audiomaniacy.pl

ANALOGOWO => akcesoria do gramofonu i winyli => Wątek zaczęty przez: frywolny trucht w Październik 23, 2015, 21:18

Tytuł: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Październik 23, 2015, 21:18
Taki wynalazek pojawił się na rynku. Cena 539 zł na winyle.pl: http://winyle.pl/5292-flux-sonic-elektroniczny-czyscik-do-igly.html

"Igła jest kluczowym elementam służącym odtworzeniu płyty - generuje ruchy indukujące napięcie. Jej zadaniem jest możliwie najdokładniejsze śledzenie rekordu w zakresie mikronów. Producenci wkładek dokładają starań aby zadanie to realizowane było możliwie najlepiej, jednak jeśli grot jest zanieczyszczony to mniej istotny będzie rodzaj szlifu oraz to jak dokładnie został wykonany. Zabrudzona igła nie jest w stanie precyzyjnie śledzić krzywizn rekordu i w takiej sytuacji reaguje zbyt szybko lub z opóźnieniem, a to prowadzi do zniekształceń odczytu. 

Nawet pozornie (wizualnie) czyste nośniki zawierają w rowkach zanieczyszczenia mineralne, organiczne, syntetyczne, które w trakcie odtwarzania pod wpływem wysokiej temperatury mocno przywierają do grota. Proces ten zachodzi bardzo szybko i obrazuje to zdjęcie nr 1. Już po odtworzeniu jednej strony igła pokryta jest pokaźną warstwą zanieczyszczeń. Na zdjęciu nr 2 widać igłę po wyczyszczeniu za pomocą popularnej szczoteczki do igieł metodą "na sucho".
W efekcie pozostałości w postaci włókien zostały wprawdzie usunięte, ale zapieczona skorupa nadal otula igłę. Do jej usunięcia można użyć agresywnego w działaniu preparatu (zdjęcie nr 3) należy jednak pamiętać, o daleko idącej ostrożności. Preparaty tego typu mogą powodować rozluźnienie spoiny grota oraz mogą negatywnie działać na wrażliwe gumowe elementy zawieszenia wspornika.

Na fotografii nr 4 przedstawiona jest igła wyczyszczona i wypolerowana za pomocą Flux-Sonic. Rezultat jest po prostu wspaniały, igła lśni jak nowa..."

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Październik 23, 2015, 21:27
Sulek tego na pewno nie wypuścił ze swej stajni, za tanie i wygląda poważnie. Biorę dwa bo syn ma Adama, wielokrotnie tańszego.
Tak poważnie to niezły jest czyścik do Dynavectora.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Październik 23, 2015, 21:29
Wspaniałe pole do popisu dla Paul67. On pierdyknie taki wibratorek za 50 zł.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Październik 23, 2015, 22:17
Zapommniałeś dodać, że do tego "wibratorka" potrzebny jest jeszcze specjalny płyn.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Październik 23, 2015, 22:19
O taki.
http://www.amazon.de/FLUX-Hifi-Flux-Fluid-Reinigungsfl%C3%BCssigkeit-f%C3%BCr-FLUX-Sonic/dp/B00YPSHT7U/ref=pd_sim_23_1?ie=UTF8&refRID=06HA0WD7VQ8M3B7NQK0A&dpID=41grSu9Qd7L&dpSrc=sims&preST=_AC_UL160_SR160%2C160_
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Październik 23, 2015, 22:37
Cytat: frywolny trucht w Październik 23, 2015, 21:29Wspaniałe pole do popisu dla Paul67. On pierdyknie taki wibratorek za 50 zł.
Nie ma sprawy.Muszę tylko znać częstotliwość drgań, ale dojdę do tego doświadczalnie :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Październik 23, 2015, 23:09
Cytat: rudy-102 w Październik 23, 2015, 22:17specjalny płyn

Specjalny to takie słowo wytrych, na które audiofil jest czuły bardzo.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: christo w Styczeń 09, 2016, 10:58
No dobrze. Fajny ten wibrator ale zejdźmy na ziemię. Jakie akcesoria używacie do czyszczenia igły? Osobiście "na sucho" używam czegoś takiego:
(http://puremusicgroup.com/cart/images/uploads/Onzow_ZeroDust_1021.jpg)
Onzow ZeroDust
To tak do czyszczenia doraźnego. Co jakiś czas należałoby jednak przejechać igłę "na mokro". Jakieś doświadczenia, sugestie?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Styczeń 09, 2016, 11:12
Bardzo dobry jest i polecam
clearaudio Diamond Cleaner "The Elixir of Sound"
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: WOY w Styczeń 09, 2016, 12:21
A możesz uzasadnić ?
Też ostatnio myślałem o jakimś płynie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w Styczeń 09, 2016, 12:41
Ja uzywam od lat Reson SC1. Cena to ok 50 zł za buteleczkę. Jest ponad 2 krotnie tańszy od innych producentów.Jest dostępny w wielu  sklepach audio jak i w internecie. Ja kupuję w warszawskim AudioForte.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Styczeń 09, 2016, 12:46
Cytat: WOY w Styczeń 09, 2016, 12:21A możesz uzasadnić ?

Ładnie czyści. W pełni funkcjonalny, rozpuszcza brud. Reasumując: kupujesz płyn do czyszczenia igły i... dostajesz to za co zapłaciłeś :)

SC1 też miałem. Chyba nie ma się do czego pprzyczepić oprócz tego, że go obgadali. Gdzieś kiedyś czytałem,że źle wpływa na zawieszenie wspornika. Ale sam tego u siebie nie stwierdziłem.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w Styczeń 09, 2016, 12:53
Cytat: gratefullde w Styczeń 09, 2016, 12:46Ale sam tego u siebie nie stwierdziłem.
Bardzo żle wpływa na zawieszenie wspornika! . Jak każdy inny płyn ,którym wysmarujecie nie tip igły tylko wspornik z i jego zawieszenie......nie ma siły ,tu nawet woda z Lourdes rozpierdzieli wkładkę
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Styczeń 09, 2016, 12:55
Cytat: miniabyr w Styczeń 09, 2016, 12:53
Cytat: gratefullde w Styczeń 09, 2016, 12:46Ale sam tego u siebie nie stwierdziłem.
Bardzo żle wpływa na zawieszenie wspornika! . Jak każdy inny płyn ,którym wysmarujecie nie tip igły tylko wspornik z i jego zawieszenie......nie ma siły ,tu nawet woda z Lourdes rozpierdzieli wkładkę
Zapewne tak właśnie jest.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Styczeń 09, 2016, 19:00
Ja mam Nagaoka AM-801 Stylus Cleaner i jestem zadowolony. Ktoś pisał, że niszczy zawieszenie. Nic takiego nie zauważyłem.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w Styczeń 09, 2016, 19:18
Cytat: rudy-102 w Styczeń 09, 2016, 19:00
Ja mam Nagaoka AM-801 Stylus Cleaner i jestem zadowolony. Ktoś pisał, że niszczy zawieszenie. Nic takiego nie zauważyłem.
Podobno to b.dobry produkt. Muszę wypróbować. Jeśli chodzi o niszczenie czegoś ,to powtarzam że  wystepuje tylko wtedy ,kiedy płyn dostanie się do zawieszenia (elastomer) wspornika. Wtedy można uszkodzić "gumę" . Natomiast nie wolno stosować alkoholu do czyszczenia  samej igły ,bo alkohol może uszkodzić spoiwo(klej) którym przyklejony jest do wspornika tip igły.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: robiz w Styczeń 10, 2016, 12:22
Tez do " mokrej roboty " używam Reson'a. Ale na sucho, to od lat jestem wierny " magicznej gąbce " z Rossmann'a ;)

robiz
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Styczeń 10, 2016, 12:37
Cytat: robiz w Styczeń 10, 2016, 12:22od lat jestem wierny " magicznej gąbce " z Rossmann'a ;)
Chodzi Ci o piankę/gąbkę melaminową?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: WOY w Styczeń 10, 2016, 13:14
Też używam gąbki firmy 3M.
Fantastycznie radzi sobie z brudem na igle.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Styczeń 10, 2016, 13:16
To będzie chyba coś takiego: http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003120234802?gclid=Cj0KEQiAn8i0BRDur-HV1PCTy4UBEiQAPuFr9K0EuYk9CZyBXo1K8DUMFpcvYqDnbOKn5cqSFVu2fXQaAr2c8P8HAQ

Mialem, ale moje prywatne fobie, uczucie, że zaraz oderwę igłę, spowodowało, ze zakupione parę egzemplarzy leży gdzieś w pawlaczu.

Od zawsze używam zaś płynu Audio Techniki. To ma swój pędzelek. I jet dobrze. Bardzo dobrze.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: WOY w Styczeń 10, 2016, 13:22
Nigdy nie miałem żadnych obaw o igłę.
Używam gąbki od 5-6 lat ale fakt moje wkładki to wydatek do 500 pln.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: vasa w Styczeń 10, 2016, 13:23
A ja zły człowiek jestem :(
Pędzelka używam.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: WOY w Styczeń 10, 2016, 13:29
Ja mam taką.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: robiz w Styczeń 10, 2016, 13:31
Cytat: rudy-102 w Styczeń 10, 2016, 12:37
Cytat: robiz w Styczeń 10, 2016, 12:22od lat jestem wierny " magicznej gąbce " z Rossmann'a ;)
Chodzi Ci o piankę/gąbkę melaminową?

To jest coś takiego:
http://www.rossmann.pl/Produkt/3M-magiczna-gabka-2-szt,116425,6530,6345

Tylko opuszczam  igłę na powierzchnię gąbki i już.

robiz
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Styczeń 10, 2016, 13:43
Używamy w pracy gąbek melaminowych od BASF. Mam tego sporo, ale do igły zawsze się bałem. Jakoś Nagaoka z pędzelkiem ma u mnie więcej zaufania.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Styczeń 10, 2016, 13:58
Kiedyś zostałem nieźle zjechany przez RCM za używanie do czyszczenie lepiszczy. Używałem Zero Dust.

Skutecznie mnie od tego typu wynalazków odstraszyli.
Najlepsze czyszczenie jest na sucho szczoteczka węglową. Jak najrzadziej na mokro.
Do awaryjnych sytuacji, gdzie trzeba już na mokro używam podobnie jak frywolny płynu AT.

A tak w ogóle nie często mam potrzebę mycia igły ponieważ przed każdym słuchaniem płyta ląduje najpierw w myjce.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: christo w Styczeń 10, 2016, 18:37
Cytat: masza w Styczeń 10, 2016, 13:58
Kiedyś zostałem nieźle zjechany przez RCM za używanie do czyszczenie lepiszczy. Używałem Zero Dust. Skutecznie mnie od tego typu wynalazków odstraszyli.
A co takiego się działo?
Używa ktoś tego:
http://winyle.pl/5195-6407-large/szczoteczka-i-plyn-do-igly-analogue-studio-stylus-cleaner.jpg (http://winyle.pl/5195-6407-large/szczoteczka-i-plyn-do-igly-analogue-studio-stylus-cleaner.jpg)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Styczeń 10, 2016, 18:45
I ta szczoteczka, ten typ, dostałem do wkładki i jest świetna. A jak fajnie szoruje głowice magnetofonowe  ;D
Moja technologia:
1. Płytę, którą kiedyś potraktowałem płynem i myjką Knosti: Na igle zebrał się kudłaty paproch. Traktuję lekkim pędzelkiem z charakterystycznym niebieskim włosiem. Tak tylko, żeby strzepnąć kudłacza. Na sucho.

(http://i90.twenga.com/informatyka/srodki-do-czyszczenia-klawiatury-i-myszki/pedzelek-do-klawiatury-tp_4516602163068269628vb.jpg)

2. Jak słyszę, że coś nie halo z dźwiękiem- wyżej wymieniona szczoteczka, którą dostałem do wkładki. Na sucho.
3. Nie pomaga? Ale także powiedzmy dwa razy w tygodniu profilaktycznie- na mokro płynem ze swoja szczoteczką.
W moim przypadku wyżej wspomniana Audio Technica.

Jakoś  mi się to sprawdza. Brak uwag  ;D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: octagon w Luty 27, 2016, 11:00
Czy używa ktoś z Was: Linn Green Stylus Paper. Pytanie przede wszystkim do posiadaczy Sondeka. Rzeczywiście jest to taka dobra metoda?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Luty 27, 2016, 11:19
Cytat: octagon w Luty 27, 2016, 11:00Pytanie przede wszystkim do posiadaczy Sondeka.
Czemu? Wkładek zawieszonych na innym napędzie nie czyści? ;)

A tak na serio, szczoteczka węglowa i raz na jakiś czas płyn. Ale płynem nie za często.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w Luty 27, 2016, 11:52
Ja mam dwie szczoteczki do czyszczenia jedna z grubszym włosiem - twardszym  (oryginalna od AT-440MLa) a druga z delikatnym. Staram się od jakiegoś czasu czyścić tylko tymi szczoteczkami. Płynem tak rzadko jak tylko jest to możliwe a to zależy w zasadzie od tego jak czyste mamy płyty. Czasem jest trochę pracy z tym czyszczeniem szczoteczkami ale cóż takie hobby.  :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Luty 27, 2016, 12:08
Linn Green Paper vs Linn Adikt
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Luty 27, 2016, 12:19
Coś takiego znalazłem.
Uwaga! Materiał zawiera szokujące zdjęcia!
Nikt normalny nie doprowadza igły do takiego stanu.

http://www.originlive.com/products/phono-cartridges-mm-mc/how-to-clean-my-stylus-check-wear.html
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Luty 27, 2016, 12:49
Wystarczy że czyści płyty chemią zupełnie nie do tego przeznaczoną i zostaje syf w rowkach, który następnie zbiera igła. Tam się kumuluje i oblepia wspornik oraz igłę.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 27, 2016, 13:11
Tutaj piszą, że jak sie ma ostry szlif, lepiej nie próbować: http://www.originlive.com/products/hi-fi-accessories/vinyl-replay-accessories/stylus-care-cleaning/accessories/vinyl-accessories/stylus-care-cleaning/green-stuff-paper.html
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Luty 27, 2016, 14:13
Nie wiem jaki szlif mają na myśli. Być może są po prostu ostrożni albo ten od Origin Live nie jest identyczny z Linn Green Paper, który polecają Szkoci (co zrozumiałe) i Japończycy z Dynavectora. Szlify z którymi ten oryginalny się sprawdza: Eliptyczny, FG 2, Micro Ridge, Vital, Line Contact.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 07, 2016, 17:22
Poleci ktoś jakąś fajną oraz względnie tanią rzecz do czyszczenia na sucho? Moja mnie doprowadza do szewskiej pasji. >:(
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 17:41
Nie musi być z napisem pro-ject. Może być noname oby z krótkim, szorstkim węglowym włosem.

(http://www.sklep-audio.pl/allegro/project/cleanit2.jpg)

http://allegro.pl/pro-ject-clean-it-szczoteczka-do-igly-zdunska-wola-i5987213942.html
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 07, 2016, 20:33
Dzięki. Poszukam bez i porównam kwotę :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:21
Cytat: Keef98 w Marzec 07, 2016, 20:33
Dzięki. Poszukam bez i porównam kwotę :)
Daj znać jak coś ciekawego znajdziesz i najlepiej jak przetestujesz :D
"Krótkie, szorstkie węglowe włosie" Tak brutalnie?
Ja obecnie czyszczę pędzelkiem (coś takiego jak na zdjęciu, mięciutkie kiziu miziu robi), nie jest źle, ale kapcie nie spadają. Większe zanieczyszczenia ściąga dobrze, ale te mniejsze, na samym czubku to już nie koniecznie.
Ogólnie to jestem straszny cykor jeśli chodzi o szorowanie igły, zawsze mi się wydaje że się uszkodzi...
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Marzec 07, 2016, 21:27
Ta szczoteczka węglowa jest bardzo gęsta i trzeba się nią delikatnie obchodzić ale zanieczyszczenia których nie ruszy miękki pędzelek usuwa skutecznie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 21:34
Dwu twarzowa dziewczyno  ;)
Taki kiziu miziu to jest dobry do pudrowaniu buzi a nie czyszczenia igły.
Grube kłaki, które widzisz to pewnie usuwa ale jakbyś zobaczyła swoja igłę pod lupą to pewnie się przeżegnasz ;)

I już nie stosuj więcej tego szuwaksu ze zdjęcia.
Kup płyn Clearaudio albo Audio Technice i na mokro sporadycznie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:44
Cytat: Piterski w Marzec 07, 2016, 21:27
Ta szczoteczka węglowa jest bardzo gęsta i trzeba się nią delikatnie obchodzić ale zanieczyszczenia których nie ruszy miękki pędzelek usuwa skutecznie.
Czyli muszę się przełamać i poszukać takiej twardej szczoteczki:). A jak to jest z czyszczeniem na morko? Obowiązkowo trzeba "raz na jakiś czas" czy można sobie darować? Mam gramofon od kilku lat i do tej pory czyściłam tylko mechanicznie- w/w pędzelkiem. Płyty myję przy użyciu KNOSTI firmowym płynem- wiem, że dużo osób narzeka na ten płyn, ale mnie w zupełności zadowala jego działanie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 07, 2016, 21:47


Cytat: masza w Marzec 07, 2016, 21:34
Dwu twarzowa dziewczyno  ;)

Ty go nie słuchaj i żadnego płynu nie kupuj. Z tego więcej problemów może być niż korzyści. Ale tą z krótkim włosiem jak najbardziej i czyścić pociągając 'do się', wzdłuż igły.
Będzie dobrze :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 21:49
Musiałabyś myć płytę przed każdym puszczeniem żeby zachować ją idealnie czysta. Normalne jest, że w rowkach płyty nie zbiera się tylko kurz. Jest tłuszcz z powietrza, rąk i bóg wie jeszcze z czego. Wilgoć itp. Knosti tez od cholery zostawia bagna w rowku.
Igła to wszystko zbiera i sie obkleja więc od czasu do czasu warto ją odchamić na mokro. Ja nie robię tego częściej niż +/- raz na dwa tygodnie. Ale płyty myje często, pewnie tak co drugie słuchanie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 21:51
Cytat: vasa w Marzec 07, 2016, 21:47Z tego więcej problemów może być niż korzyści.
Jak nie będzie pucowała wspornika to będzie ok :)
Zresztą nie używa się płynów na bazie spirytusu.
Dlatego wyżej napisałem żeby ten rozpuszczalnik w czarnym ze zdjęcie mocno ciepła przez okno.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:52
Cytat: masza w Marzec 07, 2016, 21:34
Dwu twarzowa dziewczyno  ;)
Taki kiziu miziu to jest dobry do pudrowaniu buzi a nie czyszczenia igły.
Do pudrowania może nie, ale do blendowania cieni to mam prawie identyczny :D

Cytat: masza w Marzec 07, 2016, 21:34

Kup płyn Clearaudio albo Audio Technice i na mokro sporadycznie.
ok, dzięki  :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 21:54
Cytat: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:52do blendowania cieni
O włąśnie taki :)
Ukradłem jeden żonie i używam do odkurzania sprzętów, sprawdza się świetnie w zakamarkach między lampami  8) ;D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:59
Cytat: masza w Marzec 07, 2016, 21:54
Cytat: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:52do blendowania cieni
O włąśnie taki :)
Ukradłem jeden żonie i używam do odkurzania sprzętów, sprawdza się świetnie w zakamarkach między lampami  8) ;D
;D
Czyli plan jest taki by zakupić jakąś mocniejszą szczoteczkę (chyba się skuszę na ta podlinkowaną)+ pomyśleć o czyszczeniu na mokro.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 07, 2016, 21:59
Miałam właśnie ten płyn, który ma T-FG, ale go nie używam do igły, tylko do mycia lapka. W wakacje jakiś płyn zmajstrowałam, aby nie był zbyt dobrym rozpuszczalnikiem. Używałam tylko takich szczoteczek, ale jakiś czas temu wyjęłam Cyber Oko i na podstawie obrazu z niego myłam igłę - ogólnie można się zajechać na śmierć.
T-FG, nie uszkodzisz taką szczoteczką igły, jak igła zapiernicza non stop na płycie, trzeba ją na nią położyć etc. jak będziesz robiła delikatnie, to na zdrowy rozum - nic nie rozwalisz :)
Jak wyglądają te szczoteczki do malowania? Zapewne Mamcia jakieś ma, ale ja się w jej kosmetykach nawet nie probuję ogarniać, czasem jej ukradę fajne pachnidełko i to wszystko. ;) Na malowane jadaczki nie mam czasu, a nie będę wstawać wcześniej. :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 07, 2016, 22:02
Odezwał się we mnie Adam Słodowy i zupgrejdowałem moją szczoteczkę Audio-Technica do wersji z gęsto upakowanym włosiem  8)

(https://farm2.staticflickr.com/1475/25569849916_a246607009_z.jpg) (https://flic.kr/p/EXwaxj)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 22:04
Cytat: Two-FacedGirl w Marzec 07, 2016, 21:59+ pomyśleć o czyszczeniu na mokro.

Ale bez przesady i kobiecej nadgorliwości do sprzątania i mycia wszystkiego  ;D

Jeśli słuchasz średnio 1-2 płyt dziennie to nie myj częściej niż raz na miesiąc i tylko sam koniuszek igły, bez wspornika.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 07, 2016, 22:05
Cytat: Jakub w Marzec 07, 2016, 22:02
Odezwał się we mnie Adam Słodowy i zupgrejdowałem moją szczoteczkę Audio-Technica do wersji z gęsto upakowanym włosiem  8)

(https://farm2.staticflickr.com/1475/25569849916_a246607009_z.jpg) (https://flic.kr/p/EXwaxj)
Hahaha ;D Dobre.
A nie ładniej by było, gdybyś to zrobił czarną taśmą izolacyjną?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 07, 2016, 22:06
Cytat: Jakub w Marzec 07, 2016, 22:02Odezwał się we mnie Adam Słodowy i zupgrejdowałem moją szczoteczkę Audio-Technica do wersji z gęsto upakowanym włosiem  8)

(https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSSlBCSSPN1C3cptMWijLJevl1QPSzlCcWLiZaIudjaG3VEeCnP)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 07, 2016, 22:08
Cytat: Keef98 w Marzec 07, 2016, 22:05A nie ładniej by było, gdybyś to zrobił czarną taśmą izolacyjną?

Nie, albowiem, gdyż opaska ze specjalnie zawijanej taśmy gumowej, wytworzonej ze specjalnie dobieranego rodzaju kauczuku i tworzyw sztucznych wytwarzanych zgodnie z najnowszymi technologiami, zapewnia właściwe usztywnienie włosia oraz umożliwia jego odkształcanie w przypadku gdy nacisk jest zbyt silny. 8)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 07, 2016, 22:10
A upgrejd winien być widoczny :)

Wysłano niewygodnie to i byk może się zdarzyć.

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 07, 2016, 22:12
Cytat: Jakub w Marzec 07, 2016, 22:08
Cytat: Keef98 w Marzec 07, 2016, 22:05A nie ładniej by było, gdybyś to zrobił czarną taśmą izolacyjną?

Nie, albowiem, gdyż opaska ze specjalnie zawijanej taśmy gumowej, wytworzonej ze specjalnie dobieranego rodzaju kauczuku i tworzyw sztucznych wytwarzanych zgodnie z najnowszymi technologiami, zapewnia właściwe usztywnienie włosia oraz umożliwia jego odkształcanie w przypadku gdy nacisk jest zbyt silny. 8)

Daj na allegro z tym podpisem oraz mniej-więcej taką nazwą: szczoteczka z audiofilsko-hajednową opaską. :) Ci, którzy wszystko słyszą kupią to za cenę nowej Kaczki (Ford). :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: christo w Marzec 08, 2016, 08:21
dwa w jednym:

(http://winyle.pl/5195-6407-large/szczoteczka-i-plyn-do-igly-analogue-studio-stylus-cleaner.jpg) (http://winyle.pl/szczoteczki-do-igly/5195-szczoteczka-i-plyn-do-igly-analogue-studio-stylus-cleaner.html)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w Marzec 08, 2016, 09:02
Na mokro czyszczę jak najrzadziej. Do DV była oryginalna szczoteczka z krótkiego włosia. Można jeszcze glutem czyścić. Ale to nie tanie jest.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Marzec 08, 2016, 10:15
No właśnie mi mundrzy ludzie (RCM) zakazali gluta  :o
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 08, 2016, 10:50
Czyszczenie ostrza- to łatwe. Niestety syf z rowka się nie słucha, nie zatrzymuje na ostrzu i włazi po wsporniku aż po resor. A jak wkładka jest otwarta? Druciki na wierzchu, aż proszą -urwij mnie?

Złośliwie na zdjęciu poniżej ostrze wydaje się być wypucowane :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 08, 2016, 10:59
Ja mam jeszcze problem kota i tego, że sama linieję i zawsze przed słucham przelatuję po płycie szczoteczką Nagaoki, bo raz mi się wrednie włosek wpierniczył i namęczyłam się straszliwie, aby go wyjąć.
W ogóle muszę w końcu kupić jakąś myjkę do płyt, bo kupiłam tak brudną "Coppelię", że jasna cholera mnie wzięła. Jeszcze chyba w brudnych koszulkach trochę długo ;) były płyty. Masakra, ale coś odkryłam - zimowy płyn do spryskiwaczy idealnie nadaje się do mycia płyt, zawiera on m.in. izopropanol i jakiś detergent.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Marzec 09, 2016, 15:40
Cytat: masza w Marzec 08, 2016, 10:15
No właśnie mi mundrzy ludzie (RCM) zakazali gluta  :o
I bardzo dobrze!
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w Marzec 09, 2016, 17:22
Na sąsiednim forum moje pytanie nie spotkało się z ozywiona odpowiedzia lub dyskusją. Może tutaj ktoś cos odpowie, podopowie? Czy w takim płynie firmowym do mycia igły jest naprawdę jakas tajemnica? Płyn forumowy skutecznie myje plyty... Nikt nie wymyslił jeszcze receptury skutecznego specyfiku do igieł? Czy po prostu woda z np. fotonalem nie wystarczy? Ewentualnie minimalna ilośc izopropylowego alkoholu do tego dodana w przypadkach bardzo brudnych igieł nie załatwi sprawy? Przyznam, że od lat stosuję coś takiego (od czasu do czasu, bo na co dzień tylko szczoteczką węglową na sucho) i igła pod mikroskopem wygląda jak nowa (dwie, trzy godziny dziennie słuchania).
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 09, 2016, 17:36
No te płyny kupne są bezalkoholowe, a cuchnący rakotwórczo izopropanol to alkohol.
Nie sądzę, by zawieszenie wkładki chętnie wdychało opary izopropanolu w czasie czyszczenia igły.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 09, 2016, 17:39
Pojadę w połowie na czuja w połowie z doświadczenia (doświadczeń?).
Na 100% nie ma żadnej tajemnicy, co mogło być wynalezione jest od dawna, uważam, że po analizie chemicznej doszlibyśmy do wniosku, że większość płynów różni się stężeniami zawartych substancji oraz tym, że mogą mieć inne substancje o podobnych właściwościach. Jest kilka firm, które walą za dużo np. izopropanolu, co mogłoby zniszczyć zawieszenie, ale kto normalny myjąc igłę myje zawieszenie? :o Ale mimo wszystko - unikałaby używania tego alkoholu.
Wymyśliłam coś, ale zrobiłam kilka i zapomniałam podpisać :( Więc nie wiem dokładnie czym myję... Wiem, że jest lepsze niż ten, jaki miałam. Gdzieś powinnam mieć moją listę ze składami... tylko gdzie... ;)
Jeśli chodzi o mycie płyt, to wspomniałam gdzieś o tym - czasami używam zimowego płynu do spryskiwaczy, gdyż zawiera izopropanol i detergent, potem jadę prrzefltrowaną wodą - działa, tylko nie mam myjki i zajmuje to za dużo czasu.
Z fotonalem nie próbowałam.

Przelatuję igłę czystą szczoteczką przed słuchaniem i po, dlatego prawie nie myję jej na mokro, bo nie widzę potrzeby. Tylko muszę kupić nową szczoteczkę, bo ta mnie wkurza.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Marzec 09, 2016, 19:03
Maciek, ty się zastanawiasz nad sensem wydania 50 zł na płyn. To może i wyglądać abstrakcyjnie, ale mam specyfik na zdjęciu już bite trzy lata, a ledwo przekroczyłem połowę. Nie wiem jaka jest data przydatności, ale najwyraźniej ma szansę pociągnąć jeszcze trochę. Nie widzę by coś się wytrącało, zmętniało, czy cokolwiek.
To teraz zadajmy sobie pytanie ile lakierów do paznokci, za jaką kasę, przez te trzy lata zużyły nasze kobity?
;)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w Marzec 09, 2016, 19:47
Frywolny, ja sie nie zastanawiam nad sensem wydania 50 złotych (ile wydajemy co miesiac na płyty?!), tylko nad sensem w ogóle kupowania płynu, skoro być może jego skład jest absolutnie elementarny i prosty. To mnie intryguje, nie koszty:) Jakim cudem na takich forach jak nasze nikt jeszcze nie wpadł na jakąś skuteczną alternatywę? Mamy alternatywne płyny do mycia płyt, wagi, myjki, pre. Ktoś nawet ZeroDust czyms zastępował, rolki także. Ba! Całe gramofony! A taki płyn?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Marzec 09, 2016, 19:54
E tam, w takim płynie filozofii nie ma.Są tylko mniej lub bardziej audiofilskie.Na pewno lepiej kupić taki od markowego producenta, choć myślę,że mycie w tym co chlapiemy na płyty igle krzywdy nie zrobi.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 09, 2016, 19:54
Może wymyślanie alternatywy płynu do mycia wkładki jest nieopłacalne? Może będzie taniej, ale stracisz za dużo czasu...
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w Marzec 09, 2016, 20:01
Keef98 - może być nawet drożej, ale wiesz... Co nasze, to nasze:) Fajno, że masz kota, ja mam dwa i SOLIDNĄ pokrywę do gramofonu z pleksi piątki lub szóstki:)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Marzec 09, 2016, 20:02
Kota ma na pewno :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 09, 2016, 20:12
Cytat: maciek1 w Marzec 09, 2016, 20:01
Keef98 - może być nawet drożej, ale wiesz... Co nasze, to nasze:) Fajno, że masz kota, ja mam dwa i SOLIDNĄ pokrywę do gramofonu z pleksi piątki lub szóstki:)
Kot nie skacze i nie dotyka audio ;) Kiedyś miałam dwa, ale tego drugiego nie ma od lat.

U mnie wyszłoby taniej:
Tata, masz w pracy (coś tam)?
Tata przywozi tego od groma. Chodzi o to, że uniwersytet po pewnym czasie nie może czegoś używać, bo np. jakaś sól, która jest od setek lat się przeterminuje ;)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 09, 2016, 20:43
Cytat: paul_67 w Marzec 09, 2016, 20:02Kota ma na pewno
Też mam to paskudztwo i nie wstydzę się przyznać.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Marzec 09, 2016, 20:44
Cytat: vasa w Marzec 09, 2016, 20:43Też mam to paskudztwo i nie wstydzę się przyznać.
To żeś równy prezesowi :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 09, 2016, 20:51
Cytat: vasa w Marzec 09, 2016, 20:43
Cytat: paul_67 w Marzec 09, 2016, 20:02Kota ma na pewno
Też mam to paskudztwo i nie wstydzę się przyznać.
Jakie paskudztwo? Taką ma śliczną mordkę :)
A właśnie. Jak Ci się z kotkiem żyje?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: elem w Marzec 09, 2016, 20:57
Tak, igłę można czyścić kotem!  I włochatym trollem też  ;D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 09, 2016, 20:59
Cytat: Keef98 w Marzec 09, 2016, 20:51Jak Ci się z kotkiem żyje?
Noo, normalnie.
Jak pies z kotem :)
Jak wchodzę do domu to kot staje się niewidzialny a w piątek zawieramy rozejm i obalamy flaszkę.
(http://i1.ryjbuk.pl/93f0e973b460d7445cb8c1658f1a7f721a6964b3/kot-i-woda-gif-gif)

Ja nim nawet podłogi nie czyszczę bo kłaki zostawia. A co dopiero igłę :D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Keef98 w Marzec 09, 2016, 21:04
Czyli dobrze? :)
To dobrze ;D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 10:13
Tak na dzień dzisiejszy, najgorsza rzecz do czyszczenia igły z jaką się spotkałem to zestaw Analogis.
Przy czym skupię się na szczotce przypominającej mikro wycior kominiarski. Otóż konstrukcja wyciora powoduje, że po igle przesuwa się parę włosów, więc czyszczenie jest mało skuteczne, w dodatku włosy są miękkie i można przypadkiem sobie szurnąć igłą po metalowym trzonku wyciora. Brrrr. Szwagier zdecydowanie nie poleca, wyrzucić nawet jak przyszło w gratisie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 10:15
Kompletne przeciwieństwo wyciora. Bardzo gęsta szczoteczka. Jedno, dwa muśnięcia i sprawa załatwiona, dużo lepsza kontrola nad czochraniem igły. Mój numer 1.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 10:22
Natomiast moim nr 1 w czyszczeniu igły na mokro jest płyn Audio Techniki. Ale to wynika z tego, że nie mam porównania. Jak kupiłem trzy lata temu, tak używam  i jestem bardzo zadowolony. W nakrętce jest pędzelek, którym bezpiecznie i skutecznie można igłę wypucować na błysk :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w Sierpień 11, 2016, 10:29
Ja czyszczę w sposób zalecany przez retipera Expert Stylus.
Wacik do uszu spryskać płynem do czyszczenia okularów (bez alkoholu bez rozpuszczalników), kilka razy dotknąć czubka igły.
Potem żeby pozbyć się ewentualnie nadmiaru płynu kilka razy pogmyram wokół igły miękkim pędzelkiem od wkładki Denon, dotknę Zerodusta.
Istotne jest, by wacik spryskać, a nie moczyć w płynie, żeby za dużo płynu nie upaprało wspornika. Płyn kupiłem sobie w angielskim Specsavers. Wcześniej korzystałem z wacika nasączonego wodą oczyszczoną, też działało.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 10:36
Jeszcze magiczna gąbeczka Jana Niezbędnego.

Opis produktu:
"Witam! Nazywam się Jan Niezbędny.
Polecam wyjątkową magiczną gąbkę:
- usuwa najbardziej uporczywe plamy z różnych powierzchni: ścian, podłóg, drzwi, glazury, zlewu, wanny, a także ram okien, mebli ogrodowych
- wyciera jak "gumka myszka" ślady kredek, flamastrów i atramentu
- czyści trwałe zabrudzenia tylko przy użyciu wody"

I skłaniam się ku myśli, że jego używanie powinno się do tego tylko ograniczyć. Gąbka na sucho ma jakieś takie właściwości haczące i na jednej igle było to wyraźne. Otóż moi mili Państwo, igła nie jest wklejona idealnie, klej wokół igły potrafi powyłazić jak lawa. Łatwo może dojść do oderwania igły? Ja się przeraziłem jak mi raz szarpnęło i gąbki powędrowały do łazienki.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: zalun w Sierpień 11, 2016, 14:14
{offtopic}Sam robiłeś fotkę? Jaki mikroskop?{/offtopic}
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Sierpień 11, 2016, 14:39
AT95e
http://theartofsound.net/forum/showthread.php?15314-AT95E-in-action/page3
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 14:41
Cytat: zalun w Sierpień 11, 2016, 14:14{offtopic}Sam robiłeś fotkę? Jaki mikroskop?{/offtopic}

Z internetów. Ona- szczególnie na innych ujęciach- akurat nie wygląda na klejoną, tylko przebijaną  ;D
Fajne zdjęcia, popróbuje coś podobnego, w końcu mnie się nie uda?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w Sierpień 11, 2016, 15:09
Benz Ace ma klejoną igłę

(http://i1313.photobucket.com/albums/t542/blackh0lesun/Misc/Sat%20May%2007%2021-40-10_zpstdqccxic.jpg) (http://s1313.photobucket.com/user/blackh0lesun/media/Misc/Sat%20May%2007%2021-40-10_zpstdqccxic.jpg.html)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 15:18
Prawdę mówiąc łatwiej nawet zadrzeć takie aluminium wspornika niż klej. Samego ostrza pewnie nie damy rady, poleci razem ze wspornikiem  :o
Moje stanowisko pracy, powiększenie 64x nie daje jednoznacznej odpowiedzi czy tip jest wklejony, czy przebity przez wspornik. Jeszcze trochę za mało. Można natomiast pośmiać się ze szlifu trapezowego  ;D Ciągle zachodzę w głowę jak to poprzedniemu właścicielowi udało uzyskać. Wyjściowo to był szlif eliptyczny.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Sierpień 11, 2016, 20:43
Bo dopiero do tego co widzisz idzie diament. Jeśli jest sam osadzany, to mówimy o tipie typu nude. Taniej i łatwiej osadzić go w kawałku innego materiału i to wklejać do wspornika.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 21:17
Rzeczywiście. Czyli przy uderzeniu igłą w coś twardego wypadła diamentowa końcówka. Stąd ładny, równy krater.
Żadne szorowanie po papierze ściernym- jak przypuszczałem. AT95 też ma wyraźnie inny materiał samego ostrza, ale tam z kolei łączenie wygląda na mniej równe, precyzyjne. Moja igła to eliptyk z lat 70-tych.
Wygląda, że końcówka wspornika przed montażem korpusu igły jest rozwarta, zapewne wywierca się tam wstępny otwór, wciska korpus ostrza, zamyka wspornik, aby korpus nie wypadł i dopiero wkleja się ostrze. Tak by wyglądała produkcja masowa mniej ambitnych szlifów, tak?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 21:31
Albo wręcz zabija się wspornik wciskając tym samym trzpień ostrza.
Nierówne zaś linie na styku ostrze- trzpień ostrza są wynikiem szlifowania?
Szlifowanie AT95 odbywa się po sklejeniu.
Dobrze knuję?

A tutaj powiększenie x160 i zaczynają się problemy. Ostrość staje się bardzo punktowa. Jak miejsce łączenia jest ostre, to góra już za mgłą. Dodatkowo nie ma szans, żeby zrobić ( tym moim mikroskopem przynajmniej) zdjęcie z profilu szlifu, bo body igły nie pozwala się zbliżyć obiektywowi mikroskopu na odpowiednią odległość.

Chyba że wybebeszyć ostrze ze wspornikiem z body igły  :o


[poprawiłem wielkości powiększeń, okular okazał się powiększać 16x, a nie jak myślałem 10x]
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rockandroll w Sierpień 12, 2016, 08:47
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 21:17
Rzeczywiście. Czyli przy uderzeniu igłą w coś twardego wypadła diamentowa końcówka. Stąd ładny, równy krater.
Żadne szorowanie po papierze ściernym- jak przypuszczałem. AT95 też ma wyraźnie inny materiał samego ostrza, ale tam z kolei łączenie wygląda na mniej równe, precyzyjne. Moja igła to eliptyk z lat 70-tych.
Wygląda, że końcówka wspornika przed montażem korpusu igły jest rozwarta, zapewne wywierca się tam wstępny otwór, wciska korpus ostrza, zamyka wspornik, aby korpus nie wypadł i dopiero wkleja się ostrze. Tak by wyglądała produkcja masowa mniej ambitnych szlifów, tak?
Mniej więcej tak. Mały diament jest tańszy i przy metalowym elemencie łatwiejszy do osadzenia we wsporniku.

Zdjęcia można próbować robić z ostrością ustawioną na jeden punkt i łączyć na komputerze, problem w tym, jak trzymasz aparat ręką musiałbyś mieć żelazny chwyt i dużą cierpliwość. Albo lepszy mikroskop. :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Sierpień 12, 2016, 09:27
konczy mi sie plyn Nagaoki ze szczoteczka, wlasciwie juz sie skonczyl, bo nie da sie zamoczyc szczotki w butelce;) ladowac sie w nastepny (chyba okolo 90-100), czy znajde cos porownywalnego, ale tanszego?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: robiz w Sierpień 12, 2016, 12:18
ja uzywam DNM RESON SC1. Ze dwa lata temu kosztował coś ok 50 zł, teraz juz niestety 80 zł, ale jest bardzo dobry i ma bardzo wygody pędzelek do mycia igły.

http://www.sklep.audiopunkt.com.pl/offer/15611_622_05_2016.html#login-form-div

Troszku zdrożał :(

Tej magiczej gąbki uzywam od dłuższego czasu, i nie mam złych skojarzeń. To takie szybkie czyszczenie po każdej stronie zgranej płyty. Gabka jest w plastikowym pudełeczku, kładę na talerz gramofonu, opuszczam delikatnie igłe pionowo w dól i podnoszę, tak ze dwa/trzy razy i wszystkie włoskie i kłaczki zostają na gąbce.A raz na jakis czas to juz na mokro , płynem.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Sierpień 12, 2016, 12:34
oprocz nagaoki mam tez jana niezbednego, jak i onzow zerodust, ale jakos ta szczoteczka z plynem byla dla mnie najwygodniejsza. moze wroce do onzow?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Lipiec 10, 2017, 10:29
Mikroskop w paru miejsach sie pojawia, a nie moge znalezc tego konkretnego tematu, gdzie cos wiecej pisal Frywolny.

Musze w koncu zobaczyc stan mojej igly, nie umiem tego ocenic pod lupa, jakis niedrogi mikroskop ktos poleci? chodzi raczej o sporadyczne spogladanie w skali raz do roku, zebym potem mogl tu wrzucic zdjecie i mi ktos powie, czy z igly juz szrot czy nie;) na ucho poki co nie slysze, ale moze to kwestia gluchoty.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: THRaKeD w Sierpień 18, 2017, 16:07
Od dwóch miesięcy używam zielonego listka Linna. Kiedy zaopatrzę się w mikroskop to ją obejrzę dokładniej, pod lupą 20x wygląda OK.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Sierpień 18, 2017, 21:18
Cytat: moon w Lipiec 10, 2017, 10:29Mikroskop w paru miejsach sie pojawia, a nie moge znalezc tego konkretnego tematu, gdzie cos wiecej pisal Frywolny.

Otake. Nie jest idealnie precyzyjne, sztywne- ale da się:
http://allegro.pl/mikroskop-cyfrowy-levenhuk-dtx-90-5-mpix-3-chorzow-i6903423122.html

Powiększenie jest OK, gorzej z wiedzą patrzącego, który ma ocenić stan szlifu ;) Można gapić i nic nie rozumieć. Jak ja ;)  :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: THRaKeD w Sierpień 18, 2017, 23:10
Toteż na razie potrafię rozpoznać czy jest czysta czy nie 🤣
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Therion w Listopad 11, 2017, 16:35
Cytat: frywolny trucht w Sierpień 11, 2016, 10:13Tak na dzień dzisiejszy, najgorsza rzecz do czyszczenia igły z jaką się spotkałem to zestaw Analogis.


Ten zestaw jest niebezpieczny jeszcze z jednego powodu: ramię szczoteczki jest metalowe. Po zbliżeniu do wkładki MC wiadomo co się dzieje. Mało nie uszkodziłem ATOC9
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Listopad 11, 2017, 18:58
Przy Twoich wkładkach trzymałbym takie narzędzie daleko od gramofonu. Kup sobie płyn AT, albo Nagaoki.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: cdt w Listopad 11, 2017, 19:19
Mam płyn AT . Kupiłem AT bo cena nie zabijała . Sprawdza się
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Listopad 11, 2017, 19:35
Ja go mam już ponad czy lata i jak był pełny tak jest  :o
A używam często.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: paul_67 w Listopad 11, 2017, 19:40
Tyż mom i polecom.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Therion w Listopad 13, 2017, 00:12
Cytat: rudy-102 w Listopad 11, 2017, 18:58Przy Twoich wkładkach trzymałbym takie narzędzie daleko od gramofonu. Kup sobie płyn AT, albo Nagaoki.

Mam mam AT. Po tamtej próbie już więcej nie użyłem tego Analogis
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Styczeń 25, 2018, 11:08
Czy spotkaliście się z informacją jakoby Ortofon nie zalecał czyszczenia igieł na mokro?
Dotyczy ogólnie wkładek Ortofona a nie jedynie Smurfa.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: malg w Styczeń 25, 2018, 11:23
co prawda nie chodziło o ortofona,
ale spotkałem się z informacją ze no mokro z alho, nie należy czyścić
co ciekawe w inne instrukcji tego samego producenta juz takiej wzmianki nie bylo
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Therion w Styczeń 25, 2018, 12:31
Cytat: masza w Styczeń 25, 2018, 11:08jakoby Ortofon nie zalecał czyszczenia igieł na mokro?


nie wspominają o tym w instrukcji


Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Styczeń 25, 2018, 12:36
No właśnie.
A zobaczcie co pisze w aukcji znany sprzedawca  :o

http://allegro.pl/szczoteczka-do-igly-l-art-du-son-stylus-brush-i6827561160.html
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: brbr w Styczeń 25, 2018, 12:41
Sporo za tyci pędzelek... Czyszczę gąbeczką Magic Eraser, może nie nazbyt audiofilsko? ;)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: MAC w Styczeń 25, 2018, 12:50
Nie chodzi o pędzelek. Nie chciałem go kupować tylko poczytać poezji co on tam takiego cudownego wyczynia za tyle pieniędzy  :) No i wpadłem na tekst o Ortofonie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Styczeń 25, 2018, 13:08
Cytat: brbr w Styczeń 25, 2018, 12:41
Sporo za tyci pędzelek... Czyszczę gąbeczką Magic Eraser, może nie nazbyt audiofilsko? ;)

To tak haczy, że może się zdarzyć, że urwiesz wklejane w cantilever ostrze. Jeśli klej nie przykrył idealnie miejsca styku. Lub w prostszych szlifach, gdzie podstawa tipa jest "przebijana" przez cantilever i są zadziory- urwiesz, wygniesz cantilever. To się nie nadaje do gramofoniarstwa. Tak jak wikol do czyszczenia płyt i inne "domowe wynalazki".

(http://audiomaniacy.pl/index.php?action=dlattach;topic=575.0;attach=14086;image)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: brbr w Styczeń 25, 2018, 13:12
Dzięki za radę, przyjmuję wyglądając alternatywnych metod :) Wszak wkładki coraz delikatniejsze, szkoda byłoby zszargać..
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Styczeń 25, 2018, 13:18
Wyszło mi audiofilsko  ;D Ale tak jest. Pewnie przy AT 91 można sobie nie zdawać z tego sprawy, żal też mniejszy w razie komplikacji. Tymczasem im droższa wkładka tym wrażliwsza właśnie i rzeczywiście wymaga coraz bardziej audiofilskich metod :)

Trzy zdjęcia tej gąbki. Pierwsze o trochę mniejszym powiększeniu i dwa następne o minimalnie różnym, ok x300. Taka próba oddania trójwymiarowości struktury.  Widać, że wciska się igłę w siatkę połączeń. A ta gąbka jest sztywna, zwarta  :o Pół biedy jeszcze gdy się wciska, gorzej jak się przesunie przypadkiem w poziomie  :o
Pędzel ma tylko jeden punkt podparcia. Dalej gra już tylko sztywność włosia, to duuużo bezpieczniejsze.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: cdt w Styczeń 25, 2018, 15:38
No niestety na fejsie nawet w grupie winylowej moderator poleca kuchenne akcesoria . Stąd pewnie ludziska stosują . @brbr posluchaj Truchta bo madrze prawi . 
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Styczeń 25, 2018, 15:39
Darku, odpisalbys na PW ;)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: malg w Styczeń 30, 2018, 23:51
Cytat: frywolny trucht w Styczeń 25, 2018, 13:18
Pewnie przy AT 91 można sobie nie zdawać z tego sprawy, żal też mniejszy w razie komplikacji. Tymczasem im droższa wkładka tym wrażliwsza właśnie i rzeczywiście wymaga coraz bardziej audiofilskich metod :)
raczej bardzo dużej ostrożności i uwagi,
co to są metody audiofilskie ?

Oczywiście szczotką ryżową igły nie mozna czyścic, ale żeby ten pędzelek za 105 zł kupować
lepsze wkładki mają na wyposażeniu pędzelek, np 103R
Trzeba też uważanie przeczytać instrukcję czy aby można stosować płyny i w jakim składzie  (np btylko bez alkoholu)



Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: brbr w Luty 04, 2018, 12:27
Będąc bardziej Ortofonowy postawię na tańszą alternatywę : http://allegro.pl/pioro-czyszczace-levenhuk-lp10-i7077573163.html
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Luty 04, 2018, 13:49
Tam jest chyba zbyt miękkie włosie do igieł, ale spróbować możesz.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Michał w Luty 04, 2018, 16:23
Czy to działa?na jakiej zasadzie?

http://winyle.pl/szczoteczki-do-igly/5292-flux-sonic-soniczna-szczoteczka-do-igly.html
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 04, 2018, 17:04
Takie tam otrząsanie zamiast zdmuchiwania. Umyte płyty = czysta igła. I raz na jakis czas delikatnie płynem AT lub Nagaoka.

https://www.youtube.com/watch?v=4XtS3yugyjM
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 04, 2018, 20:04
Tak jak soniczna szczoteczka do zębów jest o wiele bardziej skuteczna niż oscylacyjna, tak najpewniej to soniczne coś też jest skuteczne. Ale szczoteczka jest tańsza i można nią myć zęby :) Ja mam Panasonic Dental Care EW 1031 i szoruję starą końcówką, której trochę zmiękło włosie, czyszczę trudne przypadki starych igieł. Nowych tak nie zapuszczam, żeby pędzelek od płynu AT nie dał rady.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Michał w Luty 04, 2018, 20:07
Czyli co,6 i pół stówy za szczoteczkę do zębów?a jaki przyrząd ma Ondrej?bo coś ma.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 04, 2018, 20:09
6 i pół stówy kosztuje fachowy przyrząd. Szczoteczka do zębów nie:
https://www.shop-dent.pl/pl_PL/p/PANASONIC-DentaCare-EW1031-Rozowa-szczoteczka-elektryczna%2C-soniczna-DYSTRYBUCJA-PL/1021
Dodatkowa końcówka koło 30-40 zł.

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Michał w Luty 04, 2018, 20:19
Cytat: frywolny trucht w Luty 04, 2018, 20:09
6 i pół stówy kosztuje fachowy przyrząd. Szczoteczka do zębów nie:
https://www.shop-dent.pl/pl_PL/p/PANASONIC-DentaCare-EW1031-Rozowa-szczoteczka-elektryczna%2C-soniczna-DYSTRYBUCJA-PL/1021
Dodatkowa końcówka koło 30-40 zł.


To była metafora...
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Luty 04, 2018, 20:31
A tak. Audiofilstwo kosztuje. Acz mam mieszane uczucia, bo zdałem sobie sprawę, ze promuję druciarstwo tą szczoteczką  ;D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Luty 04, 2018, 20:35
Cytat: Michał w Luty 04, 2018, 16:23
Czy to działa?na jakiej zasadzie?

http://winyle.pl/szczoteczki-do-igly/5292-flux-sonic-soniczna-szczoteczka-do-igly.html
W redakcji niemieckiego dwumiesięcznika  "Mint"testowano kilka sposobów czyszczenia igieł i według nich to jest jedyny przyrząd, który czyści na prawdę dobrze. Ja nie próbowałem bo mi za drogo, a poza tym uważam podobnie jak Elem, że przy czystych płytach rzadziej potrzeba zajmować się igłą. Przynajmniej od czasu kiedy mam myjkę z odsysaniem jestem spokojny o igłę.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Michał w Luty 04, 2018, 21:19
A sprawdzaliscie,jak wygląda tip,mimo posiadania myjki z odsysaniem?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: elem w Luty 04, 2018, 21:28
Mikroskopem? Nie.   Uszy "widzą", że czysty :)  Płyn audiotechniki użyłem kilka razy dla własnego spokoju. Nie niszczy spoiny. Jestem pewien, że w Ortofonach też nie.

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Michał w Luty 04, 2018, 21:41
No ja bym to z ciekawości sprawdził,tym bardziej,że czasem na talerz idą brudne płyty.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Luty 04, 2018, 23:11
Cytat: Michał w Luty 04, 2018, 21:41czasem na talerz idą brudne płyty.
Tego się wystrzegam. Mikroskopem też nie sprawdzałem. Przed każdym słuchaniem krótko patrzę przez lupę. Na ogół jest czysto, czasem trzeba przetrzeć na sucho szczoteczką od Audio Technica - dodali do wkładki. Czasem używam płynu, ale rzadko.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Flip Back w Czerwiec 30, 2018, 23:13
Jest awaria, takie glucisko mi się przykleiło do igły. Próbowałem usunąć płynem Nagaoka. Niestety na tego syfa nie płyn jest za cienki. Czym to usunąć?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: cdt w Czerwiec 30, 2018, 23:18
Taką szczoteczką . Możesz ją też nasączyć  płynem
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Czerwiec 30, 2018, 23:22
Tak ta szczoteczka jest bardzo dobra,Nie wiem jakie jest włosie w ten szczoteczce od płynu bo można próbować delikatnie po włos.
Ja mam taką jedną mięciutką i nasączam ją płynem i głaskam pod włos i wtedy te zawinięte syfy schodzą.
Trzeba to robić delikatnie i z wyczuciem.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Flip Back w Czerwiec 30, 2018, 23:27
O.K. Szczoteczkę kupię.
A co mogę jeszcze zrobić dziś z domowych sposobów? Wolny wieczór a nie mogę słuchać bo przez gluta słychać w wyższych rejestrach zniekształcenia.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: cdt w Czerwiec 30, 2018, 23:31
Tylko cierpliwość i muskanie szczoteczką od płynu . W końcu odpuści . Możesz spróbować też przylepcem . Opuszkiem palca też możesz sprobować .
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: tomekkk1 w Czerwiec 30, 2018, 23:32
Onzow Zero Dust (https://www.ebay.co.uk/itm/Onzow-Lab-Zero-dust-stylus-tip-cleaner/202064831807?epid=1430654156&hash=item2f0c00a53f:g:CkEAAOSwYBxaohlc) - do kupienia np. na eBay. Trafiła mi się używana płyta, która była bardzo źle umyta - włókna i osad płynu do mycia. Zero dust jest lepki, dzięki czemu zeszło natychmiast. Wieko jest jednocześnie lupą ;)
Fajny bajer, a jak się zabrudzi wystarczy opłukać pod bieżącą wodą i pozostawić do wyschnięcia :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Flip Back w Lipiec 01, 2018, 00:35
Jakoś się udało pozbyć gluta. Można wrócić do słuchania płyt :-) Dzięki za podpowiedzi`!  :np:
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w Lipiec 01, 2018, 01:43
Mój najlepszy domowy sposób to patyczek higieniczny i na to kapka wody (teraz używam płynu do czyszczenia okularów, bez alkoholu)

Miałem kiedyś taki brud na denonie i po użyciu patyczka zeszło - a nie schodziło ani po zerodust, ani Janie niezbędnym itd. Dotykasz wilgotnym patyczkiem od dołu, delikatnie, tylko żeby igła się zagłębiła w wacik.
Czarną szczoteczkę mam, ale boje się jej używać.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: LampowY w Sierpień 12, 2018, 09:21
Pacz Pan jaki chitrus...

Jeszcze kilka lat temu jak rozmawiałem z Rogerem, że stosuje żelka ZeroDust to mnie od czci i wiary odżegnał, że profanacja igły, że niszczę zawieszenie itp.
A tera co ja pacze na stronicach RCMu?  :o
Żelek identyczny z ZeroDust tylko ładnie zapakowany i trzy razy droższy i jaki cacany teraz.
Nic nie niszczy ;D

http://rcm.com.pl/?action=oferta&fid=ds_audio&L0=ds_audio&L1=akc&of=5

(https://www.analogplanet.com/images/styles/600_wide/public/018DS.JPG)



Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: dino w Sierpień 13, 2018, 14:15
Cytat: LampowY w Sierpień 12, 2018, 09:21Jeszcze kilka lat temu jak rozmawiałem z Rogerem, że stosuje żelka ZeroDust to mnie od czci i wiary odżegnał, że profanacja igły, że niszczę zawieszenie itp.
Dlaczego mnie to nie dziwi ?  ;D ;D ;D ;D
On tak po prostu ma - czyli jak ma to super a jak nie ma ....
Mój ZYX w/g R ...to wkładka, która "absolutnie nie ma basu".
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Grudzień 10, 2018, 19:07
Cytat: tomekkk1 w Czerwiec 30, 2018, 23:32
Onzow Zero Dust (https://www.ebay.co.uk/itm/Onzow-Lab-Zero-dust-stylus-tip-cleaner/202064831807?epid=1430654156&hash=item2f0c00a53f:g:CkEAAOSwYBxaohlc) - do kupienia np. na eBay. Trafiła mi się używana płyta, która była bardzo źle umyta - włókna i osad płynu do mycia. Zero dust jest lepki, dzięki czemu zeszło natychmiast. Wieko jest jednocześnie lupą ;)
Fajny bajer, a jak się zabrudzi wystarczy opłukać pod bieżącą wodą i pozostawić do wyschnięcia :)
Ktoś słyszał negatywne opinie na temat tego Zerodust'a?

Warto w to inwestować?

Pozdrawiam.

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: tomekkk1 w Grudzień 10, 2018, 19:11
Gdybym czytał złe opinie o tym, to na pewno bym nie posiadł ;)
Cokolwiek się do igły przykleiło podczas odtwarzania zeszło po jednym użyciu tego żelu :)


Cytat: LampowY w Sierpień 12, 2018, 09:21Jeszcze kilka lat temu jak rozmawiałem z Rogerem, że stosuje żelka ZeroDust to mnie od czci i wiary odżegnał, że profanacja igły, że niszczę zawieszenie itp.

Cały pic w działaniu polega na tym, że używamy tego dokładnie tak samo, jak sadzamy igłę na płycie. Czyli co? Według niego jak stawiamy igłę na płycie, to zawieszenie się nie niszczy, a jak stawiamy na czymś, co w dodatku samo absorbuje część ciężaru, to ma niszczycielskie działanie?  :o
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: LampowY w Grudzień 10, 2018, 19:11
Mam, używam od lat kilku i nie myślę przestać  8)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: malg w Grudzień 10, 2018, 21:24
na AVS2018 widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy
jak Roger zachwalał dwóm gosciom tego ST-50
podobno jakaś inna zelka jest w srodku i dlatego nie wpływa negatywnie na zawieszenie
osobiscie nie używałem
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Grudzień 11, 2018, 10:12
Zastanawiam się nad plasteliną, o której mowa w poniższym filmie, zamiast zerodust'a.


https://youtu.be/TDe3fdDJe2c

______________
Pozdrawiam,
GB

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: christo w Grudzień 11, 2018, 10:41
Miałem zerodust'a i przestałem użwać. Zauważyłem, że z czasem igła pokryła się warstwą brei - myślę, że to drobinki tego gluta. Było tego coraz więcej i więcej. Na prawdę ciężko to potem było usunąć. Od tej pory używam doraźnie pędzelka od Denona i raz na jakiś czas szczoteczka, którą nasączam płynem od Audio Techniki i przecieram nią delikatnie tip. Myślę, że to najlepszy sposób.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: christo w Grudzień 11, 2018, 10:45
Cytat: GB w Grudzień 11, 2018, 10:12
Zastanawiam się nad plasteliną, o której mowa w poniższym filmie, zamiast zerodust'a.
Kiepski pomysł. Masa wyrabiana ręcznie, w którą wmasowujesz pot (o sporej zawartości soli) i tłuszcz z dłoni. Pomijajam już inne "dobrodziejstawa". Potem smarujesz tym igłę... No nie wiem.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Grudzień 11, 2018, 11:40
Cytat: christo w Grudzień 11, 2018, 10:41
Miałem zerodust'a i przestałem użwać. Zauważyłem, że z czasem igła pokryła się warstwą brei - myślę, że to drobinki tego gluta. Było tego coraz więcej i więcej. Na prawdę ciężko to potem było usunąć. Od tej pory używam doraźnie pędzelka od Denona i raz na jakiś czas szczoteczka, którą nasączam płynem od Audio Techniki i przecieram nią delikatnie tip. Myślę, że to najlepszy sposób.
We władce Ortofon 2M blue jest napisane ł, iż nie powinno się używać żadnych płynów. W takim razie ten sposób czyszczenia odpada.

Pozdrawiam.

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Grudzień 11, 2018, 13:05
A dokładnie: "We do not recommend the use of propyl alcohol (or other cleaning fluids) for cleaning the cartridge, as the diamond cement as well as the suspension system could be seriously damaged and thereby ruin the cartridge"

Ciekawe. To, że boją się alkoholu, bo niszczy zawieszenie- to ja rozumiem. Ale odradzają płyny bo im się może tip odkleić? Wow  :o
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Grudzień 11, 2018, 13:08
Płynów nie ma co demonizować, ja od lat używałem doraźnie mikstury forumowej i nic się nie wydarzyło.
No bo jakie mogą być te zagrożenia?
Klejenie igły i oring w zawieszeniu.
Czym kleją igły nie wiem. Przypuszczam że to są środki odporne na alkohole, a oring może być wrażliwy na takie płyny ale przecież nie trzeba go moczyć. Ja obecnie używam twardej szczoteczki węglowej i czasem ją zwilżę kroplą płynu do mycia płyt.

PS. Z tym odklejeniem igły to jestem zaskoczony, używałem 540 Ortofona z 10 lat i nic się w niej nie zepsuło
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: frywolny trucht w Grudzień 11, 2018, 13:57
Pisałem już o tym parę razy, że zebrany kurz na igle widać jako kudłaczka. Ale igła zbiera powolutku, sukcesywnie mikroskopijne drobinki winylu, który oblepia igłę na tyle równo, że pod lupą nie widać, że coś się dzieje. Przeczochranie szczotą kudłaczka jest krótkie, czy na sucho w ogóle ma to szanse powodzenia? Chyba wolę mniej szorować, a namoczyć. Od lat używam płynu AudioTechnica i nic nie odpadło.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Grudzień 11, 2018, 14:05
Cytat: frywolny trucht w Grudzień 11, 2018, 13:57Od lat używam płynu AudioTechnica i nic nie odpadło.
Też zamierzam się na niego przestawić tak dla świętego spokoju.

Myślę, że te wszystkie zastrzeżenia są wynikiem coraz większej niezdarności użytkowników wraz z połączeniem roszczeniowej postawy i na wszelki wypadek lepiej się na wszystkie możliwe sposoby trzeba pozastrzegać.
Mam na myśli głównie odbiorców z szeroko rozumianego "zachodu".
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: LampowY w Grudzień 11, 2018, 14:10
Słuchajcie, czy ten płyn ma jakiś okres przydatności do używania?
Mam toto już chyba z 10 lat będzie. Używam i i cały czas flaszka pełna  :o

Nie czeba co jakiś czas odnowić zawartości przez zakup kolejnego?
Promile uciekajo abo co?  :o
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: muda44 w Grudzień 11, 2018, 16:42
Też taki kupiłem a na pudełeczku 1806 czyli 18 tydzień 2006r :/
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: malg w Grudzień 12, 2018, 02:33
Cytat: LampowY w Grudzień 11, 2018, 14:10
Słuchajcie, czy ten płyn ma jakiś okres przydatności do używania?
Mam toto już chyba z 10 lat będzie. Używam i i cały czas flaszka pełna  :o

Nie czeba co jakiś czas odnowić zawartości przez zakup kolejnego?
Promile uciekajo abo co?  :o
jak pędzelek się zazółci to trzeba wymienić (dolny na zdjeciu)

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: malg w Grudzień 12, 2018, 02:36
Cytat: muda44 w Grudzień 11, 2018, 16:42
Też taki kupiłem a na pudełeczku 1806 czyli 18 tydzień 2006r :/
to jest data przydatności a nie produkcji
jak widac na zdjęciu mój jest wazny do 2021 roku, 17 tydzień

Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: malg w Grudzień 12, 2018, 02:40
no i jest jeszcze płyn nagaoka, czy się rózni sam płyn -  nie wiem
ale na pewno pedzelek jest do miększych wkładek - dłuższy i miększy
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: rudy-102 w Grudzień 16, 2018, 20:55
Mam Nagaoke, ale w butelce - piramidce. Wydaje mi się, że jeśli płyn jest czysty, klarowny i bez paprochów to można go śmiało używać dalej.
Od kiedy mam myjkę z odsysaniem to prawie wcale nie używam płynu.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 12:13
ciekawe, jakei daje efekty.

https://vinylspot.pl/pl/p/-HIT-NOWOSC-soniczna%2C-weglowa-szczoteczka-do-igly-/3392
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Marzec 15, 2022, 12:27
Cytat: moon w Marzec 15, 2022, 12:13
ciekawe, jakei daje efekty.

https://vinylspot.pl/pl/p/-HIT-NOWOSC-soniczna%2C-weglowa-szczoteczka-do-igly-/3392
Mam coś takiego, ale z krótką rączką. Działa. Przede wszystkim jeśli chodzi o kurz oraz pyłek, który oblepia igłę podczas przesuwu po płycie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 12:32
Cytat: GB w Marzec 15, 2022, 12:27Mam coś takiego, ale z krótką rączką. Działa. Przede wszystkim jeśli chodzi o kurz oraz pyłek, który oblepia igłę podczas przesuwu po płycie.

tez taka soniczna? jakis link?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Marzec 15, 2022, 12:45
Cytat: moon w Marzec 15, 2022, 12:32
Cytat: GB w Marzec 15, 2022, 12:27Mam coś takiego, ale z krótką rączką. Działa. Przede wszystkim jeśli chodzi o kurz oraz pyłek, który oblepia igłę podczas przesuwu po płycie.

tez taka soniczna? jakis link?
Sorry, nie zauważyłem, że to ustrojstwo jest na prund. Ja mam analogową z ręcznym napędem.

Ultradźwiękowe mam do zębów, sprawdzają się dobrze.

Czy potrzebna jest ultradźwiękowa do czyszczenia igły?

Wydajnie mi się, że to tochę przerost formy nad treścią - ręczną przejadę 2-3× i igła jest czysta, tym bardziej, że brud nie klei się mocno do igły.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 13:00
co to jest reczny naped? :)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: Piterski w Marzec 15, 2022, 13:16
hand  ;D
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 13:20
liczyłem na korbkę;)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Marzec 15, 2022, 13:50
Cytat: moon w Marzec 15, 2022, 13:20
liczyłem na korbkę;)
Tzw. palcowanie.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 13:59
czyli nie taka sama jednak ta szczoteczka.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Marzec 15, 2022, 14:03
Cytat: moon w Marzec 15, 2022, 13:59
czyli nie taka sama jednak ta szczoteczka.
No tak, ultradźwiękowe wibracje robisz palcyma.
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 14:12
pogratulować sprawności palcowej ;)
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: GB w Marzec 15, 2022, 14:20
Cytat: moon w Marzec 15, 2022, 14:12
pogratulować sprawności palcowej ;)
Lata praktyki.

PS.1
Naprawdę potrzebne są ultrawibracje do wyczyszczenia igły?

Z drugiej strony to nie majątek, kup i daj znać jak się sprawdza. Jak słabo to zawsze mikrowibracje możesz wyłączyć i jechać ręcznie.

PS.2
Jeszcze pytanie, jaki wpływ takie mikrowibracje mogą mieć na zawieszenie igły?
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: vasa w Marzec 15, 2022, 14:52
Qrczę, mam nejakie opory z aplikowaniem ultradźwięków igle.
Mam wrażenie że klej może się zbuntować[emoji2957]
Tytuł: Odp: Czyścimy igłę
Wiadomość wysłana przez: moon w Marzec 15, 2022, 14:52
kupowanie nie mialoby sensu, gdybym planowal wylaczyc ultrasoniczne czyszczenie.

Mysle, ze jej dzialanie nie ma wplywu na zawieszenie, to nie sa wibracje pionowe, zawieszenie nie pracuje. Jej dzialanie jest chyba takie samo jak szczoteczki do zebow.