Właśnie dotarł do mnie mój świeży nabytek - używany JVC QL-A200.
Jeszcze bez igły (wkładka w drodze), więc sprawdziłem mechanikę.
Talerz się kręci, diodka wskazująca właściwą prędkość się świeci, a gaśnie gdy lekko spowolnic talerz.
Powracanie ramienia działa bez zarzutu.
To gdzie mam wątpliwość to zatrzymywanie talerza. Po naciśnięciu "STOP" ramię powinno wrócić na podstawkę (i wraca) a talerz powinien się zatrzymać.
No i właśnie nie zatrzymuje się ... zadałem sprzedającemu pytanie o ew. modyfikacje gramofonu.
Ale może to ja coś źle robię - ma ktoś jakieś doświadczenia z tym sprzętem?
No cóż sprawdziłem ile kosztują te modele na różnych portalach i szczerze mówiąc to jest raczej niska półka żeby nie powiedzieć że bardzo i półautomat. Jak to się stało, że wybrałeś taki słaby model a w dodatku wybrakowany? Pewnie nie są to słowa, które podtrzymają Cię na duchu ale tak wygląda ten grajdołek parafrazując słowa "jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz". Jakie pieniądze taki gramofon. Tak popatrzyłem kompletne sprzedają po 300 zł. biorąc pod uwagę, że sami sprzedający jeszcze muszą coś na tym zarobić to automatyczne przekłada się to na jakoś - raczej kiepską.
Ale już więcej nie będę.
Co mogę polecić: nie wiem czy jest ktoś kto się bawił z tak niskim modelem. Mało jest informacji na temat tego gramofonu , przynajmniej nie na tyle by móc coś przy nim pogrzebać.
Jak to jest możliwe to zwróć go sprzedającemu. Moim zdaniem to kanał.
Nie jest to złoty środek a raczej złote rozwiązanie ale ja dalej obstaję za tym:
https://www.olx.pl/oferta/audiofilski-gramofon-pro-ject-model-rpm-4-CID99-IDoSxpu.html#31d4181223
jeśli jest oczywiście jeszcze aktualny.
Może jest ktoś na forum, który ewentualnie będzie pochodził z tej samej miejscowości co sprzedający i pomoże w zakupie jak i ocenie technicznej. Jest to jakieś rozwiązanie. Ale przynajmniej jest to gramofon o kilka półek wyżej od tego co kupiłeś.
W każdym razie - nie zrażaj się, tak bywa. Może ktoś inny będzie miał kilka cieplejszych słów niż ja czego szczerze życzę.
Doczytałem w necie, że problem leży w switchu odpowiedzialnym za wylączanie - wystarczy wymienić.
Na szczescie mam instrukcje serwisową i tam jest to ładnie rozrysowane. Na razie jednak zamontuję wkładkę i zobaczę czy (i jak) gra - trzymajcie kciuki, aby jednak zagrał :)
Co do wyboru - specjalnie wybrałem tani model, który jednak ma dla mnie potencjał w zakresie nauki. Zarówno obsługi, kalibracji i aby mieć punkt odniesienia dla czegoś poważnego.
Jak później zakupie coś lepszego to ten spokojnie będę mógł poprzerabiać - lubię majsterkować, wiec nie oprę się pokusie "ulepszania" :D
No i jeszcze musze oswoić połowice w temacie gramofonów w naszym domu :) (i wydatków z tym związanych). Na razie podchodzi do tego, jako efekt mojego "kryzysu wieku średniego" :D
Cytat: magus w Wrzesień 27, 2017, 21:08No i jeszcze musze oswoić połowice w temacie gramofonów w naszym domu :) (i wydatków z tym związanych). Na razie podchodzi do tego, jako efekt mojego "kryzysu wieku średniego" :D
Powiedz jej, ze jak nie zgodzi się na gramofon to weźmiesz sobie młodszą kochankę. Też pomaga na midlife crisis ;) :D .
Cytat: rudy-102 w Wrzesień 27, 2017, 21:34
Powiedz jej, ze jak nie zgodzi się na gramofon to weźmiesz sobie młodszą kochankę.
Pamiętaj jednak że może się zgodzić [emoji23]
Potrzebny jest plan B.
[emoji377]🥃
Dzięki za porady :D
W kochankę żona nie uwierzy - jestem brzydki jak noc ;)
Ale mam inną broń ostateczną: "Jestem jedynym żywicielem rodziny, więc coś mi się za tą harówkę należy" - działa :)
Ale wracając do meritum, czyli mojego gramofonu.
Wstępnie założyłem wkładkę - gramofon gra!
Test był jednak tylko kilkusekundowy, bo muszę trochę zadbać o sprzęt.
Od razu wyjaśniam, że tego się spodziewałem od gramofonu "za stówkę".
TODO:
- naprawić wyłącznik (wymiana switcha - najprawdopodobniej")
- poprawić mocowanie zawieszenia obudowy - sprężynki wpadają do obudowy. Muszę założyć im blokadę i powinno być git.
Jak otworzę obudowe to zobaczę co dalej wyjdzie do poprawki - pewnie przeczyścić i przesmarować będę musiał, choć muszę przyznać, ze sprzęt jest w lepszym stanie niż się spodziewałem.
PS. Będę w tym wątku opisywał swoje perypetie ze sprzętem "za stówkę" - ku potomności.
Magus, skoro ten gramofon zadowala Cię to nie będziemy już w tym wątku toczyć "rozmów" w temacie innego modelu czy marki.
Rozumiemy, że już wybrałeś i tym torem będziemy ten wątek kontynuować.
Powiedz tylko jak na razie to rozumiem, że przez pre wzmacniacza puszczasz czy już masz inne pre zewnętrzne?
Cytat: GregWatson w Wrzesień 29, 2017, 09:10Powiedz tylko jak na razie to rozumiem, że przez pre wzmacniacza puszczasz czy już masz inne pre zewnętrzne?
Zrobię z tym gramofonem co się da, a potem pomyślę co dalej :) Jak ktoś już ładnie określił - jestem na początku drogi.
Na razie odpaliłem przez pre we wzmacniaczu, który mam (ma wejście gramofonowe). Ale planuję zakupić osobny pre, jak się chwilę osłucham z tym co mam.
Czeka mnie też zakup nowszych płyt - te co mam, są zbyt zużyte i szkoda mi igły.
Znaczy się z całego toru analogowego masz jedynie uszy ;D
Cytat: masza w Wrzesień 29, 2017, 09:22
Znaczy się z całego toru analogowego masz jedynie uszy ;D
Niewątpliwie to najlepszy odcinek tego toru :)
Całość obecnie to gramofon - wzmcniacz kenwood - głosniki ONKYO - moje uszy :D
Ale od czegoś trzeba zacząć.
a co to za Kenwood jeśli moża tak z ciekawości?:) Niektóre Kenwoody były zacne i miały fajne wbudowane pre.
KR-A4040, glosniki D-052AX + sub SKW-205 (Onkyo)
Jak uda Ci się dostać używkę Art Dj Pre II to polecam - sporo różnych możliwości a cena stosunkowo niska.
Cytat: GregWatson w Wrzesień 29, 2017, 11:54
Jak uda Ci się dostać używkę Art Dj Pre II to polecam - sporo różnych możliwości a cena stosunkowo niska.
Cena zacna, niewątpliwie będzie to mój następny sprzętowy zakup - dzięki za sugestię :)
Co do mojego gramofonu:
Weekend miałem napięty, ale znalazłem chwile i zamontowałem podkładki pod sprężyny zawieszenia - wiedziałem, że stare karty kredytowe na coś się nadadzą :D
Do wylącznika się nie dostałem jeszcze - mam problem ze zdjęciem blokady na kabel zasilający. Taka czarna przelotka w obudowie. Nijak nie chce wyjść w żadną ze stron, choć powinno się ją dać wcisnąć klin do środka, ale może to jakaś starsza konstrukcja i działa inaczej.
Może ma ktoś jakiś patent na to ustrojstwo? Jak nie uda mi się to niestety będę musiał ją zdewastować i zamontować potem nową ...
Masz serwisówkę do niego i manuala?
Cytat: GregWatson w Październik 02, 2017, 09:28
Masz serwisówkę do niego i manuala?
Mam (vinylengine rulez!), ale niestety takich "drobiazgów" tam nie znalazłem.
Znalazlem Art DJ PRE II za 235 w sklepie - to jest tyle warte, czy lepiej polowac na uzywke <200 ?
Odwieczny dylemat. Nowe czy używane? Gwarancja i pewność stanu czy taniej i niepewność stanu ;)
Poszperaj w necie bo gdzieś w zeszłym tygodniu widziałem go z zasilaczem Tomanka tylko już nie pamiętam gdzie. Cena bodajże za niego wynosiła 250 zł to się jeszcze lepiej opłaca. Czym więcej coś się reklamuje tym cena tego idzie w górę. :)
Pre jest warte tej ceny ale wiadomo jak się uda trafić używkę to jeszcze lepiej.
Jak znajdę go z tym zasilaczem to zapodam jeszcze.
Już znalazłem:
https://www.winyl.net/viewtopic.php?f=59&t=10856
To się opłaca.
Cytat: GregWatson w Październik 09, 2017, 09:25
Już znalazłem:
https://www.winyl.net/viewtopic.php?f=59&t=10856
To się opłaca.
Dzięki!
Sprawdzę czy sprawa aktualna.
Kasa poszła, czekam na "zabawki".
Mam nadzieje, że problemów nie będzie bo mi połowica głowę urwie :D
Cytat: magus w Październik 10, 2017, 06:57
Kasa poszła, czekam na "zabawki".
Mam nadzieje, że problemów nie będzie bo mi połowica głowę urwie :D
Zamilkłeś jakby Cię połowica dopadła i dekapitowała[emoji33]
[emoji377]🥃
Dziś podłączyłem wszystkie zabawki (dziś odebrałem art pre dj II + zasilacz tomanek sanskrit) i zrobiłem sesję odsłuchową...
Na szczęście wszystko działa i ładnie gra... no w miarę... teraz wiem, że muszę kupić wzmacniacz i porządne głośniki :D
Sam gramofon jest cichy - silnika nie słychać. Mechanizmy działają ok (z wyjątkiem switcha wyłączającego, który planuję wymienić).
Pierwsza płyta to był Pat Methany ("Question and answer") - nagranie z 1989 at Power Station, NYC (nagrane cyfrowo i cyfrowo przygotowane do tłoczenia).
Słuchanie tego to była czysta przyjemność - choć wyraźnie odczułem ograniczenia mojego obecnego sprzętu.
Potem w obrót poszły płyty z Lidla.
Presley - muzyka taneczna, jakoś się obroniła.
Błękitna Rapsodia poległa - fatalne nagranie, słychać wyraźne szumy i odgłos podobny do patefonu ... szkoda.
Glen Miller - tu nawet patefon, jak się pojawiał wpasowywał się w klimat, wiec płyta też wybroniona :)
Pytanie - jak dotykam ramię gramofonu to jest wyraźny pomruk w głośnikach - czy to wina braku uziemienia?
Cytat: magus w Październik 14, 2017, 19:39Pytanie - jak dotykam ramię gramofonu to jest wyraźny pomruk w głośnikach - czy to wina braku uziemienia?
Na to wygląda.
A jak prawidłowo uziemic gramofon?
Na pewno musze poprowadzić osobny kabel, bo zasilający bez uziemienia jest.
Tu nie chodzi o zasilanie. Masa ramienia powinna być podłączona do osobnego kabelka i ten powinien być w pięty w gniazdo GDN we wzmacniaczu/przedwzmacniaczu.