SET jak Diabli

Zaczęty przez Jamówię, Luty 03, 2017, 07:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

plastik1989

Cytat: Michał w Luty 18, 2018, 16:48
Ok,tylko to nie jest jakieś spektakularne pierdzenie, ale efekt zapiaszczenia u mnie na tym konkretnym utworze słyszę a nie pamiętam abym go słyszał wczśniej. Nie wsłuchiwałem się,bo i nie było obaw. Teraz mam wątpliwości. Pocieszam się tylko tym,że gdyby były uwalone głośniki,to pierdziałoby na wszystkim,czy się mylę?
Jszcze jedna sprawa,tak abstrahując,jak to wygląda z punktu widzenia gwarancji,wzmacniacz i kolumny użytkowane zgodnie z zaleceniami producenta,do lampy nie wleziesz i nagle buuum! i w kosmos lecą kolumny i wzmacniacz,co wtedy?jak dochodzić swoich racji?można to skutecznie ubezpieczyć?
Takie zapiaszczenie to raczej efekt wsadzenia nowych diabłów. Dokładnie tak gra nie wygrany diabeł, poczekaj z tydzień i wtedy sprawdź. Od trzasku mogły się uszkodzić głośniki ale myśle ze od razu byś wiedział albo głośnik wysokotonowy spaliłby się albo srednitonowy uszkodziłby karkas od walnięcia w magnes i by trzeszczał/obcierał podczas pracy. Głowa do góry na 90% wszystko jest Ok ;-)
.

Michał

No na szczęście nic nie trzeszczy a twettery działają bez zarzutu. Natomiast te lampy są już trochę grane,zdecydowanie więcej niż tydzień :(
Ich wsadzenie spowodowało jeszcze dwie rzeczy,gra do dupy,zrobiło się twardo,szaro,po prostu słabo i kolejna sprawa,musi ta para być mocno rozjechana,bo mimo ustawienia prawidłowo biasu(u mnie jest jeden diabeł na kanał) to scena przesuneła się w lewo. Fatalnie to dziś wszystko wygląda. W kolejnej parze którą kupiłem i dziś wyciągnąłem z foli,jedna lampa chyba w ogóle jest walnięta,bo zaraz po włączeniu(potek na zero) zanim skończył się soft start,już trzeszczała i smażyła w prawym kanale,masakra. Na śmietnik? I dlaczego trzeszczała mimo całkowicie ściszonego potka?

Jakub

Cytat: Michał w Luty 18, 2018, 18:03Na śmietnik? I dlaczego trzeszczała mimo całkowicie ściszonego potka?

Potencjometr tłumi sygnał na wejściu. Cały wzmacniacz jest za potencjometrem, więc jak coś się dzieje z lampami, to potencjometr nic na to nie pomoże.

Michał

Dzięki Jakub. Ech te lampy,jestem taki wkrewiony dziś,źe najchętniej kupiłbym trana >:(
Jakub jak rozumiem,mimo prawidłowego biasu w obu kanałach,może występować zjawisko przesunięcia sceny,np jeśli w jednym diable jedna połówka niedomaga?

Michał

#454
Na ostatnim tracku z rzeczonej płyty to samo,ja to odbieram jak kompresję i mam nadzieję,że to jest na płycie >:( >:( >:(
A może te cd z biedry to jakaś skompresowana lipa?choć na płycie napisano Verve..

elem

twoja nie była sprawdzana, ale poprzednie są dramatycznie zrobione

http://dr.loudness-war.info/album/list?artist=carla+bruni&album=
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

Michał

Ano właśnie i mam nadzieję,że tu jest pies begraben ;)
Zobaczymy co napisze Mac
Tak czy siak,poprzednie diabły grały świetnie,bogata średnica i soczysty bas,te które dziś włożyłem nadają się do kosza,grają koszmarnie,sucho i matowo a już paredziesiąt godzin mają za sobą. Z pary calkiem nowych jedna jest uszkodzona,więc z 6 lamp mam 4 sprawne i guzik z tego >:(  bo tylko jedna jest ta świetna,druga z tej pary mocno mnie wystraszyła dziś,więc do kosza i zostaje z niczym >:( >:(
Zapytam jutro Piotrka tychy,czy nie ma jakiejś sprawdzonej parki.

Melepeta

Diabeł tkwi w lampach;)
Mają swój urok, ale kapryśne są.
U mnie na wejściu są dwie pary 6SN7 zamiennie z 6F8G i też muszę kombinować, bo potrafią szumieć, trzeszczeć itp.
Jednak jak już pomieszam, żeby była cisza, to odwdzięczają się pięknym graniem.
A co do głośników, to dawno temu miałem Altony 80 i jeden głośnik średniotonowy trzeszczał tylko na jednym fragmencie kilkunastosekundowym jednej z wielu płyt. Ewenement. Tylko na tym jednym kawałku z kilkuset płyt. Dogadałem się ze sklepem i pożyczyłem głośnik średniotonowy. Po wymianie trzeszczenie ustało. Cuda Panie, cuda.
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

Michał

#458
Masz rację diabły grają wspaniale,tylko ich kapryśność jest frustrująca. Dziś pierwszy raz od ponad dekady zacząłem się poważnie zastanawiać nad powrotem do trana. Od rana niczego innego nie robię tylko wsłuchuje się,czy aby głośniki nie zostały uszkodzone i kombinuję,czy było to na płycie,czy może nie. Makabra >:(
Mam jeszcze prośbę,jaki kawałek zapodać,żeby były tam na tyle zróżnicowane harmoniczne,żeby,gdyby nie daj Bóg,coś było nie tak,usłyszeć to bez wymysłów. Bo rozumiem,że uszkodzony twetter,to spalony twetter,ale co z wooferami?jakoś charkterystycznie wtedy charczą?czy coś innego słychać?

Piterski

Michał masz płytę testową, ja nią wyłapałem problem w HGP Vola.
Dzieci trzasnęły mocno o głośnik szczotką i macher mi poprawiał sam karaks, który się delikatnie odkształcił i leciutko ocierał.
Też artefakt miałem na tylko w kilku utworach i zachodziłem w głowę a płyta testowa pokazała że na jednej częstotliwości się coś dzieje.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Michał

Sprawdzałem Piotruś,nic nie wyłapałem. A pamiętasz jaka to był częstotliwość?
BTW płyt testowych,chyba Jakub,lub McGyver mi pisał,że plyta może nic nie wyłapać,a np puszczenie płyty z dość szkliscie nagraną pianistyką,może zacząć powodować brzęczenie i bądź tu mądry.

Piterski

Ja się tak raz doszukiwałem wady głośników, przyczyną była niedokładność w kalibracji gramofonu.
Moim zdaniem jak przechodzi testy na płycie to jest ok.
Z HGP było tak dawno, że nie pamiętam.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

plastik1989

Cytat: Michał w Luty 18, 2018, 18:32
Dzięki Jakub. Ech te lampy,jestem taki wkrewiony dziś,źe najchętniej kupiłbym trana >:(
Jakub jak rozumiem,mimo prawidłowego biasu w obu kanałach,może występować zjawisko przesunięcia sceny,np jeśli w jednym diable jedna połówka niedomaga?
Te lampy trzeszczące - przeczyścić nóżki pilniczkiem, może pomóc. Pogrzej je trochę i dopiero po minimum dwóch trzech sesjach można tak naprawdę mierzyć te lampy.

Co do lamp które grają twardo i sucho, nawet jeżeli były kiedyś tam grane to jeśli po leżały jakiś czas nie używane to i tak tydzień trzeba je wygrzać.

Co do diabłów z przesunięciem balansu. Jest to możliwe. Ogólnie z diabłem jest cholerny kłopot bo to nie jest trioda tylko tak na prawdę dwie triody połączone rownolegle w jednej bańce. By diabeł grał pełni swoich możliwości obie połówki lampy muszą być sparowane z sobą - to jest znacznie ważniejsze niż sparowanie dwóch lamp nawet (o ile mamy SE) bo różnice między lampami można skorygować biasem, a różnic w wewnętrzny połówek lamp niczym się nie da skompensować.

Tak naprawdę diabeł to bardzo stabilna i trwała lampa - pod warunkiem ze pracuje w odpowiednich warunkach. I teraz nawet jezeli lampa pracuje w odpowiedniej aplikacji czyli napięcie anody, siatki i prąd są katalogowe to i tak lampa może być przeciążona! Bo może okazać się ze jedna połówka lampy różni się od drugiej 3krotnie! Mam w domu taką lampe właśnie - można zmierzyć napięcie anody i jest Ok, prąd jest Ok, bias również, a połowa lampy swieci się na czerwono - tak mocno jest przeciążona. Dzieje się to dlatego ze jedna połówka jest 3 razy słabsza od drugiej i by osiągnąć zamierzony prąd pracy przy danym napięciu druga połówka próbuje skompensować straty i bierze na siebie 3 razy większa pracę.  Aha mam w Krakowe znajomego który ma jakàś setkę lamp 6c33 i mieliśmy zamiar je pomierzyć solidnie w pary i posprzedawać. Pomysł upadł póki co bo wziąłem pierwsza partie 20 lamp i miałem zrobić wstępną selekcje a okazało się ze tylko dwie pary do czegoś się nadają...
.

Michał

Cytat: Piterski w Luty 18, 2018, 21:46
Ja się tak raz doszukiwałem wady głośników, przyczyną była niedokładność w kalibracji gramofonu.
Moim zdaniem jak przechodzi testy na płycie to jest ok.
Z HGP było tak dawno, że nie pamiętam.
Obyś miał rację :) poza Carlą nic nie wyłapałem na innych płytach..

Michał

Cytat: plastik1989 w Luty 18, 2018, 21:59
Cytat: Michał w Luty 18, 2018, 18:32
Dzięki Jakub. Ech te lampy,jestem taki wkrewiony dziś,źe najchętniej kupiłbym trana >:(
Jakub jak rozumiem,mimo prawidłowego biasu w obu kanałach,może występować zjawisko przesunięcia sceny,np jeśli w jednym diable jedna połówka niedomaga?
Te lampy trzeszczące - przeczyścić nóżki pilniczkiem, może pomóc. Pogrzej je trochę i dopiero po minimum dwóch trzech sesjach można tak naprawdę mierzyć te lampy.

Co do lamp które grają twardo i sucho, nawet jeżeli były kiedyś tam grane to jeśli po leżały jakiś czas nie używane to i tak tydzień trzeba je wygrzać.

Co do diabłów z przesunięciem balansu. Jest to możliwe. Ogólnie z diabłem jest cholerny kłopot bo to nie jest trioda tylko tak na prawdę dwie triody połączone rownolegle w jednej bańce. By diabeł grał pełni swoich możliwości obie połówki lampy muszą być sparowane z sobą - to jest znacznie ważniejsze niż sparowanie dwóch lamp nawet (o ile mamy SE) bo różnice między lampami można skorygować biasem, a różnic w wewnętrzny połówek lamp niczym się nie da skompensować.

Tak naprawdę diabeł to bardzo stabilna i trwała lampa - pod warunkiem ze pracuje w odpowiednich warunkach. I teraz nawet jezeli lampa pracuje w odpowiedniej aplikacji czyli napięcie anody, siatki i prąd są katalogowe to i tak lampa może być przeciążona! Bo może okazać się ze jedna połówka lampy różni się od drugiej 3krotnie! Mam w domu taką lampe właśnie - można zmierzyć napięcie anody i jest Ok, prąd jest Ok, bias również, a połowa lampy swieci się na czerwono - tak mocno jest przeciążona. Dzieje się to dlatego ze jedna połówka jest 3 razy słabsza od drugiej i by osiągnąć zamierzony prąd pracy przy danym napięciu druga połówka próbuje skompensować straty i bierze na siebie 3 razy większa pracę.  Aha mam w Krakowe znajomego który ma jakàś setkę lamp 6c33 i mieliśmy zamiar je pomierzyć solidnie w pary i posprzedawać. Pomysł upadł póki co bo wziąłem pierwsza partie 20 lamp i miałem zrobić wstępną selekcje a okazało się ze tylko dwie pary do czegoś się nadają...
Pierwsza akcja to było dupniecie w lewym kanale i tą lampę odpuszczam a ta która smażyła,jeszcze przed podaniem całego napięcia,pilniczkiem?ok tak zrobię. Co do leżących lamp to chyba masz rację,bo pomału zaczynam słyszeć pierwsze symptomy soczystości.
Dzięki plastik:)

Michał

Cytat: Piterski w Luty 18, 2018, 21:46
Ja się tak raz doszukiwałem wady głośników, przyczyną była niedokładność w kalibracji gramofonu.
Moim zdaniem jak przechodzi testy na płycie to jest ok.
Z HGP było tak dawno, że nie pamiętam.
Zła kalibracja odpada,robił ją Wojtek z RCM a On wie co robi,ale aby wykluczyć niedoskonałość winylu,słuchałem dziś tylko z CD :)

plastik1989

Cytat: Michał w Luty 18, 2018, 22:07
Cytat: plastik1989 w Luty 18, 2018, 21:59
Cytat: Michał w Luty 18, 2018, 18:32
Dzięki Jakub. Ech te lampy,jestem taki wkrewiony dziś,źe najchętniej kupiłbym trana >:(
Jakub jak rozumiem,mimo prawidłowego biasu w obu kanałach,może występować zjawisko przesunięcia sceny,np jeśli w jednym diable jedna połówka niedomaga?
Te lampy trzeszczące - przeczyścić nóżki pilniczkiem, może pomóc. Pogrzej je trochę i dopiero po minimum dwóch trzech sesjach można tak naprawdę mierzyć te lampy.

Co do lamp które grają twardo i sucho, nawet jeżeli były kiedyś tam grane to jeśli po leżały jakiś czas nie używane to i tak tydzień trzeba je wygrzać.

Co do diabłów z przesunięciem balansu. Jest to możliwe. Ogólnie z diabłem jest cholerny kłopot bo to nie jest trioda tylko tak na prawdę dwie triody połączone rownolegle w jednej bańce. By diabeł grał pełni swoich możliwości obie połówki lampy muszą być sparowane z sobą - to jest znacznie ważniejsze niż sparowanie dwóch lamp nawet (o ile mamy SE) bo różnice między lampami można skorygować biasem, a różnic w wewnętrzny połówek lamp niczym się nie da skompensować.

Tak naprawdę diabeł to bardzo stabilna i trwała lampa - pod warunkiem ze pracuje w odpowiednich warunkach. I teraz nawet jezeli lampa pracuje w odpowiedniej aplikacji czyli napięcie anody, siatki i prąd są katalogowe to i tak lampa może być przeciążona! Bo może okazać się ze jedna połówka lampy różni się od drugiej 3krotnie! Mam w domu taką lampe właśnie - można zmierzyć napięcie anody i jest Ok, prąd jest Ok, bias również, a połowa lampy swieci się na czerwono - tak mocno jest przeciążona. Dzieje się to dlatego ze jedna połówka jest 3 razy słabsza od drugiej i by osiągnąć zamierzony prąd pracy przy danym napięciu druga połówka próbuje skompensować straty i bierze na siebie 3 razy większa pracę.  Aha mam w Krakowe znajomego który ma jakàś setkę lamp 6c33 i mieliśmy zamiar je pomierzyć solidnie w pary i posprzedawać. Pomysł upadł póki co bo wziąłem pierwsza partie 20 lamp i miałem zrobić wstępną selekcje a okazało się ze tylko dwie pary do czegoś się nadają...
Pierwsza akcja to było dupniecie w lewym kanale i tą lampę odpuszczam a ta która smażyła,jeszcze przed podaniem całego napięcia,pilniczkiem?ok tak zrobię. Co do leżących lamp to chyba masz rację,bo pomału zaczynam słyszeć pierwsze symptomy soczystości.
Dzięki plastik:)


Tak, wyczyść pilniczkiem lub papierem ściernym wszystkie nóżki, możesz też delikatnie okrągłym pilniczkiem przeczyścić gniazdo diabła - Oczywiscie wzmaniacz odłączony od prądu, kabel z gniazdka wypięty i odczekane 2-3 minuty by kondesatory sie rozładowały we wzmacniaczu, a najlepiej sprawdzić miernikiem czy napięcie anody juz rozładowane.

Pierwsze kilka godzin po wsadzeniu lampy, która leżała ileś miesiący czy lat nie używana najlepiej zmniejszyć biasem prąd płynący przez lampę do minimum.
.

Michał

Dzięki,tak zrobię :)

Michał

Mac słuchałeś?

MAC

#469
Jak ostatnio (z miesiąc temu) korespondowałem z Włodkiem (Phast) to wspominał, że ma sporo sparowanych 6C33C.
Przez wiele lat nigdy nie zawiodłem się na lampach od niego i mogę śmiało polecić.

Kontakt do niego - Volodymyr Bandura: valve_amps@hotmail.com


PS. A takie strzały jak opisałeś to typowy objaw konającego diabełka.

Michał


MAC


Michał

Mam nadzieję,że ten konający diabeł nie uszkodził głośników...

Michał

No dobra,z bólem serca ale zpadła decyzja,sprzedaję Almarro.Na dziś mam trochę dość lamp.Po ponad dekadzie doszedłem do wniosku,że kosztem dźwięku,stawiam na wygodę.Trudno będzie mi poszukać czegoś co zagra na jego poziomie w podobnych pieniądzach,ale po ostatnich zakupach lamp,które są tak różne a ja nie mam już siły się z tym przepychać,powiedziałem basta.Jeśli ktoś jest zainteresowany to zaraz zamelduję w ogłoszeniach.

gratefullde

Cytat: Michał w Luty 19, 2018, 18:25
No dobra,z bólem serca ale zpadła decyzja,sprzedaję Almarro.Na dziś mam trochę dość lamp.Po ponad dekadzie doszedłem do wniosku,że kosztem dźwięku,stawiam na wygodę.Trudno będzie mi poszukać czegoś co zagra na jego poziomie w podobnych pieniądzach,ale po ostatnich zakupach lamp,które są tak różne a ja nie mam już siły się z tym przepychać,powiedziałem basta.Jeśli ktoś jest zainteresowany to zaraz zamelduję w ogłoszeniach.

Diabeł jest dość specyficzną lampą. Ja miałem tak samo (dwa wzmacniacze na diabełkach na półce w piwnicy), załamany problemami z tą bańką. Kupiłem trana, dobrego, Nuda Veritas to bdb wzmacniacz zrobiony w oparciu o projekt Nelsona Passa. Nie powiem, fajnie to grało i dłuższy czas czerpałem radość z tego wzmacniacza. I w zasadzie mam na niego chęć do dziś. Fajne uzupełnienie sytemu lampowego. uzupełnienie bo ja bez lamp we wzmacniaczu to chyba nie potrafię ;) Weź może pójdź w stronę innej lampy? Kolumny masz wysokoskuteczne, coś z małych japończyków? Jeśli nie boisz się chińskich produkcji to może Audioromy na 845? Ta lampa gra kapitalnie, sam się nad tym zastanawiam...
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9