audiomaniacy.pl

HYDE PARK ☺ => galeria audiomaniaka => Wątek zaczęty przez: il cattivo w Wrzesień 19, 2014, 14:27

Tytuł: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: il cattivo w Wrzesień 19, 2014, 14:27
Ten wątek jest pokłosiem sytuacji, jaka miała miejsce dzisiaj u mnie  w pracy, ale o tym za chwilę.

Chciałbym, abyśmy umieszczali tutaj zdjęcia i opisy przyczyn, przebiegów  a także napraw różnego rodzaju awarii sprzętowych. Mogą być też fotki z internetu, nie związane bezpośrednio z naszymi "gratami".
Jaki miałby być cel takiego wątku? Ku przestrodze, ku pokrzepieniu serc ("inni mają gorzej"), jak również w celach czysto rozrywkowych (lub dołujących - jak kto woli).

Teraz obiecana historyjka:
siedzę sobie spokojnie w kinowej kabinie projekcyjnej, a tu nagle jak nie huknie, jak nie łupnie! I spokój...
W pierwszej chwili myślę - dylatacja przeszła samą siebie (wiele jej nie brakuje) i za moment jakaś centrala klimatyzacyjna spadnie wraz z powałą na mój łeb.
A tu znowu: dup, trzask, coś przeciągle skwierczy!
Patrzę w kierunku racka, w którym umieszczone są końcówki mocy, a z jednej (CROWN CL1) lecą snopy iskier (choć nie jestem pewien, czy i ognia nie było - szok!), w środku ostro się coś smaży i oczywiście daje się odczuć ten niepokojący swądek przypalanych bebechów.
Szybko odłączam zasilanie, wszystko na szczęście ustaje. Po jakimś czasie (na ochłonięcie) biorę się za wymontowanie końcówki z racka i otwarcie pokrywy w celu zrobienia pamiątkowych zdjęć (nie mógłbym sobie odmówić :P ). Przy okazji wzmacniacz "uwalnia" dwa elementy (tudzież trzy, bo rezystor podwójny).
Jakby tego mało było, kabina jest strasznie oporna w przewietrzaniu, a fajrant dopiero po północy. Jak szedłem do biura po aparat, od razu padło pytanie, co się pali...
Przyczyna awarii nie jest mi znana, serwisem zajmuje się zakontraktowana firma (nam właściwie nie wolno przeprowadzać napraw we własnym zakresie).
Zdjęciami dzielę się z Kolegami poniżej:




Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Wrzesień 19, 2014, 19:29
Niezła masakra.

Mnie jakiś czas temu szlag trafił foliowy kondensator przeciwzakłóceniowy na wejściu zasilania do wzmacniacza. Akurat dosyć głośno słuchałem, a tu nagle błysk, dym, smród, iskry itd. Na szczęście na listwie wyskoczył bezpiecznik i po chwili przestało. Po oględzinach okazało się, że poza kondensatorem nic się nie uszkodziło. Po wyczyszczeniu płytki zasilacza, przelutowaniu kabli zasilających i wstawieniu nowego kondensatora wszystko gra jak dawniej.

Nauka na przyszłość. Jeżeli macie sprzęt "vintage" to sprawdźcie czy ma jakiś filtr przeciwzakłóceniowy na wejściu do zasilacza. Kiedyś w gniazdku było 220V, teraz mamy nawet 250V. U mnie był kondensator na 250V właśnie (WIMA), więc oryginalnie miał tolerancję 30V. Po kilku dekadach miał go prawo trafić szlag, zwłaszcza jak dostał wyższe napięcie. Najlepiej taki kondensator od razu wymienić na jakiś współczesny, żeby mieć spokojną głowę.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Wrzesień 19, 2014, 19:48
Słaby ze mnie elektronik, więc zdjęć nie będzie. Nie rozbierałem.
Ku przestrodze: Subwoofer JBL E150. Przytachałem do domu prosto ze sklepu. Podłączyłem gniazdami RCA i dumam, że może go jakoś szybciej wygrzać? Niech sobie pooddycha. Płyta testowa w napęd CD. Njpierw  dźwięki testowe od najniższych do najwyższych częstotliwości. Wzmacniacz był na godzinę 8. Przekręciłem na godzinę 9 czyli nadal luz.
Tyle, że wzmocnienie w subie na maksa i bez odcięcia. Jadziem. Dźwięki coraz niższe i niższe. O ja! Ale fajnie membrana chodzi. Super! 40Hz i amplituda spada, dźwięk robi prrrfffffrrr i wspaniały smród spalenizny roznosi się po  chacie. Sub się wyłączył. Tylna ścianka wzmacniacza gorąca. No ładnie. Po godzinie włączam. Działa! Hmm,  włączam muzykę ale  membrana się niemal nie wychyla, jakoś dziwnie i cicho furczy. Zaniosłem do sklepu. Mówię jakoś słabo gra. Sprawdzili- powąchali. E, chyba spalony. Proszę sobie wybrać inny.  Mam drugi taki sam i żadnych testów już nie robię.
W sumie poprzednik nie powinien chyba w ten sposób wykorkować, ale się nie znam, jestem teraz grzeczny.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Styczeń 31, 2016, 10:12
 :(  Rozlecialy mi sie Polydome K.....teraz nie wiem jak to najlepiej rozwiazac .
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Melepeta w Styczeń 31, 2016, 10:52
Niestety to się starzeje i rozpada. Widziałem chyba na jebaju zestawy naprawcze.

A teraz moja historia :-)
Wzmacniacz lampowy Omak Ambassador. BIAŁY. Na świecie podobno tylko 8 szt. w tym kolorze. W Polsce dwa. Jeden mój :-)
Mamy sylwester 2014. Muzyczka gra cichutko. Lampki mocy nowe. Grały może 10 godz. Nagle trzaski w jednej kolumnie dym ze wzmacniacza. Szybko wyłączam. Sylwester z duszą na ramieniu. Co się zepsuło? Po kilku dniach wzmacniacz oddany do pana Wiesia. Pan Wiesio chodząca encyklopedia od lamp. Dzwoni i mówi, że jedna lampa ma zwarcie między pierwszą i drugą siatką. Przepaliło to rezystor pod lampą. Lampę wymienili na gwarancji. A pan Wiesio wymienił rezystor. Wzmacniacz grał dalej, ale już na innych lampach. 
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 12, 2021, 12:01
Koncowka mocy poszla z dymem... >:(
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Kangie w Wrzesień 12, 2021, 12:16
Uuuuu, dałeś chyba czadu!!!!  ???
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 12, 2021, 12:19
To akurat mialo miejsce przy samyl wlaczaniu sprzetu... :-[
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Wrzesień 13, 2021, 11:49
Współczuje :-[
Mam nadzieje, że zniszczenia nie są rozległe.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 09, 2022, 21:03
Po prawie roku wracamy do grania...
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: wiki w Wrzesień 09, 2022, 21:18
Jjacek, a co tam się popaliło?
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 09, 2022, 21:21
cala plytka sterujac i tranzystory mocy.. nie wiem dokladnie bo byl w naprawie prawie rok... ale najwazniejsze,  ze gra..
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: wiki w Wrzesień 09, 2022, 21:37
Czyli fachowiec naprawiał.....
A co tak długo?
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 09, 2022, 21:41
Szukal tranzystorow. Nie wiem dokladnie bo te sprawe zlecile siostrzencowi i moja rola ograniczyla sie do zaplacenia za usluge. ::)
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: wiki w Wrzesień 09, 2022, 21:45
Bynajmniej już gra!
Super..... 😀
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 09, 2022, 21:47
Tak to najwazniejsze , ze nie polecial na smietnik!
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: wiki w Wrzesień 09, 2022, 21:49
Na śmietnik? Takie cudo? No co Ty?
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 10, 2022, 09:15
Hmm... a co robic z takim sprzetem gdzie trudno o jakis porzadny schemat a fachowcy tylko kreca glowe i rozkladajac rece mowiac: "panie nie da sie" ?
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Wrzesień 10, 2022, 09:51
Gratuluje wytrwałości i powodzenia operacji :np:

Swoja drogą to nie masz łatwych warunków akustycznych.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Wrzesień 15, 2022, 06:24
Tak to prawa.
Zgromadzilem zbyt duzo sprzetu i upycham to wszystko po katach  :( To taka ...choroba .
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Listopad 22, 2022, 21:44
PS AUDIO CLASSIC 250
Zlapalem taka koncowke .Jest uszkodzona i prosze o pomoc w znalezieniu schematu .
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Listopad 23, 2022, 08:38
Może trzeba spróbować uderzyć do producenta, czy już próbowałeś i odbiłeś się od ściany.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Listopad 23, 2022, 15:42
Oczywiscie napisalem i czekam na odpowiedz.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: wiki w Listopad 25, 2022, 19:43
Jjacek, a pokażesz jak to w środku wygląda?
Bo zewnętrzna facjata podoba mnie się..... 😀
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Listopad 28, 2022, 06:29
Dzisiaj zrobie fotki.
Nie chce tego rozbierac bez schematu ...ale , widze ze bede musial  >:( Oczywiscie zadnej odpowiedzi z Ps audio na temat "rysunkow"...
http://www.aspera-audio.com/pdf/manuals/C250-manual.pdf
uwaga ..waga ponad 43 kg! facepalm 2 tarafa 800 VA.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Listopad 28, 2022, 21:45
Kilka zdjec ..
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: tomcio w Listopad 28, 2022, 22:16
Czy mi się wydaje czy na drugim zdjęciu lewa płytka jest popalona ???
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Listopad 28, 2022, 22:29
Czy to jest główne czy pomocnicze trafo? Pytam bo jakieś taki mikre mi się wydaje.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: jjacek w Listopad 29, 2022, 04:50
To male - 3 trafo zasila 2 plytki wejsciowe . Pod nim, osloniete blachami , sa transformatory zasilajace koncowki mocy. Tutaj nie widze nic co jest spalone problem jest z miekkim startem transformatorow plytka jest na samymym dole i musze to rozebrac w calosci. Blad - objawy- widze na plytce 4 przekazniki od miekkiego startu . Przy zalaczaniu wzmacniacza prad startu ograniczany jest przez przez oporniki by po chwili zostaly zbocznikowane przez przekazniki i nastapila normalna praca . U mnie ta sekwencja czasowa  nie dziala prawidlowo przekazniki nie trzymaja tylko "klikaja"  zalacza -puszcza, zalacza - puszcza...
Znalazlem strone opisujaca podobny problem: http://www.audiotecnico.it/riparazioni/riparazioni_P/psaudio/classic250/250.htm
i zdjecie plytki z opisem usterki mam nadzieje ze to to samo jest i u mnie.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: tomcio w Listopad 29, 2022, 18:59
Cytat: jjacek w Listopad 29, 2022, 04:50Tutaj nie widze nic co jest spalone

Myślałem o zaznaczonym na zdjęciu miejscu ale może to tak na fotce wygląda.
Tytuł: Odp: Jaka piękna katastrofa (usterki, awarie, klęski żywiołowe)
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Lipiec 27, 2023, 01:01
https://www.youtube.com/watch?v=U9n59HaGavI