Miał ktoś z was do czynienia z kolumnami elektrostatycznymi Quad?
ESL-57, 63 itd?
Jak to gra?
Ja miałem... Lat temu 10, dwie pary Esl57 po remoncie.
Gra to ogólnie bardzo dobrze tyle że nie zbyt głośno i nie ma najniższego basu. Cała reszta bardzo przyjemna. Mają piękną barwę i dobrą rozdzielczość.
To jedne z najbardziej kultowych kolumn elektrostatycznych, niestety mają pół wieku na karku i trzeba się u nimi obchodzić delikatnie. Obie pary które miałem wymagały remontu który wówczas już kosztował około 500 euro. W Polsce nikt tego nie robi.
Jeżeli słuchasz klasyki i jazzu i to nie zbyt głośno, możesz brać w ciemno i ewentualnie odsprzedać jak Ci nie przypasują. Jeżeli lubisz muzykę z większą ilością basu to ja osobiście kupił bym jakieś Tannoye DC.
Esl63 grają podobno jeszcze lepiej ale tych nie miałem więc się nie wypowiem.