Nie wiedzialem gdzie umiescic to pytanie wiec jest w mediach
podaje link do wywiadu, w tle sprzet o ktory pytam. Zawsze ciekawilo mnie co ma Taki kaliber u siebie w domu prywatnie :)
https://www.youtube.com/watch?v=Du5X7kE3l-s
Gdzie ten link?
Wstawilem, przed momentem. Prosze uprzejmie :)
Film Youtube tytul: "Agnieszka Chylińska powiedziała, że jest rozczarowana swoim życiem [W roli głównej]"
Wzmak Marantz, CD też tej firmy, gramofon jakiś RPM od Pro-Ject.
U mnie ten wywiad się nie wyświetla...
Trzeba odpalić z poziomu jutuba.
Dokladnie tak, jak pisze frywolny trucht :np:
Obejrzyj ten film w YouTube. Jego właściciel wyłączył możliwość odtwarzania go na innych stronach.
Oraj :)
Marazm. A gramofon pewnie Project. Tylko kolumn nigdzie nie dojrzałem.
Cytat: McGyver w Wrzesień 02, 2018, 14:43
Marazm. A gramofon pewnie Project. Tylko kolumn nigdzie nie dojrzałem.
Bo ona ma transmisję prosto do zakończeń nerwowych -)
To będzie RPM 5. Wkładki nie widzę ;D
Czyli co? Generalnie bida Pani Agnieszko ::)
Nie "bida" jeno Marazm ;)
Cytat: gratefullde w Wrzesień 02, 2018, 15:15
Czyli co? Generalnie bida Pani Agnieszko ::)
Ale by się YUL wcurwił :)
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 02, 2018, 15:35Ale by się YUL wcurwił
He he, pewnie tak ale wg mnie to taki sprzęt bez wyobraźni zebrany ;)
Czyli Marantz SA-10 i PM-10 oraz Project RPM 5 :np:
Lub cos kolo tego, ale blisko...
https://www.youtube.com/watch?v=Mv16sDac7CE
Ja to bym chętnie zobaczył czy ma jakąś kolekcje płyt.
Cytat: Flip Back w Wrzesień 02, 2018, 17:57
Ja to bym chętnie zobaczył czy ma jakąś kolekcje płyt.
A ja mikrofonów... Przecież sama se zaśpiewa ;)
Cytat: gratefullde w Wrzesień 02, 2018, 15:15Generalnie bida Pani Agnieszko
Jaka bida? Ten PM 10 kosztuje 35 kawałków.Sam bym chciał klepać taka bidę, chociaż możliwe jest, że ten sprzęt tam tylko stoi dla dekoracji na potrzeby programu.Oglądałem wywiady z tzw.celebrytami, gdzie za plecami stał magnetofon szpulowy, który miał nieprawidłowo założona taśmę :) Scenograf dał...
Ale CD to nie jest sa10 . Zobaczcie że ma włącznik z po lewej stronie . Sa 10,11 ,14 , 15 ma ten włącznik centralnie ! Wiem bo wszystkie te odtwarzacze stały u mnie w pokoju .(po za sa14)
Cytat: miniabyr w Wrzesień 02, 2018, 18:15Ale CD to nie jest sa10
Dlatego to jeszcze trzeba rozkminic. Na ta chwile mamy jeno domniemanie ✌
A tak na marginesie miniabyr, to jak takie cos gra?
Osobiście nie znam żadnego celebryty czy też współczesnego gwiazdora estrady telewizyjnej.
Kilka razy rozmawiałem z Wojckiem, na temat właśnie poruszany , on tam kilku zna osobiście .
W jego opinii i na ogół ci współcześni śpiewacy estradowi, nie mają bladego pojęcia o dobrym dźwięku a tym bardziej z czego go wydobyć.
Chyba to dla tego szerzy się w realizacjach tak wielu płyt "herezja " loudness war .
To ostatnie zdanie to takie moje spostrzeżenie😉
Cytat: pelot w Wrzesień 02, 2018, 18:40Osobiście nie znam żadnego celebryty czy też współczesnego gwiazdora estrady telewizyjnej.
Kilka razy rozmawiałem z Wojckiem, na temat właśnie poruszany , on tam kilku zna osobiście .
W jego opinii i na ogół ci współcześni śpiewacy estradowi, nie mają bladego pojęcia o dobrym dźwięku a tym bardziej z czego go wydobyć.
Chyba to dla tego szerzy się w realizacjach tak wielu płyt "herezja " loudness war .
To ostatnie zdanie to takie moje spostrzeżenie😉
Nie musza, poza tym nie maja na to czasu. Watek nie jest tez o tym.
Rozkminaimy na czym slucha Agnieszka Chylinska i nic poza tym. Innych mozemy porozkminac pozniej, bo to ciekawe.
Sprzet do domu, ktos im poprostu proponuje, pewnie robia pomiary itd. Pewnie zlecaja to komus. Najczesciej, maja przedziwne chacjendy z popitolonymi sonicznie scianami. Ja tez sie na tym nie znam ;)
I tu się mylisz.
Nie mam zamiaru przytaczać przykładów o których , tylko słyszałem .
Większa część z nich ma to w wętlu jak to będzie brzmiało .
Liczy się głównie kasa jaką za dany hicior da się wykroić.
Ale powiedzcie mi, Panowie, jakie znaczenie ma to co jakaś znana osoba posiada w domu?
Jeśli jest muzykiem, to dla mnie istotniejsze jest to jak gra, czy śpiewa. To czego używa do słuchania nie jest zupełnie interesujące.
To chyba będzie ten zestaw: https://www.rtvmaniak.pl/2882711/marantz-sr5007-ud5007-nowy-amplituner-dvd/
Datą pasowałby do RPM 5. To nie jest jakaś szalona półka.
Co wygrałem?
Cytat: thierry w Wrzesień 02, 2018, 19:10
Ale powiedzcie mi, Panowie, jakie znaczenie ma to co jakaś znana osoba posiada w domu?
Jeśli jest muzykiem, to dla mnie istotniejsze jest to jak gra, czy śpiewa. To czego używa do słuchania nie jest zupełnie interesujące.
No właśnie na wstępie miałem o ty wspomnieć .
Wyjąłeś mi to z ust.
Znam jednego myzyka którego zapytano jakiej muzyki słucha w domu? ;)
Odpowiedział,że wogole nie słucha :o
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 02, 2018, 19:14To chyba będzie ten zestaw: https://www.rtvmaniak.pl/2882711/marantz-sr5007-ud5007-nowy-amplituner-dvd/
Datą pasowałby do RPM 5. To nie jest jakaś szalona półka.
Co wygrałem?
No no frywolny trucht, Voila 🎁🎁🎁. Dziekuje za zaangazowanie :)
Potraktujmy to jako zabawe w szybkie skojarzenia. Celem bylo zaspokojenie mojej ciekawosci.
Poza tym lubie Chylinska, znam jej temperament, lubie osobowosc i przypadkiem dzis obejrzalem je wywiad. W tle ujrzalem audio i tak powstal spontaniczny watek.
Cytat: merlin1973 w Wrzesień 02, 2018, 19:18Znam jednego myzyka którego zapytano jakiej muzyki słucha w domu?
Odpowiedział,że wogole nie słucha
👍
Cytat: thierry w Wrzesień 02, 2018, 19:10Ale powiedzcie mi, Panowie, jakie znaczenie ma to co jakaś znana osoba posiada w domu?
Ma znaczenie, bowiem na dobrym sprzęcie mogliby usłyszeć jaka lipę odpierdalają w studio, jeśli idzie o jakość nagrań :)
Cytat: merlin1973 w Wrzesień 02, 2018, 19:18
Znam jednego myzyka którego zapytano jakiej muzyki słucha w domu? ;)
Odpowiedział,że wogole nie słucha :o
Ja znam kilku, którzy słuchają tylko z komputera, albo z telefonu. Jeden z tych moich znajomych nie słucha prawie wcale. W kuchni stoi u niego taki mały odtwarzacz kuchenny o jakości dźwięku jak radio Jowita. Ich interesuje muzyka, a nie brzmienie. Z kolei inny mój znajomy muzyk jak chce coś dokładnie posłuchać to przychodzi do mnie bo np. na głośniczkach komputerowych usłyszał, że w tle gra gitara ale więcej już nie. Za każdym razem mówi, że też musi sobie w końcu kupić jakiś sprzęt i na tym się kończy.
"Szewc bez butów chodzi" :)
Albo się jest muzykiem albo melomanem - wbrew pozorom to dość odległe granice życia muzycznego.
Cytat: rudy-102 w Wrzesień 02, 2018, 20:10Za każdym razem mówi, że też musi sobie w końcu kupić jakiś sprzęt i na tym się kończy.
Mój znajomy od kilkunastu lat tak mówił, ale zawsze było coś ważniejszego (wzmacniacze,efekty,gitary),aż w końcu kupił i czasami się wkurza na realizacje nagrań swojego zespołu bo w końcu to usłyszał :)
Jak ma grać byle jak to wolę wogóle nie słuchać ;) musi być stereło HI-FI ;D
Cytat: paul_67 w Wrzesień 02, 2018, 20:06Ma znaczenie, bowiem na dobrym sprzęcie mogliby usłyszeć jaka lipę odpierdalają w studio, jeśli idzie o jakość nagrań
:) dobre
To nie dom Chylińskiej - Mołek robi tam wszystkie swoje wywiady. Prawdopodobnie to jej chata.
A sprzęt kolegów artystów ? Rożnie z tym bywa. Znam kilku z dobrymi gratami a reszta raczej głuchawa wiec się nie przykładają.
Cytat: dino w Wrzesień 02, 2018, 21:38To nie dom Chylińskiej - Mołek robi tam wszystkie swoje wywiady. Prawdopodobnie to jej chata.
To jest nagrywane w studio, a widok za oknem to tapeta.
Cytat: rudy-102 w Wrzesień 02, 2018, 22:59
Cytat: dino w Wrzesień 02, 2018, 21:38To nie dom Chylińskiej - Mołek robi tam wszystkie swoje wywiady. Prawdopodobnie to jej chata.
To jest nagrywane w studio, a widok za oknem to tapeta.
Nie tapeta bo latają owady i przesuwa się wraz z zmianą konta patrzenia kamery.
I liście się poruszają na wietrze, widać w drugim oknie.
Kilka razy oglądałem ten program i mam wrażenie, że to jej chata. Były też sceny w kuchni i na zewnątrz.
No chyba, ze to dyżurna chata TVN dla celebrytów ;D
A czy jesli interesuje mnie na czym sluchaja Gwiazdy sceniczne w sensie piosenkarz, muzyk z zespolu polskiej sceny, to moge miec taka ciekawosc?
Ciekawi mnie to od chwili zalozenia watku jeszcze bardziej ;D ;D ;D
I mnie tu prosze nie mieszac celebrytow >:( Mowmy o Gwiazdach przez duze G, poprostu o Kims..
Na ta chwile ciekawi mnie Titus z Acid vs pozostali czlonkowie tej grupy. I na ciekawosci sie skonczy, chyba ze go spotkam kiedys i poprostu zapytam ;)
Cytat: jimmi w Wrzesień 03, 2018, 22:22Titus z Acid
To ten z reklamy sklepu, w którym 50% społeczeństwa nie kupuje ? ;D
Cytat: dino w Wrzesień 03, 2018, 23:12To ten z reklamy sklepu, w którym 50% społeczeństwa nie kupuje ?
Poka, nie widzialem :)
Zaintrygowałeś mnie ...
Titus z Acid ?
No był Tales z Miletu, Był Sedes z Bakelitu ale Titus z Acid ? ;D
No tak, no tak.. :) :) :)
Zdaje sie, ze nie haloalabama ;) To nie ja okreslam skrot, to skrot Titusa..Nie moj, oj nie. Mnie przy tej inteligencji jego, to nie smialbym sobie zartowac, lub tez pokazac sie z jakims "fopa"
Dla mnie to nie tylko artysta, lecz czlowiek pełną gębą.
Spytałem Agnieszkę o nurtujący Was temat.. ;) To nie jest jej dom.. ;) W życiu by nie wpuściła żadnej ekipy TV do domu. A sprzęt na którym słucha to stary "kombajn" sony kupiony za 300zł. Powiedziała że jak muzyka dobrze zagra na tym, to jest dobra.. ;) Za to przekrój muzyczny jest ogromny...
Na sesji był i Slipknot, i The Prodigy. Ostre techno, Punkowe klimaty, i hity z lat 80".. ;)
Cytat: Bartolo w Wrzesień 07, 2018, 07:30Spytałem Agnieszkę o nurtujący Was temat.. ;)
Popsułeś im zabawę ;D
Cytat: Bartolo w Wrzesień 07, 2018, 07:30
Spytałem Agnieszkę o nurtujący Was temat.. ;) To nie jest jej dom.. ;) W życiu by nie wpuściła żadnej ekipy TV do domu. A sprzęt na którym słucha to stary "kombajn" sony kupiony za 300zł. Powiedziała że jak muzyka dobrze zagra na tym, to jest dobra.. ;) Za to przekrój muzyczny jest ogromny...
Na sesji był i Slipknot, i The Prodigy. Ostre techno, Punkowe klirmaty, i hity z lat 80".. ;)
Czyli jest tak jak pisałem , artystów najczęściej nie interesuje to jak ich wypociny brzmią w odbiorze .
Ważne by się dobrze sprzedawały i była kasa z tego.
Nie liczni dbają o estetykę brzmienia , głównie , chyba , tak mi się wydaje, jazzowi , bluesowi.
Chyba troche mocno nadinterpretowane. Jakie znaczenie ma na czym słuchasz w domu? Przecież ona nagrywa w studio, i tam słucha. Moze dla niej liczy sie muzyka.. ? Nie sprzęt... :np: Dywagacje w stylu co było pierwsze... Jajko czy kura... ;)
Chodzę na koncerty z pewnością częściej niż ona wchodzi do studia, a jednak ma znaczenie w jaki sposób obcuję z dziełem w domu. To nawet nie kwestia estetyki, ale higieny.
Cytat: nosferartur w Wrzesień 07, 2018, 09:30
Chodzę na koncerty z pewnością częściej niż ona wchodzi do studia, a jednak ma znaczenie w jaki sposób obcuję z dziełem w domu. To nawet nie kwestia estetyki, ale higieny.
Dokładnie tak!
Poza tym i to obcujesz na codzień , nie od sesji do sesji.
I tak pomału dochodzimy do zrozumienia różnicy między twórcą a chałturnikiem...
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:06
I tak pomału dochodzimy do zrozumienia różnicy między twórcą a chałturnikiem...
Tak ale jakiej argumentacji i środków trzeba użyć, co by poniektórym , ba nawet większej części odbiorców, ten stan rzeczy rozjaśnić.
Mało tego , przez takie zachowania zabija się prawdziwą sztukę i prawdziwy artyzm .
Bo przecież chłam się dobrze sprzedaje i nie wymaga zbyt dużego nakładu sił i środków.
Niestety żyjemy w czasach bylejakości i nic nie wskazuje na to aby ten stan rzeczy miał się poprawić.
Wszystko robi się tylko dla kasy. Towarem stała się sztuka, polityka, religia, honor. Można to kupić/sprzedać tak samo jak papier toaletowy.
Dobrze, że JESZCZE są ludzie, którym to przeszkadza. A póki są, jest nadzieja.
a może jak wiekszość z nas,
muzyk nie chce przynosić pracy do domu ? ;D
i wtedy teza Bartolo (którą popieram) jest jak najbardziej uzasadniona
i poza tym każdy patrzy ze swojej perspektywy,
trzeba chyba spróbowac popatrzec z perspektywy drugiego człowieka
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:33
Niestety żyjemy w czasach bylejakości i nic nie wskazuje na to aby ten stan rzeczy miał się poprawić.
Wszystko robi się tylko dla kasy. Towarem stała się sztuka, polityka, religia, honor. Można to kupić/sprzedać tak samo jak papier toaletowy.
Dobrze, że JESZCZE są ludzie, którym to przeszkadza. A póki są, jest nadzieja.
to się nazywa nostalgia, też za tym tęstnię,
"ale to już było i nie wróci więcej..."
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:34muzyk nie chce przynosić pracy do domu ?
Czyli jest zwykłym chałturnikiem a nie żadnym achtystą :)
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:36to się nazywa nostalgia
Bo zaczynam pierdolca dostawać po ponad 2 miesiącach siedzenia w domu ;D
Ale zaczynam się "rozruchiwać" pomału ;)
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:36
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:34muzyk nie chce przynosić pracy do domu ?
Czyli jest zwykłym chałturnikiem a nie żadnym achtystą :)
miom zdaniem to bardzo powierzchowny osąd
czy fizyk, który pracuje w laboratorium a w domu odpoczywa, też nie jest pełnoprawnym fizykiem ?
no chyba nie
chałtua nie wiąze się tylko z miejscem pracy(studio) i celem (kasa)
ale też z jakością działa, a nawet przede wszystkim z tym
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:38
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:36to się nazywa nostalgia
Bo zaczynam pierdolca dostawać po ponad 2 miesiącach siedzenia w domu ;D
Ale zaczynam się "rozruchiwać" pomału ;)
zapraszaj gości ;D ;D ;D ;D
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:41chałtua nie wiąze się tylko z miejscem pracy(studio) i celem (kasa)
ale też z jakością działa, a nawet przede wszystkim z tym
Cały czas do tego zmierzam. Przecież te wszystkie gwiazdki produkują samo guano :-\
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:36
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:33
Niestety żyjemy w czasach bylejakości i nic nie wskazuje na to aby ten stan rzeczy miał się poprawić.
Wszystko robi się tylko dla kasy. Towarem stała się sztuka, polityka, religia, honor. Można to kupić/sprzedać tak samo jak papier toaletowy.
Dobrze, że JESZCZE są ludzie, którym to przeszkadza. A póki są, jest nadzieja.
to się nazywa nostalgia, też za tym tęstnię,
"ale to już było i nie wróci więcej..."
Ja bym to nazwał inaczej , brak dążności w ludziach do czegoś, wyższego, wznioslejszego ,doskonalszego .
Pozostawania na żerowisku gówna.
Jak mówi przysłowie " Jedzmy gówno bo miliony much nie może się mylić!"
Większość ludzi słucha muzyki popularnej z telefonu, w aucie, lub z jakiegoś jamnika. Naprawdę nie ma co oczekiwać, że ktoś tam będzie się przejmował jak to zabrzmi u 0,01% słuchaczy, którzy odpalą to na rasowym zestawie stereo.
Samo stereo (w sensie sprzęt do słuchania muzyki) straciło bardzo na znaczeniu, a dzisiaj często jedynym wyznacznikiem jakości takiego zestawu jest to czy jest "basik", czy nie ma.
Patrząc zaś od strony gatunkowej, to jazz, blues, czy muzyka poważna jednak wymagają więcej zaangażowania od słuchacza, co przekłada się na lepszą realizację, bo idzie za tym większe prawdopodobieństwo, że słuchacz ma nieco poważniejszy sprzęt do słuchania.
My siedzimy w tym naszym bąbelku fanów sprzętu i nazwijmy to "świadomego" słuchania muzyki, i tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy pewnie pomijalną statystycznie grupą odbiorców muzyki słabo zrealizowanej :)
Co do samych artystów i tego ich słuchania w studiu, to obawiam się, że lepiej zrealizowane albumy mają ci, którzy jednak dużo słuchają w domu i mają na czym, bo monitory studyjne to jednak inna para kaloszy.
Te moje uwagi to w zasadzie bez związku z Chylińską, bo jej solowych wytworów nie słyszałem, a ONA, który to zespół jest jak dla mnie produktem przemysłu muzycznego bez żadnej wartości artystycznej, pomijam.
Cytat: pelot w Wrzesień 07, 2018, 10:44
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:36
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:33
Niestety żyjemy w czasach bylejakości i nic nie wskazuje na to aby ten stan rzeczy miał się poprawić.
Wszystko robi się tylko dla kasy. Towarem stała się sztuka, polityka, religia, honor. Można to kupić/sprzedać tak samo jak papier toaletowy.
Dobrze, że JESZCZE są ludzie, którym to przeszkadza. A póki są, jest nadzieja.
to się nazywa nostalgia, też za tym tęstnię,
"ale to już było i nie wróci więcej..."
Ja bym to nazwał inaczej , brak dążności w ludziach do czegoś, wyższego, wznioslejszego ,doskonalszego .
dązność istnieje,
tylko kierunek nie my wyznaczamy - tylko młodzi
a oni mają inne priorytety, ... musimy się z tym pogodzić, tak jak godzili się nasi rodzice i dziadkowie
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:41czy fizyk, który pracuje w laboratorium a w domu odpoczywa, też nie jest pełnoprawnym fizykiem ?
no chyba nie
Ide o zakład że M. Skłodowska przynosiła nie tylko do domu ale i łoża ;) . Może dlatego oboje z Pierre maja noble :P
Cytat: cdt w Wrzesień 07, 2018, 10:49
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:41czy fizyk, który pracuje w laboratorium a w domu odpoczywa, też nie jest pełnoprawnym fizykiem ?
no chyba nie
Ide o zakład że M. Skłodowska przynosiła nie tylko do domu ale i łoża ;) . Może dlatego oboje z Pierre maja noble :P
tyż racja :np:
Cytat: Jakub w Wrzesień 07, 2018, 10:47
Większość ludzi słucha muzyki popularnej z telefonu, w aucie, lub z jakiegoś jamnika. Naprawdę nie ma co oczekiwać, że ktoś tam będzie się przejmował jak to zabrzmi u 0,01% słuchaczy, którzy odpalą to na rasowym zestawie stereo.
Samo stereo (w sensie sprzęt do słuchania muzyki) straciło bardzo na znaczeniu, a dzisiaj często jedynym wyznacznikiem jakości takiego zestawu jest to czy jest "basik", czy nie ma.
Patrząc zaś od strony gatunkowej, to jazz, blues, czy muzyka poważna jednak wymagają więcej zaangażowania od słuchacza, co przekłada się na lepszą realizację, bo idzie za tym większe prawdopodobieństwo, że słuchacz ma nieco poważniejszy sprzęt do słuchania.
My siedzimy w tym naszym bąbelku fanów sprzętu i nazwijmy to "świadomego" słuchania muzyki, i tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy pewnie pomijalną statystycznie grupą odbiorców muzyki słabo zrealizowanej :)
Co do samych artystów i tego ich słuchania w studiu, to obawiam się, że lepiej zrealizowane albumy mają ci, którzy jednak dużo słuchają w domu i mają na czym, bo monitory studyjne to jednak inna para kaloszy.
Te moje uwagi to w zasadzie bez związku z Chylińską, bo jej solowych wytworów nie słyszałem, a ONA, który to zespół jest jak dla mnie produktem przemysłu muzycznego bez żadnej wartości artystycznej, pomijam.
To że ludzie nie mają sprzętu , słuchu ,gustu .
To nie zwalnia artysty od tworzenia, czegoś lepszego, ni też go nie usprawedliwia w żaden sposób.
Co do twórczości Pani Chylińskiej mam podobne odczucia.
Typowy komercyjny twór.
Wykreowany swego czsu , coby zburzyć dotychczsowe idee artstyczne i kulturowe.
Zwykła marionetka w czyichś rękach.
Cytat: pelot w Wrzesień 07, 2018, 10:57To że ludzie nie mają sprzętu , słuchu ,gustu .
To nie zwalnia artysty od tworzenia, czegoś lepszego, ni też go nie usprawedliwia w żaden sposób.
No nie do końca tak jest, bo popowe nagranie z masteringiem pod porządne stereo, z niewielką kompresją i dużą dynamiką zabrzmi bardzo słabo na pchełkach w tramwaju, w samochodzie, czy na jamniku jak myjesz gary.
Realizacja jest robiona pod sprzęt na którym słucha większość ludzi.
Cytat: pelot w Wrzesień 07, 2018, 10:57Wykreowany swego czsu , coby zburzyć dotychczsowe idee artstyczne i kulturowe.
Największym szokiem było to, że jednego dnia śpiewasz "słodkiego, miłego życia..." a drugiego jesteś w kapeli grającej ciężką nutę :)
Jak się okazało, "słodkiego, miłego życia" przeszło lepiej test czasu, bo zdaje się, że wrócili na stare śmieci. >:D
Ale czemu Wy się unosicie przecież komercha jako taka była i za czasów Bacha i Mozarta.
Istnieje tak długo jak sama łódzkość i tylko czas odsiewa z pomroków dziejów plewy, a pozostają rzeczy wartościowe.
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:48
Cytat: pelot w Wrzesień 07, 2018, 10:44
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:36
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:33
Niestety żyjemy w czasach bylejakości i nic nie wskazuje na to aby ten stan rzeczy miał się poprawić.
Wszystko robi się tylko dla kasy. Towarem stała się sztuka, polityka, religia, honor. Można to kupić/sprzedać tak samo jak papier toaletowy.
Dobrze, że JESZCZE są ludzie, którym to przeszkadza. A póki są, jest nadzieja.
to się nazywa nostalgia, też za tym tęstnię,
"ale to już było i nie wróci więcej..."
Ja bym to nazwał inaczej , brak dążności w ludziach do czegoś, wyższego, wznioslejszego ,doskonalszego .
dązność istnieje,
tylko kierunek nie my wyznaczamy - tylko młodzi
a oni mają inne priorytety, ... musimy się z tym pogodzić, tak jak godzili się nasi rodzice i dziadkowie
Ja myślę z perspektywy czsu i racji wieku , że młodzież raczej jest nieświadomie wykorzystywana w celu krzewienia nowych ideii, nie koniecznie zdrowych i dobrych .
Podobnie jak o nas wykorzystwano kilkadziesiąt lat tem , w podobnych sytuacjach.
Cytat: Bartolo w Wrzesień 07, 2018, 07:30Spytałem Agnieszkę o nurtujący Was temat.. To nie jest jej dom.. W życiu by nie wpuściła żadnej ekipy TV do domu. A sprzęt na którym słucha to stary "kombajn" sony kupiony za 300zł. Powiedziała że jak muzyka dobrze zagra na tym, to jest dobra.. Za to przekrój muzyczny jest ogromny...
Na sesji był i Slipknot, i The Prodigy. Ostre techno, Punkowe klimaty, i hity z lat 80"..
Ales narozrabial tym wpisem... :)
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:34a może jak wiekszość z nas,
muzyk nie chce przynosić pracy do domu ?
Kto nie chce przynosić pracy do domu? Chyba rzemieślnik który nie lubi swojej roboty, bo artysta to raczej swoją robotę powinien kochać. Jeżeli ktoś ze swojej pasji uczynił sobie zawód, to pracy nie traktuje jako pracę, tylko jako uprawianie pasji. To może czasem fizycznie zmęczyć, ale mentalnie daje kupę radochy.
Ergo, jeżeli muzyk "nie chce przynosić pracy do domu" to nie jest żadnym artystą tylko najemnikiem.
Cytat: Jakub w Wrzesień 07, 2018, 11:02popowe nagranie z masteringiem pod porządne stereo, z niewielką kompresją i dużą dynamiką zabrzmi bardzo słabo na pchełkach w tramwaju, w samochodzie, czy na jamniku jak myjesz gary.
Realizacja jest robiona pod sprzęt na którym słucha większość ludzi.
Moim zdaniem też tak to wygląda. Słuszna uwaga, tylko że niestety smutna.
Cytat: pelot w Wrzesień 07, 2018, 11:06Ja myślę z perspektywy czsu i racji wieku , że młodzież raczej jest nieświadomie wykorzystywana w celu krzewienia nowych ideii, nie koniecznie zdrowych i dobrych .
Ja kiedyś byłem zwolennikiem spiskowych teorii dziejów... Z racji wieku mi przeszło :) Po prostu zauważyłem, że niektóre rzeczy się dzieją. Owszem są one konsekwencją pewnych innych zadziałań ale w sumie nikt tym nie steruje. W pewnym sensie jest chaos z którego coś się wyłania. Czasami dobrego a czasami nie. Człowiek chce na siłę wszystko systematyzować i urządzać logicznie. A jednak abstrakcja jest zawsze wyznacznikiem geniuszu ;)
Cytat: malg w Wrzesień 07, 2018, 10:34a może jak wiekszość z nas,
muzyk nie chce przynosić pracy do domu ?
i wtedy teza Bartolo (którą popieram) jest jak najbardziej uzasadniona
i poza tym każdy patrzy ze swojej perspektywy,
trzeba chyba spróbowac popatrzec z perspektywy drugiego człowieka
A sprowadzając do najprostszej postaci... Czy spaghetti jesz przy pomocy pęsety, czy służą do tego jakieś inne narzędzia? Wydaje mi się, że podstawowa różnica między makakami, a nami to narzędzia i ich właściwa implementacja.
Tośmy se pofilozofowali. Dzięki Agnieszce... kto by pomyślał :D
Kupowanie sprzętu audiofilskiego do domu jest chyba zwyczajnie- z punktu widzenia muzyka- bez sensu. Człowiek śpiewa i gra w studio, na koncercie i dokładnie słyszy i czuje rozmach o jaki mu chodziło. Jakiego by sprzętu nie kupił do domu to dla niego wydmuszka. A jak tak, to może być i jamnik, który pogra do kotleta. Już prędzej muzyk w domu urządzi studio nagraniowe, albo choć pomieszczenie, żeby móc sobie pograć, pośpiewać.
Potrafię sobie wyobrazić sytuację, że audiofil puszcza Chylińskiej na cały gwizdek jakiś sprzęt za kilkaset tysięcy z jej wokalem. Wyłącza znudzona- to ja panu się wydrę ( w sensie głośno zaśpiewam)- mówi i pan poczujesz różnicę. No i wypada z kapci.
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 07, 2018, 14:31dokładnie słyszy i czuje rozmach o jaki mu chodziło
No nie wiem... uczestniczyłem w serii koncertów bluesowych i np. Coco Montoya zagrał cudownie brzmiący koncert a po nim wystąpił bardzo znany muzyk, genialny gitarzysta i nie szło tego słuchać. Myślę, że wyobrazenia o brzmieniu są dość rozciagnięte i nie każdy słyszy podobnie. To my, jako zwolennicy dobrego dźwięku i sprzetu, jesteśmy zboczeni. I to na tyle mocno, że staramy się dyktować innym co nam pasuje... A już zupełnym absurdem są chyba uwagi do wykonawców... No ale my sie dobrze przy tym bawimy bo nam sie zdaje ;)
Cytat: gratefullde w Wrzesień 07, 2018, 14:39wystąpił bardzo znany muzyk, genialny gitarzysta i nie szło tego słuchać.
Musisz wziąć pod uwagę to, że to co słyszy muzyk na monitorach i to, co słyszysz ty na sali to są dwie różne rzeczy.
Być może u niego na scenie było OK.
Cytat: Jakub w Wrzesień 07, 2018, 10:47
Większość ludzi słucha muzyki popularnej z telefonu, w aucie, lub z jakiegoś jamnika. Naprawdę nie ma co oczekiwać, że ktoś tam będzie się przejmował jak to zabrzmi u 0,01% słuchaczy, którzy odpalą to na rasowym zestawie stereo.
Samo stereo (w sensie sprzęt do słuchania muzyki) straciło bardzo na znaczeniu, a dzisiaj często jedynym wyznacznikiem jakości takiego zestawu jest to czy jest "basik", czy nie ma.
Patrząc zaś od strony gatunkowej, to jazz, blues, czy muzyka poważna jednak wymagają więcej zaangażowania od słuchacza, co przekłada się na lepszą realizację, bo idzie za tym większe prawdopodobieństwo, że słuchacz ma nieco poważniejszy sprzęt do słuchania.
My siedzimy w tym naszym bąbelku fanów sprzętu i nazwijmy to "świadomego" słuchania muzyki, i tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy pewnie pomijalną statystycznie grupą odbiorców muzyki słabo zrealizowanej :)
Co do samych artystów i tego ich słuchania w studiu, to obawiam się, że lepiej zrealizowane albumy mają ci, którzy jednak dużo słuchają w domu i mają na czym, bo monitory studyjne to jednak inna para kaloszy.
Te moje uwagi to w zasadzie bez związku z Chylińską, bo jej solowych wytworów nie słyszałem, a ONA, który to zespół jest jak dla mnie produktem przemysłu muzycznego bez żadnej wartości artystycznej, pomijam.
Parę tygodni temu kupiłem (dlaczego dopiero teraz?) debiutancką płytę Marii Peszek "Miastomania" z 2005 r.
Płyta moim zdaniem zrealizowana znakomicie. Pełna smaczków bez których niby można by się było obejść.
Czyli da się dobrze zrobić płytę z repertuarem z pogranicza rocka i popu. Trzeba tylko chcieć.
Dało się, bo chciało się producentowi (W. Waglewski) i chciało się realizatorowi (P. "Dziki" Chancewicz).
Jak widać można. Wszystko zależy jedynie od formatu artystów i poważnego traktowania przez nich swojej roboty.
Moja żona próbuje mnie czasem wyciągnąć na jakiś koncert. Dwa razy poszedłem w jakieś przypadkowe miejsca w Warszawie.
Pomieszczenie małe ale głośniki ryczały tak ze się aż schowałem za filarem.
To nie jest dla mnie. Tłok i hałas, że aż mnie dosłownie bolą uszy.
Ja już woje sobie usiąść i posłuchać płyty w domu.
Są muzycy audiofile . O ile się nie mylę są nimi muzycy Budki Suflera . A żeby nie szukać daleko Miniabyr ;D
czyli oceniacie poziom artysty, po tym na czym słucha muzyki w domu... Ciekawe na czym słuchał Bach, czy też Mozart... Jak będę miał okazje spytam Michała Urbaniaka na czym słucha w domu.... ;) Ale na planie "Moj rower", siedział i słuchał iPoda... :D kiepski artysta..
A ja sobie myślę ,że A. CH ma to w głębokim poważaniu. Wraca pani Agnieszka do domu i chce mieć audiofilską ciszę !! My mamy przyjemność ,ale muzycy po pracy pragną ciszy . A sprzęt na jakim słucha w domy to jest sprawa drugorzędna . Ma jakiś być . Szewc bez butów chodzi !
Kiedyś słuchałem audycji w której znany artysta odpowiadał na pytania dziennikarza który zadał pytanie na jakim sprzęcie słucha muzyki. Ten odpowiedział, że zazwyczaj nie ma czasu na słuchanie muzyki w domu a jeśli już to robi nie potrzebuje do tego super-hiper sprzętu. Powiedział też, że artyści jeśli czegoś nie usłyszą lub zagra to jakoś nie tak na zwykłym sprzęcie, potrafią sobie to ,,dopowiedzieć'' jak to powinno brzmieć. Niestety nie mogę sobie przypomnieć kto to był.
Ale nie róbta tyż cnoty ze słuchania na jamnikach :P .
Znam kilku muzyków estradowych i niestety.. z reguły nie inwestują w sprzęt do słuchania.
Realizacje (z małymi wyjątkami) cedują na realizatorów czy akustyków na koncertach.
I to moim zdaniem jest poważny błąd. Bo oprócz tego, że dobrze zagrają na sesji czy koncercie jako twórcy są odpowiedzialni za "finalny" produkt.
I tutaj nie ma zmiłuj. Słuch, który nie jest "trenowany" na dobrym sprzęcie adoptuje się do byle jakiego brzmienia.
Efekty słychać na większości polskich realizacji (o koncertach nie wspomnę).
Największe problemy przy nagłaśnianiu mieliśmy wtedy, kiedy taki "głuchy" muzyk stawał obok konsoli i zaczynał "ustawiać" brzmienie.
Z reguły kończyło się to masakrą ( a i tak na koncercie robiliśmy swoje). Chyba, że przegiął - wtedy dostawał w monitory to co nadawał + delay 100ms >:D
Rozumiem że głównie inwestują w instrumenty/efekty/wzmacniacze - bo od tego zależy co "wypuszczą" z ręki (tak jak skrzypek inwestuje w skrzypce) ale taka maja pracę i w domu trzeba odrabiać "zadania domowe" z muzyki. I to nie na jamniku.
Pewnie spora cześć tych artystów jest poprostu głucha.. Tak jak np. Kazik Staszewski... choroba zawodowa.. ;)
Cytat: Bartolo w Wrzesień 07, 2018, 23:35Pewnie spora cześć tych artystów jest poprostu głucha.. Tak jak np. Kazik Staszewski... choroba zawodowa..
Taka wstydliwa tajemnica poliszynela - ale niestety często prawdziwa ;D
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 07, 2018, 14:31Potrafię sobie wyobrazić sytuację, że audiofil puszcza Chylińskiej na cały gwizdek jakiś sprzęt za kilkaset tysięcy z jej wokalem. Wyłącza znudzona- to ja panu się wydrę ( w sensie głośno zaśpiewam)- mówi i pan poczujesz różnicę.
Gdyby jedyną muzyką było jej darcie, to na pewno miałbym więcej miejsca w domu, a i głowy bym sobie nie trapił kierunkowością przewodów, czy innych bezpieczników. Może właśnie przez te ,,jamniki" ludzie mają spaczone wyobrażenie o muzyce? Bo przecież cytując gwiazdę: ,, jak muzyka dobrze zagra na tym, to jest dobra". A to kuriozum. A niech sobie pani ,,zarzuci" taką Kiri Te Kanawa w arii ,,Piangero, la sorte mia" na ,,tym", a potem posłucha w ludzkich warunkach. Myślę, że mogłaby dokonać wielkich odkryć, czym przyczyniłaby się do tego by świat stał się lepszy, taki bez darcia mordy.
Cytat: kefas w Wrzesień 07, 2018, 18:41artyści jeśli czegoś nie usłyszą lub zagra to jakoś nie tak na zwykłym sprzęcie, potrafią sobie to ,,dopowiedzieć'' jak to powinno brzmieć.
Wyobraźnia to prawdziwie wielka rzecz. Myślę, że każdy zawodowy żołnierz, a już na pewno każdy komandos bez najmniejszego problemu jest w stanie dopowiedzieć sobie wszelkie nieścisłości związane z pewnym wydarzeniem, które rozegrało się pięknego lipcowego poranka 1410 roku i to bez ściągi w postaci obrazu Matejki. ;D
Cytat: nosferartur w Wrzesień 08, 2018, 00:27
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 07, 2018, 14:31Potrafię sobie wyobrazić sytuację, że audiofil puszcza Chylińskiej na cały gwizdek jakiś sprzęt za kilkaset tysięcy z jej wokalem. Wyłącza znudzona- to ja panu się wydrę ( w sensie głośno zaśpiewam)- mówi i pan poczujesz różnicę.
Gdyby jedyną muzyką było jej darcie, to na pewno miałbym więcej miejsca w domu, a i głowy bym sobie nie trapił kierunkowością przewodów, czy innych bezpieczników. Może właśnie przez te ,,jamniki" ludzie mają spaczone wyobrażenie o muzyce? Bo przecież cytując gwiazdę: ,, jak muzyka dobrze zagra na tym, to jest dobra". A to kuriozum. A niech sobie pani ,,zarzuci" taką Kiri Te Kanawa w arii ,,Piangero, la sorte mia" na ,,tym", a potem posłucha w ludzkich warunkach. Myślę, że mogłaby dokonać wielkich odkryć, czym przyczyniłaby się do tego by świat stał się lepszy, taki bez darcia mordy.
Wyrwałeś mi tą tezę z ust.
Słuszna myśl .
Cytat: traumeel w Wrzesień 07, 2018, 15:20Parę tygodni temu kupiłem (dlaczego dopiero teraz?) debiutancką płytę Marii Peszek "Miastomania" z 2005 r.
Płyta moim zdaniem zrealizowana znakomicie. Pełna smaczków bez których niby można by się było obejść.
Czyli da się dobrze zrobić płytę z repertuarem z pogranicza rocka i popu. Trzeba tylko chcieć.
Dało się, bo chciało się producentowi (W. Waglewski) i chciało się realizatorowi (P. "Dziki" Chancewicz).
Jak widać można. Wszystko zależy jedynie od formatu artystów i poważnego traktowania przez nich swojej roboty.
Wiadomo, że są wyjątki. Nie operujemy w kategoriach absolutnych. Niemniej, trend jest zauważalny.
Fajnie zrealizowane płyty ma też Natalia Przybysz, przynajmniej te dwie ostatnie.
http://domygwiazd.pl/dom-natalii-przybysz/
;D ;D
Cytat: dino w Wrzesień 07, 2018, 23:00(o koncertach nie wspomnę)
Wczoraj wieczorem byłem na małym koncercie na wolnym powietrzu, czyli raczej trudnym do nagłośnienia. Grał mało znany zespół z Berlina, ale akustyk zrobił swoją robotę na piątkę w koronie. Nagłośnienie było perfekcyjne. Kapelusz z głowy przed takimi ludźmi. Jednak można.
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 08, 2018, 11:08
http://domygwiazd.pl/dom-natalii-przybysz/ (http://domygwiazd.pl/dom-natalii-przybysz/)
;D ;D
Czy to jest gramofon? ;D ;D ;)
Jeśli już proponujemy jakieś dobre realizacje to ja ze swej strony polecam (o ile ktoś ją lubi), zasadniczo każdą płytę Anny Marii J.
A i w Siestach Kydryńskiego trafia się dużo rodzynków.
W moim odczuciu świetne, żeby nie rzec wybitne realizacje.
Cytat: LampowY w Wrzesień 07, 2018, 10:06
I tak pomału dochodzimy do zrozumienia różnicy między twórcą a chałturnikiem...
Znana chałturniczka Adele. Ani centymetra audiofilskiego kabla. Fortepian...
http://domygwiazd.pl/dom-adele/
Co to ma być ???
Jakaś nasza klasa!
Cytat: pelot w Wrzesień 08, 2018, 11:15
Co to ma być ???
Jakaś nasza klasa!
Ja mam pewne wątpliwości co do jakości nagrań AMJ. Ewidentny loudness war na płytach CD- na moje. Tutaj niestety tylko jedna płyta
http://dr.loudness-war.info/album/list?artist=jopek&album=
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 08, 2018, 11:13Znana chałturniczka Adele. Ani centymetra audiofilskiego kabla. Fortepian...
Ej, Natalia też ma fortepian.
Edit: Słuchałem kiedyś wywiadu Metza z Przybysz. Opowiadała m.in. o poszukiwaniu odpowiedniego brzmienia przy płycie z utworami Janis Joplin i o tym jak jej otworzyła oczy muzyka z winyli, które jej rzeczony Metz przy tamtej okazji pożyczył.
Ja mam tylko uwagę co do repertuaru.. AMJ to muzyka bardzo kiepska i nie wciągająca... Ja wiem, że ona chciała by być Jasnorzewską muzyki polskiej ale jej nie wychodzi... Nie ta klasa i nie ta niestety wrazliwość z której Anna Maria ponoć słynie... nie wiem zatem w czym rzecz... tzn wiem... ta kobieta nie ma w sobie krzty żaru i emocji, które potrafiła by mi przekazać. Na jej płytach świetnie robią to muzycy towarzyszący ale Anna jest niezłomna... pseudoeteryczność i uduchowienie przesadne wpływają źle na odbiór jej muzy. Oczywiście moim zdaniem.
Jak się ma w domu fortepian i potrafi się spiewać to po kiego sprzęt do odtwarzania? Nadal uważam, że to nasza fanaberia :) Jakże fajna zresztą :)
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 11:55
Ja mam tylko uwagę co do repertuaru.. AMJ to muzyka bardzo kiepska i nie wciągająca... Ja wiem, że ona chciała by być Jasnorzewską muzyki polskiej ale jej nie wychodzi... Nie ta klasa i nie ta niestety wrazliwość z której Anna Maria ponoć słynie... nie wiem zatem w czym rzecz... tzn wiem... ta kobieta nie ma w sobie krzty żaru i emocji, które potrafiła by mi przekazać. Na jej płytach świetnie robią to muzycy towarzyszący ale Anna jest niezłomna... pseudoeteryczność i uduchowienie przesadne wpływają źle na odbiór jej muzy. Oczywiście moim zdaniem.
Hmm , skoro jest tak kiepska i byylejaka , to tak się zastanawiam , co robi Branford Marsalis w zespole, z którym nagrywa w USA swoją najnowszą płytę.
Po drugie ,swoją bylejakością naraża na szwank i utratę reputacji, tak szacownego artystę jakim jest Wynton.
Ja mam podobne odczucia jak Gratefull.
Jakaś tak mimozowata ta Pani jest, przynudza mocno.
Wydaje się być mądrą, ciekawą osobą, ale ta jej "eteryczność" w wokalu, pozie i całokształcie - mnie odstręcza.
Cytat: pelot w Wrzesień 08, 2018, 13:32
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 11:55
Ja mam tylko uwagę co do repertuaru.. AMJ to muzyka bardzo kiepska i nie wciągająca... Ja wiem, że ona chciała by być Jasnorzewską muzyki polskiej ale jej nie wychodzi... Nie ta klasa i nie ta niestety wrazliwość z której Anna Maria ponoć słynie... nie wiem zatem w czym rzecz... tzn wiem... ta kobieta nie ma w sobie krzty żaru i emocji, które potrafiła by mi przekazać. Na jej płytach świetnie robią to muzycy towarzyszący ale Anna jest niezłomna... pseudoeteryczność i uduchowienie przesadne wpływają źle na odbiór jej muzy. Oczywiście moim zdaniem.
Hmm , skoro jest tak kiepska i byylejaka , to tak się zastanawiam , co robi Branford Marsalis w zespole, z którym nagrywa w USA swoją najnowszą płytę.
Po drugie ,swoją bylejakością naraża na szwank i utratę reputacji, tak szacownego artystę jakim jest Wynton.
Piniondze? Poza tym Wynton jest dla jednych everestem a dla innych nie. No właśnie dla mnie nie jest. Metheny a i owszem jak i Rubalcaba ale pisałem, że Ci towarzyszący wnoszą sporo a AMJ muli. A od muli są lepsze tylko suszi... co sie krusi :)
Cytat: EmilioE w Wrzesień 08, 2018, 14:34
Ja mam podobne odczucia jak Gratefull.
Jakaś tak mimozowata ta Pani jest, przynudza mocno.
Wydaje się być mądrą, ciekawą osobą, ale ta jej "eteryczność" w wokalu, pozie i całokształcie - mnie odstręcza.
No tak o gustach się nie dyskutuje.
Jeszcze można by nawiązać do audycji Marcina K. On jest dość specyficzny... a kreowanie Chrisa Bottiego na trebacza tysiąclecia jest już specyfiką szczególną. Tak jak Stnga na muzyka wszechczasów. Chcę tylko uswiadomić, jak niebagatelny wpływ na nas maja dziennikarze muzyczni a wystarczy po prostu czasami sie pochylić i zastanowić czy są wartości w tym z czym obcujemy, czy tez ich nie ma... Po co ma ktoś nam mówić co jest dobre, czujmy to i myslmy po swojemu.
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 15:28kreowanie Chrisa Bottiego na trebacza tysiąclecia jest już specyfiką szczególną.
Co do zasady tak, ale jeden świetny album popełnił :)
Cytat: Jakub w Wrzesień 08, 2018, 15:56
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 15:28kreowanie Chrisa Bottiego na trebacza tysiąclecia jest już specyfiką szczególną.
Co do zasady tak, ale jeden świetny album popełnił :)
Jakub, gdyby taaaaka muzyka była promowana w tej audycji, to nie ma sprawy :) Ale niestety jest inaczej ;)
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 15:58Jakub, gdyby taaaaka muzyka była promowana w tej audycji, to nie ma sprawy Ale niestety jest inaczej
Panowie, audycje M. Kydryńskiego, to świetna robota popularyzatorska, przemycająca dobrą muzykę pod strzechy w czasach wszechobecnego, muzycznego badziewia.
Wierzę, że jak ktoś u niego posłyszy "łatwego" Ch. Botti i i pewnie sięgnie z czasem po powyższego.
To audycje dla każdego, a nie dla wyrobionych, osłuchanych melomanów.
Bartolo, a spytaj Rogera Watersa na czym słucha w domu ;D ;D ;D
Cytat: traumeel w Wrzesień 08, 2018, 16:16To audycje dla każdego, a nie dla wyrobionych, osłuchanych melomanów.
I tu się zgodzę. Bo aby oddać sprawiedzlwośc to chłamu w audycjach Kydryńskiego nie ma. Jest natomiast faktycznie siesta, odpoczywajmy przy tym co łatwe i przyjemne, co juz znamy, nie mąćmy rzeczami mądrymi, bądźmy sobie luzaccy .... I tu Pan Marcin daje radę :) Natomiast osobną rzeczą jest takie przedstawienie rzeczywistości a inną gdy się wczuwa i głosi prawdy wg niego jedyne i słuszne. Każdy redaktor-programator ma do tego prawo ale on to robi w sposób przeze mnie nieakceptowalny. Nie tylko on, Kaczkowski też zaczął to robić i juz nie słucham. Kydryńskiego słucham z racji tego, że wracam z weekendu w trakcie jego audycji, ale ostatnio po prostu wyłączam radio bo słuchać nie daje... I to nie jest kwestia wymagań, osłuchania, erudycji... to po prostu kwestia nudy, non stop to samo...
Kiedyś Kydryński miał audycję po północy w środę i tam był w zasadzie tylko jazz. Bardzo różny.
Cytat: traumeel w Wrzesień 08, 2018, 16:16Wierzę, że jak ktoś u niego posłyszy "łatwego" Ch. Botti i i pewnie sięgnie z czasem po powyższego.
To audycje dla każdego, a nie dla wyrobionych, osłuchanych melomanów.
+100
Cytat: frywolny trucht w Wrzesień 08, 2018, 16:19Bartolo, a spytaj Rogera Watersa na czym słucha w domu
On akurat z reguły sam realizuje swoje kawałki wiec spędza w studio więcej czasu niż w domu. I taki przypadek jestem w stanie zrozumieć.
Cytat: dino w Wrzesień 08, 2018, 21:32spędza w studio więcej czasu niż w domu
Jak nie jest w studio to nagrywa przejeżdżające ferrari, albo inne zaprzęgi konne, żeby się ludzie jarali efektami na płycie.
Cytat: Jakub w Wrzesień 08, 2018, 21:38Jak nie jest w studio to nagrywa przejeżdżające ferrari, albo inne zaprzęgi konne, żeby się ludzie jarali efektami na płycie.
I pewnie nosi ze sobą Korga MR1000 i puchaty mikrofonik Schoeps-a żeby nagrania były w DSD ;)
Cytat: Bartolo w Wrzesień 07, 2018, 18:20Ciekawe na czym słuchał Bach, czy też Mozart...
To akurat dokładnie wiadomo. ;)
Dla mnie ciekawsze jest pytanie czy Urbaniak i Chylińska wogóle słuchają Bacha i Mozarta?
A co do AMJ - mnie się podoba. Z pół roku temu tarzaliśmy się z małżowinką ze śmiechu bo puścili w telewizorni koncert Stinga gdzie gościnnie wystąpiła AMJ.
Całowała Stinga po rękach bo to taki wielki artysta ale jak zaryczeli razem ...mina Stinga - bezcenna.
Realizacyjnie - jedno z niewielu CD, które ze względu na brzmienie akceptuje to:
https://www.discogs.com/Various-Acoustic-Room-47/release/9489198
Jak dla mnie AMJ brzmi tam bardzo dobrze (i nie tylko ona).
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 11:55
Ja mam tylko uwagę co do repertuaru.. AMJ to muzyka bardzo kiepska i nie wciągająca... Ja wiem, że ona chciała by być Jasnorzewską muzyki polskiej ale jej nie wychodzi... Nie ta klasa i nie ta niestety wrazliwość z której Anna Maria ponoć słynie... nie wiem zatem w czym rzecz... tzn wiem... ta kobieta nie ma w sobie krzty żaru i emocji, które potrafiła by mi przekazać. Na jej płytach świetnie robią to muzycy towarzyszący ale Anna jest niezłomna... pseudoeteryczność i uduchowienie przesadne wpływają źle na odbiór jej muzy. Oczywiście moim zdaniem.
Odniosę się do mojego wpisu z dnia wczorajszego.
Nie miałem czasu śledzić wątku ponieważ cały wieczór i popołudnie byłem w pracy.
Z resztą dzisiaj to samo.
Ze swojej strony pragnę zauważyć iż treść jego ograniczała się jedynie do realizacji .
Celowo abstrachowałem od samej A M J.
To co ona tworzy trzeba poprostu lubieć
Co do Stinga zgodzę się z kilkoma kolegami , iż doszło tu do pewnego absurdu ,nie wiem co oni oboje z Kydryńskim w nim widzą, może to jakiś ich kapłan .
Jak dla mnie to, jego twórczość nie stanowi żadnej wartości ,równie dobrze mogło by jej nie być .
Tym bardziej po ostatniej komercyjnej szmirze z niejakim Szagim.
Gdzieś mi się obiło o ucho dwa kawałki , nie rozumiem tego , ale to mniejsza z tym .
Co do Kydryńskiego .
Jak by nie patrzeć jego " odkrycia muzyczne" na ogół coś wnoszą do świadomości słuchaczy, daje szansę zapoznania się z nowymi treściami zainteresowanym tematem i nie tylko zainteresowanych .
To że dba o estetykę brzmienia w tym co prezentuje , jest to niezaprzeczalnie dobrą cechą .
Cytat: cdt w Wrzesień 07, 2018, 15:54Są muzycy audiofile . O ile się nie mylę są nimi muzycy Budki Suflera .
Tomasz Zaliszewski :)
Tu macie wywiad w PDF
Pan Zeliszewski - świetny, wspaniały bębniarz z Lublina. Ostatnio spotkałem go na lodach w "Czekoladowym".
Ktoś tu wspomniał o Kaziku Staszewskim... choć już trochę przygłuchy, jak sam mówi, to w domu ma kawał fajnego sprzętu do słuchania muzyki. Kiedyś gdzieś widziałem wielkie głośniki, bodajże Snell, i super tor analogowy. I na wystawy AS chodzi, sam widziałem go tam 2 razy. Tak więc nie ze wszystkimi artystami jest tak źle :P
Kazik z tego co słyszałem ma jedną z największych płytotek CD w Polsce
Cytat: malg w Wrzesień 10, 2018, 10:11Kazik z tego co słyszałem ma jedną z największych płytotek CD w Polsce
Znaczy ile ??? :)
zazdrośni ? :o ;D
Cytat: gratefullde w Wrzesień 08, 2018, 11:55Ja mam tylko uwagę co do repertuaru.. AMJ to muzyka bardzo kiepska i nie wciągająca... Ja wiem, że ona chciała by być Jasnorzewską muzyki polskiej ale jej nie wychodzi... Nie ta klasa i nie ta niestety wrazliwość z której Anna Maria ponoć słynie... nie wiem zatem w czym rzecz... tzn wiem... ta kobieta nie ma w sobie krzty żaru i emocji, które potrafiła by mi przekazać. Na jej płytach świetnie robią to muzycy towarzyszący ale Anna jest niezłomna... pseudoeteryczność i uduchowienie przesadne wpływają źle na odbiór jej muzy. Oczywiście moim zdaniem.
A ja myslalem, ze jestem jedyny w tym kraju, ktory tak uwaza... Mylilem sie :)
Cytat: Bartolo w Wrzesień 10, 2018, 18:37Wszystkie...
Chuck Norris tez!
Skoro juz o nim wspomnialem, to zapytam was: ile pompek zrobi Chuck Norris?
Cytat: jimmi w Wrzesień 11, 2018, 23:01
Cytat: Bartolo w Wrzesień 10, 2018, 18:37Wszystkie...
Chuck Norris tez!
Skoro juz o nim wspomnialem, to zapytam was: ile pompek zrobi Chuck Norris?
Podałeś odpowiedź, zanim podałeś pytanie - dziwne :P
Cytat: tomekkk1 w Wrzesień 11, 2018, 23:09
Cytat: jimmi w Wrzesień 11, 2018, 23:01
Cytat: Bartolo w Wrzesień 10, 2018, 18:37Wszystkie...
Chuck Norris tez!
Skoro juz o nim wspomnialem, to zapytam was: ile pompek zrobi Chuck Norris?
Podałeś odpowiedź, zanim podałeś pytanie - dziwne [emoji14]
.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180911/46ec213e282e581727a7af4b75cc6e3b.jpg)
[emoji485][emoji377]
Cytat: tomekkk1 w Wrzesień 11, 2018, 23:09Podałeś odpowiedź, zanim podałeś pytanie - dziwne
Bo to forma pytania retorycznego :P
Cytat: jimmi w Wrzesień 11, 2018, 23:19
Bo to forma pytania retorycznego :P
W takim razie muszę się zreFORMować ;D