No właśnie wiem, że ładnie można pielęgnować fornir i drewno gramofonu, kolumn no i mebli przy okazji preparatem o nazwie "PERYCUT MOBELNEU OLEJEK PŁYN DO MEBLI DREWNA ANTYK".
http://allegro.pl/perycut-mobelneu-olejek-plyn-do-mebli-drewna-antyk-i5730678385.html
A jakie są Wasze doświadczenia czym warto i co polecacie jakie lakiery stosujecie do odnawiania plint?
Stolarze meblowi do pielęgnacji forniru używają oleju lnianego . Ja zresztą też . Do naturalnego forniru .
Tylko że on ma zapach niespecjalny :(
Najlepsze co miałem do mebli to jakiś cymes na wosku który kupiłem w sklepie Tchibo.
Ale było i poszło a na opakowaniu brak informacji o producencie.
Jak bym chciał robić renowację gramiaka to bym oddał do położenia politury . Po takim zabiegu można czyścić bez problemu wszystkim do drewna . Minus lub plus to taki że będzie się błyszczeć
Ja od lat stosuje mleczko z Pronto woskiem pszczelim.
(https://www.biuroplus-katowice.pl/obrazek?id=1029319&no=1&w=365&h=300)
Nie tylko do pielęgnacji kolumn ale również przecieram nim czarne obudowy sprzętu.
Kiedyś kolega patrząc na piękną czerń mojego Coplanda zadał mi właśnie pytanie czy go czyszczę.
Ja też używam tego Pronto, tylko że w aerozolu. Przecieram wszystkie drewniane powierzchnie. Nadaje piękny połysk i ładnie pachnie woskiem pszczelim [emoji4](http://images.tapatalk-cdn.com/15/11/22/f17aed3193bb938d3292e610b7459774.jpg)
Wysłane za pomocą Tapatalk
A ja mam takie chusteczki proncie ja Was i też sobie nimi przecieram sprzęty :)
Słyszałem, że te Pronto to tak nie specjalnie zresztą sam się przekonałem na starej kolumnie tonsilowskiej - na początku ładnie błyszczały i pachniały ale później (po kilku kilkunastu dniach) powstały białe ślady po tym preparacie. Ale zaciekawiła mnie politura bo sam fornir mam ładnie zachowany (bez uszkodzeń mechanicznych i przebarwień) natomiast położony lakier stracił już swoje właściwości. Myślę bardziej o lekkim przeszlifowaniu aby została piękna barwa forniru i nałożenie na to bezbarwnej politury. Bardziej chyba to przywróci estetykę gramofonu z epoki niż kładzenie lakieru. Co o tym myślicie?
Ciekawe strony jakie napotkałem:
http://starychmebliczar.pl/2014/06/02/politura-szelakowa-przygotowanie/
http://www.domex.sklep.pl/index.php?a=lista&k=31
http://www.liberon.pl/katalog-produktow/barwienie-i-ochrona/21-politura-do-drewna
http://www.art-konserwacja.pl/szelaki-politury-37_42/
Ja sobie odświeżyłem krzesła dębowe właśnie szelakiem . Jest to bardzo proste
I pewnie ładnie wyglądają - epokowo, mnie też taki wariant odpowiada ale może są inne pomysły równie godne rozważenia?
Mam olej do konserwacji drewna, nadaje się także do tworzyw drzewnych.
Ale paździerz w moich głośnikach muszę odnowić. W sumie jest w niezłym stanie, ale może być lepiej, tylko zawsze lenistwo wygrywa. :(
A drewniane powierzchnie raz na jakiś czas przelatuję papierem drobnoziarnistym, ale takim bardzo delikatnym i olejem do malowania drewna po nim jadę. Ładniej wychodzi na bejcowanym niż na lakierowanym.
Do pielęgnacji pronto jest ok. Nie wiem jaki preparat nanosiłeś ale ja nigdy nie stwierdziłem białego nalotu.
Do renowacji to nie wiem czy bym sam próbował bez żadnego doświadczenia, z drugiej strony o dobrych speców też trudno.
Oleje nie są złe ale politura będzie moim zdaniem lepsza. Ja mam AdFontes z fornirem pokrytym politurą na połysk i wygląda to bardzo ładnie.
Cytat: Keef98 w Listopad 22, 2015, 13:18
Mam olej do konserwacji drewna, nadaje się także do tworzyw drzewnych.
Ale paździerz w moich głośnikach muszę odnowić. W sumie jest w niezłym stanie, ale może być lepiej, tylko zawsze lenistwo wygrywa. :(
A drewniane powierzchnie raz na jakiś czas przelatuję papierem drobnoziarnistym, ale takim bardzo delikatnym i olejem do malowania drewna po nim jadę. Ładniej wychodzi na bejcowanym niż na lakierowanym.
Ale przyznaj, że z tym olejem to nie jest łatwa sprawa. Używam czegoś takiego (preparat dostałam od stolarza, który dokonywał renowacji) raz na kilka miesięcy do olejowania dębowego prawie 100-letniego stołu i za każdym, razem zajmuje mi to około godziny. Trzeba uważać co by nie przesadzić z ilością i cierpliwie wcierać, wcierać... Efekt daje wprost bajeczny, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała tak pielęgnować wszystkie drewniane powierzchnie. Pronto jest dużo wygodniejsze, żadnych białych nalotów nie zauważyłam :)
W przypadku gramofonu to chyba jednak poszedłbym za radą Kawosza.
Politurę można położyć samemu.
Tylko chyba trzeba jakoś drewno przygotować.
vasa zanim zabrał bym się za gramofon sam , wcześniej poćwiczył bym na czymś tańszym . Jest to stosunkowo łatwe ale jednak wymaga trochę wprawy . Pierwsze krzesełko wyszło mi najgorzej. Jak gramofon wymaga tylko odświeżenia to wystarczy dobrze oczyścić denaturatem . Politurę wcierasz bawełnianą szmatką tak jak byś pastował buty , ona w trakcie wcierania tężeje i trzeba wyczuć moment kiedy przestać wcierać .
Za szlifowanie forniru bym się nie zabierał . Forniry są cienkie i łatwo można przy szlifowaniu je przetrzeć . Krzesełka miałem z litego drewna to się nie bałem że je popsuję .
Cytat: Two-FacedGirl w Listopad 22, 2015, 20:21
Cytat: Keef98 w Listopad 22, 2015, 13:18
Mam olej do konserwacji drewna, nadaje się także do tworzyw drzewnych.
Ale paździerz w moich głośnikach muszę odnowić. W sumie jest w niezłym stanie, ale może być lepiej, tylko zawsze lenistwo wygrywa. :(
A drewniane powierzchnie raz na jakiś czas przelatuję papierem drobnoziarnistym, ale takim bardzo delikatnym i olejem do malowania drewna po nim jadę. Ładniej wychodzi na bejcowanym niż na lakierowanym.
Ale przyznaj, że z tym olejem to nie jest łatwa sprawa. Używam czegoś takiego (preparat dostałam od stolarza, który dokonywał renowacji) raz na kilka miesięcy do olejowania dębowego prawie 100-letniego stołu i za każdym, razem zajmuje mi to około godziny. Trzeba uważać co by nie przesadzić z ilością i cierpliwie wcierać, wcierać... Efekt daje wprost bajeczny, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała tak pielęgnować wszystkie drewniane powierzchnie. Pronto jest dużo wygodniejsze, żadnych białych nalotów nie zauważyłam :)
Wiesz, ja tak robię raz na rok, ale całe meble tym przelatuję, a biurko (wielkie jest, trzeba przyznać) opierdzielam zdemontowane.
Niby zawracanie gitary, ale... W wakacje mam wolne, a lubię pielęgnować/obrabiać drewno etc. to mnie uspokaja :)
Aha... Robię to tylko z drewnem, tworzywa drzewne olewam :)
Cytat: Piterski w Listopad 22, 2015, 10:31Ja od lat stosuje mleczko z Pronto woskiem pszczelim.
Nie tylko do pielęgnacji kolumn ale również przecieram nim czarne obudowy sprzętu.
Kiedyś kolega patrząc na piękną czerń mojego Coplanda zadał mi właśnie pytanie czy go czyszczę.
To mówicie, że najlepszym rozwiązaniem sprawdzonym jest Pronto? Chodzi mi o pielęgnację forniru.
Trochę poczytałem i nie stosować do odświeżania i pielęgnacji PRONTO. Jeśli już to polecają coś takiego:
PERYCUT MOBELNEU OLEJEK PŁYN DO MEBLI
http://allegro.pl/perycut-mobelneu-olejek-plyn-do-mebli-drewna-antyk-i6814388323.html
Cytat: kawosz w Listopad 21, 2015, 23:31
Stolarze meblowi do pielęgnacji forniru używają oleju lnianego . Ja zresztą też . Do naturalnego forniru .
Cytat: vasa w Listopad 21, 2015, 23:37Tylko że on ma zapach niespecjalny :(
Do pielęgnacji i odnawiania powierzchni drewnianych polecam produkty firmy Livos Kunos.
Do samej pielęgnacji najlepiej kupić to:
(https://www.livos.de/media/image/f3/5d/a8/livos_de-velio-moebel-set-025.jpg)
W zestawie dodane są specjalne szmatki. O żadnym przykrym zapachu nie ma mowy. W produkcie zawarte są między innymi olejek pomarańczowy i rozmarynowy. Produkt w pełni ekologiczny, więc zero ryzyka jakiegokolwiek zatrucia. No chyba, że ktoś wypije :).
Odkopię temat.
Kilka lat minęło coś nowego znaleźliście na rynku?
Szukam rekomendacji na sprawdzony środek do kolumn głośnikowych. Zawsze miałem mocno używane, a teraz trafił się fornir orzechowy, praktycznie w stanie fabrycznym. Zakładam, że kolumny są na wieki wieków więc chciałbym o nie solidnie zadbać.
Pewnie nic nowego. A czym fabrycznie były pokryte (lakier/olej/politura/coś innego)?
Cytat: rudy-102 w Maj 26, 2017, 10:59Do pielęgnacji i odnawiania powierzchni drewnianych polecam produkty firmy Livos Kunos.
Podaj numer produktu z opakowania bo pod tym oznaczeniem to głównie są w sprzedaży oleje do wykańczania powierzchni drewnianych zamiast lakierów, a nie do codziennej pielęgnacji jak np. Pronto.
Cytat: Bacek w Marzec 31, 2023, 11:55A czym fabrycznie były pokryte
Pewności 100% nie mam ale to chyba delikatny zupełnie matowy lakier. Taki, że powierzchnia nie jest gładka, a zachowane są pory drewna.
To może jednak olej tam jest? Przy lakierowaniu raczej pory usuwają. Wrzuć jakąś fotkę ze zbliżeniem, może z tego będzie widać.
Fotkę może potem wrzucę jak będę w domu, ale nic to nie da. Sam olejowałem kilka mebelków, więc wiem jak taka powierzchnia wygląda, a tu "na żywca" mam wątpliwości. Jak dla mnie to bardzo cienko nałożony matowy lakier.
Jak lakier to raczej po prostu środki do mebli (z woskiem lub bez) i tyle.
Tak to wygląda
Ładne..... 😀
Co to za cudo kupiłeś?
Jeszcze boję się powiedzieć żeby nie zapeszać.
Niby dogadane, ale nie mam ostatecznej odpowiedzi co do sprzedaży moich, a bez tego nie wypali.....
Ale będzie czym się pochwalić jak wyjdzie....
No to czekamy.....
I trzymam..... 👍👍👍