Miniabyra ulubiony klocek

[miniabyr]

A dopiszę jeszcze coś takiego . Seria Polish Jazz . Wszyscy wiedza o co chodzi .  Kiedyś te płyty walały się wszędzie. Pamiętam jak w lata 70 ta seria gościła w wielu domach . Potem w piwnicach i na smietniku . Teraz kupić te płyty pierwszym tłoczeniu i w dobrej kondycji to wydatek kilkuset złotych za tytuł .W lecie miałem w ręku pierwsze tłoczenie Komedy  w dość dobrym stanie. Cena 1400 zł ! .
Bardzo cieszyłem sie na odświeżenie serii (bo akurat ten pierwszy Astigmatic Komedy ma realizatorski błąd ) ale to ,co zostało wypichcone jest tak dalekie od płyt z epoki Polish Jazzu ,że przestałem je kupować . Taki Karolak z Wróblewskim puszczony ze starego wydania zmiata nowe wydanie . Tam nie ma czego zbierać. I jesli chodzi o serię Polish Jazz to stare wydania rządzą (z wyjątkami ,gdzie materiał trzeba było poddać odnowieniu  z przyczyn technicznych ) Podobno nowa seria brzmi lepiej w wersji Cd niż na winylu - sporo osób juz mi o tym mówiło. Może trzeba bedzie czegoś posłuchać w wersji cd .

[Pboczek]

... a więc jednak, płyty winylowe mogą wzmacniać audiostan pacjenta :D.

Staram się kupować wydania japońskie ale nie celuje koniecznie w OBI, za które trzeba dopłacić kilka dych. Jest mniej jakościowych wtop. Ktoś mi kiedyś powiedział że dobre wydania słychać, a ja zorientowałem się że nie trzeba mieć do tego nie wiadomo jakiego sprzętu. I tak sobie słucham i poznaję muzykę.

Przeleciałeś parę tematów..., pozwól że nie od razu o wszystko zapytam. :)

Nigdy nie myślałem o podobnej lokacie kapitału, ale może by tak dzieciom z +500 przyszłość zabezpieczyć?   ::)

Na pewno znasz serię PolishJazzMasters, ona ze współczesnych naszych wydań jazzu, gra ładnie.

[miniabyr]

Na pewno znasz serię PolishJazzMasters, ona ze współczesnych naszych wydań jazzu, gra ładnie.

No właśnie nie znam . Widzę ,że na stronie są tylko dwa tytuły. Coś mało !

[Pboczek]

Nie wiem dlaczego ta seria stoi w miejscu, dobrze się zapowiadała.

[miniabyr]

Mnie dziś wzięło na Tomasza Stańkę . Ostatnia jego płyta którą nagrywał wiedząc ,że to jego ostatnia nagrana płyta . Jest inna . Ja się zna jego dokonania z ostatnich 20 lat ,to ta innosc jest wyczuwalna . Bardzo lubię ten album ,choć wesoły nie jest .  8)

[masza19]

To jest dla mnie najlepszy jego album.
Taką dojrzałość w przekazie można chyba tylko osiągnąć znając swoją datę...

[miniabyr]

O cieszę się ,że jeszcze komuś się on podoba ! 8)

[Pboczek]

Paru artystów pozostawiło po sobie albumy pożegnalne ostatnimi laty i one pokazują nie takie same nastroje. Inne klimaty od wcześniej prezentowanych,. Na myśl przychodzi mi oczywiście Bowie i Cohen. Cohen nagrał to lżej i jakby momentami z umiarkowaną radością. Bowie inaczej, bardzie smutno.
Stańki jeszcze nie słuchałem.


p.s. Z czego Stańko u Was gra?

[miniabyr]

 Ecm  Stańki z cd . Ale stare jego nagrania tylko z czarnego placka .

[miniabyr]

Dziś pora na  The Nightfly Donalda Fagena ale z SACD !.  I powiem wam ,że jeśli macie wersję na vinylu ,to ona w całości zaspokoi wasze dążenie do dobrego dźwięku . Z tego materiału nie da sie więcej wycisnąć niż zostało nagrane. A nagranie jest cyfrowe o czym twórcy chwalą się w książeczce . Wszak to był  1982 kiedy takie nowinki techniczne rozpalały wyobraźnie  . SACD brzmi bardzo dobrze i chyba ma więcej kopa na niskiej średnicy ,ale winyl dodaje trochę delikatności do tego cyfrowego dźwięku. Po raz pierwszy od długiego czasu cieszę się z tego ,że winyl słodzi .  8)

[miniabyr]

Przypadek ? Nie sądzę ! Chyba Lech czytał o tym,że bardzo lubię Donalda Fagen'ą  i przyjechał do mnie (bylismy w maseczkach) i mnie pogrążył  >:(
Przytargał wydanie MOFI na 45 obrotów ale z serii Oryginal Master Recording - już niedostępne a cena zaczyna się od 500 usd + transport  >:(
To absolutnie najlepsze wydanie tego materiału jaki kiedykolwiek słyszałem . Cała seria jest MOFI jest znakomita ale cena tych pozostałych ,dostępnych tytułów zaczyna się od 850zł
Usiedliśmy z Lechem i porównaliśmy .  z nr 1 MOFI na 45 obrotów z 2017  ; Nr 2 -wydanie na winylu z 2012 roku WB na180 gramowym winylu ;  Nr 3-wydanie z epoki niemieckie na 100gramowym winylu (cienki placek ) ;NR4 -wydanie na cd (nie słuchalismy ) ; Nr 5 wydanie na SACD z roku 2011 .
Wnioski
Najlepsze to NR 1 -MOFI z 2017 roku . Jakość przeszła nasze oczekiwania . Znakomita proporcja i równowaga tonalna tego materiału -przyznaję QJP -Szkoda że nie mogę mieć tego wydawnictwa
I teraz długo ,długo nic .
Wersja z epoki NR3  (niemieckie wydanie)
Wersja Nr 2 oraz Nr 5 - Czyli winyl i sacd  -obie brzmia tak podobnie co sugeruje ten sam wyjściowy master
Duże zaskoczenie i to po tej przyjemnej stronie . Jak jest coś dobrze przygotowane to brzmi ,ale okupione jest to ceną  >:(   

[miniabyr]

NR1

[michał_flaga]

Jestem bardzo wstrzemięźliwy w ocenach, które forsują jakość winyla ponad CD oraz nowych wersji LP ponad tymi z epoki.... tym razem jednak MoFi górą bezsprzecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[michał_flaga]

Jestem bardzo wstrzemięźliwy w ocenach, które forsują jakość winyla ponad CD oraz nowych wersji LP ponad tymi z epoki.... tym razem jednak MoFi górą bezsprzecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

... Paweł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[seblop]

Płyta kompletnie mi nie podchodzi.

Zobaczymy ramie poszlo do serwisu z gramofonem. Obym czekał 3 4 dni nie wiecej.
;D

[Pboczek]

To się nazywa Uczta muzyczna.  :)

[wiki]

... Paweł

Bardzo fajne zdjęcie.... 😁😁😁
Podoba mi się!

[wiki]

Płyta kompletnie mi nie podchodzi.

Też spróbowałem i też mi nie podeszła po jednym słuchaniu.
Ale....
Aby ocenić daną płytę, moim zdaniem, trzeba ja przesłuchać kilka (5-6) razy. Wtedy można dopiero się wypowiadać.

[miniabyr]

To prawda nie każdemu podejdzie . Mi podeszła i jest to jedna z pozycji na tzw bezludną wyspę . Świetny pop osadzony w jazzie i swingu .

[masza19]

Aż sobie zapuściłem z Tidala.
(Wiem Tidal... Ale ostatnio fajnie mi gra z niego)
Szczerze mówiąc nie doczekałem doznań muzycznych bo pokaleczył mnie masakrycznie kwadratowy przebieg wydobywający się z głośników  :o

[miniabyr]

Nawet nie chcę sobie wyobrazić jak ten album brzmi z Tidala :o

[masza19]

Źle

[michał_flaga]

"... bardzo wstrzemięźliwy w ocenach, które forsują jakość winyla ponad CD oraz nowych wersji LP ponad tymi z epoki"
... dotyczy to także zawartości muzycznej. Moim zdaniem, a pamiętajcie, że nie jestem wielkim miłośnikiem muzyki pop, to doskonale skomponowany, zaaranżowany i zagrany materiał. Oczywiście łatwo jest napisać "nie podeszła mi ta muzyka"... a argumenty?

[Piterski]

Sztuka to nie inżynieria tu trudno mówić o argumentach tu przeważają odczucia osobiste i wrażliwość ewentualnie obycie muzyczne.

[wiki]

Sztuka to nie inżynieria tu trudno mówić o argumentach tu przeważają odczucia osobiste i wrażliwość ewentualnie obycie muzyczne.

:np: