Miniabyra ulubiony klocek

Zaczęty przez miniabyr, Luty 12, 2015, 17:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

michał_flaga

Cytat: McGyver w Kwiecień 28, 2018, 15:59
Cytat: michał_flaga w Kwiecień 28, 2018, 15:56na giełdzie płyt w Bytomiu
Jaki jest adres tej giełdy?
J. J. Jezioranskiego 25
to centrum handlowe PLEJADA


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


miniabyr

Bardzo ciekawy ten Kimber . Świetnie się na nim słucha i jest zupełnie inny niż Cardas . Ale mam problem jak go opisać .Cardas był pod tym względem znacznie łatwiejszy do uchwycenia jego cech. A Kimber jest zagwozdką .  Tak czy siak to kabel  bardzo wysokiej próby. CDN 8) ................teraz idę kosić trawę .
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Kimber 3033 to kabel z wysokiej półki cenowej -powyżej 12.000 zł w zależności od długości kabla  . Oczekiwania moje są więc spore . W zasadzie otrzymałem  wszystko to co lubię . Ale pierwsze chwile z tym kablem to zaskoczenie . Myślałem że to ten kabel "pójdzie" w stronę Cardas Clear Reflection . Nic z tego . Czułem się zawiedziony ! Ale to uczucie towarzyszyło mi bardzo krótko! To po prostu inny charakter brzmienia . Równie ciekawy  dlatego że ten drut nic nie psuje ! Dostajemy normalność ! Żadnego pompowania basu na siłę , wywalonej średnicy i cykającej góry . Jeśli tego ktoś szuka to radzę obrać inny kierunek cenowy . I wcale  nie piszę tego z ironią czy chęcią dogryzienia komuś . Miałem u siebie kable głośnikowe  "z metra" np Neotech , Melodika  etc i wpięcie tych kabli powodowalo natychmiastowe wychwycenie ich cech  . I niestety w większości oddawałem te druty bez emocji ,ciesząc się że nie muszę się z nimi dalej męczyć . Ponieważ mam jasno określone  wymagania estetyczne dotyczące brzmienia  jest mi łatwo podejmować decyzję  co  mi się podoba a co nie .  I kabel Kimber należy do tego grona  które podoba mi się bardzo . No to co jest takiego w tym drucie że tak mi się podoba ? Delikatność , zwiewność . Barwa nie została zmieniona w żadnym paśmie lub ja tego nie odczułem . Raczej wsłuchiwałem się w przestrzeń wokół instrumentów .  Na każdej odsłuchiwanej płycie znajdowałem zupełnie nowe wymiary przestrzeni . Kurcze ile na granicy dźwięku , wokół instrumentu może być jeszcze informacji !!  Słuchałem sobie trąbki Davisa w bardzo gęstym aranżu  . Kiedy dźwięk wygasa to słuchać pogłos z pomieszczenia . On nie stapia się z resztą instrumentów np sekcji rytmicznej .Wyraźnie słychać jak wygasa razem z instrumentem . Ta selektywność jest znakomita na tym kablu . Cardas pod tym względem jest tak samo znakomity ,ale Cardas jest lekko ciemniejszy  i te przestrzenie maja trochę inny koloryt . To przesunięcie w dół brzmienia jest największą  róznicą w barwie między Cardas a kablem Kimber  . Ale nie odczytujcie tego że Cardas to jakieś ciemne brzmienie  a Kimber to  jasno brzmiący drut . Oba bardzo mi leżą   Na obu mam taką samą frajdę ze słuchania bo nie psują dźwięku . Pomagają pokazać szczegóły ,które są kompletnie nieosiągalne  dla innych drutów.  Najgorsze w tym jest to ,że za normalność musimy wyskoczyć z takich pieniędzy. ..............To nie jest tak ,że chwalę tylko drogie rzeczy które u mnie gościły . O nie !  Przypominam ,że kabel głośnikowy niemieckiej firmy GoldKabel  w cenie poniżej 1000 zł był według mnie świetny Kable zasilające Yarbo a w szczególności kabel 1100Sp w cenie 299zł/metr, robi z dupy jesień średniowiecza drutom za 10.000zł .( I piszę to bardzo serio !) Interkonekt Neotech 3220 za cale 130zl /metr będzie cieszyć ucho i portfel . Czyli można ! 
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

pelot

#2905
Cytat: miniabyr w Kwiecień 28, 2018, 21:55Kable zasilające Yarbo a w szczególności kabel 1100Sp w cenie 299zł/metr, robi z dupy jesień średniowiecza drutom za 10.000zł .( I piszę to bardzo serio !)
I ja w tym miejscu muszę się przyłączyć do tej opinii.
Na kanwie ostatnich doświadczeń z tym drutem , muszę mu chylić czoła a nawet paść na kolana. Nie jestem jak widać osamotniony w tym stwierdzeniu, ale to  nie wszystko.
Ostatnio udałem się z nim na występy gościnne, w kilka miejsc . Jedno z nich to miejsce zanienitego audiofila i nie tylko audiofila , który jest w posiadaniu kilku par topowych Gigawatów  wycenionych na 14700pln  szt.
Powiem wam że ten kabel nie przyniósł mi wstydu , oczywiście nie możemy obydwu kabli porównywać jeden do jednego , sama kwota za jaką nabywamy Gigawatta niesie coś sama  w sobie . Ja osobiście wielkich różnic w brzmieniu porównawczym nie zauważyłem , poza pewnymi niuansami , czyli: detal był bardziej podkreślony  zaś  wybrzmienia jakby pełniejsze , cieplejsze a zarazem mocniej wciągające. Czego i temu kabelkowi nie brakowało. Właściciel  Gigawatta najpierw dość sceptycznie odnosił się do Yarbo jedna po kilku porównaniach zapytał ile ten kabel  kosztuje , odpowiedziałem 300zł za  1mb , zauważyłem pewien grymas  zakłopotania i zdziwienia  na twarzy.
Powód grymasu oczywisty , i jednoznaczny . Zgadzam się z Pawłem  że  mamy za ułamek ceny kabel który bez wahania  też to mówię , może konkurować  z kablami nie do a  powyżej 10000.
Ma swoją specyfikę  jeśli chodzi o ekspozycję dźwięku , nie jest to jedynie  moje zdanie ale też  kilku osób u których byłem z nim  i wyciągnęli podobne wnioski.
Co w nim niby takiego specjalnego ,  spróbuję pokrótce opisać : dźwięk jest pełniejszy , dłuższe bardziej nasycone wybrzmienia , akordy tworzą jakby jedną całość nie urywają się nagle , ulega poprawie holografia  dźwięku , całe pasmo nabiera  , pełni , obłości , a zarazem dynamiki.
Muszę kończyć bo małżonka mnie wzywa do obierania ziem ziemniaków. 
To tak pokrótce .


miniabyr

 ;D Czyli następny trafiony i zatopiony kablem Yarbo 1100 Sp . Stanisław  cieszę się że przypadł ci on do gustu . Zobaczymy jak długo ten drut będzie dostępny w cenie 299 zl/ metr . Oby za jakiś czas nie dołożyli mu jednego zera po prawej stronie . Oby. 8)
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

pelot

#2907
Ziemniaki obrane  ;D
Też tak myślę , może mniej piszmy :censored: , bo jak facet (dystrybutor ) ogarnie temat to faktycznie doda
co najmniej , tysiaka z przodu  a nie daj boże zero z tyłu . :o
Miałem opisać go trochę szerzej , niestety obowiązki wybiły mnie z weny twórczej.
Wnioski których nie zawarłem  w opisie , pozostawiam do odkrycia  każdemu  nabywającemu ten kabel.
Dopóki się to nie rozniosło po forach, i cena jest jaka jest , uważam że każdy metr tego kabla to okazja.
A okazje nie wykorzystane lubią się mścić .


pelot

Jeszcze jedno spostrzeżenie na gorąco z odsłuchu, dźwięk trafia( przy głośniejszym słuchaniu a zwłaszcza końcówki wybrzmień ) jakby w punkt z podkreśleniem ostatniego zasłyszanego dźwięku .
I to by było na tyle , na tą chwilę  ,jadę do roboty. :np:

cdt

Jako posiadacz druta sp-11000 podzielam zachwyt . Dodam że mam również sp-8000 który gra bardzo fajnie . Druty te jadnak mają jedną wadę . Są ujowe w układaniu co w niektórych systemach sprawia że są nie do użytkowania . No ale za taką cenę nie ma co wybrzydzać

pelot

 Co do giętkości to racja , ale w moim wieku twardość to skarb ;D

michał_flaga

#2911
jeśli chodzi o aspekt "niebrzmienia", to jeśli wierzyć temu co pisze Paweł, mamy przewód, który jest na tyle transparentny, iż można go pominąć w odsłuchach. To bardzo dobra wiadomość. Bazując na tej tezie, stanowić on może punkt odniesienia dla innych tego typu akcesoriów. Ponieważ jadę na wystawę do Monachium, to przywiozę zapewne wiele zdjęć i wspomnień. Na początek, zapowiedź premiery Szkockiej firmy ATLAS... czyli estetyczny punkt odniesienia w postaci przewodu, którego konfekcję ręcznie zaszyto w skórze.

pelot

Ciekawe :o jakie właściwości soniczne ma skóra ;D

michał_flaga

Cytat: pelot w Kwiecień 29, 2018, 17:28
Ciekawe :o jakie właściwości soniczne ma skóra ;D
tylko skóra ma ciarki w czasie odsłuchu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

McGyver

Cytat: miniabyr w Kwiecień 29, 2018, 11:58
;D Czyli następny trafiony i zatopiony kablem Yarbo 1100 Sp . Stanisław  cieszę się że przypadł ci on do gustu . Zobaczymy jak długo ten drut będzie dostępny w cenie 299 zl/ metr . Oby za jakiś czas nie dołożyli mu jednego zera po prawej stronie . Oby. 8)
Też się zamierzam na kupno Yarbo. Problem w tym, że sprzedają w całych metrach, a mnie najwygodniej byłoby mieć sieciówki po 1,30m.
Cytat: cdt w Kwiecień 29, 2018, 12:24Jako posiadacz druta sp-11000 podzielam zachwyt . Dodam że mam również sp-8000 który gra bardzo fajnie .
A jakie są różnice brzmieniowe pomiędzy 1100 a 800?

pelot

Piszą fachowcy w tej dziedzinie  że sieciówka powinna mieć co najmniej 1,68m , a 2m  to najkorzystniejszy odcinek w sensie sonicznym, nie wiem ile w tym prawdy.

cdt

Cytat: McGyver w Kwiecień 29, 2018, 18:09Też się zamierzam na kupno Yarbo. Problem w tym, że sprzedają w całych metrach, a mnie najwygodniej byłoby mieć sieciówki po 1,30m.
Dzwonisz i zamawiasz 1,5 metra :) . Na stronie faktycznie mają w metrówkach .

miniabyr

Cytat: McGyver w Kwiecień 29, 2018, 18:09A jakie są różnice brzmieniowe pomiędzy 1100 a 800?
Spora  bo to są kable zupełnie inaczej wymyślone . 8000 to kabel z żyłami ze wstęgi a 1100 każda żyła składa się z iluś wiązek litego drutu w teflonie . A brzmienie? 8000 jest zdecydowanie kablem "produkującym" bardziej delikatny dźwięk . 1100 to niesamowita rozdzielczość  i "grubszy" dźwięk !  Ja mam nim okablowane wszystko . Ale robiłem to stopniowo . Efekt jest zdumiewający !
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

Cytat: pelot w Kwiecień 29, 2018, 17:28
Ciekawe :o jakie właściwości soniczne ma skóra ;D
Zapewne można usłyszeć wycie zabijanego zwierzęcia . To jest chore oprawiać kable w skórę . Niech oprawią w ludzką . Jestem przeciw .
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

cdt

Cytat: McGyver w Kwiecień 29, 2018, 18:09A jakie są różnice brzmieniowe pomiędzy 1100 a 800?
Są sprzęty z którymi 8000 moim zdaniem brzmi lepiej . Wg mnie jest wyśmienita do żródła .

pelot

Cytat: cdt w Kwiecień 29, 2018, 19:34Są sprzęty z którymi 8000 moim zdaniem brzmi lepiej . Wg mnie jest wyśmienita do żródła .

Mówisz do źródła , a czy phono stage  masz też na myśli jako źródło. ???

cdt

#2921
W sumie można by phono stage potraktować jako zródło . U mnie jednak jest podłączony po CD . Do pre liniowego i końcówki mam sp 11000 . Do pre phono z racji potrzeby układalności mam furutecha .
Mam w sumie 3 szt sp 11000 i 1 szt 8000 .
No i oczywiście to co dobre u mnie nie znaczy że będzie dobre u kogoś innego .

McGyver

Cytat: miniabyr w Kwiecień 29, 2018, 19:171100 to niesamowita rozdzielczość  i "grubszy" dźwięk !
"Grubszy" dźwięk i "niesamowita" rozdzielczość jednocześnie to mi się jakoś nie klei. Chyba że kompletnie nie zrozumiałem co masz na myśli. Mógłbyś to jakoś łopatologicznie wyłożyć?

miniabyr

Cytat: McGyver w Kwiecień 29, 2018, 21:19
Cytat: miniabyr w Kwiecień 29, 2018, 19:171100 to niesamowita rozdzielczość  i "grubszy" dźwięk !
"Grubszy" dźwięk i "niesamowita" rozdzielczość jednocześnie to mi się jakoś nie klei. Chyba że kompletnie nie zrozumiałem co masz na myśli. Mógłbyś to jakoś łopatologicznie wyłożyć?

Z 1100 masz wrażenie ,że ten dźwięk jest obfitszy  , jest go więcej , ma więcej masy/dociążenia  . Nie umiem tego inaczej opisać.  Dodatkowo jest rozdzielczy  . Każdy ,dosłownie każdy miał podobne odczucie .
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

McGyver

#2924
OK, teraz trybię. Dzięki.