Kogo boli szum?

Zaczęty przez jafi, Styczeń 15, 2019, 11:22

Poprzedni wątek - Następny wątek

jafi

Rzecz to o szumie. Czy ma pójść precz, czy pozostać, a jeśli tak, to ile?

Pamiętam kaseciaki, które miały systemy odszumiania. Dolby NR, B, C, DBX i co tam jeszcze było...
A jeszcze szum, skwarczenie czarnej płyty na rozbiegówce i między utworami.
Aż przyszła płyta CD i tego szumu jakby mniej się zrobiło. Jaka ulga wtedy, że ufff.

Aż przyszła dużo później refleksja: jest szum - jest muzyka.
Jak to jest z tym szumem?

moon

ja mam szumy uszne od 7 lat, mam doswiadczenie;) osobiscie wolalbym, by poszedl precz
Pioneer PL-50L II + Ortofon 2M Bronze + LAR LPS-1+ Cayin MT-35S + Canto Grand

Hubertrs

Z tym szumem to jak z bolem, niby nie dobrze jak boli ale jak masz ponad 40 i nic nie boli to znaczy, ze cos jest nie tak

christo

Cytat: moon w Styczeń 15, 2019, 11:25
ja mam szumy uszne od 7 lat, mam doswiadczenie;) osobiscie wolalbym, by poszedl precz
Mam to samo. Też wolałbym bez.
Co do płyt - pojedyncze "pyknięcia" mi nie przeszkadzają. Gorzej jak jest rysa w poprzek rowków i trzaska przez pół utworu. Takich nie lubię.
Victor QL-A70 (103R, Ortofon Rondo Blue), Ear834p clone by LH + trafa, 300B SET, ART Stiletto 6, Denon DVD-3910

frywolny trucht

Jak posłuchałem gęstych DSD gdzie kawałek ważył 1GB to przeraziła mnie straszna sterylność. Przerażająca próżnia między wycyzelowanymi do granic absurdu instrumentami. Najpewniej nie jestem audiofilem. Wolę jak jest atmosfera niż próżnia.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

Hubertrs

Kwestia przyzwyczajenia, nie mniej jednak analog bierzemy z dobrodziejstwem inwentarza

elem

Przy remasterach zdarza się (albo raczej jest to reguła), że "odszumianie" starego materiału powoduje równiez utratę części materiału. To słychać.
Od jakiegoś czasu nie przeszkadzają mi szumy, pyki itp.  Wejście formatu CD spowodowało zachwyt u nas , w PRL. Płyty mieliśmy marne, wkładki okropne, gramiaki powiedzmy średnie, nagranie stereo z radia szumiało. Stąd taki wielki szok po wejściu CD. Mam cedeki z lat 90-tych i one też delikatnie szumią. Dziś to słyszę, wtedy była idealna cisza, bo punkt odniesienia był inny.
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

rudy-102

Cytat: elem w Styczeń 15, 2019, 12:30Dziś to słyszę, wtedy była idealna cisza, bo punkt odniesienia był inny.
I pewnie sprzęt też inny. :)

elem

Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

rudy-102

Cytat: elem w Styczeń 15, 2019, 14:43
i uszy  ;D
No niestety z czasem słyszymy mniej, ale też uczymy się słyszeć więcej i inaczej :).

Old Man Kensey

Musi szumieć i niech szumi! Wówczas wiemy, że muzyka żyje - a my wraz z nią. Wszak w naszych żyłach płynąca krew, także delikatny szum powoduje... gdy przestanie płynąć, szum też ustanie, i wszelkie życie wraz z nim. Szum jest więc dobry  ;)
System analogowy: Ad Fontes + Denon DL-110 + NUDAmini + Alauda 6C4C SET + NuPrime AC-4 + Zu Audio Omen

rudy-102

Cytat: Old Man Kensey w Styczeń 15, 2019, 17:18Musi szumieć i niech szumi!

SZUMI DOKOŁA LAS ... ....  :)

dino

Ostatnio było o cięciu dołu poniżej 40Hz.  ;)
Jak się pobawię narzędziami do masterowania na ripie z winylu to z reguły wracam do pierwotnej wersji.
Bardzo mi dokucza brak informacji a szum ..jest z nami cały czas.
Z DSD nie mam problemu bo to ...ripowane winyle  ;D

wiki

Jak kiedyś się nagrywało na magnetofon to wszystko się wlaczalo aby nie szumialo.
Dziś, może szumieć - aby tylko lepiej grało.   :P
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

frywolny trucht

Cytat: dino w Styczeń 15, 2019, 19:46Z DSD nie mam problemu bo to ...ripowane winyle

To może mieć sens. Słuchałem tylko rzeczy zrobionych pod format, które miały uwypuklić jakie to zajebiste. Nie było. Dla mnie.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

dino

Cytat: frywolny trucht w Styczeń 15, 2019, 20:15To może mieć sens. Słuchałem tylko rzeczy zrobionych pod format, które miały uwypuklić jakie to zajebiste. Nie było. Dla mnie.
Chodzi po sieci trochę ripów DSD z winylu a  jeden z kolegów dysponuje Korgiem MR1000.
Kiedyś wspominałem, że ja już od 24/196Khz nie słyszę różnicy pomiędzy oryginałem a ripem (no może ciut) natomiast przy DSD różnic niet.
Większość plików DSD jakie widziałem np na AS pochodzi z SACD więc proces nagrania i masteringu nie ma  nic wspólnego z winylem.
A że ludność lubi sie popisywać jakością to często wybiera specjalne "audiofilskie" realizacje.
Dal mnie w domenie cyfrowej nadal referencją jest "The Best Vocals" Chesky Records zrealizowane przez Boba Katza.
W oryginale zrobione jest w formacie 24/88.2 Khz i takowe mam.



jafi

Cytat: Hubertrs w Styczeń 15, 2019, 12:01analog bierzemy z dobrodziejstwem inwentarza
A kasetę? Z wciśniętym Dolby, czy bez?

dino

Dawniej często nagrywałem z a odtwarzałem bez  :D

cdt

Cytat: dino w Styczeń 15, 2019, 23:51Dawniej często nagrywałem z a odtwarzałem bez 
To pierwszy krok do nagrywania i odtwarzania sote :)

jafi

Miałem całkiem podobnie :D
Choć ten szum wtedy jednak mi przeszkadzał :(

Ciekawe co na to obecnie nawróceni  na kaseciaki ;)

dino

Cytat: cdt w Styczeń 15, 2019, 23:54To pierwszy krok do nagrywania i odtwarzania sote :)
To były lata 80te i wysokie tony były ważniejsze niż szum. Cykac panie miało.

cdt

Jeszcze 5 lat temu tak jak dino używałem Dolby do nagrywania . Od czasu infekcji audiofilskiej nie używam wcale .

merlin1973

Cytat: dino w Styczeń 15, 2019, 23:57To były lata 80te i wysokie tony były ważniejsze niż szum. Cykac panie miało.
I cykało :)  ;)
Pozdrawiam S.CH.

jafi

Chyba takie, jak te ze zdjęcia (górne) stoją jeszcze u rodziców ::)
Zrobię porządek i przytargam do siebie. Ciekawe, czy ważą tyle samo, jak je wiozłem wtedy z Wrześni pociągiem :D
Kolega mówi, że nie są takie złe, jak o nich dzisiaj opowiadają, a szczególnie średniotonowiec.

merlin1973

Cytat: jafi w Styczeń 16, 2019, 00:22Zrobię porządek i przytargam do siebie. Ciekawe, czy ważą tyle samo,
Ciekawe jak zagrają ??? i nie zapomnij o foto :)
Pozdrawiam S.CH.