Jaki tv.

[Hubertrs]

Ja tez pewnie moglbym zyc z 20 letnim tv bo ogladam sporadycznie ale po co? Jestem wierny marce i tak co 4 lata z,ieniam na kolejnego samsunga,

Hubert, a co robisz z starym telewizorem po 4 latach?

Wystawiam na Gumtree, zawsze znajdzie sie chetny, mamy takie czasy ze na wszystko dzisiaj znajdziesz amatora

[drizzt]

Plazmy to przeszłość, z różnych powodów ale na pewno nie z powodu jakości obrazu, która była zawsze świetna. Dopiero teraz ekrany OLED osiągnęły podobną a nawet pod pewnymi względami lepszą jakość, przede wszystkim z powodu (jeszcze) lepszej czerni i co za tym idzie kontrastu. Nowej plazmy się nie kupi więc w zasadzie nie ma tematu, ale ci którzy mają plazmowe TV naprawdę nie mają wielu powodów, żeby gonić za nowinkami jeśli priorytetem jest dla nich jakość obrazu. Dobry telewizor plazmowy po kalibracji ma właściwie referencyjną jakość obrazu pozwalającą na ujrzenie praktycznie dokładnie tego co realizator filmowy na swoim monitorze w studio. Tu po prostu zostało już bardzo niewielkie pole do poprawy.

Co do wskazanych wad PDP, to nie jest to ścisłe.

- Większe zużycie energii - tu się zgadzam, jeśli to dla kogoś istotne to jak najbardziej była to od zawsze wada plazm, ale też bez przesady. Rachunki za prąd mam normalne a pisanie o elektrowni wiatrowej to sprowadzanie tematu do absurdu.

- Zrównoważenie barw - pierwsze słyszę, a trochę czytałem i widziałem. Generalnie nie potwierdzam i nie wiem skąd ktoś to w ogóle wziął i o jakich to ,,pewnych przypadkach" mowa, kiedy plazma ma problemy z odwzorowaniem nasyconej czerwieni lub zieleni.

- Wypalanie obrazu - dawno sobie poradzono z tym problemem, poprzez lekkie przesuwanie wyświetlanego obrazu, nieuchwytne dla oka.

- Mniejsza jasność - to prawda, ale nie jest to żaden problem w domowych zastosowaniach. Telewizor to nie latarnia morska i nie służy do oślepiania widza. Moja plazma ma po kalibracji jasność (100% bieli) rzędu 114.1 cd/m2 w trybie dziennym i 128.7 cd/m2 w trybie nocnym. Są to optymalne wartości.

Także są to w większości półprawdy lub rzeczy nieistotne i na pewno nie to stanowiło przyczynę wycofania plazmowych TV z rynku. Poza tym ten ktoś nie wspomniał słowem o ditheringu, który jest dość realną wadą plazm, choć też niezbyt istotną i rzadko widoczną. Wszystkie te wady to i tak nic w porównaniu do wad LCD, których jest więcej i są znacznie poważniejsze (przede wszystkim słabe kąty widzenia i nieakceptowalna czerń i kontrast w porównaniu do plazm, niezależnie od typu podświetlenia matrycy LCD). Natomiast z pewnością te, drobne w sumie z punktu widzenia kinomaniaka, wady technologii plazmowej pozwoliły dzisiejszym OLEDom iść jeszcze krok dalej w kilku kwestiach. Ale też nie wszystkie OLEDy są doskonałe, bo są też mało udane modele na rynku, a przede wszystkim jak wszystkie wymagają kalibracji. Więc jak ktoś myśli, że zdejmie OLEDa ze sklepowej półki, jedyne co w nim zrobi to przestawi z trybu dynamicznego na normalny i już klękajcie narody, to trochę jednak nie tak to działa  ::)

Jeśli ja miałbym wskazać prawdziwe przyczyny zejścia plazmowych TV z rynku to było to po pierwsze 4K, a po drugie jednak zużycie energii w eco-czasach. Dla mnie żadna z tych kwestii nie ma decydującego znaczenia, a 4K mnie praktycznie w ogóle nie interesuje. Technicznie plazma też mogłaby zresztą wyświetlić obraz 4K, ale wymagana byłaby przekątna chyba przynajmniej 100" jeśli się nie mylę, w każdym razie za duża żeby miało to sens rynkowy. A jak plazmy schodziły to 4K akurat było nowym 3D, na które się wszyscy rzucali w Miedia Markt więc bez tego ani rusz było myśleć o podboju rynku.

[Piterski]

Ja tez pewnie moglbym zyc z 20 letnim tv bo ogladam sporadycznie ale po co? Jestem wierny marce i tak co 4 lata z,ieniam na kolejnego samsunga,

Hubert, a co robisz z starym telewizorem po 4 latach?

Wystawiam na Gumtree, zawsze znajdzie sie chetny, mamy takie czasy ze na wszystko dzisiaj znajdziesz amatora

Tak sobie pomyślałem, że może traktujesz to jak zakup nowego auta na 4-5 lat i następne.
No ja przedmioty użytkowe, może poza audio, wyeksploatuje do końca ich żywotność.
Dopiero wtedy szukam czegoś nowego, może się po prostu do nich przywiązuje ::)

Z tym ECO to wszyscy doskonale wiemy, że wcale tak różowo nie jest jak się nam to przedstawia. Główna siła napędowa, to ciągłe zakupy nowych przedmiotów i w związku z tym robienie coraz gorszej jakości tych nowych. Żeby się szybciej zużywały/psuły.
Czytałem w temacie aut, że najbardziej ekologiczne auta powinny być w eksploatacji przez 20 lat. Te nowe nie maja na to szans.

[drizzt]

Mam takie samo podejście jak Piterski. Wymiana sprawnego telewizora na nowy to byłaby najbardziej anty-ekologiczna rzecz, jaką mógłbym zrobić. Nawet jeśli ten nowy zużywałby 10x mniej energii od starego. Ktoś by go przecież ode mnie kupił i dalej ciągnął prąd a ja z kolei kupując nowy model zubożyłbym ziemię o kolejne zasoby.

[Hubertrs]

Tak sobie pomyślałem, że może traktujesz to jak zakup nowego auta na 4-5 lat i następne.
No ja przedmioty użytkowe, może poza audio, wyeksploatuje do końca ich żywotność.

Wlasnie w tym rzecz, taki 4 letni telewizorek zawsze znajdzie nabywce a ja cos doloze i mam jakas tam powedzmy nowinke, potrzymal bym jeszcze ze dwa lata to juz go nie opchniesz a i przy dzisiajszej jakosci wykonania to i prawdopodobienstwo ze sie cos spitoli dosc spore. Mniej wiecej z takiego samego zalozenia wychodze jesli chodzi o auta, taki 4-5 latek juz by chcial jakies naprawy.
Niestety konsumpcjonizmu nie zatrzymamy

[Piterski]

Niestety konsumpcjonizmu nie zatrzymamy

Konsumpcjonizm zatrzyma wyczerpanie się zasobów lub zmiana mentalna i sposób myślenia ludzi, ale to jeszcze odległe czasy.
Szkoda mi tylko naszych potomków bo będą nas przeklinać.

[Hubertrs]

Ja sie obawiam ze wyczerpane zapasy to bedzie najmniejszy z problemow za ktore nasi potomkowie beda nas przeklinac

[Therion]

Śladami kolegi Therion, który zdaje się przetarł szlak telewizorom OLED na naszym forum, zakupiłem kilka dni temu urządzenie właśnie z taką matrycą.

To tera bedzie suprajs dla kolegów z OLED.

Jestem u znajomego. Widzę na ścianie potężnego OLEDa, no to mówię:

- Po 15 latach tez kupiłem TV.

I tu pada cos takiego:
- GDYBYŚ KUPIŁ OLED TO BYŚ MIAŁ 3D
- Kupilem OLED, a 3D juz jakiś czas temu wycofali z oferty
- nie, pewnie masz QLED i wówczas sie nie da 3D.
- nosz qwa chyba wiem co kupiłem. O jakim 3D mowisz?!
- to Ci pokażę.

I pokazał. I było. Co oznacza, ze też możemy mieć :)

O co chodzi? Jak wiecie, produkowali TV 3D. Nie cieszyły się popularnością to zaprzestali. Nie wiem, jakie efekty były z TV 3D, prawdziwe 3D (w kinie) to obraz wychodzący z ekranu w kierunku oglądacza.

Ten moj znajomy, ściąga z sieci filmy  3D, zakłada okulary i... faktycznie ma 3D, tylko "odwrotne". :)

Puścił mi Passengers. Wow! Obraz nie wychodził co prawda przed ekran, ale ma w drugą stronę, - ma głębię. Normalną 3D. Fajne! Pojade do niego z dyskiem, to mi da kilka filmów, potestuję. W kazdym bądź razie widziałem, jest 3D.

Ps. Z QLED lub LED pewnie tez by bylo, tylko przy podświetlanej matrycy, wg teorii tego znajomego, efekt jest znikomy.

[Kangie]

Napiszę jak jest/było u mnie z 3D. Bez okularów nie widać nic szczególnego. Obraz rozmazany. Z okularami aktywnymi Sony (nie pasywne papierowe rozdawane często w kinie) efekt był ciekawy, zwłaszcza podczas oglądania meczu piłki nożnej. Nie zapomnę efektu podczas rzutu wolnego. Piłkarz stał blisko mnie i uderzając w piłkę miałem wrażenie, że stoję / siedzę 2-3m od niego. Słuchając do tego dżwięku z rasowego stereo z odpowiednim poziomem głośności można było ulec wrażeniu, że uczestniczymy w rozgrywkach. Niestety każdy musi mieć takie okulary żeby obejrzeć mecz. Oglądałem przez okulary ja z ojcem. Małżonka niestety nie załapała się i widziała dziwaczny obraz z TV.

Euforia w moim przypadku trwała krótko. Dzieci bawiły się tym dłużej, ale nie lgnęły do tego. Na dłuższą metę moim zdaniem nie ma to sensu. Zwykłe efekciarstwo i efekt pierwszego wrażenia. Dzisiaj gdybym miał wybierać to tylko 2D, ale wtedy nie wiedziałbym jak smakuje przygoda z 3D ;)

[drizzt]

U mnie było podobnie, a obecnie 4 pary okularów leżą i się kurzą. W plazmie niestety też jest system aktywny z okularami na baterie. Przy aktywnych systemach oczy się szybko męczą, dlatego lepsze są systemy pasywne, ale da się taki sprawnie działający system pasywny zrobić tylko w telewizorach pracujących w rozdzielczości 4K. LG swojego czasu miała i fajnie to działało, oczy się nie męczyły a okulary były lekkie. Teraz już nie ma bo wszyscy odeszli od 3D i tym samym jedyny z mojego punktu widzenia potencjalny plus rozdzielczości 4K nie jest obecnie wykorzystywany. W sumie niewielka strata bo z perspektywy czasu uważam 3D za wodotrysk, chociaż trochę filmów 3D na BluRay mam.

PS QLED to kolejna marketingowa nazwa Samsunga na zwykłe LCD. Dwoją się i troją, aby ukryć fakt, że tak naprawdę nie mają żadnej nowej technologii, która mogłaby rywalizować z OLED.

[Kangie]

P.S. I jeszcze jedna rzecz, któa przypomniała mi się właśnie. Podobno ekrany LCD-LED 3D w wysokich modelach telewizorów z lat 2012/2013, żeby uzyskiwać przyzwoity efekt 3D musiały mieć bardzo dobrą matrycę 2D - niby znacznie lepszą od zwykłych TV LCD-LED. Technicznie tego nie uzasadnię, bo nie znam się, ale to tłumaczyłoby nasz wybór - czyli fakt, że obraz z tego TV podoba mi się nadal (w rozumieniu, że wady które są nie przeszkadzają w odbiorze). Wiadomo, że można zawsze lepiej, ale TV nie jest nr 1 w naszym domu.

[Kangie]

W sumie niewielka strata bo z perspektywy czasu uważam 3D za wodotrysk, chociaż trochę filmów 3D na BluRay mam.

Czas zawsze weryfikuje. Stety i niestety.

[drizzt]

Żeby uzmysłowić jaka jest ciągle przepaść między najlepszymi dzisiejszymi ekranami LCD, takimi jak QLED Samsunga, a starą dobrą plazmą trzeba zerknąć do danych z pomiarów kalibracyjnych.

Flagowy Samsung Q9 QE65Q9FN z 2018 roku:

https://hdtvpolska.com/samsung-q9-2018-test-flagowego-qled-lcd-z-technologia-direct-led/8/

https://hdtvpolska.com/wp-content/uploads/2018/04/Samsung-Q9-2018.pdf

Według pomiarów, jego poziom czerni - zresztą jeden z najlepszych w historii ekranów LCD - pozwala na uzyskanie kontrastu 3924 :1 przed kalibracją oraz 4675 :1 po kalibracji. Z licznymi wadami i artefaktami wynikającymi z techniki strefowego wygaszania, o których wspomina Maciej, ale to pomijam.

Moja plazma Panasonic TX-P65VT60 z 2013 roku uzyskuje następujące wartości kontrastu: 20.191 :1 przed kalibracją oraz 22.811 :1 po kalibracji w trybie nocnym. To jest po prostu przepaść. I tyle zostaje z marketingu Samsunga i nadawania wyszukanych nazw dla zwykłych telewizorów LCD ze strefowym wygaszaniem. Screeny z raportów z kalibracji plazmy wklejam niżej. Wnioski niech każdy sam wyciągnie, ale chyba widać dlaczego jestem takim ,,fanem" marketingu Samsunga, który następnie podchwycili też inni producenci ekranów LCD oraz wielu słabo zorientowanych klientów.

[Kangie]

20.191 :1 przed kalibracją oraz 22.811 :1

Drażni mnie kropeczka w liczbach. Czy aby jesteś księgowym? ;)

[Hubertrs]

Kiedys tez studiowalem parametry, przegladalem ofert przy oazdym zakupie, bez wzgledu na to co bylo obiektem zainteresowan, efekt byl taki ze spedzalo mi cos sen z powiek przez tydzien, wydawalem wiecej niz zakladalem a na koniec i tak po miesiacu mialem gdzies te opcje za ktore doplacilem.
Dzisiaj wyglada to tak ze zakladam jakis budzet i ide do sklepu kupic cos co jest najlepszego dostepnego w tych talarach, potem zamykam temat. Jedynie w kwestii motorow i audio  temat wyglada inaczej, aczkolwiek musze przyznac ze audio troche odpuscilem, z jakiegos powodu nie mam potrzeby zmian.
A co do parameteow katalogowych to przypomina mi sie jak jeszcze mocno siedzialem w komputerach i kiedys przetestowalem HPka i Vaio o takich samych parametrach

[vasa]

Mam wrażenie że dyskusja plazma vs inne to tak jak lampa vs inne.
Sam mam plazmę i modlę się żeby pracowała po wieki wieków, bo cała reszta jest mocno krzykliwa i nadaje się głównie do kreskówek :)

[drizzt]

20.191 :1 przed kalibracją oraz 22.811 :1

Drażni mnie kropeczka w liczbach. Czy aby jesteś księgowym? ;)

I to tyle? ;)

Kiedys tez studiowalem parametry, przegladalem ofert przy oazdym zakupie, bez wzgledu na to co bylo obiektem zainteresowan, efekt byl taki ze spedzalo mi cos sen z powiek przez tydzien, wydawalem wiecej niz zakladalem a na koniec i tak po miesiacu mialem gdzies te opcje za ktore doplacilem.
Dzisiaj wyglada to tak ze zakladam jakis budzet i ide do sklepu kupic cos co jest najlepszego dostepnego w tych talarach, potem zamykam temat. Jedynie w kwestii motorow i audio  temat wyglada inaczej, aczkolwiek musze przyznac ze audio troche odpuscilem, z jakiegos powodu nie mam potrzeby zmian.
A co do parameteow katalogowych to przypomina mi sie jak jeszcze mocno siedzialem w komputerach i kiedys przetestowalem HPka i Vaio o takich samych parametrach

To co podałem to nie są parametry katalogowe, bo tam praktycznie wszyscy producenci podają dane z kosmosu, zwłaszcza jeśli chodzi o kontrast.

[Hubertrs]

Sam mam plazmę i modlę się żeby pracowała po wieki wieków, bo cała reszta jest mocno krzykliwa

Nie martw sie jest na to lepsze rozwiazanie.
Vintage 1960s Iskra White Plastic TV 12' B/W Television Working 1970s Retro https://rover.ebay.com/rover/0/0/0?mpre=https%3A%2F%2Fwww.ebay.co.uk%2Fulk%2Fitm%2F254219007389

[Kangie]

(...)bo cała reszta jest mocno krzykliwa i nadaje się głównie do kreskówek

Odważna teza.

Ja mam ustawionego LEDa tak, że odwiedzajacy mnie ludzie myślą, że to plazma. Oczywiście jak ktoś się zna, to od razu zauważy wolniejszą reakcję na dynamiczny obraz. Natomiast barwowo jest całkiem OK. Oczywiscie moim okiem. Każdy ma inne.

[Kangie]

I to tyle?

Liczby mówią mi, że powinna być przepaść. Pewnie jest, Mnie to troszkę lotto ;)

[drizzt]

Czerń i kontrast to bardzo ważny parametr obrazu. Może nawet najważniejszy, bo decyduje m.in. o głębi i plastyczności. Dlatego właśnie i praktycznie tylko dlatego OLEDy są jeszcze lepsze od plazm.

[Kangie]

Drizzt, to trochę jak z naszymi systemami audio. Ty wolisz Harbethy z membranami z tworzywa sztucznego. Ja wolę Yamahę NS-1000M z berylami. Dwa inne światy. Ja wolę swój ;)

[Hubertrs]

To co podałem to nie są parametry katalogowe, bo tam praktycznie wszyscy producenci podają dane z kosmosu, zwłaszcza jeśli chodzi o kontrast.

Wg mnie Vasa ma racje, kazdy lubi cos innego tak samo w obrazie jak i w dzwieku,
Ja nie mam zadnej telewizyji podlaczonej do tv, z racji tej wlasnie preferuje wygode bo uzywam tylko netflixa i amazon prime, w nowych tv masz juz dosc wygodne appsy, a te wszystkie dokladane pudeleczka dzialaly nie za ciekawie,

[vasa]

Nie martw sie jest na to lepsze rozwiazanie.
Vintage 1960s Iskra

:D
Chyba potrzebna by była jakaś przejściówka antenowa żeby toto mogło pracować.

Odważna teza.
Ja mam ustawionego LEDa tak, że odwiedzajacy mnie ludzie myślą, że to plazma.

Być może. W kwestii telewizorów to ja laik raczej jestem. Czyli włącz/wyłącz. A głównie - wyłącz :P

[Kangie]

Kiedyś byłem zwolennikiem HiBlack Trinitron od Sonego i gdy ojciec kupił pierwszy telewizor ze stajni Sonego, a był to rok bodajże 1991, chwaliłem się przed kolegami, że mam prawdziwą czerń i wybitną jakość obrazu. Był 21", był pod koniec wieku też 32" tuż przed śmiercią kineskopu. Potem nadeszła era LCD i przyznam, że rozczarowałem się obrazem z kineskopu, nawet od Sonego po wielu miesiącach przerwy w patrzeniu na niego. A pierwszy mój ekran LCD to był jakiś niedrogi Samsunh Full HD. Możliwe, że mam jakiś zepsuty zmysł wzroku. Mam niewielki stożek rogówki - do wyleczenia laserowego. Przyznaję się bez bicia, że zawsze to wada i moja walka z kimś z całkowicie zdrowym wzrokiem jest nierówna ;)