audiomaniacy.pl

Myślę, że przyda się wątek o konkursie im. Wieniawskiego, nie jest on tak rozpromowany jak konkurs Chopinowski.

Wszystkie etapy można oglądać tutaj: http://www.wieniawski2016.tvp.pl/

W tej edycji już pierwszy etap jest okrutnie wymagający i wszechstronny.

Zachęcam wszystkich, nawet zupełnych laików muzyki klasycznej do śledzenia, to wielkie wydarzenie kulturalne i dobrze by było, gdyby to nigdy nie umarło:)

Bardzo słuszna idea Tomasza.
Muzyka Wieniawskiego jest jednym z naszych największych skarbów kulturalnych i warto ją znać i promować.
Mam nadzieje że doczekamy się podobnej imprezy ku czci Lipińskiego, niesłusznie pół zapomnianego a genialnego skrzypka.

Póki co Alexis Roussine się wyróżnił - mimo, że sporo nieczystości w intonacji grał bardzo emocjonalnie.

Dzisiaj Lin Richard...Ogólnie znając realia pewnie ekipa azjatycka/azjatyckiego pochodzenia będzie dominować:)

Słucham od paru dni,mz bardzo wysoki poziom przesłuchań.

Ja zawszę śledzę ten konkurs ,bo jest czego posłuchać i zobaczyć co w trawie piszczy. W zasadzie nie dziwi juz nikogo ilosć skośnookich wykonawców ,którzy potrafia zaskoczyć . Właśnie słucham Terauchi Shiori (Japonia) O 16.40 Polka Celina Kotz i będzie jako jeden z utworów prezentować K. Szymanowski: Myths Op. 30 – The Fountain of Arethusa -który bardzo lubię .

Japonka grała trudn utwór Wieniawskiego i na dokładkę strasznie fałszuje.  Teraz kaprys H.W. Ernst- też sadzi po krzakach . Szkoda bo bardzo ładna jest  8) ( tak wiem to seksistowskie jest ,ale ładna jest)

Celina Kotz- na razie super! Pewnie ,ma kobieta kawał dźwieku! Teraz kaprys Wieniawskiego -hmm nie najgorzej w porównaniu z Japonką.Na pewno wyróżnia ją pewność .......teraz Penderecki La Follia- tak samo ,bardzo pewne granie ,mocne ,nie chamskie i efekciarskie......świetne wykonanie ,zero przypadkowości w jej graniu ,wszystko "siedzi" mocno osadzone . Ma kobieta kawał warsztatu!  Szymanowski -Z cyklu Mity op.30  Driady i Pan......mój ulubiony cykl utworów Szymanowskiego. Celinka bardzo ładnie to zagrała.

Rosja -Rustem Monasypov -tu też nie ma wątpliwości,że gra świetny instrumentalista.Ale zupełnie inne granie niż Celina (jestem pod wrażeniem naszej Celiny) Trudno o tym pisać ,lepiej posłuchać. Hmmm no fajny jest ,ale jakoś mnie nie ujął interpretacją . :-[

Po przerwie kolejny Rosjanin. Jak róznica z poprzednim! To samo co u naszej Celiny słychać pewność w dźwięku ,zero przypadkowości ,technika która nie przeszkadza muzykalności! Bardzo dobra prezentacja Stiepana  Ławrowa...................ups ten kaprys Wieniawskiego to mu jednak trochę nie idzie-nieczysto jak cholera......Zastanawiam się na ile odbiór przez internet /radio/tv obnaża wszystkie wpadki intonacyjne. Wszak mikrofon to bezduszne bydle i zbiera wszystko beznamietnie dokładnie. Mam nadzieję,że następne utwory pójdą mu lepiej. Szkoda by było aby odpadł.Teraz Polonez Wieniawskiego i jaka róznica z poprzednią kompozycją oczywiście na plus. Czyli ten Kaprys to wypadek przy pracy? Cholera jakie pustki na widowni ! Ja wiem że to przesłuchania ,ale czy  wszyscy śledzą ten konkurs przez internet?

Ostatni w dniu dzisiejszym przesłuchiwany a raczej przesłuchiwana Koreanka  Min Choi Jung . Na razie klasyk wiedeński Beethoven...........no gra go dziewcze jak trzeba ,ale pompka mi nie rusza ,bo mnie generalnie wiedeńskie pitu ,pitu nie rusza. :( Kurde sypią się na tych kaprysach Wieniawskiego .....bo cholernie trudne są. Przede wszystkim intonacja szwankuje.Choć Koreanka jakoś sobie radzi z La Cadenza......zobaczymy co bęzie dalej

A mnie nigdy nie ruszały skośnookie wykonania.
Tak jakby doskonałego robota słuchać. Technicznie bez najmniejszego błędu ale duszy w tym graniu nie ma...

Koreanka sobie gra ,ale jakoś tak bez podniesienia mi cisnienia. Oglądam konkurs przez internet..........i oprócz mnie śledzi go na zywo jakieś 450 osób tak podaje licznik umieszczony na You Tube......hmmmm mało !

Minabyr, dzięki za relacje, w pracy siedziałem:)

Ogólnie marketingowo - Wieniawski jest fatalnie rozreklamowany wobec wcześniejszego Chopinowskiego. Większość społeczeństwa w ogóle nie ma świadomości, że coś takiego istnieje.

Jeśli chodzi o skośnookich - przez ostatnie 10 lat dużo się zmieniło, przede wszystkim studiują w Europie/USA, pompują mnóstwo kasy. Byłem w tym roku w Pekinie, wdziałem ich akademie muzyczną (budynek na ponad 15 pięter) i Beijing Opera House, które jest olbrzymia, nawet wobec NOSPR-u. Tam muzyka klasyczna to prawdziwy prestiż, zapraszają mnóstwo światowej klasy artystów i pedagogów. Jest kasa, jest poziom.

Również sporo azjatów dysponuje świetnymi instrumentami na tegorocznym konkursie. A to wiele zmienia.

Dobre skrzypce kosztują więcej niż wszystkie nasze audio-zabawki razem wzięte:) (minimum 10k zł za grający instrument, czasem można trafić nieźle w tej kwocie. Maximum...heh, no kilkanaście mln. złotych)

Cytat: tomasz_pianista w Październik 10, 2016, 20:20Jest kasa, jest poziom.

I kształcenie w większości wg szkoły Suzuki (od 2 roku życia). To są roboty.

Suzuki procentowo ma takie same efekty jak nasze, europejskie kształcenie - 5% uczniów zostaje zawodowymi muzykami.

Oczywiście wiele założeń metody Suzuki jest świetna, przede wszystkim granie ze słuchu i nauka od wczesnego dzieciństwa, natomiast i tak najważniejsza jest samodzielna praca. A w dzieciństwie także ambicje rodziców:)

Otwiera się teraz sporo szkół Suzuki w Polsce, trochę taka moda. Niestety czynnik presji, stresu oraz ambicji będzie występował zawsze, niezależnie od metody kształcenia. Fajnie ta kwestia jest pokazana w filmie "whiplash" (polecam jak ktoś nie widział)

Wracając do zmagań konkursowych to niestety  nie słyszałem wykonawców sprzed Japonki . Ale resztę juz tak .I naprawdę Polka podobała mi się najbardziej . Zwróćcie uwagę na Celinę Kotz.

Zwróciłem uwagę na Celinę i przyznaję rację Miniabyrowi. Swoboda techniczna i piękny pełny dźwięk :)

Z Celiny już jest skrzypaczka. Mam nadzieję że nie utknie gdzieś w trzecim rzędzie jakiejś filharmonii.

Dla tych którzy nie interesują się literaturą skrzypcową niech będzie ciekawostką,że przed każdą prezentacją konkursową zapowiadany jest wykonawca ,jakie utwory wykona oraz na jakim instrumencie gra,kto ten instrument wykonał i w którym roku został zbudowany Nawet dla tego szczegółu warto wejść na stronę konkursu i posłuchać .Były skrzypce z 1680,  były współczesne (Celina grała na skrzypcach polskiego lutnika,który instrument zbudował w 2011roku).Oczywiście to muzyk gra a nie skrzypce i te same skrzypce zabrzmia inaczej kiedy muzyk się zmieni,ale właśnie pod tym kątem warto sobie również posłuchać . Nie ma jednego wzorcowego brzmienia w audio.

Cytat: miniabyr w Październik 11, 2016, 15:03
(http://audiomaniacy.pl/index.php?action=dlattach;attach=14890;type=avatar)
Wiadomości: 3600

Uwielbiam Fausta Gounoda :) a Celina zagrała fantazję na temat Fausta tak że, cytuję:"pompka ruszyła" :)

Gra Polak Robert Łaguniak . Niestety dopiero teraz mogę słuchać i oglądać .....gra  jakiś "bzdet" salonowy z 19 wieku ,czyli Wieniawski .Numer popisowy ,techniczny ....niestety ja w tym nie gustuje,ale takie są reguły konkursu.Gra pewnie,technicznie bardzo dobrze tylko repertuar miałki (ja to muszę mieć Pendereckiego żeby mnie ruszyło ;D )Mam nadzieję że Szymanowski podniesie mi ciśnienie,bo w Mitach zawarte jest wszystko co lubię od strony muzycznej ,estetycznej ,no i technicznej...............Polak wymiata że aż się kurzy .

Robert Łaguniak Mity Szymanowskiego zagrał wyśmienicie.
Nie wiem czy on jest wybitny ale świetny na pewno :)

Ukraina.Eva Rabchewska(Rabczewska?) na skrzypcach z 1740 !...............na razie takie salonowe granie ,kobiece . Bardzo łagodnie i niestety bez ikry. Technicznie ok ale nie ma w tym ognia  prawdziwego solisty.Beethoven dupy nie urwał ,a szkoda. Teraz Kaprys Wieniawskiego La Cadenza.............jak zwykle fałsze że aż boli.  :o To chyba utwory nie do zagrania czysto.Generalnie Ukrainka sunie przez konkurs bardzo przyzwoicie.Następny utwór Wieniawskiego .Kaprys ........i tam gdzie nie ma technicznej napierdzielanki Ukrainka gra bardzo romantycznie ,napiszę to jeszcze raz kobieco- miękko ,ciepło .Chyba się rozluźniła bo ten kaprys gra zdecydowanie pewniej niż wcześniejszy .Nawet błyskotliwie bo pewnie. No to jest konkursowe granie ! Dała w tym kaprysie czadu. Szymanowski Źródło Aretuzy.............nie podoba mi się akompaniament  :( Ukrainka bardzo sprawnie sobie radzi ,ale to chyba nie mój temperament i emocje.Ukrainka zakończyła swój występ bardzo efektownie sonata solo E. Ysaÿe: Sonata no. 3 in D minor, Op. 27 Ballade

Nowa Zelandia . Amalia Hall gra na skrzypcach z 1747 roku ..............Beethoven zdecydowanie bardziej pewnie grany ,ciekawszą barwą ,bardziej ognistą . To nie kobiece granie jak u Ukrainki ,ale takie solistyczne z jajem .Bardzo dobry akompaniator ,Polak ,który wczoraj również akompaniował  innym solistą tego konkursu . Są w tym Beethowenie bardzo zgrani!Przyjemnie było tego wysłuchać. A teraz Wieniawski La Cadenza czyli kaprysik na połamanie palcy.No,no nawet czysto i z ogniem antypody wgryzły się w XIX wieczną ramotę .Pani sobie radzi! Teraz sonata E.Ysaye.- trudne jak cholera . Pewnie skrzypkowie i skrzypaczki czytając ten utwór doznają orgazmu ,ale trudne to w odbiorze dla większości ludzi. Amalia jednak radzi sobie nienajgorzej choć słyszałem ten utwór w bardziej przykuwającej interpretacji.Jest cholernie trudny........a co na tym konkursie jest łatwe? No i Szymanowski Źródło Aretuzy......no antypody grają ten utwór ,ale posłuchajcie jakiegoś polskiego skrzypka z dawnych lat ,to będziecie wiedzieć o co mi chodzi.

Amalia prawie 10 lat starsza od Ukrainki, większe doświadczenie,
poza tym koncertuje z orkiestrami,  Betowen rzeczywiście żywiej

popatrz na twarz Amalii, spokój, skupienie i opanowanie, nie pokazuje w ogóle emocji.

No miałem o jej opanowaniu napisać ....ubiegłeś mnie. :)

ale teraz w polonezie Wieniawskiego , widziałeś na początku ten grymas moim zdaniem to nadskupienie , a dalej kamienna twarz
oczywiście nie w polonezie tylko w kaprysie

zastanawiam sie czemu ona tak zerka na akompaniatora - ten fałszuje coś ?

Cytat: malg w Październik 11, 2016, 17:56
zastanawiam sie czemu ona tak zerka na akompaniatora - ten fałszuje coś ?

Nie facet jest naprawdę świetny. Polonez Wieniawskiego na koniec. To moim zdaniem dobry występ !

to był taki żarcik, występ rzeczywiście.   

na koniec chyba Szymanowski w/g programu
http://www.wieniawski2016.tvp.pl/27136593/amalia-hall (http://www.wieniawski2016.tvp.pl/27136593/amalia-hall)

to dlaczego tam w programie jest 5 utworów

Nie patrz na kolejność w programie bo to co mają zagrać mówi konferansjer. Na koniec był własnie Polonez Wieniawskiego.Przerwa ,po niej Polka !

Weronika Dziadek.zaczyna ojej jakie to dziecko jest .Skrzypce Cremona 18..coś tam. Trzymam kciuki.Beethoven .I zrobiło się jakoś tak salonowo . Hmm dziewcze gra z  ogniem ,może nie piekielnym ,ale na pewno z temperamentem!Dobry akompaniament w tej sonacie! Pani przy fortepianie nie przeszkadza!Albo ma dziewczę gigant tremę ,albo to pokerowy gracz . Jej twarz nic nie wyraża ,ale z pod palców  idzie nawet ogień.Szymanowski -Źródło Aretuzy .Bardzo poprawnie i zaskakująca ładna barwa tej interpretacji -bardzo nasycony dźwiek ,pełny . Wieniawski solo  -schody . Trema  więc intonacja kuleje.Ysaye -jak zwykle wymagający od skrzypka jak i od słuchacza. Mnie ta sonata solo nie powala jako kompozycja ,ale ja się przecież nie znam bo jestem kontrabasistą hehehe -to co mnie obchodza jakieś popiskiwanie na samej górze skali . To dobre dla nietoperzy a nie ludzi .Tyle tych wysokich tonów. ;D .....no Weronika szyje ,szyje i szyje.Wiecie ta część solowej sonaty to Ballada - ha,ha ha to ja jestem baletnica- chyba że piekielna . Wrócił salon czyli Wieniawski i Polonez .A na serio to nie wiem co o jej wykonaniu konkursowym sadzić. Na pewno ma talent ,jest bardzo młodziutka i ....wszystko przed nią! To co słyszałem od wczoraj (nie wszystko bo praca) to Celina Kotz jak dla mnie bezkonkurencyjna.

Maria Kuzniecowa to reprezentantka Francji . Skrzypce -rok produkcj 1830-oczywiście włochy.Zaczyna ostro,bo od Ysaye,czyli Ballady z piekła rodem...............ałał ale wie co robi! Nie ma wątpliwości że wie co gra!To nie są poszatkowane frazy -od problemu technicznego do problemu technicznego- tylko świetnie wymiatanie!!!!Nareszcie coś podniosło mi ciśnienie.  :o ;D Bardzo spójne granie ,świetne ,czytelne frazy ZERO przypadku!To Najlepsze wykonanie tego utworu jaki słyszałem wczoraj i dziś! Teraz Wieniawski.Pewnie ,choć nie bez drobnych niedociągnięć  ał jak nieczysto  :( Zawsze w tych kaprysach wyłazi szydło z worka. Ysaye świetny (jak dla mnie) a Wieniawski jak zwykle  :( Beethoven - salonowe pitu ,pitu  ale za to  bez niespodzianek czyli daje radę.Szymanowski Źródło Aretuzy.Lubię to słowo"pewnie" i ona właśnie tak gra! Przykuwa uwagę do utworu ,a nie do problemów technicznych jaki ten utwór nastręcza. To naprawdę coś. Hmm świetna w tych bardziej" abstrakcyjnych" utworach a nijaka w "klasyce". Szkoda by było aby odpadła ,bo jest czego posłuchać ! Wieniawski . Fantazja na temat ......Fausta. Ma dziewczyna dźwiek w rękach .Trochę nie podoba mi się wibrato ,ale to pomijalne ,czepialskie z mojej strony. Może to trema?  Jakoś ten wieniawski nie przypadł mi go gustu .Może ja nie lubię salonu ,za ładne ,za gładkie za nijakie?  To ostatni utwór  i wykonawca dziś.  Z łózka  ,sprzed internetu produkował się Miniabyr. (to są moje opinie,nie musicie sie z nimi zgadzać)

Miniabyr robisz kawał świetnej roboty:) Ja niestety słucham wyrywkowo, dużo pracy ostatnio.

Zajrzałem na największe forum poświęcone muzyce i technice audio żeby się czegoś nauczyć od licznych guru.
Postów nt konkursu - zero.
A sprawozdanie Miniabyra zgłoszę na konkurs na najlepszą recenzję z konkursu :D

Cytat: vasa w Październik 11, 2016, 20:40A sprawozdanie Miniabyra zgłoszę na konkurs na najlepszą recenzję z konkursu :D

Jak to czytam to się rechoczę tak ,że zajady na wargach pękają. Oszczędź.

No coś Ty. To mój ulubiony wątek. Czekam na więcej.

Nie mam jak posłuchać tych wcześniejszych uczestników i przepadają mi ich zmagania konkursowe  bezpowrotnie . W pracy nie mogę słuchać .Cholera jak możecie to słuchajcie ,bo relacje on line są na b.dobrym poziomie. Postaram się jutro słuchać ,ale też od ok 16 . >:(

Dzisiaj mocny początek - Koreanka Bomsori Kim. Intonacyjnie super, emocjonalnie - trochę Azja, ale jednak bardzo dobry występ. Ysaye bardzo klarowanie, kaprys trochę jej uciekł. Źródło Aretuzy to chyba największy szlagier pierwszego etapu:) Oczywiście znów fantastyczne skrzypce - Guadanini z XVIII wieku, wypożyczone z jakiegoś azjatyckiego instytutu muzyki. W Polsce nie ma takich możliwości...

Wczoraj z azjatów świetnie też grał Ryosuke Suho - uczestnik o trudnej do zidentyfikowania płci:)

Teraz Rosjanka, Vera Lopatina - Beethoven strasznie romantycznie, nie lubię takich interpretacji, to jednak męskie emocje, to brzmi bardziej jak Czajkowski. Pianistka też ma taki sposób grania, a to jednak wczesny opus "Betona", wypadałoby grać bardziej klasycznie. Zobaczymy co dalej:)

Rosjanka na pewno jest doświadczoną artystką, ale trudno mi ją ocenić - trochę za mało kontrastów w całym występie, gra dla mnie za bardzo zachowawczo. No i dosyć ciężki ma dźwięk.

Niemniej jest to jednak światowy poziom, wszystko jej "siedzi", nie ma tutaj mowy o przypadkowych rzeczach. Solo grała bardzo dobrze, duże opanowanie.

Do jej pianistki bardzo chętnie poszedłbym na prywatne korepetycje;) Swoja drogą dużo ładnych babek na konkursie, w dyscyplinie urody chyba Polska miała by pierwsze miejsce:)

Teraz Japonka Nagao. Na myśl przychodzi mi pytanie - czy ta pani zna inną rzeczywistość niż ćwiczenie całymi dniami na skrzypcach? Technicznie na pewno będzie git, to słychać już po początku Ysaya. Tylko azjaci grają tak czysto ten utwór.
Mam wrażenie, że w jej grze wszystko jest wyuczone, brak emocji, czuje się jakbym oglądał osobę grającą w grę komputerową level ultra hard. Zobaczymy jak będzie dalej.

Udało mi się włączyć podgląd (i podsłuch) na parę minut.
Japonka Haruka Nagao gra świetnie, perfekcja i brawura. Lubie takie granie. W końcu to konkurs mistrzostwa skrzypcowego.
Zacząłem słuchać skrzypiec przekonany dawno temu przez inną Japonkę - Shizuka Ishikawa. Ona grała w podobnym stylu. Synapsy mi się wtedy połączyły w jakiś wzorzec.
No dobra. Teraz źródło Aretuzy, to już trochę nie tak :( Technicznie dalej perfekcyjnie ale interpretacyjnie to taki trochę teatr kabuki. Za dużo ekspresji.

Technike ma niewarygodną, ale czegoś jeszcze brakowało. No ale myślę, że pewniak do drugiego etapu, oglądając Nagao ma się wrażenie, że granie na skrzypcach jest łatwe.

Cytat: tomasz_pianista w Październik 12, 2016, 11:46granie na skrzypcach jest łatwe.

;D
Yukino Nakamura. Kolejna Japonka. Nie zdążyłem na Beethovena, kaprys Wieniawskiego okazał się chyba jednak odrobinę za trudny.
Gra na skrzypcach włoskich z 1680 roku ! Czy wszystkie stare skrzypce pojechały na daleki wschód?
Poczekam na fantazję nt Fausta :o

Nic nie rozumiem o czym mówicie. Jakby tu Was strollować?
;D

Wiem! Czy od skrzypiec można dostać zeza?

Posłuchaj i potem trolluj :)

Cytat: frywolny trucht w Październik 12, 2016, 16:37
Nic nie rozumiem o czym mówicie. Jakby tu Was strollować?
;D

Wiem! Czy od skrzypiec można dostać zeza?

Można jeśli profesor od ucznia zażąda skupienia-)

Cholera dopiero teraz mogę słuchać. Czyli dzień w plecy :(

Cytat: miniabyr w Październik 12, 2016, 16:47Można jeśli profesor od ucznia zażąda skupienia-)

Bo widzę przynajmniej trójkę: http://www.wieniawski2016.tvp.pl/27119339/uczestnicy
To chyba od patrzenia na smyczek tuż przy samym nosie?

Rosja Semion Gurewicz  skrzypce rok "produkcji"1850 lutnik Gustav Bernard. Beethoven  1 część sonaty jak zwykle nie wywołuje u mnie chęci słuchania >:( Ja się przy tym nudzę ,choć młodzian wygina się ,pręży ,biegle sunie po gryfie i ostro zacina smykiem po strunach .Przy fortepianie Polak o nazwisku Francuz który tak mi sie wczoraj podobał jako akompaniator........Bardzo sprawnie gra Rosjanin ,ale w jego grze nic nie porywa.Jedno jest pewne ta interpretacja nie jest romantyczna ,tylko jest to mocno osadzone w interpretacji klasycznej . To duzy plus,ale wykonanie nijakie. Wieniawski Kaprys.Oj ,Oj ,Oj boli ! Dał strasznie po krzakach ;D No cóż ,przecież to Kaprys Wieniawskiego . A ja nie usłyszałem na tych przesłuchaniach nikogo ,któremu by te piekiełka wyszły niebiańsko spod palców . Teraz E.Ysaye.......i jest niefajnie ,gra po krzakach  i się męczy .Jedyne wykonanie Ysaye które podniosło mi  cisnienie to wykonanie wczorajsze  Francuzki .Qfa było czego posłuchać..A Semion męczy się okrutnie. :( Kurcze może go trema zjadła ? Kończ waść ,kalafonii oszczędź ..........Szymanowski z cyklu Mity "Narcyz"-zdecydowanie lepiej ,ale raczej nie zobaczymy Semiona w następnym etapie. Wyjaśniam "grać po krzakach" lub "grać po czarnych" to po prostu fałszować.Teraz meczy się z kolejnym Wieniawskim ,choć idzie mu zdecydowanie lepiej. Może to dobry skrzypek ,ale udziałw tym konkursie nie będzie należał dla niego do udanych.

Polska. Anna Orlik .Skrzypce z 1735  wykonał Nicola Gagliano . Szymanowski  Romans D-dur .Już kilka pierwszych taktów mówi nam coś o wykonawcy. Jest zdecydowanie lepiej niż podczas prezentacji Rosjanina.Tego da się słuchać nie myśląc o problemach technicznych.A utwór niełatwy w odbiorze .Myslę że Polka wybrała go by się "rozegrać" przed kaprysami Wieniawskiego i Ysaye .Może nie jest rewelacyjnie ,ale jest  poprawnie ,trudny utwór ,szkoda że zagrała go bez ognia . Beethoven . Tu nie ma niespodzianki gra jak trzeba .Kaprys  No. 8 Le Chant du Bivouac, Op. 10 Wieniawskiego Bardzo trudny z ewidentnym odniesieniem do muzyki ludowej . Cholera to pioruńsko trudne i niestety jak u reszty pokazuje błędy techniczne jak na dłoni .Fajnie że nie jestem skrzypkiem ,bo grać te kaprysy to koszmar.Drugi Wieniawski doskolane znany Polonez. Ale mnie  nie zachwycił .Skoda.

Ostatni dziś uczestnik. Japonia.Seiji Okamoto Bardzo fajnie brzmi mu ta sonata Beethoven'a !Dziś niestety nie słyszę tak dobrze brzmiacych utworów jak wczoraj ,pewnie granych ,ze świadomością frazy ,przy których nie myslałem o problemach jakie nastręcza utwór. Japonczyk gra pewnie ,choc mam wrażenie że szarżuje z dźwiekiem za bardzo.Szymanowski Źródło Aretuzy . Jest ciekawie ! Słucham sobie muzyki nie techniki! To dobra interpretacja tego utworu. Mam nadzieje że dalej bedzie jeszcze lepiej. Ysaye.Jest coś co przykuwa do tej interpretacji Japończyka . łał jest dobrze! Jest  fraza w tym gąszczu technicznych popisów!Jest muzyczna myśl którą Japończyk pokazuje ,a tego dziś nie słyszałem w  u innych wykonawców.Duże brawa! !!!!! A teraz Wieniawski . Juz się boję że polegnie! La staccato ...........jak nazwa wskazuje kaprys ten opiera się na technice staccato i skośnooki jakoś sobie radzi . Polonez na koniec.Bardzo ciekawie go frazuje,zupełnie inaczej niz inni .To zwraca na tą intrpretację uwagę. Jak dla mnie bardzo dobry występ .Brawa moje i widowni są zasłużone!!!!!. I mam nadzieję że zobacze Seiji w następnym etapie.

Czyli nie jestem taki głuchy :) Dzis słuchałem wszystkich i Seiji zdecydowanie najbardziej mi się podobał.
Zwłaszcza w Szymanowskim i Ysaye. Polonez był jakis taki... za bardzo "inny" :)

No cieszę się że ktoś jeszcze słuchał oprócz mnie. Ja to po prostu lubię. Tomek nie jesteś głuchy ,bo jak grał Japończyk nie pozostawiało żadnych wątpliwości. Mnie zastanawia to ,że wywalają się na kaprysach .To jest konkurs im.Wieniawskiego i aż boli słuchać tyle błędów. Trzeba tylko pamiętać ,że to piekielnie trudne utwory ,napisane przez wirtuoza który równał się Paganiniemu!!.

Niestety ale Japończyka nie słuchałem, może nadrobię. Zwróciłem natomiast uwagę, wczoraj i dziś, że na sali sporo wolnych miejsc a online ok 500 osób.
Jak na taki konkurs to jest żenada. Same szkoły muzyczne powinny zapełnić salę do ostatniego miejsca i dać kilka tysięcy osób online.
Co się dzieje?

Ja o tym pisałem przedwczoraj . Konkurs ogląda ok.500 on line,a na sali było może 1/4 słuchaczy. Ok to preselekcja i następny etap bedzie już bardziej emocjonujący. Tak samo jest z chopinowskim ,ale oczywiście proporcje wolnych miejsc są inne niż   tu.Vasa gdyby to był konkurs Disco Polo im. Top One to ręczę ci ,że sala pękała by w szwach nawet w pre selekcji. Takie czasy  :(

Cytat: miniabyr w Październik 12, 2016, 21:05Takie czasy

Tysiąc lat temu nauczyliśmy się posługiwać widelcem i wystarczy :(
Szkół muzycznych I i II stopnia jest w Polsce ok 320. Plus nas kilku i parę osób z zagranicy i już jest 500 online.
Maniacy powinni jakiś grant rządowy dostać za niesienie kaganka (http://www.margonem.pl/obrazki/itemy/neu/candle04.gif)

Obawiam się że rządzącym bardziej zależy aby naród był durny  i bezrefleksyjny -podobno łatwiej rządzić takim tworem. Cała Polska bawi się na sylwestra przy "Ona tańczy dla mnie " więc o czym my tu mówimy   :(  No chyba że będzie to kaganek kościelny ,wtedy kasa popłynie !

Większość naszych faworytów przeszła dalej, łącznie 26 uczestników w drugim etapie. Większość z Azji, Polski i Rosji.

Jest Celina i jest Seiji i kilku innych  wymiataczy. Cholernie trudny to konkurs!

Popaczyłem na programy drugiego etapu. Niby nie ma już palcołamaczy Wieniawskiego jak w pierwszym ale to wciąż takie pitu, pitu będzie. Dopiero w trzecim się zacznie ostra jazda :)

Cytat: miniabyr w Październik 12, 2016, 21:05
Konkurs ogląda ok.500 on line,a na sali było może 1/4 słuchaczy. ...

Ale to przecież w telewizji tez jest na żywo - TVP Kultura, więc nie wiadomo czy tylko 500 + 1/4 sali,
pewnie trochę więcej. Godzina taka do oglądania nie za bardzo, bo pewnie dużo ludzi pracuje w tym czasie.
Powinni powtarzać w godzina poza produkcyjnymi !!!

ja wczoraj oglądałem w telewizji, dzis nie mogłem.

Każdy przeżywa swoją muzykę na swój sposób. Ale przeważnie jest śmiesznie :)
Jest też piękny zez (http://old.ninisite.com/smileys/l/l_18.gif)
https://www.facebook.com/konkurswieniawskiegoTVP/videos/935851526520640/

Jak wam drugi etap podchodzi?:)

Polki super, świetny Greko-rusek/

Fajnie, że program zupełnie różny od pierwszego etapu. I etap to był killer techniczny, teraz dużo więcej muzyki i wolności wykonawczej.

Posłuchajcie sobie Sonaty Ravela - http://www.wieniawski2016.tvp.pl/27321580/arsenis-selalmazidis-rosjagrecja-2-etap

Polecam!

Genialny wątek :)

Trzymamy kciuki za Celinę Kotz!:)

Sesja poranna jakoś mnie nie porwała, chociaż nasza "zawodniczka" dała bardzo solidny występ, duża dojrzałość sceniczna, świetne opanowanie. To nie jest łatwe, z tremą zmagają się nawet najwięksi artyści.

Swoją drogą - świetny dobór dziennikarza prowadzącego, chodzi mi o Mariusza Gradowskiego, bardzo ciekawie realizuje program, prowokuje gości do dyskusji i stara się każdego uczestnika ocenić z różnych stron. Wszystko z dużą klasą i wielką inteligencją.

Kolej na Ryosuke Suho. To jeden z moich faworytów z pierwszego etapu. Jestem bardzo ciekaw jak zagra sonatę Francka, to jeden z moich ulubionych utworów, dla pianisty - koszmar (zwłaszcza druga część).

Wczoraj nie mogłem słuchać i dopiero dziś włączyłem podgląd.
Chwilę posłuchałem występu Richarda Lin reprezentującego USA i Tajwan. Jakoś specjalnie mnie nie porwał ale z drugiej strony gdybym miał Mu coś konkretnego wytknąć to bym nie potrafił.
Teraz gra Suho Ryosuke. Dziwnie mi się tego słucha :o z jednej strony mam często wrażenie że gra nieczysto a z drugiej niektóre kawałki Legendy Wieniawskiego łapią za serce i ucho ??? Nie wiem co o tym sądzić. Zobaczymy jak Mu sonata Cezara Francka pójdzie?
No i skończył sonatę. Chyba ładnie było.

A teraz koleżanka z Japonii  Toki Yuna gra F. Kreisler: Variations on a Theme of Corelli. I od razu mi się podoba :D
Fajnie gra. Podoba mi się. Oprócz świetnej techniki umie też zaśpiewać i zagrzmieć. Lubię taką grę. Ale też repertuar ma znacznie bardziej podchodzący niż poprzednik. Ja lubię jak jest ładnie :)

Cytat: tomasz_pianista w Październik 14, 2016, 10:48
Trzymamy kciuki za Celinę Kotz!:)

Tak, bardzo ładna.
Namówiliście mnie i trochę pooglądałem i posłuchałem. Wczoraj nawet całą drugą część. Ale jestem na etapie, że jak ktoś gra przyjemną muzykę, to mi się podoba, a jak jakąś wyczynową- łeb mi pęka i trzeba sklejać taśmą. Wirtuozerii nie czuję :)

Ciekawe jest, że podają model skrzypiec. Rok, producent. W domyśle- ile to może kosztować. Czasem obłędnie dużo. Gadżeciarze :) No i podwójne narodowości sporej ilości uczestników. Skąd to?

Kurcze w ogóle nie mogę słuchać konkursu -praca :( .Co do skrzypiec to większość jest wypożyczona muzykom z różnych fundacji, które mają zbiory najcenniejszych skrzypiec. Instrument nieużywany "umiera" . Na skrzypcach trzeba grać aby doskonale brzmiały.

Cytat: frywolny trucht w Październik 14, 2016, 14:37łeb mi pęka i trzeba sklejać taśmą.

Nie ma co się katować bo się zrazisz raz na zawsze.
Coś przyjemniejszego cza na talerzu położyć.
(http://i237.photobucket.com/albums/ff98/xoBabsy/emotes/_mexi_by_sml_e.gif)(http://orig03.deviantart.net/4bb1/f/2011/355/e/f/mexican_hat_dance_by_lindserton-d4ju1lb.gif)(http://i237.photobucket.com/albums/ff98/xoBabsy/emotes/_mexi_by_sml_e.gif)

Robiłem sobie coś a w tle leci konkurs.
I nagle zdałem sobie sprawę że siedzę w drugim pokoju i słucham a robótki ręczne leżą :)
Gra Hsu Luke i to on sprawił że się zasłuchałem. Generalnie ten drugi etap jest lepszy. Niby truizm ale jednak. Może trema nieco mniejsza i pierwszy przesiew zrobił swoje.
Jak na moje ucho to oni już wszyscy grają jak z nut ;D

Tadam (http://qan.interia.pl/chat/applet/chat_resources/images/chat_imgs/u-werbel22.gif)

Ogłoszono wyniki drugiego etapu konkursu Wieniawskiego. Celina przechodzi.
Proponuję wszystkim posłuchać pierwszego utworu z jej drugiego wystąpienia. Jest swing i fun :D

Wczoraj oglądałem prawie całość. Oswajam się. Sporo dają komentarze mądrali, zwracają uwagę na co należy zwracać uwagę :) Zdarzyła się wymiana struny. Wyglądała jak wymiana opon w PIT- Stopie na F1  ;D

Trzynastu skrzypków – w tym czworo Polaków – zaprezentuje utwory Mozarta i Bacha, które wypełnią program trzeciego etapu Konkursu. Przed ogłoszeniem wyników Maxim Vengerov, przewodniczący jury, zwrócił się do przegranych: – Chcę powiedzieć ,,do widzenia" tym, którzy opuszczają nasze grono, i zapewnić, że Wieniawski o nich nie zapomni.

Lista uczestników trzeciego etapu (wg kolejności występów):

Hanna Asieieva (Ukraina)
Amelia Maszońska (Polska)
Richard Lin (Tajwan/USA)
Arsenis Selalmazidis (Grecja/Rosja)
Celina Kotz (Polska)
Ryosuke Suho (Japonia)
Veriko Tchumburidze (Gruzja/Turcja)
Luke Hsu (USA)
Robert Łaguniak (Polska)
Amalia Hall (Nowa Zelandia)
Bomsori Kim (Korea Płd.)
Maria Włoszczowska (Polska)
Seiji Okamoto (Japonia)

Cytat: frywolny trucht w Październik 16, 2016, 13:02wymiana struny. Wyglądała jak wymiana opon w PIT- Stopie na F1 

:) :D ;D

Dzisiaj pierwszy dzień trzeciego etapu. Widać zmęczenie "materiału", wiele osób miało problem z intonacją i precyzją. Na koniec grała Celina i tu można powiedzieć, że finał ma w kieszeni, bardzo solidne granie.

Ogólnie ten konkurs to prawdziwy maraton, przecież w finale gra się dwa koncerty!

Postanowiłem też posłuchać, choc o muzyce poważnej mam niewielkie pojęcie. Celina faktycznie wymiata. Bardzo mi się podobał ten utwór Wieniawskiego, który grała w drugim etapie.

Muszę zbadać temat.

Mogę oglądać tylko "powtórki" na You tube  :( Ale dobre i to !Właśnie oglądam występ Celiny Kotz  Gra pierwsze części dwóch koncertów . Pierwszego koncertu skrzypcowego i symfoni koncertującej  na skrzypce i altówkę . Jest naprzwdę dobrze. Sami zobaczcie

Cytat: miniabyr w Październik 18, 2016, 14:27Sami zobaczcie

Paczyliśmy.
W przypadku Celiny paczenie jest równie przyjemne jak słuchanie :)

Rzeczywiście gra pięknie, z naturalnością, lekkością i jak gdyby bawiła się nutkami, układała je palcami na strunach, wrzucała pod smyczek. Bardzo fajnie. Ja nie mam czasu na razie na oglądanie ale czytam z zainteresowaniem, to co tutaj piszecie. Pisać dalej, no już ;)

Trzeci etap - muzyka niby najprostsza, ale ukazuje każdy niuans. Najprostsze jest najtrudniejsze. Na Mozarcie  wiele osób poległo, mimo, że technicznie to dużo łatwiejsza sprawa niż te wiruozerie z pierwszego etapu.

Mozart ukazuje coś, co można określić jako dojrzałość i zrozumienie stylu oraz emocji zawartych w relatywnie prostej muzyce.

Teraz gra nasza Maria Włoszczowska (kuzynka rowerzystki, medalistki olimpijskiej, Mai Włoszczowskiej). Koncert OK, teraz duet z altówką.

Bardzo podoba mi się, że wielu uczestników gra swoje kadencje.

Moi faworyci do finału na ten moment - C. Kotz, R. Lin, Luke Hsu, V. Tchumburidze, no Maria Włoszczowska, bardzo muzykalna dziewczyna.

Ten stream jest całkiem niezłej jakości. Słucham na kolumnach przez airplay i wstydu nie ma. Super się słucha.
Altowiolistka trochę kradnie show. :)

Zaraz Seiji Okamoto, też mój faworyt do finału:)

Cytat: tomasz_pianista w Październik 18, 2016, 20:17
Zaraz Seiji Okamoto, też mój faworyt do finału:)

Mój też ,mój też! Niestety dopiero jutro będę mógł na spokojnie zobaczyć dzisiejszych uczestników......A Mozart ? No cóż ,zawsze jak wkrada się w klasyków wiedeńskich nuta romantyzmu (nawet mała) robi się drętwo i mało autentycznie.Zbyt wielkie emocje w klasycyzmie wywraca te dzieła do góry nogami.

Pełna zgoda, też nie lubie romantyzmu w klasycyzmie, chyba, że późny Beethoven, to trochę inna bajka.

Seiji Okamoto świetnie, w końcu Mozart z energią, precyzją i pięknymi emocjami. Altowiolistka już trochę szyła intonacyjnie, ale trudno się dziwić po takim maratonie:)

Cytat: tomasz_pianista w Październik 18, 2016, 20:48że późny Beethoven, to trochę inna bajka.

Wczoraj własnie słuchałem sobie kwartetów Beethovena  i tego z fugą-) toż to muzyka współczesna jest ,awangarda ! Wcale się nie dziwię,że ta część budziła wtedy tyle kontrowersji.

Celina nie przeszła :(

Są wyniki, do finału przeszło czterech azjatów, Maria Włoszczowska i Veriko Tchumburize.

Niestety zabrakło miejsca dla Celiny Kotz, i sądząc po reakcjach była to kontrowersyjna decyzja. Jak dla mnie zasłużyła na finał.

No ale mamy naszą reprezentantke, więc mamy z czego się cieszyć:)

Mam nadzieje, że pomimo braku sukcesu, Celina odniesie sukces, musi wykorzystać najbliższy czas, póki jest rozpoznawalna. Wspaniała artystka w tak młodym wieku.

Cytat: Jakub w Październik 18, 2016, 22:33
Celina nie przeszła :(

(http://emotikona.pl/emotikony/pic/0zlosc.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/)

Chyba już mi się nie będzie chciało  :-\
Ale może? Jak się prześpię ???

Na fejsie wszyscy pytają o Celinę.
Zaraz dojdzie do buntów i zamieszek :o

Jako, że się nie znam, to się wypowiem. :)

Gra Celiny mi się bardzo podobała, bo było słychać i widać, że dziewczyna ma charakter.
Japończyk faworyt (ten co grał dzisiaj na koniec) jak dla mnie zupełnie nieprzekonująco. Grał jak maszyna. Niby wszystko idealnie, ale nie było w tym życia. Jakby generator dźwięku skrzypiec grał.

Maria Włoszczowska też fajnie, choć brzmienie jej skrzypiec było bardzo osobliwe. Nie wiem czy to kwestia instrumentu, czy sposobu gry, ale jak grała Bacha dzisiaj to miałem wrażenie, że jej te skrzypce nie stroją. Coś mnie gryzło w tym dźwięku. Niemniej, jej gra też miała charakter.

Ale to takie dywagacje laika :)

Cytat: Jakub w Październik 18, 2016, 23:05Ale to takie dywagacje laika

Tak się zastanawiam czym w przypadku sztuki jest profesjonalista i laik? Z jednej strony gupio by mi się było wypowiadać nt fizyki kwantowej bo bym się zbłaźnił robiąc pierwszy wdech. Z drugiej strony o produkcji butów też mam marne pojęcie ale to ja wiem czy buty w których chodzę są dobre czy nie. Mistrz szewstwa nie ma tu nic do powiedzenia.
Czy jeżeli jakiś wykonawca jest powszechnie lubiany, słuchany, wybierany to kto ma rację, gawiedź co płyty kupuje i na koncerty chodzi czy mistrzowie bezbłędnego naciskania strun i machania smykiem?
Bunt we mnie narasta (http://www.shopblogger.de/blog/uploads/Smileys/smiley_emoticons_irre.gif)
Potrzebna jest nagroda publiczności.

Z konkursu Wieniawskiego wynikły dwa pozytywy. Raz że Celina stała się rozpoznawalna a dwa, że dowiedziałem się że istnieje muzyka Fritza Kraislera, którego wcześniej nie znałem.
Dziś słuchanie :) (http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161019/d6f45cd268ffd4d4b08b2cffffda1ebf.jpg)

Veriko wymiotła Wieniawskiego. Jako drugi koncert gra Szostakowicza, to może być jej repertuar.

Jest ogień:) Duża kandydatka do nagrody.

Cytat: vasa w Październik 19, 2016, 14:36dowiedziałem się że istnieje muzyka Fritza Kraislera, którego wcześniej nie znałem.

Też zwróciłem na to uwagę. Całkiem eksploatowany był jego repertuar. Gwiazdor taki, a ja pierwsze słyszę :)

Dzisiaj grali Hsu i Bomsori Kim. Ta druga może wygrać cały konkurs, widać świetne przygotowanie, gra praktycznie bezbłędnie.

Niestety to nie do końca jest moje granie, ale zobaczymy co dalej.

Jutro ostatni uczestnicy i koniec, uff:)

Sądzę  że Bomsori Kim wygra ten Japończyk gra zbytnio automatycznie z resztą wydaje mi się że jego instrument często nie przebija się przez orkiestrę .
W graniu Bomsori Kim jest duża dynamika i to nie taka sztuczna typu - teraz będe grał szybko szybko jak najszybciej a potem zwolnię - Nie , przy jej graniu słychać że czuje muzykę .

A granie Japończyka mi się nie podoba :P
Ten konkurs jest specyficzny - w radiu słyszałem  że w niektórych latach  do finału przechodzili przypadkowi ludzie  którzy  musieli się nauczyć  się grać dane koncerty bo wcześniej tego nie potrafili . ;)

Veriko I miejsce :)

Pięknie! Wygrał temperament i prawdziwa osobowość.

Szanowni eksperci nie mogą pogodzić się z porażką Bomsori Kim, która z pewnością grała doskonale.

Ktoś ładnie napisał "Veriko była najlepsza, a Bomsori grała najpiękniej".

Z pewnością wykonanie koncertu Szostakowicza w wykonaniu Gruzinki będzie dla mnie niezapomniane.

Muszę to wszystko jeszcze raz przesłuchać ???

Przynajmniej tutaj nie ma niespodzianek: "Nagroda specjalna ufundowana przez Telewizję Polską powędrowała w ręce Marii Włoszczowskiej! "

Jak nie zgadzałem się z TVP tak dalej się nie zgadzam :(
I przynajmniej nie mam wątpliwości typu; opinia laika vs znawcy. Ja laik - oni też :P

Opublikowano arkusze ocen ze wszystkich etapów.
Okazuje się że Celina ledwo przeszła do trzeciego etapu.
A w czwartym dostała tylko jeden głos :o
Czyj?
Konstantego Andrzeja Kulki  !

Jak ja lubię jak się zdarzy z mądrym zgubić  ;D ;D ;D

Cytat: vasa w Listopad 02, 2016, 22:54
Opublikowano arkusze ocen ze wszystkich etapów.
Okazuje się że Celina ledwo przeszła do trzeciego etapu.
A w czwartym dostała tylko jeden głos :o
Czyj?
Konstantego Andrzeja Kulki  !

Jak ja lubię jak się zdarzy z mądrym zgubić  ;D ;D ;D

Szkoda Celiny ,bo fajnie grała.Mam nadzieję ,że o niej jeszcze usłyszymy ,bo ma wielki talent.

Cytat: vasa w Październik 19, 2016, 14:36
[...] dowiedziałem się że istnieje muzyka Fritza Kraislera, którego wcześniej nie znałem.
Dziś słuchanie :)

Dla mnie laika to jest świetna płyta, doskonale zrealizowana.
Kupiłem ja w wersji japońskiej z polecenia właściciela sklepu i dla mnie to był strzał w 10!

Cytat: Piterski w Listopad 03, 2016, 08:27Dla mnie laika to jest świetna płyta, doskonale zrealizowana.

Zgadzam się. Również jako laik :)

Popatrzcie na końcowe oceny jury konkursowego. Jedenastu profesjonalistów wysokiej próby, szkolących przez całe życie swoje uszy w wychwytywaniu najdrobniejszych niuansów dźwiękowych oceniło grę siedmiu zawodników.
Oceny od sasa do lasa. O ile nie było problemów z określeniem kto jest najsłabszy - Ryosuke Suho była prawie jednogłośnie sytuowana w ogonie to już pierwsza trójka wzbudziła, co najmniej, kontrowersje.
Zwyciężczyni - Veriko Tchumburidze wygrała na punkty ale czterech sędziów usytuowało ją w drugiej połowie stawki a siedmiu pozostałych dało pierwsze miejsce. Czy ktoś wie dlaczego?
Podobnie jest z miejscem drugim. Zresztą jak patrzę na cyfry to drugiego nie ma. Jest pierwsze, dwa trzecie miejsca i jeszcze dwa szóste.
Ale, ad rem. Jeżeli to jury miało taki rozrzut ocen to czy można myśleć w ogóle o jakiejś miarodajnej ocenie dźwięku? Zgrubnie można, wszak ostatnie miejsca zostały wskazane zgodnie ale im lepiej tym trudniej było o wyraźne różnice. A przy trzech pierwszych miejscach to pewnie nie różnice w grze a gusta oceniających zaważyły. I tak, wracając do naszych baranów, czy w tym kontekście ma sens dyskusja o wyższości jednego nad drugim, skoro obydwa są świetne :o

Ty myślisz, że to takie proste:)

Każdy ma swoich ludzi, to przecież sitwa artystyczna. To samo było na Chopinowskim.

Wengerov powiedział, że nie będzie głosować (Włoszczowska to jego studentka). Ale Baeva, która jest spokrewniona z Wengerovem, dała Włoszczowskiej drugie miejsce. Marysia finał zagrała kiepsko, zwłaszcza Wieniawskiego.

Zachar Bron się obraził, bo wszyscy od niego wylecieli we wcześniejszych etapach. Z resztą nawet nie wyszedł na koncert laureatów i mówił dość kontrowersyjne rzeczy.

Tu masz matematyczną analizę wyników z Chopinowskiego, zobacz, jak jury układa się w grupy.

http://www.ujk.edu.pl/strony/Wojciech.Broniowski/sn_wb_chopin.pdf