Przyznam się szczerzę iż posiadam niewielki zbiór płyt ponad 300 szt. a może i nawet więcej, który w momencie jak zaczął się rozrastać z dnia na dzień trzeba było jakoś poukładać. Zastanawiałem się się parę razy jak je poukładać fizycznie na półce aby były dla mnie czytelne. I przyznam się szczerzę iż przyjąłem pewne zasady, których się trzymam do dziś. A mianowicie płyty układam na półkach nie alfabetycznie po zespołach czy tytułach a w/g rodzaju muzyki a później w kupie wykonawca/zespół. Taki układ pozwala mi na pewien porządek - nawet jak wyciągnę kilka płyt to i tak wiem gdzie je potem upchać. I póki co układ ten zdaje mi egzamin.
Czytałem o takich co układają swoje płyty w/g daty zakupu. A jakie są Wasze pomysły na trzymanie porządku na półkach...
Też kiedyś myślałem żeby poukładać po gatunkach, ale ostatecznie mam wszystko ułożone alfabetycznie wg wykonawców.
Ja mam gatunkami, bo raczej szukam klimatu niż konkretnego wykonawcy. Nie zawsze- fakt. Te mniej uczęszczane gatunki są tam dalej, ale w sumie to źle, bo tym rzadziej do nich zaglądam.
Piszecie o CD czy winylach?
W moim przypadku o tym i o tym :)
Ja układam wg. gatunku. CD nie wiem ile mam- 5 lat temu było 1000szt , Winyli (nie cały rok mam do czynienia z czarnym krążkiem) jest 300szt. Troche wszystko zajmuje miejsca, ale ze znalezieniem danej płyty nie mam problemu.
Po gatunkach, inaczej się nie da. Mam sporo klasyki i tu dodatkowy porządek: chronologicznie od średniowiecza do współczesności. Cała reszta w grupach: dżez, rock, ekskrementalny metal, śpiewające baby itd.
Problem jest jednak gdzie indziej. Płyty ( winyle) trzymam w foliowych, grubych koszulkach. Płyty przesuwają sie w koszulkach i nie widać grzbietów i nazw wykonawców. Wkurzające to było, ale znalazłem na to sposób, który opiszę przy innej okazji. Najpierw go opatentuję, żeby nie było Wam za łatwo :)
Aha - i oddzielnie trzymam nędzne wydania z demoludów.
U mnie w zasadzie płyty są poukładane alfabetycznie, z jednym tylko małym rozróżnieniem.
Muzyka klasyczna jest przechowywana osobno, coby elity z motłochem nie mieszać :P
Ja właśnie zakupiłem licencję na pełną wersję programu do katalogowania zbiorów Za 40 euro kupiłem http://www.collectorz.com/. Zobaczymy jak będzie się to sprawdzać .Z muzyką na cd nie ma problemu wkładasz w stacje i po chwili są wszystkie dane ,ale gorzej to wygląda z winylami,choć wpisując nr katalogowy winyla w 90% jest trafne. Za 15 euro mozna dokupić aplikację na smartfony i wszystko zsynchronizować Na razie wprowadzam do bazy Clifforda Browna. 8)
Cytat: miniabyr w Listopad 27, 2015, 19:25Zobaczymy jak będzie się to sprawdzać
Używam tego od kilku lat i jest świetne.
Dane trzymasz w chmurze (jak chcesz). Idziesz do sklepu, nie jesteś pewny czy masz już taka płytę? iPhone w rękę, 5 sekund i masz dostęp do całej swojej kolekcji.
Dla mnie bombastyczne!
A to ja Was poirytuję (znowu). Pliki mi się automatycznie katalogują po tagach ... :)
Z winylami, to, rzecz jasna, zupełnie inny problem :o
Cytat: masza w Listopad 27, 2015, 19:31Idziesz do sklepu, nie jesteś pewny czy masz już taka płytę? iPhone w rękę, 5 sekund i masz dostęp do całej swojej kolekcji.
1 sek i wiem czy mam:) pamiętam wszystkie płyty:) mało tego ,wiem kiedy i gdzie kupiłem i za ile :)
Cytat: wireless w Listopad 27, 2015, 19:36A to ja Was poirytuję (znowu). Pliki mi się automatycznie katalogują po tagach ...
Mi też :)
Cytat: merlin1973 w Listopad 27, 2015, 19:471 sek i wiem czy mam:) pamiętam wszystkie płyty:) mało tego ,wiem kiedy i gdzie kupiłem i za ile :)
Jak byłem w Twoim wieku też pamiętałem. Cierpliwości 8)
Cytat: miniabyr w Listopad 27, 2015, 19:25
Ja właśnie zakupiłem licencję na pełną wersję programu do katalogowania zbiorów Za 40 euro kupiłem http://www.collectorz.com/. Zobaczymy jak będzie się to sprawdzać .Z muzyką na cd nie ma problemu wkładasz w stacje i po chwili są wszystkie dane ,ale gorzej to wygląda z winylami,choć wpisując nr katalogowy winyla w 90% jest trafne. Za 15 euro mozna dokupić aplikację na smartfony i wszystko zsynchronizować Na razie wprowadzam do bazy Clifforda Browna. 8)
No to masz zabawę na długie zimowe wieczory :). A poważnie, warto wydać 55 euro na coś takiego? :o
Ja, jak chyba większość tutaj układam płyty wg gatunku, moja kolekcja to ok 100 CD i 50 winyli i chyba na razie nie potrzebuję programu do katalogowania :)
Cytat: Two-FacedGirl w Listopad 27, 2015, 19:56
Cytat: miniabyr w Listopad 27, 2015, 19:25
Ja właśnie zakupiłem licencję na pełną wersję programu do katalogowania zbiorów Za 40 euro kupiłem http://www.collectorz.com/. Zobaczymy jak będzie się to sprawdzać .Z muzyką na cd nie ma problemu wkładasz w stacje i po chwili są wszystkie dane ,ale gorzej to wygląda z winylami,choć wpisując nr katalogowy winyla w 90% jest trafne. Za 15 euro mozna dokupić aplikację na smartfony i wszystko zsynchronizować Na razie wprowadzam do bazy Clifforda Browna. 8)
No to masz zabawę na długie zimowe wieczory :). A poważnie, warto wydać 55 euro na coś takiego? :o
Ja, jak chyba większość tutaj układam płyty wg gatunku, moja kolekcja to ok 100 CD i 50 winyli i chyba na razie nie potrzebuję programu do katalogowania :)
Myślę to samo i mam z płytami podobnie ;)
Moja koleżanka, która ma z 250 CDków czasem się myli i kupuje dwa razy to samo, mnie się to jeszcze nie zdarzyło, a pamiętam też płyty rodziców :) Ale ogólnie mam niezłą pamięć (jeszcze ;)).
No ja mam wszystkiego ze 2000 sztuk na róznych nosnikach. Problem mam z klasyką ,bo wznowień sporo,pozmieniane okładki a człowiek nie pamięta roku wydania.Z jazzem podobnie.Ja jestem zadowolony...........Spróbujcie sami ,jest wersja za free ale z ograniczeniami do skatalogowania 100 pozycji.
Cytat: Two-FacedGirl w Listopad 27, 2015, 19:56na razie nie potrzebuję programu do katalogowania
Cytat: Keef98 w Listopad 27, 2015, 20:54ogólnie mam niezłą pamięć (jeszcze ).
Cytat: merlin1973 w Listopad 27, 2015, 19:47pamiętam wszystkie płyty:)
Cytat: masza w Listopad 27, 2015, 19:31nie jesteś pewny czy masz już taka płytę?
Masza ma sklerozę ale walczy :)
Ja mam sklerozę i kupuję podwójne :o
Przecież nie ma nic fajniejszego niż zakup ulubionej płyty w doskonałym stanie :P
No nie ma ;)
Cytat: vasa w Listopad 27, 2015, 21:11Przecież nie ma nic fajniejszego niż zakup ulubionej płyty w doskonałym stanie
Tylko miejsca szkoda bo deficyt.
Przez ostatnie czy lata zdublowałem prawie 40 płyt :o
Wiem bo latem zrobiłem przegląd i duble odłożyłem na bok.
Cytat: masza w Listopad 27, 2015, 21:15Wiem bo latem zrobiłem przegląd i duble odłożyłem na bok.
Dobrze zrobiłeś.
Odłożenie na bok bardzo pomaga :)
Ja np zauważyłem że problemy odłożone na bok w 50% rozwiązują się same :P
Z płytami jeszcze nie próbowałem ???
Mogę nie pamiętać co jadłem na obiad, ale nigdy czy mam już jakąś płytę...a jest tego trochę :)
Też nie bardzo wiem po co takie programy. Zdublować jeszcze mi się nie zdarzyło. Być może mam jeszcze za mało płyt :).
Mam okolo 2000 lp i pewnie okolo 1000 cd. :o Chyba czas zaczac zrobic porzadek, bo sam nie wiem czy mam duble...Pewnie tak, ale jakos mnie to zbytnio nie boli :P
Przy 100 czy 500 pozycjach nie widze potrzeby ;)
Tak sie zastanawiam, kiedy to sie uzbieralo.... ???
Płyty CD podzial: moje, nasze ( ukochanoa połwka może słuchać ) , muzyka poważna ( też moje) 1000, 300, 300,
Czarne płyty : wszystko moje :o według spisu z 2014 mam 12 metrów bieżących, ( to jest jednostka miary płyt winylowych :o 0 )
Nie trzymam płyt alfabetycznie. Mam pólki : wielcy gitarzyści, gigancji hard rocka, polski jazz, wszyscy powini mieć, lata 80, ...
Mam to poukładane według ... :o, Ponad 2000, raz dałem dudy ( przepraszam prezydenta ) i mam podwójną płytę Doors.
Cytat: Księgowy w Listopad 27, 2015, 23:50mam 12 metrów bieżących, ( to jest jednostka miary płyt winylowych)
Szacun.
Też już używam tej jednostki ale daleko mi do Ciebie. A największy problem mam z tym że na obecnym etapie na liście chciejskiej jest jakieś 50 pozycji.
I co potem, Panowie? Co potem :o :'(
Na metr, przyjmujemy 100 plyt ?
Cytat: wojtek41 w Listopad 28, 2015, 00:06
Na metr, przyjmujemy 100 plyt ?
Niemniej szacun za kolekcje. )
Super, .... mam kupić kawalwrkę na płyty.... Kupilem specialnie taką teczką do pracy ze nie widać jak wnoszę do mieszkania płyty. Pózniej nocą, potajemnie dostawiam..... i kur..wa metry są coraz większe u mnie mają juz tak z 150 cm. 8)
Cytat: wojtek41 w Listopad 28, 2015, 00:06
Na metr, przyjmujemy 100 plyt ?
Hi hi zmusiliście mnie aby wziąć miarkę i mierzyć. Ja mam 6 półek x1,5 metra ,wychodzi 9 metrów winyli. Ciężko jest powiedzieć ile wchodzi winyli na metr,bo grubośc okładek jest różna. Jutro policzę i będzie jakaś średnia.
Mnie troche zadziwia to "potajemne" jak rozumiem wnoszenie plyt. Duza czesc z nas tak robi...Choc musze przyznac, mnie to jest obce. :) Dlatego mnie to dziwi..)
W momencie kiedy druga strona ma już dość, i uważa że ........ Trzeba iść do lasu, do partyzantki ...
Cytat: miniabyr w Listopad 28, 2015, 00:17Hi hi zmusiliście mnie aby wziąć miarkę i mierzyć.
Tak spojrzalem za siebie, i mysle, ze nasz metr ma pewnie okolo 200 plyt...)
Cytat: Księgowy w Listopad 28, 2015, 00:22W momencie kiedy druga strona ma już dość, i uważa że ........ Trzeba iść do lasu, do partyzantki ...
Kazdy kombinuje jak moze ) Przewaznie nigdy po jednej nie kupuje (nie liczac poczty). Prawie zawsze wchodze z solidna paka plyt. :)
::) trzeba nosić raz lewą, raz prawa...
Trzeba doliczyc szpule, kasety i szelaki ? :)
Szpule wyrzuciłem 1991, 1992 ?? ( kur.. a) Szelaki mam może 10, ... ale niestety kaset pewnie z 500, ( w piwnicy, ... pierwsze demo VEDERA MOŻE 1 MOZE 2 SZTUKI............ :o :o :o moje dzieci to jednak miały fajnego tatę, :o :o
Pewnie mają nadal :D
Moja teściowa obmyśla jak mnie wykurzyć z pokoju odsłuchowego wraz ze śmieciami.Nie może gadzina na to patrzeć.Będę musiał ją odstrzelić bo bardzo nie lubię jak ktoś krytykuje moje hobby!
Od jutra znowu biegam, ... tak jak mi powiedział, barzdo miły lekarz ... widział,pan grubego alkocholika, nie ... co oni piją ... wódkę itd ( nie wolno bić piwa ...-0) Po biegu wszystko wolno, nawet katalogować.
Pawel. Wyrazy wspolczucia. Tez tak kiedys mialem....
Przyłączam się w bólu
Cytat: wojtek41 w Listopad 28, 2015, 00:51Wyrazy wspolczucia. Tez tak kiedys mialem....
Czas przeszły sugeruje że problem solved :)
Coz...Nic smiesznego...Noge jej ucieli :o Problem zniknal samoczynnie. Wspolczuje, ale nie powiem abym sie zbytnio martwil.... :o
Choc wspolczuje....szczerze...
Cytat: wojtek41 w Listopad 28, 2015, 00:59Coz...Nic smiesznego...
Fuck.
Wszystkie komentarze które mi przychodzą do głowy są głupie :-\
Powiedzcie co za cholery, nie odróżnią wzmacniacza od odtwarzacza,ale problem mają...I do tego te czarne płyty przecież tego już nikt nie kupuje oprócz mojego zięcia! :)
U mnie dzieki Bogu, jej corka, madrzejsza od matki :D
Kiedyś. Dawno temu. Byliśmy piękni i młodzi i zaszaleliśmy. Ja wybrałem amplituner. Przyszła żona kolumny. Po wielu odsłuchach tak zrobiła. Wybrała Esa Ostinato w jakim ujowym fornirze brzozowym, z wielką plamą na bocznych ściankach. Kiedyś mnie odwiedził kolega i stwierdził: O! Fajne- sam robiłeś? Pochwaliłem się przyszłej żonie- pół żartem, pół serio, a ona się przejęła i na drugi dzień postawiła po wielkiej paprotce na każdą kolumnę. Do dziś pamiętam jak uderzyłem w sufit wyskoczywszy z butów.
Baby są jakieś inne.
Cytat: frywolny trucht w Listopad 28, 2015, 01:10
Kiedyś. Dawno temu. Byliśmy piękni i młodzi i zaszaleliśmy. Ja wybrałem amplituner. Przyszła żona kolumny. Po wielu odsłuchach tak zrobiła. Wybrała Esa Ostinato w jakim ujowym fornirze brzozowym, z wielką plamą na bocznych ściankach. Kiedyś mnie odwiedził kolega i stwierdził: O! Fajne- sam robiłeś? Pochwaliłem się przyszłej żonie- pół żartem, pół serio, a ona się przejęła i na drugi dzień postawiła po wielkiej paprotce na każdą kolumnę. Do dziś pamiętam jak uderzyłem w sufit wyskoczywszy z butów.
Ja, po paru "technicznych" wyczynach mojej małżonki (o których pewno wspomnę kiedyś, bo są warte upamiętnienia ;) ) wprowadziłem Absolutny Zakaz Dotykania Sprzętu Audio Przez Rodzinę .... dyktatorsko pojechałem po bandzie .... i spokój .... jakbym zobaczył paprotki na moich Harlechach (poprzednie kolumny) to bym zawału dostał .... :)
Mam to szczescie, ze zona szanuje moje wybory i pasje...Za to ja lubie. )
25 lat uczy tolerancji ;)
Średnio na jedną 1,5m półkę wchodzi mi 320 czarnych placków. O cholera ile to musi ważyć !
Jeśli chodzi o segregowanie płyt, to mam tak:
wykonawców alfabetycznie,
albumy chronoligicznie.
Wyjątek stanowi muzyka klasyczna i soundtracki, których tak nie układam. One są alfabetycznie, czyli np. soundtrack z "Blues Brothers" jest między Beatlesami, a Buldogiem. Tak samo klasyka, bo nie umiałabym się odnaleźć po dyrygentach i wykonaniach, których na ogół nie pamiętam :(
Ja winyle na półkach ustawiam tak : jazz -alfabetycznie ;rock ,pop itp.-alfabetycznie; Klasyka -epokami i kompozytorzy data uroczenia.
Cytat: miniabyr w Listopad 28, 2015, 12:40Ja winyle na półkach ustawiam tak : jazz -alfabetycznie ;rock ,pop itp.-alfabetycznie; Klasyka -epokami i kompozytorzy data uroczenia.
Zagmatwane bo czasami cienka jest granica między gatunkami.
Ja mam wykonawców alfabetycznie a w śród wykonawców alfabetycznie tytułami i jakoś da sie ogarnąć.
A u mnie rock bez systemu, jazz wykonawcami a klasyka wg dwóch zasad; niektórzy wykonawcy - dyskografią w kupie a reszta po kompozytorach. Składanki osobno.
Jak to napisałem to sam się zgubiłem :(
Jestem bardzo zadowolony z oprogramowania które kupiłem do katalogowania zbiorów. Jest jedno ale ,które dotyczy ceny za dostęp do "chmury" .Cena tej dodatkowej usługi to 20 euro rocznie ! Sporo. Mozna to obejść kupują apkę na telefon(15 euro) i ładować wszystko z pliku. No cóż audiofilja to droga zabawa. Mozolnie wklepuje winyle ,bo ten nośnik jest najtrudniej skatalogować . Ale i tak jest nieźle ,bo wpisuje się nr katalogowy płyty i pokazyją się konkretne pozycje na liście. Zgadnijcie z którymi wydaniami miałem i mam naj wiecej problemu w szukaniu? Z japońskimi edycjami winylowymi. A takie Polskie Nagrania wyskakują natychmiast.Czary.
A czy w tym programie, przy takim samym nr katalogowym i kraju wydania, można wyróżnić konkretne wydanie? Np. inna, laminowana okładka, inny kolor labela itp.
Korzystam z funkcjonalności Discogs, choć oczywiście to tylko website i jak ją szlag trafi, to i spis wyparuje.
Cytat: elem w Listopad 30, 2015, 21:46
A czy w tym programie, przy takim samym nr katalogowym i kraju wydania, można wyróżnić konkretne wydanie? Np. inna, laminowana okładka, inny kolor labela itp.
Korzystam z funkcjonalności Discogs, choć oczywiście to tylko website i jak ją szlag trafi, to i spis wyparuje.
Tak możesz wyróżnić i opisać co jest ci potrzebne. Pełna edycja. Całość możesz zapisać do swojej lokalizacji (dysk twardy ) lub wysłać do "chmury" Ostatnio nie mogłem znaleźć okładki płyty w ich zbiorach ,więc znalazłem w necie i przypisałem do płyty .Całość wysłałem do bazy danych /chmury Music Collector.Tomek wypróbuj ich darmową wersję programu .Jest w pełni funkcjonalna ,ale możesz zapisać tylko 100 albumów .
Od tygodnia siedzę i skatalogowałem 260 pozycji. Uff to żmudna robota mimo wielu udogodnień które oferuje oprogramowanie. Dokupiłem również appkę na smartfona. Najbardziej pracochłonne są płyty z klasyką bo tam oprócz kompozytora (lub kilku)jest solista/dyrygent i orkiestra. Więc trochę edycji jest.Ale można przypisać prawie wszystko od informacji dostepnych w bazie po dodatkowe jak : wydanie ,rok nagrania,rok wydania,rok wznowienia ,okladki ,kolor winyla! cenę zakupu ,cenę wartości i co tam chcemy mieć .Moim zdaniem warto mieć aby trzymać wszystko ładzie.
Dwie zupełnie różne, tak naprawdę sprawy
1. katalogowanie zbiorów
2. układanie zbiorów na półkach
Ale - trochę - semantycznie - powiązane, stąd pozwolę sobie nie zakładać nowego wątku, a wypowiedzieć się na temat nr 2.
Mój sposób
Po pierwsze: dwie półki/grupy półek
a. Jazz
b. Nie-Jazz
W ramach każdej grupy - stan początkowy po uporządkowaniiu: alfabetycznie po wykonawcy, w ramach wykonawcy - chronologicznie po tytułach
Ale to tylko na początku.
Potem każda odsłuchana płyta wędruje na koniec swojej półki. W ten sposób po pewnym czasie tworzy się MRU (Most Recently Used).
Jeśli chcę słuchać tego, czego słucham często - sięgam na koniec listy i tam to szybko znajduję
Jeśli chcę posłuchać czegoś, czego słucham rzadziej - znajduję to alfabetycznie ....
...
Po pewnym czasie i tak robi się bałagan, i wierzę święcie, że powstaje on niezależnie od metodologii układania na półkach ;D , więc i tak trzeba porządkować i tak, ale - w ramach tej metody - można szybko znależć to, czego się chce .... na chwilę obecną (ok. 400 winyli) metoda ta (dla mnie) się sprawdza.
CDki ripuję i wrzucam do szuflad "jak leci" - są "odsłuchiwane" dokładnie raz, a potem o nich zapominam - pliki naprawdę mają swoje dobre strony :)
A na czym układacie lub wkładacie? Ja winyle pakuję do regału Ikea expendit (nowa wersja Kallax) I pewnie robi tak spora część zbieraczy ,bo produkt świetnie sie do tego nadaje i jest tani. Kompakty układam również na wynalazek z Ikea ale już niestety nieprodukowany :(