Ad Fontes

[Piterski]

Też nie mam iphona by to sprawdzić :-[
Z tego co piszesz, silnik jest większej mocy, bo u mnie pełne obroty to około 30 sekund do ustabilizowania.
Myślę, że w tym rozwiązaniu ważne jest by to był oryginalny szeroki pasek by uniknąć poślizgu.
Myślałem o takim rozwiązaniu ale bałem się jak się zachowa pasek i czy to zadziała jak należy.
Układ kontroluje obroty silnika w odróżnieniu od Zontka gdzie kontrolowane są obroty talerza.
Mimo to skoro układ zdał egzamin to jest to fajna alternatywa dla tych co nie chcą lub nie mogą podłubać we własnym zakresie z montażem sterownika. Mnie to by interesował sam silnik lub jego parametry.

[rudy-102]

Też dostałem apetytu na sam silniczek. Kosztuje grosze więc może się skuszę.
W zasadzie można by pozostać przy fontesowym silniku i dokupić sobie tylko taki pasek i odpowiednią rolkę. To zrobi każdy tokarz. Mniejsza średnica rolki tylko wyjdzie na dobre silnikowi. Będzie pracował bardziej stabilnie i już nie na granicy swojego minimum.

[moon]

no ale wy macie sterownik:)

[Piterski]

Z rolką jest jeszcze ta kwestia, że zmniejszy Ci się powierzchnia współpracy z paskiem, a to już nie za dobrze.
lepiej poszukać silnika wolnoobrotowego o większym momencie obrotowym.

Z drugiej strony to przy sterowniku Zontka to takie trochę niepotrzebne gdybanie bo zestaw chodzi jak ta lala.

[rudy-102]

zestaw chodzi jak ta lala.

Oczywiście. To tak ewentualnie na przyszłość. Może kiedyś silnik padnie i trzeba będzie wymienić.

[Jamówię]

Panowie ile Andrzej życzy sobie za Fontesa?

[frywolny trucht]

czy i pół z rok temu.

[Jamówię]

A na alle jakiś gość sprzedawał używkę za 4?fajnie jak z autami w PRL ;D

[Rafał.T]

Nowy w połysku to obecnie koszt 4 tyś zł.

[Piterski]

Nowy rok, półtora temu też kosztował 4tyś w macie 3,5tyś.

[Jamówię]

Pytam, bo jak oglądam te Wasze piękne zdjęcia, to muszę przyznać, że Ad Fontes wygląda zawodowo. Nie wiem jak gra, ale wygląda pięknie.

[pan-troglodytes]

Pytam, bo jak oglądam te Wasze piękne zdjęcia, to muszę przyznać, że Ad Fontes wygląda zawodowo. Nie wiem jak gra, ale wygląda pięknie.

Gra lepiej od gramofonów za ciężkie pieniądze. Jest wymagający, niewybaczający błędów i ignorancji. Wspaniały sprzęt.
W temacie silnika Jasmine - w pokoju 14 stopni. Uruchomienie - obroty idealne. Idę po drewno do kozy.

[miniabyr]

Idę po drewno do kozy

To tak jak ja!

[frywolny trucht]

Po trawę chyba.

[miniabyr]

Po trawę chyba.

Po drewno lub brykiet. Koza to również piecyk żeliwny.

[vasa]

Idę po drewno do kozy.

Trzymanie w jednej stajence Fontka i głodnej kozy :o
Hardcore  ;D

[rudy-102]

^To nie żaden hardcore, tylko dobry standard. Żeliwna koza i gramofon w jednym pokoju to sama przyjemność. :)
Bardziej analogowo chyba się nie da.

[kawosz]

Bardziej analogowo chyba się nie da.

U Pawła chyba nie :D bo tam jeszcze Helga z Dziadkiem stoją i kręcą taśmą :D

[rudy-102]

Helga z Dziadkiem

W tym momencie mam jakieś mało muzyczne skojarzenia ;).

[kawosz]

W tym momencie mam jakieś mało muzyczne skojarzenia .

:D :D :D . No to zdrowe podejście :D

[pan-troglodytes]

Po trawę chyba.

;)
Koza zjada drewno lub brykiet a wydala ciepło i popiół. To jest koza z wygodami, ma szybkę. Jak szybka czysta to migocze zacnie. Przyjemnie jest gdy coś migocze a drugie coś się (równo) kręci.
Helgi u mnie brak, za to jest kilka jabłek, różnych gatunków.
Pozdrawiam,
Paweł

[rudy-102]

04:40
Ranny ptaszek jesteś. Albo Amerykaniec.

[Titanic]

Chyba Australijczyk [emoji23]zraniony Adfontes wirusem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Titanic]

Dzięki pomocy forumowicza, dzięki, zaczynam zabawę z clearaudio protractor i pierwsze pytanie do starych dużych winyli jakie ustawienie r 60,65,70 czy 75mm??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piterski]

W kwestii śrubki.



Teraz Andrzej montuje ją od dołu.