audiomaniacy.pl

ANALOGOWO => wkładki i igły => katalog wkładek MM => Wątek zaczęty przez: frywolny trucht w Maj 27, 2014, 20:21

Tytuł: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Maj 27, 2014, 20:21
Najwyższy model nowej serii 2000.  Doskonałe recenzje w prasie. Wkładka ma metalowe body i najbardziej ostry szlif w rodzinie. Kupiłem ją rok temu za ok 1600zł, a obecnie trzeba wyłożyć już przynajmniej 2000 zł

(http://www.diguo.hk/attachments/2010/02/1532_2010020812152728EwL.jpg)

(http://goldring.rafko.pl/pliki/images/goldring-2500-wkladka-gr_32135.jpg)



Dane techniczne:

Channel Balance   2dB @ 1kHz
Channel Separation   >20dB @ 1kHz
Sensitivity   6.5mV?1.5dB, 1kHz @ 5 cm/sec
Static Compliance   20x
Vertical Tracking Angle   24°
Stylus Radius   2 SD
Stylus Type   Replaceable
Load Resistance   47,000 Ohm
Load Capacitance   100-200pF
Internal Inductance   720 mH
Internal Resistance   550 Ohm
Cartridge Weight   8.2g
Playing Weight   1.5-2.0g (1.7g nom.


----------------------------------------

Gra więc ona sobie u mnie rok. Intensywnie gra i nic się nie dzieje. Nacisk 1,7g.  Te wszystkie ochy i achy w prasie wydają się być zasłużone, ale mnie brakuje w niej odrobiny ciepła, który dodaje zwyczajowo Ortofon.
Z racji szlifu jest bardzo czuła na geometrie ustawienia wkładki. Gramofon powinien mieć możliwość ustawienia VTA, azymutu, przesięgu...
Co prawda zamontowałem ją na ramieniu prostego gramofonu (Denon DP 300F) i zmasakrowała 2M Red, ale założenie jej na Ad Fontes'a dało kolejną druzgocącą poprawę.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Amores999 w Czerwiec 04, 2014, 21:25
Też mam dokładnie ten sam model i jest świetna  ,ale pojawiła się opcja wymiany na MC Sumiko Blackbird czyli wkładka o wysokim stopniu wyjściowym HO  , i nie wiem co robić ,jakoś do testów Pacuły nie jestem przekonany ,może ktoś słuchał albo porównywał te dwie wkładki ?
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Wrzesień 06, 2014, 22:52
Frywolny, dziwne jakby było inaczej jeśli chodzi o Ortofona 2M Red.Różnicę w cenie chyba zauważyłeś. więc to jest zupełnie normalne.Podobnie jak ktoś stwierdził na tym forum,że Bronze gra lepiej od Red.Naprawdę jestem zaskoczony:)
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Wrzesień 06, 2014, 23:13
Nie ma prostej konkluzji, dobrej na każdą okazję więc myślę, że warto pisać nawet rzeczy oczywiste.
Raz- Jak wiadomo kasa nie gra :) Mało ludzi chodzi po forach i udowadnia takie teorie?
Dwa- podobno jak wyrównać poziomy wzmocnienia to wszystkie wzmacniacze, odtwarzacze CD grają tak samo.
Był test na AS wkładek zorganizowany przez kolegę i drugi już na jego AC. Po niby wyrównaniu sygnałów próbki z wkładek grały tak, że ja pomyliłem  440 ML z MF100, a w kolejnej edycji najlepsza była najtańsza wkładka AT3600.

Tylko, że tak zwyczajnie, organoleptycznie, wiem tak te wkładki grają i  MF100, oraz At3600 to jest...

Kaplica Czaszek.

Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: kangie w Wrzesień 07, 2014, 08:11
Napisali powyzej, ze brak minusow. Jak dla mnie minusem jest obly ksztalt obudowy i brak wyraznej krawedzi, ktora moglbym oceniac prostopadlosc/rownoleglosc do siatki na szablonie czy protractorze do kalibracji wkladek. Niby z typu jest krawedz, ale to nie jest tak jak byc powinno.
Na temat brzmienia nie wypowiem sie, bo nie slyszalem tego modelu.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w Wrzesień 07, 2014, 09:55
Cytat: kangie w Wrzesień 07, 2014, 08:11
Napisali powyzej, ze brak minusow. Jak dla mnie minusem jest obly ksztalt obudowy i brak wyraznej krawedzi, ktora moglbym oceniac prostopadlosc/rownoleglosc do siatki na szablonie czy protractorze do kalibracji wkladek. Niby z typu jest krawedz, ale to nie jest tak jak byc powinno.
Na temat brzmienia nie wypowiem sie, bo nie slyszalem tego modelu.
Z mojego doświadczenia wynika ,że błędem jest ustawianie geometrii wkładki na obudowę! Powinno się to robić na wspornik. To trochę trudniejsze i trzeba dobrze się nawyginać ale jest pewniejsze.Wspornik może nie być prosto zamontowany i ustawienie go na obudowę da spory błąd kąta prowadzenia.Ustawiałem w swoim życiu sporo wkładek i to jest jedyny sposób ,aby było poprawnie.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: kangie w Wrzesień 07, 2014, 11:35
Dobre wkladki uznanych producentow zazwyczaj maja precyzyjnie zamontowane cantilevery. Jesli jest krzywo, z pewnoscia zareklamowalbym wkladke. Gorzej z jakoscia wklejania tipa igly, ale to juz problem z azymutem a nie katem prowadzenia. Tak czy inaczej nie uznaje oblych ksztaltow obudow wkladek.

Jakiego przyrzadu (protractora) uzywasz?
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w Wrzesień 07, 2014, 11:53
Używam od wielu lat Feickert Protractor w wersji 1 .Mozna na nim dokonać justowania ramion 17 calowych
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Wrzesień 07, 2014, 13:33
Płaszczyzna na której jest logo "G" nadaje się do naklejania rysika. Nie jest to wielki problem.
Co do odchylonego wspornika- czytałem, że się zdarzają, widziałem używane- niby 10 godzin- sprzedawane  z odchyłem, ale raczej wynikającym z radosnego ustawienia antyskatingu.
Podczas wklejania ostrza można chyba  je też "obrócić",  lub nakleić na lekko obrócony cantilever-a to zmienia kąt prowadzenia.
Ja sobie tak zawsze sprawdzam na sam koniec na słuchawkach, na słuch i weryfikuje co mi wychodzi z ustawień, a jak mi się podoba :)
Wiem, amatorszczyzna.

A właśnie. Sorry za OT. Pamiętacie kolegę Ryszard_pp? On sobie weryfikował  ustawienie wkładki na oscyloskopie. W ogóle totalny zapaleniec pokroju Słodowego. Dorwał Fonciaka i dokonując niezliczonych eksperymentów przerobił ramię na cieżkie z tłumieniem :)
Niestety coś wspomniał z pół roku temu, że jest chory i przestał pisać. Mam nadzieję, że to tylko znudzenie tamtym forum.
Mam nadzieję.

Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: kangie w Wrzesień 07, 2014, 19:35
Problemem plaszczyzny ze znaczkiem "G" jest to, ze rysik musi byc przyklejony w poziomie gdyz rzutowanie na plaszczyzne XY moze zostac zachwiane. Tutaj nalezaloby przyklejac rysik przy gornej krawedzi. Jak dla mnie wkladki powinny miec obudowy ciosane siekierka i czolowa powierzchnie plaska i w pionie. Bardzo zle doswiadczenia mialem z kalibracja Goldringa 1042. Zauwazylem ze niektore wkladki AudioNote maja to samo body co Goldring 1042.

To czy cantilever jest rowno ustawiony widac golym okiem. Wystarczy przyjrzec sie raz od przodu i drugi raz od tylu. Szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia co do ustawiania wkladki do cantilevera. No ale wierze, ze sa ludzie ktorzy to potrafia i nie uwala przy tym wspornika.

Jesli tip bardzo krzywo wklejony, to ustawienie przy pomocy protractora do body wkladki czy do cantilevera - niewiele da. Wtedy wg mnie wkladka do utylizacji. Wkladki z ktorymi obcowalem do tej pory zawsze byly rowne, cantilevery rownolegle do body i w osi (!) a tipy rowno wklejone.

Co do protractora, to jestesmy z kolega w trakcie wykonywania prototypu. Bedzie do ramion nawet do 16 cali i wiecej (jesli zajdzie taka potrzeba). Belka ma dlugosc 450mm. Nie problem zrobic dluzsza. Protractor jest wykonany w oparciu o projekt Brinkmanna i ClearAudio, aczkolwiek troche zmodyfikowany i ulepszony -  pozbawiony pewnych wad konstrukcyjno-technologicznych czesci protractorow dostepnych na rynku. Dokladnosc wykonania szacuje na 0.01mm. Jesli bedzie gotowy i przejdzie testy, to pochwalimy sie nim na forum.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Wrzesień 07, 2014, 19:48
Tak jak jesteś w stanie ocenić czy cantilever jest "prosty" na oko, tak jesteś w stanie ocenić czy rysik  jest poziomy nad lusterkiem. Ja  zaś sobie mierzę suwmiarką obie krawędzie rysika do talerza i mam.

Ceny "protraktorów" nie są atrakcyjne, więc trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: kangie w Wrzesień 07, 2014, 20:00
Wiesz Frywolny, jesli powierzchnia czolowa wkladki jest plaska i w pionie to rysik mozna przykleic praktycznie byle jak. Nie musi byc w poziomie, bo rzutowanie na plaszczyzne XY zawsze daje te sama linie prosta, to znaczy kierunek nie ulegnie zmianie. Z przyzwyczajenia przyklejam w poziomie, ale nie musi byc w poziomie.

Ale prawda jest, ze suwmiarka pomoze w przypadku Goldringow.

Dobra, temat o brzmieniu wkladki, a nie o jej ksztalcie, to moze nie bede narzekal.

Co do protractora, jesli znajda sie chetni, to jak najbardziej pomysle o sprzedazy tego urzadzenia. Ceny na pewno beda nizsze niz u naszych zachodnich sasiadow, ktorzy mysla "w Euro" i tyle sobie zycza.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Grudzień 18, 2014, 10:39
Nasz test Goldringa w wątku: http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=387.0 gdzie można znaleźć zdjęcia wkładki, schemat podłączenia, także pobrać próbki dźwiękowe i porównać jak to się ma do innych testowanych w tamtym wątku wkładek gramofonowych.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Sierpień 30, 2015, 21:27
Cytat: frywolny trucht w Maj 27, 2014, 20:21Kupiłem ją rok temu za ok 1600zł, a obecnie trzeba wyłożyć już przynajmniej 2000 zł
No właśnie. Dzisiaj to 599 euro. Drogo :(
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 22, 2016, 23:18
Tak mnie oświeciło przed chwilą, że przecież tego jak i inne Goldringi MM robi firma...




Nagaoka :-)
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 22, 2016, 23:31
Cytat: Jakub w Marzec 22, 2016, 23:18Tak mnie oświeciło przed chwilą
O ile wiem to Nagaoka jest też głównym producentem diamentów do wkładek. Te wszystkie szlify - VdH, nude, Shibata i inne sypią się na tackę z tej samej maszyny :P
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 22, 2016, 23:35
Te Goldringi serii 2000 konstrukcyjnie są identyczne z wkładkami Nagaoka MP. Różnią się obudową i igłami.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:05
Ja widzę sporo różnic w parametrach, pozycjonowaniu, filozofii ( najwyższe modele MP 500 i 300 są droższe od Goldringa 2500).
I tak Goldring  to MI- moving Iron, a Nagaoka MP- moving permalloy ( stop niklu i żelaza)
Olbrzymia róznica w napięciu wyjściowym. Wszystkie Nagaoka MP to 3mV, a Goldringi serii 2- 6,5 mV. To przepaść.
Najlepsze jednak, że jeśli to prawda:
http://sklep.rms.pl/nagaoka-mp-200-mp-200-wkladka-gramofonowa-typu-mm?gclid=CjwKEAjw_ci3BRDSvfjortr--DQSJADU8f2jxKywvnWzeG2gBM7ItgfTI1sHzovyeDUSnHSr87gMEhoCj0zw_wcB

i trzeba wymieniać igłę w Nagaoce po 120-150 godzinach to igły w Goldringach są o wiele trwalsze :)
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: christo w Marzec 23, 2016, 09:10
Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:05Najlepsze jednak, że jeśli to prawda:
http://sklep.rms.pl/nagaoka-mp-200-mp-200-wkladka-gramofonowa-typu-mm?gclid=CjwKEAjw_ci3BRDSvfjortr--DQSJADU8f2jxKywvnWzeG2gBM7ItgfTI1sHzovyeDUSnHSr87gMEhoCj0zw_wcB

i trzeba wymieniać igłę w Nagaoce po 120-150 godzinach to igły w Goldringach są o wiele trwalsze :)
Co 150 - 200 godzin.
Tu jest tak samo:
http://www.nagaoka.eu/index.php?item=nagaoka-mp-200&action=article&group_id=10000003&aid=44&lang=en
To samo dotyczy MP500 a ta wkładka już trochę kosztuje.. Pół roku i igła do wymiany. Słabo... Różnica jedynie taka, że samą igłę można kupić (na LP Gear) za niespełna $300 (wkładka $700).
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:19
Hm, teraz może słucham mniej, ale rok temu z pewnością 2-3 płyty dziennie były na pokładzie.
Przyjmijmy dwie dziennie, bez weekendów, choć wtedy zwykle słucham więcej. To mamy tak 2x5x4 tygodnie w miesiącu= 40 godzin :) Po trzech miesiącach rozglądam się pilnie za nową igłą. Beka. Nie, coś im musiało się pierdyknąć, toć obśmiewana za fatalną trwałość MF 100 wytrzymywała wg producenta 400 godzin  ;D   ;D  ;D
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: christo w Marzec 23, 2016, 09:55
Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:19Nie, coś im musiało się pierdyknąć, toć obśmiewana za fatalną trwałość MF 100 wytrzymywała wg producenta 400 godzin  ;D   ;D  ;D
To samo jest w instrukcji obsługi na Vinylengine
http://www.vinylengine.com/library/nagaoka/mp-200.shtml
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: jamówię w Marzec 23, 2016, 10:52
Cytat: christo w Marzec 23, 2016, 09:55
Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:19Nie, coś im musiało się pierdyknąć, toć obśmiewana za fatalną trwałość MF 100 wytrzymywała wg producenta 400 godzin  ;D   ;D  ;D
To samo jest w instrukcji obsługi na Vinylengine
http://www.vinylengine.com/library/nagaoka/mp-200.shtml


Matko to lipa. Takie igły były w czasach patefonów :))
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 23, 2016, 11:00
Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:05
Ja widzę sporo różnic w parametrach, pozycjonowaniu, filozofii ( najwyższe modele MP 500 i 300 są droższe od Goldringa 2500).

Różnice są we wspornikach i samych igłach.

Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:05
I tak Goldring  to MI- moving Iron, a Nagaoka MP- moving permalloy ( stop niklu i żelaza).

Cytuję za stroną Goldring.co.uk:

CytatThe cartridge employs a fixed samarium cobalt magnet and high output coil combination so that a very light iron/nickel cantilever end-piece can be used instead of the much heavier permanent magnet used in conventional designs.

Ergo, konstrukcja identyczna. Goldring używa w swoich materiałach marketingowych nazwy zwyczajowej, a Nagaoka swojej własnej.

Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:05
Olbrzymia róznica w napięciu wyjściowym. Wszystkie Nagaoka MP to 3mV, a Goldringi serii 2- 6,5 mV. To przepaść.

Nagaoka ma podane 5mV, więc nie do końca taka przepaść.

Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 09:05
Najlepsze jednak, że jeśli to prawda:
http://sklep.rms.pl/nagaoka-mp-200-mp-200-wkladka-gramofonowa-typu-mm?gclid=CjwKEAjw_ci3BRDSvfjortr--DQSJADU8f2jxKywvnWzeG2gBM7ItgfTI1sHzovyeDUSnHSr87gMEhoCj0zw_wcB

i trzeba wymieniać igłę w Nagaoce po 120-150 godzinach to igły w Goldringach są o wiele trwalsze :)

Nagaoka podaje kiedy igła zaczyna się zużywać, a nie po jakim przebiegu się już do niczego nie nadaje.
Diament to diament, jest tak samo twardy w Goldringu jak i w Nagaoce.

Poza tym, zakładając, że przez minutę igła pokonuje około 21,5m, to po 150h przejedzie 193,5 km. Naprawdę uważasz, że nie będzie po takim czasie utraty jakości?
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 13:16
Nadal widzę 3mV
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 23, 2016, 13:23
Cytat: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 13:16
Nadal widzę 3mV

No faktycznie, MP500 ma 3mV, ale
MP200 ma 4mV, MP150 ma 4,5mV, MP110 ma 5mV, więc można założyć, że zastosowana igła ma wpływ na poziom wyjściowy.



Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 23, 2016, 13:32
500 i 300 mają  3mV. Nastepne dwie 4mV a Goldring rowno 6,5 mV. Bez wzgledu na szlif wiec raczej igłą  prąd  nie ucieka. Jaka roznica filozofii.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 23, 2016, 13:40
Pisząc igła miałem na myśli układ igła, wspornik, zawieszenie, element drgający.

Generator we wkładkach MP 100-200 jest taki sam, a poziomy wyjściowe są różne. MP300 i 500 mają nieco inny generator.

W każdym razie producent jest jeden i zastosowana technologia też jest ta sama.


Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 23, 2016, 13:58
Cytat: Jakub w Marzec 23, 2016, 13:23można założyć, że zastosowana igła ma wpływ na poziom wyjściowy.
Przypuszczalnie tip igły i zawieszenie są bardzo podobne lub identyczne natomiast drgające magnesiki są coraz mniejsze i mocniejsze.
Ciekawe jest zestawienie danych: wraz ze wzrostem modelu rośnie podatność, maleje sygnał wyjściowy i rośnie górna częstotliwość przetwarzania. Co ciekawe, patrząc na ceny i parametry należałoby się zatrzymać na MP-200. A ewentualnie wyższe nakłady na wkładkę zainwestować już w MC LO.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 23, 2016, 14:07
Cytat: vasa w Marzec 23, 2016, 13:58natomiast drgające magnesiki są coraz mniejsze i mocniejsze.

Prawda, tylko w tych konkretnych wkładkach nie ma drgających magnesików, bo tam drga ta rurka z permaloju.

Cytat: vasa w Marzec 23, 2016, 13:58Ciekawe jest zestawienie danych: wraz ze wzrostem modelu rośnie podatność, maleje sygnał wyjściowy i rośnie górna częstotliwość przetwarzania. Co ciekawe, patrząc na ceny i parametry należałoby się zatrzymać na MP-200. A ewentualnie wyższe nakłady na wkładkę zainwestować już w MC LO.

Bardzo dobra obserwacja. Ja doszedłem do podobnych wniosków, że powyżej MP200 nie ma co startować.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w Listopad 16, 2018, 18:43
tak wygląda igła na zabawkowym mikroszkopie USB

(https://farm5.staticflickr.com/4875/44997691935_af0073c40d_z.jpg)

(https://farm5.staticflickr.com/4829/32039248748_e586b0039d_z.jpg)
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Eternal Seeker w Lipiec 02, 2020, 09:13
No i wisi u mnie ten Goldring ,w sobotę przyszedł kolega ,założył i zrobił co trzeba,powoli się przyzwyczajam.
Gra to niby fajnie,"po całości" ale wciąż mi się zdaje ,że Dynavector MC 10X5 miał trochę więcej finezji .
Cóż trzeba się trochę z tym przemęczyć a jak znowu pozwoli sytuacja finansowa ,wrócić do dobrej MC .
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Lipiec 02, 2020, 10:26
Jak się pozbierasz finansowo to moim zdaniem warto poważnie zastanowić się nad tą wkładką, którą Ci proponowałem.
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Eternal Seeker w Lipiec 02, 2020, 14:26
Teraz to nawet trochę żałuję  :-\ ,kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy .Trzeba było ponegocjować cenę ,zebrać się w sobie finansowo (nawet może i nawet mała pożyczka po rodzinie) i było by ,raz a dobrze  ;D
Tytuł: Odp: Goldring 2500- wkładka MM
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Lipiec 02, 2020, 15:08
Z ceny to by pewnie bardziej nie zszedł bo już go kiedyś o to pytałem.
Masz jednak racje, że czasem nie ma co się szczypać i trzeba się finansowo sprężyć.