(http://imageshack.com/a/img922/7673/auAh4b.jpg)
Przyjechał, trochę posłuchałem i ... jestem w szoku. Grałem też bezposrednio z CD na koncówkę.
Dałem ułamek ceny tego ile w dzisiejszych czasach trzeba zapłacić za porządnie grającą końcówkę mocy.
(http://imageshack.com/a/img921/1301/BeItl2.jpg)
Więcej o budowie i dźwieku na blogu.
Pozdro
Potwór dostał młodszego brata, mniejszego potwora:
(http://imageshack.com/a/img922/7526/v9vUVQ.jpg)
Tym razem pojedynczy super transformator:
(http://imageshack.com/a/img923/7991/Wo3Vc4.jpg)
Dźwiek podobnie jak w większym modelu po prostu zwala z nóg. Te końcówki zabija wszelkie dzisiejsze audiofilskie wynalazki za kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Pozdro
Końcówki te wystepują też pod marką QSC Audio, seria EX.
Oto EX1600 = MPA600:
(http://jinkwang7.com/zboard/data/jin_ing/QSC___EX_1600.jpg)
(http://auctions.c.yimg.jp/images.auctions.yahoo.co.jp/image/ra128/users/5/1/9/8/sw_miyagi-img599x449-14565571191456557119.8151124141rzpt412414.jpg)
Wspominałeś kiedyś, że posiadasz także JBL/Urei 6320 (jeśli dobrze pamiętam). Możesz napisac kilka słów o porównaniu obu model?
Dzięki.
JBL/Urei 6260.
Seria MPA jest nowsza i "ładniej" zbudowana. Także pod względem odpornosci obudowy i jej zdolnosci chronienia tego co wewnątrz. Sam się o tym przekonałem.
Jesli chodzi o dźwięk bardzo podobne granie. Ale 6260 wylądował w głównym systemie na basie, a MPA400 napędza w tej chwili mój zestaw B w całym pasmie.
MPA1100 i MPA600 pracują w systemie kina domowego.
Pozdro
O.K. Wszystko jasne. Dzięki.
Wpadło mi to qsc, jak narazie to naleza sie jej pochwaly :)
(http://ep1.pinkbike.org/p0pb14349625/p0pb14349625.jpg)