Kilka slow ode mnie. Ludzie ktorzy nabyli Zonteka jako pierwsi zaplacili za niego zapewne duzo mniejsze pieniadze niz wspomniane 9999Euro. Byc moze za to ze robia reklame. Nie twierdze ze to zly gramofon.
Natomiast uwazam ze majac do dyspozycji 10 000Euro czyli ok. 42 000zl mozna zlozyc taki gramofon, ze mucha nie siada. Dwa a nawet trzy ramiona, do tego 2-3 swietne wkladeczki, zaadaptowany naped DD z oryginalnym talerzem i lozyskowaniem. Do tego robi sie projekt plinty, od spodu 3-4 nozki antywibracyjna AudioTechniki i mamy gramofon jak marzenie. I jak sie dobrze zakrecic do zostanie na StepUp Transformer.
No coz, niechaj kazdy robi co chce ze swoimi pieniedzmi. Kilka/kilkanascie sprzedanych Zontekow w roku i mozna zyc jak paczek w masle. Oczywiscie doceniam prace Pana Zonteka, bo gosc ma leb na karku, scisly techniczny umysl i pokazal ze da sie zrobic calkiem dobry gramofon i Polacy nie sa oslami w tym temacie jesli chodzi o Europe i Swiat. Ode mnie pelen szacunek dla konstruktora! Choc w tych pieniadzach zlozylbym genialny gramofon na gotowych fabrycznych genialnych ramionach, gotowym swietnym napedzie, jedynie plinta wlasnego projektu, montaz i ustawianie. Ale to dla mnie pikus. Mam wsparcie kolegi, ktory jest analogowym wyjadaczem. Jak wygram w Totka, biore sie za ten projekt!
To moj punkt widzenia. Nie trzeba go popierac.