Nuda Veritas WI-4

Zaczęty przez gratefullde, Sierpień 08, 2015, 18:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

gratefullde

Wzmacniacz zintegrowany
Nuda Veritas WI-4

-bez sprzężenia zwrotnego
-bez oporników wyjściowych
-bez tranzystorów bipolarnych w ścieżce sygnałowej.
-bez kondensatorów szeregowych w ścieżce sygnałowej(DC coupled)

DANE TECHNICZNE

Moc:
130 W przy 8 ohmach
200 W przy 4 ohmach

Pasmo przenoszenia:   
(± 1 dB) 10 Hz - 1,2 MHz
(± 3 dB) 7 Hz - 2 MHz

Wejścia:   
5, niesymetryczne (chinch) o impedancji 47 kohmów

Zabezpieczenie wyłączy wzmacniacz przy:   
zwarciu (wzmacniacz jest odporny na zwarcia przy małym sygnale sterujšcym / przy małej oddawanej mocy)
prądzie na wyjściu wzmacniacza ponad 25 A
przegrzaniu (>80°C)

Filtrowanie wysokich częstotliwości na wejściu sieciowym między zasilaczem a układem wzmacniacza

Wymiary
(wys. x szer. x gł.)   17 x 35 x 38 cm

Waga (sztuka)   22 kg

Tyle dane techniczne ze strony producenta. Aha, jeszcze wielce zachęcająca sentencja:

"Bogactwo i realizm barwy
Dynamika w pełnym paśmie.
Zaskakujący bas z małych kolumn.
Zróżnicowanie mikrodynamiczne umożliwia pełny przekaz emocji"

Od wczoraj zaczynam się pod tą sentencja podpisywać :)

Manufakturą akustyczną Nuda Veritas zainteresowałem się kilka lat temu, niestety nie było dane mi posłuchać tego wzmacniacza ale relacje osób, które go słyszały lub posiadały/posiadają, utwierdzały mnie zawsze w przekonaniu, że warto na niego zapolować.
Tak się stało obecnie. Od jakiegoś czasu poszukiwałem alternatywy dla mojej "lampki" na diabełkach, 10 W potworek ;) . Czułem pod skórą, że wzmacniacz nie napędza moich Focali 1007s tak jak należy. Niby barwa fajna ale... No własnie o to "ale" chodzi. Gdybym słuchał tylko i wyłącznie jazzu, spokojnego plumkania, to było by ok. Ale ja lubię od czasu do czasu przywalić. I tu niestety kupa. Nie daje rady ta moja lampka. Nie radzi sobie. Niby gra ale ja tego zwyczajnie nie czuję.
Zapadła zatem decyzja by kupić mocniejszy wzmacniacz. W dzisiejszych czasach wybór jest ogromny ale gdy chce się coś konkretnego kupić to jest dylemat.
Skłaniałem się w kierunku mocniejszego wzmacniacza lampowego z drugiej ręki, miał to być Unison Research S6 lub jakiejś hybrydy. Tu było kilku poważnych pretendentów: Unison Unico, Vincent, Copland lub (najbliższa sercu) integra LAR'a. Oczywiście koszty też grały rolę, nie chodziło o to by wydać dużo ale by być usatysfakcjonowanym z dźwięku. Kilka tygodni "ryłem" po ogłoszeniach starając się coś znaleźć. Chciałem coś dynamicznego ale z elementem, pierwiastkiem czegoś nieoczekiwanego. Zdaje się, że tylko nieliczni producenci sprzętu są w stanie zaszczepić szczyptę magii w niego...
Oczywiście na tym etapie nie myślałem o dawno zapomnianej Nagiej Prawdzie... Przypomniałem sobie o niej trafiając właśnie na ogłoszenie... Znając co zacz, mail do sprzedającego, krótki wywiad i w auto.
Zdjęcia, które otrzymałem na maila, wprowadziły mnie w lekką konsternację, wzmacniacz wygląda tak sobie na nich. Zapewniam jednak, że w rzeczywistości wygląda świetnie. Czarny, matowy front z czerwoną, małą diodą i dwoma złotymi gałami po bokach. Napis Nuda Veritas sprawia wrażenie uśmiechniętych ust - urocze. Generalnie ten brzydal mi się bardzo podoba. Potężne radiatory po bokach nadają mu powagi w kontrze do frontu.
Gram sobie na nim od wczoraj. Każdy gatunek muzyki "wchodzi" na nim jak nóż w masło... To wzmacniacz, który ma tylko niektóre cechy tranzystora, te najlepsze, szybkość, dynamikę, małe zniekształcenia. Poza tym to... lampa... choc rozglądam się i widzę, że brak ich w zestawie... Może jakieś niewidoczne bańki? ;)
Wzmacniacz jest zestrojony tak jak by ktoś chciał połączyć ogień i wodę. Niesamowitą przejrzystość, transparentność ze wspaniałą muzykalnością (tak, wiem wiem :) ), mocnym basem, spokojem, nie natarczywą górą... To się udało, muszę powiedzieć że udało się wspaniale. Wczoraj kilka godzin odsłuchów i ja chcę więcej, ja chcę jeszcze... Dziś od ósmej rano i nie mogę przestać.
Wzmacniacz dogadał się z moimi Focalami od razu, zabrał je w posiadanie, zniewolił i trzyma, za ich pełną zgodą, perwersyjnie za mordę . Są szczęśliwe, poruszają im się membrany. Poprzedni wzmacniacz był na to za słabym, niezbyt męskim zawodnikiem :) Mówiąc krotko nie dawał rady.
Obecnie Focali nie ma. Znikły. Jest za to muzyka, o przepraszam: Muzyka ! Z elementem magii... Nie tylko lampa potrafi czarować, proszę mi wierzyć.
Na razie tyle. Czekam na koniec efektu wow! by napisać o mankamentach, o ile będą.
Dziękuję za uwagę :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

rudy-102

A jaka jest cena tego cuda?

gratefullde

Z drugiej ręki różnie :)

Oficjalnie, kilka lat temu, ok 8 tys. zł.

Wiem, po informacji od konstruktora, że nowa wersja WI-5 będzie na jesieni b.r. i ma kosztować w granicach 10 tys. zł.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

rudy-102

Mógłbyż zrobić jeszcze zdjęcie wnętrza?

gratefullde

Cytat: rudy-102 w Sierpień 08, 2015, 20:20tego cuda?

Wykonanie jest bardzo solidne dlatego napisałem, by nie sugerować się zdjęciami, one robią dziwne wrażenie. Postaram się zrobić w najbliższym czasie własne zdjęcia, powinny być lepsze.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

gratefullde

Cytat: rudy-102 w Sierpień 08, 2015, 20:24Mógłbyż zrobić jeszcze zdjęcie wnętrza?

Rozkręcić ten towar? Może i tak ale nie dziś :) Leń :) I słucham na nim :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

gratefullde

Nie tranzystorowy ten tranzystor.  Zero naleciałości cyfrowej technologii. Pojęcia nie mam jak oni to zrobili. Tzn. są takie sprzęty ale kosztują duuużo więcej. Gość od którego kupowałem Nudę porównywał ją do posiadanego przez siebie sprzętu, tj. Pass Aleph Os.  Nuda jest po ciemniejszej stronie grania. Tyle że ta ciemniejsza strona nie jest kosztem rozdzielczości, która jest znakomita. Powoduje natomiast to, że można słuchać godzinami i nic nie drażni. Jutro powinienem dostać srebrny interkonekt od Sonusa to zobaczymy jak sobie z nim będzie pogrywać. Naga prawda - nazwa manufaktury, odzwierciedla cechy tego urządzenia. A w ofercie są jeszcze, ponoć równie znakomite, monobloki.
To bardzo szybki wzmacniacz. Bas nie ciągnie się, no chyba że tak został nagrany bądź realizator miał go dłużej na myśli. Jest mocno akcentowany i punktowy. Szczególnie w rocku sprawdza się taki model grania. W jazzie, np. Keitch Jarrett Trio, jest już nieco inaczej. Jego ekspozycja jest odmienna od tego co prezentuje mój wzmacniacz lampowy, niemniej kontrabas jest bardziej słyszalny. Może nie są to pierwsze plany (kiedy trzeba - solówki - to wysuwa się na przód, taki fokus dźwiękowy), ale jest poziomem zbliżony do innych instrumentów. Zresztą, jeśli wziąć pod uwagę nazwę urządzenia to trzeba mieć świadomość, że wzmacniacz ten pokaże nam realizację taką jak jest, z piękną paletą barw o jaką nie podejrzewał bym nigdy wzmacniacza tranzystorowego. Piszę to z pozycji zwolennika lamp, którym jestem i pozostanę na zawsze. Z jednym małym wyjątkiem właśnie :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

kangie

Ciekawa recenzja, ładny opis. Gratulacje, Andrzeju. Cieszę się, że trafiłeś w sprzęt i obalasz pewne mity powtarzane na forach audio, że jakoby wzmacniacze tranzystorowe nie grały muzyki, tranzystory w torze audio to zło, brak muzykalności, tylko szybkość i dokładność. To są bzdurne informacje i wynikają z niewłaściwego zestawienia, ewentualnie mocnego przywiązania do lampowego "analogowego" brzmienia siedzącego w głowach wielu słuchaczy.

Mam nadzieję, że będzie Ci służył i w pełni wysteruje wymagające Focale.

Jak na rasowego audiofila/melomana przystało masz dwie niezależne elektrownie. W zależności od nastroju możesz podpiąć sobie jeden, albo drugi. Też tak kiedyś będę chciał zrobić i być może kiedyś pojawi się u mnie lampa. Jedną w sumie mam - do gitary ;)

gratefullde

Stereotypy są od tego by je łamać ;)

A tak naprawdę to chciałem zaprzestać kompromisom pn. barwa czy dynamika przekazu. Lampa oczywiście też to potrafi jednak wydaje mi się, że nie na aż takim poziomie no i o innych kwotach tu rozmawiać byśmy musieli. Wiem, że niektórzy się obruszą i napiszą, że jak, że co, że lampa to nie? Odpowiedź jest taka, moim zdaniem nie. Mnie się podobają barwą moje Focale, brzmią genialne. Teraz. 10 Watt lampa nie potrafiła ich wysterować, 40 Watt lampa nie potrafiła ich wysterować... Ten tranek za to wziął je i znikły. Naprawdę, nie słyszę głośników tylko muzyczną bryłę, piękną, plastyczną, realistyczną...
Jeszcze muszę to i owo poprawić, ale aksamitność tego brzmienia i zarazem jego klarowność mnie powalają.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa

Normalnie zabujał się w Nudzie jak nastolatek :)
Zazdroszczę.

Wysłane powietrzem

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

paul_67

Cytat: kangie w Sierpień 10, 2015, 13:42Jak na rasowego audiofila/melomana przystało masz dwie niezależne elektrownie. W zależności od nastroju możesz podpiąć sobie jeden, albo drugi. Też tak kiedyś będę chciał zrobić i być może kiedyś pojawi się u mnie lampa. Jedną w sumie mam - do gitary ;)

Mam w pokoju lampę i tranzystor, ale nie chce mi się przepinać kolumn, a jak już to zrobię to gram z pół roku.Za dużo roboty, panie :)

spalon

Trudno było by mi porównać wzmacniacze Andrzeja grające w jego systemie bo pewnie zarówno lampa jak i obecny tranzystor mają swoje wady i zalety których nie będę się doszukiwał teraz .
Słuchałem systemu zarówno z lampą jaki i tranzystorem .

Nuda Veritas WI-4 zabrzmiała z Fokal tak jak lubię a nawet przekroczyła o duży plus moje upodobania , zabrzmiała bardzo muzykalnie ciepło ale przekaz nie był pozbawiony smaczków .
Dodam że słuchałem swojej płyty którą znam i w Andrzeja systemie odkrywałem ją na nowo .

gratefullde

#12
Po ponad tygodniu grania na Nudzie ( he he ) dostrzegam coraz więcej plusów i jakoś minusów brak. To świetny wzmacniacz. Bardzo przejrzysty, obnażający bezlitośnie niedoskonałości realizacji nagrań.
Zakupiłem jeszcze do niego polecany srebrny interkonekt, postawiłem na Sonus Olivę z polaryzacją. Udał się ten szlif, jest super.
W ramach eksperymentu przytachałem z piwnicy, dawno nie używane, a generalnie bardzo krótko używane, kolumny manufaktury BMN - F2. To duże monitory z BR z przodu. Poprzednie wzmacniacze lampowe, które posiadałem, nie mogły dac im rady. Pomyślałem, że zamienię Focale na BMN.
Niestety, to nie jest to. BMN to ciemne kolumny z dużym basem, dźwięk taki zduszony jak ptak ze związanymi skrzydłami. Focal to wulkan BMN to zastygła lawa u jego podnóża. Pogram sobie na nich ze dwa dni i z powrotem zmontuję Focala na standach.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

gratefullde

Troszkę się wstrzymam z tą zamiana na Focala. Kolumienki się "otwarły", widać musiały trochę pograć, ułożyć się, rozruszać. Grają bardzo relaksacyjnie, przyjemnie, piękną średnicą z dodatkiem perlistej góry. Bas nie grzmi, jest wyważony. W moim nieustawnym pomieszczeniu lepiej sprawdza się BR z przodu. Jest całkiem fajnie. Nie spodziewałem się a tu miła niespodzianka.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

spalon

Wstrzymaj się trochę posłuchaj zawsze jakaś odmiana , nowe doświadczenie się przyda  ;)

gratefullde

Słucham, słucham, na razie nie zmieniam kolumn, zostanie tak kilka dni co najmniej.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

gratefullde

Ciutę posłuchalem na BMN. jednak to zupełnie inne granie niż prezentują Focale. BMN to średnica ale przy Focalach, bez polotu. Taka średnica misia kisia. Góry raczej nie uświadczysz a z dołu to można bułkę upiec ... Tak że nie średnicą tylko muzyka stoi. Focal jest dynamiczny i przejrzysty. Mocy w sprzęcie nie brakuje to i fajnie są wysterowane.
Zamysły są jednak takie by pójść w stronę kolumn wolnostojących. Kilka warunków jednak. BR z przodu albo wcale. Cena... do 5-6 tyś. za używki, podobne kwoty za nowe. Trochę moge dołożyć ale muszę wiedzieć czy warto.
Skłaniam się ku polskim producentom np. Akustyk czy Harpia, Audio Academy, Studio 16 Hz. Może cos jeszcze podpowiecie?
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

frywolny trucht

W sensie, że Focale jednak zbyt ofensywne, czy dmuchnięcia im brak?
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

gratefullde

Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 06, 2015, 12:33W sensie, że Focale jednak zbyt ofensywne, czy dmuchnięcia im brak?

To świetne podstawkowce. Ale tylko podstawkowce. Fizyki nie oszukasz. Coś większego na basie by się przydało, tęsknię za tym.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

gratefullde

Ale mogę się mylić co do fizyki, na AS niektórzy piszą, że monitory mogą zagrać pełnym pasmem. Tu oczywiście chodzi o hi endowe monitory a nie takie popierdółki jak ja mam niemniej wielkość ma znaczenie i tu i tu.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

MAC

Andrzej, wypożycz herbatniki.

vasa

Cytat: gratefullde w Wrzesień 06, 2015, 13:44na AS niektórzy piszą, że monitory mogą zagrać pełnym pasmem.
Oczywiście że mogą. Np takie JBL4428 studio monitor.

Albo jakieś hajendowe, polecane przez sly, elba i SA z membraną o wychyleniu 10cm.
:P

Ale do tego trzeba mieć hajendowe wszystko bo jak nie to będzie grało jak najsłabszy emelent.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

vasa

A tak trochę poważniej.
Słuchałeś kiedyś kolumn Vienna Acoustics?
Model Mozart Grand bardzo  mi się kiedyś spodobał. Może i Tobie by podszedł.
Tyle że krótki odsłuch w sklepie jest nieco mylący bo one nie są efekciarskie. Dopiero po trzech dniach mienia ich w chacie ich brak okazał się bolesny.

No i WAF wysoki :)
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

gratefullde

Cytat: vasa w Wrzesień 06, 2015, 21:27Model Mozart Grand

Ładne w swej smukłości. Trzeba by posłuchać.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

gratefullde

Cytat: masza w Wrzesień 06, 2015, 21:08wypożycz herbatniki.

Są wzięte pod uwagę. Niemniej to nadal podstawkowce.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9