No tak , Dziady - rock, pop, jazz, blues, nawet metal, a to trzeba z młodymi naprzód iść. Gdzie, ja się pytam, hip-hop? Zwłaszcza polski? Co? Nie słuchamy? Nie znamy? I błąd i d..a.
Horyzonty poszerzać trzeba. Dzieci i wnuków się podpytać. Jest masa muzyki świetnej, tekstów znakomitych, wykonawców oryginalnych, tylko trzeba poszukać. I nie żyć jak ryba trzonopłetwa, co nie zauważyła, że żaby już wyszły na ląd.
Na dobry początek - Łona. Świetne teksty, humor, żadnego prymitywizmu z bramy - gość jest w końcu prawnikiem. Poszukajcie, poszperajcie, a zdziwicie się...
A o winylu za czas jakiś.
Jeden rytm,tak mi sie to kojarzy, co dobre to teksty ;) mozna duzo z nich wyniesc. Raczej muzyka młodych,chociaż mój szwagier w wieku 35lat opowiada o Eminemie,że to król HiP-Hopu. Nie moje klimaty ale chetnie poslucham.:)
Ktoś wygrał winyl L.U.C. "Przekrój". Do tablicy bardzo proszę!
spoko, odtrąbię co trzeba ( o Waitsie też ), tylko się musze jakoś odgruzować.
pierwszy hiphopowy LP jaki kupiłem, to był Stetsasonic "On Fire'. I go nie moge namierzyć po ostatniej przeprowadzce >:( , a to kawał dobrej energii jest.
wspólczesnie i z Polski - Modulators - wybitna rzecz
Ja od jakiegoś czasu katuje często, szczególnie w aucie, Tyler, the Creator i cały Odd Future Squad (młodzi i pełni energii). Świetna muzka. Podoba mi się też ostatnia płyta Pusha T, A$AP Rocky itp.
https://www.youtube.com/watch?v=U7LZvOfHB00
Cytat: frywolny trucht w Październik 05, 2014, 14:00Ktoś wygrał winyl L.U.C. "Przekrój". Do tablicy bardzo proszę!
Gdyby nie konkurs, to ta płyta raczej nie trafiłaby do mojej kolekcji. Ale ciekawość zwyciężyła i zamiast Urbaniaka wybrałem LUCa.
Sprawy techniczne - tłoczenie Optimal , Niemcy. Dwa ciężkie (200gram) krążki, proste, bez żadnych słyszalnych i widzialnych wad. Okładka typu gatefold, ale taka jakich nie cierpię - czyli płyty wkładane od wewnętrznej strony. Koszulki zwykłe, dośc ostry papier bez folii, czyli do wymiany.
Brzmienie - przytargałem CD do porównania, bo coś mi nie pasowało w dźwięku. Ale widać tak to już jest z tym materiałem. CD i LP brzmią identycznie :) Oba formaty tak na 4- w skali do szkolnej 1-6.
Muzyka - dla mnie najlepsze numery to te z Abradabem i nowy "Dziekuję".
Tu jest fajna recenzja, chyba jedna z pierwszych, sprzed ukazania się edycji winylowej:
http://muzyka.dlastudenta.pl/artykul/L_U_C_podsumowal_11_lat_tworczosci,104954.html
Elem zabiję! Toć w piątek wziąłem ją ponownie bo "ktoś" wygrał jakiś czas temu i nic, cisza :)
p.s. W Empiku tym razem stała.
Super! Będzie ciekawe porównanie :)
Zapomniałem dodać, choć słucham praktycznie codziennie w drodze do pracy. Freddie Gibbs & Madlib :).
(http://25.media.tumblr.com/88aa99b71bc5d24893089756c206802e/tumblr_n1md0c0bH41ruy2ebo1_1280.jpg)
(http://25.media.tumblr.com/3d677d4a9579125e1f2c99dad1baa375/tumblr_n1md0c0bH41ruy2ebo2_1280.jpg)
To będzie jedno z bardziejszych poligraficznie polskich wydań. Nie kojarzę w tej chwili nic schludniejszego ze współczesnych wydań. System wyjmowania płyt natomiast rzeczywiście głupi.
Co do realizacji- to hip-hop, pewne rzeczy muszą być. Np. przewalony, dominujący bas. Jak hip-hop bez bum bum? Niektóre dźwięki dziwnie przestylizowane, albo tak po prostu nagrane. No ale znowu. Taki styl.
Poza tym gra zwyczajnie dobrze. Dlatego jestem mniej surowy w ocenie: 4+ ( plusik maluni)
Właśnie sobie puściłem:
Przyszedł syn i w jego oczach było coś na kształt podziwu. Tato to ty puściłeś?
:)
Niesamowity duet Tyler & GGNB, słucham ponownie po ponad roku i nie traci nic na sile przekazu :).
Świetne, z US :).
(http://cdn.discogs.com/lGpiSr-sx6gpLS-5hSVIT8bejWg=/fit-in/600x600/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(96)/discogs-images/R-6165828-1415914945-4695.jpeg.jpg)
BadBadNotGood & Ghostface Killah – Sour Soul 2015
(http://cdn.discogs.com/KuNcOtuy9DqKnxoJ6PnC2MkFrqE=/fit-in/600x600/filters:strip_icc():format(jpeg):mode_rgb():quality(96)/discogs-images/R-6681488-1424764092-8874.jpeg.jpg)
Mocne. A za żywą perką wiadomo kto :).
Polecam płyty Noona, poza świetnymi bitami są doskonale nagrane. "Muzyka klasyczna" to już klasyka - polecam wersję instrumentalną z samymi bitami na winylu. Natomiast ubiegłoroczny album "HV/Noon" naprawdę powala jakością nagrania.
Z rapu naprawdę lubię tylko to:
Noon bajka ...dawno temu jeszcze z DJ Twister :).
Cytat: SVART w Marzec 06, 2015, 16:13
Noon bajka ...dawno temu jeszcze z DJ Twister :).
Nie poznałbym go gdyby nie mój syn, tak samo wspomniany Łona, Webber, Eldo, Smarki Smark itd... Takiej muzy nigdy nie słuchałem ale muszę przyznać, że nie cały hip-hop to kicha ;) ale najbardziej w moje nie-hip-hopowe uszy trafia właśnie Noon, kawał z niego producenta i bit makera.
Noon daleko wykracza poza główny nurt. Ostatnia płyta z HV jest kapitalna. Mocny trip.
Zawsze z obawą podchodzę do wydawnictw typu pop/rock/metal + orkiestra symfoniczna. Często się to nie udaje i dostajemy pompatyczny kicz. Hip-hop symfonicznie? Noo, to się nie może udać...
Radzimir "Jimek" Dębski, Miuosh, orkiestra NOSPR i magiczna katowicka sala, to się musiało udać :)
Kupię te płytę, bo to pierwsza znana mi rejestracja koncertu w sali NOSPR wydana na fizycznym nośniku (być może coś przegapiłem). Aranżacje Dębskiego trochę przypominają mi Joe Jacksona z najlepszych czasów wspaniałej płyty Will Power.
Jest kilka filmów z tego koncertu na YT, dobra reżyseria, ładnie wplecione obrazy Katowic.
Na zachętę:
Ja w ogóle podchodzę z rezerwą do hip hopu. O tym projekcie mówi się juz bardzo dużo. Gatunek powoli trafia na "salony" Miałem okazję posłuchać wywiadu z głównymi postaciami tego przedsięwzięcia w radiowej Trójce. Ale mimo fajnej aranżacji nie podchodzi mi to. Z jednego powodu-wiecznej melodeklamacji i złej dykcji .Ale jestem w mniejszości.Dobrze ,że coś cię dzieje bo po przeczytaniu kilku recenzji i obejrzeniu klipów na YT z ostatniego Opola zwątpiłem .
Zgadzam się Paweł, dla mnie na dłuższę metę melodeklamacje też odpadają, zwłaszcza w rapowych "hitach". Tutaj ginie ta rapowa nuda rytmiczna, jest przykryta fajną instrumentacją.
EDIT: namieszałem, byłem pewien, że wcześniejszy film pochodzi z koncertów czerwcowych, ale obydwa są chyba z wydarzenia marcowego
Instrumentalnie jest bardziej strawnie. Ale jak dla mnie nadal nie nakręciło mnie bym leciał zaraz po płytę. Niemniej jakieś mainstrimowe wydarzonko to jest :)
Cytat: elem w Czerwiec 27, 2015, 11:39Kupię te płytę, bo to pierwsza znana mi rejestracja koncertu w sali NOSPR wydana na fizycznym nośniku (być może coś przegapiłem).
:)
Cytat: elem w Czerwiec 27, 2015, 12:38
Cytat: elem w Czerwiec 27, 2015, 11:39Kupię te płytę, bo to pierwsza znana mi rejestracja koncertu w sali NOSPR wydana na fizycznym nośniku (być może coś przegapiłem).
:)
Tomek ale ja nie do Ciebie z tym tekstem, no coś Ty.
:)
Jedyny, znany mi, rapowy artysta godny uwagi. ;D
To artysta kabaretowy, bity i melo to jeszcze nie hiphop, ale bawi się dobrze :)
Nie... no proszę Was....
A macie odpowiedni sprzęt do tego???
(http://netdna.coolthings.com/wp-content/uploads/2012/08/djboombox1.jpg)
Niezwykle Hiphopfilski sprzęt.To po prostu musi grać.....i ten subtelny kolor Gold.......marzenie.
Cytat: elem w Czerwiec 27, 2015, 12:52
To artysta kabaretowy, bity i melo to jeszcze nie hiphop, ale bawi się dobrze :)
Ale teraz to mi nie powiesz, że to nie Hip-Hop, a to już prawdziwe błazny. ;D
to nie hip-hop, to błazny, choć oni i ich fani zapewne myślą inaczej :)
to, a owszem , IMHO
Eminem -" Recovery"
Pytanie do znawców tematu, czy to dobra płyta tego wykonawcy Hip-Hopu?