Cześć,
Dziś dostałem swój upragniony, wyśledzony na wielu forach (w tym także tutaj) preamp ifi iphono.
Kupiłem go z myślą o wyjściu z DJki i przejściu na odsłuch. Chciałem za jego pomocą wyeliminować mikser djski i połączyć bezpośrednio gramofon z monitorami, które posiadam.
Niestety z racji tego, że produkty ifi są bardzo podobne, a przeglądałem je wszystkie to ubzdurało mi się, że iphono posiada regulację sygnału wyjściowego. Teraz już wiem, że nie posiada. Nie ukrywam, że latanie od monitora do monitora w celu przyciszenia lub zwiększenia głośności jest mocno niepraktyczne.
Czym zatem wypełnić lukę? Przedwzmacniacz? Potrzebuję go mają preamp i aktywne monitory?
Obecny zestaw:
technics 1210 mk5
nagaoka 150
ifi iphono
krk rokit 8
Dziwne te głośniki. Oba mają wzmacniacz, że trzeba w obu zmieniać głośność? W dodatku ta głośność ma dość ograniczony zakres i i tak wymaga osobnego wzmacniacza sygnału jak komputer czy konsola? Nie znam specjalnie rynku kolumn aktywnych ale z reguły wzmak ma jedna kolumna i jakiś pilot do sterowania jest.
Tutaj są dwa niezależne wzmacniacze i dwa niezależne potencjometry :(
Pilotów brak. Dopóki byl mikser to nie było problemu. Teraz jest klops
Najłatwiej jest kupić potencjometr stereo i wstawić go pomiędzy ifi a kolumny.
W kolumnach dać na max a potkiem regulować.
Następnie zacząć szukać preampa liniowego lub zrobić pasywkę ?
Wysłane powietrzem
Preamp liniowy zamist ifi czy między nim, a kolumny?
Pomiędzy ifi a kolumny.
Ifi traktować jako źródło liniowe; cd, magnetofon, tuner radiowy lub po prostu line.
Wysłane powietrzem
I jaki preamp liniowy będzie pasował do tego zestawu? Czy coś oprócz potencjometru dzięki niemu zyskam? Na co zwracać uwagę przy jego wyborze?
Preamp liniowy wzmacnia sygnał - jest niepotrzebny tutaj.
Jak napisał Vasa szukaj po prostu potencjometru, którym będziesz regulował głośność na oba monitory. To jest właśnie pasywka.
Są takie - szukaj w gratach studyjnych - znacznie taniej i znacznie lepszej jakości.
( https://www.djshop.pl/k15,naglosnienie/i13624,palmer,palmer-pro-monicon-pmonicon-.html )
Jak chcesz super to drabinka rezystorowa.
Dzięki Ahaja za odpowiedź tutaj i na AS.
A gdybym jednak zdecydował się pozbyć monitorów (plus drugiego gramofonu i miksera djskiego) i przeznaczył to na zakup wzmacniacza i kolumn pasywnych to co do mojego zestawu (plus muzyka głównie jazz) do 3-4 tys zł moglibyście polecić?
W tym momencie robi się tysiąc możliwości i musisz sprecyzować oczekiwania, oraz w jakich warunkach temu czemuś przyjdzie funkcjonować.
Właśnie tych możliwości jest za dużo i powoli głupieję.
Wstępny plan ustawienia był taki:
(http://www.kurtki-jesienne.pl/wp-content/uploads/2015/08/pokoj.jpg)
Teraz jeszcze rozważam przejęcie tego mniejszego pokoju 9,1 na "biuro/słuchowisko".
Ostateczna decyzja zapadnie we wtorek.
Najłatwiej by było sprzedać wszystko co mam teraz, odesłać iphono i kupić:
http://www.highfidelity.pl/@main-2280&lang=
Zakładam jednak, że za 10 000 zł, składając wszystko samemu można lepiej grający sprzęt złożyć.
Do tego przy opcji z salonem (24 m2) te kolumienki wyglądają bardzo słabo.
Problem 24m2, a nawet więcej po powyburzanu niemal wszystkich ścian, w jakiś tam sposób, marginalizujesz ustawiając kanapę odsłuchową w połowie pokoju. Czy w grę wchodzą sprzęty używane? Jakiego dźwięku oczekujesz? Czy mam rozumieć, że sprzedajesz wszystko oprócz gramofonu i masz w dłoni 10 tysi?
A jeszcze jedno. Gdzieś wyczytałem, że te KRK to monitory bliskiego pola, więc w salonie, w zasugerowanym ustawieniu, odpadają.
Jestem w stanie sprzedać wszystko oprócz gramofonu i wkładki. Powinno się z tego uzbierać okoł 10 000 zł. Wolałbym sprzęt nowy.
Ciekawi mnie ten zestaw ifi, ale rozmiar kolumn mnie przeraża przy tym salonie.
Ewentualnie zostawić iphono i dokupić peachtree nova 65se plus pasywne kolumny (jakie?).
Wolenie to kwestia chęci posiadania nowoczesnego designu ? Gwarancji ?
Ani jedno ani drugie ... nie gra.
10 grandów na nowy = +- dźwięk z używki za 3/4 grandy ...
Zastanów się.
Pasywne kolumny >> do 24m2+ pomyśl by miały solidny garnek 25-30cm na dole pasma.
Mam kilku znajomych posiadających system GAT >> tuningowane Grundigi. Za w miarę niewielką kwotę ma się naprawdę solidny dźwięk.
Musiałbyś się najlepiej kopnąć do Grega (gregaudio z AS) i pogadać/posłuchać. Składa całe systemy współgrające ze sobą.
Resztę biletów wydasz na płyty, wkładkę etc.
Jakiej muzyki będziesz słuchał? Głośno? Długo i spokojniej? Ma umieć przypier... czy lepiej by czarowało?
Sa tory, ktore graja kazdy rodzaj muzyki. Graja cicho, graja glosno. Mozna sluchac godzinami. Umieja przypi3rdolic, umieja czarowac.
BTW, iPhono - dobry tranzystorowy preamp. Mialem go przez prawie dwa tygodnie w swoim systemie.
Mam pewne wątpliwości. Nawet gdy chodzi o zerowe ograniczenia w budżecie, a tu mamy dychę na nowe elementy.
Zdecydowanie ma czarować. Słucham głównie jazzu i mimo, że najbardziej lubię szalonych perkusistów to nie zdarza mi się przy...olić;) winyli słucham 1-2 godziny/dziennie. Jak udaje mi się pracować z domu to 8 godzin gra imusic, ale raczej w tle.
Nowe rzeczy nie są koniecznością. Wygląd (nie)stety ma znaczenie. I tak mam nadwyraz cierpliwą kobietę;)
No to coś na pierwszy ogień. Bezkres przestrzeni :)
http://www.tannoy.pl/pl/Produkty/Kolumny_podstawkowe/Revolution_Signature_DC4
http://www.whathifi.com/tannoy/revolution-signature-dc4/review
Oczywiście trza tak kombinować, by posłuchać u siebie ( podpisać umowę i za kaucją). To, że w sklepie gdzieś ładnie zagrało- nie ma znaczenia. Ceny w sklepach są wyjściowe, niemal zawsze można potargować.
Pierwsze odsłuchy za mną.
Relacja "na gorąco".
Przede wszystkim podziękowania za cierpliwość należą się obsłudze sklepu http://planetadzwieku.com (http://planetadzwieku.com). Biedny Pan się nadźwigał kolumn i wzmacniaczy.
Czego słuchaliśmy?
Najpierw Rega Elex-R
i do niej polecane tutaj Tannoy Revolution XT 6F.
Opinia:
Dół rewelacyjny, góra także. Niestety ogólnie "za ostro", zwłaszcza na środkach.
Wymieniliśmy kolumny na:
PYLON AUDIO SAPPHIRE 25 - tutaj faktycznie środek był bardziej miękki, przyjemny, aczkolwiek trochę nienaturalny. Do tego bas i góra (w tym przypadku talerze) "zniknęły".
Zmieniliśmy wzmacniacz na Audio Analogue. Kolumny odetchnęły, nabrały góry. Niestety nadal nie była taka jak w zestawie Rega + Tannoy. Basu niestety nie przybyło. Naturalność nadal była tutaj kwestią sporną.
To co w połączeniu Pylon + Audio Analogue mnie zwaliło z nóg to klarowność sceny. Miejsce instrumentów można było pokazać palcem i niemalże ich dotknąć.
Żaden inny zestaw dziś nie zagrał w ten sposób.
Niestety "brak" basu i mało naturalna barwa sprawiły, że Pylon poszedł w odstawkę.
Do Audio Analogue, a potem do Regi podpięliśmy "coś lepszego" (na pewno cenowo), czyli Studio 16 Hertz MINAS ANOR. Tutaj było już bardzo przyjemnie. Środek był odpowiednio zmiękczony, ale bardzo naturalny. Delikatnie kosztem góry, ale do zaakceptowania. Niestety doły były nadal trochę za słabe.
Cenowo też przekraczały mój budżet i aż tak bardzo nie odstawały od Tannoyów. Miły Pan powiedział, że da się z basem w tych kolumnach zejść niżej i przyjemniej, ale nie ze wzmacniaczem z tej półki cenowej.
Po wielu różnych przepinkach wróciliśmy do Tannoya. W między czasie podpięliśmy też XT 8F, ale za dużo to nie zmieniło. Pokój odsłuchowy jest dość mały i w mojej ocenie wręcz muzyka brzmiała "płycej".
W międzyczasie zrobiliśmy test phonostage wbudowanego w Regę i tutaj się załamałem. Różnica między ifi, a phono Regi była niewielka i to w mojej ocenie na korzyść Regi. Zakładam, że możliwości regulacji ifi są w stanie ją podciągnąć, ale czy na tyle, żeby było słychać 2000 zł różnicy? Wątpię. Podobno ten phono wbudowany w Regę się wyróżnia na tle innych tego typu rozwiązań.
Mam dylemat. Tannoy + Rega to nie jest do końca to czego szukam. Bez wątpienia natomiast jest najbliżej. Ten szorstki środek delikatnie przytłumiliśmy zwiększając nacisk w Nagaoce (ta też jest jeszcze niewygrzana), straciliśmy delikatnie na górze, ale jest to akceptowalne.
Brakuje Tannoyom takiej sceny jak Pylonom (kurcze to na prawdę robi wrażenie) i takiego miękkiego środka jak Studio 16 Hertz.
Tannoy + Rega natomiast sprawia, że jestem na plusie 2000 zł bo ifi spróbuję zwrócić lub sprzedać.
Jak Panowie mogą mi pomóc? Brać czy nie brać - oto jest pytanie.
PS1.: Słuchaliśmy też lamp i to nie dla mnie. Środek fajnie z przodu, ale kosztem basu i góry, co w przypadku perkusji się nie sprawdza.
PS2.: Dopiero na tego typu zestawach słychać przepaść między wydaniami płyt.
W moim przypadku było to:
Analogue Production (200 g. 45 RPM) >> dość długo nic >> Sony Japonia >> US >> PL
Te płyty AP brzmią niesamowicie. Szkoda, że są tak drogie i celnicy ich nie lubią.
Czy Tannoye były wygrzane? Pylon z większą sceną od Tannoy'a? Dziwne. Kompletnie nie znam wkładek Nagaoki, pytanie czy to wkładka nie narozrabiała? Z płyt CD nic nie słuchałeś?
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 25, 2015, 14:27
Czy Tannoye były wygrzane?
Nie tak jak jak Pylon. Te drugie od miesiąca podobno grają "cały czas". Tannoy był świeży (nie wiem ile miał przegrane). O ile o to pytasz.
Cytat
Pylon z większą sceną od Tannoy'a? Dziwne.
Zdecydowanie bardziej namacalne było rozmieszczenie instrumentów. Co z tego jak brzmiały mało naturalnie.
W Tannoyach słyszałem wyraźną różnicę prawo lewo. W Pylonach także "przód tył".
Cytat
Kompletnie nie znam wkładek Nagaoki, pytanie czy to wkładka nie narozrabiała? Z płyt CD nic nie słuchałeś?
Nagaoka wygrzewa się około 250 godzin. W tym czasie potrafi narozrabiać. Podobno nabiera łagodności po tym czasie.
Z CD nic nie słuchałem ponieważ nie mam w domu żadnego odtwarzacza więc zależało mi na znalezieniu najlepszego uzupełnienia do tego zestawu.
I znalazłem, niestety w trzech kolumnach :)
1. Dynamika, naturalność, świetny bas i ostra góra Tannoyów
2. Scena Pylona
3. Miękki, naturalny środek Studio 16 Hertz
I teraz pytania dotyczące Tannoya:
1. Czy taką scenę da się uzyskać odpowiednim ustawieniem pokoju, panelami akustycznymi, itp.?
2. Czy ich środek da się zmiękczyć kablami nie tracąc za bardzo tej ostrej, fajnej góry?
Regę się kupuje całą albo ... wcale.
Plusem ich klocków jest to że są ze sobą zgrane. I wtedy gra przyjemnie.
Ifi - dla mnie to nie gra. Ale jest uczciwe za swoje pieniądze (+-1500zł chyba). Z tymi regulacjami to bym nie przesadzał bo użytecznych wielu niestety nie ma.
Uczciwa wkładka za nieduże pieniądze, grająca każdą muzykę bez faworyzowania takiego czy innego pasma = 2MBronze.
Blacka nie warto kupować.
O Goldringu zapomnij.
W analogu wkładka czyta z rowka i podaje dalej. Co i jak przeczyta zostanie skorygowane i wzmocnione w pre.
Jak jest kucha w preampie w riaa to będzie kucha dalej. A to zdaża się to bardzo często.
Staraj się złozyć coś neutralnego bo każda odchyłka w każdym klocku w torze w jedną czy drugą stronę przyprawi o ... wku.....nie.
iFi iPhono patrzac na uklad zasilania (zasilacz sieciowy wtyczkowy) nie ma prawa grac, a wg mnie gra. Gra lepiej niz niektore ciezkie pre z pozornie lepszym zasilaniem. Pre tranzystorowe. Za 1500zl warte rozwazenia, aczkolwiek za 1000zl idzie wyrwac uzywanego LARa, a tu juz wg mnie lepsze granie.
2M Black. Jesli ktos ma kapuche - wm mnie warto. Szlif Shibata pokazuje co moze wkladka MM. Oczywiscie jesli chcesz oszczednie, to wtedy Bronze. Ale Black gra moim zdaniem lepiej.
Wygryz, co do instrumentow perkusyjnych -zeby miec ich namiastke w domu czeka Cie fest zadanie. W salonach audio obecnie nie ma wielu grajacych poprawnie kolumn w sensownej dla zwyklego zjadacza chleba cenie. A perkusja to nie lada wyzwanie. Wg mnie duzo latwiej o ladny i cieply wokal niz "zywa perke". Da sie polaczyc te cechy, ale nie liczylbym na Twoim miejscu na sprzedawce w sklepie. Oni chca sprzedac. Rzadko ktorego beda obchodzily Twoje potrzeby i oczekiwania.
Naparzającą do krwi z uszu perkusję jeszcze łatwiej otrzymać, składając z natury jazgotliwy zestaw.
Co do Regi, tez skłaniam się myśli, że jak już to całość Regi. Od wkładki, gramofonu po wzmak i kolumienki.
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 25, 2015, 19:54
Naparzającą do krwi z uszu perkusję jeszcze łatwiej otrzymać, składając z natury jazgotliwy zestaw.
Perkusja z natury nie jest krwią z uszu. Blachy potrafia brzmiec oblednie, wrecz zjawiskowo. Krwią z uszu są kiepskie zespoły głośnikowe z kiepskimi tweeterami, ktore albo poteguja znieksztalcenia, albo w ogole pomijaja tysiace harmonicznych dzwieku podstawowego. No, ale sa ludzie ktorzy nie moga sluchac trabki, saksofonu, werbla czy talerzy perkusyjnych na zywo, bo dla nich to za ostre i w domu maja dzwiek za kocem. Tez tak mozna, ale wg mnie nie ma to wiele wspolnego z dobrym HiFi czy jak kto tam woli HiEndem.
Cytat: kangie w Sierpień 25, 2015, 21:01Blachy potrafia brzmiec oblednie, wrecz zjawiskowo
Krew także z nosa? No to propozycja taka: Amplitunery kina domowego Arcam i kolumny Monitor Audio. Z uporem maniaka parę lat z rzędu zestawiane na Audio Show. Tak! Brzmi to obłędnie :) Mało powiedziane, że hajfaj. Po cenie hajend jak w mordę strzelił, bo wcale nie mówimy o najtańszych MA.
Jak krew z nosa Twoje Forum rozwija sie merytorycznie - w sensie wpisow autorskich stricte dotyczacych sprzetu. Nie kopiowanie internetu, tylko autorskie wpisy. Wiem ze ludzie lubia takie rzeczy czytac i to przyciaga ich do forow audio. Pomysl jak je rozwinac. To proste.
Oblednie brzmia talerze tureckiej (korzenie tureckie, miejscowka od lat w USA) firmy Zildjan, a zwlaszcza najdrozsze modele Custom. Lubie tez Sabiany. Ujda tez Paisty, ale Zildjany to dla mnie pierwsza liga. Ale kazde Zildjany beda niczym bez dobrego palkera. Pojdz na jakis dobry koncert akustyczny gdzie gra jakis wybitny perkusista. Ja kilka miesiecy temu bylem na koncercie zespolu Krzysztof Herdzin Trio. Za bebnami siedzial genialny Cezary Konrad - obecnie jeden z najwybitniejszych polskich perkusistow jazzowych. Warszawski palker. Mial ponoc powazne problemy z narkotykami, ale wyszedl z tego nalogu. Zreszta mniejsza o to. Uzywa zestawow DW, blachy customowe. Siedzialem w pierwszym rzedzie w odleglosci ok. 3m od niego i mialem praktycznie koncert bez naglosnienia. Bylem z kolega. Patrzylismy na siebie i obaj stwierdzilismy, ze nie mamy zadnych kompleksow co do naszego audio, bo gra nam praktycznie tak samo jak brzmial zespol. Kolega ma lepszy sprzet ode mnie. Jak ludzie sluchali muzyki u niego, to kolega nie nadazal z przynoszeniem Pampersow na czas. Pajaki spadaja z sufitu, a czlowiek mysli sobie "Ja pierd...lę, ale ten sprzęt zapier...la".
Frywolny, masz rację, ze wszystkim się z Tobą zgadzam. Miłego wieczoru :) P.S. Tez nie przepadam za Monitor Audio.
Nie musisz się zgadzać. Wystarczy jak przestaniesz słyszeć to czego inni nie słyszą u siebie i im wmawiać, że słyszą ( także odwrotnie), że źle słyszą, bo inaczej niż tobie się ubrdało, że jest super, przestaniesz mieć niepodważalną rację w każdym temacie, a Korg za parę stówek, przestanie urastać do pogromców każdego sprzętu z powodu, że jest Twój, a tamten przereklamowany i w ogóle nieudany. W sumie proste?
Jakieś wątpliwości co do do obiektywizmu?
Bede pisal co mysle na temat audio, sprzetu audio i muzyki. Bede pisal kiedy bede chcial, o ktorej bede chcial i co bede chcial. Wyrazam wlasne zdanie. Jedni obszczywaja sie na widok Harbetow, Lebenow, Revoxow, Zonteka, Fontesa i innych klockow. Ja mam prawo obszczywac sie na widok swiecacego na zielono berylu, kopii winyla w DSD, dobrej wkladki Ortofona, Denona, Audio-Techniki, Shure lub innych.
Nikogo nie namawialem na forum do zakupu Korga za kilka stowek. Wiem ze jest zbyt tani by go publicznie polecac. Wyrazilem za to swoje zdanie na temat rejestratora cyfrowego DSD, z ktorym mam ciagla stycznosc od ok. 2 lat. Okazuje sie ze widzial go tylko vasa, Ahaja i mam go ja. Posiada go jeszcze dwoch gosci w Polsce. Niezle jak na polskie warunki.
Nawet jesli usuniesz moje konto, bede mial gdzie pisac. Juz w sumie pisze. Oprocz polskich forow audio istnieja zagraniczne. Z jezykiem angielskim i niemieckim nie mam problemu.
Co do Twojego obiektywizmu - zostawiam odpowiedz na to pytanie czytelnikom.
P.S. Zachecam do posluchania dobrego perkusisty na zywo, akustycznie.
Tak, uwazam ze Gramofon Zontek jest przereklamowany, a rejestrator Tascama jest nieudany, bo mial problemy z prawidlowa rejestracja w DSD. Jedynym udanym rejestratorem DSD jest Korg MR-1000.
Czyz nie mam prawa do tej opinii?
Kangie, a walczyles z Zontekiem w dluzszym boju ? Czy tylko chwilowa potyczka ?
Wojtku, wyczytalem w internecie.
Dobranoc, Panie i Panowie.
Kolorowych. )
Spoko, pisz kangie, ale nie jesteś jakiś Kim Dzong Un, z którego zdaniem nie można polemizować, podważać, a pienisz się za każdym razem jakby nie wiem co- no i te szantażyki daruj :) Naprawdę nie działają. Szczególnie, ze powołujesz się na swój wkład merytoryczny, krytykujesz małomerytoryczny trend wakacyjny forum, ale w ten ostatni się świetnie wpisujesz. OSTATNIM CZASEM. Takie przyganiał kocioł garnkowi.
To co tam koledze polecić? Chce mieć miękkie granie. Dasz radę ogarnąć? Miękkie granie.
Moim zdaniem Rega może być strzałem w dziesiątkę. Kompletny zestaw, pomimo, że gramofonów Regi nie znoszę- potrafi zagrać czarująco.
Najpierw tam, teraz tu, jednak jabłko nie pada dalego od jabłoni, ASujemy się Panie i Panowie. :( A może mam schizę?
Chyba zaraz zapragnę końca wakacji ;)
P.S. Proponuję, aby ostatnie nawalanki przenieść.
Frywolny, ostatnio moj wklad merytoryczny w Twoje Forum jest marny. Choc dzisiaj duzo ciekawych rzeczy Ci napisalem. Marny, wiesz dobrze dlaczego. Ublizales mi publicznie. Nie oczekuj merytorycznych wpisow. Ludzie zasluguja na nie, ale dzieki Tobie tego nie robie. Zachowuj sie jak przystalo na admina wlasciciela. Nie ublizaj ludziom. I docen kury znoszace zlote jajka :)
Oczywiscie ze temat jest dla mnie do ogarniecia. Kolega musialby do mnie zadzwonic. Czeka nas rozmowa ok. 1,5-godzinna do 2h. Dlonie wtedy dretwieja, ale wiecej mozna pomoc czlowiekowi. Publicznie nie bede doradzal koledze, zwlaszcza na tym forum. Pelna merytoryka u mnie wroci, jesli zmienisz swoj chamski stosunek do mojej osoby i przestaniesz mnie obrazac.
1. To nie jest moje forum. Forum to użytkownicy. Misio od przycisków- jak zawiedzie- zostanie sam i może bloga kręcić.
2. Y? To ja cię obrażam? Chyba potrzebuję tygodnia do przemyśleń. Wiesz, jawisz mi się jako młodsza wersja starego audiofila, najlepiej obeznanego we wszystkim, wiedzącego co u kogo jak słychać, a wiadomo, że źle bo inaczej niż u wodza. Ale kto wie? Zajrzę do swojej duszy, co tam słychać.
Chcialbym tylko zwrocic uwage, ze na tym forum sa ludzie ktorzy zeby zjedli na analogu. Wiec kolega ma u kogo dopytac. Nie zostanie sierotka. )
To nam się offtop Panowie zrobił! :)
Szkoda się denerwować i świeżakom (jak ja) mieszać w głowach
Czy będzie nadużyciem jak poproszę o powrót do tematu?
Podsumuję tylko jak to u mnie obecnie wygląda bo wpis Ahaja (i nie tylko) uświadomił mi jaki bałagan się zrobił w tym temacie.
W tej chwili posiadam:
Technics 1200 mk5 (nie planuję go wymieniać)
Nagaoka MP150 (tej także nie planuję zamieniać w najbliższym czasie ani na Regę, ani na Bronze, Red i inne wkładki)
iFi iPhono (ale jeśli brałbym Regę to jest do "wywalenia" ponieważ w mojej opinii nie gra lepiej niż wbudowany phono, a na pewno "nie lepiej o 2000 zł")
Chcę kupić amplifikację i kolumny.
Budżet 10-11 000 zł.
Odsłuchałem zestawy:
Tannoy xt6f + Rega elex-r - na tę chwilę najlepszy, ale jest małe ale
Pylon Sapphire 25 z Audio Analogue - podobala mi sie scena i srodek przyjemniejszy, ale kosztem gory i dolu plus dzwiek byl nienaturalny.
Studio 16 Hertz rowniez z rega - tutaj srodek i gora bardzo przyjemne, ale dolu troche za malo plus budzet przekroczony
Pytania dotyczące Tannoy+Rega, które pozostały bez odpowiedzi na poprzedniej stronie:):
1. Czy dużo lepszą scenę da się uzyskać odpowiednim ustawieniem pokoju, panelami akustycznymi, itp.?
2. Czy ich środek da się zmiękczyć kablami nie tracąc za bardzo tej ostrej, fajnej góry?
I nowe pytanie:
Jakie alternatywy na podstawie powyższych opisów jeszcze widzicie?
Chciałbym jeszcze posłuchać (może uda mi się jutro):
Peachtree Audio nova125SE + Elac FS 147
oraz w wersji mocniejszej
Peachtree Audio nova125SE + Bowers & Wilkins CM8 S2
Czy coś jeszcze powinienem sprawdzić?
Jeśli korzystasz z uprzejmości planetydźwięku to poproś o podpięcie Roksana Kandy z Focal np Chorus.
Może Ci się spodobać ;)
Cytat: Wygryz w Sierpień 25, 2015, 23:041. Czy dużo lepszą scenę da się uzyskać odpowiednim ustawieniem pokoju, panelami akustycznymi, itp.?
Na wielkość sceny z reguły mają wpływ odległości od tylnej i bocznych ścian, choć są kolumny bardziej i mniej wrażliwe. Odległości te są też dość istotne gdy wylot bass refleksu jest z tyłu, do tego rozstaw głośników między sobą. Jak ustawisz lewą od prawej o półtora metra, a sam usiądziesz 4 metry od nich- to scena będzie chuda :) Łatwiej z pokoju znikają monitory i mam wrażenie, że niepotrzebnie dążysz do tak dużych klamotów. Może na kartce papieru przestrzeń w pokoju wygląda na wielką, ale jak ją zagracisz, postawisz wyspę, boję się, że będą się męczyły. Warto sprawdzić to na miejscu. Ustroje akustyczne nie służą wprost do powiększania sceny, ale wypadkowo można odnieść wrażenie, że jest lepiej. Ustroje służą do minimalizowania niechcianych efektów akustycznych, które niejako zakłócają, rozmazują przekaz z głośników.
Cytat: Wygryz w Sierpień 25, 2015, 23:042. Czy ich środek da się zmiękczyć kablami nie tracąc za bardzo tej ostrej, fajnej góry?
Na tym etapie proponuję zapomnieć o kablach i o ustrojach. Umebluj chatę, połóż dywan, parę paprotek i wtedy zapraszaj kolumny na odsłuchy. Spróbuj osiągnąć nirwanę bez ich udziału. Za jakiś czas, jak się osłuchasz ze sprzętem, dopadnie Cię audiofilia nervosa i zaczniesz zadawać sobie pytanie czy może być lepiej... wtedy sięgniesz po ten oręż :) Za dwa miesiące zaczyna się Audio Show, może coś fajnego wpadnie ci jeszcze w oko- w celu przesłuchania u siebie w domu.
Beware ...
Kable muszą być by umożliwić funkcjonowanie i współpracę między klockami ;-) ... ale bez przesady.
Wydawanie więcej na druty niż przyzwoitość nakazuje to patologia - lepiej te bilety wsadzić w klocek z np lepszym zasilaczem etc.
Z 16cm głośnika basu nie będzie.
Będzie ale znacznie wyższy zakres, wyżej 50/60Hz.
Kolega przesiadł się ostatnio z jakiś focali na konstrukcję DIY z dużym basowcem. Z focali nie było co zbierać.
Cytat: ahaja w Sierpień 26, 2015, 13:03
Z 16cm głośnika basu nie będzie.
Będzie ale znacznie wyższy zakres, wyżej 50/60Hz.
A może tak raczej powiedzmy od 80Hz ? :)
Pozdro
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 26, 2015, 11:25
Łatwiej z pokoju znikają monitory i mam wrażenie, że niepotrzebnie dążysz do tak dużych klamotów. Może na kartce papieru przestrzeń w pokoju wygląda na wielką, ale jak ją zagracisz, postawisz wyspę, boję się, że będą się męczyły.
Pokój ma 3,2m wysokości, do tego duże przejście na korytarz. Jego przestrzeń na prawdę jest duża, nie tylko na kartce papieru.
Cytat
Na tym etapie proponuję zapomnieć o kablach i o ustrojach. Umebluj chatę, połóż dywan, parę paprotek i wtedy zapraszaj kolumny na odsłuchy. Spróbuj osiągnąć nirwanę bez ich udziału.
U mnie niestety dywany odpadają z powodów alergicznych, z zasłonami podobnie. Paprotki to dobry pomysł.
Cytat: ahaja w Sierpień 26, 2015, 13:03
Beware ...
Kable muszą być by umożliwić funkcjonowanie i współpracę między klockami ;-) ... ale bez przesady.
Wydawanie więcej na druty niż przyzwoitość nakazuje to patologia - lepiej te bilety wsadzić w klocek z np lepszym zasilaczem etc.
A jaka to granica przyzwoitości? Poniżej opisuję czego słuchałem. Drutami też trochę operowaliśmy.
Cytat
Z 16cm głośnika basu nie będzie.
Będzie ale znacznie wyższy zakres, wyżej 50/60Hz.
W Tannoyach bas jest. Ale jak do tej pory tylko w nich. Niestety reszta nie jest tak dobra jak ten bas i stąd mój problem.
----
Drugi dzień odsłuchów za mną.
Zgodnie z zapowiedzią na pierwszy ogień poszedł zestaw:
1. Peachtree Audio nova125SE + Bowers & Wilkins CM8 S2
Problem taki sam jak w przypadku innych B&W, które wczoraj słuchałem u znajomego, a także Studio 16 Hertz z wczoraj. Środek i góra bardzo przyjemne, choć delikatnie przytłumione. Natomiast kontrabas praktycznie zniknął.
2. Zostawiliśmy B&W CM8, ale wymieniliśmy Peachtree na Moon 220i
Kolumny nabrały przestrzeni. Dużo więcej dało się usłyszeć, góry dostały powietrza. Generalnie przepaść między Peachtree w mojej ocenie.
Basu przybyło, ale niestety był on mocno spłaszczony i nieprzyjemny. W gorszych nagraniach nadal znikał.
3. Zabraliśmy B&W CM8 i do Moona podpięliśmy Elac FS 197
Szybko z nich zrezygnowaliśmy. Grały "za twardo". Zdecydowanie przegrywały z B&W.
4. Na koniec do Moona podpięliśmy B&W CM6
I tutaj zaskoczenie. Te kolumny podstawkowe grają na prawdę dobrze. Mają bardzo wyraźną górę (podobną do Tannoyów), ostrą, ale za to środek nie krzyczy.
Nadal jednak bas z tyłu. Nawet trochę bardziej niż w CM8. Zdecydowanie jednak CM6 grają bardziej naturalnie.
Obawiam się, że monitory mogą być trochę za małe do mojego salonu, który jest mocno odkryty (na kuchnię i przedpokój) i wysoki. i Brakuje mi w nich basu.
A może pomyśleć o jakimś oddzielnym subie do tych CM6?
Jeśli nie to czego jeszcze warto posłuchać?
Padła jeszcze propozycja:
VIENNA ACOUSTICS Bach Grand
Odnośnie kabli
Słuchałem B&W na dwóch zestawach kabli:
Nordost i Audioquest. Niestety słychać różnicę, przynajmniej na tym zestawie. Audioquest ładnie zmiękczył środek, nie tnąc aż tak mocno góry.
Ciekawi mnie jak Tannoy by na nich zagrał.
A co dla ciebie oznacza mało basu? Pytam bo jestem basistą i bardzo mnie to nurtuje jak inni odczuwają najnizsze częstotliwości. Aby zagmatwać moje pytanie dodam, że ja uważam ,że czym mniej basu tym lepiej.Co byś chciał osiagnać ,usłyszeć ze swojego systemu?
Mi nie do końca chodzi o to, że basu jest mało.
Bardziej problematyczne jest to, że za bardzo znika gdzieś za innymi instrumentami lub jest "zmiksowany"/syntetyczny czyli tak na prawdę słychać go na bardzo wąskiej częstotliwości.
W moim przypadku większość basu gra kontrabas, który ma bardzo dużą skalę. Wszystko zależy od tego kto i jak na nim gra.
W przypadku Tannoyów każdy pasaż słychać wyraźne. Słychać mocniejsze szarpnięcie struny. Przy BW na Peachtree kontrabas kompletnie znikał. W pasażu dało się wyłapać co któryś dźwięk. Po zmianie Peachtree na Moona bas był słyszalny ale nie był to czysty dźwięk struny, brzmiał bardziej jak bas z syntezatora niż pudłowy instrument.
Przygód z poszukiwaniami ciąg dalszy.
Tym razem vintage :)
Wczoraj odsłuchiwałem kilka różnych mniej i bardziej dziwnych zestawów.
Ostatecznie zaczarowały mnie dwie kolumny:
JBL L96 i ACOUSTIC RESEARCH AR 91
Obie podpięte najpierw pod jakąś tanią lampę i drogi rezystor (i tu i tu był wbudowany pre).
Najlepiej wypadły l96, ale z lampą. Niestety jak zwykle w moim przypadku bas był za mało wyczuwalny, zwłaszcza przy gorzej zmasterowanych winylach.
Bas natomiast był bardziej wyczuwalny w AR. Jednak wygląd i góra AR sprawiła, że z dwojga "złego" wolałbym JBL.
Z tego co udało mi się wyczytać w wielu różnych miejscach to identyczny środek i górę do L96 mają L112. Te drugie mają natomiast mocniejszy bas.
Pytanie czym 96 lub ewentualne 112 sensownie napędzić?
Marzy mi się zestaw:
L122 + MC C22 + MC275
Niestety wątpię żeby udało mi się gdzieś taki zestaw usłyszeć.
Wątpię też, że podołam finansowo. W takim wypadku C22 zastąpi MX110.
Pytanie do Was o alternatywy dla MC? Może jakiś Marantz?
Posiada ktoś z Was 96 lub 112 lub słyszał je? Jeśli tak to co je napędzało?