Szablony i przyrządy do kalibracji wkładek

Zaczęty przez GregWatson, Sierpień 19, 2014, 19:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

GregWatson

Trochę tego i trochę tamtego też.

vasa

Z szablonami jest pewien kłopot  :( :(
Otóż jest ich masa, każdy autor twierdzi  że jego jest lepszy niż reszta itd...
Od strony założeń zrobienie szablonu jest banalne; układamy równanie opisujące błąd stycznosci prowadzenia igły w rowku, rozwiązujemy szukamy minimów i koniec.
Ale.
W technice zawsze pojawia się to cholerne słówko.
Czy ustawienie powinno minimalizować błąd kąta prowadzenia na całej płycie czy też faworyzować jakiś kawałek?
A może lepiej będzie żeby pod koniec płyty, ze względu na większą gęstość zapisu, błąd prowadzenia był mniejszy? A dla jakiej płyty powinien być opracowany szablon? Dla tej nagranej "do pełna" czy takiej "pół pustej" a może jakiejś średniej?
Jak się policzy wartości przesięgu dla różnych założeń to okazuje się że wyniki różnią się o kilka mm. I co wtedy wybrać?
Oczywiście rozwiązaniem zdrowym jest posiadanie dedykowanego szablonu do danego ramienia i tyle. Ale przecież popularna jednostka chorobowa (AN) nie pozwala na takie trywialne rozwiązanie.
Jako użytkownik ramienia SME jestem w nieco uprzywilejowanej pozycji bo zmiana przesięgu o kontrolowaną wartość nie stanowi problemu (armboard z szyną i podziałką) a jako osobnik lekko chory na AN zacząłem oczywiście sprawdzać co będzie jeżeli ustawię źle o 1 lub 2mm.
I cóż się okazało? Otóż nie wiem  :-\
Niby jakieś różnice są ale po pierwsze nie wiem czy naprawdę czy mi się wydaje. Po drugie czy jest lepiej czy gorzej? Nie wiem. Na pewno nie dochodzi do jakiejś tragedii dźwięk nie siada, stereofonia się nie rozjeżdża puzon jest puzon a nie trąba.
Porównanie utrudnia fakt że trzeba przesłuchiwać całe strony płyt bo przecież inny efekt będzie w środku a inny na końcach. W końcu jakoś to ustawiłem, mniej więcej w okolicy wskazanej przez szablon SME ale wniosek mam taki że ustawić trzeba ale bez świrowania i różnica rzędu mm nie jest krytyczna.
Ergo, lepiej kupić płytę lub zasilić skarbonkę wkładkową niż kupować kolejny szablon  :)
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Jakub

Błędy ustawienia są bardziej ewidentne na krótszych ramionach. Zasadniczo im krótsze ramię tym większy błąd kątowy, a co za tym idzie większe zniekształcenia.


miniabyr

 Na moim szablonie są dwie krzywe do wyboru . Po odsłuchaniu wielu płyt  bardziej podoba mi się dźwięk przy zastosowaniu Baerwald niż Lofgren. Ta pierwsza wydaje się bardziej hmmmm"miękka" w brzmieniu. To bardzo trudno opisać słowami ,ale róznice są wyraźne.Jednym słowem co kto lubi.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

vasa

Cytat: miniabyr w Wrzesień 23, 2014, 22:27Na moim szablonie są dwie krzywe do wyboru
A jaka jest różnica pomiędzy ustawieniami; przesięg, kąt?
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

miniabyr

Protractor Feickert'a  z dwiema krzywymi : Loefgren punkty zerowe to 70,29 i 116,6  a offset to 93,4. Baerwald ma punkty zerowe  na 66 i 120,89
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

vasa

Czyli ok 2mm różnicy (1,59mm)
I obydwa ustawienia są poprawne a jedno bardziej Ci odpowiada.
Czyli moje laickie rachunki i próby dały podobny efekt. To cieszy :)
Dzieki.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

miniabyr

#7
Ciekawe jest to ,że nie słyszałem tego tak wyraźnie na krótkich ramionach 9 calowych . Jakby były zupełnie niewrażliwe na te krzywe? Teraz Baerwald brzmi miękko /spokojnie a Loefgren jest bardziej ostry. Oczywiście mówimy tu o moim systemie z 14.5 calowym ramieniem.Z sieci fotka protraktora Feickerta
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

frywolny trucht

Ja ze względu na to, że występują przypadki tego samego modelu wkładki z pewnymi odchyłkami, niedokładnościami, chyba jednak skłaniam się ku metodom na słuch. Czy poprzez płyty testowe, odczyty na kompach, oscyloskopach, czy prozaicznie- na słuchawkach.

Inna sprawa. Popatrzcie, chcecie się bawić z dokładnością do 0,5mm, a wystarczy, że płyta ma lekką falę i na krótkim ramieniu szukanie tak dokładnych pomiarów staje się nieco abstrakcją. Chyba, że ktoś dyskwalifikuje płytę z najmniejszą krzywizną i do każdej  grubości ustawia  VTA?

kangie

#9
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 24, 2014, 20:58Inna sprawa. Popatrzcie, chcecie się bawić z dokładnością do 0,5mm, a wystarczy, że płyta ma lekką falę i na krótkim ramieniu szukanie tak dokładnych pomiarów staje się nieco abstrakcją.

Falujące płyty odtwarzam na tanich wkładkach MM. Na MC LO staram się tego nie robić, gdyż kolokwialnie - szkoda mi zawieszenia wkładki. Mocno "bujające" płyty usuwam z kolekcji.

Co do stosowania przyrządów mechanicznych do kalibracji, to wg mnie to nie jest abstrakcja, a prawidłowe podejście do kalibracji jeśli chce się wejść na ciut wyższy - niż podstawowy - poziom analogu. Dobry protractor pokazuje nam gdzie jesteśmy w przestrzeni i od tego punktu rozchodzą się wszystkie niedokładności, krzywizny itp. Jeśli ustawimy wkładkę od badziewiastego szablonu drukowanego z internetu, to mamy mglistą pewność, że poprawnie ustawliśmy gramofon. A dlaczego? Dlatego że szablony drukowane z internetu kłądzie się na talerzu i wciska otwqorem na szpindel. Nie na żadnego "spięcia" z osią pivotu ramienia, a to jest ważny punkt referencyjny.

Dodam, że w przypadku profesjonalnego protractora ważne są kwestie konstrukcyjno-technologiczne oraz przyjęte założenia typu - ustawienie wg Baerwalda, Loefgrena, Stevensona, wg teorii ClearAudio czy Brinkmanna lub też własne ustawienie, wynikające z doświadzczenia i wielkrotnych odsłuchów. Protractor powinien być wykonany z możliwie największą dokładnością. Chodzi tutaj o dokładne frezowanie, szlifowanie powierzchni zarówno belki, jak i kostki prowadzącej oraz podstawy na której naniesione są punkty referencyjne oraz siatka (trasy). Dochodzi do tego spasowanie elementów, zminimalizowanie luzów w płaszczyźnie poziomej jak i pionowej. Chodzi o to aby zmieścić się w odchyłce 0,01mm. A nie jest łatwe. Uwierzcie na słowo. Niestety producenci idą na skróty, belki "kiwają" się w kostkach. Każdy luz na spasowaniu elementów to spore odchyłki prostopadłośi osi pivotu do płaszczyzny talerza itp. Teraz dochodzi szczegółowa kalibracja wręcz z lupą w ręku.

Słuch? Bywa mylący. Trzeba mieć konkretny stały i powtarzalny punkt odniesienia. Niestety analog to technika. Gramofony, ramiona, kinematyka i dynamika ruchu - to fizyka. Nie każdy jest w stanie zrozumieć te zjawiska. Dlatego powstały odtwarzacze CD, żeby nie męczyć humanistów kalibracjami i innymi pierdołami.  Za przeproszeniem - humanistów, artystów, którzy czasami z naukami ścisłymi i technika są na bakier ;) Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam.

P.S. Pytanie: ilu z Was drodzy forumowicze ma 100% pewność, że ramię jego gramofonu ma poprawnie ustawiony przez producenta "mounting distance" czyli odległość osi pivotu ramienia od osi szpindla? - co wiąże się z dokładnym wywierceniem otworu montażowego w plincie lub łapie - bazie montażowej ramienia. Jeśłi gramofon został wyprodukowany przez uznanego producenta z epoki, to można wręcz ustawić odległość tipa igły przy pomocą suwmiarki uważnie mierząc odległość tipa od powierzchni przylegania headshella do końcówki ramienia - ustawiając wkładkę równolegle do fasolek headshella. Teraz tak - jeśli mounting distance jest odchylony od wymiaru konstrukcyjnego, to trzeba zmienić pozycję wkładki w headshellu i przede wszystkim - skręcić ją zmieniając kąt (tangency) - utrzymując fabryczny przesięg. W takich sytuacjach przydaje się protractor. Ale dobry. Właściwie zaprojektowany i precyzyjnie wykonany, bo IMO tylko wtedy ma sens stosowanie takiego urządzenia.

Jakub

Ja korzystan z generatora szablonów z VE. Działa bardzo dobrze, tylko trzeba odpowiednio skalibrować wydruk i zmierzyć suwmiarką odległość od szpindla do osi obrotu ramienia.

miniabyr

Niedawno kalibrowałem wkładkę Zyx 100 na ramieniu Audiocraft 300.(chyba taki symbol)Problem tego gramofonu polegał na tym ,że ramię było zamontowane ok.2 mm mniej niż wynika ze specyfikacji ramienia(222mm powinno być)Ponadto nie było wiadomo dokładnie ,gdzie na kolumnie ramienia jest punkt"0" ,co jeszcze bardziej utrudniło poprawne ustawienie. Ponieważ headshel posiadał długie ,wyfrezowane prowadzenie na śruby zaproponowałem kalibrację dla 220mm. Gdybym nie miał tego protraktora Feickerta  z wysięgnikiem to g.wno byśmy wiedzieli. Teraz znajomy walczy z odległością montażową aby było prawidłowo .A żeby było trudniej, to do pełnej nirwany musieliśmy  o 2.5 stopnia przechylić wkładkę aby azymut był poprawny.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Jakub

Cytat: miniabyr w Wrzesień 25, 2014, 17:24A żeby było trudniej, to do pełnej nirwany musieliśmy  o 2.5 stopnia przechylić wkładkę aby azymut był poprawny.

To jakaś cecha audiofilskich wkładek, że mają takie wady wykonania? 2,5 stopnia to strasznie dużo.

miniabyr

Prawda jest taka,że żadna wkładka nie ma tipu wklejonego idealnie równo . Nawet VdH koliber za 25tyś złotych trzeba było "skręcić" o 0.5 stopnia aby było idealnie.Ustawiałem też wkładkę Audio Note IQ2 która trzeba  było skręcić o wartość której nie ma na skali programu! Poleciłem reklamować to dziadostwo. Audiofil winylowiec to ma jednak ciężko ;D
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Jakub

Ja wiem, że igły bywają krzywo wklejone, ale nie bardzo rozumiem dlaczego kontrola jakości takich bubli nie odrzuca. 0,5 stopnia jeszcze można zrozumieć, ale odchyłka o 2,5 stopnia we wkładce za ciężkie pieniądze to już jest przegięcie. Takie coś to ja widzę gołym okiem patrząc na wspornik. Przy takim odchyleniu cały układ pracuje źle, bo wspornik pracuje w innych płaszczyznach niż zostało to przewidziane itd.


kangie

2 st. 30 min. (2,5 stopnia) to przegięcie. Bubel totalny.

Wkładki z którymi miałem do czynienia nie miały problemów z krzywo wklejonymi tipami. A były to topowe wkładki uznanych producentów.

GregWatson

#16
Zmieniając często (ze względu na testy, choć i nie tylko) różnorodne wkładki MM jak i MC zmuszeni jesteśmy do częstych zmian ustawień w swoich gramofonach. W związku z powyższym jako początkujący amator "zielonych jabłek" chciałbym się zorientować w szerokim aczkolwiek nie łatwym temacie. Jednocześnie chciałbym zasygnalizować iż w zakładce ANOLOGOWO - PODSTAWY znajduje się temat pokrewny dotyczący szablonów do kalibracji wkładek, który to niejako łączy się z tematem także. Jednakże tym razem chodzi mi o przyrządy czyli różne protractory oraz inne urządzenia czy też narzędzia będące w powszechnym użytku a służące do jak najlepszego ustawienia wkładki.

Do najbardziej powszechnych na jakie jesteśmy się natknąć w necie są:

- Clearaudio perfekt
Szablon kalibracji wkładki CLEARAUDIO PERFEKT
"CLEARAUDIO Cartridge alignment gauge IEC, (niem. EINSTELLSCHABLONE) to profesjonalny, niezwykle precyzyjny przyrząd do kalibracji wkładki.
Jedyny w swoim rodzaju - wykonany z najwyższą dokładnością i dbałością o szczegóły.
Poszczególne elementy są świetnie spasowane - to pozwala na właściwe wykonanie poszczególnych pomiarów i ustawień. Elementy szablonu zostały wykonane z aluminium a rysunek podziałki w podstawie to grawerunek.
Przyrząd jest uniwersalny, cztery skale w podstawie umożliwiają kalibrację ramion różnej długości od 7,9" do 15,7".
Wykonanie wszelkich korekcji i ustawień za pomocą przyrządu CLEARAUDIO nie nastręcza trudności i nie wymaga od użytkownika posiadania "wiedzy tajemnej"... Załączona instrukcja przygotowana jest w bardzo przystępnej i przejrzystej formie."
(opis winyle.pl)



- Szablon/Przyrząd Dr. Feickert Protractor NG | New
"Protractor NG zaktualizowana wersja słynnego szablonu Dr.Feickert'a - stąd skrót w nazwie NG (New Generation). Przyrząd jest wykonany z charakterystyczną dla marki najwyższą jakością.
Naniesione podziałki umożliwiają precyzyjną adjustację według założeń jednej z trzech teorii: Baerwalda, Lofgrena lub Stevensona.
Ostatni sposób jest szczególnie polecany w odniesieniu do muzyki klasycznej. Stevenson bowiem w swoim założeniu i obliczeniach uwzględnił fakt, że w przypadku klasyki największe nasilenie i natężenie dźwięku występuje w najbardziej wewnętrznych sektorach nośnika.
Ustawień z użyciem przyrządu Protractor NG dokonujemy w łatwy sposób w trzech kolejnych punktach. Proces jest naprawdę prosty i przejrzyście opisany w załączonej dokumentacji."
(opis winyle.pl).



- Fidelity geodisc
"Szablon kalibracji wkładki MOBILE FIDELITY GEODISC
Mobile Fidelity GEO-DISC to profesjonalny szablon do kalibracji wkładki. Umożliwia regulację kąta styczności igły (Tangency). Proces kalibracji za pomocą GEO-DISC jest łatwy, prosty, szybki i co najważniejsze precyzyjny.
GEO-DISC jest szablonem uniwersalnym - umożliwia kalibrację każdego ramienia i każdej wkładki."
(opis winyle.pl)



- Pro-Ject Align it
"Pro-Ject Align It to przyrząd służący do kalibracji ramienia i wkładki gramofonowej. Z jego pomocą precyzyjnie ustalisz właściwy kąt natarcia (prowadzenia), VTA oraz azymut. Jest uniwersalny - można stosować dla ramion rożnych producentów o efektywnej długości 8'' (203mm) - 12'' (305mm)."
(opis winyle.pl)



- Szablon do kalibracji wkładki Schon typ 2 profesjonalny
"Profesjonalny szablon Schön-Schablone Typ 2 (wcześniej występujący pod marką ELAC) pozwala precyzyjnie skalibrować ramię oraz osadzoną w nim wkładkę gramofonową.
Z pomocą szablonu ustawimy:
- kąt styczności wkładki gramofonowej (Tangency)
- Azymut
- zmierzymy efektywną długość ramienia, odległość środka talerza do osi ramienia, overhang...

Świetnie przygotowana instrukcja oprócz informacji na temat samego procesu kalibracji, jego przebiegu i efektów zawiera wiele dodatkowych i cennych informacji w postaci wyjaśnionych pojęć zachodzących zjawisk i zależności między nimi.
Podaje ponadto zakresy i tolerancje odpowiednich wartości."

Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Co Waszym zdaniem zdaje egzamin w warunkach "polowych" w zależności od: długości ramienia, rodzaju wkładki, rodzaju ramienia i innych zagwózdek natury życiowej.
A może jest jeszcze coś?
Trochę tego i trochę tamtego też.

miniabyr

Moim zdaniem protractor musi mieć ten "wysięgnik" do ustawienia prawidłowo przesiegu.Bo od tego się zaczyna "zabawa". Trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół ,mianowicie nie każdy punkt do ustawienia kąta prowadzenia posiada pokratkowaną przestrzeń ,aby ułatwić ustawienie  wkładki które nie ma prostej obudowy.Jeśli chodzi o mnie, to zawsze ustawiam tak ,aby wspornik igły pokrywał się z linią pod nim Nie ustawiam  patrząc się na obudowę!. Protraktory mają różne krzywe ,które  trzeba sobie osłuchać  i wybrać  ,która  brzmi najlepiej .A uwierzcie mi te różnice są bardzo wyraźne.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !


gratefullde

Należało by jeszcze dodać, odnośnie przyrządu Dr. Feickerta, że w obecne wersji, nie nadaje się on do kalibracji ramion dłuższych niż 12" cali.
Oczekuję właśnie na CLEARAUDIO Cartridge alignment gauge IEC, który umożliwia kalibrację ramienia Ad Fontesa.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

miniabyr

I z tego co przeczytałem to  clearaudio i feickert będą dawać zupełnie inne brzmienie dlatego,że mają inne "punkty zerowe ".
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

gratefullde

Tak, doczytałem. Clear Audio ustawiamy wg. jednego z 2 założonych punktów bazowych. Jak to się ma do Baerwalda, Lofgrena, Stevensona ? Szkoda, że nie będe miał porównania z Feickertem.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

miniabyr

Ten czy inny protractor nie ma znaczenia (w pewnym sensie ) bo ma byś skalibrowane i już. Ja zauwazyłem ,że na wkładce Soundsmith lepiej brzmiały płyty na  założeniach Bearelwald niż na Lofgren.Ale już na spu fajniej brzmi Lofgren.Trzeba się osłuchać  i wybrać którąś z opcji.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

gratefullde

Mam przyrząd Clear Audio. Tak na szybko, ustawiałem wg. punktu zalecanego przez CA tj. Rmin. = 75 mm, miałem prawie 5 mm różnicy pomiędzy ustawieniami wg szablonu drukowanego z generatora, w idealnych wymiarach, mierzyłem bardzo dokładną suwmiarką. 5 mm to chyba duża różnica?
Ustawiłem tak wstępnie ale różnica jest... ogromna a jeszcze mam nie dopracowane VTA... Jest przede wszystkim głośniej, dynamiczniej, więcej góry na której się dzieje sporo więcej, w ogóle więcej muzyki w muzyce :)

Mankament. Clearaudio jest też do ramion krótszych ale belka jest na tyle długa, że jedna ze śrub mocujących chwyta ją pewnie i usztywnia. Zostawię tego Clearaudio a Feickerta odeślę, tym bardziej, że droższe Clearaudio będę miał w cenie Feickerta. Za co Panu Tomkowi z Winyle.pl serdecznie dziękuję bo rzadko spotyka się takie podejście do klienta w naszych polskich sklepach
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9