Przetwornik cyfrowo-analogowy DAC

Zaczęty przez GregWatson, Sierpień 26, 2014, 14:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

GregWatson

No wiesz, może nie tak do końca ale ma się trochę płyt CD i plików z "dzieciństwa" czasem szkoda je wywalić i zapomnieć, tak samo zresztą z kasetami. Nie jest to coś co zastąpi analog ale może być pomocne do sięgania do czegoś czego nie wydano na analogu bądź się najnormalniej nie ma bądź też nie stać na taki analog. Ale zaplątałem. :)
Trochę tego i trochę tamtego też.

kangie

Racja. To wszystko warto miec. Mozna tez schowac do piwnicy.  Jak sie uprzec, to te wszystkie nosniki mozna zniesc do piwnicy. Ale najpierw zgrywanie. Plyty CD do formatu WAV lub FLAC zwyczajnie programem Windows Media Player, albo innym przeznaczonym do tego celu. Winyle mozna zgrac przy pomocy Korga MR-1000 do plikow DSF/DFF.
Dzisiejszy material studyjny to pliki. Dobry DAC wg mnie jest w stanie zastapic wszystko. Nawet tasmy (szpule) i kasety mozna zgrac.

Jednak obcowanie z plikami ma sie nijak do celebry analogu czy nawet plyty kompaktowej.

kangie

#52
Myślę, że wspominając o DACach USB, warto przybliżyć tajniki technologii DSD. Dlaczego warto posłuchać i jakie są jej zalety tłumaczy Ted Smith. Co prawda związany z branżą, inzynier, trochę kontrowersyjny, ale wiedza na wysokim poziomie. Jeśli macie czas, to warto posłuchać jak działa cyfrowa technologia CHYBA najbardziej zblżona do analogu.



I tutaj mały warsztat:


spalon

Cytat: gratefullde w Marzec 01, 2015, 18:39Protagonist Tube DAC
Cytat: gratefullde w Marzec 01, 2015, 18:39Ja byłem strasznie sceptycznie nastawiony do wynalazków typu dac. Ale... w końcu trzeba z duchem czasu iść. Dobre recenzje zbierał dac Havana. Postanowiliśmy go z kolegą Spalon kupić. Kiedy wreszcie dotarł to powiem szczerze byłem mile zaskoczony, niemniej nie miałem zielonego pojęcia czego spodziewać się po dac/u. Wiadomo, dobrego dźwięku  Jakiś czas potem zaczął mi chodzic po głowie dac macgyvera - Protagonist Tube DAC. W końcu go kupiłem. Troche perypetii technicznych było ale... to cholerstwo zzagrało i to tak, że kapcie spadają... Rzeczona Havana ma dystans niezły do pokonania w stosunku do Protagonista.  Protagonist to DAC 24/196, ze stopniem lampowym na Ecc88 gdzie ja zaaplikowałem Telefunkeny PC 188. Gra to niezmiernie dynamicznie, z ogromną przejrzystością, wspaniałym dołem. Faktem jest, że z plików korzystam rzadko, dac gra z Arcamem CD jako źródło.
Również jak kolega potwierdzam że Protagonista to najlepszy DAC jaki do tej pory słyszałem .


masza

Na jakiej kości jest Protagonist?
Bo stopień lampowy na ECC88 podejrzewam, że jest podobny do tego co u mnie i w AN.

gratefullde

Burr Browm pcm 1796 , z tego co pamiętam.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

intenser

Cytat: gratefullde w Marzec 01, 2015, 18:39Rzeczona Havana ma dystans niezły do pokonania w stosunku do Protagonista. 

wymieniałeś lampy na te z 1 gradu polecanego przez producenta (np WE396A ) ?

miałem kiedyś Havanę i wspominam bardzo, bardzo mile

tak dobrze, że teraz rozważam zakup Stockholm v2

gratefullde

Havana u mnie grała na fabrycznej lampce. Potem poszła do kolegi Spalon i tam już została. Wiem, że on coś kombinowal z lampkami.  Havana barwowo jest świetna,  wykonanie również na wysokim poziomie.  U mnie jednak wygrał Protagonist z uwagi na to iż posiada wszystkie najlepsze cechy, które ma Havana,  plus coś jeszcze.  Niesamowity drive , lepszą dynamikę.  Ale to oczywiście moja opinia.
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

intenser

rozumiem, szkoda , że nie wpakowałeś jej Bendixa 6385 albo z bieżących JJ 6386

jak pamiętam poprawa była o 30% najmniej

spalon

Wymieniłem w Havanie część kondensatorów , wymieniłem kości z PCM56P-J na PCM56P-K zmieniałem lampy lecz pomimo znacznej poprawy uważam że Protagonista jest znacznie lepszy .

Mam Havane nadal, nie zamierzam się jej pozbyć bo pod wieloma względami mi odpowiada muszę jednak zaznaczam że obecnie muzyki z plików słucham bardzo rzadko dla tego nie mam potrzeby zmiany DAC-a ale gdyby to miało się zmienić to na pewno Protagonist brał bym pod uwagę . 

GregWatson

#60
Dziś na wspólnej dżamprezie z kangiem dokonaliśmy kilkugodzinnych przesłuchań DAC-ów:
- Korg DAC DS 100,
- NAD MDC DAC.

Dwie całkowicie różne konfiguracje (DAC zewnętrzny pracujący samodzielnie z firmowym oprogramowaniem czyli Korg oraz DAC wewnętrzny - jako moduł wzmacniacza NAD).


Na początek parę słów o oprogramowaniu z jakim współpracowały urządzenia.

Korg wraz ze swoja "maszyną" dostarcza na firmowej stronie własne oprogramowanie do tej wersji Korga. Software przygotowane dosyć porządnie z wieloma możliwościami konfiguracyjnymi pozwalającymi na wiele różnych wariantów w zakresie obsługi samego DAC-a jak i innych urządzeń wpiętych do tego softu.

NAD MDC DAC - wpięty jako moduł do wzmacniacza za pomocą specjalnej taśmy wykorzystywał jak do tej pory oprogramowanie w postaci programu foobar2000 zresztą z bardzo pozytywnym efektem.

Jak wypadły? o tym jutro.

 
Trochę tego i trochę tamtego też.

kangie

#61
7h impra u Grega. Dzialo sie  :)

Dodam od siebie ze w ruch poszla muzyka wszelakich gatunkow od Abby do ZZ Top w postaci plikow:

- mp3
- WAV 16 bit / 44,1 kHz (z plyty CD)
- FLAC 16 bit / 44,1 kHz (z plyty CD)
- FLAC 24 / 88 (ze studia nagran)
- FLAC 24 / 192 (ze studia oraz jako rip z winyla)
- DFF, DSF - DSD: 1 bit / 2,8 MHz oraz 5,6 MHz jako material studyjny oraz w postaci zripowanych plyt winylowych

Napisze tak: dwa razy mialem ciarki na plecach i wlosy zjezyly sie na rekach - tak gralo!!! :)

P.S. Greg pokazal mi swoje zasilanie bateryjne do preampu gramofonowego. Sprytne. Moze rzeczywiscie to krok we wlasciwym kierunku o wlasciwym zwrocie...

P.P.S. Dawno nie jadlem tak smacznych plackow po wegiersku. Dzieki Greg.

GregWatson

#62
W zasadzie każdy z DAC-ów ma swoje plusy i minusy:

Korg futurystyczno - kosmiczny wygląd + wyposażenie (kolce i metalowe podstawki), wygląda to naprawdę imponująco w przeciwieństwie do malutkiego DAC-a NAD-a - choć ten zdecydowanie ładniej wygląda w realu niż na fotce cóż z tego jak i tak jest schowany,

NAD MDC DAC - biorąc pod uwagę różnorodność wyjść to można wykorzystać zarówno połączenie z laptopem przez USB jak i połączenie przez optyk z CD lub innego urządzenia posiadającego wyjście USB czy też optyk przy jednym wejściu USB Korga.

Co prawda spędziliśmy parę ładnych godzin na odsłuchach ale przy różnorodności plików za wyjątkiem plików gęstych (DFF, DSF - DSD) nie wyczułem jakiś widocznie znaczących różnic być może dłuższe słuchanie pozwoliłoby na bardziej szersze i sprawiedliwe spojrzenie na efekt końcowy odsłuchów.

Swoją dużą przewagę Korg pokazał przy odsłuchu plików gęstych czego NAD nie potrafi. Tu różnice były widoczne i wyraźnie słyszalne.  Podczas eksperymentów słuchowych zrobiliśmy pewien myk a mianowicie zamieniliśmy foobara2000, który obsługiwał DAC NAD-a na AudioGate (dedykowany program obsługujący Korga) i jakież było nasze zdziwienie kiedy to okazało się iż gęste pliki puszczane są na DAC-u NAD-a. Zapewne nie z taką "rozdzielczością" jak Korg ale słuchanie DSD na innych DAC-ach stało się możliwe.
Aby można było maksymalnie wykorzystać możliwości innego DAC-a niż Korg należy dokonać odpowiednich ustawień w programie AutoGate.


I na koniec zapewne spytacie o cenę:

- NAD MDC DAC oficjalnie w sprzedaży za kwotę 999 zł lub 989 zł ale niczego to nie zmienia bo są różne ceny za przesyłkę,
- Korg DAC DS 100 i tu wręcz kosmiczne rozbieżności w cenie bo nowy można nabyć od 999 zł do 1999 zł (to tylko w Polsce tak może być), Kto dobrze poszuka ten znajdzie. Więc porównując cenowo to w tej samej cenie jeden jak i drugi DAC.
Jak pisałem wcześniej DAC-a NAD-a zakupiłem nowego nieużywanego za 1/3 ceny sklepowej. Warto - zapewne warto.

c.d.n.

Trochę tego i trochę tamtego też.

kangie

#63
Grzesiu, prosba. Napisz prosze publicznie co zaczelo sie dziac wczoraj jak zapuscilismy pliki DSD 2,8 i 5,6MHz ze studia nagran nagrane technika na kilka mikrofonow, mikser, bez zbednego manipulowania "suwakami" - Blue Coast Collection. Jak zabrzmialy wokale, harmonijka ustna, gitara akustyczna, saksofon, kontrabas itp. w Twoim systemie? Ja przyznam, ze nie poznalem Twojego systemu  :o

GregWatson

Otóż jak zagaił kangie mieliśmy możliwość zapuszczenia plików DSD 2,8 jak i 5,6 nagrane na kilka mikrofonów przepuszczone przez Korga z wyzerowanym basem i treblem na wzmacniaczu NAD 356BEE siła sygnału ustawiona na godz. 11.oo a momentami 12.oo. (ze względu na małe pomieszczenie). Puszczony album zawiera wersje nagrań muzycznych ukazujących detale poszczególnych instrumentów jak i głosów. Znakomite pliki dźwiękowe pozwalające na ukazanie wszelakich braków w torze audio. I jeśli chodzi o mnie to byłem zaskoczony tym jak taki tor poradził sobie z tego typu plikami, prezentacja, scena, głębia, przestrzeń, dokładna identyfikacja instrumentów oraz ich usytuowanie w scenie. Odwzorowanie instrumentów było tak rzeczywiste i realne że momentami zamykaliśmy oczy aby smakować dźwięki tylko słuchem. Byłem mile zaskoczony jak ten tor potrafi zaprezentować takie detale w dźwiękach. Odniosłem wrażenie, że jesteśmy częścią sceny na której odbywa się koncert przy czym zaznaczę że niczego nie wdychaliśmy ani nie piliśmy. :) :) :)
c.d.n
Trochę tego i trochę tamtego też.

kangie

Cytat: GregWatson w Marzec 08, 2015, 19:38Odniosłem wrażenie, że jesteśmy częścią sceny na której odbywa się koncert przy czym zaznaczę że niczego nie wdychaliśmy ani nie piliśmy.   
Otóż to. Tak było. Zero używek i wręcz namacalność muzyków na scenie.

GregWatson

Przez kilka następnych dni próbowałem z DAC-a NAD-a wycisnąć siódme poty jeśli chodzi o pliki DSD 2,8 i 5,6MHz zmieniając wielokrotnie konfigurację ustawień w programie AudioGate ale okazało się, że jednak nic to nie da. Wszystkie pozostałe pliki czyta znakomicie wyciskając z nich naprawdę dobre parametry akustyczne. Jednak różnica pomiędzy plikami gęstymi a pozostałymi jest tak duża że Korg zostawił NAD-a daleko w tyle. Chcąc mieć transparentnego DAC-a o naprawdę dobrych parametrach można śmiało polecić przedstawianego Korga jako jednego z lepszych cena/możliwości. Bo pliki gęste to jego specjalność. W zasadzie jedyną wadą tego Korga jest mała ilość gniazd we/wyj ale za taką cenę to i wybrzydzać nie ma co specjalnie.
Dodatkowo firma pomyślała o dedykowanym sofcie, z wieloma możliwościami ustawień i konfiguracji dzięki czemu można dobrać sobie takie parametry wpiętych urządzeń jakie tylko nam odpowiadają.
Trochę tego i trochę tamtego też.

vasa

Cytat: GregWatson w Marzec 10, 2015, 10:44w programie AudioGate
A ta brama dźwięku to jak jest do pozyskania?
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

GregWatson

AudioGate 3.02 and DS-DAC - wersja dla Windowsa

http://i.korg.com/SupportPage.aspx?productid=707

oraz wszystkie pozostałe.

Warto ściągnąć jeśli ma się pliki DSD aby inny DAC mógł je odczytać.
Trochę tego i trochę tamtego też.

GregWatson

Moim zdanie z innymi plikami prócz DSD znakomicie sobie radzi foobar2000 (z pewnością lepiej niż Winamp).
Trochę tego i trochę tamtego też.

vasa

Dzięki.
Trzeba się w końcu przełamać i jakąś plikodajnię złożyć  :-\
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

GregWatson

W każdym razie jak się ma trochę plików to warto i taką gałąź audio rozwinąć przy dobrej jakości odtwarzaniu.
Trochę tego i trochę tamtego też.

Drizzt

Ja słucham DSD z Foobara i nie narzekam. Tu jest krok po kroku opisane jak to zrobić.

http://www.audiostream.com/content/how-play-dsd-file-using-foobar2000

vasa

Pewnie jak już pokonam lenistwo to ściągnę dwa trzy programy i będę porównywał funkcjonalności i dźwięki.

A tak, swoją drogą, to czy zauważyliście jakieś różnice soniczne pomiędzy różnymi programami?
Zestaw pierwszy: Oracle Delphi+SME3009III+Transfiguration AXIA+Phono Borbely+Amplifon WT30+Tannoy Stirling+Nieistotne kable
Zestaw drugi: szukam plikodaja+Lyngdorf+elektrostaty Audiostatic z dedykowanym subem+ kable. Też nieistotne.

kangie

Te różnice, które opisuje Greg wynikają nie tylko z oprogramowania, ale i "hardware". Korg sprzętowo wyposażony jest w technologię DSD, która "GRA" w pełni umożliwia cieszyć się muzyką z tego źródła. Jeśli nie będzie działania "sprzętu" to z DSD wykorzysta się na moje ucho tylko 50% możliwości brzmieniowych danego nagrania, bo na przykład DAC NADa radzi sobie przerabianiem materiału technologią PCM, a to nie jest to samo co PDM.