Toslink czy warto droższy?

Zaczęty przez gratefullde, Listopad 05, 2017, 19:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

gratefullde

Takie pytanie mam zasadnicze (koledze bum podziękujemy) czy stosując lepszy kabel Toslink, od tego co mam a jest to jakiś marketowy, dość cienki w sensie średnicy przewód, zyskam coś? Oczywiście chodzi o dźwięk :D
Proszę o poważne wpisy osób, które miały z tym do czynienia.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

MAC

To jest światłowód, tak? To grubość samego glassu jest taka sama bez względu w co to jest opakowane.
Ja używałem kiedyś kabla Profigolda

https://archiwum.rms.pl/kabel-optyczny-toslink-pgd5000-profigold-oxypure-0-75m

gratefullde

No tak, tylko pytanie co ja dostanę po przesiadce z 70 zł/mb na np 300 zł/mb ? Jest sens?
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

vasa



Cytat: gratefullde w Listopad 05, 2017, 19:38
Takie pytanie mam zasadnicze (koledze bum podziękujemy) czy stosując lepszy kabel Toslink, od tego co mam a jest to jakiś marketowy, dość cienki w sensie średnicy przewód, zyskam coś? Oczywiście chodzi o dźwięk :D
Proszę o poważne wpisy osób, które miały z tym do czynienia.

Mam z tym do czynienia.
Mogę?

[emoji377]🥃

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

Jakub

Cytat: gratefullde w Listopad 05, 2017, 19:57tylko pytanie co ja dostanę po przesiadce z 70 zł/mb na np 300 zł/mb ?

Ładniejszy oplot i wtyczki.

gratefullde

Cytat: vasa w Listopad 05, 2017, 20:19


Cytat: gratefullde w Listopad 05, 2017, 19:38
Takie pytanie mam zasadnicze (koledze bum podziękujemy) czy stosując lepszy kabel Toslink, od tego co mam a jest to jakiś marketowy, dość cienki w sensie średnicy przewód, zyskam coś? Oczywiście chodzi o dźwięk :D
Proszę o poważne wpisy osób, które miały z tym do czynienia.

Mam z tym do czynienia.
Mogę?

[emoji377]🥃
Zawsze [emoji6]
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

McGyver

Ja bym wypruł toslinki zarówno ze źródła jak i z odbiornika i zamiast nich zamontował coaxiale na gniazdach WBT Nextgen.

vasa

Cytat: McGyver w Listopad 05, 2017, 20:26
Ja bym wypruł toslinki zarówno ze źródła jak i z odbiornika i zamiast nich zamontował coaxiale na gniazdach WBT Nextgen.
No i nie zdążyłem. McGyver mnie uprzedził [emoji19]

[emoji377]🥃

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

muda44

Niedługo będę kupował taki kabel długości 3m za 300zł i porównywał ze zwykłym , markowym za 50zł .
Opiszę .

Mam kilka toslinków w cenach 20-60zł i w większości przypadków na kablach coaxialnych grało mi lepiej .
Tylko w jednym przypadku było identycznie - DAC Wadia X32 .

Kable toslink różnią się budową która ponoć wpływa na brzmienie . Drążę temat od jakiegoś czasu i ponoć WW Supernova jest najlepszym tego typu kablem .
Od lat jest tez polecany VDH Optocoupler .

Zastanawiając się nad wyborem takiego połączenia warto brać pod uwagę  to że w przypadku kabla toslink mamy pełną izolację elektryczną między urządzeniami co jest ważne np gdy łączymy nasz sprzęt z TV który jest w pięty w kablówkę .
Toslink jest też lepszy przy dużych odległościach .

Miałem też przypadek gdzie Accuphase DP-400 połączyłem kablem coaxialnym z Stream Magic 6 a ten RCA z Gryphonem Atillą .
Sam DP-400 był też wpięty kablem RCA z Atillą .
Wpinając coaxiala zmieniało mi się nieco brzmienie DP-400 i SM6 ponieważ masa coaxiala spinała dwa urządzenia i tą masą też płynął sygnał .
Przy kablu toslink tego nie było .

dyletant

Czy przy okazji testu możesz sprawdzić czy sygnał TV do DAC podczas odtwarzania z YT tnie się/zrywa podczas przewijania czy np zmiany głośności z TV?

muda44

Cytat: dyletant w Listopad 18, 2017, 10:33
Czy przy okazji testu możesz sprawdzić czy sygnał TV do DAC podczas odtwarzania z YT tnie się/zrywa podczas przewijania czy np zmiany głośności z TV?


Do kogo to pytanie ?

dyletant

Do samego Mudy :). Może doda coś do swojego testu.

muda44

TV mam w salonie a kabel ma tylko 3m ;)
TV , YT , nie no do tego to byle jaki kabel . Nie przesadzajmy .

Kabel dotarł .
Obydwa kable 3m . Jeden jakiś markowy za 50zł a drugi to Audioquest Forest za 300zł.
Test polegał na nagrywaniu tego samego kawałka na nagrywarce Tascama ze źródłem Aaccuphase DP-65 .
Różnice są MARGINALNE i do wyczucia na bardzo przejrzystym systemie siedząc w jednym miejscu i przełączając tracki pilotem.
Forest dał kopię bardziej dynamiczną , przejrzystą z bardziej punktowym basem.
Kabelek za 50zł miał więcej basu ale mniej dynamicznego od Foresta .

Pewnie Supernova za 1500zł dała by coś więcej ale póki co kasę ładuję w inne kable .

Podsumowując .
W większości systemów wystarczy tani markowy kabel toslink .

dyletant

Cytat: muda44 w Listopad 28, 2017, 19:45

Forest dał kopię bardziej dynamiczną , przejrzystą z bardziej punktowym basem.
Kabelek za 50zł miał więcej basu ale mniej dynamicznego od Foresta .


Ale jaki wniosek? .. Jeden kabel przesyła więcej bitów basowych a drugi przepuszcza tylko te sprawniejsze, bardziej żywotne? ???

Piterski

Cytat: dyletant w Listopad 28, 2017, 20:58
Cytat: muda44 w Listopad 28, 2017, 19:45

Forest dał kopię bardziej dynamiczną , przejrzystą z bardziej punktowym basem.
Kabelek za 50zł miał więcej basu ale mniej dynamicznego od Foresta .


Ale jaki wniosek? .. Jeden kabel przesyła więcej bitów basowych a drugi przepuszcza tylko te sprawniejsze, bardziej żywotne? ???
Raczej odebrałbym to jako wpływanie na fazę sygnału i utratę jego kontroli.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

muda44

Temat wątku jest jasno opisany w pierwszym poście .
Czy słychać różnicę a nie dlaczego słychać ;)

Może ktoś spróbuje tego topowego WW .
Jak skończę z pozostałymi kablami pewnie się skusze ale to raczej kwestia miesięcy .

vasa

Cytat: Piterski w Listopad 28, 2017, 21:20
Cytat: dyletant w Listopad 28, 2017, 20:58
Cytat: muda44 w Listopad 28, 2017, 19:45

Forest dał kopię bardziej dynamiczną , przejrzystą z bardziej punktowym basem.
Kabelek za 50zł miał więcej basu ale mniej dynamicznego od Foresta .


Ale jaki wniosek? .. Jeden kabel przesyła więcej bitów basowych a drugi przepuszcza tylko te sprawniejsze, bardziej żywotne? ???
Raczej odebrałbym to jako wpływanie na fazę sygnału i utratę jego kontroli.
Na pewno.
To przecież oczywiste że filtruje i złośliwie fazę przekręca.
A to wszystko ze złości że go za tanio sprzedali [emoji3][emoji16][emoji23]

[emoji377]🥃

Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

dyletant

Moim zdaniem test trochę bezsensu. Samo urządzenie nagrywające ma degradację sygnału na poziomie 5 dB co niewątpliwie jest słyszalne przez ucho ludzkie.

Jakość przewodu (gniazdo, przewód plastikowy czy szklany etc) to jedno - faza powinna być maksymalnie kanciasta. Do tego implementacja gniazda TOSLINK i przesylania sygnału (synchorniczne,asynchroniczne) to druga kwestia mająca zapewne wpływ na to co i ostatecznie popłynie przez głośniki. Zapewne łatwiej zaimplentować coax dlatego koledzy radzą aby wyrzucić tosnlink

W kwestii robienia kopii cd to lepiej użyć dobrej nagrywarki w komputerze. Przynajmniej ominiemy problem jittera korzystając z buforu programowago.


muda44

Cytat: dyletant w Listopad 28, 2017, 22:19
Moim zdaniem test trochę bezsensu. Samo urządzenie nagrywające ma degradację sygnału na poziomie 5 dB co niewątpliwie jest słyszalne przez ucho ludzkie.

Jakość przewodu (gniazdo, przewód plastikowy czy szklany etc) to jedno - faza powinna być maksymalnie kanciasta. Do tego implementacja gniazda TOSLINK i przesylania sygnału (synchorniczne,asynchroniczne) to druga kwestia mająca zapewne wpływ na to co i ostatecznie popłynie przez głośniki. Zapewne łatwiej zaimplentować coax dlatego koledzy radzą aby wyrzucić tosnlink

W kwestii robienia kopii cd to lepiej użyć dobrej nagrywarki w komputerze. Przynajmniej ominiemy problem jittera korzystając z buforu programowago.



Porównanie kopii dotyczyło jednej , w tym samym czasie nagranej płyty i porównanie między tym samym kawałkiem nagrywanym przez różne kable .
Nagrywarka przed tym zapisem celem rozgrzania nagrała płytę CDRW a przerwy między nagrywanymi ścieżkami były poprzez naciśnięcie pauzy więc nagrywarka nagrywała na tych samych ustawieniach .
Odsłuch siedząc w tym samym miejscu , przełączając pilotem .
Lepiej i dokładniej się nie da .

Na tej samej płycie ten sam kawałek testowy był też nagrywany z innego transportu przez kabel coaxialny oraz kilka innych prób ale nie mających związku z tym wątkiem więc je pomijam.

Kabel toslink to separacja galwaniczna pomiędzy moim głównym systemem a stolikiem obok gdzie jest inny transport CD plus ta nagrywarka .
Stosowanie w tym wypadku kabla coaxial długości 3 metrów jest bez sensu a kopie z tej płyty porównywane do oryginału pokazały różnice które akceptuje .

Nie znam dobrej nagrywarki komputerowej .
W nagrywanie płyt bawię się od 17 lat , próbowałem różne programy i nagrywarki PC w tym słynną Yamahy oraz kilkanaście nagrywarek stacjonarnych .
Przy dobrej klasy nagrywarce stacjonarnej z dobrym źródłem kopie zawsze wychodziły lepiej niż te za pomocą PC .