Gramofon DIY – czy to może zagrać?

Zaczęty przez HMVictor, Maj 11, 2022, 11:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

HMVictor

Miałem wiele gramofonów. Pierwszym, który zagrał pięknie był Thorens TD 170 mkII. To było tak dawno, że już nie pamiętam kiedy. Do dziś jest punktem odniesienia dla konstrukcji przeze mnie robionych.

HMVictor

Pierwszy mój gramofon, zmontowany był z podzespołów zakupionych. Talerz i łożysko od Pana Andrzeja (AdFontes), plintę zrobiłem sam, ramię SME. Gramofon grał tak sobie – średnio.

HMVictor

Tak sobie myślę, że Pan Andrzej powinien dostać takiego gramofonowego Nobla za propagowanie kultury analogowej.
Już nie pamiętam w którym roku rozpocząłem projekt gramofonu, który modyfikuję do dziś. Chyba w 2016 r. Pozwoliłem sobie założyć wątek o jego budowie, bo może kogoś zainteresują moje doświadczenia, a może zainspirują.
Widok obecny.

HMVictor

Plintę zrobił wg mojego rysunku (sklejka świerkowa klejona na kanapkę) stolarz od szafek kuchennych.

HMVictor

Chyba jednocześnie powstawała platforma-stojak na gramofon i sprzęt.
Foto
cdn

Piterski

Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

tomasz_pianista

Przedwzmacniacz Khozmo?

Kawał dobrej roboty, podziwiam!
Grupa ratowania poziomu.

HMVictor

Ciąg dalszy.
Pamiętam, że zastanawiałem się nad wpływem stopy na której stoi plinta. Podobno istnieje, ale ja go szczególnie jakoś nie usłyszałem.
Zastosowałem trzy stopy składające się trzech elementów z aluminium plus gumowy amortyzator. Stopa wkręcona w plintę stoi na kulce ceramicznej postawionej na podkładce. Chodziło o to aby powierzchnia styku była jak najmniejsza. Nigdy nie zrobiłem testu, jak by brzmiał ten sam gramofon na innych stopach.

HMVictor


HMVictor

Następny krok wydawał się oczywisty. Stabilizacja obrotów i sterownik Zontka. No i tu zrobiło się pod górkę. Czekałem na sterownik, z tą wszystkim nam znaną nerwozą, towarzyszącą pasjonatom. No sterownik nie zadziałał. Kręcił coś na granicy 33 i 45 obr. Trzeba było odesłać i znowu czekać, a ja już chciałem. No wiecie o co chodzi. Ostatecznie jest i działa ale dość długo się stabilizuje i bardzo trzeba dbać o smarowanie łożyska.

HMVictor

W następnym odcinku budowa ramion.
Ciąg dalszy nastąpi.

Piterski

Jesteś drugą osobą zgłaszającą kłopoty z tym sterownikiem. Ja osobiście po jego implementacji w moim starym AdFontesie w końcu miałem spokój z obrotami. Może to kwestia masy talerza i mocy silniczka u mnie akurat był zupełnie inny z dwoma paskami napędowymi.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

HMVictor

Cytat: Piterski w Maj 11, 2022, 14:39
Jesteś drugą osobą zgłaszającą kłopoty z tym sterownikiem. Ja osobiście po jego implementacji w moim starym AdFontesie w końcu miałem spokój z obrotami. Może to kwestia masy talerza i mocy silniczka u mnie akurat był zupełnie inny z dwoma paskami napędowymi.

Myślę, że kłopoty wynikają nie ze sterownika, tylko najprawdopodobniej z łożyska, może z niedopasowania silnika. Trzeba będzie się nad tym zastanowić. Pamiętam, że jak kupowałem od Pana Andrzeja talerz z łożyskiem, Pan Andrzej uczulał mnie bym nad łożyskiem popracował. Szlif, szlif i jeszcze raz szlif. Może o jeden raz za mało wyszlifowałem.

Piterski

Też o tym pomyślałem w połączeniu jednak z mocą silniczka.
W moim łożysku coś przycierało i szlifowałem tak jak zalecił mi Andrzej. Dostałem ciut luźniejsze pasowanie dlatego dałem smar do łańcuchów rowerowych ale kręciło się potem bardzo dobrze. No ale użyłem też innego silnika od Andrzeja ale miał taki tylko jeden.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

Pboczek

Focal MiniUtopia + Line Magnetic 805IA + Lehmann Decade + Oracle Delphi MKI + SME 3009II + Goldring Elite

Piotr__

Miałem kiedyś praprototyp - łożysko to było istne kuromysło, zastąpiłem toto gramofonowe mosiężne coś podciągniętym napędem lenco w drewnianej plincie na 3 tradycyjne ramiona - nie wszystko co ciężkie i błyszczące jest dobre w stosunku do zabytkowego lenco to było cofnięcie się mocno wstecz. Dziś nie mam radochy z amatorską jakby nie patrzeć grzebaniną diy wolę włączyć i zapomnieć.
Spełniony znaczy słucha muzyki, a zmienia tylko to co się rozpadnie ze starości. Muzyka: jazz z wokalem '50'60, blues, etno, instrumentalna.  - 95% płyt odtwarzanych z przyjemnością.

Piotr__

W sąsiednim gramofonie diy człowiek właśnie czeka na silnik maxtona. Zobaczymy może się uda i tu choć tu najbardziej boję się samego łożyska i dokładności otworu w talerzu. Tak czy siak trzymam kciuki
Spełniony znaczy słucha muzyki, a zmienia tylko to co się rozpadnie ze starości. Muzyka: jazz z wokalem '50'60, blues, etno, instrumentalna.  - 95% płyt odtwarzanych z przyjemnością.