Kanon muzyki klasycznej

Zaczęty przez gratefullde, Sierpień 10, 2015, 12:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

gratefullde

Muzyka klasyczna. Zwana częściej poważną. Jak by każda inna poważną nie była :D Taki śmieszny jazz czy zabawny rock :) Prześmieszna muzyka dawna a jakże zabawna i rozbrajająca elektroniczna.... kiedy słucham Tangerine Dream to pękam ze śmiechu... ha ha

No ale dobra, nie o to mi chodziło. Z muzyką klasyczną, rozumianą jako skomponowaną, na przestrzeni wieków, przez kompozytorów uważanych za wielkich, takich jak Mozart, Bhrams, Bach et-cetera et-cetera, jestem mocno na bakier.
Oczywiście co nieco znam ale... wszystko to takie nieuporządkowane w mojej głowie. Chciał bym niejako zakraść się do tej muzyki poprzez poznawanie jej od rzeczy najlepszych, monumentalnych, genialnych, klasycznych do bólu właśnie.
Czy jest możliwe by stworzyć,  a może nie stworzyć ale wyłonić, czołówkę kilkunastu, kilkudziesięciu, (set?) dzieł, które są wielkiego kalibru w świecie dojrzałego melomana?

W dżezie można zacząć od Kind Of Blue i prawdopodobnie potem juz poleci... W rocku od Led Zeppelin, Cream, Hendrixa.... Można się cofnąć można podążać od tych punktów zaczepiania, do czasów obecnych...
A jak jest w Klasyce?
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

kangie

Bach. Chyba od niego dużo się zaczęło...

gratefullde

Cytat: kangie w Sierpień 10, 2015, 13:50Bach. Chyba od niego dużo się zaczęło...

Niewątpliwie. Zgłębiam. Muzykę i literaturę. To geniusz. I teraz należało by wybrać jakieś płyty, które były by w kanonie. Rozumiem, że Yo-Yo Ma, którego interpretacje Bacha bardzo lubię, może ale nie musi znaleźć się na liście?
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

kangie

To ja może wkleję zdjęcia okładki mojej pierwszej płyty CD z muzyką J.S. Bacha - płytą, którą kupiłem w latach 90-tych jako nastolatek. Odtwarzałem ją wtedy kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset razy. Niektóre motywy, pasaże tak mi wpadły w ucho, że postanowiłem grać je na gitarze, z różnym skutkiem, bo ciężko grać polifonię na gitarze z jednym gryfem, poza tym granie Bacha to nie bułka z masłem. Grałem, a przynajmniej starałem się grać to ze słuchu. Znam jednego gościa z Ostrzeszowa, który jest mistrzem tappingu oburęcznego i liczy się chłopina w światku gitarowym. Gra Bacha genialnie.

Muszę przyznać, że muzyka klasyczna nie jest moim oczkiem w głowie, aczkolwiek mam do niej ogromny respekt. W tamtym czasie dobrze wiedziałem, że moi ulubieni gitarzyści wzorowali się i słuchali klasyki, często właśnie Bacha. Yngwie Malmsteen, Ritchie Blackmoore, Clif Burton z Metalliki i zapewne setki innych gitarzystów i muzyków.

Bach kojarzy mi się z geniuszem, perfekcją gry, wirtuozerią, wielkim kunsztem, ogromnym warsztatem. Oczywiście można przekomarzać się, że nie wiemy jak dokładnie grał Bach, bo słuchamy interpretacji późniejszych pokoleń. Są jednak zapiski i bardziej niż pewne jest, że Bach grał perfekcyjnie. Dla mnie to przede wszystkim granie uporządkowane, techniczne, wręcz matematyczne - jak ciągi i szeregi liczbowe. Nie mam tutaj na myśli pozbawienia emocji i syntezatorowego grania przez aparat komputerowy, tylko o człowieka, którego w żaden sposób nie ograniczał warsztat. Facet mógł zagrać co tylko zechciał i ograniczała go jedynie wyobraźnia i chwilowy stan emocjonalny, duchowy.

Jakoś w 2000 roku byłem na koncercie w Katedrze Monachijskiej. Grał wtedy organista ze Stuttgartu. Niestety nazwisko wypadło mi z pamięci. Właśnie szukam biletu z tego koncertu w moim kartoniku z biletami i niestety nie mogę go znaleźć. Mniejsza z tym. Wszedłem na koncert za 50% ceny jako student, płaciłem jakieś 8DM. Nie zapomnę tamtego koncertu. Siedziałem na drewnianych ławach - jak to w kościołach - i po raz pierwszy w życiu usłyszałem jak gra mistrz na organach. Powietrze, przestrzeń. Potężne drgania ławy. Czułem muzykę całym ciałem. Niemiecki organista zagrał pod sam koniec mój ulubiony utwór Bacha Fantasia Super BWV 651 Komm heliger Geist. Znałem ten utwór, ciary na plecach. Takiego brzmienia nie miałem z domowego odtwarzacza CD Philips ani nie mam teraz ;)

Dzisiaj rzadziej sięgam po Bacha. Nie ukrywam, że naszła mnie chęć pójścia na jakiś dobry koncert organowy.

gratefullde

Bachowi mogli byśmy poświęcić osobny wątek, było by o czym pisać. Dziękuję Łukaszu za piękny wpis. Lećmy dalej, może są jeszcze inni kompozytorzy i ich dzieła, zasługujący/e na miejsce w kanonie muzyki klasycznej ?  ;)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa

Kilku kolegów którzy zaczęli swoje peregrynacje po muzyce klasycznej dało się namówić na metodę nazwaną przeze mnie 'gniazdową' .
Znaleźli sobie jakieś listy typu 100 best in classics i jechali na YouTube.
Jak im się coś spodobało to robili szerszy research dookoła, czy to po autorze czy po gatunku.
Metoda okazała się być na tyle dobra że wszyscy wsiąkli dość skutecznie.
Odnoszę też wrażenie że to droga jednokierunkowa i inne gatunki zaczynają mniej smakować ?

Wysłane powietrzem

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Keef98

#6
Na TVP Kultura często są ciekawe koncerty, ostatnio był z Wiednia Netrebko Villazon i Domingo (i właśnie na takich rzeczach, gra się dużo "standardu klasyki"). Ja się tak wkręcam, lub przez YT, nie ukrywam, że soundtracki też pomagają np. w "Czasie apokalipsy" było "Ride of the Valkyries" Wagnera, niby to znałam wcześniej, ale po seanse mi się bardzo spodobało, innna rzecz, że sama ta scena jest dość "znana" i istotna w kinematografii. Wiecie, ilu rzeczy można przez filmy zacząć słuchać? :)
Ostatnio w empiku jest dużo rzeczy typu "The Best Of" z klasyki i w sumie za małe pieniądze.
Ja w sumie jestem jak dziecko we mgle, jeśli chodzi o klasykę. Wiem, co lubię, co lubię mniej, ale boję się, że rocka przestanę tak lubić ;)
Ta cholerna pozostałość z PRLu, czyli filharmonie i opery są zamknięte w wakacje, powinna być wysłana na ciemną stronę Księżyca. :( W zasadzie tylko w wakcje mam czas, aby wyjść zawsze i wszędzie z Mamcią :(

gratefullde

No oczywiście, że można posiłkować się TV czy YT. Nie ma to jak koncert na żywo. Ale by należycie się wkręcić w muzyke danej epoki, kompozytora i jego dzieła, trzeba ruszyć z miejsca. A nie wszystko jest łatwostrawnym pokarmem dla duszy ad hoc. Dlatego właśnie nie chodzi mi o przypadkowość, chcę wpasować to moje poznawanie muzyki klasycznej, w jakieś bezpieczne ramy :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa

Obawiam się że nie ma innej możliwości niż na ruskiego sapera.
Trzeba samemu pomacać żeby się przekonać.
W klasyce jest zbyt dużo możliwości wyboru, nie wszystko Ci podejdzie. Przynajmniej początek musisz sobie wymacać sam, potem można słuchać podpowiedzi.
To jakby zadać pytanie o zestaw do analogu za 10kzł. Pięć odpowiedzi, wszystkie z sensem a każda inna.

Wysłane powietrzem

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

gratefullde

Cytat: vasa w Sierpień 11, 2015, 12:11
Obawiam się że nie ma innej możliwości niż na ruskiego sapera.
Trzeba samemu pomacać żeby się przekonać.
W klasyce jest zbyt dużo możliwości wyboru, nie wszystko Ci podejdzie. Przynajmniej początek musisz sobie wymacać sam, potem można słuchać podpowiedzi.
To jakby zadać pytanie o zestaw do analogu za 10kzł. Pięć odpowiedzi, wszystkie z sensem a każda inna.

Wysłane powietrzem



No dooobbbrrraaaa.... chyba trzeba wątek zamknąć ;)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa



Cytat: gratefullde w Sierpień 10, 2015, 12:53Chciał bym niejako zakraść się do tej muzyki poprzez poznawanie jej od rzeczy najlepszych, monumentalnych, genialnych, klasycznych do bólu właśnie.
Czy jest możliwe by stworzyć,  a może nie stworzyć ale wyłonić, czołówkę kilkunastu, kilkudziesięciu, (set?) dzieł, które są wielkiego kalibru w świecie dojrzałego melomana?
A możesz podać jakiś przykład dzieła które Ci się spodobało?
Takiego, którego słuchasz czasem od początku do końca z własnej woli.


Wysłane powietrzem

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

gratefullde

Pasja wg Św. Jana,  BWT 245,  mam to na 6 lp
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

Wireless

#12
Beethoven. Koncerty fortepianowe. Dla mnie to "klasyczny", że tak powiem, odpowiednik KoB. Nastrój, nawet, można rzec mało "klasycznie", feeling. Wspaniała muzyka. 

wydanie, które posiadam, i baaaardzo sobię cenię:

Beethoven: The Complete Piano Concertos,
Ivan Fischer/Richard Goode/Budapest Festival Orchestra


Andrzeju - nie zamykaj wątku. Wszak przeglądanie YT, etc to tylko "pomocnik". A forum jest zdecydowanie bardziej interaktywne :)
Pozdrawiam, Wireless

vasa

Cytat: gratefullde w Sierpień 11, 2015, 13:44
Pasja wg Św. Jana,  BWT 245,  mam to na 6 lp
No i pięknie. Otworzyłeś co najmniej dwie ścieżki poszukiwań; Bach albo muzyka kościelna.
Moim zdaniem muzyka kościelna jest baaardzo warta spenetrowania. Na początek można sprawdzić Stabat Mater Donizettiego i Requiem Mozarta.
Obydwa dania bardzo smaczne [emoji3]

Wysłane powietrzem

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

gratefullde

Cytat: vasa w Sierpień 11, 2015, 14:58Stabat Mater Donizettiego i Requiem Mozarta.

Mozarta już znam :) Dziękuję. No widzisz, jakiś trop zapodałeś :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa

#15
Z chęcią podyskutuję i zaproponuję więcej a najchętniej posprawdzam czyjeś podpowiedzi [emoji12]

Wysłane powietrzem
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

miniabyr

To ja też coś dorzucę od siebie. Trop lekki i przyjemny nie jest pozbawiony sensu ,bo po prostu nie odstrasza od "klasyki" Aby zacząć odkrywanie nie należy rzucać sie na gębokie wody bo utoniecie. Co do Mozarta to ja zaczynałem od filmu Amadeusz ,który znamna pamięć (choc to fikcja) Trop Mozarta jest słuszny ,ale proponował bym np. Uwertury z jego oper. To błyskotliwe,wirtuozowskie utwory. Są wydawane na płycie jako zbiór z kilku oper. Polecam bo to perły. Tak samo uwertury z oper Rossiniego.Cud i miód. Piszecie Bach. Tak ,ale tak samo jak z Mozartem trzeba umiaru. Jeśli rzucisz się na kantaty to polegniesz. Jeśli rzucisz się na msze -obawiam się ,że efekt będzie podobny mimo, że msza h-moll to arcydzieło totalne. (mam w 6 wykonaniach) Od Bacha można zacząć słuchając jego koncertów instrumentalnych -klawesyn ,wersje na fortepian(współczesne opracowania)oraz skrzypce ,obój.I przede wszystkim suity na wiolonczelę solo,partity i sonaty na skrzypce. W ogóle cały barok do dyskoteka wszystkich epok. J.F.Haendel .to koniecznie jego oratorium Mesjasz ! Cudo o zawartości muzyki w muzyce 100%-) Vivaldi to nie tylko "Pory roku " i setki koncertów ,ale również  religijna muzyka która po prostu zachwyca swoją melodyjnością . Jest w czym wybierać,a i wykonawca też ma swoje znaczenie.Na razie tyle.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Wireless

Bardzo fajny wątek :)

Mam tylko prośbę do piszących - podawajcie również swoje ulubione wykonania, tak, aby pozostali wiedzieli od razu po co sięgać. Co do wspomnianych koncertów fortepianowych - to konkretne wykonanie, IMHO, jest zachwycające. Ale nie jestem żadnym znawcą klasyki, bynajmniej - stąd będę się głównie uczył od wiedzących więcej :)
Pozdrawiam, Wireless

gratefullde

Watek jest ku poszerzeniu horyzontów. Widzę, że kilku lubiących klasykę jest.
Bardzo dobry pomysł Wirless'ie by podawać ulubione/najlepsze Waszym zdaniem wykonania.
Ja będę z wątku raczej czerpał a nie proponował. Z pokorą chylę głowę przed Wami, którzy są w temacie ;)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

kangie

Cytat: gratefullde w Sierpień 12, 2015, 10:03Ja będę z wątku raczej czerpał a nie proponował. Z pokorą chylę głowę przed Wami, którzy są w temacie ;)
Andrzeju, warto zakolegować się z vasą. Nie znam osobiście nikogo bardziej obeznanego w tym gatunku niż vasa.
Mariuszu, nie wchodzę Ci w zad, tylko stwierdzam fakty ;)

gratefullde

Cytat: kangie w Sierpień 12, 2015, 11:03Nie znam osobiście nikogo bardziej obeznanego w tym gatunku niż vasa.

Muszę Ci przyznać rację :) I mam to szczęście że wiem kto to jest i korzystać z jego wiedzy mam zamiar :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

Keef98

A mnie ktoś poniańczy?
Najbardziej lubię Szostakowicza, Pendereckiego, Otffa i Holsta. Klimaty podobne do np. "Czterech pór" Vivaldiego są ładne, ale za delikatne i spokojne, choć czasem lubię posłuchać.

gratefullde

Cytat: miniabyr w Sierpień 11, 2015, 20:30
To ja też coś dorzucę od siebie. Trop lekki i przyjemny nie jest pozbawiony sensu ,bo po prostu nie odstrasza od "klasyki" Aby zacząć odkrywanie nie należy rzucać sie na gębokie wody bo utoniecie. Co do Mozarta to ja zaczynałem od filmu Amadeusz ,który znamna pamięć (choc to fikcja) Trop Mozarta jest słuszny ,ale proponował bym np. Uwertury z jego oper. To błyskotliwe,wirtuozowskie utwory. Są wydawane na płycie jako zbiór z kilku oper. Polecam bo to perły. Tak samo uwertury z oper Rossiniego.Cud i miód. Piszecie Bach. Tak ,ale tak samo jak z Mozartem trzeba umiaru. Jeśli rzucisz się na kantaty to polegniesz. Jeśli rzucisz się na msze -obawiam się ,że efekt będzie podobny mimo, że msza h-moll to arcydzieło totalne. (mam w 6 wykonaniach) Od Bacha można zacząć słuchając jego koncertów instrumentalnych -klawesyn ,wersje na fortepian(współczesne opracowania)oraz skrzypce ,obój.I przede wszystkim suity na wiolonczelę solo,partity i sonaty na skrzypce. W ogóle cały barok do dyskoteka wszystkich epok. J.F.Haendel .to koniecznie jego oratorium Mesjasz ! Cudo o zawartości muzyki w muzyce 100%-) Vivaldi to nie tylko "Pory roku " i setki koncertów ,ale również  religijna muzyka która po prostu zachwyca swoją melodyjnością . Jest w czym wybierać,a i wykonawca też ma swoje znaczenie.Na razie tyle.

Amadeusz to jeden z moich ulubionych filmów. Dzięki za wpis, prosim o jeszcze :)
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa

#23
Proszę mnie nie brać pod włos.
Chwalony tracę pewność siebie i zaczynam się jąkać.
Cytat: Keef98 w Sierpień 12, 2015, 12:58
A mnie ktoś poniańczy?
Niańczenie i specjalne traktowanie się skończyło. Jesteś audiofilem pełną półką i jesteś równouprawniona.

Miniabyr zaproponował uwertury do oper Mozarta, myślę że spokojnie można taką rekomendację rozszerzyć na uwertury w ogóle. Innym rodzajem "łatwiej wchodzącej" klasyki to balet. Na początek wszystko Czajkowskiego i Leo Delibes'a.
Balet oczywiście smakuje najlepiej podany wraz z obrazem. Ale niekoniecznie.


Wysłane powietrzem
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Keef98

Ale ja mam 5 lat, nie wyglądam, ale mam. Nie da się poniańczyć 5-latka? ;)
A poważniej, bo jestem audiofilem ;) Proszę tylko o polecenie czegoś, bo tak dużo wiecie.