak rachuję w rozumie to obydwa parametry się zmniejszą [emoji853]
Ale może zamiast rozumu potrzebna jest kartka i pióro?

[emoji377][emoji1634]

Zmniejszamy ciężar przeciwwagi. Żeby zrównoważyć ramię (tudzież zachować wymagany nacisk) musimy przeciwwagę odsunąć od osi obrotu ramienia. Ponieważ bezwładność jest proporcjonalna do iloczynu masy i kwadratu odległości od osi obrotu uzyskujemy zwiększenie masy efektywnej, przy zmniejszeniu ciężaru jednego z elementów (przeciwwagi).

O Vasa już też napisał  :)
Policzyłem. W pamięci, ale tak z grubsza się powinno zgadzać.
Sytuację ratuje "kwadrat".

Z drugiej strony słyszy się żeby przeciwwaga była możliwie najbliżej pionowej osi obrotu ramienia.

Cytat: Kangie w Czerwiec 05, 2020, 13:01Z drugiej strony słyszy się żeby przeciwwaga była możliwie najbliżej pionowej osi obrotu ramienia.

Ale to z powodu drgań własnych belki ramienia.
Jak to w technice - zawsze coś za coś.
Chcemy zmniejszyć błąd kąta prowadzenia wkładki - wydłużamy ramię - dostajemy silniejsze drgania belki.
I tak wkoło Wojtek.

Cytat: Kangie w Czerwiec 05, 2020, 13:01Z drugiej strony słyszy się żeby przeciwwaga była możliwie najbliżej pionowej osi obrotu ramienia.

Też słyszałem takie zalecenie i się go trzymam dlatego przeciwwagę skreśliłem z listy zaraz po przeczytaniu pytania.

Dlatego, że bezwładność rośnie w ten sposób bardzo szybko. Kiedyś robiłem ramiona z bardzo lekkich, sztywnych rurek węglowych zakończonych ciężkim osprzętem stalowym, lub wolframowym i takie  "lekkie rurki" miały blisko 40g masy efektywnej! SPU ze swoją znikoma podatnością na tym grało fantastycznie.

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 12:49Kiedyś kupiłem taki ciężarek - ponoć firmy Ortofon -  z możliwością zamontowania na ramieniu, w dowolnym miejscu ramienia. Czasem się przydaje i ma duże możliwości :-)

Mam taką oto fabryczną tulejkę na ramieniu. Nie ważyłem jej. Zawsze jest w okolicy pozycji 2,5-3,0g czyli na sporym promieniu.

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 13:06(...) lub wolframowym i takie  "lekkie rurki" miały blisko 40g masy efektywnej! SPU ze swoją znikoma podatnością na tym grało fantastycznie.

Właśnie takie historie lubię najbardziej! :D Alexander, czekamy na takie wieści. Najlepsza wiedza!

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 13:06
Dlatego, że bezwładność rośnie w ten sposób bardzo szybko. Kiedyś robiłem ramiona z bardzo lekkich, sztywnych rurek węglowych zakończonych ciężkim osprzętem stalowym, lub wolframowym i takie  "lekkie rurki" miały blisko 40g masy efektywnej! SPU ze swoją znikoma podatnością na tym grało fantastycznie.

Może to właśnie suma kilku czynników o których mówimy pozwoliła się otworzyć Rohmanowi.
W Pionierze przeciwwaga jest w postaci wąskiego ale grubego pierścienia, inaczej niż na zdjęci, które pokazał Kangie.

Cytat
Chcemy zmniejszyć błąd kąta prowadzenia wkładki - wydłużamy ramię - dostajemy silniejsze drgania belki.
I tak wkoło Wojtek.

Ramię styczne, ma bliski zeru ów błąd kątowy, i do tego bywa dużo krótsze niż tradycyjne ramiona ;-)
W niektórych takich modelach, samo ramię jest przeciwwagą. 

Cytat: Alexander w Czerwiec 05, 2020, 13:06
Dlatego, że bezwładność rośnie w ten sposób bardzo szybko. Kiedyś robiłem ramiona z bardzo lekkich, sztywnych rurek węglowych zakończonych ciężkim osprzętem stalowym, lub wolframowym i takie  "lekkie rurki" miały blisko 40g masy efektywnej! SPU ze swoją znikoma podatnością na tym grało fantastycznie.

40 gram masy ramienia plus 30 gram a czasem więcej masy samego SPU z firmowym headshellem, przy podatności około 8, to wypada rezonans pomiędzy 5 a 6, trochę poza ogólnie zalecany zakres.     

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 13:17Ramię styczne, ma bliski zeru ów błąd kątowy

Ale zaraz powstaje pytanie o masę takiego ramienia i powiązaną z tym częstość drgań własnych układu ramię/wkładka? Taki np Kuzma, co ramiona robić umie, w swoim ramieniu liniowym dał kawał belki.
No i drugie - jaki jest błąd kątowy wklejenia tipu igły we wkładce. Bo może ramie liniowe nie likwiduje błędu tylko ustawia jego stałą wartość?

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 13:29

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 13:17Ramię styczne, ma bliski zeru ów błąd kątowy

Ale zaraz powstaje pytanie o masę takiego ramienia i powiązaną z tym częstość drgań własnych układu ramię/wkładka? Taki np Kuzma, co ramiona robić umie, w swoim ramieniu liniowym dał kawał belki.
No i drugie - jaki jest błąd kątowy wklejenia tipu igły we wkładce. Bo może ramie liniowe nie likwiduje błędu tylko ustawia jego stałą wartość?

Igły powinny być prawidłowo, prosto, zrobione :-)
Tak ustawia stałą wartość, bliską zeru, w zależności od jakości rozwiązania, taka samą na początku jak i na końcu.
Sony wyeliminowało problem, w niektórych swoich ramieniach liniowych,  z  masą efektywną ramienia, i podatnością, zaprzęgając do pracy komputer.     

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 13:41Igły powinny być prawidłowo, prosto, zrobione :-)

A akcent w tym zdaniu stawiamy na słowie "powinny".
Kiedy ustawiamy azymut to często okazuje się że błąd wklejenia igły to ~2^o. Skąd przypuszczenie że w drugim kierunku jest dokładniej?
A co do SONY to nie do końca jestem przekonany że ramię liniowe z komputerową korekcją wszystkiego to jest to co audiofile lubią najbardziej  :-\

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 13:55

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 13:41Igły powinny być prawidłowo, prosto, zrobione :-)

A akcent w tym zdaniu stawiamy na słowie "powinny".
Kiedy ustawiamy azymut to często okazuje się że błąd wklejenia igły to ~2^o. Skąd przypuszczenie że w drugim kierunku jest dokładniej?
A co do SONY to nie do końca jestem przekonany że ramię liniowe z komputerową korekcją wszystkiego to jest to co audiofile lubią najbardziej  :-\

Jak nie są wykonane równo, to są wadliwie, a o takich nie rozmawiamy.
Audiofile to jest inszy świat, bywam tam rzadko, bo jakoś mi nie po drodze.

Rozwiązanie Sony, konkretnie w modelu PS-X800 było bardzo dobre, ale jeszcze nie dopracowane, wiadomo to był pierwszy taki model, na rynek popularny, a nie model z górnej półki, poza tym technika 40 lat temu była zupełnie inna niż dzisiaj więc niektóre rozwiązania były spartańskie.  Sony nie było zainteresowane dalszym rozwijaniem tego rozwiązania, bo wprowadzali system cyfrowy. Wyprodukowali jeszcze jeden model  PS-X555, ale to był niskobudżetowy gramofon.
Szkoda....
Dzisiaj świat poszedł w inne rozwiązania, a szkoda, bo przy obecnym rozwoju technik komputerowej mogłoby być ciekawie.     

       

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 14:07Jak nie są wykonane równo, to są wadliwie, a o takich nie rozmawiamy.

Nic podobnego.
Istnieje coś takiego jak tolerancja wymiarowa. Jej wielkość jest pochodną możliwości technicznych i dbałości wykonania.
Wiele opublikowanych pomiarów dokładności azymutu pokazało że zawierają się w przedziale +/- 2^o. Ergo taka jest właśnie tolerancja wklejenia igły.
Jeżeli teoretycznie obliczony błąd kątowy igły w ramieniu klasycznym o długości 10'' również wynosi +/- 2^o to stosowanie ramion nadążnych zaczyna tracić sens.

Cytat: vasa w Czerwiec 05, 2020, 15:13

Cytat: Hansklos w Czerwiec 05, 2020, 14:07Jak nie są wykonane równo, to są wadliwie, a o takich nie rozmawiamy.

Nic podobnego.
Istnieje coś takiego jak tolerancja wymiarowa. Jej wielkość jest pochodną możliwości technicznych i dbałości wykonania.
Wiele opublikowanych pomiarów dokładności azymutu pokazało że zawierają się w przedziale +/- 2^o. Ergo taka jest właśnie tolerancja wklejenia igły.
Jeżeli teoretycznie obliczony błąd kątowy igły w ramieniu klasycznym o długości 10'' również wynosi +/- 2^o to stosowanie ramion nadążnych zaczyna tracić sens.

Błąd kątowy tradycyjnego ramienia, w zależności od konstrukcji, to zakres plus minus -3 do +3, w lepszych konstrukcjach dużo mniej. Rzecz w tym, że ramię  tradycyjne, tylko w dwóch punktach porusza się bez błędu, przez, plus minus, bo nie liczyłem, 99% jest ustawione błędnie. I nic nie da się z tym zrobić, pomijając, niektóre bardzo rzadkie konstrukcje.
Ramię liniowe porusza się cały czas z błędem bliskim zeru, dochodzą jeszcze inne plusy, powszechnie znane, takiego rozwiązania, oczywiście mówimy tutaj o precyzyjnie wykonanych ramionach.
Czyli pod względem geometrii ramię liniowe jest rozwiązaniem dużo lepszym, bez porównania.
To że nie które igły są po prostu krzywe, nie ma tutaj znaczenia, bo ewentualne skorygowanie tego błędu, w przypadku obu ramion, robi się tak samo.

Dlaczego więc takie ramiona nie przyjęły się na szeroką skalę i chyba nie są uważane za dużo lepsze.
Po pierwsze, producenci zaczęli je wprowadzać stosunkowo późno, do powszechnej oferty, pod sam koniec lat 70, na początku lat 80-tych i były to na początku modele z wyższej półki, za chwilę pojawi się płyta CD i większość producentów nie będzie zainteresowana doskonaleniem tej techniki.
Ale, no właśnie, takie rozwiązanie jednak trafia do powszechnych modeli, tylko że są to budżetowe konstrukcje, bardzo kiepskie, czy wręcz tragiczne, mające głównie konkurować z coraz powszechniejszą płytą CD, głównie łatwością obsługi, czy wręcz funkcjami takimi jak płyta CD,  wybór utworów, programowanie odtwarzania, przesuwanie ramienia, itd.
Jednak są to pod względem jakości wykonania, jakości dźwięku, konstrukcje bardzo kiepskie.

Dochodzi jeszcze jeden aspekt, kto wie czy nie najważniejszy, a mianowicie przyzwyczajenie to tradycyjnego ramienia.
Za każdym razem gdy przyjdzie mi używać gramofon z ramieniem liniowym, to potrzebuję kilku tygodni aby się do tego rozwiązania przyzwyczaić, a i tak chyba nigdy do końca nie przyzwyczajam się. W drugą stronę nie mam tego problemu, przesiadam się na gramofon z tradycyjnym ramieniem, w dodatku manualny, i od razu wszystko jest ok :-)

         
                 
                   

No dobra Gerwazy, rozruszałeś nam chłopaków, ale teraz już pa.

Łebski gość. "Zmarnowany forumowo" talent!

Ile razy dawaliście chłopu szansę?

Mnóstwo.