A u mnie taka sytuacja...
Pierwszy raz mam kontakt z ramieniem SME 312.
Będę chciał się dzielić doświadczeniami i zadawać pytania doświadczonym Kolegom.
A gdzie się podział finger lift z tego pięknego ramienia?
Head shell jest bez niego, widać taka wersja.
Nie ma takiej wersji.Finger lift na Head shell jest nakręcany od góry,tak samo jak w 309.Ktoś to musiał zgubić.Poza tym świetne ramię.
Dziękuję za podpowiedź, będę musiał go poszukać.
Można kupić albo dorobić. Świetna wędka, opisuj wrażenia :)
http://store.acousticsounds.com/d/95559/SME-Finger_Lift_with_2_Washers-Turntable_Accessories
Dzięki za linka, muszę zanabyć.
Na razie idą pierwsze płyty, muszę się osłuchać, wieczorem coś napiszę, ale na razie jedno mogę powiedzieć: spokój, kultura i naturalność, a przy tym rozmach i dynamika makro jak diabli!
Finger lift zamówiony, czekam na dostawę.
Nie idzie na dłuższą metę obsługiwać ramienia paluchami.
Co za polityka, żeby do takiej maszyny jak to ramię nie zamontować małej blaszki!
312-tka to fajne ramie. Co do fingerlifta to mam pewna uwagę. Jeżeli posiadasz zajrzyj do instrukcji obsługi. Fingerlift jest przykręcany do headshella poprzez małe podkładki. W samym headshellu są na nie podfrezowania i tam mają one wejść. Jeżeli nie dasz tych podkładek fingerlift będzie działał jak sprężyna. Fingerlift+podkładki+headshell+wkładka+ śrubki to stanowi całość. Brak podkładek spowoduje dodatkowe naprężenia i będzie miało wpływ na dźwięk. Tak se to SME wymyśliło. Dobrze czy źle nie wiem ale tak to powinno być zmontowane.
Wreszcie dojechał finferlift - no teraz to się chwyta!
Konieczna była korekta wagi o 1g.
No i teraz gra!
Kurcze kawałek blaszki i przeszło 30$ ::)
Swoja drogą to ty EmilioE chciałeś się obstawić tymi gramiakami jak Jacek ;D
Bo ja się kocham w gramofonach :D
W Twojej 40-tce również!
Blaszka droga, ale bez niej nijak chwytać za ramię, mus było kupić.
Ja siłą rzeczy ja zostanę przy jednym gramofonie.
Rozumiem Cię że nie miałeś wyboru i musiałeś kupić tę blaszkę.
Może i ja będę do tego zmuszony :-\ bo mój Dynavector ma gwintowany korpus i nie mogę wykorzystać oryginalnego uchwytu Micro Seiki.
Gratuluję zakupu. Piękny i świetny gramofon. Kiedyś też takiego upoluję! :alc:
Może nie idealnie w temacie, ale blisko...
Takie coś dziś dotarło
Jak dla mnie V to juz koniec drogi w ramiączkach ::)
Zazdraszczając gratuluję :)
Piękne!
Na czym je zainstalujesz?
I co zawiśnie na końcu?
Będzie podmiana na moim Garrardzie 401 zastąpi SME 3009.
Wkładka to dość niedawno założony ZYX rs30-02.
Niestety nie bardzo mam czas zająć się instalacją :(
Może we czwartek ?
Cytat: bat73 w Luty 27, 2018, 17:16
Wkładka to dość niedawno założony ZYX rs30-02.
Lubię [emoji3]
Będzie Pan zadowolony.
[emoji377]🥃
Cytat: bat73 w Luty 27, 2018, 17:16zastąpi SME 3009.
Która wersja? Idzie do Żyda?
Wersja chyba najmniej pożądana - S II improved (fixed headshell)
Niemniej jednak na razie zostaje. Prawdopodobnie wróci na Thorensa 160
Dzięki za odpowiedź.
Tak to teraz wygląda
Trochę to zabawne, bo ja w zasadzie jestem "monofonistą" i na pierwszym planie Ortofon mono na 12 calowym SME a V skromniutko z tyłu. Choć tak naprawdę to takie ułożenie ramion wymusiła chęć zrobienia jak najmniejszej plinty gramofonu.
Tak czy owak gra naprawdę dobrze.
Jeszcze jedna uwaga. SME V pod względem montażu i regulacji jest naprawdę przemyślane. Wszystko jest precyzyjne a jednocześnie proste. Z wyjątkiem braku ustawień azymutu.
Ciekawa sprawa z fingerliftem. W instrukcji napisali że "puryści" nie używają fingerliftu, ale oni nie stwierdzili jego zauważalnego wpływu na brzmienie :)
Piękny gramiacz, choć to SME stylistycznie troszkę tutaj nie pasuje.
No, ale jak są piramidy w Luwrze, to czemu nie... ;)
Bez fingerlifta okropnie nieporęcznie się to ustawia - musi być w komplecie.
Gratuluję nowego SME:) Zawsze jak widzę tego Twojego Garrarda to aż zazdrość bierze:) U mnie plinta jest ogromna i niestety jest to spory problem "logistyczny".
Jak dźwiękowo SME V? Też myślę o montażu drugiego ramienia w Garrardzie, ale trochę boję się, że uszkodzę plintę wycinając sam.
Połączenie Garrarda z SME V jest dość częste jeśli brać pod uwagę ilość zdjęć w necie, choć częściej widywałem je z Garrardem 301, czyli jeszcze większy dysonans.
Fingerlift był oczywiście w komplecie i też nie bardzo widzę używanie ramienia bez niego zwłaszcza w moim przypadku.
Brzmieniowo ... no cóż w porównaniu z SME 3009 s II imp. sporo się zmieniło.
Gra naprawdę pięknie. Ciężko to jakoś sensownie opisać ale generalnie poprawiła się precyzja dźwięku czytelność planów ale także wypełnienie niskich tonów i ich jakość.
No naprawdę jest przyjemnie. Od 2 dni nie słuchałem nic w mono :)
Piekne ramię , piękny gramofon . Moja aktualna nervosa tyle że na razie w fazie wzdychania ;D .
Cytat: tomasz_pianista w Marzec 02, 2018, 11:33Gratuluję nowego SME:) Zawsze jak widzę tego Twojego Garrarda to aż zazdrość bierze:)
Nic dodać nic ująć. Podpinam się pod wypowiedż Tomka )
Jakie macie zdanie w kwestii tłumienia olejowego ?
SME V ma wbudowaną wanienkę i instrukcja zaleca używanie. Fluid z tego co się zdołałem zorientować powinien mieć lepkość 60 000 w przeciwieństwie do zestawów typu FD 200 gdzie lepkość powinna być 200 000. Regulacja stopnia tłumienia jest dość prosta - wykręcaniem bądź wkręcaniem trzpienia zanurzonego we fluidzie. można go więc pewnie także całkiem wynurzyć i "odłączyć" tłumienie.
Dość często jednak spotykałem się z opinią że po pierwszych zachwytach chętnie wraca się do braku tłumienia.
Musisz sam wypóbować. U mnie jest różnie, zwykle nie korzystam z tłumienia lub w minimalnym stopniu. Ale są płyty, które lekkiego tłumienia wymagają. Fajne jest to, że masz wybór :)
Fluid kupowałeś od SME czy coś na własną rękę ?
Lepkość to istotnie 60 000 ?
Ja do FD 200 kupiłem jakiś żel silikonowy do samochodzików zdalnie sterowanych (zdaje się że do przekładni) - była tam dość szeroka gama lepkości no i ceny około 10 razy niższe.
Fluid z RCM, pewnie SME. Zasięgnij porady u nich, lepiej nie rydzykować z jakimś guanianym lepikiem.