Kanon muzyki klasycznej

Zaczęty przez gratefullde, Sierpień 10, 2015, 12:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

vasa



Cytat: elem w Październik 18, 2016, 19:56
Jeden z moich ulubionych skrzypcowych LP to recital Kulki

Znanego szerzej jako ojciec Gaby ;D
Swoją drogą pan Konstanty twardo siedzi na przesłuchaniach konkursowych.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

tomasz_pianista

Ja ze skrzypcowej literatury polecę płytę Zimermana i Danczowskiej, dwie wielkie postaci polskiej muzyki.

Sonata Francka to moim zdaniem jeden z najpiękniejszych utworów na duet fortepian+skrzypce. Pierwsza część pojawiła się w filmie "Nimfomanka" Triera:) (tylko tam chyba w wersji na wiolonczelę, nie pamiętam)

Posłuchajcie jaki to piękny kawałek!
https://www.youtube.com/watch?v=4fhts3Ioz1M&list=PLAFE5BE307B756C07

Oprócz tego na płycie mamy dzieła Szymanowskiego - Mity, Pieśń Roksany. Szymanowski to impresjonista, ekspresjonista, artysta wykraczający po za ramy swoich czasów. Muzyka trudna na "pierwszy rzut ucha", ale warto zbadać te rejony, świetne psychodeliczne-ludowe motywy. Chciał zawrzeć w muzyce więcej, niż da się zapisać.

https://www.youtube.com/watch?v=xKCXZIjUfcM

Polecam, wersja CD do kupienia w małych pieniądzach:)
Grupa ratowania poziomu.

vasa

Rewelacyjna płyta. Sutherland z Pavarottim i Bonynge'm zrobili kawał dobrej roboty.
Swoją drogą to Richard Bonynge szybko awansuje w moim prywatnym rankingu dyryngentów operowych.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

nosferartur

#228
Rzecz bez wątpienia kanoniczna:
                               
                                   Dinu Lipatti ,,Last Recital".

Zapis ostatniego publicznego występu Lipattiego na Międzynarodowym Festiwalu w Besancon dokonany 16 września 1950, na dwa i pół miesiąca przed śmiercią.
To, czego w nagraniu nie usłyszymy, czyli okoliczności, były dramatyczne. Praktycznie do samego końca nie wiadomym było, czy do koncertu w ogóle dojdzie.  Naszprycowany kortyzonem z ogromnymi trudnościami wyszedł na scenę. Jego stan był już na tyle zły, że nie zdecydował się na opuszczenie sali w przerwie między częściami recitalu. Radiodiffusion Francaise, które miało go transmitować, finalnie, obawiając się mort subite zdecydowało się jedynie na rejestrację. Wyemitowany został dzień po śmierci pianisty. Jest spora rozbieżność czasowa między nagraniem, a jego wydaniem. Gniło w archiwach radiowych przez 6 lat i zostało odnalezione przypadkiem. Na szczęście, bo nie pozostało po Lipattim zbyt wiele nagrań, a i sam recital też nie jest kompletny.
Wart poznania jest pewien tekst, moim zdaniem znakomity.

Nic tu po nas. Cisza zrasta się tak miękko. Jakby
Śnieg się skradał po naszych śladach. Jakby liście
Umierały, ścieląc nam się pod stopami. Miarowy
Stuk sekundnika brzmi jak maszyna do szycia,
Która zszywa wszystkie rany. Białe. Białe. Białe
Zeszyty z nutami. To z nich woła czyjeś życie,
a ja słyszę je jak umiem. Ta muzyka to nie całun,
tylko taniec. Nic tu po nas. Miasto w naszyjniku
rzeki, jak królowa Nefretete, patrzy w przyszłość,
za horyzont, ucięty przez brzytwę zimy. A gdzieś
za nim skrzypią koła tych podróży, w które już nie
wyruszymy. Pachnie jaśmin w tym ogrodzie, gdzie
nas nie ma, więc na marne. Blado szepcą ciała kobiet,
ale mi już głuchną dłonie. Czarne. Czarne. Czarne.
Pudło fortepianu. W nim zamknięte czyjeś życie,
a ja niosę je jak umiem. Ta muzyka to nie kondukt,
tylko taniec. Nic tu po nas. Nowe płyty z jazzem
na saksofonach, nowe zdjęcia gwiazd filmowych
polityków i zbrodniarzy, nowe meble, samochody,
nowe dyktatury, mody już czekają, aby zatrzeć
kruche rysy naszych twarzy. Palce. Palce. Palce
biegną po klawiszach. Jakby lżejsze o to wszystko,
czego ktoś w nich nie zapisał. O śmiech ognia, o jęk
blachy w katastrofach, o krzyk wojny. O to wszystko,
o co mogę być spokojny. Nic tu po mnie. Moje
nadgarstki i dłonie grają koncert, lecz myślami są
gdzie indziej. Moje miesiące i lata to w arytmetyce
świata któreś miejsca po przecinku. Czyjeś kocham
lub nie kocham, zatrzaśnięte w fortepianie, może
znaczyć dużo więcej. Dużo więcej niż ktokolwiek
podejrzewałby umarłych. Serce. Serce. Serce
jąka się niepewnie, lecz wykrztusić nie potrafi
całej krwi, co mu przepłynąć chce przez gardło.

Maciej Woźniak – ,,Jesień 1950. Dinu Lipatti w Besancon"
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

cafedelmar

Zanim napiszę, zapytam: a opera?
Denon PMA720AE, Quadrale QLX, HECO Music Style 900 , Fonica GS464, Pioneer PLX500, PioneerDV420V, Technics SL-PG340A, Sony STR DE545

nosferartur

Często uprawiana, z lepszym bądź gorszym skutkiem, przez tych samych kompozytorów, więc się liczy.
I muzyka baletowa również, jakby kto pytał.
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

cafedelmar

No, to na pewno Carmen Bizeta, pochwalę się posiadanym skarbem :)
Denon PMA720AE, Quadrale QLX, HECO Music Style 900 , Fonica GS464, Pioneer PLX500, PioneerDV420V, Technics SL-PG340A, Sony STR DE545

tomasz_pianista

A ja polecę nowe nagranie Murray'a Perahia - Suity francuskie Bacha. Podwójne CD, bardzo ciekawe i dojrzałe granie.

Jeszcze czekam na nową płytkę naszego Blechacza:)
Grupa ratowania poziomu.

miniabyr

Cytat: tomasz_pianista w Luty 21, 2017, 21:24
A ja polecę nowe nagranie Murray'a Perahia - Suity francuskie Bacha. Podwójne CD, bardzo ciekawe i dojrzałe granie.

Jeszcze czekam na nową płytkę naszego Blechacza:)
A co nowego nagrał Blechacz ?
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

vasa

Cytat: cafedelmar w Luty 21, 2017, 21:01Zanim napiszę, zapytam: a opera?
Byłbyś drugim, obok mnie zbokiem który słucha jak męczą i duszą koty i one wtedy wydają takie okropne operowe dźwięki :o


Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

nosferartur

Cytat: vasa w Luty 21, 2017, 21:44Byłbyś drugim, obok mnie zbokiem który słucha jak męczą i duszą koty i one wtedy wydają takie okropne operowe dźwięki

Oj, proszę sobie tak nie schlebiać i grona miłośników kotów marcowania nie zawężać.
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

vasa

Cytat: nosferartur w Luty 21, 2017, 21:50grona miłośników kotów marcowania nie zawężać.
O!
Bardzo mi miło :)
Ja cały czas mam wrażenie żem oblężona twierdza jest, a tu takie miłe niespodzianki ;D
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

tomasz_pianista

Grupa ratowania poziomu.

miniabyr

Szkoda życia na chujowy dźwięk !

tomasz_pianista

Lubię słuchać Bacha na fortepianie przy codziennych czynnościach, czuję się wtedy trochę jak Hannibal Lecter:)

https://www.youtube.com/watch?v=Jgza7PwUr6k
Grupa ratowania poziomu.

vasa

Zawsze miałem pewien kłopot z Dworzakiem.
Niby wiem że wielkim kompozytorem był, ale jakoś tak ani jego Rusałka do mnie nie przemawiała ani symfonia z Nowego Świata :-\
No owszem, ładne. Tylko po co?
Aż kiedyś jeden z kolegów pokazał mi płytę z jego kwartetami w wykonaniu Juiliard Quartet i ZROZUMIAŁEM :)
Ja lubię Dworzaka, ja Go z przyjemnością słucham zawsze i wszędzie.
Pod warunkiem że są to jego utwory kameralne ;D
No i idąc tym tropem zakupiłem bagatelki :) I nie zawiodłem się.
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

nosferartur

Cytat: vasa w Luty 21, 2017, 23:44Zawsze miałem pewien kłopot z Dworzakiem.
Niby wiem że wielkim kompozytorem był, ale jakoś tak ani jego Rusałka do mnie nie przemawiała ani symfonia z Nowego Świata
No owszem, ładne. Tylko po co?
Aż kiedyś jeden z kolegów pokazał mi płytę z jego kwartetami w wykonaniu Juiliard Quartet i ZROZUMIAŁEM
Ja lubię Dworzaka, ja Go z przyjemnością słucham zawsze i wszędzie.
Pod warunkiem że są to jego utwory kameralne
No i idąc tym tropem zakupiłem bagatelki  I nie zawiodłem się.


Ciarki mnie przechodzą gdy słyszę termin ,,Muzyka narodowa", a nazwiska z nim od razu kojarzone, Smetana, Dworzak i Janaczek wywołują ciężką do zahamowania potrzebę snu. Taka ,,Music for Airports" Briana Eno ma więcej witalności i ekspresji, moim zdaniem, niż ,,Symphony from the New World" Dworzaka. Nie rozumiem jego fenomenu (nie wykluczone, że jego muzyki :)). Samo nazwisko sprawiłoby, że wyłączyłbym radio, choćby te ,,Bagatele" miały znaczenie niebagatelne. W weekend urządzę sobie małe ,,Nosferartur vs. Dworzak". Może tym razem nie polegnę. :)
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

elem

Zacznij od tego, nie usypia
Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

vasa

Cytat: nosferartur w Luty 22, 2017, 19:46W weekend urządzę sobie małe ,,Nosferartur vs. Dworzak". Może tym razem nie polegnę. :)

Spróbuj kwartetów z nowego świata.
Kiedyś padło pytanie czy to ścieżka dźwiękowa z Lolka i Bolka :)

Edit. No i Elem był pierwszy  :o
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

nosferartur

Pierwszą propozycję elema powinienem nawet gdzieś mieć, ale pijackie amoki niestety nie służą porządkowi. :)
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

vasa

A propos Dworzaka.
MET właśnie wystawia Rusałkę.

A w foyer na gości czeka poczęstunek :D
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

nosferartur

Cytat: tomasz_pianista w Luty 21, 2017, 21:24A ja polecę nowe nagranie Murray'a Perahia - Suity francuskie Bacha. Podwójne CD, bardzo ciekawe i dojrzałe granie.

Gdzieś pod koniec ubiegłego wieku wydał ,,Suity angielskie", rewelacyjne wykonanie. Był to dla mnie okres największego zafascynowania HIP-em i Bach na fortepianie (oczywiście poza Gouldem) to był czysty akt barbarzyństwa. Perahia mnie uwiódł.
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

nosferartur

Cytat: tomasz_pianista w Luty 21, 2017, 22:21Lubię słuchać Bacha na fortepianie przy codziennych czynnościach, czuję się wtedy trochę jak Hannibal Lecter:)

Dinu Lipatti zmarł w wieku 33 lat, jak Jezus. Można by było się pokusić o spekulacje, że dożywa wieku Zbawiciela Naszego z ,,Ostatniego kuszenia" Scorsese. Nie dane mu było ,,dojrzeć", umierał jako jeszcze młody muzyk. Co mógłby nawyprawiać tak circa 50-ki. Tu sporo mogłoby się wydarzyć. Ta jego diabelska sprawność i stygmaty geniuszu. Bo weźmy chociażby takiego Glena Goulda...
Gdy zgasła jasna gwiazda Lipattiego na pięć lat zapanowała ciemność. Ja wiem to oczywiście jedynie z przekazów ustnych :). Aż tu w styczniu 1956 roku ukazują się ,,Wariacje Goldbergowskie". Cóż za oszałamiający show. Dwudziestodwuletni Gould brawurowo przegonił te wariacje w 38 min. i 34 sec., nikt go nie powstrzymał. Nie dość, że szybko, to jeszcze bez żadnych repetycji, pedałowania... .Ujmując prostymi słowy, dość ekscentryczne. Klasę wydarzenia dałoby się porównać jedynie do wydania ,,Never Mind the Bollocks" grupy Sex Pistols.
W1981 na rok przed śmiercią podszedł do tematu jeszcze raz. Nigdzie mu już nie spieszno. Gra przez 51 min. i 18 sec.. Pewnie mógłby wolniej, ale na wszystko wystarcza czasu. Nie epatuje już tak techniką choć słychać, że może wszystko.

Dorzucam do kanonu.


Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.

tomasz_pianista

Też mam tego Gould'a, tylko wydanie z Columbii:)

Dla mnie to nr 1 z wariacji Goldbergowskich, Glenn w późnym okresie lubił rozdrabniać utworu "na części pierwsze", przez to dzieła są bardzo czytelne i przemyślane.

Nikt nigdy nie prowadził tak kontrapunktu jak on.

Aczkolwiek miewał swoje wtopy, dla mnie np. 5 Sonata Scriabina w jego wykonaniu to karykatura tego utworu:)

PS. Jeśli nie znacie dokładnie budowy Wariacji Goldbergowskich to polecam poczytać: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wariacje_Goldbergowskie

To jeszcze bardziej ukazuje kunszt wariacyjny Bacha:) Musiałem to analizować na studiach więc mam w jednym palcu, aczkolwiek jeszcze nie "dojrzałem" do grania całości.
Grupa ratowania poziomu.

nosferartur

Ta płyta ma dla mnie wartość historyczną jest obecna w moim życiu dobre ćwierć wieku. Już cała obłazi ze skóry. Oryginału nigdy nawet nie trzymałem w ręku, choć myślę, że dla czystej przyzwoitości powinienem się o niego postarać. Mam zapisy nutowe wszystkich wariacji w domu. Niestety zagrać mogę tylko ,,jedną rękę" i to tam gdzie skala na to pozwala, gram na barokowych fletach prostych.
Tak jak go słucham, to mam wrażenie że jak mu kompozycja zwyczajnie nie leżała, to celowo uwydatniał to czego nie potrzeba, przelatywał i odbierał urok.
Zu Audio Druid, Zu Audio Mini Method sub, monobloki Antique Sound Lab AQ-1006(845), Hattor Audio Passive Preamplifier, Bel Canto CD 2, Sonore MicroRendu, Musical Paradise MP-D2 dac, gramofon Michell Gyro Dec + SME 309 + Benz Micro Glider SL , pre gramofonowe Gennett by Stanisław Dinter MC 100% lampy, Otari MX 5050 B2HD.