Onkyo Integra TA-2570

Zaczęty przez GregWatson, Marzec 14, 2019, 19:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

GregWatson

Onkyo Integra TA-2570

dane techniczne:

Type:                         3-head, single compact cassette deck
Track System:            4-track, 2-channel stereo
Tape Speed:               4.8 cm/s
Heads:                       1 x combination record/playback, 1 x erase
Motor:                       1 x DC servo, 2 x DC
Tape Type:                 type I, CrO2, Metal
Noise Reduction:        B, C, HX Pro
Frequency Response: 15Hz to 21kHz (Metal tape)
Signal to Noise Ratio: 80dB (dolby C)
Wow and Flutter:       0.035%
Input:                        60mV (line)
Output:                     1.1V (line)
Dimensions:              435 x 132 x 366mm
Weight:                     6.2kg
Accessories:              remote control
Year:                         1989



Ten model został wypuszczony na rynek w trzech różnych wersjach:

- wersja w kolorze srebrnym
- wersja w kolorze czarnym
- wersja w kolorze czarnym z bocznymi drewienkami

Jeżeli chodzi o możliwości jako magnetofon budżetowy to naprawdę robi wrażenie dużą ilością przełączników jak i perfekcyjnym wręcz wyglądem na tle nawet zdecydowanie lepszych produktów.




Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Co do poszczególnych cech modelu oraz opisu funkcjonalności możemy znaleźć takie oto głosy:

https://www.hifi-wiki.de/index.php/Onkyo_TA-2570

https://insidehifi.blogspot.com/2012/09/onkyo-ta-2570-integra.html

https://stereo-hifi.com/onkyo-integra-ta-2570/

No i na koniec spraw technicznych dosyć ciekawe spostrzeżenie HiFI-Forum tym bardziej iż mamy jakiś wątek w temacie modelu Nakamichi Dragon

http://www.hifi-forum.de/themen/produkte/onkyo/ta-2570

no i tu takie googlowe tłumaczenie opisu:

Po zakupie Onkyo TA-2570 spełniłem marzenie z dzieciństwa, które jest dużo łatwiejsze w dzisiejszych cenach niż w jego roku urodzenia w 1988 roku. Magnetofon był już wtedy absolutną najwyższą klasą, co również stanowi u.a. został potwierdzony w teście audio (02/1989) i stereo (07/1989). Tutaj wszystko jest zainstalowane, co było technicznie możliwe w tym przedziale cenowym. Podwójna kabestan, trzy głowice ze sterowaniem z tyłu, trzy silniki, Dolby B / C / HX Pro, filtr MPX, automatyczne ustawianie Accubiasa, 4-cyfrowy wyświetlacz w czasie rzeczywistym, w tym dość dokładne obliczenia, wyszukiwanie muzyki itp. Str. I wszystko nadal działa dobrze! Nawet wtedy nie było zbyt wiele powietrza, nawet jeśli pokład nie osiągnął tak technicznego przełomu jak Smok Nakamichi, oczywiście. Ale nadal poruszamy się w innej klasie cenowej dzisiaj. Nawiasem mówiąc, moja ocena P / L odnosi się do dzisiejszych cen ...

Zatem prawdziwa uczta, która może dziś inspirować świetnym dźwiękiem. A taśmy mają być czymś, co powróci ...


I opis z innej strony:

Onkyo Integra TA-2570 budowa i opinie:

jest przez jednych wychwalany, przez drugich znienawidzony. Sprzęt obrosły mnóstwem legend. Moda na jego posiadanie co jakiś czas powraca i słusznie, bo to taki magnetofonowy punkt odniesienia. Punkt odniesienia jeśli chodzi o dźwięk. Wyposażenie: ,,na bogato". 3 głowice, 2 wałki przesuwu w układzie Dual Capstan. Jedna z wariacji niezwykle popularnego mechanizmu firmy Sankyo. W tym modelu z przekładnią pasową, w której silnik napędza jednym pasem dwa koła zamachowe o sporej masie. Przekładnia pasowa w teorii ma zmniejszać chwilowe nierównomierności obrotów silnika przez elastyczność paska napędowego, i do tego dochodzi jeszcze bezwładność kół zamachowych. Jak widać z powyżej zamieszczonych danych parametr Wow and Flutter ma bardzo małą wartość, więc idea ta została spełniona.
Wyświetlacz pokazuje mnóstwo informacji, ale ,,zapomniano" o sygnalizacji użytego rodzaju taśmy. To dla wielu użytkowników jest wadą. Na pokładzie mamy układ automatyki biasu oraz możliwość ręcznego skorygowania czułości użytej taśmy. Z układów redukcji szumów jest Dolby B i C, a prócz tego znajdziemy układ HX Pro, o którego występowaniu informuje nas podświetlony na zielono napis.


Onkyo Integra TA-2570 brzmienie:
TA-2570 gra dość mocnym i równym dźwiękiem. Nie faworyzuje jakiegokolwiek pasma, chociaż jak dla mnie mógłby mieć trochę mocniejszy i niżej schodzący dół. Potrafi to nagrać, ale nie za bardzo już odtworzyć. Ten mały niedostatek może nie przeszkadza tak zbytnio, ale jest faktem . W sumie niuans. Przestrzeń .. to jest to w czym 2570 odnajduje się doskonale. Wyraźnie zaznacza położenie instrumentów, dobitnie artykułuje pogłos. Akustyka sali, w której zrealizowano nagranie jest wiernie odtworzona – nie ma klaustrofobicznego zawężania czy rozdmuchiwania przestrzeni do rozmiarów boiska. Dźwięk, który sączy się podczas pracy 2570 jest dźwiękiem niemęczącym, angażującym. Bardzo dobrze radzi sobie z taśmami nagranymi na innych magnetofonach, jego dolby jest bardzo tolerancyjne, co stanowi dla niego poważny argument za awansem na sprzęt do codziennego słuchania kaset.


A jaki będzie egzemplarz nabyty to zobaczymy....
Trochę tego i trochę tamtego też.

frywolny trucht

Oj. Seria Integra to nigdy nie była budżetowa  :o
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

GregWatson

Cytat: frywolny trucht w Marzec 14, 2019, 19:37Oj. Seria Integra to nigdy nie była budżetowa  :o

Tym bardziej się cieszę jeśli tak.  :)
Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Właśnie rozpakowałem przesyłkę. No wygląda bajecznie - za taką cenę to za same klepki drewniane można dać tyle. Widać, że ktoś dbał. Jeno na górze zostały lekkie ślady po stopkach innych klocków które na nim stały (czym to można usunąć?).
Może uda mi się zrobić fotki obu na raz (Pioneer CT-959 i Onkyo TA-2570) - tak poglądowo. Wieczorkiem jakieś testy na tych samych kasetach i tym samym torze.
Trochę tego i trochę tamtego też.

LampowY

Cytat: GregWatson w Marzec 19, 2019, 16:27czym to można usunąć?



Tylko nie dotykaj tym do drewna i plastiku.
Z lakieru usunie wszystko.

GregWatson

Jasne, nawet mam w garażu. Do głowy mi nie przyszło.  :)
Trochę tego i trochę tamtego też.

Kangie

Plastmal - przypomniałem sobie wczesne lata 90-te i pucowanie wraz z ojcem lakieru FSO1500 rocznik 1991 r., którego złodzieje nam 2x (słownie dwa razy) ukradli. Robił teflonową powłokę i miał specyficzny dość przyjemny zapach.

GregWatson

Trochę słuchałem różnych gatunków muzycznych no i powiem tak:
- jeśli chodzi o wygląd to za tą cenę dla mnie rewelacja - gdyby ktoś się na tym nie znał to można opchnąć za grubą kasę,
- jeśli chodzi o dźwięk to z pewnością wart dużej uwagi bo ma swoje niepowtarzalne brzmienie z pewnością zupełnie inne niż Pioneer CT-959 (więcej podkładu basowego ale nie za dużo, dobrze zbalansowany dźwiękowo bez przesady jeśli chodzi o wyolbrzymienie jakiegoś pasma dźwięków), posiada krótko mówiąc swój niepowtarzalny charakter co jest istotne. Ma po prostu to coś na co można zwrócić uwagę.

Słuchałem zarówno Starego Dobrego Małżeństwa, rocka trochę jazzu, popu a teraz zarzynam go Purplami (Child In Time). Ciarki po pięcie idą.   :)

Wcześniej miałem Technicsa (jakiś jeden z wyższych numerków) to nie był tak wyrazisty brzmieniowo, brakowało mu właśnie tego czegoś co można nazwać charakterem.

Wcisnąłem go na półkę gdzie przewiduję do niego jeszcze jeden przedmiot - ale o tym później. Wyświetlacz czytelny i przyjemny dla oka. Trochę pokręteł, które trzeba opanować - generalnie z bocznymi deseczkami bardzo ładna prezencja. Myślę że z pewnością wart tej ceny.


Trochę tego i trochę tamtego też.

McGyver

Cytat: GregWatson w Marzec 21, 2019, 20:47Technicsa (jakiś jeden z wyższych numerków) to nie był tak wyrazisty brzmieniowo, brakowało mu właśnie tego czegoś co można nazwać charakterem.
Istotne jest to jaki dokładnie był to numerek Technicsa. Bo na przykład RS-BX701 jest wyraźnie gorszy od swojego poprzednika RS-BX727 (że o RS-BX828 który nie miał następcy nie wspomnę), a jeszcze nowszy RS-AZ7 to już w ogóle jakieś nieporozumienie.

frywolny trucht

Tak się zastanawiam. Oceniacie klasę magnetofonu po nagraniach dokonanych na innych magnetofonach?
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

GregWatson

Jak na razie poszły tzw. Kasety sklepowe, różnej maści więc odsłuch jasne że nie będzie miarodajny. Przyjdzie i czas na nagrywanie. Ale i tak deck robi wrażenie.
Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Swego czasu Niemcy zrobili porównania wraz ze szczegółowymi opisami różnych marek decków do 1000 DM:



Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Oraz porównanie do inych modeli Onkyo:

Trochę tego i trochę tamtego też.

frywolny trucht

To ile w końcu za niego dałeś? Ha?
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

GregWatson

Dokładnie 390 zł razem z transportem.  :)
Trochę tego i trochę tamtego też.

frywolny trucht

Wow! [wulgaryzm]  :o Pisałem o tym, że kupiłem kiedyś nowe w sklepie onkjacze po jakiś mega przecenach- bo wszyscy myśleli, że to to niegodna podróba Sanyo. Może twój sprzedawca był z tej samej parafii  ;D ;D Gratulować zakupu.
ZESTAW 1: Technics SL 1200 GR, Hana EL, pre Husariaa, Roksan K3, ProAc Responce D2D, OPPO PM-2, HA-1, Akai GX 75
ZESTAW 2: Dual 1019 z AT 95E, Marantz 2216, Marantz 5220, Jamo Concert C 93

GregWatson

i nie będzie sam.   :) :) :)  Niespodzianka.
Trochę tego i trochę tamtego też.

cdt

Cytat: GregWatson w Marzec 24, 2019, 17:55i nie będzie sam.
:o co znowu że zacytuje klasyka ja się pytam :)

GregWatson

No jakieś ładne wycieraczki i coś jeszcze. Taki mały kącik ONKYO.  :)
Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Przesłuchałem z dziesięć kaset chromowych i kilka metali i powiem szczerze gra to tak bym przyrównał jak punkt odniesienia, punkt "0" do którego można porównywać inne decki. Jest bardzo neutralny dźwiękowo. Czyli ani w jedną ani w drugą stronę nie ma przegięć dźwięków. Jak się słucha Onkyo to na bazie jego można oceniać inne decki - daje łatwość porównania z innymi. Pioneer CT-959 jest natomiast bardziej wysublimowany, czystsze dźwięki, mniej basu ale za to więcej detali.

Jeśli chodzi o odsłuch kaset nagranych na nim to jeszcze takiego podejścia nie robiłem. Ale i na to przyjdzie czas.
Trochę tego i trochę tamtego też.

LampowY


muda44

58dB bez systemów redukcji szumów to trochę słabo .

GregWatson

LampowY musisz mnie dżaźnić.  :)  (To nie ten model) ale wycieraczki ładne.
Trochę tego i trochę tamtego też.

LampowY

Chyba Onkyo ma największe wycieraczki w końcówkach  8)