Oszalałem! Puszczam to w kółko!

Zaczęty przez frywolny trucht, Wrzesień 10, 2014, 01:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

GregWatson

Gość ma fajny głos  - kogoś mi przypomina?
Trochę tego i trochę tamtego też.

Jakub

Mam tę płytę, ale poprzednia chyba lepsza.

frywolny trucht

Pomyślałem, że to będzie może taki wątek, w którym będziecie pisali o kawałkach, które Was akurat w danym momencie wkręciły na amen.
Chyba, że nie ma takich, które by tak na Was działały.

jajacek1410

    Swego czasu oszalałem na punkcie Sword Of The Witcher Vadera. Utwór napisany na zamówienie, na potrzeby promocji pierwszej części Wiedźmina. Ma, jeśli można to tak ująć, lżejszy i bardziej "piosenkowy" charakter niż reszta twórczości Vadera.
   Teraz jak sobie przypomniałem, znowu puszczam w pętli.
   Do tego jeszcze fascynacja grą (jestem gromaniakiem również) i mamy pięknie uzupełniającą się całość.

   


Byłem ze dwa tygodnie temu na koncercie Vadera. Sword Of The Witcher też wkleili w setlistę, choć Peter niechętnie  go wykonuje ze względu na konieczność forsowania głosu.
KEF iQ9, Yaqin 100b, Primare cd21, P-J Perspective, Goldring 1012, P-J Tube Box SEII, Kimber 4TC, 8TC, Audiomica Beryl, QED Siver Spiral, NEEL 7ES, listwa Tomanek

frywolny trucht

#5
Sovva jakaś mnie zaraziła


sovva

#6
Po kilkunastu czy dziestu latach znowu mi odbiło





[Youtube utrudnia przeklejanie filmików w inne miejsca między innymi dodając "s" do https. Trzeba usunąć "s"]

frywolny trucht

Jeżeli jeszcze powiesz, że o wiele bardziej lubiłeś kompozycje Lisy, to wyjdzie, że mamy baaardzo podobny gust.
A to u góry to oczywiście mój ulubiony z płyty :)

sovva

Gdzie mieszkasz? Mam nadzieję że mój ojciec nie bywał za młodu w Twoim mieście  ;D

frywolny trucht

Za bardzo jestem podobny do mojego ojczulka :)

sovva

Nie jest powiedziane że ja nie jestem podobny do Ciebie  ;D Dobra wystarczy, mamy chyba podobne gusta, jeszcze pewnie Wolfgang Press, Xmal Deutschland, Cocteau...

frywolny trucht

... owszem i Clan of Xymox. Na tym kawałku przetarłem taśmę do przeźroczystego. Tak sądzę :)


sovva

Przypadkiem reklamę widziałem w tv z ta muzyką w tle i ...

elem

#13
Może nie non-stop, ale od kilku dni bardzo często. Obydwie nowe płyty sygnowane przez Księcia wyrywają z butów !



i żywiec:

Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

frywolny trucht


elem

wlazło w ucho i nie chce wyjść, hity tak mają :)

Vance Joy - Riptide,  w wersji innej niż ta z znana z radia:

Feickert Twin, SME V, DV XX2MKII;  CEC TL51,DX51,DX71,
Olive Opus 4; Sensor 2  MKII ; Bonasus; Gauder Arcona 60, Tesla ARZ 6604- Voigt Pipe

frywolny trucht


sovva

#17
http://youtu.be/jWFb5z3kUSQ
masakra nie umiem w takim razie zapodać linku

miniabyr

A ja wracam jak bumerang do tego wykonania. Najlepsze na świecie i już.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

merlin1973

"masakra nie umiem w takim razie zapodać linku "

i już jest ;) ;) ;)

Pozdrawiam S.CH.

gratefullde

A ja lecę z 80/81 Pata Metheny.  Wydanie germanskie ECM, brzmi rewelacyjnie.  A muzyka Pata? Genialna. Zachwyt. Zawsze Metheny był ze mną ale ja nie wiem, może dopiero teraz naprawdę go usłyszałem?
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

SVART

Niby prost pop i do tego cover, ale mnie wziął na całego. Swego czasu słuchałem tego utworu dziesiąt razy dziennie :).



Na okrągło mogę też słuchać m.in. Oh my love...


GregWatson

#22
Na spotkaniu u vasy w Buku nie wiem czy kojarzycie puszczana była fajna płytka Eddie Higgins Quintet - A Handful Of Stars, piękny jazz.

Wróciłem do chaty ściągnąłem z neta na szybkiego i słucham na okrągło. Rewelacja. To super słucha się wieczorkiem sącząc co lepsze z domowego barku. Nie przesadzę jak powiem że już z 10 razy kręciłem tą "płytkę". Inne płyty Eddiego też są rewelacyjne. No chyba złapałem jazz - zaraźliwa choroba.



Trochę tego i trochę tamtego też.

gratefullde

Choroba jak najbardziej. Eddie Higgins to jeden z tych "kolesi" jazzowych, których poznałem późno. Może on konkurować swobodnie z Oscarem Petersonem jak i innymi jazzowymi tuzami takimi jak chociażby Tsuioshi Yamamoto. To mniej więcej ta sama estetyka grania.
Potem brnie się dalej w jazz....
Kondo KSL M7 Tube Preamplifier by Mac (bez szumu brzmi cudownie)~ Accuphase Clone Power Amplifier ~ 6S33S Ad Fontes Integrated Amplifier ~ Audio Nirvana by InAudio ~ Sony PSX-70 ~ pre phono MM/MC tube ecc83 Gennett ~ Dynavector 20x2 ~ Questyle CMA 600i ~ Denon AH-D7200 ~ NeoTech  ~ Tellurium Q Black II ~ Yamaha CDX-9

SVART

Mam już kilka płyt Higginsa, w tym na LP. Do tego wydania Venus są doskonałe i tak samo brzmią. Aż chce się wziąć w ręce i słuchać. Do tego piękne zdjęcia na okładkach.

Szczególnie zapadł mi pamięci i mogę słuchać non-stop Encore z poniższego albumu.



Na winylu pięknie gra ta płyta Eddiego :).