Zniekształcenia dźwięku po wymianie igły

Zaczęty przez zima1984, Grudzień 22, 2015, 21:44

Poprzedni wątek - Następny wątek

zima1984

Witajcie. Jeśli powielam tema lub nie wtym miejscu to trzeba to proszę usuńcie.
Mam problem mały z którym może już się ktoś spotkał. Jak wydzicie w opsiie mam ad fontesa który do wczoraj grał z goldringiem 2100. dzisiaj zmieniłem wkładkę na goldring 1042. Nie wiem w czym problem ale na niektórych płytach dźwięk strasznie przesteruje. W szczególości kiedy dużo się dzieje. Wcześniej nie miałęm tego problemu. Dodam że płyty mam w zasadzie tylko nowe i ich stan jest idealny. wszystkie ustawienia na wkładce powinny być ok a nie zakładam że igła jest uszkodzona... pomóżcie.
Ad fontes + Goldring 1042, Phono Preamp Phoenix Audio, 300B Integra Phoenix Audio + psvane 300b-t + 6sn7 JAN, Arcam Rdac + Tomanek

vasa

Jeżeli igła jest OK to preamp pewnie też się nie popsuł.
Pozostaje kalibracja.
Jedyna różnica kalibracyjna pomiędzy tymi wkładkami to ostry szlif nowej.
Poczytaj wątek o ustawianiu azymutu na poważnie. Może to pomoże.

Ustawienie, oczywiście a nie samo czytanie :)
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

frywolny trucht

Zapomniałbym o dotychczasowych ustawieniach i ustawił wszystko jeszcze raz. Przy czym to co dało się ustawić przy szlifie eliptycznym z drukowanego szablonu, w przypadku tego szlifu będzie za mało.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

zima1984

dzięki za odpowiedzi.
Hm.. na azymucie była by aż taka różnica? np płyta michael jacksona generalnie gra bardzo dobrze może gdzieniegdzie jak się wsłucham na wokalu usłyszę delikatne zniekształcenia a z kolei słucham np pink floydow albo hansa zimmera to w zasadzie w ogóle nie idzie tego słuchać ponieważ jest jeden wielki przester i szum i zniekształcenia. Dodam że wszystkie z w.w płyt są w zasadzie nowe i nie 'styrane'. z tym azymutem to starałem się delikatnie korygować ale w zasadzie ani lepiej ani grzej nie było.... Wkładkę kupiłem używaną ale z pewnego źródła (wygrała max kilkadziesiąt godziń + przesłane potwierdzenie d dystrybutora że tam jest wszystko ok...) jakaś farsa z tego wszystkiego wyszła...
Ad fontes + Goldring 1042, Phono Preamp Phoenix Audio, 300B Integra Phoenix Audio + psvane 300b-t + 6sn7 JAN, Arcam Rdac + Tomanek

kawosz

Z tymi zapewnieniami to różnie bywa . Może przeczyść końcówki wtyków i kabelki  do wkładki .

zima1984

zastanawiam się czy jesli igla była by uszkodzona czy też zawieszenie to czy wszystkie płyty by źle nie grały?
Ad fontes + Goldring 1042, Phono Preamp Phoenix Audio, 300B Integra Phoenix Audio + psvane 300b-t + 6sn7 JAN, Arcam Rdac + Tomanek

kawosz

#6
O azymucie i jego wpływie jest dużo w wątku o kalibracji . Próbuj jak nie pomoże zakładaj starą i zobacz jak gra jak dobrze reklamuj . Ja bym tak zrobił . Może twój preamp nie zgrał się z tą wkładką ale to już rzeźbie choć może pożycz od kogoś i sprawdź . Jak mieszkasz w Wawie mogę pomóc

Jakub

Cytat: zima1984 w Grudzień 23, 2015, 11:05
dzięki za odpowiedzi.
Hm.. na azymucie była by aż taka różnica? np płyta michael jacksona generalnie gra bardzo dobrze może gdzieniegdzie jak się wsłucham na wokalu usłyszę delikatne zniekształcenia a z kolei słucham np pink floydow albo hansa zimmera to w zasadzie w ogóle nie idzie tego słuchać ponieważ jest jeden wielki przester i szum i zniekształcenia. Dodam że wszystkie z w.w płyt są w zasadzie nowe i nie 'styrane'. z tym azymutem to starałem się delikatnie korygować ale w zasadzie ani lepiej ani grzej nie było.... Wkładkę kupiłem używaną ale z pewnego źródła (wygrała max kilkadziesiąt godziń + przesłane potwierdzenie d dystrybutora że tam jest wszystko ok...) jakaś farsa z tego wszystkiego wyszła...

To brzmi jak połączenie złego ustawienia ze zrypaną płytą. Mam kilka takich płyt, które na eliptyku brzmiały bez zarzutu, a na microline się ich nie da słuchać, pomimo prawidłowego ustawienia. Z tym, że to wszystko są używki, kupione przez internet.

Czasami stare płyty mono i wczesne stereo grają źle z ostrym szlifem, bo były tłoczone troszkę inaczej, niż te współczesne.

zima1984

Hm tutaj raczej mam problem z tymi płytami "audiofilskimi" + conajmniej 180 g. kurde zastanawiam sie jak wykluczyc czy wkładka nie jest uwalona...
Ad fontes + Goldring 1042, Phono Preamp Phoenix Audio, 300B Integra Phoenix Audio + psvane 300b-t + 6sn7 JAN, Arcam Rdac + Tomanek

Jakub

Na twoim miejscu zabrałbym obie wkładki do sklepu, niech najpierw ustawią starą i posłuchają tych "felernych" płyt, a potem niech ustawią tę nową.

Dla testu, można też posłuchać tych samych płyt na innym sprzęcie.