Gramofon Unitra Fonica Daniel G-1100FS

Zaczęty przez 4321DK, Czerwiec 12, 2014, 10:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

GregWatson

Wiem, że swego czasu te Ortofony miały problem w postaci fabrycznie złego zagięcia - pamiętam, że reklamował je Kangie u dystrybutora ale żeby jakieś luzy?.
Występował kiedyś też taki problem ale wynikał on ze złego ustawienia antyskatingu, dlatego prosiłem o fotkę tylnej części ramienia jak ustawiony jest on a jeśli dodamy problem z wypoziomowaniem co się też może zdarzyć to wszystko jest możliwe, że się tak ramię zachowuje.
Zaskakuje mnie te brak odbicia i powrót ramienia - tu coś się może dziać z samą mechaniką - w środku jest trochę elementów metalowych które się przesuwają. Jest tam też taki jakby "widelec" na którym naklejona jest folia fotograficzna z naniesionymi prążkami i ona reguluje nam w którym momencie ma być ramię podnoczone/opuszczane oraz kiedy następuje powrót ramienia. Oczywiście współpracuje to z zespołem diód światłoczułych.
Trochę tego i trochę tamtego też.

Losstarott

#176
Chyba wprowadziłem was w błąd, automatyka ramienia jest w pełni sprawna, ramię samo powraca na półkę, pod jednym warunkiem; igła dojdzie do końca płyty. Chciałem wam powiedzieć że nawet gdy ręcznie opuszczę igłę przed label na pustej powierzchni to dalej się zacina (gra sekundę i od nowa to samo). Właśnie robię zdjęcia i zaraz wrzucę. Co do antyskatingu w tej chwili ustawiony jest pomiędzy 2 a 3 kreską dla nacisku 2g. A luzy są w gnieździe ramienia. Ortofon chyba ma mniejszą średnice niż ten Technics stąd różnica bo pierwszym mogę bujać a drugi siedzi sztywno i nie ma żadnych problemów.
[Edit]
Właśnie rozwaliłem gniazdo; mogę je swobodnie wyjąć. Może warto by było wymienić? Jeżeli tak to taki typ pasowałby?
http://allegro.pl/gniazdo-vestax-do-ramienia-sme-sprawne-i6867024071.html
lub
http://allegro.pl/gniazdo-glowicy-do-ramienia-s-unitra-fonica-opis-i6880110237.html

Losstarott

#177
Poziom:



Antyskating:


Do czego służy ten otwór od spodu?


Generalnie z tego co wyczytałem z wątku który zapodał mi GregWatson wynika, że żeby "żonglować headshellami i wkładkami" niezbędna jest wymiana gniazda. Plus wpisy innych użytkowników którzy przeprowadzili takie operacje np. Paul67, przekonują mnie że tak naprawdę zamiast headshella powinienem zmienić pierw gniazdo.

[Edit]
Jestem świeżo po teście wspomnianego Ortofona na Technics SL-1900 i powiem jedno; headshell jest wporządku. Reasumując, 2mm guma na trzpieniu głowicy Ortofona uwydatniła luz w felernym gnieździe Fonici (jak wspomniałem wcześniej sztywny koszyk od Technics'a zniwelował całkowicie problem, przesłuchałem na nim 2 płyty od początku do końca).

Lumis

Witam, jestem w posiadaniu gramofonu Daniel 1100 Fs, który posiada nietypową cechę - dodatkowe ramię służące do czyszczenia płyt. Czy jest to przeróbka własna poprzedniego właściciela, czy jakiś rzadki typ?

rudy-102

Cześć Lumis!
To jest dobudówka zrobiona przez poprzedniego właściciela. Oryginały nigdy czegoś takiego nie miały.
Jaką masz wkładkę w tym gramofonie?

Lumis

Dziękuje za szybką odpowiedź. Wkładka ma oznaczenie mf-100.

vasa

Cytat: Lumis w Sierpień 27, 2017, 19:29Wkładka ma oznaczenie mf-100.
No to pamięta jeszcze poprzednią rzeczywistość.
Pewnie nigdy nie zmieniana ani wkładka ani igła.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

rudy-102

Jeśli zamierzasz na tym gramofonie słuchać płyt to warto wymienić wkładkę, a jeżeli trzymasz tylko jako egzemplarz muzealny to można zostawić w wersji oryginalnej :).

GregWatson

Cytat: Lumis w Sierpień 27, 2017, 17:26Witam, jestem w posiadaniu gramofonu Daniel 1100 Fs, który posiada nietypową cechę - dodatkowe ramię służące do czyszczenia płyt. Czy jest to przeróbka własna poprzedniego właściciela, czy jakiś rzadki typ?


Jak już wspomniałeś to jest ramię czyszczące przynajmniej taką miały spełniać funkcję. Kupowało i kupuje je się oddzielnie i można je "instalować" przeważnie ustawiać bez stałego zamocowania do plinty gramofonu. Tu masz cały wątek poświęcony temu tematowi. Dzięki niemu możesz zorientować się więcej co do pełnionej funkcji jak i wartości takiego urządzenia - przedmiotu w użytkowaniu gramofonu:

http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=1083.0
Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Ja używałem dwa rodzaje wkładek na tym gramofonie jak jeszcze go miałem. Na starcie wymieniłem MF-100 na AT-95E a później na AT-440MLa. A jak już więcej nie mogłem wycisnąć to sprzedałem gramofon.
Trochę tego i trochę tamtego też.

Marek20

Cytat: rudy-102 w Sierpień 27, 2017, 20:44
Jeśli zamierzasz na tym gramofonie słuchać płyt to warto wymienić wkładkę, a jeżeli trzymasz tylko jako egzemplarz muzealny to można zostawić w wersji oryginalnej :).

Jak gramofon sprawny, to wiadro z wodą szmata, i wyczyścić porządnie, plus jakieś środki do odświeżania, nadania blasku, ten model dość przyzwoicie prezentuje się, o ile ktoś lubi taki babciny styl.
Plus wymiana całej wkładki, np na Audio Techncia 95E - inwestycja rzędu 120 złotych i będzie dobrze
Jak nie sprawny, to na popularny serwis aukcyjny, są poszukiwane, sprzedają się w każdym stanie :)


Marek20

Cytat: GregWatson w Sierpień 27, 2017, 20:50
Ja używałem dwa rodzaje wkładek na tym gramofonie jak jeszcze go miałem. Na starcie wymieniłem MF-100 na AT-95E a później na AT-440MLa. A jak już więcej nie mogłem wycisnąć to sprzedałem gramofon.

Mocne, Daniel i AT 440, coś jak Fiat 126P i silnik Ferari :)   

rudy-102

Cytat: Marek20 w Sierpień 27, 2017, 20:51
Cytat: GregWatson w Sierpień 27, 2017, 20:50
Ja używałem dwa rodzaje wkładek na tym gramofonie jak jeszcze go miałem. Na starcie wymieniłem MF-100 na AT-95E a później na AT-440MLa. A jak już więcej nie mogłem wycisnąć to sprzedałem gramofon.

Mocne, Daniel i AT 440, coś jak Fiat 126P i silnik Ferari :)   

A czemu nie. U mnie pod koniec swojej kariery Daniel jechał na Ortofonie 530. Bardzo ładnie to grało.

GregWatson

#188
Jak to mówią: "a kto bogatemu zabroni"  ;D  Była zdecydowanie duża poprawa ale było to max co można było wycisnąć z Daniela.  Ale niewątpliwie gramofon ten pięknie się prezentuje. Lubie takie stylowe mebelki. Trzeba mieć sporo cierpliwości do tego gramofonu ale sporo też można się przy nim nauczyć. Spędziłem sporo miłych chwil w wątku o Danielu na innym forum z wieloma bywalcami których miło wspominam a część z nich można spotkać na tym forum, którzy go tworzą od samego początku.
Trochę tego i trochę tamtego też.

Marek20

Cytat
A czemu nie.

No, jak akurat leży w szafce, i się nudzi, a gramofon trafił się w podarunku od rodziny, to pewnie że tak, ale żeby kupować ten gramofon, to nie, a już kupować pod ten gramofon wkładkę At 440 to bardzo nie, znam ciekawsze sposoby nie logicznego wydawania pieniędzy.
Chociaż, ostatnio ktoś ode mnie kupił do tego właśnie modelu wkładkę Ortofon VMS 20 MK II, egzemplarz wkładki pamięta erę Edwarda Gierka, gramofon również, to się pewnie dogadają, ale czy to ma sens? Dla kupującego pewnie ma, dla mnie niekoniecznie.

       

Marek20

Cytat: GregWatson w Sierpień 27, 2017, 20:58
Jak to mówią: "a kto bogatemu zabroni"  ;D  Była zdecydowanie duża poprawa ale było to max co można było wycisnąć z Daniela. 

Raczej to był chybiony zakup, bardzo chybiony. Wkładka ma ostry szlif, aby ją poprawnie ustawić, trzeba mieć ramię z odpowiednimi regulacjami, oraz mieć odpowiednie ramię, lekkie, średnio lekkie ,a nie takie ciężkie.
Dużo więcej można by "wycisnąć" z Daniela gdyby zamontować jakąś wkładkę o mnie skomplikowanym szlifie, do tego wkładkę do ciężkich ramion.   
Oczywiście, sentyment, kultowość, naprawy, w przypadku tego modelu to inna para kaloszy

GregWatson

Kiedyś żeby kupić Daniela to trzeba było mieć duże chody w sklepie albo być górnikiem żeby w sklepie dla górników kupić taki gramofon. A jak nie to się rzeźbiło na Cyrylach, Bambinach i  innych cudach. Więc robiło się wszystko żeby to grało jak najlepiej. Dawne czasy, dla niektórych może aż za dawne.
Trochę tego i trochę tamtego też.

Marek20

Cytat: GregWatson w Sierpień 27, 2017, 21:11
Kiedyś żeby kupić Daniela to trzeba było mieć duże chody w sklepie albo być górnikiem żeby w sklepie dla górników kupić taki gramofon. A jak nie to się rzeźbiło na Cyrylach, Bambinach i  innych cudach. Więc robiło się wszystko żeby to grało jak najlepiej. Dawne czasy, dla niektórych może aż za dawne.

Ja to pamiętam, chciałem kupić, ale kolega mi odradził wtedy, mówiąc, no daj spokój, będziesz kupował babciny mebel, kup coś nowoczesnego, więc kupiłem, jakiś tak srebrny Unitry :)   

rudy-102

#193
Cytat: GregWatson w Sierpień 27, 2017, 21:11Kiedyś żeby kupić Daniela to trzeba było mieć duże chody w sklepie albo być górnikiem żeby w sklepie dla górników kupić taki gramofon.


Ja mojego Daniela kupiłem używanego w 1985. Kosztował tyle co trzy pensje nauczyciela.

rudy-102

Cytat: Marek20 w Sierpień 27, 2017, 21:15babciny mebel
Mi cały czas się podoba.
Ale ja też już jestem stary mebel ;)

Marek20

#195
Cytat: rudy-102 w Sierpień 27, 2017, 21:19
Cytat: Marek20 w Sierpień 27, 2017, 21:15babciny mebel
Mi cały czas się podoba.
Ale ja też już jestem stary mebel ;)
Mi też stare meble podobają się, również z racji wieku, tylko oni tam za morzem, inne meble wtedy mieli i dzisiaj inne meble można u nich na śmietniku znaleźć ;)
Idzie licytacja powyższego modelu, tylko w wersji black, trzeba będzie wyłożyć, około 1500-1700, całość kosztów, jakoś tak, to mniej więcej tyle, ile trzeba zapłacić na polskim serwisie aukcyjnym za odrestaurowanego Daniela.
Może warto? :)
http://www.ebay.pl/itm/JVC-QL-7-Vintage-Audiophile-Record-Player-Touch-Button-Direct-Drive-Turntable/263162071864?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2055359.m1431.l2649




kwiatulodz

#196
Cześć,
czy wypowie się ktoś w temacie pływającego mechanizmu Daniela? W moim przypadku talerz wraz z ramieniem strasznie się trzęsie. Podczas chodzenia po pokoju, najmniejszy krok powoduje lekkie drżenie, które wystarczy aby gramofon poruszył się i ramię podskoczyło. Być może, mam już za słabe sprężyny? czy jest możliwość "wyłączenia" amortyzowanego zawieszenia? Dodam, że talerz dość nisko siedzi, około 2mm. Gdzieś wyczytałem, że powinien znajdować się na wysokości około 4mm.

rudy-102

Hej!
Sprawdź sprężyny. Całkiem możliwe, że się po porostu wyciągnęły. Jeśli dobrze pamiętam to były chyba co najmniej trzy możliwości zawieszenia sprężyn. Trzeba je pewnie zapiąć oczko wyżej.  Oryginalnie wewnątrz sprężyn siedziały tłumiki z gąbki. Te pewnie już dawno się wykruszyły. W ich miejsce możesz wcisnąć stopery do uszu. To daje całkiem dobry efekt.

kwiatulodz

Wymieniłem sprężyny z myślą, że talerz z ramieniem będą bardziej stabilne. Niestety po wymianie, całość jest bardzo przekrzywiona."Nowe" sprężyny są mniej rozciągnięte ale chyba nie mają tego samego oporu. Co tu zrobić, czy jest możliwość wypoziomowania talerza?

malg

Wypoziomowanie pliny jesli talerz jest zawieszony na sprężynach nic nie da - to znaczy da ale będzie krzywo i jak to będzie wyglądało
musisz zawalczyć ze sprężynami,
  - próbowałeś je trochę rozciągnąć lub dogiąć aby było równo ?
  - czy zastosowałes jakieś dowolone spręzyny czy od tego modelu ?
  - wypełnij sprężyny gąpką, lub jakimś innym  materiałem kurczliwym, tak jak radził rudy.