Przytargałem (20 kg) dziś do domu taki właśnie oto wzmacniacz. Jest przy nim trochę do zrobienia bo dostałem prawie darmo więc nie było co grymasić. Jakiś pajac wykręcił mu: 4 nóżki i pokrętło od przedwzmacniacza (to średnie). Jak komuś się takie przedmioty walają to chętnie odkupię.
(http://netpita.com/jenny/Venda/Pioneer_A-757_Mark_II_-3.jpg)
(http://super-audio2.nazwa.pl/allegro/pioneer/a-757MKIIm/a-757MKII_6.jpg)
Trochę danych tu:
http://www.hifi-wiki.de/index.php/Pioneer_A-757_MK_II
Allgemein
Hersteller: Pioneer
Modell: A-757 MK II
Baujahre: 1990
Hergestellt in: Japan
Typ: Vollverstärker
Fernbedienung: Nein
Leistungsaufnahme: 820 W (max)
Abmessungen: 42 x 43,5 x 16,2 cm (B x T x H)
Gewicht: 19,5 kg
Farbe: schwarz
Neupreis ca.: 1.000 DM
Anschlüsse
Anzahl der Eingänge: 8
DAT /TAPE 1, TAPE 2, ADAPTER1/ TAPE3, ADAPTER 2, CD (vergoldet), TUNER, LINE, PHONO (vergoldet)
Anzahl der Ausgänge: 2
TAPE 1/CD-R/MD, TAPE 2 MONITOR
Technische Daten
Dauerleistung (bei Klirrfaktor)
8 Ohm: 2x 95 W / 0,003%
4 Ohm: 2x 140 W
Dynamikleistung
8 Ohm:
4 Ohm: 2x 200 W
Gesamtklirrfaktor: 0,003% (20Hz - 20 kHz, 95W, 8 Ohm)
Frequenzgang: 1 Hz - 150 kHz 0 dB- 3 dB
Geräuschspannungsabstand: 108 dB
Besondere Ausstattungen
Aufnahmewahlschalter
Lautsprecherpaare und Kopfhörer werden über Relais geschaltet
Metallfrontplatte
Direct - Schalter zum Überbrücken der Klangregelstufe
Phono - Eingang mit Wahlmöglichkeit MM/MM subsonic Filter/MC/MC subsonic Filter
Abschaltbarer Phono-Vorverstärker
auftrennbare Vor- und Endstufe
Anschlüsse für 2 Lautsprecherpaare A+B
verkürzte Signalwege für denkbar sauberen Klang
räumlich getrennte Stufen: Verringerte Interferenzen
resonanzdämpfende Konstruktion: Wabenförmig verstärkte Zarge, Kühlkörper und Dämpfer zur Unterbindung von Mikrofonie- Effekten
leistungsstarkes, niedrigimpedantes Netzteil: 2 Netztransformatoren und gerippte massive Gußgehäuse sichern eine hohe Kapazität
gute Resonanzdämpfung und saubere magnetische Abschirmung
"Non-Switching" Typ III: Wegfall der Schaltverzerrungen und verbesserte Stabilität an niedrigen Impedanzen
Phono-Entzerrer (abschaltbar) mit hohem Verstärkungsfaktor; geeignet für MM- und MC-Systeme
Znalazłem do niego instrukcje i serwisówkę ale szukam jeszcze czegoś takiego:
Ktoś to miał? słuchał? pogrywał troszku? Jakieś wrażenia?
Składam już go do kupy (po ogólnych konserwacjach i czyszczeniu) i w weekend odpalam. Zobaczymy jak duże i jakie są różnice w porównaniu z modyfikowanym NAD-em C356Bee.
Czekamy na opis wrażeń.
Dobra, poszło. Dziś zapuszczamy z CD - Pioneer PD-9700. Pierwsze wrażenie: siła głośności od 5 do 9 - gra strasznie sucho. Zabawa zaczyna się dopiero gdzieś około 10.
Niby taki mocny a ma problemy z napędzeniem KEFów. NAD 356Bee radzi sobie z tym znacznie lepiej. Ale nic słuchamy dalej.
Zaczynam się wolno do niego przyzwyczajać. Sam wzmacniacz po osiągnięciu pewnego punktu siły głosu zaczyna pokazywać jaki naprawdę jest. Gra zupełnie inaczej niż wspomniany NAD. Sprawdziłem już na kilku rodzajach (gatunkach muzyki). Ładnie wychodzi jazz, muzyka poważna, blues, ładnie interpretuje Gregorian.
Później odpalę jeszcze coś mocniejszego.
A może on się tak zachowuje, bo nie do końca jest sprawny? Zaglądałeś do środka?
W środku jest czyściutko zresztą patrzyłem przed kupnem stan był ładny. Zresztą to widać gołym okiem bo szpary w obudowie są tak duże że wszystko zobaczysz. Wydaje mi się że to takie właśnie Pioneer może mieć brzmienie.
Cytat: GregWatson w Luty 16, 2017, 14:00Ktoś to miał? słuchał? pogrywał troszku? Jakieś wrażenia?
Był czas mojej fascynacji Pioneerem z tamtych lat . Bywały momenty że miałem po kilkanaście klocków jednocześnie.
Widzę że kupiłeś kolejny wzmacniacz z tamtych lat .
Jak chcesz to załóż klub Pioneera to trochę popiszemy o sprzęcie tej firmy .
Co do tego wzmacniacza .
Miałem po kilka egzemplarzy 6x6 i 7x7 .
Patrząc na budowę z zewnątrz i w środku to dzisiaj ciężko coś nowego i podobnego znaleźć i to nawet za kilkanaście tysięcy . Jedyny wzmacniacz który może pod tym względem konkurować to DENON PMA 2020AE chociaż gałkę głośności ma plastikową . Niestety brzmieniowo dzieli je przepaść .
Dziwię się też że w tych modelach Pioneer nie stosował zdalnej regulacji chociażby tylko głośności .
Wzmacniacze te to takie zamulacza z bułą na basie .
Dla mnie dużo lepiej grającym był 450R i jest przeciwieństwem grania tych modeli .
W tamtym czasie kupiłem 6X6 i środek zbudowałem od nowa w oparciu o końcówki UGODA i pasywkę KHOZMO ( najwyższy model )
Czytałem na innych forach Twoje zmagania z Pioneerami. Teraz wymieniłem A-757 MK2 na A-88X. Wrócimy do tematu bo muszę szybko gdzieś wyjść ale ogólnie temat Pioneer to ciekawy temat.
Jak tak się interesujesz Pioneerem z tamtych lat i chcesz to możemy na łamach tego forum powymieniać doświadczenia ;)
Zgadzam się z Tobą . Pioneer w tamtych latach budował ciekawe , pancerne klocki i miał wiele pomysłów .
Wyszło z tego kilka ciekawych urządzeń .